Dorota Wardecka Herman przy mikrofonie to jest podcast rozmowy sfeminizowane w tym odcinku będziemy rozmawiać o zdrowiu o chorobach tzw. chorobach kobiecych o tym jak radzić sobie z chorobą i o badaniach profilaktycznych o tym, czego nie wiemy o tym właśnie jak się badać, a z nami z Krakowa, a jednocześnie z nami dzięki możliwościom współczesnej techniki jest Aga oszuści blogerka podcast Arka, która ma ginekologiczny i onkologiczne doświadczenie pacjentkę dzień dobry Aga
Rozwiń »
dzień dobry część bardzo miło cieszę się, że mogę tutaj być rozmowy tak ważne tematy rozmowy to są bardzo ważne tematy czy jeszcze dzisiaj mówi się o tych tematach szeptem tzw. choroby kobiece ja nie wyjaśnia chętnie i namawiam lekarzy lekarki, której szkole regularnie, żeby też tak nie mówili, ponieważ wydaje mi się, że to słowo kobiece ono jest tutaj niepasujące wielu powodów przede wszystkim myślę, że pani wybór, gdyby to słowo kobiety kojarzyło się dobrze nie kojarzą się z chorobami problemami trudnościami oczywiście mamy różne kobiece problemy, ale to nie są to są problemy społeczne nie problemy ze zdrowiem poza tym myślę, że kobiety to jest taki przymiotnik, że nie wiem kobieta może być sukienka, a nie, a nie chorowała chorobach nie ma nic kobiecego choroby są po prostu przykre są trudne nie widzę muzyk kobiecego na całe szczęście jest dziedzina medycyny, która nazywa się ginekologia i zajmuje się dokładnie tym zakresem, więc ja po prostu nie kombinując mówię o nich choroby ginekologiczne twój profil choćby na Instagramie, w którym o wszystkim mu już wprost wszystkie ilustracje rysunki grafiki również uderzają z treścią taką merytoryczną i nie ma tutaj żadnego tabu jeśli chodzi o choroby to np. rak szyjki macicy wykrywany na świecie około 500 000 kobiet w Polsce to 2500 000 rocznie na raka piersi zapada na świecie 1 700 000 kobieta w Polsce co jest do stanowił 23% nowotworów wykrywanych u kobiet właśnie i również tych złośliwych to są najczęściej występującej najczęściej wykrywane, ale też tych form jest więcej tak jest jeśli więcej ja sobie jeszcze pozwolę się Dorota poprawić, bo tutaj przejęzyczył się 2 pół 1000 w Polsce nie 1 000 000 na taras wracam z VAT oraz liczba ta wciąż rośnie inne tak generalnie jeśli chodzi o choroby nowotworowe to nie tak naprawdę nowotwory złośliwe w obrębie takiego na ekologiczne w obrębie tych narządów rodnych żeńskich może być niestety wszędzie to znaczy, że jest rak szyjki macicy rak jajnika jajowodu trzonu macicy rak pochwy sromu, a oprócz tego są też chorobom, których coraz więcej się mówi endometrioza Adenu miał za wiele osób ma mięśniaki no jest jeszcze cała rodzina ekologia, czyli nietrzymanie moczu obniżenia narządów miednicy mniejszej itd. i o tym wszystkim się nie mówi to znaczy nie jest, dokąd to oczywiście uproszczenie, że się nie mówi nowo my mówimy w tym momencie wiele osób mówi i nie chcę, żeby ktoś poczuł, że ja mówię, że się nie mówi osoba poświęca temu np. życie tak jak ja natomiast nie wiemy o tym zbyt dużo społecznie to znaczy problem polega na tym że, że to wszystko są tematy uważane za wstydliwe to nie są tematy dobrze widziane wielu różnych sytuacjach, których tak naprawdę np. bolące kręgosłupy mówimy bez absolutnie żadnego problemu i to co problemem wielu poziomach one są systemowe i w naszych domach w Polsce i wszędzie indziej to, że np. wciąż uważamy, że miesiączka powinna boleć przez to diagnozy endometriozy są stawiane zbyt rzadko to, że w wielu domach mówiliście po kilku porodach nietrzymanie moczu jest normalne, czego się spodziewasz babka miała matka miała też masz podczas gdy takie sprawy da się leczyć i samo dotyczy profilaktyki, czyli no ja na co dzień czytam otrzymuje całą masę różnego typu wiadomości od od kobiet z całej Polski nie tylko kobiet zresztą i zdarza się nie tak rzadko, że np. przeczytam co mam zrobić mam jakiś nadprogramowe krwawienia pomiędzy miesiączkami wiem, że ty mówisz w takiej sytuacji trzeba się zapisać na wizytę ginekologiczną, ale mama powiedziała mi, że nie ma takiej opcji, bo cała wieś pomyśli, że jestem w ciąży ginekolog lekarza ciąży, więc na problemy piętrzą się chorób jest wiele objawy nie zawsze występują, a do tego wszystkiego dochodzi właśnie ta trudna społeczna sytuacja myślę sobie, że też pewnie problem ze rozpoznawanie czy przyznawaniem się do pewnych dolegliwości może mieć związek z tym, że czasami, o czym zresztą też rozmawiałam w pierwszym odcinku tego podcastu jesienią zeszłego roku może wynikać z problemu samo z samym nazewnictwem, bo czasami trudno powiedzieć, kiedy nie ma tego bogatego słownictwa to trudno powiedzieć co tak naprawdę boli tak by od razu przypomina mi się krótki film, który nagrała do mediów społecznościowych dotyczące tego jak powiedzieć w gabinecie ginekologicznym popuszczanie moczu jak powiedzieć np. mam jakieś dziwne krwawienie boli mnie podczas tekstu itd. rozwiązaniem tej zagadki było to, żeby powiedzieć to dokładnie w ten sposób natomiast ten problem z nazewnictwem dotyczy nawet nazewnictwa samych narządów, które tam mamy to znaczy jakoś tak się dziwnie stało, że wszyscy wiemy, że noga to noga IRA to określenie, który jest żartobliwe, że nos nos, a widziałem czy Cichocka to określenie żartobliwe natomiast w regularnie czytam, że ktoś mówi, że ktoś pisze jak mogę powiedzieć słowo po ich strony przecież to są słowa, jakie zakazane lepiej powiedzieć tam drzew świnka czy kaszka czy Muszelka itd. no i dni dzieje się wcale, że osoby, które tak uważają mają problem z komunikacją w gabinecie ginekologicznym, bo jak lekarzowi realiach anturażu gabinetu medycznego powiedzieć piecze mnie coś się kaście albo obserwuje dziwny dziwią wydzieliny ze swojej muszelki no no to to rzeczywiście brzmi dziwnie i myślę że, że warto oswajać te te różne słowa nie chodzi o to, żeby jakoś nie wiem na każdym rogu w mieście pisać ostro czy pochwa chodzi o to, żeby po prostu zrozumieć, że to jest część ciała skoro ta część ciała również może być chora również należy ją badać, bo może być chora nie dając objawów również warto wiedzieć jak nią dbać jak ją mecz itd. itd. no to no to nie mylmy tego i po prostu uważajmy też słowa za 2 słowa normalna wspomniał, że tych przypadków choćby raka piersi przybywa czy to znaczy, że kobiety się nie badają no odpowiednio często albo odpowiednią regularnością odpowiedział regularnością tak tutaj też kilka powodów to, że tych nowotworów jest coraz więcej wynika m.in. z czegoś co akurat samo w sobie złe nie jest, czyli to, że żyjemy coraz dłużej i że też oczekujemy z zaczynam rozumieć czym jest jakość życia, czyli zgłaszamy się z niepokojącymi objawami do gabinetów lekarskich natomiast tutaj jest wiele spraw np. chociażby powiązanych z pandemią tzw. dług zdrowotny, który polega na tym, że obawiały my obawialiśmy się chodzić do lekarzy podczas pandemii i nie zawsze też to było możliwe, ponieważ się mylne duża część placówek medycznych oddziału zajęła się zajęła się covidem no i jest jest sporo powodów oprócz tego to to nie chodzenie na badania wynika z takich naszych przekonań po prostu, że skoro nic nie jest skoro skoro nie ma objawów to pewnie nic nie jest z takiego zabiegania o i skupienia się na innych rzeczach w życiu odkładania wszystkiego to akurat był mój powód nie pójścia przez 4 lata na cytologię na wizytę ginekologiczną z takiego lęku wolę nie wiedzieć oraz też jest ze złych przekonań na temat chorób przewlekłych np. ze przekonania, że rak jest jakąś taką magiczną chorobą, która pojawia się znienacka z dnia na dzień mogą zająć wręcz cały organizm, że na pewno nic nie da się z tym zrobić, bo te lekarstwa nie działają, więc po to, się diagnozować skoro to i tak droga donikąd to jest absolutnie błędne przekonanie nie mówię, że każdego raka da się wyleczyć, ale wiele nowotworów uda się wyleczyć to znaczy da się da się z nimi żyć w remisji ja sama miałam przerzuty swojego nowotworu od 4 lat jestem w remisji czyli, czyli wyniki mam taki sam jak jak osoby zdrowe, więc powodów nie chodzenia na wizytę wydaje mi się, że jest niestety niestety wiele jest skomplikowana sprawa, ale da się wymienić i Kallas każdą z tych rzeczy wierzę, że uda się coś zrobić wspomniała już o swoim doświadczeniu właśnie onkologicznym i o to chciałem zapytać, bo to są dosyć osobiste sprawy, ale mówisz o tym też po to, żeby wspierać, bo daje duże wsparcie osoby, która przeżyła to i w dodatku świetnie motywuje choćby do tego, żeby się badać do tego, żeby się nie bać dowiedzieć czy coś jest nie tak czy nie jest i jakie kiedy słyszę tę diagnozę, że to jest nowotwór i jakie się wtedy pojawiają no pewnie tego się wiele osób boi, że niem będzie musiała o tym powiedzieć bliskim, że np. straci jakąś wiarę, że się załamie, że sobie tego nie udźwignie psychicznie co się wtedy może wydarzyć tak i jakie uczucie, jakie uczucia emocje wtedy się pojawiają to co robię internecie i poza nim, czyli moja edukacja opiera się na tym, że ja nigdy nie kłamie i tutaj będę będę bardzo szczera Dorota te emocje, które są tuż po diagnozie to jest po prostu koszmar to jest absolutnie straszne ja myślałam kilka lat na temat takiej metafory, która pozwoliłaby mi to najlepiej opisać i to czym obecnie się posługuje wydaje się to najtrafniejsze w moim przypadku, aczkolwiek wiem, że wiele osób w tej metaforze przyjrzało się w lustrze wiele osób Podegrodzie to jest takie bycie na środku zamarzniętego jeziora, gdzie wszyscy bliscy, którzy nawet mają najlepszą wolę najlepsze chęci, żeby wspierać, żeby być oni są na brzegu oni tego nie mają oni tego nie rozumieją, a ty jesteś po prostu na samym środku jeziora, bo jeszcze zrobić cokolwiek krok, bo nasze obawy, że ten lód się załamie wszystko strasznie daleko i wszystko strasznie źle natomiast UE jak rozmawiam z moimi koleżankami z Amazonkami czy rynkami, czyli właśnie po nowotworach z otworami ginekologicznym mi po to, to wszystkie zgadzamy się tutaj prawie prawie jednogłośnie że, że ten moment najgorszy, że nawet, jeżeli później są operacje są przerzuty są jest chemia jest jest naświetlanie innego typu leczenie są rozmowy z lekarzami itd. to oczywiście, że są trudne fizycznie psychicznie momenty, ale ten moment tej diagnozy jest absolutnie najgorszy natomiast to jest także, gdyby mija ja nie wyobrażam, żeby w ogóle większego lęku przerażenia horroru niż to co wtedy przeżyłam, ale tą było u mnie nieuniknione, ponieważ ten rak i tak nie był, więc prędzej czy później i tak musiałabym się z tym zmierzyć i to jest absolutnie naturalna rzecz w naszej ludzkiej naturze że, że uciekamy przed tym co jest trudne, że nie chcemy się z tym zmierzyć, że się tego odczuwamy tylko, że to nie jest także ten rak czy jakakolwiek inna choroba, a przynajmniej absolutna większość znikł ona nie i się nie rusza my możemy spokojnie zbierać siły przygotowywać się i czekać na to, żeby żeby, żeby się z nią zmierzyć żeby, żeby być gotową tylko ta choroba rozwija i ona i przez to rokowania nasze szanse te to jaki będzie leczenie i co to wszystko znaczy i jak zmieni nasze życie to się zmienia, więc naprawdę warto zebrać się do tego wiele wiele wcześniej jak najwcześniej po to, żeby właśnie jak najszybciej najsprawniej po prostu z tego wyjść tak to działa, a co jest takim co było twoim przypadku takim bodźcem czy takimi czynnikami, które pozwoliły ci zebrać się popatrzeć do przodu pewnie takie racjonalne wyjaśnienia, czyli lekarze i możliwości sposoby pomocy to na pewno daje takie numerem światło jakąś perspektywa samo zebranie się na to, żeby pójść na wizytę ginekologiczną na cytologię w moim przypadku nie wymagało tak naprawdę żadnego zbierania sił nie było to też nic zasady trudnego, bo nie miała absolutnie żadnych objawów, więc tak miałem raka szyjki macicy z przerzutami inne bez absolutnie żadnych objawów, gdy o tym mówię zwykle zaczyna się UE w takich prywatnych rozmowach jakiś taki ping-pong bo, bo w Bojanowie żadnych objawów warto się wiele wsi mężczyzny żadnych mają wynoszony no ale na pewno żadnych na pewno żadnych oczywiście, gdy teraz to wam się myślami do tamtych do tamtego czasu to to jestem w stanie połączyć kroki stwierdził, że pewne no one palne dolegliwości, które wtedy miałam mogło się z tym łączyć, ale to niebyły jako tako objawy, które nie jakieś krwawienie czy i ból w jakimś miejscu, które sprawiły, że ja mogę podejrzewać, że ktoś tam, że coś tam je no i to po samej diagnozie to zbieranie sił było absolutnie niemożliwe, bo ten po prostu jest się jakimś koszmarze dlatego też, więc bardzo często powtarzam bliscy osób chorych na raka nie wymagajcie od nas od razu wielkiej siły wiem, że tak, jakby ta retoryka tych walki tej siły ma w sobie coś napędzającego, ale my chorzy musimy to płakać my chorzy musimy musimy oczywiście nie chodzi o to, żeby zostawić całkowicie spokoju albo, żeby pozwala pozwolić na to, żebyśmy usunęli się jak stany depresyjne, ale chodzi o to, że przez to trzeba przejść to nie udawajmy, że tego nie ma natomiast czasem myślę, że stało się coś takiego to pewna bliska mi osoba powiedziała mi, że po chorobie będę się cieszyć ze wszystkich środków na drzewie i pamiętam, że to w Łodzi niestraszny, bo po miesiącu miała to zostanie to dzień nie no tak też rzecz, ale teraz rozumiem, że UE, że to w ogóle nie o to chodziło, że po prostu patrzy się na życie inaczej UE Janusz każda osoba, która ma na swoim koncie jakieś mocne przeżycie takiej graniczącej z dramatyczną lub dramatyczne jest w stanie potwierdzić to to jest taki reset to jest taki reset życiowe Adler główny ten reset życiowe, bo tuż przed wyjechaniem na salę operacyjną, gdzie miała usuwaną macicę jajowody i trochę innych tkanek, ponieważ pomyślałam sobie wtedy, że jeżeli tej operacji nie przeżyje to to moje życie było bardzo fajne pełne robiłam karierę ja była wtedy tuż przed obroną doktoratu mieszkałam z moim Super Słowak, który jest teraz moim mężem i naprawdę było Super natomiast to życie, bo tylko i wyłącznie robieniem rzeczy na przyszłość inwestowanie na przyszłość nie odpoczywa nie ciesz się, ponieważ muszę zadbać o swoją przyszłość leżą tam w szpitalu pomyślałam sobie cha, jeżeli teraz umrę to wszystko tak naprawdę no mnie nie rozwiązał anty jak najlepiej my teraz staram się to równoważyć stają się żyć tak, że z 1 strony myślę o tym, że mogę żyć jeszcze 50 lat no ale z drugiej strony myślę o tym, że mogłabym umrzeć nawet jutro w nie widzimy się, ale zachciało się płakać jak słucham a jaki był droższy w taki moment to co mówił przed wjazdem na tę salę operacyjną to takie właśnie uświadomienie sobie czym do tej pory tak naprawdę jak to życie wyglądało taki moment takiego, jakby nazwałem to takim zaciśnięcie zewnętrznych pięści, że będę walczyła nie poddam się niejako w ogóle nikt nigdy nie zadał mi tego pytania za co bardzo dziękuję właściciel uświadamia, że takiego momentu tak naprawdę nie było to znaczy nie nie ma takiego przełomu wiesz jak mówią o przełomie to od razu przypomina mi się ta sytuacja właśnie po tej operacji wróciłam do domu UE i wszyscy się nie pytali czy już czuje się dobrze, a ja myślałam ojej no kurcze przedwczoraj byłam w stanie wejdą one wczoraj już była, ale nie była w stanie się nie będą szybko się dziś ten stanie się coś wytrzeć, ale nie umiem czegoś tam, więc no to jest proces po prostu w ramach klubu taki proces i myślę, że tak samo było z tym moim nabierania siły to znaczy myślę, że ja już po tej operacji nabrałam trochę siły paradoksalnie, bo leżałam po prostu najmniej żywo żywa przez całe moje życie byłam leżałam nie był w stanie bardzo nawet podnieść głowę ale, ale wtedy już zaczęła nabierać tej siły powiedział sobie oka to, czego najbardziej bałam jestem dalej zobaczymy no będą wynikiem natomiast w w ogóle w chorowaniu na raka nie ma takiego momentu, że my już wiemy, że zawsze będzie dobrze to w ogóle nie istnieje i może tam tej granicy 5 lat ale kto miał cokolwiek wspólnego z nowotworem złośliwym to wierzę to jest takie tylko gadanie i że to są tylko takie takie coś do procedur medycznych, żeby zmienić częstotliwość kontroli, ale ten rak szczególnie rak szyjki macicy, który czasami ma nowy nawet po kilkunastu latach on zawsze może wrócić no i i teraz po prostu to myślę, że to jest takie pytanie co z tym mogę zrobić, bo ja mogę żyć w totalnym przerażeniu i po prostu za każdym razem ktoś mnie zastrzykach albo zrobi się słabo albo wieczorem zmęczona albo to jest cudne to mogę myśleć o rany to pewnie era i pewna część mojej głowy pewnie zawsze będzie w tym lęku żyła, ale mogę też żyć inaczej bo, bo to jest jedyna aukcja i paradoksalnie jestem w 1000× szczęśliwsza niż byłam przed diagnozą przed leczeniem ani władz, ale jakoś bardzo szczęśliwa wcześniej natomiast no teraz wiem, że ja mojego życia mogę brać to co to co mogę ani więcej ani mniej znaczy mniej mogę właśnie, ale nie chce, więc źle, więc robić tylko młode żeby, żeby to moje życie było fajne w tym dniu być tak odsunęła od siebie np. ludzie, którzy źle na mnie działali oni wcieliła się, że chce działać na w mediach społecznościowych i i mam wrażenie, że dopiero jak sobie uświadomiłam co ja chcę robić to to to wszystko zaczęło dziać i to wszystko zaczęło być możliwe, czyli o podam może na koniec taki mały przykład, który finalnie dla mnie bardzo duże przed diagnozą marzyłam sobie podziwu, że chciałaby być wykładowczynią na SPA i im rozmowa z kategorii takiego procesu teraz jestem na tym etapie może kiedyś będzie taki moment, że to się jakoś tam przybliżę, a po raku myślę kategoriami OKL chce być wykładowczynią na ASP dobrano trzeba zrobić trzeba ich ochrona SP jeden z kimś porozmawiać no i teraz czwarty rok już, że już wykładam na ASP w Krakowie na bardzo dobrze mi tam idzie rozwija się tam ogromnie, więc chyba tak by ten rak mnie mnie mnie kopnął z Interem nie zmotywowało, choć oczywiście on sam w sobie jest jest tylko chorobą, a to wszystko stało się w mojej głowie chciał jeszcze zapytać o wsparcie osób bliskich opowiedziała się, że to wsparcie jest ważne, ale jednocześnie urząd tej metafory, że jesteś na środku tafli zamarzniętego jeziora oni wszyscy są na brzegu, nawet jeżeli wyciągają ręce to nie mogą niestety leczono dziś mocno, a te także zawsze kogoś my wspieramy przeważnie kobiety kogoś wspierającą kogoś oparciem dla Niewiem partnera męża dla rodziców dla przyjaciółki dla dzieci im wtedy następuje taki moment po tej diagnozie czy w tej chorobie, kiedy to trzeba to jest łatwe, żeby powiedzieć, że tego wsparcia teraz ty potrzebujesz czy oni wręcz prosisz Boga oczekujesz mam wrażenie że, o ile dawać pomóc pomóc komuś jest nam stosunkowo łatwo o tyle poprosić o pomoc lub ją przyjąć jest straszliwie trudno jesteśmy takim chyba trochę re narodem może wychowanym na takim mnie nie trzeba nie rób sobie kłopotu w i teraz w styczniu re ni była na takiej wymianie zawodowej zostałam w temacie doświadczenia pacjent jego kreowania doświadczenia prezydenckiego zaproszono do Stanów zjednoczonych i tam pierwszy raz byłam w stanach i powiedziano mi, żebym wszystko mówią wprost i miałam 2 gigantyczne walizki, które były strasznie ciężkie i byłem kobieta, która nie odbierała zapytała mnie czy rząd 1 walizkę tak naprawdę o tym marzyłam, ale zagrała właśnie we mnie ta Polska mentalność powiedział nie nie rób sobie kłopotu Oremus odwróciła się na 5 poszła z gminy, ponieważ powiedział, że nie chce pomocy i na myśl dobry przykład tego jak to jak to działa, że UE, żeby tę pomoc dostać powinniśmy Anią oni umieć prosić i tak samo, jeżeli chcemy dawać pomoc to to dobrze jest to tak trochę usystematyzować skonkretyzować Psycho onkologia wyróżnia 2 rodzaje pomocy pomoc instrumentalną i pomoc emocjonalną, czyli osobno proponujemy to, żeby kogoś gdzieś podwieźć skoczyć po leki do apteki ugotować je zrobić zapiekankę czy cokolwiek takiego osobno rozmowę przytulenie pobycie razem itd. i myślę, że tutaj najważniejsze to żeby, żeby słuchać o osoby, która tej pomocy potrzebuje nie zarzucać jej poradami nieproszony historyjkami na temat podobnych sytuacji nie wciskać nic nic na siłę nie zrealizować to dla mnie też trudne jak jak ja potrzebowałam pomocy spotykałam się od bliskich takim o jakieś straszne może nie tragedia w ogóle nie Norah jak to nie wiedziałam nawet całym co mam odpowiadać więc, więc jest tutaj wiele rzeczy, które można zrobić najważniejsza myślę jest komunikacja na mojej stronie internetowej nawet umieszczono kartkę, którą można wydrukować uzupełnić po zaznacza IEA komuś podarować, żeby tam komunikację przy nowotworze ginekologicznym troszeczkę usprawnić myślę też ważne jest żeby, że osoba, która a, która pomaga to znaczy tzw. osoba wspierająca kogoś, kto ma, kto ma jakąś ciężką chorobę nie tylko raka, że taka osoba też często potrzebuje pomocy, że to jest z 1 strony oraz wspierająca, ale z drugiej strony ktoś czy np. mama czy brat czy ktoś właśnie ma raka to ta się bardzo trudna sytuacja ma myślę też, że nieocenionym wsparciem jest wsparcie zarówno specjalistyczne psychologicznym są ekologiczne, jakie wsparcie osób podobnej sytuacji to jest także my jak dzwonią piszą do mnie osoby tuż po diagnozie jakiegoś raka tak po prostu koleżeńskie wsparcie to ja mówię o tych grupach wsparcia tych społecznościach i czasem słyszę nie, ale po co ja mam fajnego męża fajne dzieciaki i mamy dziś wszystko wiem od lekarza więc, więc po co tylko, że chodzi o to, że właśnie nie taki rodzaj porozumienia, które możemy mieć tylko i wyłącznie z osobami, które są w tej samej sytuacji tutaj może jako jako przykład tego podam to, że podczas chemioterapii, która była rok to rok po diagnozie i operacji, kiedy wykryto u mnie przerzuty miałam zaburzenia smaku węchu to jest dość normalne podczas chemioterapii niektóre rzeczy czułam innych kompletnie nie wtedy w ogóle nie czułam zapachu papierosów, ale z Apatorem smakowała jak krem i jak była pandemia i niektórzy moi znajomi przeszli przez covid rozmawialiśmy o tym w kółeczku staliśmy razem na jakiejś takim spotkaniu towarzyskim i i ludzie zaczęli właśnie wymienia się historiami jak to Unii poza smakiem i śmialiśmy się z tego strasznie, że komuś tam ziemniaki smakowały jak ktoś mi tak dalej ja tak na fali jest taka zmieni tam jedno, a ja podczas chemioterapii i powiedziałam, jaki miał smaki zapachy i po prostu nastała taka cisza przy tym przestali się śmiać i bo pada słowo chemioterapia ara UE też to co mnie z tymi ludźmi dzieli, a jak rozmawiam z moimi przyjaciółkami z rynkami to przeplatane sobie historie takie po prostu nie wiem szłam na zlecenie terapii miałam Super sukienka Słuchajcie jak była świetnie w ogóle skrojona i to są normalne sprawy to jest to nazwanego nową normalnością więc, więc to jest też wyjątkowy rodzaj pomocy, o które naprawdę warto zawalczyć, bo o blisko już w czasach, w których jest internet i różne wspaniałe fundację, a to jest porozumienie, które jest warte 1 000 000USD wcale nie sprawia, że rodzina jest mniej Warta to wrócę do tego doświadczenia pacjent jego na koniec, bo sprawdza się i też mówić o tym, czego nie wiemy o tym jak się badać itd. czego nie wiemy na ten temat w myśl i jakie błędy popełniamy czy jakie może błędy czy pominięcia zdarzają się najczęściej myślę, że głównym pominięcia jest pominięcie wizyty ginekologicznej tutaj rolę ponownie stanę do swojego pytania najpierw te, bo ten właśnie zakładamy, że skoro nie ma objawów to nic nie jest oczywiście to nie jest także jak nie ma biało to kości jest, ale na pewno ale, ale może być warto sprawić by, więc przede wszystkim na wizytę ginekologiczną warto chodzić co roku to jest to co jest istotne myślę, że pomijamy też ważne zasady dotyczące higieny tutaj może niekoniecznie to jest informacja związana z nowotworami, ale wielką jedność na co dzień wkładki higieniczne co jest niezdrowe i potencjalnie groźnym rozwiązanie nie wiem ne korzysta z takich dziwnych zabiegów Robbie dziś irygacji samodzielnie pochwy to warto wiedzieć jak higiena powinna wyglądać jak powinna wyglądać pielęgnacja zdrowe nawyki itd. najjaśniej warto chodzić do ginekologa ginekolożka raz w roku tam raz w roku zrobić sobie UFG przez portowe, które sprawdzi stan naszych jajników jajowodów macicy, ale i tak naprawdę całej zawartości miednicy mniejszej to też świetna profilaktyka właśnie nowotworu wszystkich tamtych okolic, że tak powiem, bo sama cytologia to za mało to znaczy cytologia to nie tyle za mało cytologia to co innego, bo cytologia sprawdza stan komórek w naszej szyi macicy nie ma nic wspólnego z tym co dzieje się w tym momencie np. na naszych jajnika i odwrotnie USG też nie pokaże raka szyjki macicy, który jest w takiej fazie przed klinicznej albo albo jeszcze nawet przed rockowej, więc tak, więc cytologia co roku niezależnie od tego od tego USG tacy teologia, jeżeli jest robiona metodą klasyczną, czyli na szybkę powinna być robiona bezwzględnie co roku i tutaj wiem, że wiele was myśli sobie w tym momencie moje zdrowie refundowane raz na 3 lata, a niektórzy myślą sobie ja mam co roku, bo tam pracuje w takim biurze i tak mamy w naszym planie tym zdrowotne różnie to bywa natomiast no, jeżeli to możliwe to równo tę cytologię Toro typologia płynna może być robiona ciut rzadziej co 23 lata tak tak się wypowiada większość specjalistów specjalistek natomiast niezależnie od tego typu cytologii UE warto pilnować tego mamy prawo o to zapytać, żeby ta cytologia była pobierana szczoteczką ani patyczkiem takim do uszu tylko większe, chociaż kusi też nie boimy się tym częściej do boju kosmetycznym, ponieważ już od 2006 roku są takie oficjalne rekomendacje, że ta szczoteczka naprawdę zwiększa tę wartość diagnostyczną, czyli to czy to badanie wyjdzie czy nie wyjdzie bardzo znacznie no i pamiętajmy też o tym, o czym ja nigdy nie pomyślała, ale lekarze lekarki osoby przeze mnie szkolone zawsze mówią pani Agnieszko proszę koniecznie powtarzać, więc powtarzam pamiętajmy o tym, że samo pójście na cytologię i zwrócenie do to jest dopiero połowa sukcesu drugim drogą po odbiór tego wyniku, czyli odbieraj te wyniki, ponieważ lekarze notorycznie słyszą, że cytologia borowinę 2 lata temu gdzieś tam, ale o jakoś tak się złożyło zapomniałam głowy wyleciało wyników nie nie odebrała oczywiście większość placówek, jeżeli te wyniki są niepomyślne to próbuje dodzwonić się dobić jakość no ale to nie zawsze to nie zawsze jest możliwe nie zawsze się dzieje, więc myślę, że to są takie ważne sprawy, jeżeli my zdrowo to nie jest takie czcze gadanie, ale jak robią ankiety u siebie na Instagramie nie dotyczące tego, skąd biorą się raki to zawsze takie niecne daje odpowiedzi do wyboru lekarz 60% to genetyczne i wszyscy w to klikają prawie, a tak naprawdę dziedziczone uszkodzenia dna, a np. mutację BRCA odpowiedzialne za niektóre przypadki raka piersi raka jajnika te wszystkie genetycznie dziedziczone nowotwory to jest naprawdę kilka procent wszystkich Raków cała reszta to są te choroby, na które które są dyktowane różnymi czynnikami ryzyka wśród tych czynników jednym z głównych co to jak wiemy co jemy czy pijemy alkohol dużo czy mało czy wcale czy palimy papierosy czy uprawiamy sport jak dbamy o swój dobrostan psychiczny czy nie jesteśmy cały czas zamartwia lub zestresowani to naprawdę bardzo duże znaczenie i może jeszcze na koniec dodał w tej przydługiej GM wypowiedź winni, że czasem zdarza się że, że słyszy się lub czytam ktoś mówi, a ta profilaktyka to taka głupota, bo ciocia Halina to ona całe życie Piła alkohol i po prostu nic nie było, a z kolei tam ciocia Zosia to chodziła do ginekologa regularnie i tak dajmy na to zmarła przez raka jajnika tylko, że ani czy Halina ani ciocia Zosia nie obalają badań naukowych to wszystko jest wyrażone w procentach i pewnie jest jeszcze ciocia Ewa, która uniknęła raka, ponieważ wprowadzała takie zdrowe nawyki swoje życie na my możemy być tą cieczą wąsy, kto w takim razie zachęcamy do tego, żeby się badać i odbierać wyniki badań Aga oszuści blogerka podcast Tarka, która ma ginekologiczne i onkologiczne doświadczenie pacjentki ma bardzo dziękuję za rozmowę bardzo dziękuję wszystkim życzę zdrowia
Zwiń «