REKLAMA

Dziurawe "korytarze solidarności", czyli dlaczego ukraińskie zboże zostaje w Polsce?

Światopodgląd
Data emisji:
2023-03-21 15:20
Audycja:
Prowadzący:
Czas trwania:
12:41 min.
Udostępnij:

Co się dzieje z ukraińskim zbożem w Polsce? Przeciwko czemu protestują rolnicy? Opowiada prof. Kalinowski z IRWiR PAN

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

Transkrypcja podcastu
Ka świat podgląd Agnieszka Lichnerowicz, a w światopoglądzie czas na dziurawe korytarze Solidarności z Ukrainy łączymy się z prof. Sławomirem Kalinowskim dzień dobry panie profesorze dzień dobry pani dzień dobry państwu prof. Kalinowski jest związane z Instytutem rozwoju wsi rolnictwa Polskiej Akademii Nauk bardzo dziękuję za przyjęcie zaproszenia, bo temat chyba nie istnieje jeszcze tak bardzo w głównym nurcie, ale być może zaistnieje, dlatego że rolnicy protestują i Rozwiń » zapowiadają, że będą te protesty skalować tak Izby rolnicze jak GROM u Agro Unia czy choćby Solidarność indywidualnych rolników i trzeba powiedzieć, że protesty i niezadowolenie nie tylko w Polsce jest coraz głośniejsze, ale też w Bułgarii i Rumunii, czyli w państwach, przez które właśnie z Ukrainy przychodzą tzw. unijne korytarze Solidarności bardzo ważna i konieczna inicjatywa przypomnę państwu powstały w odpowiedzi na zablokowanie dostępu port do portów przez ukraińskich producentów przez rosyjskiego okupanta chodziło o to, że Ukrainie nie mogą eksportować, a więc też zarabiać no, a w świecie choćby w Egipcie była obawa po prostu wzrost skali głodu, więc wymyślono, żeby po prostu jak najszybciej to zboże czy rzepak kukurydzę wywozić czy słonecznik przepraszam wywozić z Ukrainy no dziś po prostu choćby lądem i do tego Egiptu wieść no ale z tego co opowie mówią rolnicy problem polega na tym, że bardzo dużo tego zboża czy w przypadku Polski rzepaku zostaje w Polsce co powoduje no w tym sensie dumping czy tańszą konkurencję dla polskich rolników i ci nie mają jak sprzedawać swojej produkcji swojego zboża, więc pytanie do pana profesora skalę tego problemu i o to czy tak musiało być może za morze może zacznę od tego, że w 2022 roku do Polski trafiło niema w 2500 000 ton zboża z Ukrainy co jest no 75% polskiego importu zboża zboże to w założeniu miało być tylko tranzytem przejeżdżać przez Polskę do portu polskich portów morskich, a następnie z tych portów miało być dalej przewożone do do kraju dla afrykańskich liderzy czy bliski wschód czy też azjatycki to co się okazało że, że to, że to zboże po pierwsze w dużej mierze zaczęła zostawać w Polsce mówi się nawet 80% tego zboża mogło pozostawać w Polsce tego zboża, które teoretycznie tranzytem planowanych promowanych w wagonach było przemieszczać nie nie jestem w stanie zweryfikować czy naprawdę 80% zostaję w Polsce, ale takie szanse niestety są, o czym świadczy spadająca cena zboża na polskim rynku to pokazuje jak dużo zboża jest nadmiarowe ego mówi się, że nawet 12 000 000 ton mamy nadmiaru zboża w Polsce co powoduje, że Polski rolnik no znacznie traci da nas daty by położył, bo cena pszenicy no, lecz inna od naszej tak jak pani wspomniała, że tylko pszenica, bo to jeszcze kukurydzy bardzo ważna czy też, że może pani DAG mniejszym stopniu rzepak czy też, że to i teraz pytanie czy tak musiało być to znaczy chodzi o to czy to jest, bo od tak rolnicy jeszcze tego nie opowiadają, ale słychać takie głosy, że to jest błąd Solidarności z Ukrainą, że to była błędna decyzja czy też decyzja była dobra, ale wykonanie czy po stronie polskiego rządu czy Unii Europejskiej po prostu łunę złe nie myślę, że to pomóc Ukrainie jest niezbędna musimy pomóc, a skoro przez morze czarne to o zboże nie mogło odbyć importowane przepraszam eksportowane do innych krajów no to oczywiście ta pomoc powinna być udzielona przez Polskę, która dostęp do morza Bałtyckiego ma i mogła pomóc no właśnie tylko te, które się rodzi pytanie czy nie wylewamy dziecka z kąpielą, bo jeśli pomagamy, a jednocześnie szkodzimy polskim rolnikom faktyczne wykonanie tej pomocy jest dosyć no takie zastanawiające powiedział gdzieś po drodze zaczął szwankować, dlaczego to zboże w Polsce zostaje jak za zadaje pytania właścicielom silosu, w którym ciało ważna jest może to wszyscy mówią, że nie my nie wprowadzano nie zostawiamy tego zboża, a jednak na zboże na rynku zostaje teraz słusznie rolniczy dzisiaj ich bodajże wczoraj też zaczęli wysypywać krew, bo tutaj ważne nie zboże plewy przy różnym różnymi urzędami, zwracając uwagę na własną sytuację, bo jeśli się okaże, że cena zboża spadnie no do poziomu, a właściwie opłacalności albo poniżej tego poziomu opłacalności no to perspektywa na kolejne lata będzie bardzo trudna, tym bardziej że jeszcze w zeszłym roku rolnicy kupowali po bardzo wysokich nawet za 4000 za to one nawozy sztuczne, które musieli kupować teraz okazuje się też nawozy sztuczne cena spada więc, którzy okazuje że, że te koszty wytwarzania zastąp przerastać przychody ze sprzedaży tych zbóż przede wszystkim pszenicy kukurydzy czy to jest także to zboże, bo próbuje sobie wyobrazić on zostaje w Polsce w wyniku jednak nadużyć, które podpadają pod jakiś kodeksy np. mowa jest rolnicy opowiadają dodatkowych wagonach doczepiony do pociągów czy to wszystko jednak dzieje się jak najbardziej właśnie w takich legalnych schematach po prostu źle przygotowaną w te korytarze, czyli cały ten pomysł został źle przygotowane zrealizowane tutaj chyba 2 elementy wpływają pierwszy element taki, że to z zboża myślę tu bardziej nawet pszenicy jest wpisywane jako zboże najgorszej jakości, czyli takie nie konsumpcyjne, a następnie gdzieś po drodze zostaje sprzedane już staje się zbożem konsumpcyjnym, ale cena została no zaniżona w stosunku do ceny, którą proponują polscy rolnicy ja myślę, że czy to problem w swoje jak rozwiązanie problemów pojawiło się zbyt późno, bo powinniśmy od razu zareagować w ten sposób, że też w zborze w wagonach jest planowane od razu jedzie do portów morskich, a o tym pomyślane no niemal rok po po wybuchu wojny, że trzeba jednak troszeczkę to zboże skontrolować może sprawdzić czy faktycznie kontener czy nie kontenery, a właściwie wagony są promowane, a o tym w przypływie nasz i Solidarności z Ukrainą z rolnikami ukraińskim zapomnieliśmy no oczywiście Trudeau trudno tutaj mieć za złe, że chcieliśmy honor można realizm i i nasza, ale nasza pomoc dostała się jednocześnie na szkodliwe dla dla naszego zboże dla naszych rolników i to jest chyba największe największy problem, kto zawinił no właśnie boimy się no właśnie się zastanowią nad wyciągnięciem wniosków i 1 rzecz to jest kwestia odpowiedzialności, bo po prostu jest też kwestia wykonania, a druga też oczywiście wniosków na przyszłość to pan zwrócił uwagę na formę kontrolę to jest dosyć wydaje się instynktowne cechy rozwiązania, ale też np. mówią niektórzy o systemie aukcyjnym niemiecka nad tym myśli i tak myślę, że rozwiązaniem pierwsze kontrole oczywiście na granicach, która pomogła zweryfikować, jakie zboże jest transportowane czy faktycznie jest to zboże takie techniczne czy trzecia jest zboże konsumpcyjne to pierwsza rzecz, a drugi faktycznie te kaucje, które pod jeśliby to zboże po drodze i zostawało w Polsce jak wiemy zostaje w Polsce no to kaucja przepadała, czyli my tak Ruscy mogliby w jaki sposób rodzić w Polsce no stawać w ramach rekompensaty Hg to myślę, że świetne rozwiązanie i pewnie by tego zboża mniej zostawało po drodze, ale musimy dać sobie zdać sprawę, że pewnie duża część celowo zboża jest sprowadzana do Polski, bo ewentualny sprzedawca ma czysty zysk w no jeśli zapłaci za zboże 200300 zbrojnie mówili to niezależnie od tych korytarzy po prostu wzrost importu Ukrainy dokładnie tak do Polski z Ukrainy ukarać Polskę dla Ukrainy piją głównym importerem zbóż 7% bardzo dużo, zważywszy że w pierwszej dziesiątce nie ma żadnego kraju afrykańskiego no to widzimy że, że gdzieś po drodze jest pewna pewna nieścisłość w tym no w imporcie ukraińskiego zboża to to jeszcze zapytam, bo ja rozumiem, że też Noto rolnicy wskazują na interes firm jak PiS rozumiem, że to tutaj panu nie będzie zręcznie podawać, ale rozumiem, że są po prostu też firmy, które na tych różnych schematach, które pan opisał zarabiają w tym sensie też jakoś im zależy by system utrzymać atakuje to oni chciałbym oczywiście oskarża Dodę firmy, że to robi, ale ekonomia działa także jeśli cena spada na rynku to znaczy, że tego towaru jest za dużo jak jest za dużo na to, skąd na to tylko sprowadzam no oczywiście nie tylko, ale przede wszystkim jest on w ostatnim czasie sprowadzane z Ukrainy więc, jakby na odpowiedź się sama nasuwa, że to zboże musi zostawać u nas nawet na rynku, bo to wydaje się dużym wyzwaniem to znaczy Ukraina potrzebuje tego rodzaju wsparcia komisja europejska zapowiada, że chce kontynuować na problem w Polsce Rumunii Bułgarii narasta no właśnie o to chodzi, że to, jakby tutaj łączą 2 elementy nasza chęć pomocy jak najbardziej potrzebna jak najbardziej konieczna z drugiej strony gdzieś poczucie po innych firm, że na tym mogą zarobić dodatkowe środki, a z reguły firmy związane z gospodarką żywnościową niestety tych zarobków nie mają tak znacznych, jakby się oczekiwało tutaj zapowiada rząd oczywiście Unia europejska wsparcie dla rolników, ale no ta frustracja tak jak państwo słyszeliście może być zrozumiała ich protest, więc pytanie władze zareagują bo jakby nie było to teraz piłeczka jest absolutnie po stronie bardzo dziękuję za rozmowę panie prof. prof. Sławomir Kalinowski z Polskiej Akademii Nauk był w państwa gościem prawie taka informacja taka świat podgląd Zwiń «

PODCASTY AUDYCJI: ŚWIATOPODGLĄD

Więcej podcastów tej audycji

REKLAMA

POSŁUCHAJ RÓWNIEŻ

REKLAMA

DOSTĘP PREMIUM

Słuchaj wszystkich audycji Radia TOK FM kiedy chcesz i jak chcesz - na stronie internetowej i w aplikacji mobilnej!!

Dostęp Premium

SERWIS INFORMACYJNY

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA