REKLAMA

O historii parlamentarnych budynków przy Wiejskiej

Powrót do przeszłości
Data emisji:
2023-03-27 22:00
Prowadzący:
Czas trwania:
47:44 min.
Udostępnij:

95 lat temu Sejm obradował po raz pierwszy w nowej sali plenarnej. O historii parlamentarnych budynków przy Wiejskiej opowiada prof. Małgorzata Omilanowska-Kiljańczyk

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

Transkrypcja podcastu
nabrzmiewa konflikt między sanacją, a resztą sceny politycznej Piłsudski spodziewa się antyrządowych demonstracji podczas inauguracji Sejmu drugiej kadencji wzywa Sławoja Składkowskiego i oznajmia mu, że otwarcie posiedzenia dokona osobiście, a obrady mają być krótkie treściwe i każe mu też przygotować na ten czas uzbrojone oddziały policji minister spraw wewnętrznych bez szemrania wykonuje polecenia tamtego dnia Piłsudski jako premier wkracza na sejmową mównicę i bierze Rozwiń » się za odczytywanie prezydenckiego orędzia ledwo jednak rozwinął rulon, a z ław sejmowych już podnoszą się okrzyki precz z rządem nie wiadomo czy rwetes wszczynają ukraińscy radykałowie czy raczej posłowie komunistyczni dość, że po trzykrotnym upomnieniu sali przez Piłsudskiego zjawiają się ludzie skargi nam 7 posłów zostaje przezeń wyprowadzonych 3 ukraińskich 3 komunistycznych i 1 ludowiec po tym incydencie Jakub Bojko marszałek senior wyznaczony do tej roli przez Piłsudskiego niezgodnie z obyczajem, bo 2 innych parlamentarzystów było od starszych wiekiem jak gdyby nigdy nic wraca do prowadzenia obrad i zarządza ślubowanie jeden z opozycyjnych posłów składa 1 wniosek formalny o odroczenie posiedzenia, gdyż jak mówi niektórzy posłowie są więzieniu i nie mogą złożyć przysięgi, bo to jest niewzruszone ślubowanie się odbywa zostają też wybrani marszałkowie Sejmu Senatu Ignacy Daszyński oraz Julian Szymański, a wszystko dzieje się zupełnie nowej sali plenarnej właśnie oddanej posłom do użytku wśród belgijskich marmurów i tonę to wszystkich mebli jest 27marca 1928 roku w powrót do przeszłości w poniedziałki po dwudziestej drugiej zaprasza Karolina Lewicka moim państwa gościem jest prof. Małgorzata Omilanowska klienci z Instytutu historii sztuki Uniwersytetu gdańskiego dobry wieczór pani prof. Brit Polski parlament przez bardzo bardzo długi czas nie miał stałego adresu tylko sytuacja się pod gołym niebem po zamkach rozmaitych Piotrków Warszawa Grodno Toruń wiele innych miejscowości na kiedy wróciliśmy na mapę Europy po wielu latach zaborów w roku 1918 to wiadome było, że już nie pod gołym niebem tylko jakimś określonym budynku bardzo szybko okazało się, że infrastruktura warszawska tak naprawdę nie jest zbyt bogata, że nie ma takiego konkretnego budynku, który mógłby zostać wykorzystany i zaczęły się intensywne poszukiwania gdzieś ten parlament ulokować w końcu postawiono na szkołę szkołę Instytut Aleksandry ska aryjski to było tak naprawdę budynek szkoły z internatem i został wybrany przez konkurencję na początku miał dużą brano pod uwagę wiele różnych lokalizacji, bo był pomysł na marką 3, czyli tzw. pałac ministrów skarbu na placu bankowym brano pod uwagę też marką 1, czyli plac bankowy 1, a więc ten ma narożny banku polskiego Rotunda róg Elektoralnej myślano o auli Politechniki warszawskiej o wnętrzach po cerkiewnych w Pałacu Staszica naprawdę sporo było tych pomysłów gdzie by ta ten parlament mógł już teraz zaraz natychmiast rozpocząć obrady o budowie nowego gmachu nawet nikt nie myślał, bo trzeba było podjąć taką decyzję nowo w 2 miesiąc w znanych i przygotować adaptować i by wzrok padł na ten Instytut Aleksandry Komarnicki, który miał 1 ważną rzecz mianowicie ogromną aulę i aula okazała się zdatna do adaptacji na potrzeby obrad Sejmu, który został po prostu policzone na bardzo dużą liczbę posłów na tzw. dużą liczbę krzeseł i tylko poza szkołą była już opustoszała, bo i uczennice i wychowawczynie wyjechało 1500 szesnastym roku, kiedy trwała wielka ewakuacja tak piętnasty następne 3 lata pyta go Rosjanie opuścili Warszawy i oni zostawili bardzo duży zasób budynków rządowych trzeba sobie zdawać sprawę z tego, że w rękach państwa rosyjskiego i agend państwowych w Warszawie było bardzo dużo gmachu po to, były różne gmachy władzy i gmachy wojska i edukacji właśnie, więc tego było całkiem sporo to osoby były duże i a Niemcy, kiedy widzieli trzyletnią okupację Warszawy i to część polskich ziem w właściwie większość nieruchomości wykorzystywali głównie zresztą na potrzeby wojny to znaczy tam znalazł Arethy na szpital wojskowy oczywiście koniec wojny oznaczał wyzwolenie oznacza, że wszystkie tymczasowe lazaret były do dyspozycji, ale też państwo polskie miało bardzo wiele różnych instytucji do rozlokowania, bo niego parlament, ale także Kancelaria premiera i wszystkie ministerstwa, którym trzeba było znaleźć zdradza wiadomo musiało mieć swoje urzędy, więc tego tego to zadanie, bo naprawdę bardzo poważne i parlamentu jeden z najtrudniejszych z racji konieczności zebrania pod 1 dachem kilkuset bodajże 460 wtedy czy prawie 5 par, bo to wahały się też ustalenia wtedy jeszcze wtedy, kiedy szykowano się do parlamentu, ale liczono się z 500 krzesłami niech tak sala plenarna zaplecze kancelarii biurowe sale posiedzeń komisji tak czy jeśli budynek musi spełniać kilka podstawowych funkcji i Instytutu Aleksander k Malicki znakomicie się do tego nadano, bo oprócz tej auli, która nadawała na salę obrad średnio zresztą oczy potem okazało się znała już pierwsza akustykę i miał też 2 potężne kondygnacje sal uczniowskich, a proszę pamiętać, że w tamtych czasach dormitorium czy sale gimnastyczne tzw. rekreacyjne wówczas to były ogromne wnętrza w związku z tym można było naprawdę żonglując tam ściankami uzyskać dowolną liczbę dowolnie dużych pomieszczeń dla np. właśnie biur wszystkich partii, bo przecież one też musiały mieć swoje nie swoje pomieszczenia tam w tym budynku to się, więc udało, a to chyba najbardziej imponujący to jak szybko się udał 50 dni przeczytałam, że prace przystosowawcze trwałym to faktycznie 2 zmiany 400 osób, które pracowało oczywiście też były braki, bo nie zdążono odpowiednio osuszyć wnętrz pamiętam, że to była zima tak z roku 1000 osiemnastego 1919 ponoć przez kilka tygodni chodziła ze ściany wilgoć, więc nie było zdrową nie było dramatycznie w ogóle nie zdajemy sobie sprawę jak drastycznie skrajnych warunkach polskie państwo odradzało jesteśmy z tego niesłychanie dumni warstwy ideowej, ale musimy sobie uświadomić, że była pusta kasa nie było środków i oprócz dobrych chęci zapału całego społeczeństwa, które były przez szczęśliwy, że wreszcie to niepodległość my może budować zręby państwowości nie było Świnicy ani regularnych dostaw materiałów Europa w tym także ziemie polskie byłaś wykończona wieloletnią wojną, więc to dramatyczne warunki zresztą to nie tylko ogromna liczba robotników zatrudnionych i firmy przy tej przebudowie, ale także zespołów architektonicznych tam nie było także 1 architekt projektował przebudowę 3 różnych odpowiadało za 3 różne odcinki, żeby to wszystko zdążyć na czas czy tam odbywała rzeczywiście niesłychanie skrajnie szybka i trudna praca, która zaowocowała rzeczywiście tym, że w nowo wyremontowanym wnętrzu mogły się odbyć inauguracja pierwsze posiedzenie 10lutego 1915 roku pierwsze posiedzenie Sejmu ustawodawczego też taka anegdotka Apropos akustyki, która była fatalna Ignacy Daszyński miał narzekać, że łatwo o pomyłkę w głosowaniu, bo ci, którzy siedzą z tym nie słyszą tych z przodu, a ci z przodu nie słyszą tych z tyłu i że tak naprawdę sobie w ogóle nie słyszą, więc posłowie mogliby podnieść rękę np. za wyrokiem śmierci na siebie nie wiedząc tak naprawdę zaczął głosują tak, ale potem też okazało się, że w nowej sali plenarnej akustyka wcale nie była taka satysfakcjonująca 300 posiedzeń odbyło się właśnie w tych wnętrzach był plan pani profesor nie dotyczący budowy monumentalnego gmachu parlamentu na terenach otaczających zamek Ujazdowski, ale nigdy do tego nie doszło, dlaczego tych lokalizacji tak naprawdę było więcej skarpa warszawska to był moment, kiedy na dobę to był pierwszy pomysł pamiętam taką takie sprawozdanie z rozbiórki cerkwi Michała Archanioła Pułkowej cerkwi, która stała na placu na rozdrożu i ona jako pierwsza jako samodzielny budynek przy cerkiewny została rozebrana od stóp do głów, że tak fundamentu wale sobór Aleksandra Newskiego dużo później w i dziennikarz, który opisywał zdarzenia marzył właśnie tym, że to jest miejsce, gdzie kwitnie to przyszły Polski parlament trzydziestych latach już myślano skarpie warszawskiej tylko o tej nowej dzielnicy Józefa Piłsudskiego, która powstawała na miejscu dawnych torów wyścigowych lotniska na polach mokotowskich prawda tam wytyczano nową dzielnicę rządową Warszawy do powstania, której nigdy nie doszło, więc tych pomysłów, gdzie mogło powstać, bo kilka czeka po prostu zawsze nie było pieniędzy my mówi musimy mieć świadomość w czasach drugiej Rzeczpospolitej mówimy o gospodarce ogromnych niedoborów mówili też o wojnie celnej z Niemcami o kryzysie Godarda biuro rozwoju dla obozu radzieccy Radan w tym wielkim kryzysie światowym jest tych tych momentów, kiedy trochę lepiej się wiodło temu państwu było zaledwie kilka i gotowości z kryzysu finansowego wyszliśmy z 3005. roku tak, ale co wtedy zdążyliśmy zrobić 300 dziesiątego zbudować na alei Szucha ministerstwo wyznań religii oświaty wyznań religijnych oświecenia publicznego prawda no naprawdę niewiele, więc zawsze wielkie plany i zawsze bardzo bardzo ograniczone możliwości techniczne to co stało się w dwudziestoleciu międzywojennym to właśnie budowanie nowej sali plenarnej dla Sejmu wg aktu królewicza w latach podejrzeć cięcie 2528 tak od maja 2005. do marca 2008. i ona waszej hali poświęcimy teraz dużą część naszego spotkania pierwszy raz Sejm obradował w tej sali 27marca 1928 roku Kazimierz Kulewicz pojawiło się to nazwisko Polska architekt historyk architektury konserwator no człowiek, który ma na koncie wiele budynków to postać, która na szczęście doczekała się monografii, więc wiemy o nim sporo w resort Waldemara Barański poświęciły mu całą książkę, pokazując drogę tego twórcy, który tak naprawdę zaczynał w innych miastach prawda zaczyna uwag kostek to tak naprawdę było całkiem znanym architektem w Baku, zanim przyjechał do zresztą nie on jeden z Baku było miastem bardzo chętnie wybieranym przez młodych polskich architektów tak się po prostu bardzo dużo działo bardzo dużo pieniędzy bo, bo tam się ropa wydobywała, więc to było takie klony daj jakiś taki rosyjskiej i tam się rzeczywiście robi szybkie kariery, ale skoro, więc jechał do Warszawy już jeszcze przecież owej światową zmian w zrobił parę bardzo ciekawych rzeczy warszawiacy znają doskonale zaprojektowany przez niego szpital położniczy na Karowej właśnie jego jeszcze sprzed pierwszej wojny światowej działo natomiast on został potem architektem budynków rządowych i rzeczywiście był człowiekiem odpowiedzialnym za restaurację i konserwację zamku Królewskiego to moje wieloletnie zadanie, które właściwie rozpoczął jeszcze w trakcie pierwszej wojny światowej i przez niemal całe dwudzieste lata początek trzydziesty wykonywał i był bardzo wysoko notowanym architektem właśnie w kręgach rządowych w związku z tym to on dostał zlecenie na zaprojektowanie tej sali obrad, mimo że wcześniej odbył się konkurs architektoniczny, bo było oczywiście pomysł na na zbudowanie takiej specjalnej sali właśnie ze względu na rok akustyka już tysiące dziewiętnastym roku ogłoszono konkurs wygrany przez Bogdana Pniewskiego przepraszam Przybylskiego MON przeprasza przez Przybylskiego, ale oczywiście wybuch wojny polsko-radzieckiej sytuacja finansowa z uniemożliwiła realizację tych projektów natomiast później okazało się, że trzeba rozwiązać 2 problemy nie tylko siedziby dla dobrej sali obrad lata dla Sejmu, ale też sali dla Senatu, bo przypominam, że pierwszy Polski Sejm, w który rozpoczął aktywną działalność 900 dziewiętnastym roku był jednoizbowy i dopiero dwudziesty pierwszym roku podjęto decyzję o utworzeniu drugiej Izby parlamentu, czyli Senatu ten Senat faktycznie został po raz pierwszy wybrany 2002. roku i jest postawa taka tymczasowa sytuacja polegająca na tym, że Sejm Senat obradowały naprzemiennie w tym samym wnętrzu w związku z tym myślano o budowie przyspieszono zresztą prace nad budową sali dla Sejmu po to, żeby też adaptować stare sale posiedzeń na potrzeby wyłącznie Senatu, żeby uniezależnić działalność 2 izb od siebie mam przed sobą dokumentem tamtych czasów pozwolę sobie fragment zacytować, bo to niezwykle interesujące 2sierpnia roku 1919 stosownie do wniosku posłów tło oczywiście następuje wyliczenie kilkunastu nazwisk w sprawie dodatkowych budowli do istniejącego gmachu sejmowego Sejm uchwalił, zanim będzie zniesiony nowy gmach sejmowe jako dzieło sztuki i pomnik kultury narodowej okazuje się obecnie konieczna potrzeba budowy dodatkowego skrzydła od strony Południowej na pomieszczenie sali amfiteatr realnej dalej pawilony dla marszałka domu dla posłów Sejm upoważnia przed prezydium do natychmiastowego przystąpienia do tych budowli i rzutuje na bieżący okres budżetowy kwotę 5 000 000 Marek realizacja tego wniosku nastąpiła z początku roku 2005. został powołany pan Kazimierz skóra i 3 dla omówienia sprawy przebudowy sali sejmowej oraz wybudowania domu mieszkalnego dla posłów i senatorów motywy, jakimi kierował komitet posłów dla szybkiego wykonania tej budowy zamiast rozpisania konkursu na budowę nowego gmachu parlamentarnego były następujące zupełnie nieodpowiednio sala obrad sejmowych nie tylko pod względem estetycznym, lecz z powodu zupełnego braku przewietrzania dostatecznego oświetlenia brak dostatecznej ilości pokoi komisyjnych bibliotecznych brak mieszkań w ogóle praca w tych warunkach przez przeciąg czasu przynajmniej 10 piętnastoletni byłaby nie do zniesienia tyle bowiem czasu trzeba byłoby, aby wybudować nowy szpital zamiast Ujazdowskiego i przenieść go z miejsca, gdzie miał stanąć gmach parlamentarny oraz wybudować gmach nowy nareszcie jedną z przyczyn do wybudowania nowej sali sejmowej była ta Warszawa stolica dużego państwa położonego na rubieży Wschodu Zachodu nie ma gmachu ani odpowiedniej sali dla międzynarodowych kongresów salami bocznymi dla prac sekcyjnych nie ma też Uniwersytet sali odpowiedniej dla wykładów inaugurujących bądź wykładów ważniejszych jak ma Paryż, ale Sorbony, więc obecny gmach Sejmu nowa sala zgromadzenia Narodowego wraz nowymi salami komisy innymi przeszedłby na użytek Uniwersytetu z umożliwieniem posługiwania się salonową na potrzeby kongresów międzynarodowych lub wyjątkowo ważnych licznych zjazdów wewnętrznych takie bardzo zupełnie praktyczne podejście do sprawy oni chyba zdawali sobie sprawę, że Uniwersytet nigdy tam wejdzie w tych zresztą do dzisiaj sale efekt naprawdę salę sejmową, bo gmach szkoły tej Instytutu Aleksandry ska aryjskiej przestał istnieć w czterdziestym czwartym roku, a le zburzono salę skórę Wicia jednak odbudowany zrekonstruowano także do dzisiaj obrady polskiego Sejmu odbywały się właśnie w tej zaprojektowany w 1925 roku do ludowcy do prowizorki są najtrwalsze okazuje bardzo bardzo bardzo w ogóle w tym piśmie też jest bardzo pieczołowicie wyszczególnione, kto za co odpowiadał, kto co dostarczą np. ogrzewanie centralne wentylację wykonała firma Godlewskiego Warszawy, a roboty murarskie i żelazo betonowe firma tor tynkarskie firma Witold Krassowski spółka główne bramy wejściowe balustrady konstrukcję z żelaza kutego młot w Warszawie itd. gdyby mogła pani w ogóle opowiedzieć o architektonicznych walorach tej nowej sali ja myślę, że chyba zacząć należy tego, że to tak naprawdę nie jest skórę bicz był od ADO Zet autorem tego konceptu tak naprawdę ten koncept, żeby do prostokątnego podłużnego budynku szkoły rozciągającego się po osi my wschód zachód od południa dobudować półkolistą taką pół roku rundę obrad parlamentu, a wymyślił jeden z posłów jeszcze w 1500 dziewiętnastym roku podczas ogłaszania tego pierwszego konkursu, który jednocześnie architektem i właściwie do budowania tego by tego półkola było już pisane, jakby warunki konkursu tego pierwszego związku z tym wszyscy architekcie mu kilkunastu, których zaproszono do tego konkursu, bo nie było żali się wpasować trwoni Rysia zakładali, że to będzie takie półkole doklejone od południa do skrzydła szkoły mogę żarcik, dlaczego Polski Sejm jest okrągłe, bo nikt nie widział kwadratowego cyrku było tak tak, ale jak się, że to też technicznie pozwalało po prostu rozegrać równość taki demokrację wszyscy siedzą w takiej samej odległości nurtami do dziś tak jest w stosunku do tego tylko głód główny katedry przewodniczącego i wszystkie projekty Przybylskiego lewica, bo wiemy mniej więcej wyglądały były właśnie tak rozplanowane prawdę powiedziawszy ten projekt królewicza bardzo bliski jest rozwiązaniu na lewicy jak się patrzy na te wnętrza zaprojektowane przez królewicza na rysunki, ale Wicia to właściwie to jest 90% inspiracja tak lub życia w architekturze powiatach nie mówimy natomiast rzeczywiście bliskość tych 2 rozwiązań jest porażające i tu skryć, jakby niewiele miał do powiedzenia może tak, bo on miał z góry narzucone przyklejenie tego półkole do budynku szkoły od od frontu tej szkoły od południa i stworzenie taki takiego ich 2 cylindrach, który wewnątrz naprawdę rozegrał tymi samymi klasycystycznym formami, które zastosował Olewicz w swoim projekcie, bo tak naprawdę ten Cup pula wywodzący się z klasycyzmu był w rozumieniu architektów funkcjonujących w kręgu władzy w latach dwudziestych jedynym możliwym dopuszczalnym dla właściwej reprezentacji władze, więc tutaj, jakby specjalnie manewru nie było co się znalazło w środku przede wszystkim sala obrad na, a sala obrad, która miała ten widz teatralny układ tak jak dzisiaj zresztą to wiemy taką kondygnację wyższą lóż, które umożliwiały udziału w posiedzeniu przynajmniej bierną oczywiście dziennikarzom przedstawicielom poselski ambasad obcych czy wreszcie członkom rządu prezydentowi to to cały ten pomysł właściwie można do dziś oglądać oprócz tego powstały budynki zaplecza owe czy, ale jeszcze oto wnętrze chciałem zapytać tak względem sztuki, bo tam było i 16 płaskorzeźb Jana Szczepkowskiego od zewnątrz tak tak tak i prace Zofii Trzciński Kamińskiej w pokojach sejmowych była sztuka dawna i współczesna np. Stryjeńska były krajobrazy głowa, czyli oczywiście miejsce urodzenia marszałka Piłsudskiego były portrety marszałków, więc rozumiem, że też jakoś się był jakiś koncept na to czym my się wnętrza zewnętrza się zastanawiam czy to był takiego Harenda koncept 3 część tych rzeczy przeniesiona już z innych pomieszczeń wcześniej wyposażonych właśnie taki Narodowy patriotyczny repertuar zresztą od poniekąd tak jest dzisiaj, że też gabinetach wiszą różne obrazy o treściach narodowo patriotycznych jak szarże ułańskie wypożyczone z muzeum Narodowego, więc mamy taką dosyć długą tradycję wyobrażenia sobie co powinno być bardzo dobre meble tech Mobile zaś był bardzo dobrze zrobiony w tym gmachu skóry Wicia no właśnie ta dekoracja zewnętrzna, której pani wspomniała, czyli płaskorzeźb Szczepkowskiego, który do dzisiaj można podziwiać, bo wieńczą ten ten ton tak korodują całą tą elewacja od zewnątrz no oczywiście cały pomysł też oświetlenie górne, więc świetlikami górnymi, które dzisiaj są są trochę inaczej skonstruowanej właściwie wszystko świat zawsze górna Alone sztuczne to znaczy tam są sola po instalowane, a wtedy, kiedy to projektował skórę liście założył, że tam też wlewała się światło dzienne bardzo dobra architektura bardzo dobry budynek spotkał się taką informacją bardzo interesującą, że był ogłoszony także konkurs w roku 2009. na jakieś dzieło właśnie malarskie widm konkursu wygrali ex quo wileński malarz Ludomir Śledziński i krakowski Józef Mehoffer pierwszy za projekt zaproponował taką klasyczną scenę obrad rzymskiego Senatu, a drugi z kolei przedstawił secesyjny pejzaż rewiowy skoro dowodem nagimi kobietami i alegorią Polonii okazało się, że oba projekty nie wzbudziły zachwytu jury jeden z krytyków uznał pracę zacytuje nader żałosne, a inny tak podsumował coś niecoś z mitologii greckiej trochę nadętego klasycyzmu w siatkach, jakby blachy zrobionych szlachcic Kmiotek żołnierzyki no i nieodłącznie przy takich okazjach dziewczyna z sierpem albo snopki, jakiego zboża da szczęście rzeczy wszystkie występy zrealizowane dobrze dziewczyna z sierpem młotem w ciężką kasę tak naprawdę w tamtych czasach wyobrazić dobrą szuka państwową zajmowało się już paru wybitnych badaczy przede mną ja akurat szukamy przedstawiającymi na nich zdaje się lepiej przed Iwona Nowaczyk i Agnieszka Chmielewska, bo to one poświęciły swoje książki tej sztuki sztuce państwową twórczej, która powstawała w drugiej Rzeczypospolitej myśmy się doczekali bardzo niewielu dobrych realizacji w tamtym czasie to taki trudny moment, dlatego że ścierały się takie właśnie tendencje tego starszego pokolenia jeszcze przedwojennego myśl oczywiście pierwszą wojnę światową ma myślącego niezwykle tradycyjnie bardzo różnych postaw młodszego pokolenia, które też rozciągał między kim tradycją antyczną klasyczną konserwatywno absolutną awangardą oczywiście, że w takich państwowych obiektach na wagary moje miejsca w zasadzie nie było no prawie bo, bo jednak wprawdzie nie nie mówię w tej chwili o dziełach malarskich, ale pałac prezydencki w Wiśle został wyposażony jak na tamte czasy bardzo awangardowym dizajnem prawda meble z giętych rurek, które tam są zachowane do dzisiaj grafiki Skoczylasa na ścianach no jedno 8 parę rzeczy w pałacyku prezydenta były naprawdę nowoczesnych jak tamte czasy, ale to co w prywatnej rezydencji prezydenta wchodziło w rachubę to raczej już budynku parlamentu nie w związku z tym tu szukano takich rozwiązań środka, które pogodzą te wszystkie tradycje z tą atmosferą poszukiwań narodowych warto tu trochę miejsca temu poświęcić artyści i architekci i artyści w ogóle sztuk wizualnych, którzy żyli przed pierwszą wojną światową na fali właśnie tych młodych młodopolskich poszukiwań i głęboko wierzyli, że istnieje taki pierwiastek Narodowy, który trzeba wykorzystać rozdmuchać tę Iskrę stworzymy prawdziwie odrębny styl Narodowy Polski jedyny, który będzie nas wyróżnią dla tej nowej architektury bardzo długo żyli w tym przekonaniu, a wielu nawet w tym przekonaniu umierał jak bohater mojego doktoratu Stefan Szyller, który zdarzył się 9003003. roku jako no pan urodzony w połowie piętnastego wieku i do końca życia wierzę, że to pierwiastki istnieją tylko należy wydobycia będzie Polska tu architektura narodowa sztuka narodowa natomiast praktyka nieustannie pokazywała, że się nie da Rze, że sztuka przekracza granicy, że też, jakby te narodowe pierwiastki to jest taka ułuda, że w takim miejscu i one zniesie naprawdę nie da się ukłuć dobrej architektury dobrej sztuki oni i wykupu plątać się bez przerwy wokół tych tematów, ale jak przyłożyli się do tego to im to nie wychodziło dla mnie takim bardzo ciekawym obiektem warszawskim, gdzie podjęto architekt podjął taką próbę i to dobry architekt jest kompletnie zapomniany obiekt jeden z ważniejszych drugiej Rzeczypospolitej w Warszawie mianowicie siedziba państwowego Instytutu Geologicznego zaprojektowana przez Mariana Lalewicza wybitnego architekta, który przyjechał do Warszawy jako 40 parę latek po dwudziestoletnich doświadczeniach Petersburgu, gdzie był jednym z najwyżej cenionych architektów, który oczywiście natychmiast w Polsce toczą w czasach drugiej Rzeczypospolitej wypracowywać taką wiodącą pozycję architekta państwowego, który wygrywa konkurs w bardzo wcześnie z ogłoszonym właśnie jeszcze pod koniec tego roku ogłoszony rozstrzygnięty zaraz i do budowy natychmiast postawiono jednej z ważniejszych instytucji państwowy Instytut Geologiczny to miała być tańszy sytuacja, która miała poszukać skarbów ziemi polskiej dzięki czemu ta gospodarka miała stanąć na nogi, więc tanie to nie chodziło o jakieś zabawy naukowe tylko taką praktyczną stronę tego zagadnienia, czyli wskazanie, gdzie są, gdzie kopać, gdzie koszta i oni jeździ się nie byli nieźle dofinansowanie chodzi o badanie budowano dla nich nową siedzibę stojącą istniejącą zresztą dzisiaj tyle tylko, że wtedy, kiedy Olewicz był projektowany budynek o układ urbanistyczny, bo inaczej zaprojektowany w tym miejscu, a potem przebieg ulic kompletnie zgubił to siedziby państwowego Instytutu Geologicznego jego fasada wychodzi w tej chwili na podwórka bloków stojących wzdłuż ulicy Batorego i nikt nie wie ona tak naprawdę wygląda burza w krzaki wejść zobaczyć, a to co znamy jako PIT stary tu boczną elewację i Malewicz i wychodzi na ulicę wiśniową, która też jest jakby arterią Warszawy pana w czasie nieźle pofatygować, żeby dzisiaj zobaczyć budynek w i on jest właśnie próbą pokaz takiego stworzenia architektury w duchu Narodowym zresztą ładnie o tym pisała Agata Wagner, bo ona poświęciła taki artykuł monograficzny budynkowi i wykazała, że tam w środku ta sala muzealna jest inspirowana Wawelem, że tam są i klasycyzm Polski barok renesansu, że to wszystko jest tam gdzieś bardzo twórczo połączone Lewis zrobił to po raz pierwszy i ostatni w życiu, czyli raz on miał chyba poczucie klęski tak, że ten projekt w on wygrał konkurs jest go realizował chyba konik hobby nigdy więcej nie powtórzy taki pomysł po prostu sam się przekonał, że to nie jest fajne prof. Małgorzata Omilanowska Kilian jest moim państwa gościem słuchają państwo Radia TOK FM pierwszego Radia informacyjnego zostawiamy okres międzywojnia pani profesor no i idziemy niestety kół wojnie o tym już troszeczkę było, że po prostu budynki zostały zniszczone Sejmu w trakcie drugiej wojny światowej sala plenarna spłonęła już we wrześniu po uderzeniu bomby w 3009. roku pozostały z nich ściany i marmurowa kolumnada i uratował się ten fryz zewnętrzną, którym mówiliśmy Jana Szczepkowskiego ogrody sejmowe to wiemy tam rozstrzeliwano polską inteligencję ogrody sejmowe były tego świadkiem i pierwsza po wojnie sesja w roku czterdziestym siódmym znowu, bo wypadała w zimie zawsze wszystkie najgorsze rzeczy się też WHO nas chyba w tym sezonie jesienno zimowym luty to był i czytałem, że musiano pospiesznie układać tymczasową metalową drewnianą kopułą sali polskich posiedzeń plenarnych natomiast już musiano także rozebrać dawny Instytut ten Aleksandry Isco Mariański, bo on kompletnej ruinie, czyli on już przeszedł definitywnie do przeszłości często to to rzeczywiście widać na zdjęciach czterdziestego piątego roku, bo jest sporo takiej dokumentacji fotograficznej widać tam, że po prostu ten budynek był tak strasznie zniszczony, że sterczały goto żeliwne kolumienki i i jakiś obrys murów, ale to się naprawdę nie nadawało do odbudowy i zdecydowano wtedy o całkowitej rozbiórce Instytut głównego gmachu Instytutu Aleksandry ska Mariackiego, ale uwaga uwaga nie lazaret tu mianowicie ten zespół szkół spada się zwiększy liczby budynków to my cały czas jesteśmy w tym 1 głównym, ale oczywiście jak zawsze tego typu szkoły miały swoje rozliczne różne pomocniczo obiekty jednym z nich bardzo ważnym był szpital, czyli lazaret mu proszę pamiętać nie w tamtych czasach jedną z głównych jeden z głównych sposobów leczenia chorób zakaźnych izolacja czy to co trzeba natychmiast robi chory wyizolować, żeby nie rozprzestrzeniała się zaraza to był podstawowy pomysł medyczne w związku z tym wszystkie tego typu szkoły z internatem musiały mieć u fraza, gdzie można było natychmiast od od odesłać uczennice chore czy nauczycielki chora natomiast musiał to byłoby odrębny budynek i ten dla ZARY powstał dużo później niż sam budynek szkoły, bo dopiero w 1800 ile pamiętam 800809. roku mniej więcej ukończonych 91, a jego autorem projektu był Antoni Jabłoński nazywany nie wiem, dlaczego czy wie, ale niepotrzebnie zupełnie Jabłoński Jasieńczyk i ten dla zalet nie został włączony w kompleks sejmowy od razu tylko ja władze oświatowe, które oczywiście próbowały też położyć rękę na tych budynkach szkolnych przedwojennych nie czasu drugiej Rzeczypospolitej umieściły tam Instytut bakteria logiczne i dopiero w 1922 roku, kiedy zapadła decyzja o po powołaniu drugiej Izby parlamentu szukano lokalizacji dla biur senackich i wtedy Instytut bakteria logiczne są przeniesione budynek lazaret wyremontowany i tam umieszczono biura Senatu jak mówiliśmy obrady odbywały tam naprzemiennie z sali sejmowej, ale Senat miał już od 2002. roku w tym budynku lazaretu swoje biura, a po dwudziestym ósmy roku, kiedy uruchomiono już nową salę skórę Wicia dla parlament dla Sejmu z dla Senatu Mieczkowski przebudował to aule Instytutu Aleksandry Komarnickiego na potrzeby sali obrad senackich Senat 3009. roku korzystało właśnie z tego przerobionego przebudowanego bardzo ładnego zresztą wnętrza Mieszkowski bardzo dobrze zrobił to wszystko przestało istnieć, ale w czasie wojny drugi, ale ocalał ten budynek Nazaretu i tego nie rozebrano ten budynek są dzisiaj dzieli pozostałość po tym, dziewiętnastowieczny kompleks jednak jakaś jest na terenie kompleksu przy wiejskiej można ten budynek do dzisiaj podziwiać on tu jest tzw. stary budynek komisji sejmowych obrad komisji sejmowych i jest jakby w części powiedziałabym bardziej wschodniej i na położony na północ od właściwego kompleksu parlamentarnego, ale każdy, kto przejmie raz w życiu był na terenie Sejm mówi o jak i budynku mówi, bo tam odbywał do niedawna praktycznie wszystkie większość posiedzeń komisji sejmowych dopiero nowy budynek wiejskiej przejął tę funkcję i Argentyny stara ten jest nowy, ale re oczywiście ten główny budynek szkoły znikną dzisiaj tam są tereny zielone ja zresztą nawet całkiem niedawno wydobywała zna razem z Grzegorzem Piątkiem, bo koleguje się jest tym wybitnym badaczem architektury Warszawy Gdyni nie mieliśmy okazję brać udział oboje w w posiedzeniu komisji senackiej przyszliśmy wcześniej sobie nogami wymierzyliśmy tam w tych ogrodach, gdzie tak naprawdę pasa ten parlament obradował przed wojną to daje ustalić do dzisiaj geografii, aczkolwiek budzi pewien niepokój ochronę straż zawodowa dyr takie podmioty w ramach tego jest zacząć budować nowy kompleks, który ukończono w roku pięćdziesiątym drugim i pani profesor jak to się udało, że budowano ten kompleks w czasach obowiązywania doktryny socrealistycznej, a przecież ten kompleks wcale nie jest socjalistyczna jest w kontrolach trasy jest w jakże, że przede wszystkim mówimy o dziele bardzo wybitny arch. Bohdan Pniewski to potęga, jeżeli chodzi o talent umiejętności to jeden z najwybitniejszych mocarzy architektury polskiej dwudziestego wieku w ogóle są nie bez przyczyny doczeka się już 2 monografii rzeczywiście miał na swoim koncie rewelacyjne zupełnie projekty dla mnie budynek polskiego radia NBP dom chłopa, ale dla mnie chyba najbardziej pociągająca jest architektura teatru wielkiego tego nowego budowanego zapominamy, że skoro ci go to mamy tylko fasadę natomiast wszystko co się kryje już na trzecim piętrze od wejścia, a cały ten budynek to już jest oczywiście wnioski urodzony 1800 dziewięćdziesiątym siódmym roku w Warszawie zmarło 1965 brał udział w wojnie polsko bolszewickiej tak zupełnie na marginesie był wtedy ranny noga i rzeczywiście z tak Bóg dał talent niebywały spełni to trzeba przyznać, że potrafił operować i przestrzenią i bryłą i planem i materią to jeden z tych niewielu architektów, który miał tak mocną pozycję wśród biskupów i takie gotował się z inwestorami, że z reguły znakomici udawało mu się wymusić na inwestorach sfinansowanie takiej precyzji wykonawczej i szlachetności materiałowe, a właśnie chciałem zapytać nie robiono po taniości, ale w grobie przewraca, ale w wielu miejscach regionu, żeby niski należał do tej ligi, która na to nie pozwalała, bo architekcie oczywiście wszyscy chcą, żeby ich obiekty były realizowane najlepiej jak się da, ale niewielu to udaje to kiepskim jest taka legenda, że kiedy zamontowano jakiś z słabi lampy, które się nie podobały przeszedł po budynku z laską sztuk wszystkie po prostu, wymuszając inwestorzy po prostu zainstalowanie takiego, któremu chodziło i jest po prostu problem polegający na tym, że dobre wykonawstwo i dobry materiał z reguły wielokrotnie w tych kosztuje niż bylejakość i inwestor, jeżeli nie dasz i architekt nie zdoła przekonać do swoich racji będzie zawsze wybierał tańszego dostawcy gorszy Maria Witek, a niski miał taką siłę przybić miał takie układy polityczne też, że rzeczywiście zdołał przezwyciężyć niemoc i wymusić na inwestorach sprowadzanie tych znakomitych marmurów kucie tych fantastycznych krat czy, choć czyni architektura Pniewskiego tej wielkiej jakości sieci chodzi po wnętrzach sejmowych, bo po tych wielkich salach westybulu głównego itd. patrzy się na jakość tych stopni kamiennych balustrad dotyczy czuję po prostu tam precyzja wykonawcza była na bardzo wysokim ażurowa balustrada schodów skutego żelaza dzieło Henryka Grunwaldu, a poręcz ta falująca skóra węża zwieńczona zresztą głowami węża nie, dlatego że wąż kusi ich o zdradę i powoduje grzech pierworodny wygnanie z raju, ale dlatego, że w wielu kulturach uważany za wcielenie mądrości Grunwald to zresztą też jedna z takich wielkich postaci polskiej historii sztuki dwudziestego wieku wody w jego 1 chyba najważniejszym dziełem z punktu widzenia naszych interesów narodowych tak wyraża nie tylko balustrady Sejmu co kraty grobem nieznanego żołnierza to on zaprojektował jeszcze przed wojną był autorem tej całej tej koncepcji metalowej oprawy grób nieznanego żołnierza to też kolejny przykład rozwiązania bieda rozwiązania, bo plany projekty jak powinien wyglądać grób nieznanego żołnierza odrodzonej Rzeczypospolitej w bardzo ambitne, ale po prostu nie ma to środków, więc to ogrodzenie czy 3 środkowych Arkad dolnej kondygnacji kolumnady tzw. Pałacu Saskiego było rozwiązanie też tak naprawdę planowany jako tymczasowe, żeby już był może kiedyś w przyszłości zbudujemy coś wielkiego, ale Grunwald rzeczywiście rozwiązał to znakomici technicznie rzecz biorąc jest to dzisiaj ciągle to samo mówi ten kompleks sejmowy, który został otwarty w pięćdziesiątym drugim roku jak rozumiem sala plenarna, którą obserwujemy dzisiejszego dnia jest wzorowana na tej sali plenarnej, którą mieliśmy w okresie między wojna ona jest to jak rekonstrukcją zrozumie, czyli wszystko co udział 1 drobnego no nie do końca nam pewne uproszczenia zostały zrobione, ale generalnie to samo tak to znaczy po obwodzie po po geografii tylko, że proszę proszę pamiętać, że nie ta sala przylegała tym swoim to swoją średnią średnicę tą linią prostą odcinającą do budynku prostokątnego budynku stały, który przestał istnieć w tym miejscu Pniewski dobudował nową strukturę zresztą taką bez 22 korpusowi prawda, bo jestem korpus nie przylegający do budynku z Puro tu do obrad tam jest wejście główne tamten występ ból otwarty przez obie kondygnacje do góry wszyscy, którzy oglądają posiedzenia Sejmu znają ten czyn ten moment, bo dziennikarze najczęściej stoją właśnie na górnej kondygnacji przy balustradach patrzą w dół nawet wybór nad nad wejścia do do sali, a druga drugi budynek równoległe to budynek, który częściowo ażurowe w pierwszej kondygnacji ma takie duże prześwity na kolumnach, a górą zawiera w sobie właśnie te wszystkie po z w gabinety marszałków i całe to zaplecze sejmowe biuro parlamentarzystów i posiedzeń poszczególnych partii natomiast Pniewski dobudował też całą strukturę przylega od pół południa do do sali, czyli możliwość kolei po obejściu Tity i do tego pół cylindra dostania się do części, gdzie są restauracje, gdzie są i te części hotelu hotelowe, a sala kolumnowa druga co do wielkości sala w budynku posadzka z marmuru i chalcedonu jak już mówimy o dobrych materiałach szklane kandelabry nawiązująca do sztuki weneckiej 20 kolumn jak się pani podoba sala Malinowa bardzo to jest piękne wnętrza został no oni też ma złą akustykę, ale no niestety z akustyką zawsze problem jeżeli, jeżeli robią to architekci nie wsparcie inżynierami od akustyki, bo on, bo tam jest w tej największy na ucho i ja miałam okazję obserwować jak pracy akustyka japońskiego o dźwięcznym jakże wiele mówiącym Polakom nazwisku Toyota, który odpowiadał za akustykę Narodowy siedziby narodowej orkiestry Symfonicznej polskiej Radia Katowice i teraz się robi zupełnie inaczej oczywiście tzw. ustroje akustyczne pod sufitem, który jakiś sposób rozprowadzają te dźwięki pewnie przy odrobinie dobrej woli coś takiego można by było jeszcze zrobić w tych salach chorych Augustyn jest, ale dziś dziełem też Pniewskiego jest cały ten zespół budynków, które dzisiaj sąsiedzi Senat wy tak tak to jest też ważna sprawa on powstał budynek biblioteczne no cóż wtedy parlament jednoizbowy w związku z tym w Senacie nikt nie myślał dopiero te wszystkie ruchy wykonano w dziewięćdziesiątych latach adaptacyjne na potrzeby Senatu podam po panu tylko, że budynek biblioteczny powstała ona ostatecznie umieszczono tu archiwum KC PZPR w i rzeczywiście jak pani profesor powiedziała po tym roku dziewięćdziesiątym budynek został zaadoptowany do potrzeb Senatu to sala posiedzeń jest bardzo mała każdy, kto był to oczywiście zwrócić uwagę, że tam jest wszystko ciasno upakowane ale kiedy właśnie dokonywano tej adaptacji to były tam 3 pomieszczenia oczywiście chciano z nich uzyskać jedno o powierzchni około 220m² okazało się, że to było zaprojektowane jako jedno pomieszczenie, którzy potem podzielono na 3 no cóż w tym wnioski nie nie jak w ogóle nie myślał o jakiej sali obrad prawda ja zresztą jak wygląda teraz sala Senatu to mam wrażenie, że jeżeli chodzi o jakość życia samych senatorów to nie jest źle, bo rzeczywiście zrobiono tak to wnętrze, że on jest taki ukochany, ale jednak ta taj odpowiednia liczba senator zamieścił na nogi trzeba podciągać mieć działanie tam całkiem wygodnie natomiast gorzej tam nie ma miejsca dla publiczności tam zaczyna się robić problem jak muszą w posiedzeniu Senat gości gości czy staw tam rzeczywiście nie mają, gdzie ustawić kompletnie, a co pani myśli także zupełnie na marginesie o tym nowym budynku oddanym do użytku w 2018 roku, czyli róg wiejskiej pięknej połączony ze Starym domem poselskim podziemnym tunelem 5 kondygnacji naziemnych 3 podziemne tam salę posiedzeń komisji sejmowych gabinety dla posłów to się komponowało cały kompleks sejmowy to tak sobie stoi po drugiej stronie ulicy niż miało nie wypiją zdaniem pani ja myślę że, gdyż nie ma w środku tego budynku jego nie znam przeznaczeniu do nie zdążyłem się, że nie zaszył się jeszcze nie uczestniczy w żadnym posiedzeniu komisji, które odbywałoby się w środku związku z tym nie miał możliwości docenienia jego funkcjonalności, a zakładam, że jest duża natomiast architektura zewnętrzna jest rozegrana w sposób, który ma w jakiś sposób nie byli podporządkowywać sobie otoczenia i to ja bym szanowała w tym w tym projekcie nie one nie konkuruje system tym kompleksem, a musi jednocześnie poradzić sobie z bliskością pomnika AK, który już bardzo wyrazisty sposób jest w tej przestrzeni na budynkach z sąsiednimi zaraz naprzeciwko przecież jest ambasada Francji, która też jest bardzo wyrazistym rynki prawda bardzo charakterystycznym szóstym i ja raczej pozytywnie oceniam ten budynek uważam że, że jest dobrą architekturą, a ulubione pani miejsca albo element kompleksu sejmowego parlamentarnego, bo ja od razu powiem, że ja uwielbiam jedno miejsce biblioteka sejmową chyba ja bym zasadami państwa trudne pytania, bo ja się nigdy nie przywiązuje do wnętrz, w których w, których przebywa raczej zimnym okiem ocenię to złożony problem, kiedy zawodowiec patrzy architektury stanowili odradzała dar Allaha, a ja bardzo mi klatkę schodową budynku obecnego Senatu, a tak czy warchołów spiralną tej podwójnej spirali jest naprawdę piękny pięknym kawałkiem architekt bardzo dobrze się w rozegranym trochę taki właśnie z zbędne, ale dzięki temu w taką zbędną urodę w tym miejscu natomiast znakomicie się wpisującą to przestrzeń to jest na pewno jedna z najlepszych rzeczy architektonicznie jak Adam jest mogę powiedzieć, czego najbardziej nie lubią uważam za najgorsze, że a, które miałam okazję być to jest to są te gabinety tzw. rządowe na zapleczu sali głównej tam mało, kto bywał poza członkami rządu poniesienie było zostawiamy kozy to być one są całkowicie pozbawiony okien tak zaciemnione oczy i one są doczepione do tej prostej tyle elewacji doniesie wchodzi właśnie przez drzwi takie co wszyscy widzą w kamerach, że osiągają atak notowań rząd znika i choć taki takiego końca po 2 tego korytarza, z którego może wejść do takiej chęci powiatowego wnętrza, gdzie pracują klimatyzatory nadzieję, że cokolwiek tam się w ogóle da ruszą, więc rzęsach to wszystko strasznie ciasny strasznie małe bardzo nie fajne i ja powiem szczerze, kiedy pierwszy raz wylądowałam to nie mogłam z podziwu wyjść, że rząd Polski uczestniczący w posiedzeniu parlamentu ma takie właśnie skromni Szenk z zaplecza i chociaż są oczywiście gabinet premiera prezydenta one są już ładne obszerne z oknami tylko, że już mówimy o konieczności wyjścia do głównego holu prawda, który nie zawsze jest z punktu widzenia sytuacji politycznej dziennikarski, zwłaszcza no teraz dziennikarze są tak o odsunięciu od wielu miejsc jeszcze funkcjonowała w budynku parlamentarnym wtedy, kiedy tam dziennikarze mogli się po wielu kolejarze rusza swobodny w 2015 roku kolejne części ograniczonym do parlamentu były włączone poza tym też przed 2015 rokiem to oczywiście też kwestię niebezpieczeństwa, ale można było przez kompleks parlamentarny przejść, jeżeli było się zwykłym przechodniem tak można było wejść bez przepustki do budynków, ale można było przespacerować przez np. przechodząc na skróty z 1 strony na drugą, a teraz już wszędzie są bramy zasiłki już nie da trochę parlament stracił na otwartość tak to prawda bardzo pani profesor dziękuję za rozmowę prof. Małgorzata Omilanowska Kilian czek z Instytutu historii sztuki Uniwersytetu gdańskiego była moim państwa gościem dziękuję za rozmowę dziękuję bardzo, ja państwu dziękuję za wspólnie spędzony czas program wydawała Małgorzata Łuczyńska oczywiście w powrocie do przeszłości słyszymy się już za tydzień każdy poniedziałek tuż po dwudziestej drugiej Szcze państwo dobrej nocy słodkich snów do usłyszenia Zwiń «

PODCASTY AUDYCJI: POWRÓT DO PRZESZŁOŚCI

Więcej podcastów tej audycji

REKLAMA

POSŁUCHAJ RÓWNIEŻ

REKLAMA

DOSTĘP PREMIUM

Słuchaj wszystkich audycji Radia TOK FM kiedy chcesz i jak chcesz - na stronie internetowej i w aplikacji mobilnej!!

Dostęp Premium

SERWIS INFORMACYJNY

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA