no państwa moim gościem jest pani Bogusława Sochańska tłumaczka dzień dobry witam serdecznie dobry i w pewnym sensie nasza rozmowa łączy się zna sią poprzednio rozmową wtedy rozmawialiśmy o poezji poetki polsko tu Ińsko, że do żydowskiej i ten temat trochę powraca Janiny Katz mówi bardzo dzisiaj ja nie akacji i poezji panie ne kat znała pani pani Janiny Katz tłumaczyła tak i dzisiaj na kat też, ale jako część pewnej zbiorowości Polaków, którzy w roku 1960 ósmy w
Rozwiń »
marcu 1500 sześćdziesiątego ósmego roku zostali zmuszeni do wyjazdu z Polski ani część osób, które wyjechały do Danii poznała, bo na studia czy po studiach w nowo o odbudowany ojczyźnie nowo tworzących się ojczyźnie została pani wysłana na odcinek jako absolwentka Skandynawii styki twarz jako te de facto jako pracowniczka katedry skandynawistyki Uniwersytetu Adama Mickiewicza tak zostanie rzucona na odcinek jako attaché kulturalna i pojawiła się pani w Danii tak szukano wtedy ludzi kompetencją kulturową językową o zmianie systemu to właśnie na te stanowiska na temat kandydata szaty kulturalnych ambasady była jedną z wielu takich osób, które właśnie uniwersytetów były wypożyczane już wprawdzie nigdy nie wróciłam na Uniwersytet Uniwersytet data inna historia i teraz ciekawe jest to, że tak to wygląda z punktu rzekę od środka Polski tak czy z zmienia się system z dniem roku osiemdziesiąty dziewiąty 90 pań po 1500 pięćdziesiątym czwarty roku bank ma, ale właściwie w w roku 90 czwarty chyba taką cezurą ktoś pamięta no to jest to lata 158090990 już nie pamięta roku sześćdziesiątego ósmego oprócz oczywiście tych którzy, którzy pamiętają dobrze to źle zaczęło, ale tak jest, a tymczasem to postrzeganie Polski przez kogoś, a Polski także przez pryzmat instytucji Polski tak jak np. ambasady także się zmienia bo kiedy ludzie zostali zmuszeni do wyjazdu 60 ósmy roku to ambasada czy konsulat były tymi placówkami, które były przedłużeniem tej ręki, która wyrzuciła z kraju tak oczywiście niektórzy nie musieli, którzy musieli od czasu do czasu jakieś formalności załatwiać nie przedłużać dokumenty nostryfikacji dokumenty no nie wiem, bo oni byli pozbawieni obywatelstwa, więc pewnie może wzięta tak bardzo rodzinne, zwłaszcza sprawować żadnych bliskich konieczność wyjazdu na pogrzeb no na tyle pozwalano im do kraju się zbliżyć tak w sytuacjach takich i nagle jest rok osiemdziesiąty dziewiąty 90, więc rozumiem, że też ta nowa Polska poprzez ambasadę konsulat stać się jakimś nowym innym punktem i ciekawią mnie pani doświadczenia zresztą te pani doświadczenia są zebrane od razu dla osób zainteresowanych powiem w książce zatytułowanej Polski do Danii wspomnienia emigrantów marcowych pani autorstwa pani przeprowadziła szereg rozmów z osobami zostały zmuszone do wyjazdu z Polski książka ukazała się nakładem wydawnictwa Triada i też w ogóle jest niezwykle ciekawy, ale ciekawie też pani poza książkowy, a geneza książki tak powiedzieć tak tak no tak ona jest bardzo osobistej natury, dlatego że tak jak pan powiedział pracujący w ambasadzie rzeczywiście miałam dość intensywny kontakt z tymi osobami, bo właśnie wtedy to były pierwsze lata taki po zmianie systemu, kiedy ambasady sądzę, że wszystkie w tych krajach, gdzie byli emigranci malcowi bardzo starały się pozyskać od zyskać pozyskać w zasadzie ich zaufanie i było z tym różnie to znaczy ja trafiałam do poszukiwała kontaktów z częściej chodzi chodzi liczyła już po mojej poprzedniczce Elżbiecie wykręt owi, która była pionierką i trzeba wspomnieć tu ambasadorze Jerzym sicie który, który niewątpliwie te pierwsze kroki tam poczynił wobec tych środowisk żydowskich polskich no ale to nie było także wszyscy ci emigranci rzucili się z radością objęcia ambasad wielu z nich tak, ale byli tacy, którzy nie potrafili przełamać w sobie te o żalu bólu i poczucia skrzywdzenia od trzeba 20 kilka lat minęło wtedy tak tak ja podejrzewam, że to głównie były osoby, które doznały osobiście całkiem prywatnie nie tyle od państwa jako takiego ile od ludzi jakich się przykrości i od ludzi od Polaków, że takim osobom najtrudniej było wybaczyć i otworzyć się nad nową Polskę, ale ja miałam szczęście, że wśród ludzi kultury, którzy tam jak wielu byli już wspomniany nakaz to to to to wiadoma ale, ale byli inni piszący byli dziennikarze byli artyści plastycy byli muzycy do pro lekarzy też zresztą, ale właśnie ludzie kultury byli najbardziej im dra, że trzeba powiedzieć zgłodniałych kontaktów z polską kulturą zresztą i niektórzy mówili mi, że przyjechali akurat dodanie właśnie czy też może inaczej zostali w Europie właśnie, dlatego że blisko Polski, że kiedyś otworzy jakaś szansa to to ten nie będzie jakiś taki dramatyczny dystans wrócić wracać no i z wielu z tych kontaktów razy mnie po prostu bardzo przejmowały te losy te historie, które czasem słyszałam otwierały mi się oczy na różne sprawy i zaprzyjaźniłam się z niektórymi spośród osób, zwłaszcza z tymi ludźmi kultury, chociaż ich akurat w mojej książce nie ma z różnych powodów no i od razu właściwie miałam zaczęłam nagrywać prawdę mówiąc już wtedy nagrała 2 starsze panie i niestety to nagranie mi zaginęło gdzieś to było jeszcze takich małych dyktafon nigdy takie małe kaset i ta książka gdzieś działa we mnie bardzo długo wydawało się, że po prostu trzeba zadbać o to, żeby za zanotować pewne rzeczy za pamiętacie zapisać dla wszystkich możliwych dla potomków tych emigrantów Danii i dla, a zwłaszcza morze młodego pokolenia Polaków takie ślady są na szczęście tych książek jest więcej to by zresztą 5 lat temu była 50 rocznica tych wydarzeń marcowych i wtedy okazało się kilka książek również ME teraz mamy kolejnych 5 lat minęło już wtedy chciała moją książkę przygotować na tamten moment, ale z różnych powodów się nie udało interesowały mnie właśnie wszystko, bo z 1 strony to przeżyć emocje związane z tym wyrzuceniem czy wypędzeniem jak jak mówimy albo po prostu wyjazdem, bo niektórzy mówili już wtedy prywatnie niektórzy z moich znajomych, że wyjechali po prostu, dlatego że skorzystali z okazji, żeby wyjechać my, którzy żyliśmy w tamtym systemie pamiętamy, że wszyscy właściwie myśli takie marzenie, żeby się z tego PRL-u zerwać, a nie było to możliwe, ale tutaj w przypadkach różnych osób zresztą Janiny Katz np. również nałożyły się te sprawy to znaczy z 1 strony i jakaś potrzeba wolności, a z drugiej strony te straszne przeżycia, które wiązały się, jeżeli niekoniecznie doświadczania osobiście różnych przykrości to bycie świadkiem takich przykrości wobec społeczności, z którą jest związany jakoś w każdym razie to było to było wszystko bardzo ważne wydawało mi się, ale uznałam że, że ważne jest też jak jak losy tych ludzi potoczyły się w Danii jak to jest być takim wygnańcy MO człowiekiem, który w opuszcza swoją ojczyznę nie ma do niej powrotu i nagle musi zapuścić korzenie w innym kraju musi się tam odnaleźć, a jest bez grosza jest w pkt 0 tak akurat wszyscy moi bohaterowie byli młodymi ludźmi wtedy, bo ich rodzice siłą rzeczy już większość nie wszyscy, ale większość ich rodzice już nie żyją, a największa trudność to była właśnie dlatego pokolenia wówczas ludzi w średnim wieku albo starszych powrócimy do naszej rozmowy po informacjach Radia TOK FM państwa moim gościem jest pani Bogusława Sochańska tłumaczka rozmawiamy o zbiorze wspomnień emigrantów marcowych w rozmowach, które pani Bogusława przeprowadziła z Polakami, którzy zostali zmuszeni do wyjazdu z Polski w 1600 sześćdziesiątym ósmy roku tzw. emigracja marcowa z Polski do Danii to tytuł książki, które znajdą państwo te wspomnienia książka ukazała się nakładem wydawnictwa wyjada informację o 1120 po informacjach wracamy wówczas efekt nomen państwa moim gościem jest pani Bogusława Sochańska tłumaczka rozmawiamy dzisiaj w książce z Polski do Danii wspomnienia emigrantów marcowych te wspomnienia zebrała opracowała właśnie pani Bogusława Sochańska ta książka ukazała się nakładem wydawnictwa dioda i od razu pytam nie odpowiada, bo na pytania słuchaczek słuchaczy w piątek rozpocznie się tego marca, czyli w najbliższy piątek rozpoczynają się w Poznaniu poznańskie targi książki tak też nazywa i tam na stoisku 68 będzie właśnie pani Bogusława Sochańska właśnie na stoisku wydawnictwa rada, że będzie pani opowiadała o literaturze skandynawskiej jestem zechce słuchać to wspomnę wspomnienia emigrantów też poezja ciekawe czy będzie alfabet będzie, a chętnych no i również Marta niż sportem Nielsem i inni i i dla dobrze te rozmowy i co dowody nie chcę rozmawiać o konkretne wspomnienia, bo to wspomnienia znajdą państwo w książce, a le myślę, że ciekawe jest to wszystko pomiędzy tak, bo co jeszcze co jeszcze dla mnie było ważne interesujące nie tylko te okoliczności, o których już wspominałam, ale może równie co najmniej równie ważne były dla mnie kwestia tożsamości i stosunek tych emigrantów marcowych do Polski dziś, czyli za emocję i tożsamość też oczywiście wiąże z emocjami okazuje się, że ich ludzi tyle tyle w stosunku do tych spraw tyle myślenia odczuwania są wśród moich bohaterów osoby, które mówią, że właśnie 1 taka osoba 2 nawet mówią, że są Duńczykami czy Duńczykami w tej są osoby, które jak, ale Marchwiński np. historyczka sztuki powiedziała, mimo że teraz moim domem jest zdania, że tutaj mieszka sprawę duńska interesują mnie obchodzą, mimo że Duńczycy tak dobrze nas przyjmowali o tym też bardzo mała książka tak naprawdę jak badania fantastycznie otworzyła się na tych emigrantów to Dunka nawet gdybym chciała nie mogę się czuć Polką już Niejestem Dunką być nie mogę pozostaje, więc tam tożsamości emigrantki to jest bardzo smutne smutna konstatacja i ja tak strasznie chciałam usłyszeć od nich wszystkich rzeczy się Polakami jako słabość może, ale i takie osoby oczywiście też są jestem Polakiem jestem Duńczykiem jestem Żydem to właśnie to żydowskości się pojawiać w książce albo też do kości, bo też znowu, kiedy myślimy o marcu 68 to właśnie Żydzi, którzy zostali wyrzuceni z Polski, ale wiele z tych osób mówi dobrze moi rodzice nie byli religijni więcej wiem o chrześcijaństwie niż w judaizmie tak właśnie większość z nich nawet tak jest niektórzy zresztą w ogóle nawet nie wiedzieli, że są Żydami do do momentu, kiedy się zaczęły wydarzenia marcowe ta wydarzenia to tak ładnie brzmi, ale to był przez jakiś koszmar to co wyprawia Ano wtedy i dopiero dopiero w Danii i odkrywali tą swoją tożsamość inni mniej i inni bardziej Rysia Lipski jeden z moich bohaterów też przedsiębiorca mówi z kolei, że ma żal do rodziców, że mogli przed nim nie otworzyli tego tego świata żydowskiego dopiero jako dorosły dzięki swojemu rozwojowi jak to formułuje odkrył zrozumiał czym jest jego, jaki jest jego pochodzenie i co dla niego znaczy, ale są też i osoba, której zawsze wspominam mówiąc o tej książce to jest artystka plastyczka notabene autorka okładki do książki Labor uszek, która jest jedną z tych niewielu osób, które nigdy do Polski już nie wróciły labo ruszy tak bardzo czuła się zraniona ona akurat była wychowywana rzeczywiście świadomości pełne i we wszystkim całej tej kulturowej otoczce tożsamości żydowskiej, ale zapytana przeze mnie oto ja wiedziałam wcześniej żona nigdy do Polski nie przyjeżdżała, że nie zamierza jej syn natomiast jeździ do Polski, ale powiedziała mi do Polski wracam tylko myślami i napisała, ale właśnie co napisać co mnie co mnie bardzo zaskoczyło język muzyka poezja Polska pozostaje mi bliskie nienaruszone trwają we mnie naturalnym rozwoju i do dziś stanowią nierozdzielną część mojej osobowości dają poczucie innego wymiaru to wielki dar nie do odebrania, więc ta to właśnie może być bogactwo tożsamości prawda i tak w Władysław Marchwiński Skrzypek znakomite zresztą powiedział też mówiąc o darze powiedział przynależność do 2 różnych kultur tu od myśli polskiej i duńskiej uważam za dar to to jest właściwie wniosek z tej książki mój wniosek, że jednak ci ludzie poranieni cierpiący z PET zysk myli się jakimś nowym światem, który bardzo dobrze przyjął i w tym nowym świecie musieli określić kim są i cały ten proces wydaje się, że udało się jakoś się prześledzić na podstawie tych różnych losów to są wszystko różne procesy, ale układają się taką jakąś całość różną facetowi różnym aspektom tak wieloaspektowo powiedzmy, gdzie ta tożsamość jest jednak wielowymiarowa i i jest jakimś bogactwem w moim odbiorze przynajmniej wielu z nich wraca dzisiaj do Polski wracają zakładają biznesy znów wracają do Danii niektórzy na emeryturze wręcz przenoszą się do Polski z powrotem z resztą rodziny niektórych z nich pozostały w Polsce nie było także wszyscy wyjeżdżali, ale ta Panorama losów no jest to jednak inteligencja wszystkie te osobistymi rozmawiała, bo taka była ta migracja w ogóle marcowa to by ludzie znakomicie wykształceni w ogromnej większości i którzy jak powiedział Marek chrap pod jeden z moich bohaterów szef związku Żydów z Polski powiedział co mogliśmy dać Polsce oddaliśmy Danii i to co się właściwie takie mogłoby być mottem tej książki, bo to są również opowieści o świetnych karierach niektórych przypadkach tych osób to to jest bardzo ciekawe z 1 strony to takie od czy też wzbogacenie swojej osobowości o inną nową kulturę nowy wymiar, a jednocześnie to bycie pomiędzy sza i już, czyli Polak, ale poza polską nie Duńczyk, ale w Danii trochę Żyd trochę mierzy w zależności od od tego jak się czuł no raczej patrzący w przyszłość, bo dzieci wnuki będą już kimś innym, ale ja już jestem tu wyrwane tu nie zasadzony fakt już dzieci są Duńczykami oczywiście dzieci są Duńczykami, ale o dziwo, bardzo duży procent tych dzieci od początku mówił po polsku i w prawdzie nie uczyli się tej tego języka formalnie, ale z domu, bo po prostu znają rzeczywiście ogromna większość właściwie jest spośród, których ja poznałem to wszyscy urodzeni tam, ale już ich dzieci, czyli wnuki tych emigrantów oczywiście już już nie będą polskiego znać dlatego, że to są małżeństwa wtedy polską duńskie i domu mówi naturalnie po duńsku, chociaż zdarzają się też takie polską polskie nadal, więc to siłą rzeczy się rozmyje tak jak to zawsze w losie imigranckich osiedlach na rozgrywanie ciekawe, bo w niektórych państwach, które są zbudowane na multi kult myślę sobie czy Stanach Zjednoczonych Ameryki północnej czy np. w Kanadzie ta etniczną dość ona nie znika znaczy nawet ktoś kogo prapradziadek prababcia przyjechali mówi o sobie, że jest Polakiem Ukraińcem Włochem lub też mieszanką różnych, pomimo że zna 3 słowa nie wiem po polsku i 1 potrawę i właściwie nawet może nie wie, gdzie leży Polska wymyślam ale by ale w jaki sposób w kolejnym NT tam pokoleniu ta tożsamość etniczna gdzieś tam jest ona nie musi wiele znaczyć ona może być dodatkową potrawą w czasie świąt, a albo znajomością tytułu kolędy albo właśnie znajomością 5 słów, ale ona gdzieś tam zawsze mówiła to jestem Polakiem albo ja jestem szkocką włoski Szkota Włochem tanie, a w Danii to się rozmywa już trzecie pokolenie też Duńczyk ta czy trudno mi wy tak wyrokować jednoznacznie, bo ja już wie dzieci tych tych wnuków moich tych przyjaciół znajomych już nie znam niestety, jeżeli tylko pobieżnie i nie znam ich ich emocji myślenia o sobie, ale wiem, że te dzieci emigrantów przyjął wielu z nich na terenie wszyscy, ale przyjeżdżają do Polski na wakacje, więc myślę, że coś jest na rzeczy opowiada mi np. jeden z bohaterów też o tym, że ne do wnuka swojego też mówi po polsku na pozór z żoną nadal po polsku, czyli babcia dziadek rozmawiają są polskim domu wobec tego wnuk przychodzi i też rolę nie rozumiem dla mnie taki właśnie uczy gala gala tam uczy języka, a potem jeszcze go nie będzie używał to oczywiście zapomnieć, ale oni również kupują w sklepach polskich albo przywożą całymi bagażnika ami z Polski jedzenie suchą kiełbasę ogórki kiszone naprawdę kupują Twaróg biały takiego w Danii nie ma takiego klasycznego polskiego twarogu książka puste to wszystko głaszcze i to i to gdzieś trzyma też o dziwo, historia kultury kulinarnej dziękują także aspekt, że na końcu ta Polska sprowadza się do kiszonego ogórka zaraził nas na właśnie właśnie tak coś co się na rzeczy, ale ja zresztą abstrahując od tych naszych sytuacji ostatnio byłam zupełnie zszokowana, kiedy zaczątek mały reportaż w Brazylii w południowych rubieży Brazylii pan, że potomkowie Polaków, gdzie są nie, ale jest wioska ukraińska akurat nie chodzi o Polaków, gdzie są imigranci z przełomu dziewiętnastego dwudziestego wieku czy okresów tej biednej Galicji prawdopodobnie, skąd tylu wyjeżdżał chłopów i tam mówią po ukraińsku pokolenie czwarte, a niektórzy mówią lepiej twierdzą, bo to są małe wsie małe społeczności to jest klucz wydaje się, jeżeli akurat polscy Żydzi w Danii mieszkają w dużych miastach mało, kto mieszka na wsi natomiast społeczność mała jakaś małomiasteczkowa czy wnioskować chodzi w Grecji ta słynna Polska miejscowość to tam łatwiej przechować język z Polski do Danii wspomnienia emigrantów marcowych, że wspomnienia zebrała opracowała pani Bogusława Sochańska książka ukazała się nakładem wydawnictwa Triada, a w najbliższy weekend w czasie poznańskich targów książki stoisko 68 tam mogą państwo spotkać panią Bogusławę, która będzie opowiadała swoim życiu zapraszam i literatura skandynawska i informacje Szanowni Państwo już za kilka minut o godzinie 1140 po informacjach program kultura osobista, na który zapraszam w imieniu Marty Perchuć Burzyńskiej dzisiejszy program przygotował Bartłomiej Pograniczny, a nad jakością naszych połączeń czuwał Szymon waluta
Zwiń «
PODCASTY AUDYCJI: OFF CZAREK
-
24:10 W studio: dr Jan Wasiewicz
-
-
-
38:05 W studio: prof. Artur Nowak-Far
-
24:54 W studio: Wojtek Olszak
REKLAMA
POPULARNE
-
29.01.2018 11:00 OFF Czarek42:10 W studio: prof. Piotr Dyczek
-
-
-
30.01.2018 11:00 OFF Czarek42:01 W studio: prof. Magdalena Kamińska
-
12.10.2018 10:00 OFF Czarek38:27 W studio: prof. Paweł Strzelecki (matematyk)
-
-
02.02.2015 10:00 OFF Czarek42:33 W studio: prof. Krzysztof Meissner
-
22.02.2018 10:00 OFF Czarek35:23 W studio: prof. Ewa Kuryłowicz
-
22.01.2018 11:00 OFF Czarek40:09 W studio: dr hab. Stanisław Iwaniszewski
-
17.07.2017 11:00 OFF Czarek38:09 W studio: dr hab. Jan Rybicki
-
27.11.2020 10:00 OFF Czarek37:43 W studio: Diana Dąbrowska
-
19.01.2018 10:00 OFF Czarek35:08 W studio: prof. Bohdan Szklarski
-
20.02.2018 10:00 OFF Czarek35:45 W studio: prof. Stanisław Gawroński
-
26.01.2018 11:00 OFF Czarek43:00 W studio: Justyna Bajer
-
05.12.2017 11:00 OFF Czarek38:38 W studio: prof. Krzysztof Meissner
-
29.01.2018 10:00 OFF Czarek38:23 W studio: dr hab. Konrad Osajda
-
01.02.2018 11:00 OFF Czarek38:56 W studio: dr Piotr Podemski
-
-
31.05.2021 10:00 OFF Czarek39:19 W studio: Adam Twardoch , Mateusz Machalski
-
-
-
03.12.2020 11:00 OFF Czarek37:41 W studio: o. dr Paweł Krupa
-
-
25.06.2020 10:00 OFF Czarek37:10 W studio: prof. Bohdan Szklarski
-
28.06.2021 10:00 OFF Czarek35:36 W studio: dr hab. Grzegorz Pac
-
04.09.2017 10:00 OFF Czarek39:12 W studio: Kamila Łyczek
-
28.02.2018 10:00 OFF Czarek27:15 W studio: prof. Łukasz Niesiołowski-Spano
-
07.02.2022 10:00 OFF Czarek35:22 W studio: dr Łukasz Garbal
-
02.03.2018 11:00 OFF Czarek39:51 W studio: dr Tomasz Piekot
-
14.10.2020 11:00 OFF Czarek40:28 W studio: dr Jarosław Łachnik
REKLAMA
DOSTĘP PREMIUM
Wszystkie audycje, kiedy chcesz! Teraz TOK FM Premium 30% taniej: podcastowe produkcje oryginalne, Radio TOK FM bez reklam i podcasty z audycji. Nie zwlekaj, słuchaj wygodniej!
KUP TERAZSERWIS INFORMACYJNY
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
-
TOK FM
-
Polecamy
-
Popularne
-
GOŚCIE TOK FM
-
Gazeta.pl
-
WYBORCZA.PL