REKLAMA

''Tekst trzeba wypracować''. 6. rocznica śmierci Wojciecha Młynarskiego

Magazyn Radia TOK FM
Data emisji:
2023-03-19 14:00
Prowadzący:
Czas trwania:
21:14 min.
Udostępnij:

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

Transkrypcja podcastu
to jest niedzielny magazyn Radia TOK FM kolejna jego godzina Przemysław Iwańczyk kłaniam się z nami jest Agata Młynarska dziennikarka dzień dobry kłaniam się pani dzień dobry witam i córka Wojciecha Młynarskiego, bo dziś w naszym programie przez najbliższe kilkadziesiąt minut wspominać będziemy Wojciecha Młynarskiego, którego rocznica śmierci przypadała w minioną środę 15marca to szósta rocznica śmierci człowieka, który miał dar jak żaden inny by obserwować Rozwiń » rzeczywistość by ją komentować dowcipny sposób utyskiwać na nią z klasą, a przede wszystkim robić to ponadczasowy, bo wszystkie teksty, które napisał pani tata przetrwały właściwie do dziś są dziś aktualna tak to prawda powiem szczerze, że im bardziej czytam teksty, bo nie zawsze tylko słucham one są zebrane w 3 tomach, które właściwie 4 już w tej chwili, które wydaliśmy wspólnie z moją siostrą moim bratem dzięki wydawnictwu Prószyński i one pokazują w procesie czytania nieprawdopodobną coraz bardziej aktualną rzeczywistość coraz bardziej dojmującą przerażająco aktualny obraz rzeczywistości teraz należałoby sobie zadać pytanie czy tata tak przeniknął naturę Polaków na Touré Polski czy może to jest zasada, której hołdował przez całe życie, pisząc piosenki mówiąc o tym, że trzeba pisać sezonowo, czyli trzeba pisać uniwersalnie tak, żeby każde dzieło przetrwało swój, czas więc wydaje się, że pewnie posiadł te 2 wspaniałe tajemnice, które pozwalają stworzyć dzieło genialne, bo niewątpliwie takim obcujemy czytając taty piosenki czy też, słuchając ich słowo czytane nie przemawia tak do człowieka jak słowo ubrany piosenkę, która bardziej zapada w pamięci, którą nuci się po po usłyszeniu, która jest też przekazywana pokoleniom właśnie poprzez to, że jest choćby grana w radiu bądź też odtwarzana w domach tak, ale ja uważam, że czytanie tych piosenek i dlatego zdecydowaliśmy się wydać książki, czyli Młynarski w Polskę idziemy która, która jest zbiorem wszystkich tych felietonów śpiewanych i wierszy dedykowanych Polsce i obserwacji związanych z polską drugi tom to jest to co ojciec kochał, czyli liryka miłosna bardziej liryczne właśnie tekst opisujący relacje międzyludzkie i pewne spostrzeżenia na temat natury człowieka chociażby takie jak starzenie jak obcowanie z naturą to wszystko jest właśnie w tym tomie, który nazywa się Polska miłość jest jeszcze trzeci tom, który jest takim zbiorem ogólnym pt. oddechu oddechu, które jest taką figurą dosyć potężną i miksem wszystkich tych utworów plus jeszcze ma inne utwory, które nigdy wcześniej nie były publikowane właśnie podczas czytania można się pochylić nad troszkę ami des muzyki, która u taty zawsze była bardzo ważna podam taki przykład jest tekst pt. ballada o strachu na problem rozesłała ten tekst do wielu przyjaciół do Remigiusza heli pisarza Adama Mariusza Szczygła i stwierdziliśmy, że jest to tekst profetyczne, czyli tekst, który przewiduje to co może się z nami pozwolę sobie kawałeczek przyczyn bardzo proszę podał burzy znak wiatr gorący gniew szalone strach na wróble runął na wznak na zdumiony szare zagony wróble bały się na śmierć, więc bezczelnie radosną zgrają obsiadły pękniętą rzecz i działały stracha, śpiewając i przed kim byśmy tak blat spójrz na ostro popatrzy Brach WHO strachu marne strachu upadły nie napędzi nam więcej strachu, lecz sąsiedzi ilu ich jest spokojne dawali znaki, żeby stracha tak całkiem bez coś tam za jakiś taki i ekonom potężny krąg do Kolbud KO oblał betonem i wyboru KO zrozum dano strach być musi nad tym zawodem kurtek dał mu blachy Stalowej Kurta otwarta droga młodzieży, więc jak chcecie sobie podobać Dziubka raczej tego co leży zatwierdziły wróble ach, szarym smutnym zmęczonym chórem ciągle dziobać upadły strach to zajęcie raczej po ekonomię cieknie twój dach fundamenty gniją w swym domu, gdy domowi zagraża kach czy ma stracha Jeża betonu ratuje zamiast tych towar kolejnego stracha ze Stali, bo jak wielki wiatr zdmuchnie znowu strach zostanie Adam się wali myślę, że można tutaj uczynić kilka takich paraleli, które no doskonale obrazują naszą rzeczywistość właśnie o to chodzi i teraz jak to się czyta w skupieniu to każdy czy to był ranek Grzela czy Mariusz Szczygieł Agata Tuszyńska każdy napisał do mnie zaparło mitach, bo jak tata śpiewa to przy ciele tuje, ale jak czy też skupieniu to po pierwsze, czujesz niesamowitą poezję kurz słowa i przesłanie Raja mające przesłanie muzyka, czyli kompozycje np. pana i Jerzego Wasowskiego i do piosenki takie jak po krakowskiej na majową, gdzie płyta jest fenomenalna trudny dialog z kimś, kto wciąż PiS, a nawet jest po prostu zawsze do powtórzenia po tej piosence i zostaje jako melodia może tak trudny dialog z kimś to wciąż stroną UEK ten dialog proponowały gołębie pomnikowi Mickiewicza, ale wiadomo, o co chodzi, więc ten trudny dialog z kimś, kto wciąż z rana powtarzamy sobie bez przerwy, obserwując rzeczywistość w ramach otacza, ale ta piosenka ballada o strachu na wróble pokazuje nam, że jeżeli będzie tak jak tata przewiduje w tej piosence i czuje to to rzeczywiście będzie także strach zostania tam się brali, więc to jest siła poezji, którą może wziąć sobie do serca, jeżeli chcesz naprawdę dogłębnie czytać Młynarskiego, który ma nam coś bardzo ważnego dopowiedzenia jeszcze drugą taką piosenką, która też jest w kategorii piosenek profetyczne to jest piosenka smutne miasteczko przyjechało smutne miasteczko i niestety rozrosło się zostało nic nie wskazuje na to, żeby odjechało od nas to smutne miasteczko piątemu nar ska jest z nami to wszystko we wspomnieniu Wojciecha Młynarskiego, którego szósta rocznica śmierci przypada przypada na 15marca w minioną środę też powiemy o tych reminiscencje związanych z poezją Wojciecha Młynarskiego ze strony jego przyjaciół przyjaciół na Agaty Młynarskiej, która jest z nami, ale tuż po skrócie informacji Radia TOK FM po naszym powrocie pozostaną państwo z nami w niedzielny magazyn Radia TOK FM Przemysław Iwańczyk kłaniam się państwo z nami Agata Młynarska pani Agata słyszymy się z tak bardzo dobrze dzień dobry właściwie chyba nie ma dnia pani życiu, kiedy nie wspominała pani poezji swojego taty zmarłego 6 lat temu Wojciecha Młynarskiego już ustaliliśmy w ogóle ponad wszelkim sporem, że jest to poezja ponadczasowa ubrana piosenka, ale też i wierszy, który być może pani zdaniem przemówi bardziej, zwłaszcza jeśli idzie o sprawy naprawdę ważkie, ale też chciałbym odwołać się do wszystkich internetowych wpisów ludzi znanych mniej znanych, ale w każdym razie rozumiejących bardzo to co Wojciech Mularski tworzył i w jaki sposób tworzy m.in. Agata Tuszyńska pisarka, które pani wspominała pierwsze części naszej rozmowy tak rozesłała takiej prośby taki krótki list do przyjaciół m.in. wdowa bo, bo wiem, że waszym radiu często porusza ważne sprawy, które były takie bliskie tata zresztą słuchał waszego Radia, więc pomyślałam sobie, żeby przypomnieć najzwyczajniej, bo pamięć jest ulotna i Odrze był niesamowity po prostu ja jestem wręcz po prostu no zaskoczona tym, że wszyscy absolutnie wszyscy odpowiedzieli na tę na tę prośbę moją, która też oczywiście jest naszą wspólną prośbą o mojej siostry mojego brata, bo im im więcej będziemy o tacie mówić, tym bardziej ten Młynarski będzie zapamiętany, a jego twórczość na to zasługuje i tutaj musimy się zatrzymać, ponieważ mam telefon i muszę wejść na instagram, żeby mogła sięgnąć do wpisu Agaty Tuszyńskiej to ja pokuszę się o to, żeby to przeczytać odfrunął to wszystko Wojciech Młynarski 15marca 2017 roku tacy jak on nie umierają nigdy oddzielił nas tyloma brawurowymi hymnami młodości miłości i światła, że zostanie zapamiętany bard poeta wizjoner i filozofa nazywany wieszczem polskiej piosenki razem z Agnieszką Osiecką stanowili parę kronikarza codzienności jakich nie miał świat, a Olga Bończyk napisała tak zapytałam go podczas jednego z naszych pierwszych spotkań był z nami wówczas także Duduś Matuszkiewicz, jakie piosenki powinny powinna śpiewać jak nie pogubić w zalewie popkultury popatrzył na mnie spojrzał na duszę powiedział dziecko śpiewa i dobre teksty i wartościowe kompozycje na całą resztę szkoda czasu na mi wówczas zapomnianą już piosenkę Kaliny Jędrusik lawa liczba, prosząc bym dała jej drugie życie, więc to też pokazuje jak jak bardzo wielu artystów jest nic naprawdę najgłębiej i szczerze wdzięczny tacie za to jaki dał drogowskaz żeby, żeby im po prostu dobrze szło w tym co robią, ale chciałam teraz zniknąć to to tu Wiktora Zborowskiego, który Wiktor Zborowski był bardzo bliskim przyjacielem taty lub są takie anegdoty to jest śmieszne teraz jak z perspektywy czasu na to patrzy się co panowie się zabawiali, jeżdżąc np. do Stanów zjednoczonych na różne koncerty, a mieli za sobą zrobionych tysiące kilometrów setki tysiące kilometrów, które przemierzali wspólnie razem z teatrem Ateneum Wiktor Zborowski grał w kultowym spektaklu Hemar i z Wysockim i dotacje niezwykle bliski tata powierzał mu tekst uważając, że jest takim głosem polskiego inteligenta również tak samo myślał o twórczości Piotra Machalicy, który też odszedł już słowem to byli tacy bardzo ważni artyści lata czy Marian Opania prawda byli przyjaciele teatru Ateneum ją wyjąć oko w ustawie lub ku na, jeżdżąc z Wiktorem Zborowskim bawili się tzw. takiej Ameryki układa limeryki to były i Ameryki, które odnosiły się zawsze jakiegoś miasta takich sytuacji i tata rzucał hasło, jaki ma być jak na jaki miasto ma być limeryk, ale nie musiało to być tylko wyłącznie związane z miastem na limeryk wiadomo jak wygląda konstrukcja rymy, a DD AB, czyli pierwsze 2 tak samo drugie 2 tak samo, a 0304. czy te ostatnie 2 muszą przejmować pierwszymi no to jest taka taka figura literacka, która tak tak szczerze mówiąc dosyć trudna do zrobienia, bo zawsze musi mieć płytę Night oni się przebijali wpisaniu tych limeryków z Wiktorem jest cała księga tych limeryków oczywiście one są tak bardzo nie to publikowania ze względu na swoją powiedziałabym niecenzuralne treść, ponieważ to naprawdę było bardzo mocne teksty to zacytuję tylko 1 na miasto Detroit myślę, że oni do słuchaczy nie obrażą, ale mówiąc tak trochę monumentalnie taki chciałabym też pokazać, że był człowiekiem, który był już naprawdę oddane twórczości w takim życiu codziennym po prostu między mówiąc krótko jajecznicą podróżą w tej B2C Detroit przytrafił się Mongolią itd chce ją bez wytchnienia co jest do udowodnienia był kumplem co miało Polaroid w, więc to są takie do zasady powiedziałabym najdelikatniejsze, więc oni z Wiktorem Zborowskim po prostu szaleli w tym, żeby się przebijać w tym w tym wyrafinowanym zimowanie coraz bardziej niecenzuralnych treści, a ja jak ja pozwolę sobie zacytować Wiktor Zborowski napisało tacie 6 lat 6 lat temu odszedł wielki artysta mój mistrz mentor przyjaciel tekściarz poeta nikt z taką czułością nie pisało prostych ludziach i takim smutkiem goryczą ludziach prostackich potrafił błyskotliwym skrócie kilku zwrotek zawrzeć więcej niż inni opasłych dysertacja nie podobnie hodował żadnej władzy zawsze szukał dobra i okazywał empatię zawsze odrzucał zło agresji był otwarty na wszelką inność nie tolerował nie tolerował inności akceptował, a sam był inne śmiał się żartował kurza płakał pisał pisał pisał Wojtku bardzo brakuje twojego pisania swojego poczucia humoru swojej profesji i tego sejsmografy, które jak to u każdego wielkiego artysty drżał w tobie brak nawet swoich telefonów piątej rano brak mi ciebie brak nam ciebie brakuje ciebie nawet tym, którzy myślą, że kiedy brakuje czy będziemy o tobie pamiętać ja na pewno pani Agato pozwolę sobie zadać pytanie, które myślę, że jest ważne dla wszystkich fanów odbiorców twórczości pani ojca jak powstawały teksty, gdy pani chciała zdradzić uchylić tutaj drzwi tego warsztatu Wojciecha Młynarskiego siano uchylone one są uchylone też cała historia tego jak tata pisał została zebrana w 2 bardzo fajnych książkach pierwsza to książka, która jest zbiorem moich rozmów przeprowadzonych z tatą oraz różnych wywiadów, których tata udzielił na różne na różne tematy m.in. na tematy warsztatowe to się nazywa rozmowy Wojciech Młynarski bardzo polecam, bo to jest taka pigułka, która pokazuje całą historię taty i druga wydana całkiem niedawno pt. światowe życie młodego bardzo autora, który zakochany jest twórczość Katy polonisty Michała Ostrowskiego znakomita książka, o czym mówiliśmy na naszej antenie kilka tygodni Acta jest książka, która jest zbiorem rozmów i one też pokazują jak tata tworzył każdy widzi to inaczej to we wspomnieniach Mai Komorowskiej czy Magdy Umer, ale jak ja to widziałam tata codziennie rano wstawał o godzinie mniej więcej szóstej tak jak Wiktor Zborowski napisał nawet piątej rano potrafił dzwonić nie mógł spać głowę miał zawsze bardzo rozpalone to był ogromny problem, bo tata chorował to były takie okresy w życiu, kiedy ta choroba bardzo nasilał to była choroba dwubiegunowa efektywna bardzo ciężka choroba no i tata tak jak to myśmy mówili nosiło oznaczono rana już był takim funk do pracy ją traktował pracę jako to co pisał jako pewien taki warsztat on mówi, że idzie do warsztatu, że jest tekściarzem nie żaden poetą wzruszał się nie lubił mówił, że talent jest potrzebne, ale dużo bardziej potrzebna jest pracowitość i to, żeby po prostu wypracować tekst, bo sam pomysł na tekst kilka fajnych zdań nie wystarczą do tego, żeby powstał dobry rzemieślniczą sprawny tekst i dlatego bardzo ubolewał nad tym jak upada sztuka pisania piosenek on i skierował się twórczością skamandrytów twórczością Gałczyńskiego uważał, że budowa piosenki myśli przeprowadzona w piosence ma fundamentalne znaczenie zawsze mówił, że wszystko trzeba skracać i nie zakochiwali się w tekście, który napisze napisało po raz pierwszy, ale bardzo często było tak, że tata siadał do swojego zeszytu, bo miał takie zeszyty w kratkę nigdy nie pisał na luźnych kartkach i po prostu pisał od pierwszego uderzenia, a potem przepisywał to na maszynie i potrafił dzielnie napisać nie wiem 23 tekst bardzo często też robił tak, że coś widzieć usłyszał pamiętam taką scenę byliśmy w hotelu Cracovia restauracji to były lata siedemdziesiąte przyszedł kelner coś tam śnieżnego powiedział i tata na fragmencie karteczki to zapisał i z tego powstała 15 minut piosenkach tak samo było z piosenką napisaną dla Skaldów, czyli dziewczyny bądź dla nas dobre na wiosnę czy wszystko mówi do mnie ktoś pokochał to są piosenki bardzo szybko napisanej wszystko mówi, że ktoś pokochał zostało napisane w przerwie podczas programu realizowanego na żywo w telewizji, gdzie była szybko napisana muzyka i potrzebny był tekst poproszono tata to, żeby ten tekst napisać można prześledzić bardzo dobrze chodząc to już gruba, bo tam jest ten fragment programu małżeństwo doskonałe Jerzy Gruza i Jacek Fedorowicz i tam jest tata zaproszony do takiego konkursu do napisania tekstu w trakcie programu jest scena, w której kata pisze ten tekst, a potem go, a potem go czyta śpiewa i jest porażające, że w ciągu 1520 minut powstał tekst, który po pierwsze, wyrywa publiczność, bo jest tak śmieszne jest adresowane satyryczny nie do Gruzji Fedorowicza hasło było nieszczęścia chodzą parami może to to należy zapamiętać, że przeszli raz do nas ze smalcem obliczem nieszczęścia chodzą parami Gruza z Fedorowiczem i nie no i nieszczęścia chodzą parami no oczywiście śmiech tak dalej, a potem w końcu tej piosenki drugiej wersji tata mówi, że no ma nadzieję, że to największe nieszczęście nigdy go nie spotka, bo nie ma tary, czyli po prostu śmierć jest to naprawdę porażające to powstało 15 minut, ale taka ruty obrusach sprawność, jaką lekkość, ale taka rutyna codzienna była dla taty jego gorsetem on trwał w tym pisał do godziny czternastej, a on nie miał mocnej weny on nie miał jakiś Niewiem nie zamykał się w oparach jakiejś niesamowitej aury on po prostu zawsze mówił, że natchnienie miewa w godzinach pracy i uważał się zażyli Flicka i to jest chyba jego znakiem firmowym zawsze też tak nam mówił, że praca jest podstaw kluczem do wszystkiego do zmiany w Polsce do sukcesu w życiu osobistym bez pracy bez wykuwania wszystkiego tylko je łatwo było to nazywać wykrywaniem, ale naprawdę to bardzo 1 strony łatwo przychodziło, ale on też chodził taką sprawność pisarską, bo też bardzo dużo pisał na zamówienie do niego przychodzili przecież artyści Wodecki Bajor Połomski Santor Marsa jest już Ewa Bem czy nawet potem ci młodsi tacy jak mawiano wówczas byli młodsi 1 Edyta Geppert wtedy miała Niewiem 1819 lat jak przyszła dostała Kate piosenkę, którą śpiewa do dzisiaj Alicja Majewska, która ma swoje najważniejsze piosenki, które napisał jej tata publiczność nie chce słuchać innych, owszem, 5 koncert, ale musi być ten biały żagiel prawda musi być albo no no bez tych piosenek sobie nie wyobrażamy Alicji Majewskiej, więc tak napisał na zamówienie dla nich i wiedział, że jak ma powstać przebój taki mocny, który przeniknie do publiczności będzie takim wyrywa cię te trzeba poprosić Korcza i Włodzimierz Korcz wtedy komponował i przynosi tacie rękę tata z tym zostawał i potem nie wiem pukał to nas rano jak tekst już napisane i mówił bardzo często potem już była trochę ich była starsza już byłam trochę w swoim życiu bardziej zaangażowana w swoje sprawy zawsze o tej siódmej rano telefon czy tej ósmej rano w szóstej potrzebnymi twój mózg i czytał tekst Agata Młynarska była z nami bardzo dziękuję za to wspomnienie bardzo też dziękuję pamiętajmy Młynarski róbmy swoje jedno jeszcze paranoję przetrzymać przyjdzie, robiąc swoje do usłyszenia dziękuję Zwiń «

PODCASTY AUDYCJI: NIEDZIELNY MAGAZYN RADIA TOK FM - PRZEMYSŁAW IWAŃCZYK

Więcej podcastów tej audycji

REKLAMA

POPULARNE

REKLAMA

DOSTĘP PREMIUM

Wszystkie audycje, kiedy chcesz! Teraz TOK FM Premium 30% taniej: podcastowe produkcje oryginalne, Radio TOK FM bez reklam i podcasty z audycji. Nie zwlekaj, słuchaj wygodniej!

KUP TERAZ

SERWIS INFORMACYJNY

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA