REKLAMA

Pierwszy Himars już w Polsce. Poranny przegląd prasy Jana Wróbla

Poranek Radia TOK FM
Data emisji:
2023-05-16 07:00
Prowadzący:
Czas trwania:
13:14 min.
Udostępnij:

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

Transkrypcja podcastu

Rozwiń » Poranek Radia tokefem. Unknown speaker 65 W poranku radiatogfem szelest, prasy postrach Rosjan już w Polsce. No chciałoby się zapytać o kim to jest l, to nie jest okiem, lecz, o czym Gazeta Polska codziennie tak się cieszy, że pierwsze chi Marsy rozpoczynają obronę Rzeczypospolitej. Jesienią dołączą kolejne, zawsze zdaje się, Drodzy Państwo, że jak coś jest dobrego, to znajdzie się SM mer maruda, która mówi, że to nie jest specjalnie dobre. Tak też jest i zimarsami oto opinia Macieja Miłosza dziennikarza Dziennika gazety prawnej gigantowania bez uzasadnienia tak o himarsach pisze Maciej Miłosz, kiedyś państwa nonsowałem, że jedno z moich ulubionych piór polskiej prasy, ale ten tytuł czytam były przemówienie ładny obrazek medialny z nowoczesnym uzbrojeniem. W tle deklaracje o tym, że wzmacniamy wojsko polskie problemem jest jednak olbrzymia ilość tego uzbrojenia, którą resort obrony chce zakupić w 2019 roku MON podpisało umowę na dostawy 20 wyrzutnich i Mars, których pierwsze sztuki przyleciały właśnie na Okęcie, a kolejne mają zostać dostarczone do końca roku, później w listopadzie 2022 roku. Zawarto umowę na 218 modułów wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych k 239 czuńmo wraz z pakietem logistycznym oraz zapasem amunicji. Ma to być kilkanaście tysięcy pocisków do rażenia na dystansie do 80 i 290 km wartość tej i tutaj macie miłość robi takich znaczek podkreśliłmy podpisany i realizowanej umowy to ponad 3,5 1 000 000 000 USD netto. Co również trzeba zaznaczyć koreański odpowiednich amerykańskich i marców ma 2 × więcej pocisków, czyli w dużym uproszczeniu można powiedzieć, że 218 sztuk k 239 to prawie jak 436 i marsów, ale nawet, licząc tradycyjnie zgodnie z dotychczas zawartymi umowami do 2027 roku. Będziemy dysponować 238 modułami artylerii dalekiego zasięgu, mówiąc delikatnie to bardzo dużo delikatnie pisze Maciej Miłosz i w dalszej części artykułu trochę sam siebie komentuje w ten sposób, co kluczowe wciąż toczą się rozmowy o tym, by kupić kolejne około 500 i marsów kilka miesięcy temu był już taki moment, gdy resort poszedł. Po rozum do głowy i chciał dokupić jedynie 200 modułów, ale teraz wróciliśmy na stare tory. No i w dalszym ciągu artykułu przeczytamy trzeba pamiętać, że kupowanie tak dużej liczby i marsów oznacza, że kupimy mniej innego rodzaju uzbrojenia. Poza tym każdy moduł wymaga do obsługi żołnierzy, jeśli będziemy mieli ich kilkaset podłów, to oznacza, że musimy mieć tej ich obsługi, co najmniej kilka tysięcy żołnierzy zrekrutowanie i wyszkolenie tak dużej liczby wojskowej, tylko do obsługi artylerii jest w czasach pokoju zadaniem bardzo trudnym, by nierzec niewykonalnym. Trzeba pamiętać, że równolegle mocno rozwijamy także inne programy choćby obrony przeciwrakietowej, w których także będzie potrzeba tysięcy wyszkolonych żołnierzy. Jestem zwolennikiem, to ma się miłość zwiększania wydatków Polski na obronność. No ale tutaj, ale już państwu częściowo częściowo wyartykułowałem, a dodam jeszcze od Macieja Miłosza taki argument już teraz wojsko słychać, że część sprzętu trafi od razu do magazynów. Rozumiem, potrzeby kampanii wyborczej, ale takie gigantowania i rozrzutność są niewybaczalne, to tyle fragmenty artykułu Macieja Miłosza dzisiejszego Dziennika gazety prawnej. I teraz zastanawiam się czy taki tytuł gigantowanią może by też nie był całkiem adekwatny do artykułu na temat polskiego atomu. Ja tutaj zadeklaruję się jestem zwolennikiem polskich elektrowni atomowych, po prostu widzę, że jestem tym zwolennikiem już bardzo bardzo długo. Unknown speaker 65 Im bardziej zaglądam do elektrowni atomowej, tym bardziej jej tam nie ma, więc stąd taki mój sceptycyzm przy gadania polskim atomie nie zakończy się posło nową nową nową rozdziałem czy nawet nową książką pt. budowa polskiego atomu, ale prądu z tego nie będzie, niemniej w tym, że samym Dzienniku hezecie prawnej czytam artykuł Michała perzyńskiego Polski program jądrowy nabiera rumieńców. Jest już jasne, że pierwsze elektrownia stanie w gminie Choczewo na Pomorzu, a technologię dostarczy amerykański koncern druga elektrownia ma powstać w pocnowie w ramach prywatnego projektu m.in. z PAK polskiej grupy energetycznej i koreańskiego khnp tematy energetyczne odegrają w nadchodzącej kampanie. Znaczącą rolę jednak jeszcze nie można liczyć na wspólne stanowisko ze strony ugrupowań opozycyjnych w sprawie atomu, gdyż jak pisze Perzyński, partii opozycję, popierają Atom, każda po swojemu i o tej ewolucji ugrupowań stanowiska ugrupowania opozycyjnych jest cały ten długi ciekawy artykuł m.in. występuje w nim jako ekspert. Opozy opozycji, poseł lewicy Dariusz Wieczorek. No i on się też pojawił wg dofem już niedługo będzie go można o, a to przy okazji zapytać, bo trzeba przyzna, że akurat ten tytuł partie opozycji popierają Atom każda po swojemu wydaje się, mogę dość uniwersalny dotyczące nie tylko atomu, ale opozycji to już na pewno. Unknown speaker 65 Atom gigant 800 plus co państwo powiedzą na taki cykl skojarzeń chyba oczywisty w dzisiejszej prasie jest już troszkę inaczej niż we wczorajszych komentarzach. Wczoraj pisowcy mówili, że coś świetnie akto krytykuje 800, plus to krytykuje, jakby 500, plus czyli jakby się kompromituje, drugi raz, a z kolei w nie pisowskiej było także. No to jest niszczenie budżetu i decydowanie o przyszłości Polski. Unknown speaker 65 Ją o tym, że Polska poborczubarutuje, ale dzisiaj jest więcej komplikacji z tym, bo jednak opozycja się trochę łapie za głowę nie tylko z powodugr wydatków, ale i z powodu październik październikowych wyborów i samej Rzeczypospolitej, którą mam przed nosem. Mamy taki chyba dwugłos na pierwszej stronie ekonomiści łapią się za głowę, a na trzeciej czytamy Michała Kolanko, licytacja przedwyborcza rząd w najbliższych dniach ustali harmonogram realizacji propozycji z programowego. Ula pisowskiego, koalicja Obywatelska chce przyjęcie 800 plus już od 1 września i tylko konfe Konfederacja jest przeciw, ale w tej na tej samej stronie trzeciej Rzeczpospolitej Zuzanna Dąbrowska pisze już tak obietnica podniesienia wysokości świadczenia 500 plus do 800, plus jest naturalną konsekwencją sytuacji gospodarczej i nacisku inflacji. Jeśli program ma działać i przyczyniać się do coraz lepszej sytuacji materialnej rodzin trzeba podnieść wysokość opłat. To nie jest szczególna łaska ze strony władzy, tylko konieczna korekta z punktu widzenia założeń tego pomysłu o tym, czy były one sensowny czy nie i czy warto je zmienić? Można dyskutować, ale jeśli jako emanacja dobrej woli państwa ma pozostać ten właśnie instrument zwalyzowayzowany, być musi nie jest, więc specjalnie zaskakujące, że, aby zachować podstawowe przesłania programu, prezes zapowiada podniesienie wysokości transferów. Może dziwić, że robi to tak późno i moment zmian wyznaczył dopiero na styczeń ponad 2 miesiące po wyborach, bo też nikt specjalnie nie ukrywa nawet sam lider PiS, że 500 plus to narzędzie wyborcze. Pytanie czy strategia przyjęta tym razem, czyli zaproponowanie przez Kaczyńskiego kontraktu podwyżka za głosy jest lepsza niż dotychczasowe procedowanie zmian, bo gdyby podnieść świadczenie od razu, można by chyba liczyć na wdzięczność wyborców, a może nie w dalsze części analizy związane dąbrowskiej. Coraz bardziej wciąga. Donald Tusk, jeszcze zanim przeczytał tę analizę? Jak państwo chyba się orientują, trochę zmienił narrację i tak o to powiedział, że, że mówię, jak zrozumiałem, niekoniecznie, jakby jak pan Donald powiedział, że właściwie, co PiS robi, to zawsze źle. W związku z tym zróbmy to, co PiS robi zawsze źle, już teraz na dzień dziecka. Jeszcze przypomnę panu przewodniczącemu i wszystkim innym przewodniczącym, że posadniem dziecka mam jeszcze dzień ojca dzień dziadka dzień matki dzień dzień babsi też nieźle dzień seniora i dzień nauczyciela jest jeszcze naprawdę bardzo wiele dobrych okazji, żeby zrobić dziś to, co chciałeś zrobić jutro. Uniknąć kryzysu w izbie karnej, to proszę państwa, interesujący artykuł w Gazecie wyborczej Łukasza Woźnickiego. Rzecz dotyczy nowego prezesa Izby karnej Zbigniewa Karpińskiego i m.in. czytam wypowiedź Michała Laskowskiego, sędzia z tej strony. Unknown speaker 65 Starych sędziów znaleźć z niechętnego stosunku do reform wymiaru sądownictwa, ostatnich lat i m.in. sędzia Laskowski, wieloletni prezes Izby karnej mówi tak nie zakładam jakichkolwiek złych intencji pana prezesa. Natomiast biorąc pod uwagę to, co się dzieje w Trybunale Konstytucyjnym i w innych izbach Sądu Najwyższego. Jestem w stanie sobie wiele wyobrazić. Wiem, że wszystko się może wydarzyć, jeśli prezes poprosi o akta jakieś sprawy, która za 3 dni ma być na rozprawy i tych akt nie odda do sekretariatu, tylko będzie trzymał może Polska to metodą faktów dokonanych spowoduje, że dana sprawa nie będzie rozpoznawana, oby tak nie było, ale jest wiele możliwości, by oddziaływać na sąd w konkretnych sprawach. Warto przeczytać wypowiedź sędziego Karpińskiego, które zapowiada przypomnę nowego prezesa Izby karnej nie będzie takiej sytuacji, że moje działania przy kierowaniu Izbą karną będą utożsamiane z określonymi poglądami politycznymi czy wpływami określonych polityków. Nie wyobrażam sobie nawet takiej sytuacji nie ma takiej możliwości, no to mamy jak widać wyścig na wyobraźnię Michała Laskowskiego jest większy, ale być może też. No niestety oparta na obserwacji sędziego Zbigniewa Karpińskiego mniejsza, no i może to dobrze, to daje też prezes Karpiński nie chce wywoływać wywoływać dodatkowych konfliktów i nie zamierza. W związku z tym zmuszać legalnych sędziów do orzekania z Neo sędziami, ale akurat dość ważna deklaracja i faktycznie taka pokojo genna. Unknown speaker 65 Uczciwie państwu, powiem, że będę patrzył na rozwój kariery Zbigniewa Karpińskiego, bo raz na jakiś czas człowiek musi zawiesić nadzieję na jakimś to może niepełnie najważniejszej funkcji w kraju, ale dosyć ważnej dosyć ważne, jednak pełni. I no i jakoś mówi ludzkim głosem, chociaż jest jednym z neos sędziów jednym z tych, którzy brali udział w reformo psuciu polskiego systemu wymiar sprawiedliwości, ale teraz ktoś będzie musiał ten system reformy naprawić i w znacznej mierze będą to tzw Neo sędziowie, a zatem życzę panu prezesowi, żeby dalej mówił ludzkim głosem i żeby robił to, co mówi ludzkim głosem, a nie będę wspierał przede wszystkim modlitwą, ale czasem też i może komentarzem.
Chociażby na łamach gazet. Unknown speaker 65 Czy Radia tokfm. Unknown speaker 65 Jeszcze na chwilkę do Dziennika gazety prawnej Łukaszenka znów umiera. Czy tym razem na poważnie bezceremonialnie pyta Zbigniew Parafianowicz, a ja za chwilę o to samo zapytam tym właśnie tytułem Anny Maria Dyner z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych, także jak to omawiają w serialech amerykańskich z tej już as?
Poranek Radia tokefem autopromocja. Zwiń «

PODCASTY AUDYCJI: PORANEK - JAN WRÓBEL

Więcej podcastów tej audycji

REKLAMA

POSŁUCHAJ RÓWNIEŻ

REKLAMA

DOSTĘP PREMIUM

TOK FM Premium 40% taniej. Radio TOK FM bez reklam, podcasty z audycji i podcasty tylko dla Subskrybentów.

KUP TERAZ

SERWIS INFORMACYJNY

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA