“Off The Record: Molestowanie seksualne dziennikarek w Polsce”. [raport]

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

poranek Radia TOK sam zaprasza Anna Piekutowska molestowania seksualnego w pracy doświadczyła co druga dziennikarka sugerowanie korzyści w zamian za uległość seksualne miał do czynienia 14% dziennikarek, a 13% przypadków miało miejsce próba zmuszenia do seksu lub innych czynności seksualnych molestowanie seksualne to obok łamania kodeksu pracy i nierówności w płacach jeden z największych problemów polskich mediów, a dane na ten temat właśnie zebrała Fundacja Zamenhofa i Rozwiń » razem z Kantar public opublikowała najnowszy raport o rekord molestowanie seksualne dziennikarek w Polsce zemną są współautor tego raportu Natalia żaba dziennikarka i Instytutu Zamenhofa dzień dobry dzień dobry witam serdecznie i dr Bogna Kicińska adiunkt AK z katedry metod badania kultury Uniwersytetu Warszawskiego Instytutu Zamenhofa dzień dobry dzień dobry jak wskazuje raport polskiego Towarzystwa prawa Antydyskryminacyjnego w 2020 roku 90% ankietowanych twierdziło, że doświadczenie molestowania seksualnego miał miejsce ich pracy z kolei badanie firmy i z tego samego roku pokazało, że w Polsce 84% kobiet doświadczyło molestowania seksualnego w przestrzeni publicznej raz lub wielokrotnie jak na tym tle wypada środowisko dziennikarskie to znaczy czy widzą panie specyfika tego właśnie zawodu tego sposobu pracy i charakterystycznych dla dziennikarzy dziennikarek zachowań, które przekładają się na sytuację z przemocą seksualną właśnie w mediach Natalia żaba bardzo się cieszę, że zadaje pani pytanie dziękuję panie serdecznie, ponieważ był to jeden z przednią od rozmów mojej i tylko Uber która, która wsławiła się właśnie badaniami w ogóle na temat mediów i dyskryminacji w mediach, a także o różnorodności na dniach rzeczywiście ta różnica, która prezentuje nasz raport, a inne raporty, które dotyczą ogólnie wszystkich branż i molestowania doświadczenia jego przez kobiety jest bardzo ciekawa, bo one znacząco pręta u nas 49% klikamy co druga to też nie jest mało, ale jednak jest różnica spora i zastanawialiśmy się bardzo nad to jest mniej więcej czy po prostu nadal mimo zadawanych pytań nie otrzymujemy w pełni obrazu tego co dzieje się w mediach i rzeczywistości, jaką przyszło nam się mierzyć i ja tutaj dostałem taką sugestię od Grety go też, że należy spożyć przyjrzeć się sposobowi definiowania molestowania seksualnego z tych wszystkich raportach my nie zdążyliśmy jeszcze tego zrobić natomiast w naszym raporcie opieramy się na kodeksie pracy i być może stąd też wynikają różnice co innego jest przedmiotem molestowania być może, o czym myślały respondentki w raportach Karoliny Kędziory właśnie i w raporcie sosa co innego może mogą mogły mieć w głowie nasze respondentki dziennikarki, do której zwróciliśmy się z prośbą o odpowiedź no to narysuj właśnie ten ten obraz, jaki jest rozmiar skala ile jest w tym obrazie molestowania seksualnego w mediach codziennego uprzedmiotowienia codziennego seksizmu, a ile grubszych rzeczy proszę narysuj to to obraz topole może dr Bogdanki Klińska rangę dziękuję ja przed kim chciałbym powiedzieć także na temat tego jak trudno policzyć samo dziennikarki w Polsce, a my nie wiemy ile ile kobiet wykonuje aktywnie ten zawód i także gdzie, gdzie pracują wobec tego z pierwszym kłopotem jest to, żeby zrobić jakąś próbę, która jest próbą reprezentatywną to badanie było po prostu realizowany na kobietach, które wyraziły chęć udziału w nim te pierwsze moim zdaniem także bardzo istotna metodologiczne kwestia no tak jak ze wzięły w nim udział kobiety, które chciały to znaczy, że może domyślnie miały co opowiedzieć miały też przepracowane i mogło się podzielić swoim doświadczeniem to jest to jest jednak druga kwestia to co powiedział też Natalia szalenie istotne, czyli właśnie różnice definicyjne i to w jaki sposób różni autorzy różnych raportów rozumieją pojęcie molestowania seksualnego, a także w jaki sposób rozumiał to pojęcie same respondentki natomiast niezależnie od tego czy to jest także, że takie rozumienie jest różna im to wydaje mi się, że tego typu przestrzenie jak właśnie te różne miejsca pracy dziennikarek dziennikarze tak samo uniwersytety wszelkie przestrzenie związane z nauką to niezwykle narażone na to, żeby tego typu nadużycia miały miejsce i i mam takie poczucie, że to w tym momencie robimy z otwieraniem jakiegoś pola do refleksji bardzo zresztą istotnego tego, żeby w końcu zaistniałe zmiany my tak jak wspomnieliśmy mamy dotarcie do rzeczy dotarliśmy do kobiece które, które były zainteresowane także udziałem w tym badaniu natomiast, nawet jeżeli pod uwagę tę próbę rejestrował dosyć dużą to same te wyniki są one przerażające to znaczy, że te nadużycia są jakieś powszechnością, nawet jeżeli one nie kończą się na czyni to tak naprawdę kwestia tego ile nadużyć werbalnych ile jest różne cechy przekroczenia jeśli chodzi o dotykanie ciała albo chęć tego dotyku nierespektowanie zgody nie w ogóle nie być zainteresowany zgodą z drugiej strony na ewentualnie poszerzenie polana jakiś inny rodzaj relacji jest to po prostu lało moim zdaniem przerażający obraz, który chyba bardzo wielu obszarach życia społecznego niestety czy i realizowane natomiast żadnych i ja dodam tylko, że na tle Bogna mówi tutaj o badaniu ilościowym jak chciał zwrócić i podzielić taką refleksją na temat naszego badania jakościowego, bo ono popchnęło nas też do rozszerzenia badań i do przedłużenia prac nad tym zjawiskiem dla nas w trakcie zbierania historii, a ich i w trakcie rozmów z naszymi na dziennikarkę ami zaś rozliczeniami na, a to to wrażenie, które pozostawiło na nas samo badanie sposób, jaki ona została przeprowadzona była druzgocąca my szukaliśmy kobiety, które zgodziły się na przeprowadzenie wywiadu nie wybieraliśmy one albo przyszły do nas albo kolejne zostały polecone jakby, a i metodą kuli śnieżnej udało nam się do nich dotrzeć natomiast my tutaj nie ma pracy redakcyjnej jeśli chodzi o dobór, a od obu rozmówczyń myśmy po prostu wspólnie kontaktowali się z każdą osobą, która została nam skazana, która została poinformowana, że istnieje taka możliwość przez wcześniejsze rozmówczynię, że istnieje możliwość podzielenia się takim doświadczenia i te rozmowy nie są wybierane, a każda z nich pewien sposób jest dramatyczna znana w już jakiś tam odcieniu lub brutalna wręcz jeśli chodzi o doświadczenie rozmówczyni i to może sugerować też skale, a także nie tylko skalę częstotliwości tego co się dzieje, ale też skala brutalności tych doświadczeń, które nasze koleżanki i minister też tacy swojej dziennikarskiej zdobywają teraz jestem tak nieprzyjemny moment musimy się zbliżyć do przykładów idą po prostu zarysowania tego, o czym w ogóle mówimy jeśli chodzi o traktowanie kobiet tak jakbym ja ja jestem ciekaw bardzo panią wstrząsnęło najbardziej w tym raporcie, którego historia czy, które zachowania czy właściwie to mam poczucie, że te najbardziej wstrząsające mną zachowania to były te codzienne małe rzecznym uwagi sposób mówienia sposób opowiadania nie to właśnie History, który te są okropne to znaczy historię, że mężczyzna wchodzi za kobietę do pokoju hotelowego i mówi, że po, że po prostu ma plan, żeby ją zgwałcić albo informuje o, żeby mieli na wyjazd służbowy działa dużo prezerwatyw albo po prostu dochodzi do przemocy seksualnej takie stricte, ale na najbardziej dla mnie poruszające były te uporczywe małe rzeczy, które dzieją się codziennie w normalnej komunikacji i na które nikt nie zwracał uwagi z boku tak, dlatego że zostały też przez te są niesamowicie powszechne one w jakim sensie został sformalizowany co ta kwestia zupełnie się z tym zgadzam, żeby tak to wyglądało natomiast faktycznie wydaje mi, że to w jaki sposób się do kobiet mówi to w jaki sposób sugeruje się pewne rzeczy zupełnie się nie mieści w polu współpracy zawodowej tak są pewne uwagi, które sobie nie pozwalamy od osób, które znamy lepiej czujemy się z nimi bardzo nieswojo, a osoby, z którymi znamy się na polu zawodowym zupełnie nie mają prawa do tego, żeby po prostu w ten sposób się komunikować mnie też przyznam bardzo przeraża, dlatego że akurat powszechność tego typu zachowań jest największa tak a, a to już otwiera pewne pewne takie też obszar przyzwolenia na jakiś krok dalej, dlatego że dlatego, że właśnie pani wspomniała ich na to nie reaguje to znaczy takie nie słyszenie prawda zamykanie oczu najlepiej popularne, a jeżeli chodzi o kwestię rozmaitej przemocy udawanie, że osiągnięcie albo mówienia słuchaj wcześniej poważnego tylko tak mówi ale, ale są jednak kwestie, które bardzo mocno wpływają na to w jaki sposób się chociażby takim miejscu pracuje albo co się myśli o samej sobie tak to znaczy jak gdzie gdzie, gdzie się są te momenty, kiedy człowiek zaczyna wątpić w to czy w ogóle nie jest osobą, którą należy szanować tak to nie są pytania, które należałoby się zadawać w miejscu, którym pracujemy nadal trzeba pełna zgoda i trzeba też podkreślić że, a język, jakim się komunikujemy nie jest przypadkowe, pomimo że nam się wydaje, że pewne słowa pewne frazy wychodzą z naszych czasami po prostu nie mamy nad tym meta poziomie jakieś głębszej refleksji to język jest wyrazem pewnych rzeczy pewnych emocji, które też w środku się gotują bardziej lub mniej uświadomiony świecie wiele badań i ne tyleż naukowych co też również takich dziennikarskich, które się chociażby tam są rolnicy, ale też zajmował, które udowadniają, że to jak myślimy potem to co mówimy, czyli myśl zamienia się słowa słowo zamienia się z 3 dziewczyn i rzeczywiście język, który operujemy na co dzień jest niezwykle agresywne wobec kobiet już nie tylko dziennikarek, ale ogólnie przestrzeni publicznej tej agresji mamy bardzo wiele i szczególnie szczególnie tyczy się to właśnie wyglądu kobiet i proszę zauważyć jak wiele razy widzimy przestrzeni publicznej, bo ja internet za taką też uważam, a np. zwroty wobec dziennikarek, które ostatnio nie wyglądają tak wspaniale jak kiedyś trochę przytyła trochę podstarzały tutaj natychmiast każdy czuje się albo wiele osób czuje się wezwany do tego, żeby jawnie wypowiedzieć na temat czy wyglądu tych kobiet i to ta mikro agresja przeradza się znak agresję i też bezpośrednią agresję bardzo często offline co zresztą zostało wykazane w raporcie leczyły Ink doktor dziury po sety, a w tym uczestniczą również, gdy tak Bears tam z całego świata właśnie badano takie próbki ponad 2 000 000 postów z Facebooka i innych portali społecznościowych i rzeczywiście, a wiele dziennikarek potwierdziło, że agresja, które doświadczały online czy w takiej hybrydowej przestrzeni publicznej potem przechadzała się w agresję offline, więc trudno się dziwię, że kobiety, które na co dzień doświadczają tych mikro agresywnych zachowań potem nie chcą mówić o tych makro mieliśmy już co najmniej kilka takich spraw i to bardzo głośnych, w których pojawiały się zarzuty o molestowanie seksualne były sprawy w ostatnich latach z ostatnich miesięcy podobnie miały inne branże również szkoły artystyczne teatr było mi tu na uczelniach wtedy pojawiał się taki taka kontrola akcja, że mamy wysyp koordynatorów intymności na planach powołuje rzeczników pełnomocników biura odpowiedzialne zarówno wprowadzamy kodeksy etyczne itd. itd. ale w środowisku dziennikarskim mam wrażenie, że nie doszło do takiego zbiorowego namysłu nad systemem działań, że nie doszło do dziennikarskiego mitu, dlaczego tak waszym zdaniem stało czy wasz raport był pisany zmyślą, że właśnie oto teraz jest czas na wysłanie tego impulsu i wygodne i w jego sytuacji i to może ja zaczynam 2 dni takie takie było nasze myślenie to znaczy ja przecież przez długi czas zajmowałem się badaniem teatru stąd też co działo się w nadużycia właśnie w akademiach teatralnych oto temat bardzo duży bardzo istotne Jon zaczął wprowadzać jeśli trenerskie zmiany na razie na tych poziomach podstawowych, ale już o tym głośno mówi my le, kiedy zaczynaliśmy prace nad tym raportem o tym badania przede wszystkim najpierw właśnie wyszliśmy tym samym to znaczy, że trzeba po prostu otworzyć tę przestrzeń dyskusji na temat tego co się dzieje w świecie dziennikarek później może także dziennikarze i przyjrzeć temu radny Kras to chyba w rękach te właśnie środowiska, tak więc dalej można by pustym uczynić Natalia ja muszę przyznać, że wcale się dzieje, że nie ma mitów w środowisku naszym dziennikarskim jest również bliskie do teatralnej one są w sumie bardzo podobne jeśli tak zbliżone skalnego dystansu one relatywnie małe to są obiegi zamknięte tzw. tam jak teraz komuś narazimy to potem może nas myśleli całe życie 11 na podobieństwo oznaczeń na oba zawody mają takie odium specyfiki także trzeba mieć charakter, żeby być aktorem trzeba mieć charakter, żeby być dziennikarzem i mieć na bardzo wiele rzeczy przygotowanym plus proszę proszę nie zapominać o tym, że trzeba również mieć taką umiejętność współpracy z kimś, kto jest naszym mentorem prawda możnych obu zawodach mamy sytuację takiej pozycji często mentor uczeń tutaj bardzo wiele, że ogromna taki ta hierarchia to dane, ale w ogóle uwielbienie po prostu bogów, którzy zdobyli już wszystko najczęściej są to mężczyźni akurat w Polsce na tych pozycjach takich w ogóle już legendarnych MiTo dziennych nawet powiedziała na jej tu wytwarza się przestrzeń do naprawdę wielu wielu nadużyć, a natomiast i tego mitu nie ma nadal w naszym środowisku, dlatego że proszę zobaczyć co się stało z historiami właśnie, które wyszły do przestrzeni publicznej molestowania lub dyskryminacji, które były głośne, które były skandaliczne przecież tak naprawdę my się nie rozliczyliśmy z tymi historiami ani w przypadku Tomasza Lisa powiedziane jak ona się skończyła tak naprawdę się nie skończyła nic nie wiadomo, o co chodzi do końca w niej oficjalnie przynajmniej resztę znamy z kuluarów natomiast po przyszłe historie, które się zdarzało w poprzednich latach również nie otrzymały finalnego rozliczenia tego co tak naprawdę tam zaszło kobiety, które zgłaszały te kwestie są niezadowolone i często o tym mówiły przestrzeni publicznej, ale też ich cierpienie nie został żaden sposób zaopiekowane natomiast bez przyczyny publicznej podkreślam nie mówię tutaj tylko środowisku dziennikarskim, a natomiast ci, którzy zostali oskarżeni o przemoc po prostu nie zostali do końca też pociągnięcie do tej odpowiedzialności bo w żadnym wypadku to po prostu nie doszło do jasnego rozliczenia, kto jest tutaj winny tej sytuacji, kto został poszkodowany jak należy dalej traktować trudno się dzieje w związku z tym jeszcze na kanwie tego co działo się w zeszłym roku, że poszkodowane nie chcą boją się wychodzić pod imieniem nazwiskiem, żeby mówić o tym co jest dotyka Jaś nie dziwią, ale i to niestety muszę być tłem naszej rozmowy właśnie zakończona czas, ale bardzo państwu polecam lekturę raportu o rekord molestowanie seksualne dziennik dziennikarek w Polsce można znaleźć ten raport do pobrania na stronie Instytutu Zamenhofa ze mną były 2 współautorki raportu Natalia żaba i dr Bogna Kwiecińska bardzo panią dziękuję za rozmowę dziękuję serdecznie dziękujemy skrót informacji Zwiń «

“Off The Record: Molestowanie seksualne dziennikarek w Polsce”. [raport]

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

PODCASTY AUDYCJI: PORANEK RADIA TOK FM - WEEKEND - ANNA PIEKUTOWSKA

POPULARNE

DOSTĘP PREMIUM

SERWIS INFORMACYJNY

Wydanie z godziny 05:00

Najnowsze Podcasty

"Samotne oceany. Historia Krystyny Chojnowskiej-Liskiewicz, pierwszej kobiety, która opłynęła świat solo"

Rolnictwo ekologiczne w Polsce

Sprawiedliwy handel - czyli jaki?

Niedobór polskości. Arkadiusz Jakubik emocjonalnie o patriotyzmie

TOK FM

Polecamy

Popularne

GOŚCIE TOK FM

Gazeta.pl

WYBORCZA.PL