Kolumbijska selwa, bezkresna Sahara, nowojorska dżungla. Podróże Ludwika Sobolewskiego

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

podróże małe duże w niedzielnym magazynie Radia TOK FM Przemysław Iwańczyk kłaniam się państwu ponownie z nami jest Ludwik Sobolewski dzień dobry kłaniam się panu dzień dobry witam pozwoli pan przedstawia pana jako wieloletniego prezesa warszawskiej giełdy papierów wartościowych, ale do dziś występuje wpadł totalnie innej roli być może znakomita większość naszych słuchaczy nie zdaje sobie sprawy innych pańskich pasji, które prowadzą właśnie do naszego cyklu Rozwiń » związanego z podróżami no właśnie tak dokładnie pan powiedział bardzo wielu lat na polskim rynku kapitałowym, gdzie nadal jest obecnie jedno rzeczywiście wśród tej najbardziej wyrazistej roli szefa GPW przez 7 lat potem jeszcze 4 lata chodziłem giełdę papierów wartościowych w Bukareszcie no i myślałem, że giełda inwestycje akcje to jest moja główna pasja, ale po pewnym czasie zorientowałem się, że ja właściwie od kilkudziesięciu lat jeszcze inną pasję, z którą uprawiam niezależnie od wszystkiego niezależnie od różnych okoliczności, że chciałby zewnętrznych, które się wydarzają, a więc właśnie podróżowanie i do czasu sobie zadawać pytania po co właściwie to robi, jaki jest tego sens jak to przebiegało przez ostatni właśnie kilkadziesiąt lat czy można znaleźć jakieś wspólne c jakieś łączniki na, ponieważ a, ponieważ ktoś czy praktycznie od pierwszej lektury jeszcze 100 osób dzieciństwa miałem takie marzenie, żeby kiedyś napisać książkę doszła kolejna czym jest omawiana pisze wreszcie coś co nie będzie ekonomii coś co nie będzie inwestycja czy prawie, bo jeszcze jest do prawnikiem no i w ten sposób powstała ta książka mi szalenie dziękuję, że mamy okazję dzisiaj o tym porozmawiać ona nosi tytuł po prostu to zrobić, ale nie jest ona charakteru przewodnika jakich wiele nie jest też zbiorem niezwykłych opowieści traktujących o miejscach, w których pan bywały i wskazanie tych największych atrakcji, które można tam spotkać co stanowiłoby pewną zachętę dla Czytelników by sami się tam wybrali dziękuję za tę refleksję, bo rzeczywiście tak jest nie chciałem napisać przewodnika czy nawet jakiegoś reportażu nie, dlatego że mając na wypuszczenie lubię tego tego rodzaju do gatunku sam uwielbiam je czytać, ale nie jest dla mnie zawsze w podróżowaniu najważniejsze było o głosowanie, jakby innego rodzaju do sądu wniosku o obcowanie z tym co widzę tego o innego rodzaju doświadczenie było kluczowe i też wydawało mi się, że z ich o tym książkę dla siebie to znaczy dla siebie nie bo by ona miała szansę być ważna dla innych ludzi nie sądzę, że dla innych ludzi ciekawe jest to to jest autorem, jakie w przewodzie emocje perypetie samym sobą czy czyn z innymi ludźmi to wtedy mamy szansę odnaleźć też siebie w tych historiach to znaczy zobaczyć czy historii coś co jakoś koresponduje z z naszym własnym liczę i która sprawia mi ogromną radość przyjemność, że wiele czasu upłynęło od opublikowania książki dostają od czasu do czasu takie wrażenia impresję o głosy od ludzi, który bardzo dobrze znam i ludzi, których znam mniej, że ona w jaki sposób ich do czego zainspirowała przede wszystkim skłoniła do jakiegoś przemyślenia temat niż samych to jest dla mnie po prostu, aby przybył po mieście-li satysfakcji przyjemności, czyli czy nie przewodnik nie opowiadanie o tym co widziałem i podawanie parafii, która jest na zewnątrz nie tylko o wysuwanie bardziej to co nosiłem sobie to co nasi na głowie sercu w żołądku, a także w nogach imieniu jednak właśnie wtedy właśnie spędzam czas podróżowania i poczyni pewne zastrzeżenie, usprawiedliwiając nieco jakość naszego połączenia jeszcze przed wejściem na antenę powiedział pan jest pan w miejscu, gdzie nie ma zasięgu korzysta pan z urządzenia, którą umożliwia nam kontakt to też już wiedzą państwo, skąd te delikatne zakłócenia mam nadzieję, że w dalszej części rozmowy będzie lepiej natomiast refleksja, która wyłania się z pańskich słów samej książki jest taka, że dla pana równie istotne nie istotniejsze istotniejsze są ludzie ani miejsca tak jest i z tym, że to funkcjonuje jako pewnego rodzaju ścisłe połączenie to znaczy podróż polegająca na przemieszczaniu się na w te zmagania się niewygoda przeciwnościami polegająca na konieczności organizowania stałego przemieszczania się tak dalej jest est takim zbiorem okoliczności, które bardzo dobrym katalizatorem właśnie dla uświadamiania sobie rzeczy różnych na temat samego siebie na temat czy innych ludzi jak twierdzą, że w podróży dochodzi się do pewnych przemyśleń do pewnych emocji do pewnego lekcji dotyczących innych ludzi i samego siebie, które miałyby albo mniejszą szansę albo może nawet funku miałyby wielką trudność, żeby się ujawnić czy pojawić, kiedy właśnie nie nie dokonujemy tego aktu podróży ja mam całą całą masę takich na lekcji, które właśnie by oddał się z tego przedsięwzięcia podróżniczego, a które dotyczą najbliższych osób kobiet, z którymi łącznie powierzono albo moi z tej dzieci i albo albo przyjaciół na in właśnie właśnie samego siebie, więc stały tak jakby konglomerat emocji, które emocji przemyśleń przeczuć odczuć, które w, które dotyczą ludzi, bo ja stawiam też znają w książce stawiam tezę niby formalnie styczniową jest to mniejszość w sumie oczywistego, że podróż, jeżeli jest dokonywany, jeżeli w ogóle odbywamy to ona jest dziełem wspólnym, a nasze rozgrywa przestrzeń emocjonalnej pomiędzy znała człowiekiem, który podróżuje czy tym człowiekiem jest moje dziecko czy czy moja partnerka życiowa czy mój przyjaciel czy nawet już trochę oferującym nowość zawsze zabieram podróż też samego siebie prawda, toteż jest relacja niezwykle istotna, na którą i powiedziałbym nie zaś, że w takim normalnym chodzi niezbędny w prezencie urodzinowym mamy czas nawet, żeby Anglię w samym sobą się dostatecznie nikt nie wie na przyjaźni czy poznać samego siebie jest kilka rozmów związanych z podróżami ten chyba najpopularniejszy brzmi podróże kształcą ale, ale też jest jego modyfikacja, czyli podróże kształcą wykształconych myśli pan, że nie wiem podróżujący nie mówi o podróżnikach bardzo szerokich horyzontach jest w stanie z każdej wyprawy wyciągnąć więcej, bo tak wieloaspektowo spogląda na miejsca, do których przybywa tak lub być ram przygotowany od strony taki obiektywnej wiedzy, a to znaczy lubią mieć przed podjęciem podróże lubię wiedzieć wiele o miejscu w miejscach, w których będę mam też taki nawyk gminnej, który niekoniecznie bardzo lubię, ale mam, że właśnie muszę bardzo zaplanować czy do programu bać wręcz pana te mają podróż, ale raz jest druga strona tej rzeczywistości strona polega na tym, że też bardzo wielu rzeczy niewiele by się trafia do miejsca nie jak to się w ogóle wcześniej nie nie planowało, że nie zakładało środę tam, że tam będzie albo albo jeszcze gdzieś obok takich gości bardzo małego miejsca i właśnie ten jest miejsce na takie odkrycia wielkie takie za zachęcanie właśnie czymś nieznanym, które potem czegoś możemy się jeszcze dowiedzieć przeczytać doczytać, ale bardzo lubię po wybudowaniu bardzo się cieszę, jeżeli takie momenty następują takie właśnie momenty zupełnie niezaplanowane takie jak i niespodziewanych gdzieś trafiają niemal przypadkiem, bo właściwie nigdy się przypadkiem donikąd nie trafia, ale coś jak jest poza programem dajmy się okazuje, że jesteśmy jakimiś niniejszym, więc jacyś ludzie jak niejaki krajobrazy jakieś światła jakich nie, bo itd. tak dalej czynić z niego mieszanina przeróżnych wrażenie ja nic o tym nie istnieje oprócz tego we w danym momencie ma ono na mnie duże społeczni być może coś bym nie zostaje o takim właśnie doświadczenie, a więc podróż jest taką właśnie mieszanką i tak go na co jesteśmy jakoś przygotowani i tego co nas kompletnie zaskakuje nie chciałbym jak mawia młodzież z podarować i też pana nakłaniać do tego czytelnik jest tyle bogatszy o treść książki jeśli jeśli nie zna nawet w stopniu nieznacznym natomiast chciałbym wszystko nakłonić pana by cokolwiek zdradzić i też jakiś sposób opowiedzieć do kogo pan przede wszystkim tę książkę kieruję te same zdają sprawę z tego o napisaniu jej dni i po tym, jak ona już się ukazała się publicznie, że właściwie w ogóle tam dopisać jeszcze kilka rozdziału o bardzo na podróż jeszcze inny punkt widzenia to znaczy podróż jako relację relacje z ludzi relacje z całym sobą podróż jako podejmowanie wyzwań tak to mam z tym jak o taki właśnie przedsięwzięcia, które trzeba mieć pod kontrolą trzeba trzeba odpowiednio przygotować ani nie przeprowadzić i podróż jako poszukiwanie wiedzy rozumienia tego, jaka jest oczywiste dla zatacza, ale zaraz sobie zdają sprawę chce tego nie można dopisywać takich podziałów to właściwie tam wszystko jest tylko i może nie tak usystematyzowane więc, że miałbym powiedzieć teraz na pani, odpowiadając NATO NATO co pan pyta no to chyba kilka sensem właśnie to, że pan jest hot już jako, a ja jako jako wyzwanie ciężar nie własnej własnej własnej obaw lęku ja pamiętam wspomina o tym jak człowiek może naprawdę to znaczy pisze o sobie nie jakiś abstrakcyjny człowiek jak może naprawdę odczuwać strach jak jest w samochodzie terenowy w czasie burzy Piaskowej na Saharze i niewiele widać wokół, ale też jest absolutna pewność, że w ogóle nikogo nie ma zarazem trzeba pokonać dojechać się tam nie zagubić jakości dramatycznie, więc jest podróż jako jako wyzwanie pod rzeką relacja to są właśnie te rozdziały, które mówią o tym jak współtworzą o wzięliśmy te podróże to znaczy ja ludzie byli na mnie bardzo ważni w różnych okresach mojego zięcia no i też podróż jako jako ogląd rzeczywistości jako jako Panny konfrontacja jest tego jak sobie wyobrażam rzeczywistość z tym jak ona wydaje się naprawdę naprawdę wygląda, więc to jest wtedy to jest właśnie taki o takich właśnie sprawę bardzo dziękuję panu za rozmowę dziś i Ludwik Sobolewski naszym gościem, którego mogą państwo słuchać w zupełnie innych programach naszych stałych cyklach wieloletni prezes warszawskiej giełdy papierów wartościowych dziś zdradzający swoją niezwykłą pasję do podróżowanie do dość ciekawego spojrzenia na na podróże autor książki po prostu to zrobić dziękuję panu bardzo dziękuję bardzo, naszych słuchaczy zapraszam teraz na informacje Radia TOK FM Zwiń «

Kolumbijska selwa, bezkresna Sahara, nowojorska dżungla. Podróże Ludwika Sobolewskiego

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

PODCASTY AUDYCJI: PODRÓŻE DUŻE I MAŁE

POSŁUCHAJ RÓWNIEŻ

DOSTĘP PREMIUM

SERWIS INFORMACYJNY

Wydanie z godziny 09:00

Najnowsze Podcasty

Sondaże. "Każdy powołuje się na to, co jest dla niego korzystne" - Jacek Gądek, Jacek Nizinkiewicz

Izabela Leszczyna: "Najważniejszą walutą jest wiarygodność"

"Zaprzestanie wydawania wiz nie jest rozwiązaniem. Potrzebna jest dobra polityka migracyjna"

Vademecum wyborcy według Episkopatu. "Kościół wkroczył na teren, na który nie powinien"

TOK FM

Polecamy

Popularne

GOŚCIE TOK FM

Gazeta.pl

WYBORCZA.PL