Rozwiń » Dzień dobry raz jeszcze Agata Szczęśniak, a z nami jest prof. Joanna Krakowska z Instytutu sztuki Polskiej Akademii Nauk, autorka wielu książek w tymgrodzonych m.in. nagrodą literacką Gdynia. To akurat książka odmieńcza rewolucja performens na cudzej ziemi Joanna Krakowska jest również zastępczynią redaktora naczelnego pisma, dialog pisma, o którym dzisiaj rozmawiamy pisma, w którym które jest kolejną w długim i wydłużającym się szeregu instytucji kultury, w których zarządów Prawa i Sprawiedliwości wymieniono dyrekcję. W tym przypadku chodzi nie o dyrektora tylko redaktora naczelnego w proteście przeciwko tej zmianie członkowie rady naukowej dialogu po kolei zrezygnowali, po czym rada została rozwiązana, protestuje też zespół, ale zanim przejdziemy do tego, jak ten protest wygląda, na czym polega? Co się już wydarzyło? I co się będzie działo? Za chwilę chciałabym zapytać o sam dialog, bo być może część naszych słuchaczy? Słuchaczek nie zna tego pisma nie miało w rękach, ani nie czytało na stronie internetowej, gdyby mogła pani w kilku słowach powiedzieć. Co to jest dialog?
I już mówię dzień dobry pani dzień dobry państwu. Dialog jest pismem czasopismem, miesięcznikiem wydawanym od 1956 roku. I podkreślam tę datę, szczególnie chciałabym podkreślić, dlatego że oznacza ona nie mniej ni więcej tylko to, że powstał, że dialog powstał na fali odwilży, na hali. No przepraszam za wielkie słowo, ale na fali wolności. I to oznacza, że zawsze był tej wolności wolności słowa i wolności wypowiedzi o stoją i tak się w każdym razie chciałby postrzegać i tak się i tak się sytuować dialog jest poświest miesięcznikiem poświęconym dramaturgii współczesnej dramaturgii rozumianej zarówno jako literatura dramatyczna. Jak i teksty dla teatru scenariusze słuchowiska i wszelkie formmy, które libresta, które są, które stanowią. Przepraszam coś tutaj miplika, wszystkie formy, które stanowią materiał, możliwe do adaptowania i przedstawienia na scenie czy w innych w innych performatywnych formach, a oprócz tego, że, że drukuje dramaty i wszystkie te teksty, o których powiedziałam przed chwilą zajmuje się także szeroko pojętymi kontekstami literackimi społecznymi kulturowymi, politycznymi, także, w których i te teksty powstają i funkcjonują później w rozmaitych mediach. W związku z tym uważamy się z 1 strony za pismo literackie, z drugiej strony za pismo teatralne, z trzeciej strony za pismo ogólnokulturowe czy ogólnokulturalne. I to i to jeśli chodzi o jego charakter, natomiast no, gdybyśmy mieli opowiadać tutaj o, gdyby miało opowiadać o jego historii, to byłaby to bardzo długa opowieść, bo była to historia. Jest to historia, jak jak jak jak sama data powstania pisma wskazuje, no długa i i no i bogata w rozmaite wydarzenia, ale bym powie powiedziałabym, że była była to stosunkowo pod względem, jakby od strony redakcyjnej edytorskiej i jakby takiej polityki redakcyjnej historia dość spokojna i tak, abym powiedziała zrównoważona, wyjąwszy bardzo niechlubny czas po roku sześćdziesiątym ósmym, kiedy pierwszego redaktora naczelnego i współzałożyciela pisma Adama tarna no wyrzucono z redakcji na hali antysemickiej czystki, a potem wygoniono z kraju.
No właśnie, my nie będziemy rozmawiać o historii, tylko o tym, co się dzieje tutaj i teraz pierwszy taki mocny trudny moment w historii dialogu. To był ten rok sześćdziesiąty ósmy, a kolejny to jest rok 2023 poprzednim redaktorem naczelnym dialogu był Jacek sieradzki, który pod koniec 2022 roku odszedł na emeryturę był wakat. No i zaczyna się historia z wymianą redaktora naczelnego, która sama w sobie jest bardzo ciekawa, więc chciałabym, żeby to pani ją opowiedziała naszym słuchaczkom i słuchaczom, w jaki sposób dowiedziała się pani, że dialog będzie miał nowego redaktora naczelnego?
Znaczy, ja muszę powiedzieć, że to jest historia, która się zaczęła ta historia wymiany zmiany.
I.
Jakiś przygotowań czy może raczej należałoby powiedzieć przygotowań do zmiany pokoleniowej i personalnej zaczęła się już wcześniej, dlatego że Jacek Sierocki już ponad rok? My no pod koniec roku 2021 rozmawiał po raz pierwszy z dyrektorem jaworowskim, dyrektorem Instytutu książki, bo Instytut książki jest naszym wydawcą, rozmawiał, zapowiadając swoje plany odejścia w niedalekiej przyszłości na emeryturę i wskazując na potencjalne potencjalne. No osobę, która mogłaby te funkcje po nim odziedziczyć. Te rozmowy się te rozmowy w zasadzie nie się nie odbyły, dlatego że poza tym, że redaktor sieradzki zasugerował taką taką konieczność w przyszłości wymiany na zmiany na swoim jego stanowisku na odpowiedzi od dyrektora Jaworskiego nie uzyskał. I w związku z tym funkcjonowaliśmy przez rok w jakimś takim limbo w jakimś takim zawieszeniu, w którym w, którym no wiedzieliśmy, że, że rozmów się z nami nie prowadzi na ten temat odpowiedzi z Instytutu książki nie mamy, jak to ma się dalej potoczyć, ale no decyzja jakaśradzkiego odejściu była już ostateczna i definitywna i rzeczywiście z końcem roku czy z początkiem tego roku postanowił odejść i wtedy odbyło się spotkanie redakcji z dyrektorem jaworowskim, który, któremu przedstawiliśmy, zresztą zrobił to także w piśmie oficjalnym. Odchodzący redaktor naczelny, w którym sprawił, a my potwierdziliśmy w bezpośrednim spotkaniu naszą wolę, żeby ktoś, żeby na zastępcą redaktora, żeby następcą redaktora naczelnego został ktoś z obecnych pracowników, pracowniczek redakcji i pozostawiając te decyzje. Do, kto z nas miałby miałby te funkcje objąć do decyzji dyrektora Jaworskiego, ponieważ i tutaj my wchodzimy na taki grunt, bym powiedziała ideowy trochę inaczej postrzegamy rolę w kwestie, jakby tu powiedzieć służebności redaktora naczelnego i zespołu redakcyjnego, to znaczy my uważamy, że redaktor naczelny jest osobą, która przede wszystkim i pełni w jakimś sensie rolę służebną wobec zespołu wobec pisma wobec Czytelników wreszcie. Natomiast mam wrażenie, że, że obecne władze i nasz wydawca postrzega te tę funkcję zgoła odwrotnie, ale może jeszcze porozmawiamy, natomiast w tej chwili opowiem, że po prostu na spotkaniu, kiedy przedstawiliśmy wszystkie nasze postulaty personalne, a także inne także finansowe oraz, ponieważ wszyscy zarabiamy najniższą pensję najniżliwą pensję i a także postulaty etatowe, ponieważ pracujemy w ograniczonym składzie dyrektor powiedział, że żadnej z tych spraw nie da się absolutnie rozwiązać. Natomiast jeśli chodzi o kwestie kwestie, redaktora naczelnego to ta kwestia rozstrzyg właściwie to on nie ma wpływu na to, kto będzie redaktorem naczelnym, bo tak naprawdę te decyzje podejmuje pan premier, czyli pan minister Gliński nie do końca rozumieliśmy tego ten komunikat no ale że takie są widocznie warunki w instytucjach rządowych i i państwowych, że tak to się odbywa. Przyjęliśmy to do wiadomo, ale jednocześnie poprosiliśmy i zwróciliśmy się o to, żeby jednak to ostatecznie będzie mianowany nie odbywała się bez porozumienia z nami na okres przejściowy. Ja dostałam jako zastępczyni redaktora naczelnego otrzymałam, jakby pełniłam takie pismo, które, które przekazuje mi pełnienie obowiązków redaktora naczelnego na okres 3 miesięcy.
No i tym, a tu muszę przerwać, to musimy zrobić pauzę na informację, powiem tylko, że premier Gliński te decyzje, o której pani mówiła podjął, został przyniesiony nowy redaktor naczelny mówię przyniesiony, nawiązując do powiedzenia o przeniesieniu w teczce, bo państwo nie wiedzieli najpierw. Kim będzie ta osoba, potem się dowiedzieliście o tym, dlaczego protestujecie, dlaczego redakcja protestuje przeciwko tej decyzji. O tym porozmawiamy już po informacja.
Dzień dobry ponownie Agata Szczęśniak, ze mną jest prof. Joanna Krakowska, zastępczyni redaktora naczelnego miesięcznika dialog i rozmawiamy o wymianie redaktora naczelnego tego miesięcznika w wymianie, przeciwko, której protestuje zespół w geście protestu rada naukowa zrezygnowała. I właśnie, dlaczego pani profesor, dlaczego protestujecie przeciwko nowemu redaktorowi naczelnemu?
No właśnie to jest to to jest w zasadzie fundamentalne pytanie dotyczące nie tylko naszej tutaj postawy, ale też w ogóle jakiegoś myślenia o tym, jak takie procesy taki proces wymiany zmiany powoływania redaktora naczelnego pisma powinien przebiegać. I jak on w naszym wypadku przebiegał, bo przebiegał w ten sposób, że kiedy kończyły się 3 miesiące, upływał upływały 3 miesiące, na które zostałam powołana na sprawowania tych obowiązków redaktora naczelnego przy przysłano nam pismo zapowiadające i był to poniedziałek, że w środę, czyli 2 dni, później odbędzie się odbędzie się spotkanie redakcji. Zostajemy wyzwanie na spotkanie z dyrektorem Jaworskim, pismo przyszło od naszego bezpośredniego szefa, czyli szefa działu czasopism, wydziału udziału wydawnictw w Instytucie książki, do którego zadzwoniłam z pytaniem, czy to oznacza, że przeprowadzi, że przyjdzie na tym to spotkanie także redaktor, nowy redaktor, naczelny takie potwierdzenie uzyskałam i próbując dowiedzieć się, kim będzie ta osoba usłyszałam, że nie niestety nie wolno panu temu panu, z którym rozmawiam, kto jest naszym przełożonym. Bezpośrednim tego zdradzić, że to jest, że, że został zobowiązany do zachowania tajemnicy. W związku z tym do godziny czternastej, na którą to spotkanie zostało zapowiedziane czekaliśmy na 5, kim będzie ta osoba i postanowiliśmy to czekanie i te także na naszym profilu Facebookowym zaprezentować, bo wydawało nam się, że należy w tej sprawie prowadzić na tę tajemnicę odpowiedzieć jawnością. I w związku z tym tak i to jest jakby kolory w tej historii do redakcji wkroczył dyrektor 2 dyrektorów Instytutu książki rzecznik prasowy pani kadrowa. I pan kierownik wydziału działu wydawnictw i nowy redaktor naczelny, czyli Antoni Winch, no i właśnie, jakby pierwsza sprawa. To oczywiście forma to tej introdukcji to jest to oczywiście, no cały ten styl, w jakim to się odbyło, czyli przyniesienie człowieka, redaktora naczelnego w teczce w sposób, w który który no kojarzy nam się dość jednoznacznie. Z czasami dawno minionymi. W związku z tym no jak się okazuje niekoniecznie minionym. W związku z tym to jest 1 na przyczyna, dla której dla, której ten protest, jakby od razu spontanicznie się zrodził, ale przecież nie chodzi w gruncie rzeczy też tylko o formę chodzi. Także o meritum nasze pismo dialog jest strukturą absolutnie otwartą, ale też niesłychanie wrażliwą, ponieważ prowadzenie takiego pisma jak dialog przy całej skomplikowanej jego strukturze i sposoby sposobach jego redagowania jest jednak pismem, w którym w, którym wszystkie osoby zaangażowane w jego robienie pracują w tej redakcji od lat i wchodziły do tej redakcji najpierw jako współpracy osoby współpracujące, potem nabyły na etap okresach próbnych. Uczyły się tej pracy. No w każdym razie, zanim objęły jakąkolwiek funkcję i otrzymały określoną odpowiedzialność po prostu to pismo już znały i umiały tymczasem wchodzi do redakcji. Ktoś, kto może napisał kilka dramatów naprawdę, ale nie ma żadnych kwalifikacji ani redaktorskich, ani kwalifikacji związanych z zarządzaniem czy zespołem z zespołem ani nie jest nam znami ani nie podjął żadnej próby rozmowy z nami, która by pokazała, jaką ma wizję tego pisma, czy czy wizje współpracy. To jest dla nas sytuacja absolutnie absolutnie kuriozalna i absolutnie nie do właściwie nie do przyjęcia, a co za tym idzie jeszcze w dodatku rozmowy z nami wszystkie rozmowy z nami prowadzi mailowo w trybie poleceń służbowych. Co też jest jakby nam do tej pory powiedziałabym nieznane i przyjmujemy to z jakimś ogromnym zdziwieniem. Ja bym mogła mnożyć rozmaite historie i szczegóły tej całej sytuacji. My staramy się nasze stanowisko. My mówię zespół dialogu stara się to nasze stanowisko bardzo jasno prezentować w oświadczeniach publicznych, które publikujemy do tej pory, publikowaliśmy na stronie dialogu dialog pismo PL, ale dzisiaj właściwie chyba to nie będzie możliwe, ponieważ, ponieważ redaktor naczelny przysłał nam pismo, to o treści, że wszelkie wszelkie wszelkie treści za na stronę internetową muszą mieć jego pisemną zamieszczenie ich musi mieć jego pisemną zgodę. No i taka jest sytuacja dzisiaj ja myślę ona jest bardzo dynamiczna na dzisiaj ona wygląda właśnie tak jak powiedziałam.
To proszę jeszcze powiedzieć na koniec. Mamy ostatnią minutę, co planujecie, co zespół zamierza zrobić w tej sytuacji.
Powiedziałabym tak, by zespół wyraził swoje stanowisko bardzo jasno, my oczekujemy rezygnację Antoniego winha z tego stanowiska. Te stanowiska redaktora naczelnego dialogu nie zamierzamy i to jest 1 rzecz tutaj związana z naszymi oczekiwaniami, a druga z naszą z naszą postawą to znaczy nie zamierzamy podawać się do dymisji rezygnować pracy, składać stanowisk, jakby próbujemy trwać na tej na nawet nie wiem, na czym w tej chwili próbujemy, próbujemy próbujemy radzić sobie z tą sytuacją. Jak ona się skończy, jak to będzie wyglądało. Chyba nie potrafię w tej chwili powiedzieć, ani pani ani państwu, natomiast być może funkcjonujemy w trybie doraźnym bardzo i w związku z tym nie chciałabym zapowiadać niczego z czego nie będę się później mogła znaczy jest to skomplikowana sprawa. Po prostu i proszę i proszę, w związku z tym wyrozumiałość, że tego scenariusza państwu teraz nie przedstawię, natomiast mogę zapewnić, że jesteśmy bardzo bardzo zdeterminowani, żeby dialog pozostał, i żeby pozostał w kształcie, który, który będzie, po, który będzie po prostu gwarantował z zaufanie Czytelników i autorów. I autorek.
Bardzo dziękuję. To była prof. Joanna Krakowska, zastępczyni redaktora naczelnego pisma dialog i przedstawicielka zespołu tego pisma, który właśnie protestuje przeciwko nowemu redaktorowi, naczelnemu zainstalowanemu w piśmie przez władzę. Dziękuję raz jeszcze.
Ja dziękuję.
Jest temat.
A teraz jest z nami posłanka lewicy Daria Gosek Popiołek z Krakowa, która właśnie wróciła z konferencji prasowej, poświęconej sytuacji w piśmie dialog. Proszę nam powiedzieć, dlaczego posłanka angażuje się w sprawę czasopisma tego rodzaju? Co dialog?
Powody są oczywiście 2 pierwsze jest to renoma i wkłady dialogu w historię. Można już tak powiedzieć historię polskiego teatru przez ostatnie kilkadziesiąt lat to była przestrzeń do pojawiania się nowych dramatopisarzy i nowych dramatopisarek do kształtowania polskiego teatru. To po pierwsze, pismo o takiej renomie zasługuje na naprawdę poważną debatę na temat kierunków i sposobu jego funkcjonowania, a po drugie, te zmiany w redakcji to nie jest jednostkowa sprawa. To tak kolejny element pewnej układanki, jaką jest zawłaszczanie, czasami bardzo siłowy różnych instytucji kultury i incytatraalnych przez środowisko PRA szeroko rozumiane, środowisko Prawa i Sprawiedliwości.
Przed chwilą rozmawiałam z Joanną krakowską, przedstawicielką redakcji obecnie zastępczynią redaktora naczelnego, która podkreślała to, że ten redaktor naczelny nowy redaktor naczelny pan Antoni wink został przeniesiony w teczce przez władze nie został, mimo że zespół bardzo podkreślał to podczas spotkań z przedstawicielami Instytutu książki, czyli ministerstwa kultury, któremu podlega pismo dialog, że chcą uczestniczyć w wyborze nowego redaktora naczelnego i chcą, żeby ten redaktor naczelny pochodził właśnie z zespołu dla pani. Co w tej sprawie jest takie najbardziej dojmujące.
Choć przede wszystkim właśnie to, że to nie jest taka sytuacja, nagła o tym, że poprzedni redaktor naczelny odchodzi na emeryturę było wiadomo już od dawna on wiele razy podkreślał, że dla niego bardzo istotne jest to, żeby te wszelkie zmiany personalne w dialogu odbywały się w naszym wybaczyć tągresów, ale w dialogu z zespołem tego czasopisma czasopismo jako redakcja wielokrotnie próbowała podejmować rozmowy z Instytutem książki, które z wydawcą dialogu rozmowy na temat tego, jak powinna funkcjonować. Ta redakcja, kto powinien stanąć na jej czele, więc była naprawdę dużo czasu na taką kompleksową debatę o tym tymczasem zacyowano się właściwie z dnia na dzień w teczce przynieść redaktora jego nazwisko było owiane tajemnicą. Właściwie do ostatniej chwili teraz po piątkowym spotkaniu dowiedzieliśmy się właściwie tylko, tyle, że dyrektor jawłoski może powołać redaktor naczelnego robi to, a jakiekolwiek sprzeciw środowiska jest dla niego mały istotny i nie ma żadnego znaczenia. No i to pokazuje pewną stałą praktykę, czy stały reflem, który pojawia się w świecie polskiej kultury, czyli mamy do czynienia z dobrze funkcjonującą instytucją, która, która działa, która zmienia rzeczywistość, która daje Platformę nowym twórcom, po czym nagle pojawia się partyjny nominat i wszelkie wszelkie sposoby wszelka rozmowa zostaje ucięta. I liczy się tylko i wyłącznie jego nazwisko jego decyzja to jest po prostu bardzo symptemmatyczne i bardzo smutne.
Od kilku lat obserwujemy taką wymianę dyrektorów instytucji kultury, przez Prawo i Sprawiedliwość. Czy jeśli opozycja dojdzie do władzy po najbliższych wyborach? To będziemy patrzeć na odwrotność tego karuzele, znowu z nowymi nazwiskami z nowymi dyrektorami.
Karula? Nigdy nie jest dobra. Ja mam nadzieję, że kiedy opozycja dojdzie do władzy, to będziemy iść do czynienia z rzeczywistymi procesami decyzyjnymi z konsultacjami z konkursami otwartymi transparentnymi, w których rzeczywiście będą mogły wziąć udział osoby z różnych środowisk o różnych kompetencjach, a ten dobór osób kierujących daną instytucją, będzie po prostu transparentne nie chodzi o narzucanie czegokolwiek, ale o taki prosty prostą uczciwość, czyli, jeżeli mamy czasopismo, które ma kilkadziesiąt lat tradycji, w którym do tej pory z wyjątkiem 1 sytuacji w roku sześćdziesiątym ósmym ta wymianę redaktorów naczelny w zastępowała przy pełnym konsensusie i otrzymaniu nawet nie dotychczasowej linii, ale pewnej atmosfery pracy w redakcji. No to nie ma powodu, żeby teraz tą dobrą tradycję i te dobre praktyki po prostu ucinać, więc, a karuzele one zawsze są złe, zawsze powinno się wsłuchiwać w głos zespołu artystycznego czy zespołu redakcyjnego, bo to są ludzie, którzy czasami dekady współtworzą jakąś instytucję, doskonale ją znają i chcą dla niej jak najlepiej.
To mówiła Daria Gosek Popiołek z lewicy rozmawialiśmy o sytuacji w miesięczniku dialog. Bardzo dziękuję teraz. Zwiń «
PODCASTY AUDYCJI: JEST TEMAT!
-
12:34 W studio: Małgorzata Dąbrowska
-
-
12:29 W studio: Anna Radwan
-
13:01 W studio: dr Maciej Białous
-
REKLAMA
POSŁUCHAJ RÓWNIEŻ
-
-
02.10.2023 17:20 Wywiad Polityczny26:11 W studio: Szymon Gutkowski
-
-
-
-
-
07:20 Poranek Radia TOK FM12:37 W studio: Katarzyna Lubiniecka-Różyło
-
02.10.2023 18:59 Cotygodniowe podsumowanie roku01:30:29 TYLKO W INTERNECIE
-
-
07:40 Poranek Radia TOK FM15:17 W studio: Piotr Zgorzelski
-
02.10.2023 22:00 Powrót do przeszłości52:43 W studio: dr Michał Przeperski
-
12:22 W studio: Marta Kożuchowska-Warywoda
-
-
-
-
-
02.10.2023 19:10 TOK36004:00 W studio: Wawrzyniec Zakrzewski
-
-
-
-
-
-
02.10.2023 19:09 Audioprezentacja
-
02.10.2023 19:39 Digital Festival 202325:47 W studio: Aleksandra Karasińska
-
-
-
02.10.2023 19:19 Digital Festival 2023Sztuczna inteligencja ma służyć człowiekowi, ale musi podlegać regulacjom prawnym [AUDIOPREZENTACJA]24:47 W studio: Maciej Bisch
-
02.10.2023 18:40 TOK36005:13 W studio: dr n. med. Agnieszka Graczyk-Szuster
-
02.10.2023 18:30 TOK36006:43 W studio: dr Piotr Kładoczny
-
02.10.2023 19:00 TOK36003:49 W studio: Przemysław Pozowski
REKLAMA
DOSTĘP PREMIUM
TOK FM Premium 40% taniej. Radio TOK FM bez reklam, podcasty z audycji i podcasty tylko dla Subskrybentów.
KUP TERAZSERWIS INFORMACYJNY
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
-
TOK FM
-
Polecamy
-
Popularne
-
GOŚCIE TOK FM
-
Gazeta.pl
-
WYBORCZA.PL