REKLAMA

Maria Papa Rostkowska. Wybitna artystka wraca do polskiej historii sztuki

Kultura Osobista
Data emisji:
2023-03-17 11:40
Audycja:
Czas trwania:
13:00 min.
Udostępnij:

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

Transkrypcja podcastu
dzień dobry przed mikrofonem Marta Perchuć-Burzyńska gościnią kultury osobistej dzisiaj prof. Marta Smolińska kierowniczka katedry historii sztuki filozofii Uniwersytetu artystycznego imienia Magdaleny Abakanowicz w Poznaniu kuratorka wystawy optyczny rezonans materii Maria Papa Rostkowska i gościnie w stulecie urodzin artystki wystawy otwartej niedawno w centrum rzeźby polskiej w Orońsku witam serdecznie dzień dobry państwu dzień dobry pani Maria Papa Rostkowska czy pierwszy raz Rozwiń » państwo słyszą to nazwisko zwracam się do słuchaczy Radia TOK FM niestety jest to bardzo możliwe wybitna artystka rzeźbiarka, dlaczego tak niewielu z nas pamięta kim była pani profesor ja myślę, że dlatego, że Maria Rostkowska relatywnie wcześnie wyjechała do Francji i nic ze względu NATO kontakt z polską historią sztuki został zerwany, ale jej biografia jest biografią trans migranci, bo ona też próbowała bardzo często być obecna na obu scenach artystycznych to znaczy zarówno we Francji później także we włoszech, ale również cały czas w Polsce i teraz jej syn pan Mikołaj Rostkowski bardzo mocno dba o to, żeby Maria Papa Rostkowska wróciła do polskiej historii sztuki i na polską scenę artystyczną stąd odbyła się już wystawa Królikarni kilka lat temu, którą kuratorowi mała Agnieszka Tarasiuk doskonała postawa, która przywróciła nam w ogóle świadomość o tym, że Maria Papa Rostkowska istniała natomiast teraz myślę, że będziemy pracować nad tym, żeby to nazwisko stało się dla wszystkich coraz bardziej znane, bo rzeczywiście warto jest niesamowita biografia i bardzo ciekawa sztuka no tak bardzo burzliwe były jej losy w jej młodość wtargnęła z impetem druga wojna światowa uczyła się na tajnych kompletach razem z mężem Ludwikiem Rostkowski pomagała osobom pochodzenia żydowskiego, chociaż no taki szczegół tylko jemu zostało oficjalnie zapamiętane po wojnie był Paryż był Sopot potem warszawska ASP w malarskiej twórczości Marii Rostkowski w latach pięćdziesiątych dominuje socrealizm tak Dąbrowy z wykształcenia malarką i projektantką znacie studiowała architekturę, ale jak podkreślał w swoich wypowiedziach od początku profesorowie mówili, żeby nie marnowała do projektowania tylko, żeby robiła sztukę te obrazy socrealistyczne są całkiem niezły obraz realistyczny, ale oczywiście jest to taki czy te ideologiczne socrealizm dostała też nagrody za m.in. za obraz Ślązaczka malowała przodowników pracy, więc taki klasyczne socrealizm jak Aliny Szapocznikow zresztą w ogóle zbieżność biografii jest uderzająca kolejny raz Maria jedzie do Paryża pod koniec lat pięćdziesiątych tam poznaje swojego męża cywil czeka krytyka sztuki sam Lazaro i to on wprowadza Marię Towarzystwa artystyczne i on też zabiera Marie do Ligurii, gdzie zaczyna tworzyć swoje teraz gotowe prace a kiedy w jej życiu na dobre zaczyna się rzeźba wota rzeźba na dzisiaj interesuje przede wszystkim ze względu na wystawę pierwsze doświadczenia były właśnie tak jak pani powiedziała Trako to, ale Maria uznała, że terakota glina jest w ogóle takim materiałem, który stawia za mały opór, ale mimo wszystko trochę w tym materiale pracowała i stworzyła w nim fascynujące prace, które były zresztą też uchwalone przez sam nadzoru przez Miro i więc ona została zachęcona do tego, żeby sięgnąć po inne narzędzia rzeźbiarskie, ale na początku lat sześćdziesiątych w zasadzie potem już wyłącznie od połowy lat sześćdziesiątych skupiła się przede wszystkim na Kamieniu na marmurze głównie kara wiejskim, ale także marmurze portugalskim różowym marmurze włoskim jemeńskim żółć czy na syryjskim marmurze zielone czy na belgijskim Mal marmurze czarnym i zaczęła pracować tylko i wyłącznie w Kamieniu marmur ją fascynował o, tyle że twierdziła, że jest jak zastygłe morze, które może przywrócić życie i to jest w ogóle fascynujący moment na około 40 lat i wyłania się naprawdę dopiero Maria Papa Rostkowska, która nas dzisiaj elektryzuje swoją umiejętnością pracy z narzędziami rzeźbiarskimi, które były zresztą takie same jak w warsztacie Michała anioła tamtego czasu narzędzia rzeźbiarskie nieszczególnie się rozwinęły i dopiero wykończenie powierzchni, która jest Unii po prostu idealne odbywało się przy pomocy narzędzi elektrycznych to jest niesamowite, że ona robiła wszystko sama tylko arteriami pomagali jej miejscowi rzemieślnicy pomagali wyłamywali pewnych bloków marmuru w doborze bloków marmuru natomiast później opracowywała powierzchni samo muszę powiedzieć jako kuratorka po prostu no nie mogłam powstrzymać, żeby nie dotykać tych prac, ponieważ one tak kuszą tą powierzchnią, które idealnie opracowana i Maria zapomniała tylko biegłość techniczną np. rzeźbie obietnica szczęścia białego marmuru kanadyjskiego jak też rzeźby dobrze oświetli my zrobiliśmy też na wystawie w Orońsku to widać ona przezroczysta także to jest po prostu o maestrię podań chaotyczne no tak jak w tytule wystawy, czyli pobudzające zmysły dotyku takie są jak pani mówi rzeźbę Marii Rostowski abstrakcyjną bio martwić ne tak i one też bardzo często wychodzą od ciała mamy tam przedstawienie park w objęciach mamy tam przedstawienie macierzyństwa rodziny, czyli matki z dzieckiem, więc mamy często akty kobiece, ale one są przetwarzane jak było to już twórczości Hansa Arpa np. z tych form cielesnych inspirowanych sztuką przedstawiającą figuratywne ością nagle wyłania się forma abstrakcyjna, która jest właśnie tak organiczna, żeby aż prosi o do tych naszych dłoni, ale oczywiście chaotyczną polega przede wszystkim na dotykaniu wzrokiem na warunkach muzealnych nie bardzo też możemy dotykać jako takie dlatego też ten tytułowy chaotyczny rezonans pomagają nam odczuć na wystawie prace Iwony rynkom, gdzie patrząc na rzeźby Marii papy możemy dotykać prace Iwony denko spełnia się taktycznie już wykraczając poza samą optyczną w te rzeźby Marii papy Rostkowskiej z 1 strony Wenus Gaja Róża, a z drugiej strony Maciej wojownicy słynni czy jej twórczość to jest także pani zdaniem opowieść o jakimś rozdarci myślę, że tak i to jest opowieść kobiety, które cały czas próbowałam dać nam sztukę szczęśliwą to jest wielka rzadkość, że sztuka, która pozostaje radości życia i czerpania przyjemności zbycia są materią marmurową staje się dobrą sztuką, bo zazwyczaj, kiedy tworzymy szczęśliwych momentach nie zawsze wychodzi nam z tego dobra sztuka natomiast Unię i stoi w tle gdzieś głęboko ta trauma, którą ona chce przezwyciężyć trauma drugiej wojny światowej również myślę, że ciężkie doświadczenia migracji cały czas bym przymus poszukiwania własnej niezależności poszukiwania swojej pozycji męskim środowisku i dlatego też myślę, że te prace właśnie tam mimo ważone pokazują wojownika to w pewnym sensie też pokazuje siebie ona była wielką wojowniczką czy wojowniczką, ale też jest na drugim biegunie mnóstwo właśnie takich prac, które są po prostu erotycznej to w ramach wystawy centrum rzeźby polskiej w Orońsku chciałam pokazać, gdzie jest taka nieprawdopodobna zmysłowość i radość życia jej syn zresztą też podkreślał, że ona chciała nam dać sztuka szczęścia i muszę powiedzieć, że jako kuratorka kart, które bardzo często pracuje ze sztuką polityczną ze sztuką społecznie zaangażowaną jeszcze bardzo odpręży byłam przy tej ustawie Marii papy Rostkowskiej to znaczy miał wrażenie, że same rzeźby ich formy po prostu ładowała mi akumulator pozytywną energią w powiedzmy jeszcze, kto jest zaproszony do Orońska NATO jubileuszowe przyjęcie Marii Alina Szapocznikow Katarzyna Kobro Magdalena Abakanowicz siostry matki córki czemu taka właśnie konfiguracja nastąpiła jeśli chodzi o te urodziny w Orońsku czy za dużo miała męskiego Towarzystwa Maria Papa do tej pory zdecydowanie tak kuratorka stwierdziła, że zawsze była pokazywana w męskim towarzystwie oczywiście były to wielkie nazwiska, ponieważ ona znała Lucia Fontany Marino maryjnego serze polekowe Hansa Arpa, więc mieliśmy tutaj cały po prostu wachlarz tych wielkich męskich nazwisk wśród, których ona rzeczywiście obracała, z którymi go do jej prace były pokazywane, ale uznałam, że Maria Papa jest na tyle niezależną artystką całe życie też tej niezależności szukała, że wreszcie trzeba pokazać ją bez tego męskiego Towarzystwa, które i niby daje nobilitację, ale tak naprawdę Maria po tej nobilitacji poprzez Towarzystwo nie potrzebuje dlatego też zdecydowałam się skupić po raz pierwszy właśnie na zmyśle dotyku i na pojęciu optycznego rezonansu, czyli tego też jak odbiorcy wchodzimy w ten optyczny rezonans patrząc na jej rzeźby i uznałam, że zaproszę na tej przyjęcie urodzinowe, a kobiety artystki, która również tworzyły prace, które często balansują na pograniczu figuratywne ości abstrakcji, ale także są bardzo chaotyczne dlatego też nie liczyłam się tutaj w pewnym sensie chronologię dlatego jest też Katarzyna Kobro jej akt, a czy Maria Jarema, ale również chciałam pokazać pewnego rodzaju i materialną ości jako czy materii w ogóle jako Acta to jako tego nieludzkiego aktora, który również aktywuje nasze zmysły, kiedy oglądamy tę sztukę dlatego też sezonowe prace Magdaleny Abakanowicz, który genialnie korespondują z raportami MERIT, aby i np. tracę wspomniane już Iwony demo, które można dotykać i wówczas to pragnienia dotyku, które budzą nas w nas rzeźby Marii papy możemy w rzeczywistości zrealizowali von dem Gott oczywiście artystka współczesna czy Maria Papa Rostkowska miała szansę w trakcie swojego życia spotkać się właśnie z wymienionymi przeze mnie przez panią Aliną Szapocznikow chociażby czy Katarzyną Kobro w na pewno spotkała się z Aliną Szapocznikow spotykały się w Paryżu, ponieważ dzieliły los emigrantek na paryskiej scenie artystycznej i Maria to bardzo przeżyła śmierć Szapocznikow skoro oczywiście się nie spotkała w centrum rzeźby polskiej w Orońsku proszę państwa ten kierunek warto obrać z Warszawy HaH nieco ponad 100 km z Krakowa też niedaleko warto wybrać się na pewno na wystawę faktyczne rezonans materii Maria Papa Rostkowska i gościnie w stulecie urodzin artystki gościnią kultury osobistej była kuratorka wystawy prof. Marta Smolińska kierowniczka katedry historii sztuki filozofii Uniwersytetu artystycznego imienia Magdaleny Abakanowicz w Poznaniu bardzo dziękuję to ja bardzo dziękuję zapraszam państwa wszystkich do Orońska Maria Papa czeka tam ze swoimi fantastycznymi rzeczka i proszę pamiętać nie wolno dotykać mimo września ma ogromną ochotę z pewnością pani, ale miała żądań dziękuję Hannu dają bardzo dziękuję dziękuję Tomaszowi kopce za pomoc w przygotowaniu programu Marta Perchuć-Burzyńska do usłyszenia informacje Zwiń «

PODCASTY AUDYCJI: KULTURA OSOBISTA

Więcej podcastów tej audycji

REKLAMA

POPULARNE

REKLAMA

DOSTĘP PREMIUM

Wszystkie audycje, kiedy chcesz! Teraz TOK FM Premium 30% taniej: podcastowe produkcje oryginalne, Radio TOK FM bez reklam i podcasty z audycji. Nie zwlekaj, słuchaj wygodniej!

KUP TERAZ

SERWIS INFORMACYJNY

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA