Teoretycznie zarabiamy coraz więcej. W praktyce coraz szybciej biedniejemy

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

podcast powstał przy współpracy z domem maklerskim Oanda TMS Brokers codzienne podcast gospodarczy zaprasza Wojciech Kowalik mamy kolejny rekord i znów taki, którego nie ma co się cieszyć realny spadek wynagrodzeń sięgnął w lutym blisko 5% rocznie inflacja wyniosła bowiem 184% wzrost wynagrodzeń 13 i 6 różnica między 12 oznacza, że za wyższą pensję możemy kupić mniej coraz mniej i to, pomimo że w ubiegłym miesiącu przeciętne wynagrodzenie po raz drugi w historii Rozwiń » przebiło 7000zł brutto to jest codzienny podcast gospodarczy zaczynamy na początek 2 zastrzeżenia po pierwsze, dane statystyczne o wynagrodzeniach obejmują tylko część gospodarki, czyli przedsiębiorstwa zatrudniające co najmniej 10 osób podczas gdy większość Polaków pracuje w firmach mniejszych albo prowadzi działalność gospodarczą osobiście co się dzieje w tej części gospodarki nie wiadomo Główny Urząd Statystyczny całościowe badania przeprowadza raz na 2 lata ostatnie dostępne takie dane dotyczą, więc zamierzchłej przeszłości i drugie zastrzeżenie pracownikom niektórych branż wiedzie się lepiej niż innych w tej roli ostatnio najczęściej występują górnicy podobnie jest i tym razem średnie wynagrodzenie w sektorze wydobywczym wzrosło z miesiąca na miesiąc o 42% w styczniu wyniosło niecałe 9000zł brutto w lutym prawie 13 000 lepiej zarabiali też pracownicy sektora energetycznego, w którym wynagrodzenie wzrosło w ciągu miesiąca od 1000zł, skąd podwyżki skoro większości pracowników pensje zasadnicze nie zmieniły się nic lub prawie nic GUS ocenia, że ubiegło miesięczny wzrost był spowodowany m.in. wypłatami premii nagród rocznych jubileuszowych czy premii z powodu inflacji wszystkie te składniki wliczane są bowiem do oficjalnych statystyk, a to znaczy, że oprócz tych, których sytuacja znacząco się poprawiła są też tacy, którzy nie mają powodów do radości najmniej niewiele ponad 5000zł brutto zarabia się w gastronomi najwięcej to już wiecie w górnictwie tak było, a jak będzie ekonomiści są niemal jednomyślni spowolnienie gospodarcze wpływa na rynek pracy luty był pierwszym miesiącem od 10 lat ze spadkiem zatrudnienia to znaczy, że w ubiegłym miesiącu przedsiębiorcy nie dodali w gospodarce żadnych nowych miejsc pracy wręcz przeciwnie liczba osób pracujących była mniejsza niż w styczniu gospodarka toczy się, więc coraz wolniej, więc kolejnych miesiącach wynagrodzenia też będą rosnąć coraz wolniej pracodawcom coraz trudniej będzie spełniać żądania finansowe pracowników w tej sprawie niewiele się zmieni do końca roku wg prognoz polskiego Instytutu ekonomicznego realna wartość wynagrodzeń będzie systematycznie spadać do końca roku, ale załamania rynku pracy nie będzie znaczącego wzrostu bezrobocia również, bo jak ocenia Narodowy Bank Polski w marcowej projekcji inflacji pracodawcy chomikują pracę to metoda polegająca na utrzymywaniu pracowników mimo trudności z utrzymaniem działalności jako takiej w tej sytuacji ofiarą recesji spadają wynagrodzenia nie ma podwyżek nie ma premii nie ma nagród, ale nie ma też zwolnień, a utrzymać pracowników i zapanować nad żądaniami podwyżek jest nieco łatwiej, bo prawie co szósty zatrudniony w Polskiej gospodarce to obcokrajowiec zatrudnionych jest bowiem 6,51 000 000 osób ubezpieczonych ZUS obcokrajowców jest ponad 1 000 00034 z nich to obywatele Ukrainy, a ponad 200 000 znalazło się tutaj po rosyjskim ataku na Ukrainę i znalazło pracę na czas swojego, choć trwa, a pracodawcy będą szukać kolejnych rąk do pracy na rynek pracy z roku na rok wkracza coraz mniej osób sytuacja dodatkowo się pogorszy, gdy zaczną przechodzić na emeryturę roczniki boomu demograficznego w szczycie to 400 000 osób rocznie miejsca po nich nie wypełnią nowi pracownicy, bo będzie ich tylko połowa i to jest właśnie jeden z powodów, dla których rynek pracy mimo hamowania gospodarki masowo nie produkuje bezrobotnych i na koniec o tym co niemałe wciąż tempo podwyżek wynagrodzeń oznacza dla tempa wzrostu ceny oznacza, że przyjdzie nam sporo poczekać, zanim ceny przestaną iść w górę, bo inflacja karmi się m.in. zasobnymi portfelami konsumentów i chociaż wszyscy jak 1 mąż po raz pierwszy w naszym dorosłym życiu systematycznie biednieje Emmy, kto jeszcze niewystarczająco szybko i mocno by producenci zostali postawieni pod ścianą i zmuszeni do rezygnacji z podnoszenia ceny innymi słowy podnoszą ceny, bo mogą podobnie jak konsumenci, którzy płacą, bo wciąż jeszcze mogą, chociaż z miesiąca na miesiąc mogą co nas nie tout test przygotowała Anna Augustyn przedstawił Wojciech Kowalik do usłyszenia codzienne podcast gospodarczy podcast powstał przy współpracy z domem maklerskim Oanda TMS Brokers Zwiń «

Teoretycznie zarabiamy coraz więcej. W praktyce coraz szybciej biedniejemy

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

PODCASTY AUDYCJI: CODZIENNY PODCAST GOSPODARCZY

POSŁUCHAJ RÓWNIEŻ

DOSTĘP PREMIUM

SERWIS INFORMACYJNY

Wydanie z godziny 07:00

Najnowsze Podcasty

Kobiet na budowach jest więcej, niż nam się wydaje. „W Finlandii kładą nawet kostkę brukowa”

Jakiej Polski chcą Polki i Polacy?

Sukcesja i Biały Lotos - dlaczego lubimy cyniczne komediodramaty o bogatych? (i czy kapitalizm może być etyczny?)

"Jestem bardzo uczulony na osoby, które nadużywają alkoholu – boli mnie to i przeraża" – słuchaczx o tym jak uzależnienie bliskich wpłynęło na ich życie

TOK FM

Polecamy

Popularne

GOŚCIE TOK FM

Gazeta.pl

WYBORCZA.PL