Unknown speaker 67
Rozwiń »
Raport gospodarczy. Unknown speaker 66 Czternasta 44 Wojciech Kowalik dzień dobry w środowym raporcie gospodarczym w radiu tokfem na początek patrzymy na rynki, a tam dziś znów sporo stresu euro kosztuje 4 zł. 68 gr frank po 4 81 USD 4 44 funt 5 37, ale to co zwraca uwagę to spore spadki na giełdach nie omijają też Warszawskiego parkietu w tej chwili WiK w dół o2 i dziesiątych procent, a WiK 20 o prawie 2,5%, a na rynkach dziś sporo strachu i spadki napędza sektor bankowy. To po informacjach ze Szwajcarii bank kred suis zaprezentował fatalny raport roczny pokazał w nim ponad 7 000 000 000 franków szwajcarskich straty i to potężna kwota, a ponieważ bank od dawna ma kłopoty. To efektem jest dziś załamanie kursu jego akcji i po 1 dniu przerwy ze zdwojoną siłą wróciły, więc na rynki obawy o kondycję branży bankowej w obliczu bankructwa amerykańskich syli conwalii bank oraz sygna chelba bank także na warszawskiej giebdzie, indeksy WIG banki traci prawie 4% 18 i 0,4% taką inflację za luty zaraportował dziś Główny Urząd Statystyczny. No i zerknijmy szczegóły tych danych żywność w górę o 20% tu rekordzistą jest cukier, który w lutym zdrożał o 85% w skali roku mąka tłuszcze roślinne na biału o 1/3 w górę drób pieczywo i ryby o 1/4 warzywa o 20% no ale to odczyt jeszcze sprzed obecnego tzw kryzysu warzywnego, jeżeli chodzi o koszty utrzymania mieszkania, opału jest rekordzistą od wielu miesięcy i chociaż tempo wzrostu jego cen słabnie. I tak jest o połowę droższy niż rok temu ogrzewanie o 40% w górę energia o 30 czynsze i gaz o 20. No i poza tym droższe o 30 40% paliwa, a także ciągle rosnące ceny usług i co z tych danych o inflacji wynika o tym porozmawiamy już za chwilę w drugiej części raportu gospodarczego, ale jeszcze obietnica prezesa PKN Orlen koncern obniża ceny gazu dla klientów biznesowych, o ponad połowę względem ceny z początku tego roku ta nowa cena to będzie 353 zł za megawatogodzinę z tej zapowiedzianej obniżki skorzysta około 130 000 przedsiębiorców. To jeśli chodzi o ceny gazu, ale jeszcze o cenach prądu. Prezes Urzędu Regulacji Energetyki Rafał Gawin spodziewa się spadku taryf na energię na przyszły rok dla gospodarstw domowych, a to, dlatego że surowce energetyczne są tańsze niż przed rosyjską agresją na Ukrainę. I to była pierwsza część raportu gospodarczego, a już teraz rozmowa z naszym gościem. Unknown speaker 67 Raport gospodarczy. Unknown speaker 66 Dr Marcin Mazurek, główny ekonomista banku dzień dobry, dzień dobry, czyli rozmawiamy o dzisiejszych danych o lutowej inflacji 18 i 0,4% taki odczyt podał. GUS ciekawe dane.
Rozmówca 1
Bardzo ciekawe, dane przyznam szczerze, że dawno nie mieliśmy takich ciekawych danych z GUS u, bo ta liczba budzi spore emocji, budzi sporo kontrowersji, a to wynika z tego, że ja mam wrażenie, że każdemu wydaje się, że może sobie pomnożyć inflację przez wagi i wyjdzie mu inflacja. Natomiast w gruncie rzeczy tak to nie działa, żeby to wszystko policzyć, trzeba mieć tak naprawdę wszystkie elementy koszyka i wszystkie wagi wtedy wyjdzie tyle, ile podaje GUS, ale roz. Unknown speaker 66 Można wyniki pierwszeć przez wagi.
Rozmówca 1
Koszyk inflacyjny, czyli to na podstawie czego liczymy inflację, składa się z ponad 300 kat kategorii każda kategoria ma wagę cukier. Mąka pieczywo każda ma wagę, natomiast, żeby dojść do wskaźnika inflacji do tego, który został podany 18 4 no trzeba znać każdą cenę takiego pojedynczego produktu i każdą wagę takiego pojedynczego produktu, bo my na dzisiaj nie znamy tych wszystkich wag, a mam wrażenie, że sporo osób się zabrało za to, żeby te wagi kontestować już, ale generalnie nie rozmawiajmy o tym, bo to jest powiedzmy jakiś tam wątek poboczny. Dużo ciekawsze jest to, co się wydarzyło. Po pierwsze, względem tego szacunku flerz, czyli na początku roku myśleliśmy, że inflacja spowolniła do 17 2, ale jednak spowolnienia nie do 17 2, a do 16 6, bo takie było szczyt w styczniu. I to wynika tylko i wyłącznie z korekty wag Głównego Urzędu Statystycznego taka korekta ma miejsce co roku i mam wrażenie, że co roku jest to obiektem kontrowersji, bo z tymi wagami jest tak, że one się zwykle zmieniają bardzo nieintuicyjnie. I to nie dotyczy tylko Głównego Urzędu Statystycznego. Ja bym powiedział, że te wagi się zmieniają wszędzie dość mocne intuicyjnie i zawsze jest taki zgrzyt mentalny, że, a mi się wydaje, że powinno być inaczej, ale wagi są, jakie są, czyli 16 6 w styczniu przez wagi teraz doszliśmy do 18 4 w lutym i to jest szczyt inflacji. Natomiast to skrywa ja bym powiedział w sobie jeszcze kolejne dno, bo nieby ten szczyt inflacji jest niski, ale, gdybyśmy tak naprawdę wyłączyli ten efekt wagowy, no to byłoby z 19% a gdyby te wagi ruszyły się, tak jak każdy myślał, żeby powinny się ruszyć, czyli powinny zwiększyć odczyt inflacji, to pewnie mielibyśmy z 19,5, czyli ten szczyt inflacji wcale nie byłby taki niski, ale idźmy dalej, jak popatrzymy sobie na różnice cen międzystyczniem, a lutym tam już nie można niczego zwalić na wagi i tam widać, że de facto ta inflacja jest całkiem nieźle rozpędzona cały, czas. Więc w tym momencie należy zadać sobie pytanie, czy my zejdziemy do tych poziomów, które pokazuje projekcja inflacyjna, czyli tam 7% na koniec roku czy tych poziomów, o których wspominał prezes Glapiński, o ile to przypomina tam 6% moim zdaniem absolutnie się na to nie zanosi. No, chyba, że będziemy mieli po drodze naprawdę jakoś solidną recesję, no ale tego byśmy nie chcieli przecież. Unknown speaker 66 O tym, co dalej będę chciał jeszcze za chwilę porozmawiać. Zatrzymajmy się jeszcze przy tej lutowej inflacji i przy tym szczycie, co głównie wepchnęło ją na ten szczyt? Unknown speaker 67
Rozmówca 1
Szczyt, jakby on był świetnie rozpoznany już przez tzw. rynek prognostów, no bo ten szczyt miał wynikać głównie z tego, że powiedzmy w ubiegłym roku w lutym istotnie spadły ceny żywności z uwagi na wprowadzenie niższego VAT u i w tym roku pojawił się tzw efekt bazowy, który wypchnął ceny w górę. Natomiast co wypchnęło dodatkowo już po części o tym wspominałem. I wydaje mi się, że wymaga to podkreślenia jeszcze raz ceny w zasadzie większości kategorii tzw. bazowych, czyli poza żywnością energią, one w tym roku rosną szybciej niż osób w ubiegłym roku, czyli jest to pewnego rodzaju fenomen, bo o ile dobrze śledzę. Lub podsumowuje dyskusję. No wszyscy raczej spodziewali, że ten rok już będzie takim rokiem mniejszych wzrostów cen, natomiast to rozpędzenie jest naprawdę wyjątkowe, a trzeba przyznać, że jako benchmark bierzemy początek zeszłego roku, który był absolutnie szalony, jeśli chodzi o tempo przyrostu cen takie liczone miesiąc do miesiąca. Unknown speaker 66 Benchmark, czyli punkt odniesienia, no to weszliśmy na ten szczyt i co dalej. Unknown speaker 67
Rozmówca 1
Teraz będziemy opadać i teraz znowu tak jak w lutym wepchnęła nas na ten szczyt baza statystyczna tak spychać nas będzie ze szczytu, również baza statystyczna. To znaczy ta baza statystyczna będzie bardzo pomagać. Wydaje mi się, że kolejne miesiące to tak 23 punkty procentowe niżej niżej za każdym miesiącem. Natomiast to taka bonansa spadku cen ona się szybko skończy właściwie nie spadku cen, tylko obniżenia inflacji, bo ceny będą dalej rosły tylko. Unknown speaker 66 Wolniejszego wzrostu.
Rozmówca 1
Dokładnie i myślę, że tam koło 10 12% się zatrzymamy i ta inflacja na dłuższy czas po prostu tam utknie. Unknown speaker 67 Unknown speaker 66 Na dłuższy czas, czyli jaki? Unknown speaker 67
Rozmówca 1
Ja myślę, że co najmniej na kolejne pół roku być może rok, dlatego też też wydaje mi się, że tutaj rada polityki pieniężnej, jakkolwiek pojawiają się tego już tam już dywagacje o tym, czy obcinać stopy procentowe, bo de facto nie ma za bardzo przestrzeni do obniżania tych stóp procentowych, więc dopóki inflacja nie spadnie istotnie poniżej 10 wydaje mi się, że nie ma co mówić o obniżkach stóp. No w tym samym tak jak mówiłem pół roku rok gdzieś datę pierwszej obniżki można próbować wyznaczyć na połowę 2024 no to jest spore oddalenie od tego, o czym mówiło się dotychczas, no bo dotychczas mówiło się koniec tego początek przyszłego roku. Tak to jest to jest kawał drogi i trzeba przyznać, że no tutaj akurat zdania rynkowe były podzielone. My staliśmy na stanowisku, że raczej dużo później niż dużo wcześniej, natomiast no ostatnie trendy inflacyjne zahamowanie zakończenie powiedzmy podwyżek przez RPP jakieś takie obawy o recesję światową, one one poskutkowały tym, że po prostu te oczekiwania się przesunęły na wcześniej. No plus dodał troszeczkę do tego prezes Glapiński, mówiąc, że jego w jego powiedzmy, że taką prognozą prywatną jest to, że będzie przestrzeń do cięcia pod koniec roku. No ale tak jak tak jak mówię, no nie widać tego na razie nie widać tej przestrzeni. Unknown speaker 67 Unknown speaker 66 Skoro mówimy o szczycie inflacji w lutym, no to zerknijmy jeszcze coś, co chyba dla nas wszystkich jest najważniejsze, czyli jak przy tym szczycie inflacji zachowują się nasze wynagrodzenia. My w przyszłym tygodniu poznamy dane o przeciętnym wygrodzeniu za luty. No i czego się możemy dowiedzieć, że dalej inflacja szybko pensją ucieka?
Rozmówca 1
Myślę, że biorąc pod uwagę, jaki był, jaka była zmiana inflacji, to znaczy mieliśmy przyspieszenie z 16 6 na 18. 4 no tutaj nie ma mocnych płacę w ujęciu realnym, czyli takie, w których odejmujemy od nominalnej dynamiki płac inflację, bo one będą jeszcze bardziej ujemne niż były. I tak jakby odpowiadają bezpośrednio na pytanie tak te płace w dalszym ciągu będą rosły wolniej niż inflacja, natomiast z biegiem czasu będzie się to zmieniało. I wydaje mi przez zbiegiiem czasu trzeba liczyć jeszcze dosłownie kilka miesięcy, kiedy te płace realne znowu będą na plusie w ujęciu rocznym. No i tutaj mniej niż spadkowi inflacji przypisywałbym rolę raczej pewnym takim czynnością płac nominalnych w górę, to znaczy te płace będą po prostu w Polsce szybko rosły. I to jakby musimy to zaakceptować rynek pracy jest taki, jaki jest i myślę, że dwucyfrowe tempo wzrostu płac. No nam będzie towarzyszyło też bardzo bardzo długo. Unknown speaker 67 Unknown speaker 66 I ten inflacyjny obraz wyjaśniał nam dr Marcin Mazurek, główny ekonomista mem banku. Bardzo dziękuję za rozmowę.
Rozmówca 1
Dziękuję. Unknown speaker 67 Unknown speaker 66 To był raport gospodarczy za chwilę w TOK fem informacje Wojciech Kowalik do usłyszenia. Zwiń «
Rozmówca 1
Bardzo ciekawe, dane przyznam szczerze, że dawno nie mieliśmy takich ciekawych danych z GUS u, bo ta liczba budzi spore emocji, budzi sporo kontrowersji, a to wynika z tego, że ja mam wrażenie, że każdemu wydaje się, że może sobie pomnożyć inflację przez wagi i wyjdzie mu inflacja. Natomiast w gruncie rzeczy tak to nie działa, żeby to wszystko policzyć, trzeba mieć tak naprawdę wszystkie elementy koszyka i wszystkie wagi wtedy wyjdzie tyle, ile podaje GUS, ale roz. Unknown speaker 66 Można wyniki pierwszeć przez wagi.
Rozmówca 1
Koszyk inflacyjny, czyli to na podstawie czego liczymy inflację, składa się z ponad 300 kat kategorii każda kategoria ma wagę cukier. Mąka pieczywo każda ma wagę, natomiast, żeby dojść do wskaźnika inflacji do tego, który został podany 18 4 no trzeba znać każdą cenę takiego pojedynczego produktu i każdą wagę takiego pojedynczego produktu, bo my na dzisiaj nie znamy tych wszystkich wag, a mam wrażenie, że sporo osób się zabrało za to, żeby te wagi kontestować już, ale generalnie nie rozmawiajmy o tym, bo to jest powiedzmy jakiś tam wątek poboczny. Dużo ciekawsze jest to, co się wydarzyło. Po pierwsze, względem tego szacunku flerz, czyli na początku roku myśleliśmy, że inflacja spowolniła do 17 2, ale jednak spowolnienia nie do 17 2, a do 16 6, bo takie było szczyt w styczniu. I to wynika tylko i wyłącznie z korekty wag Głównego Urzędu Statystycznego taka korekta ma miejsce co roku i mam wrażenie, że co roku jest to obiektem kontrowersji, bo z tymi wagami jest tak, że one się zwykle zmieniają bardzo nieintuicyjnie. I to nie dotyczy tylko Głównego Urzędu Statystycznego. Ja bym powiedział, że te wagi się zmieniają wszędzie dość mocne intuicyjnie i zawsze jest taki zgrzyt mentalny, że, a mi się wydaje, że powinno być inaczej, ale wagi są, jakie są, czyli 16 6 w styczniu przez wagi teraz doszliśmy do 18 4 w lutym i to jest szczyt inflacji. Natomiast to skrywa ja bym powiedział w sobie jeszcze kolejne dno, bo nieby ten szczyt inflacji jest niski, ale, gdybyśmy tak naprawdę wyłączyli ten efekt wagowy, no to byłoby z 19% a gdyby te wagi ruszyły się, tak jak każdy myślał, żeby powinny się ruszyć, czyli powinny zwiększyć odczyt inflacji, to pewnie mielibyśmy z 19,5, czyli ten szczyt inflacji wcale nie byłby taki niski, ale idźmy dalej, jak popatrzymy sobie na różnice cen międzystyczniem, a lutym tam już nie można niczego zwalić na wagi i tam widać, że de facto ta inflacja jest całkiem nieźle rozpędzona cały, czas. Więc w tym momencie należy zadać sobie pytanie, czy my zejdziemy do tych poziomów, które pokazuje projekcja inflacyjna, czyli tam 7% na koniec roku czy tych poziomów, o których wspominał prezes Glapiński, o ile to przypomina tam 6% moim zdaniem absolutnie się na to nie zanosi. No, chyba, że będziemy mieli po drodze naprawdę jakoś solidną recesję, no ale tego byśmy nie chcieli przecież. Unknown speaker 66 O tym, co dalej będę chciał jeszcze za chwilę porozmawiać. Zatrzymajmy się jeszcze przy tej lutowej inflacji i przy tym szczycie, co głównie wepchnęło ją na ten szczyt? Unknown speaker 67
Rozmówca 1
Szczyt, jakby on był świetnie rozpoznany już przez tzw. rynek prognostów, no bo ten szczyt miał wynikać głównie z tego, że powiedzmy w ubiegłym roku w lutym istotnie spadły ceny żywności z uwagi na wprowadzenie niższego VAT u i w tym roku pojawił się tzw efekt bazowy, który wypchnął ceny w górę. Natomiast co wypchnęło dodatkowo już po części o tym wspominałem. I wydaje mi się, że wymaga to podkreślenia jeszcze raz ceny w zasadzie większości kategorii tzw. bazowych, czyli poza żywnością energią, one w tym roku rosną szybciej niż osób w ubiegłym roku, czyli jest to pewnego rodzaju fenomen, bo o ile dobrze śledzę. Lub podsumowuje dyskusję. No wszyscy raczej spodziewali, że ten rok już będzie takim rokiem mniejszych wzrostów cen, natomiast to rozpędzenie jest naprawdę wyjątkowe, a trzeba przyznać, że jako benchmark bierzemy początek zeszłego roku, który był absolutnie szalony, jeśli chodzi o tempo przyrostu cen takie liczone miesiąc do miesiąca. Unknown speaker 66 Benchmark, czyli punkt odniesienia, no to weszliśmy na ten szczyt i co dalej. Unknown speaker 67
Rozmówca 1
Teraz będziemy opadać i teraz znowu tak jak w lutym wepchnęła nas na ten szczyt baza statystyczna tak spychać nas będzie ze szczytu, również baza statystyczna. To znaczy ta baza statystyczna będzie bardzo pomagać. Wydaje mi się, że kolejne miesiące to tak 23 punkty procentowe niżej niżej za każdym miesiącem. Natomiast to taka bonansa spadku cen ona się szybko skończy właściwie nie spadku cen, tylko obniżenia inflacji, bo ceny będą dalej rosły tylko. Unknown speaker 66 Wolniejszego wzrostu.
Rozmówca 1
Dokładnie i myślę, że tam koło 10 12% się zatrzymamy i ta inflacja na dłuższy czas po prostu tam utknie. Unknown speaker 67 Unknown speaker 66 Na dłuższy czas, czyli jaki? Unknown speaker 67
Rozmówca 1
Ja myślę, że co najmniej na kolejne pół roku być może rok, dlatego też też wydaje mi się, że tutaj rada polityki pieniężnej, jakkolwiek pojawiają się tego już tam już dywagacje o tym, czy obcinać stopy procentowe, bo de facto nie ma za bardzo przestrzeni do obniżania tych stóp procentowych, więc dopóki inflacja nie spadnie istotnie poniżej 10 wydaje mi się, że nie ma co mówić o obniżkach stóp. No w tym samym tak jak mówiłem pół roku rok gdzieś datę pierwszej obniżki można próbować wyznaczyć na połowę 2024 no to jest spore oddalenie od tego, o czym mówiło się dotychczas, no bo dotychczas mówiło się koniec tego początek przyszłego roku. Tak to jest to jest kawał drogi i trzeba przyznać, że no tutaj akurat zdania rynkowe były podzielone. My staliśmy na stanowisku, że raczej dużo później niż dużo wcześniej, natomiast no ostatnie trendy inflacyjne zahamowanie zakończenie powiedzmy podwyżek przez RPP jakieś takie obawy o recesję światową, one one poskutkowały tym, że po prostu te oczekiwania się przesunęły na wcześniej. No plus dodał troszeczkę do tego prezes Glapiński, mówiąc, że jego w jego powiedzmy, że taką prognozą prywatną jest to, że będzie przestrzeń do cięcia pod koniec roku. No ale tak jak tak jak mówię, no nie widać tego na razie nie widać tej przestrzeni. Unknown speaker 67 Unknown speaker 66 Skoro mówimy o szczycie inflacji w lutym, no to zerknijmy jeszcze coś, co chyba dla nas wszystkich jest najważniejsze, czyli jak przy tym szczycie inflacji zachowują się nasze wynagrodzenia. My w przyszłym tygodniu poznamy dane o przeciętnym wygrodzeniu za luty. No i czego się możemy dowiedzieć, że dalej inflacja szybko pensją ucieka?
Rozmówca 1
Myślę, że biorąc pod uwagę, jaki był, jaka była zmiana inflacji, to znaczy mieliśmy przyspieszenie z 16 6 na 18. 4 no tutaj nie ma mocnych płacę w ujęciu realnym, czyli takie, w których odejmujemy od nominalnej dynamiki płac inflację, bo one będą jeszcze bardziej ujemne niż były. I tak jakby odpowiadają bezpośrednio na pytanie tak te płace w dalszym ciągu będą rosły wolniej niż inflacja, natomiast z biegiem czasu będzie się to zmieniało. I wydaje mi przez zbiegiiem czasu trzeba liczyć jeszcze dosłownie kilka miesięcy, kiedy te płace realne znowu będą na plusie w ujęciu rocznym. No i tutaj mniej niż spadkowi inflacji przypisywałbym rolę raczej pewnym takim czynnością płac nominalnych w górę, to znaczy te płace będą po prostu w Polsce szybko rosły. I to jakby musimy to zaakceptować rynek pracy jest taki, jaki jest i myślę, że dwucyfrowe tempo wzrostu płac. No nam będzie towarzyszyło też bardzo bardzo długo. Unknown speaker 67 Unknown speaker 66 I ten inflacyjny obraz wyjaśniał nam dr Marcin Mazurek, główny ekonomista mem banku. Bardzo dziękuję za rozmowę.
Rozmówca 1
Dziękuję. Unknown speaker 67 Unknown speaker 66 To był raport gospodarczy za chwilę w TOK fem informacje Wojciech Kowalik do usłyszenia. Zwiń «
PODCASTY AUDYCJI: RAPORT GOSPODARCZY
-
12:21 W studio: Krzysztof Inglot
-
-
14:06 W studio: Jakub Bogucki , Jarosław Kałucki
-
13:36 W studio: Piotr Bartkiewicz.
-
14:32 W studio: Grzegorz Maliszewski
REKLAMA
POSŁUCHAJ RÓWNIEŻ
-
-
-
07.06.2023 07:20 Poranek Radia TOK FM12:55 W studio: Jakub Bierzyński
-
07.06.2023 08:00 Poranek Radia TOK FM13:09 W studio: Władysław Frasyniuk
-
07.06.2023 07:40 Poranek Radia TOK FM14:20 W studio: mec. Sylwia Gregorczyk-Abram
-
07.06.2023 06:59 Codzienny podcast gospodarczy06:52 TYLKO W INTERNECIE
-
07.06.2023 06:40 Pierwsze Śniadanie w TOK-u16:29 W studio: dr Piotr Kładoczny
-
-
07.06.2023 06:00 Pierwsze Śniadanie w TOK-u12:12 W studio: prof. Katarzyna Popiołek
-
07.06.2023 10:10 Gościnnie: Wyborcza, 8:1021:56
-
-
07.06.2023 06:20 Pierwsze Śniadanie w TOK-u06:48 W studio: Kewin Lewicki
-
-
-
-
07.06.2023 09:20 EKG - Ekonomia, Kapitał, Gospodarka11:54 W studio: Jacek Karnowski
-
07.06.2023 09:59 Gościnnie: Poczytawszy. Podcast Wydawnictwa Agora42:50
-
07.06.2023 09:40 EKG - Ekonomia, Kapitał, Gospodarka13:51 W studio: Jacek Karnowski
-
-
-
07.06.2023 11:00 OFF Czarek23:14 W studio: dr Wojciech Gwizdak
-
07.06.2023 11:40 Kultura Osobista13:12 W studio: Karol Jałochowski
-
-
07.06.2023 12:40 A teraz na poważnie15:59 W studio: dr Grzegorz Pochwatko
-
-
07.06.2023 13:00 Połączenie11:03 W studio: Piotr Moszyński
-
07.06.2023 13:40 Połączenie13:58 W studio: prof. Adriana Łukaszewicz
-
07.06.2023 14:00 Połączenie09:13 W studio: dr hab. Łukasz Fyderek
-
07.06.2023 16:00 Światopodgląd09:59 W studio: Maciej Zaniewicz
-
07.06.2023 14:59 Rozumieć Ukrainę01:03:52 TYLKO W INTERNECIE
REKLAMA
DOSTĘP PREMIUM
Słuchaj wszystkich audycji Radia TOK FM kiedy chcesz i jak chcesz - na stronie internetowej i w aplikacji mobilnej!!
Dostęp PremiumSERWIS INFORMACYJNY
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
-
TOK FM
-
Polecamy
-
Popularne
-
GOŚCIE TOK FM
-
Gazeta.pl
-
WYBORCZA.PL