REKLAMA

"Walczyła piórem. Czuła, że jej obowiązkiem jest dokumentować przebieg wojny". "Kroniki wojenne" Aurelii Wyleżyńskiej

OFF Czarek
Data emisji:
2023-03-28 10:00
Audycja:
Prowadzący:
Czas trwania:
39:16 min.
Udostępnij:

O Aurelii Wyleżyńskiej mówiła dr Grażyna Pawlak z Instytutu Badań Literackich Polskiej Akademii Nauk.

POLECAMY KSIĄŻKI

Kroniki wojenne 1939-1944
Aurelia Wyleżyńska

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

Transkrypcja podcastu
dzień dobry Cezary łasiczka witam państwa bardzo serdecznie zapraszam na dzisiejszy program dzisiejsze spotkanie w studiu gość pani dr Grażyna Pawlak Instytut badań literackich Polska Akademia Nauk dzień dobry pani doktor dzień dobry panu dzień dobry państwu w przyznał się pani, że czasami zastanawiam się nad tym co się dzieje w Polskiej przestrzeni politycznej ostatnio pojawiło się ciekawe sondaże alarm dla opozycji mówią niektórzy i zostawiałem się jak to jest, że Rozwiń » różne osoby postrzegają właściwie nie całość społeczeństwem pewne wycinki także zupełnie inaczej to czym Polska jest czym powinna być wygląda z punktu widzenia dużego miasta przedniego małego to są oczywiście od oczywiście oczywistości, ale nawet rozmawiając z różnymi osobami na temat ich wyborów politycznych czy jakiś prognoz powyborczych mam wrażenie, że często zamykamy się jakiś naszych małych bąbelkach ba nieckach i poprzez te bajeczki oceniamy cały cały świat mówimy jak to jest, że część społeczeństwa nie widzi tego co robi taki taki albo jak to jest, że można głosować przeciwko temu lub temu albo jak to jest, że coś jeszcze innego konie państwo myśli nasi słuchacze słuchaczki muszą sobie dobrze, a co to właśnie ma wspólnego z Instytutem badań literackich Polskiej Akademii Nauk już pierwsze Szanowni Państwo wyjaśnić Otóż przy nakładem państwowego Instytutu wydawniczego ukazała się fascynująca książka właściwie mówiąc książka Anne myśli 2 tomy mówiąc na myśli 2 tom mówiąc 2 tomy mam na myśli takie tomy tomy po 1200 stron Szanowni Państwo, a absolutnie fascynujące więc, ponieważ patrzymy sobie oczy to o nie skłamie i nie powiem, że przeczytają deski do deski, bo przeczytał obszerne fragmenty jest w trakcie czytania od tych oczach mówi, dlatego że kiedyś w szkole podstawowej dostałem do dzienniczka uwagę treści kłamie patrząc prosto w oczy święcą dziś w postawie od tego czasu tego robić w, więc nie okłamuje ani pani nie słuchaczek słuchaczy nie przeczytałem, albowiem materia jest obszerny i też to jest taki materiał, że nawet, gdyby ktoś usiadł przeczytał 1 tchem co wcale nie jest niemożliwe to należy do tego powrócić po raz 0203. czwarty, a właściwie chyba najlepiej jak to się tak smakuje w małych porcjach użytkami no i teraz myślę sobie dobrze już skończyło paku powiedz w górę, choć po co zaprosili panią doktor i jaką książkę chodzi chodzi o książkę Szanowni Państwo zatytułowaną kroniki wojenne o tytuł jak tytuł autorką jest pani Aurelia Wyrzyska i pewnie niektórzy o różnych godzinach nie ma dziewiątej 50 np. zadać pytanie kim u diaska jest Aurelia leży Ińska i dlaczego właściwie znamy nazwiska no i tutaj już chyba mogę spokojnie sobie rozsiąść wygodnie i oddać głos pani doktor grożenie Pawlak, ale zapewniam państwa, że jeżeli w połączy trasę jeszcze chcą państwo zrozumieć, dlaczego jest tak jak jest dzisiaj, dlaczego myślimy o społeczeństwie zupełnie inaczej niż jest w rzeczywistości to wydaje się, że ta książka, pomimo że dotyczy okresu drugiej wojny światowej Aurelia Wyrzyska zginęła chyba w trzecim dniu powstania Warszawskiego, więc ten dziennik dotyczy głównie okresu 19391500 czterdziestego czwartego roku, chociaż znajdziemy w nim także informacje dotyczące wcześniejszego jej życia to właściwie tam jest doskonała analiza polskiego społeczeństwa i to analiza, która jest wciąż niezwykle niezwykle aktualna, więc oprócz tego sondażu czy sondaży, które ostatnio powstały zalecałbym liderom opozycji koalicji, ale także osobom, którym Polska jest droga sięgnąć po tę lekturę nakładają się pani dr Witt teraz trochę pani Aurelia Cieślińska dziękuję bardzo, istotnie przychylam się do Pańskiego zdanie cieszę się że, że pan również podziela naszą opinię, że jest to książka fascynująca są to zapiski fascynujące osoby, która nie tylko obserwowała rzeczywistość uważniej skrupulatnie, ale również prowadziła głęboką autorefleksję i autor refleksja podstawą tej autorefleksji były wartości i o tym zapewne pan chciał powiedzieć że, że to jest książka również o wartościach, dlaczego co jest, dlaczego te wartości są takie ważne, dlaczego ludzie nie potrafią dostrzec drugiego dna, czyli właśnie co leży u podstaw poczynań różnych jednostek oczywiście, bo mówimy o jednostkach przywódcach liderach istotnie skłaniam się z również dzieli się z tą myślą, żeby przeczytała 12 strona być może do nich dotrze, jaka jest wartość słów wypowiadanych i dlaczego tak należy ważyć kim była realia leży Ińska, że państwa zaciekawić od razu powiem, że była pierwsza żona Jana Parandowskiego, o której niewiele osób wie, ponieważ tak się złożyło w życiu bardzo często tak, bywa że ten rodzina drugiego małżeństwa nie chcę pamiętać o o tym, że coś było przedtem tak to czasami się zdarza, iż tak się zdarzyło również w tej sytuacji, ale kim była była fascynującą wspaniałą kobietą, która jako jedno z pierwszych była studentką Uniwersytetu Jagiellońskiego należy pamiętać, że uniwersytetów, którym rektorami wówczas byli uczeni światowej sławy wielcy uczeni m.in. prof. Pawlicki czy resort Tarnowski, który dzisiejszego punktu widzenia obaj moglibyśmy trochę nazwać ich rodzinami uważali, że właściwie kobiety na uczelniach i to takich uczelnia wsi wie zabierają miejsce i niewiele mają do powiedzenia, niemniej jednak jeśli się prześledzi książeczka studenta czy legitymacji studenta tak to się wówczas nazywało nie Index legitymacja mówimy o latach pierwszej pierwszej połowie nie pierwszej połowie, a pierwszej dekadzie 19 dwudziestego wieku w prasie dziewiętnastego dwudziestego wieku, w których to właśnie tak nazywano dziś prześledzi jej właśnie tę legitymację to raptem okazuje się, że jest to osoba, która zyskała uznanie u tych profesorów krytycznych nieprzychylnych przyjaznych kobietom ona zyskała, a z czego należy wnosić też trzeba pamiętać o tym, że to jest wówczas nie stawiano ocenia takich sam fakt podpisania się profesora i uznania, że jest zadowolony, czyli przyjmuje te wszystkie aktywności jako celujące oznaczało, że rzeczywiście no docenia tę osobę, a skąd wiemy również docenia skoro nie było ocen mianowicie stąd, iż została jak wszystkie studentki na początku dwudziestego wieku z została przyjęta jako Hospital utkana Uniwersytet, ponieważ tak dalece była posunięta, jakby niepewność co do rzeczywiście studentek, że najpierw przyjmowano je trochę, jakby na próbę, czyli w roli Hospital tek, jeżeli na cały pierwszy rok, jeżeli sprawdziły się wówczas mogły przejść jako studentki zwyczajne mało tego, jeżeli się bardzo dobrze sprawdziły mogły zostać zwolniony z czesnego i Aurelia leży Ińska nie tylko przeszła na drugi rok studiów jako studentka zwyczajna w dodatku została całkowicie zwolniona z czystego wówczas mówiło się uwalniana z czesnego co oznacza, że uznano, że zawarł warto zainwestować w tę właśnie osoby, a więc, skąd pochodziła wywodziła się bardzo starego polskiego rodu leży mińskich, którego protoplaści już są notowani w herbarzach 16 wiecznych, więc była rzeczywiście wychowana w środowisku, w którym pamięć o przeszłości Polski patriotyzm jest wyrażany słowami czynami wiara wartości i głęboka jak przynależność do świata wartości była chyba cechą taką nadrzędną tych rodzin i ona pochodziła z odłamu leży iński, którzy zamieszkali na Podolu z ludami Ludwik Zieleziński należą trochę do tej powiedziałabym mniej zasobnej części rodziny natomiast był mówiąc dzisiejszym językiem był człowiekiem bardzo operatywnym jednocześnie doskonale przygotowanych na wyzwania końca dziewiętnastego i początku dwudziestego wieku wykształconym doskonale mówiącym w kilku językach jednocześnie dbającym o to, żeby dzieci była szóstka do 100 były wykształcenie wykształcenie było czymś co było taką potrzebą pierwszy prawie pierwszą potrzeba oczywiście poza potrzebami biologicznymi, które należały jako się wypełniać matka obrazi leży Ińska wiele życie weź żeńskiej Kamila sportowi oczu zmarła bardzo wcześnie ojciec został sam z szóstką dzieci zwracam na to uwagę, żeby podkreślić wkład tego człowieka, który całą szóstkę dzieci wykształcił 2 synów 4 córki obaj synowie zapisali się pięknymi zgłoskami jeden z nich Konrad Wierzyński i niezwykłej wrażliwości człowiek wypływu pracował z Ignacym Mościckim przy pierwszej spółce naftowej Garwolina we Lwowie Bohdan leży iński późniejszy właściciel rodowego majątku był człowiekiem moglibyśmy powiedzieć jej właścicielem ziemskim, ale niezwykle otwartym umyśle, który rzeczywiście wiedział jak przekształcać gospodarstwa i co jest ważnym elementem w takich dużych gospodarstw, żeby one dobrze funkcjonowały mianowicie jednak czynnik ludzki, czyli wszyscy mieszkańcy tegoż majątku byli bardzo blisko związani z dziedzicem, ponieważ Dziedzic bardzo dbał o to, żeby dzieci i stworzyć dzieciom szkoły i taką szkołę został znacie taką zaczątki może tak takie szkoły były stworzone mało tego dzisiaj już nie z tego rodu właściwie nikogo prawie nie ma poza dalekimi krewnymi natomiast pozostała przy majątku w Wielgolesie pozostała szkoła dla dzieci i one nosi imię właśnie rodziny leszczyńskich dlatego o tym mówi Jerzy, żeby pokazać jak ważnym elementem jest wykształcenie umiejętność otwarcia umysłów na szersze Horyzonty i uciekanie od pani pan wspomniał tutaj, że zamykamy się w bankach właśnie banki powodują to, że my nie chcemy dostrzec innych horyzontów świadczy to o naszej umiejętności powiedziałabym takiej rzeczywistej oceny tego co się dzieje niechęci i etykietowania i Reja leży Ińska była osobą, która była ostatnią, która zechciałaby w ogóle kogokolwiek etykietowania przejęła wszystkie najlepsze wartości rodzinne, ponieważ całej swojej takim życiu dorosłym Otóż z tego, że uprawiała bardzo dużym stopniu publicystykę i nie mówię tutaj oczywiście o literaturze, w której też była znakomita, ale uprawia publicystykę, która była nakierowana na podnoszenie świadomości ludzi i tutaj postawimy kropkę w pierwszej części naszej rozmowy, ale do religii w leżajskiej i kronik wojennych powrócimy po informacjach Radia TOK FM od razu sprostuję od 1 zesłać wzięła pani czyta pan marudzi nie nie przeczytałem całej, ale przeczytałem myślę, że 500 stron spokojnie może nawet w porywach do 600 także po wale, które za mną powrócimy do naszej rozmowy po informacjach informacje dziesiąty 20 studio pani dr Grażyna Pawlak z Instytutu badań literackich Polskiej Akademii Nauk no cóż traconych po wówczas efekt państwa moim gościem jest pani dr Grażyna Pawlak z Instytutu badań literackich Polskiej Akademii Nauk niedawno nakładem państwowego Instytutu wydawniczego ukazały się kroniki wojenne autorstwa Aurelii w leżajskiej kim była i o czym pisała Aurelia Lesińska dzisiaj o tym rozmawiamy w programie Owczarek, jeżeli państwo spojrzą na stronę informacyjną to odczytanie przepisanie i opracowanie naukowe właśnie pani dr Grażyna Pawlak Marcin Urynowicz teraz, kiedy myślimy o pisaniu pamiętników dzienników to pewnie wyobrażamy sobie taki jakiś model angielski oto nadciąga wieczór i pana albo pani odpala świecę celu plam po bierze wieczne pióro osiada sobie wygodnym fotelu i rozpoczyna pisanie tymczasem dzienniki wojenne powstawały zupełnie innych okolicznościach z wielu powodów, o których pani doktor za chwileczkę powie, a oprócz tego no to dobrze, bo powiedzmy tak po pierwsze po pierwsze neurony Wyrzyska stała się wszystko co sobie zapisała i spisała w ciągu dnia przepisywać na maszynie maszyna jest jednym z narzędzi, których nie powinno się mieć podczas okupacji w, więc po pierwsze, okupant nie patrzy krzywym okiem na osoby, które mają taki eufemizm bo, choć wszystkie maszyny poza tym sąsiedzi sąsiadki też, jeżeli usłyszą coś mogą przecież zgłosić nigdy nie wiadomo, kto jest naszym sąsiadem czy są rzadką dodatkowo wada wzroku, a dodatkowo cała masa innych rzeczy i w jakim to wszystko pos stanie jest co znaczy odczytanie przepisami proszę państwa z materiału, który my spotkaliśmy się początkowo wyglądał całkiem nieźle, bo z archiwum akt nowych, bo jest kolegą natknęliśmy się na oko 500 stron ponad 500 stron maszynopisu oczywiście maszynopisu sprzed lat kilkudziesięciu, więc w stanie stanie czasami trudnym, ale był Tomasz napis pewnymi poprawkami, po czym okazało się przy dalszych naszych poszukiwań, bo stwierdziliśmy tu są braki czegoś co się brakuje wątku brakuje dat zaczęliśmy poszukiwania okazało się, że to jest zaledwie 1 bez mała 13 materiału, z którym będziemy się zmagać druga część, choć częściowo się pokrywały była bibliotece oczywiście narodowej jeszcze 1 część była w zakładzie Narodowym imienia Ossolińskich we Wrocławiu w pan zaczął tego momentu rzeczywiście warunki były i inne oczywiście użył pan bardzo daleko idącego konformizmu, ponieważ po pierwsze nie tylko, że okupant nie nieprzychylnie patrzył, że ktoś miał maszynę po prostu to było zakazane Pierre jedno z pierwszych zarządzeń, gdy weszli Niemcy do do Warszawy było, że wszyscy mają oddać oczywiście odbiorniki maszyn dopisania fakt posiadania maszynę dopisania automatycznie kwalifikował danego obywatela po prostu do więzienia, jeżeli nie trafił na jakiegoś bardziej fakt jego mężczyznę czyli, czyli żołnierza niemieckiego, który powstaje postanawia to stanowiłby wyeliminować taką osobę w związku z tym to była 1 kwestia druga kwestia tego ogromnego lęku, który pan wspomniał euro nie leży Ińska nie miała własnego mieszkania, ponieważ cały czas mieszka to była taka też kultura wynajmowania rzeczywiście ona wynajmowała różne mieszkania co uczy się wiązało się z tym, że w pokoju obok mogły być inne osoby, które mogły być bardziej przyjaznym mniej przyjazny mogły być oczywiście bardziej lękliwy lub bardziej odważny, więc to wszy te wszystkie elementy składały się na taką otoczkę, która powodowała, że ona mogła pisać tak, żeby nikt tego nie widział i prościej wyobrazić sytuację, że ktoś w czasie wojny zapisuje tysiące to były tysiące stron pismem ręcznym także wynik tego nie widział, kto przepisywał te pamięta pani Aurelia miała bardzo słaby wzrok jeszcze wywodzący się czasów dzieciństwa na skutek choroby miała taką wadę wzroku w związku z tym pisała bardzo źle ja jestem osobą, która na bardzo brzydki charakter pisma wszystkim mówi i wobec mnie, ale Aurelia leży Ińska to przy Aurelia była bardzo elegancką jest dobrze się tutaj poczułam tra wie, że jednak nie jestem taka najgorsza natomiast po prostu ona sama ziemia kłopot z odczytaniem tych swoich zapisków w związku z tym nimi ona prosiła o przepisanie swoją siostrę była to siostra, która jednak z młodszych sióstr inaczej mówiąc Aurelia urodziła się urodziła się w 1800 osiemdziesiąty pierwszym roku ta siostra w dziewięćdziesiątym, ale również przeszła to były choroby, które przechodziły dzieci choroby wieku dziecięcego, które często u Aurelii uszkodziły oczy u tej szosy uszkodziły słuch po prostu starannie słyszała Aurelia od początku opiekowała się z siostrą odpowiadam od początku, czyli nawet jak wyjeżdżały razem na studia do Paryża to wyjeżdżały obie Aurelia zabiera siostrę, żeby mieć nad nią pieczę, jeżeli mieszkały w Warszawie euro wróciła już do Warszawy 3007. roku zam. obie Aurelia miała takie poczucie, że powinna się zająć stron, ponieważ nie ma rodziny, więc jak jest bardziej prezes pan prezes trenowana do tego poza tym siostra była osobą bardzo wykształconą tłumaczką doskonale władającą językiem francuskim również podobnie jak Aurelia więc, żeby nie zapomnieć języka używa urządzały sobie wieczory konwersacji w języku francuskim również, więc intelektualnie doskonały doskonale się wspierały ponadto siostra świetnie przepisywała i siostra wolnych chwilach wolnych w tym sensie wszyscy wychodzili w ciągu dnia jedni na zakupy to siostra mogła przepisywać Aurelia wychodzimy z kartą łóżkami do miasta, żeby zobaczyć co się znowu stało i co zapis należy uwiecznić zapisać natomiast tym czasie siostra mogła przepisywać notatki czasami zdarzało się także Aurelia robiła to samo, ale my z kolegą, gdy patrzyliśmy na te przepisy przepisane kartki doskonale wiedzieliśmy, które przepisała się, w które ona, bo widać było, że to jest osoba upośledzonym wzrokiem żaden wał w rodzaju czasu to jest wysokość tytaniczna muszę państwu powiedzieć, że to była ładnych parę lat ja pierwszy raz spotkałam się z zapiskami Aurelii w 2007 roku pierwszy raz poszłam do archiwum akt nowych i znalazłem temat zupełnie przypadkowo w ogóle nie miałam świadomości, że Aurelia leży Ińska w jakikolwiek sposób łączy się ze sobą Parandowskiego to co nie zainteresowało, gdy postanowiłam zająć się życiem dziełem Parandowskiego torze w 1919 roku on po powrocie i urządzeń, ale wydał książkę wydał książkę w dziewiętnastym roku, w której jest dedykacja mojej żonie ale gdy jego żona, którą znam, bo za młoda, żeby być żoną Otóż to stwierdziliśmy ja stwierdziłam, że są i jest albo jakaś pomyłka jako żywo pani Irena jego żona, której wszyscy wiemy miała wówczas lat niespełna 17, więc jako żywo nie mogła być żoną, a już na pewno nie mogła być taką, której to się dedykuje się zwraca na siebie uważali swój fascynujący wątek związany z bronią leży niską wspomniała pani o studiach na Uniwersytecie Jagiellońskim miał wtedy 26 lat dziś wygląda tak dziś mamy rzadką już, gdy oczy to był pierwszy moralnie nie żyje Aurelia leży Ińska wyszła za mąż w 2 tak słusznie za 1905 roku, a w 1906, choć w, jakby złożyła papiery, ale wówczas, że podpisałem podpisywała się leży Ińska natomiast Leżajska Rybakiewicz zaczęła podpisywać 2 lata później nie wiemy, dlaczego tak się stało czy też co jest pierwszym szczytem jest re małżeństwo tutaj znów dyskusja w ogóle zez długi czas i tu być może jest w książce jest błąd, ale błąd wynikający zupełnie niezamierzony redaktorki mogła można by powiedzieć ponieważ, gdyby oddaliśmy książkę ja napisałam w swoim pierwszym artykule o historii leży chińskiej i poniekąd Parandowskiego już 2014 roku pamiętniku literackim i napisała wówczas, że nie wiemy kim był jej pierwszy mąż nie znaleźli żadnych dokumentów i po prostu na ten temat wiemy tylko, że podpisywała się wyleżeć kary takie biczowanie stan nazywał się Rynkiewicz co się stało nawet snu łam dywagacje, że być może rozwiodła się, ponieważ akurat z w zaborze austriackim było to możliwe można było był dopuszczalny rozwody cywilne, po czym gdy książka została złożona do druku już była przy korektach odesłał się do mnie potomek rodziny Rybakiewicz ów genealog i powiedział, ale proszę pani ja wiem kim był jej pierwszy mąż i da pokazał historię człowieka, który zmarł w 1910 roku, czyli 5 lat po byli małżeństwem i dziesiątym jeszcze przed ukończeniem przez nią studiów on zmarł w Tworkach w szpitalu psychiatrycznym, dlaczego nie mogłam nigdzie znaleźć żadnego aktu ślubu, ponieważ oni mieszkali w Krakowie on pochodził z okolic Krakowa i wysyłam takie domniemanie że, że prawdopodobnie dziś w Krakowie wzięli ślub okazało się, że nieprawda, owszem, ale oni wzięli ślub, ale tu właśnie w Wielgolesie w Latowiczu wątek wielki las jest fascynujący powrócimy do naszej rozmowy po informacjach pani dr Grażyna Pawlak Instytut badań literackich Polskiej Akademii Nauk jest studio kroniki wojenne Aureliusz Leżeński ukazały się nakładem państwowego Instytutu wydawniczego o książce rozmawiamy dziś w programie Owczarek informację dziesiąty 40 po informacjach wracamy w bardzo wówczas efekt no, więc państwa moim gościem jest pani dr Grażyna Pawlak z Instytutu badań literackich Polskiej Akademii Nauk rozmawiamy o kronikach wojennych autorstwa Aureliusz Leżeński kim jest, a Radia leży niska, o czym pisał o tym dzisiaj opowiada pani dr Grażyna Pawlak 2 tomy w 1200 stron Szanowni Państwo ukazały się nakładem państwowego Instytutu wydawniczego, na które absolutnie fascynująca, ponieważ w postać, jeżeli Lesiński jest mało znana, więc pomyślał sobie pani doktor może w najbliższym czasie, jeżeli będzie pani miała ochotę czas to powrócimy do tej rozmowy jeszcze bardziej gryzie się same kroniki bo, bo za z tego, że osoba jest autorka jest mało znana chyba warto przybliżyć całą postać zanim, zanim wybierzemy się tekst no bo tematów, które tutaj się pojawiają jest cała masa, bo mamy z 1 strony przede wszystkim Warszawy życie codzienne Warszawy podczas okupacji i sposób, jaki w Leszczyński pisze to jest taki sposób, że po prostu przenosimy się w czasie nagle razem z nią spoglądamy przez okna razem z nią wychodzimy na spacery razem z nią czytamy ogłoszenia razem z nią słuchamy plotek, które potem ona stara się weryfikować tak dobrze jak tak jak i jak się dano, ale oprócz Warszawy jest oczywiście prowincja i i na tej prowincji zarówno inteligencja ziemiaństwo, czyli właśnie bardziej jej krąg, ale też i sfery niższe chłopi mamy sprawy polskie to czym żyje społeczeństwo mamy zarówno to życie codzienne warszawskiej ulicy czy warszawskie społeczeństwa, jaki konspirację państwo podziemne mamy w końcu elity polskie, ale Wyrzyska przygląda się przecież tym ludziom, którzy ją otaczają patrząc na nich jak na ludzi nie tylko na okupantów potrafi w oficerze żołnierzy niemieckim dostrzec człowieka tak człowieka, który być może znalazł się tam wbrew własnej woli być może wykonuje rozkazy, ale jednak jest dla niej człowiekiem także okupacja Niemcy to co się dzieje politycznie to co się dzieje militarnie do leszczyńskiej dochodzą informacje klęski zwycięstwa także temu wszystkiemu się przygląda no ale także i to chyba jest bardzo ważny wątek i i chyba wymaga oddzielnej audycji kwestie żydowskie co ciekawe Aurelia leży Ińska używa terminu całą palenie ofiar cały palenia to prawda jednak pierwszy jako jedna z pierwszych tak, czyli Holokaust takiego jednak pierwszy używa już swoich w kronikach wojennych tego terminu, a ten tytuł jednej z tytułem, który Aurelia Brzezińska na nadała swoim zapiskom Aurelia Lesińska zastanawiała się, jaki tym ten tytuł jak jaki tytuł dać tym zapiskom w ogóle wahała się, jaka to jest forma czy to jest pamiętnik czy to jest dziennik czy da ona właściwie miała tak naprawdę trochę duszy reportażystka też co potwierdziły jej jej popyt potwierdza publicystyka z lat trzydziestych lubiła chwytać życie tu i teraz, ale analizować znacznie głębiej natomiast to co widzimy tutaj to oprócz tego, że on ona chodziła sprawdzała zapisywała to w dodatku jeszcze nie stosowała tzw. filc, którym dziś nazwalibyśmy takim rodzajem autor radykalizm etycznego ona uważała, że pewnych rzeczy niezależnie od tego gdzie się jest kiedyś jest w jakim otoczeniu robić nie wolno pewne rzeczy są po prostu nie tylko naganne one powinny stać, jakby tego życia publicznego usunięte, ale jeżeli ktoś się po tak właśnie postępuje to Aurelia będzie zastanawiała się, dlaczego tak robi on nasze nie będzie nie nigdy nie ocenia mówi tylko, że taki ten stan człowiek znalazł się w takiej sytuacji w takich okolicznościach, które być może ona nie chce go usprawiedliwiać, ale ona objaśnia, że ludzie nie wszyscy są oni wszyscy jesteśmy bohaterami dodatku tak naprawdę bohaterami są bardzo nieliczni ludzie na ogół są słabi niewiele jest niewielka grupa jest ludzi takich wykształconych, których Horyzonty są bardzo rozległe natomiast cała rzesza jest ludzi, którzy posługują się wiedzą wybraną po części im i ocenioną właśnie z własnego punktu widzenia RI ta ocena ten wybór może być bardzo czasami dyskusyjne bardzo trudny tak jeszcze do fascynujących historii Aureliusz Leżeński warto dodać chyba ten w zwrotny moment w jej życiu, bo można zapytać właśnie jako bardzo, dlaczego zdecydował się co się stało, że było w Warszawie co się stało, że Rze, że w czasie okupacji była była w stolicy czy w ogóle była w Polsce Otóż to wcale nie jest tak oczywiste bo kiedy rozpoczęła się druga wojna światowa to euro, a Wilczyńska wraz z tłumem uchodźców uciekinierów także ruszyła w kierunku granicy rumuńskiej mieli mnie absolutnie nie Aureliusz Leżeński wjechała po prostu na wakacje do Brodnicy na granicy prawie rumuński ona była po prostu na wakacjach w latach trzydziestych był bardzo bardzo takie popularne nie dzisiaj dzisiaj są czasy wówczas były takie można powiedzieć kempingi, że proponowano ludziom wykształconym bardzo często że, żeby tak się trochę bratać z tą społecznością tamtejszą, a jednocześnie im pomagać to był cały proces, jakby cała polityka tak nakierowana to zaproponowano wyjazd do atrakcyjnych miejscowości atrakcyjny często przyrodniczą my z, proponując oczywiście program kulturalny, ale oni mieli mieszkać u ludzi tam mieszkający inaczej mówiąc rodzaj ogród agroturystyka, że widziała granicę rumuńską dokładnie Tyrała ręką mówiła nad Dniestr patrzyła na ten nie jest przepływających zdecyduje powrócić ostatnia ciągnie do Warszawy dlatego oni ona cały czas jesteśmy nie nie mamy i być może kiedyś one się znajdą nie dotarliśmy ona cały czas pisze tam dawno dawno już nie pisałam zaczyna ten tak się zaczynają zapisy u nas co oznacza, że ona wcześniej pisała wraca do sierpnia, w którym pisze, że nie wojny nie może być tak niedawno była wojna mowa o pierwszej wojnie, że ludzie się przecież czegoś nauczyli ona pojechałam na wakacje ze świadomością, że po prostu wojny nie będzie, że ktoś się od mnie naprawdę tak wie cała duża część elity Polski to wierzymy mało tego Paradowski też wyjechał z rodziną do Otwocka, żeby po prostu wy jechać na wypoczynek wakacyjny ona pojechała jak dowiedziała się wszyscy raptem jednak, że jest wojna stwierdziła, że ona ma obowiązki i jej obowiązkiem jest dokumentować ona dobrze włada piórem nie będzie brała do karabinu do ręki nie będzie walczyła nie potrafi leczyć w tym sensie nie umie być dobrą pielęgniarką, ale może walczyć piórem i zgłosiła się do wojska walki piórem, a można tak dzisiaj powiedzieć pomyślę, że przeczytam fragment tak gadamy gadamy Atu nic to jest zapiski ze stycznia 1943 roku nowy rok światło od ósmej wróciłam przed chwilą do domu Nafta fatalnie kosztowna, bo byłem podobnym dobrym podwieczorku rodzinnym tam świetnie się, więc mogłem jeszcze pochodzić po oświetlonej śniegiem w Warszawie przyglądnąć się biednej stolicy wielki dzień rozwalone tylko pijackim głosami na placu marszałka, gdzie wojennym narodową poszła pokłonić narodem poszła pokłonić się nieznanemu żołnierzowi unisono brzmi męski chór wołga wołga ma radna ja to Mongołowie świeże zaadaptowanie pod skrzydła niemieckiej rasy śpiewają tutaj et wychodzącą Sojda ten High budynku znanego dawniej pod nazwą Instytut propagandy sztuki słusznie, manifestując radość, gdyż jedna z ich stolic skał łódzka lista leżąca 200 km na południu Stalingradu znów wróciła pod panowanie Sowietów po południu miasto też było opanowane przez hałaśliwą hołotę nie dorosła i tłukły się po nowym świecie kłócą się do jakiego kina jeszcze zdążą przy każdym długie ogonki podobnych handlarzy papierosów latają też do celów wszystkich kabaretów limit aż nie jest przestrzegane przy kupnie biletu tak, bo za złych w cudzysłowie polskich czasów, gdy nieuprzejmy kasjerka występowała jako rzecznik woli ministerstwo oświaty teraz przeciwnie demoralizacja młodzieży leży na sercu okupacyjnym władzom im trudniejszy program tym chętniej widzą go awansów i podlotki obawiam się czy będziemy mieli kiedy z nich pociechę, bo jak zaczniemy edukację czy znajdą się pełni poświęcenia pedagodzy zdolni nawrócić na dobrą drogę odsunięte od niej warunkami zbyt wiele zarabiające biedne dzieci no jeśli jeszcze teraz przeczytam zastanowimy się nad tym fragmentem pokazuje on i jej w głęboką refleksję nad stanem polskiej umysłowości świadomości i zaniepokojenie co z tego dalej będzie wynikało to jest właśnie to, że ona wychodzi poza przestrzeń własnego komfortu stara się dostrzec i jednocześnie przewidzieć to jest my czytając, przepisując te zapiski jej po prostu czasami mieliśmy rzeczywiście czary czary czary dokładnie na na całym ciele, kiedy mówiliśmy tak jakby obok nastała tak jakby mówiła naszym językiem, jakby nas przestrzegała, że uważajcie każde słowo każde zachowanie może wydać w przyszłości plany pytanie naszego słuchacza pana Mariusza, który się zastanawia jak mają się jej zapiski do kroniki lat wojny i okupacji Ludwika van dała to są zupełnie inne zapiski Ludwik Landau z swoich kronikach przed tym od tego czas zacząć, że ma taki historyczny punkt widzenia i on po prostu notuje fakty i stara się osadzić w rzeczywistości historycznej ona stara się osadzić nie tylko w rzeczywistości historycznej, bo o tej, jakby tę rzeczywistość jest w stanie absorbować tylko z dzienników różnego typu, a czasami z Radia jeśli się to uda i oczywiście z własnych obserwacji natomiast stara się przede wszystkim analizować dla niej podstawą jej zapisków jest analiza rzeczywistości głęboka refleksja analiza rzeczywistości natomiast fakt staje się punktem wyjścia dla land dała fakt jest czymś o faktach się nie dyskutuje, a ona np. mówi o faktach się dyskutuje, bo one fakty powodują w przyszłości dają konsekwencje konsekwencje mogą być bardzo różne, czyli jeśli będziemy akceptować pewne zachowania to konsekwencje mogą być takie mogą być nawet nieodwracalne i to ta jest różnica głęboka głęboki Namysł nad tą rzeczywistością fakt jest punktem wyjścia natomiast powiedziałbym tak dla dała moim zdaniem fakt jest w centrum jego zainteresowania dla niej fakt jest punktem wyjścia w centrum zainteresowania jest człowiek, jakie konsekwencje dalej to od niego zależy co on z tego faktu z tych faktów będzie mógł wyciągnąć i jaką jaką wiedzę będzie z nich czerpał czy przejdzie tak jak ona zobaczy i w jakie wyświetlają film i już ubolewa, że to jest pranie mózgów młody człowiek pójdzie mówi, jaki fajny film, bo tam wcielali właściwie to jest fajnie mieć taki np. nie wiem, jaką taki karabin, bo to jest przyjemnie natomiast na powierzenie sam to to może być narzędziem śmiercionośne i zastanówmy się co z tego dalej będzie wynikać czy, jeżeli wyrobi wy jak my postaramy się nie będziemy ingerować robimy takie odczucie, że tylko i wyłącznie to co jest takim lukrem rzeczywistości damy to ci ludzie nie nauczą się, że pod tym lukrem zdradzany lukier skrywa bardzo nieprzyjemną no właśnie bardzo nieprzyjemne okoliczności, z którymi my będziemy musieli kiedyś wierzyć panie lekcja refleksja jeśli nas refleksja głęboka pani doktor bardzo dziękuję za dzisiejszą rozmowę za dzisiejsze spotkanie mam nadzieję, że najbliższej przyszłości powrócimy już gryzie się jeszcze bardziej nowotarscy 2 tylko się przejść znaliśmy po powieszenie 1 schemat jak, przybliżając postać Aureliusz Leżeński, ale to jest naprawdę fascynująca książka i wyłania się to tematy, które porusza obserwuję odwołanie się z niej w bardzo przenikliwe analiza i diagnoza społeczeństwa niezwykle aktualna wydaje się poza dlatego rekomendujemy wszystkim stronom dzisiejszego sporu, żeby zechcieli sięgnąć spojrzeć, że rzeczywiście te wartości są u podstaw naszego działania leżą wartości pani dr Grażyna Pawlak Instytut badań literackich Polskiej Akademii Nauk o Irenie Lewińskiej kroniki wojenne nakładem państwowego Instytutu wydawniczego dziękuję dziękuje informację o godzinie jedenastej po informacjach wracamy Zwiń «

PODCASTY AUDYCJI: OFF CZAREK

Więcej podcastów tej audycji

REKLAMA

POSŁUCHAJ RÓWNIEŻ

REKLAMA

DOSTĘP PREMIUM

Słuchaj wszystkich audycji Radia TOK FM kiedy chcesz i jak chcesz - na stronie internetowej i w aplikacji mobilnej!!

Dostęp Premium

SERWIS INFORMACYJNY

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA