Rozwiń » Poranek Radia tokefem w poranku Radia tokfem Zbigniew Parafianowicz z Dziennika gazety prawnej. Dzień dobry i dr Robert Sobiech z Kolegium cywitas dzień dobry pozwolisz szrbecie, że zapytam najpierw Zbyszka, dlatego że akurat przed nosem mam jego artykuł, Łukaszenka znów umiera. Czy tym razem na poważnie takich rzadko spotykany krotochwilny tytuł w Dzienniku Gazecie prawnej i no rzeczywiście nie sposób nie zapytać, czy mamy do czynienia z możliwą tyleowelą? Taki Leonid Breżniew, niedługo długo nie wiadomo, co z nim będzie, czy też po prostu Moskwa nie wytrzyma niepewności? Każdego go wymienić.
To jest tak, że rzeczywiście ten odcinek teleoweli jest specyficzny, bo dzieje się zaskakująco dużo, to to to nie jest nowość to spekulacja na temat stanu zdrowia Łukaszenki i ona się regularnie, powtarzając jakiś czas, ale jeżeli tym spekulacją na temat jego zdrowia towarzyszy jakaś zmiana narracji w oficjalnej propagandzie, a taka się pojawiła, że jeden z propaganddzistów proreżimowych zaczął spekulować na temat właśnie tej choroby. Formułować zdania, że Łukaszenka nie będzie wieczny, że co prawda ta choroba nie jest tak groźna, jakby się mogło wydawać, ale na pewno nie będzie wieczne, jeżeli takie sformułowania w oficjalnej propagandzie się pojawiają. To jest to jest to dziwne, to się wszystko dzieje w czasie, kiedy trzydniową wizytę w Moskwie składa szef MSZ Białorusi, minister alejnik i dyskutuje z ławrowym o pogłębianiu integracji z Rosją. Jeśli spojrzeć na pozycję Rosji w stosunku do Ukrainy, to ona nie jest zadowolona z tego, jak Łukaszenka w wojnie się zachowuje. Pytaniem otwarty jest czy w ogóle Rosjanie powiedzieli Łukaszence, że dokonają inwazji na Kijów od strony Białorusi 24 lutego. No to tego nie wiemy, tak naprawdę do końca, ale jasne jest, że od początku wojny Putin oczekiwał zaangażowania wojsk biłoruskich w tą wojnę był moment w ubiegłym roku, kiedy pojawiły się doniesienia o tym, że Putin szantażuje śmiercią właśnie Łukaszenkę. W związku z tym, że tych wojsk nie angażuje i to oczywiście wydaje się jakiś horort scenarisz niewyobrażalny, ale to jest akurat zabieg retoryczny. Jeśli możemy tak to określić, który jest specjalistę dylamyzą Putina, to samo robił wobec Janukowycza, przed podpisaniem umowy stowarzyszenia woj z Unią Europejską. Wtedy pamiętam jedna z deputowanych opowiadała o spotkaniu Janukowycza Putinem w Soczi jesienią 2013 roku i powiedziała, że po tym spotkaniu janukkowycz wygląda, jakby zmarł, wyszedł ze spotkania w Soczi, na którym najprawdopodobniej Putin zaszantażował janukkowycza właśnie aneksję Krymu, jeżeli podpisze umowę stowarzyszenianiową z Unią Europejską, także takie środki nie są czymś dziwnym w faarsenale, prezydent.
Dodajmy, że janukowicz sam mówi do opozycji, że pójdziecie pod asfalt.
Tak to jest to oczywiście taki takiego typu jest politykiem iteczną w znacznie bardziej rozbudowaną wersją jest Łukaszenka, natomiast Łukaszenka się starzeje Łukaszenka próbuje zaspakajać to oczekiwania Putina, jeśli chodzi o wojnę, wysyłając np. prywatną firmę wojskową na to, bo ona się nazywa Gard. Serwis jest stworzona od zera, w zasadzie przez grupę Wagnera i to ma być jego taka kontrybucja do wojny, ale to jest za mało Putin nie jest nie jest tym zadowolony, ale z drugiej strony Putin też słabnie i wymienianie teraz Łukaszenki. W tym momencie nie wydaje się najlepszym momentem na przesilenie na Białoruś.
Robert sobie wiem, że możesz powiedzieć, że nie jesteś ekspertą na spraw białoruskich, ale tak to teraz wszyscy jesteśmy ekspertami spraw białoruskich.
Nie no myślę, że jakieś doświadczenia z przeszłości mamy dobrze, wspominam krajową szkoły administracji publicznej, gdzie wprowadziłem tam taki program dla właśnie w studentów czy młodych ludzi m.in. z Białorusi, więc byłem kilka razy, że na na Białorusi oczywiście nie jest to przedmiot moich obecnych zainteresowań, ale ja bym powiedział o 1 rzeczy, o której łatwo zapominamy, znaczy my taksonalizujemy, a mówimy Łukaszenka, jak ustąpi um, że zostanie otruty, tam się sytuacja znacząco zmieni tylko, że wymieniłeś tu te breżnie ma pobożniewie byli kolejni sekretarze i związek radziecki się trzymał problem polega w nie na nie tylko na liderz, a może w mniejszym stopniu. Na liderze problem polega na tym, że ten lidek wykształcił sobie struktury instytucja, a przede wszystkim ludzi, którzy wspierają ten system i zmiana w tym systemie wymaga również aprobaty, a przynajmniej neutralności tych ludzi, no, żeby nie otwierać dyskusji zakończyć to 1 zdaniem do nie bez powodu Kiszczak, był ministrem spraw wewnętrznym w pierwszym demokratycznym rządzie w Polsce.
To nie otwierajmy teraz puszki, pan dory podtytem, dlaczego Kiszczak był w tym ministrem, tylko jak kilka do tej Białorusi bym jeszcze powrócił, bo to takiego puligało politycznie bardzo intrygującujące historię. Otóż być może następczynią, gdyby tak wydarzyło się to, co się może wydarzyć zostałaby kaczanawa, a to jest po prostu bliska współpracowniczka Aleksandra Łukaszenki. Teraz czy w związku z tym nie należy raczej sobie życzyć powrotu do zdrowia prezydenta Białorusi już lepsze zło oswojone i takie trochę jak sam powiedziałeś podstarzałe niż zło, które będzie chciało się zapisać złotymi z włoskami w dziejach Białorusi?
Czy to jest także, należy sobie życzyć przesilenia, które wygeneruje sytuacje do tego, żeby dokonać znacznie głębszej zmiany niż tylko sukcesja taka systemowa. I tutaj są bardzo takie 2 różne podejście, jeśli chodzi o Polskę i Ukrainę Polska stawia raczej na taki proces polityczny transformacyjny gdzieś tam związane ze światłanocjachanowską. Ukraińcy, którzy też są zainteresowani tym, co się dzieje na Białorusi, stawiają na zmianę siłową, dlatego szkolą pułk Kali Kalinowskiego w bachmucie, dlatego utrzymują spółkę Ka Kalinowskiego kontakty poprzez deputowanych do rady najwyższej. Oni czekają po prostu na moment, kiedy nastąpi tąpnięcie na Białorusi i żeby po prostu wysłać na nią właśnie szkolonych Białorusinów pod bachmutem, m.in. aby dokonać tej zmiany po prostu w sposób i w jedyny jedyny możliwy najprawdopodobniej na korzyść w opozycji, czyli właśnie siłowy. To też nie jest tak, że ten ten proces udziałem np. pułku Kalinowskiego ma jakiś prawdopodobieństwo sukcesu. To nie jest powiedziane na 100%, bo na Białorusi stacjonuje 10 000 wojsk rosyjskich w Rosjanie dokonali aneksji de facto tego kraju nie do Jura, ale de facto, tworząc tam w gruncie rzeczy stałe bazy wojskowej, instalując tam swój kontyngent. To to nie byłaby tylko walka w po ewentualnym odejściu czy śmierci Łukaszenki z częścią, jakby aparatu bezpieczeństwa, który mu sprzyja jest wierny czy wierny władzy jest krótko mówiąc, ale też walka z oddziałami rosyjskimi, także optymalny scenariusz to jest osłabienie mocno osłabienie władzy obydwu dyktatorów, czyli i Putina i Łukaszenki. I wtedy próba po prostu głębokiej transformacji Białorusi i głębokiej zmiany w ogóle jest także Białoruś z punktu widzenia Polski ma jest znacznie ważniejszym pytaniem niż Ukraina Ukraina się obroni, Ukraina walczy daleko na od granic Polski na Donbasie na południu Ukrainy. Białoruś jest krajem niewielkim jest krajem kilkumilionowym o niewielkim obszarze, który w razie potencjalnych niepokoi rodzi wiele pytań dla Polski pytań dotyczących bezpieczeństwa, bo np. jak zorganizować proces wpuszczania uchodźców z tego kraju, który byłby objęty jakąś większą niestabilnością w sytuacji, gdy zbudowaliśmy mur na granicy z Białorusią? Jak to nie będzie taki proces? Jak w wypadku napływu w uchodźców ukraińskich? Także tych pytań jest wiele. I warto sobie już zacząć szukać warto zacząć szukać odpowiedzi na to pytanie już teraz, bo to, że Łukaszenka kiedyś odejdzie. To jest pewne?
Będzie chciałem podbić po sposób bębynek, po prostu tak sobie myślę parę lat temu ta rozmowa byłaby zupełnie inna między nami. Na te sam na ten sam temat czy z tego nie płynie taki wniosek, że no zachód utracił wschód tak znaczy tak bardzo go utracił, że żadna wizja, a to sankcji atok marchewki do lukratywnych kontraktów przyjaźni i odpuszczania przykręcenia śruby itd. nie zmienia Faktu, że po prostu oni poszli wszyscy swoją stronę.
To też się bardziej generalna kwestia rusza czy niż na ile można zapewnić rozwój i jakąś stabilizację w reżimach niedmokratyczny. To jest i pytanie dotyczące Białorusi. I to jest pytanie dotyczące właśnie Ukrainy za Łukaszenki, a to jest pytanie dotyczące np. również Chin prawda czy wietnamów, gdzie w pewnym momencie no ta nasza wiara wartości demokratyczne w systemy demokratyczne, wf kontrolą przez obywateli w te władz. Czy to czy te systemy mają jeszcze no właśnie taką mocną siłę mocną siłę przebicia w tym momencie te świat ten porządek, który kiedyś no właśnie fukuja, ma opisywał jako już koniec historii na naszych oczach się łamie. To i teraz pytanie jest jak ja sobie wyobrażam, bo czasami jak jeździłem młodych Chińczyków, tak czy im wystarcza sama konsumpcja, czyli wystarczy sam wzrost kosztów sam wzrost gospodarczy są całe życie przed nimi w systemie niedemokratycznym. Ta demokrację jest potrzebne, a w jakiejś części zadaje sobie to pytanie przypadku Wietnamu. Patrzę jak na studentów wietnamskich czy na Wietnamczyków w Polsce to samo tyczy się już bliżej nas w Białorusi, Ano tam rzeczywiście jest tak, że są więźniowie polityczni w tam jest to jako tam jest te reżim jeszcze mieliśmy kilka lat temu. No nadzieję, że te pokojowe masowe demonstracje załamamią tamten porządek w tej chwili te nadzieje się zdecydowanie oddalają to i teraz pytanie jest i do porządku światowego. No i trochę ubracają za nasze podwórko czy dla nas ta demokracja jest jakoś te jakoś wartością, bo może wystarczą w solidne substydia socjalne, może wystarczy wzrost gospodarczy i po co wam się przejmować instytucjami w tym demokratycznymi, kontrolą władz wolnymi mediami. Czy nam jest czynami jako większości obywateli jest to potrzebny, ale pytanie Robert generalny no właśnie o ten porządek światowych.
To ja obiecuję wróci do tego pytania już po informacjach radiatokfem, gdyż też niesłychanie mnie ono nurt.
Poranek Radia tokefm.
Zbigniew parachwanowicz i Robert Sobiech, któremu trochę oddam głos, dlatego że postawiły się fajne i trudne pytania, ale spróbujmy się zmierzć z odpowiedziami, bo to dla polityków mogłaby oznaczać taka oto konstatacja, że no 1 znacząca część Polaków jest zadowolona z tego byłaby zadowolona z tego, żeby trochę trochę było demokracji, a trochę, żeby jej nie było, bo to zawracanie głowy byle jakoś. No w stabilizacja była ekonomiczna zapewniona. No i wtedy politycy startujący wyborach przecież demokratycznych, a prawda mają trudną sytuację pod górkę w ebercie. No.
Pewnie nie do końca, bo ja myślę, że takim dobrym wskaźnikiem to są postawy Polaków wobec członkostwa w Unii Europejskiej. No to jest jakby wejście do wspólnoty, która no i ma demokratyczne wartości, rządzi się demokratycznymi w te regułami. No i teraz jak patrzymy na przez długi okres na to, co Polacy myślą o Unii Europejskiej, no to są tak naprawdę w czołówce państw członkowskich. Tak jak chcę, bo zrobi te badania przy wszystkich zastrzeżenia do badań z obozu, tam ostatnio było z 92 85% w ostatnim badaniu w poparcia dla członkostwa poparcie dla dalszej integracji dobra ocena polityk unijnych itd. można mogę długo na ten temat. Natomiast znaczy rzeczywiście politycy mogą to zepsuć, chcę, bo ostatnio w tych zadaje takie pytanie, które moim, którego MO zdaniem nie powinien zadawać, jest to pytanie pt. czy bycie w Unii nie za bardzo ogranicza naszej suwerenności i niezależności. No część dla doskonale wiem, że oddaliśmy szereg kompetencji, jak ten sam sobie zadaje pytanie o to, czy Polska powinna się wycofać z tych zmian w ustawach o sądzie, to o Sądzie Najwyższym to gremialnie Polacy uważają, że zdecydowanie tak kilkanaście procent, jeżeli nie tak. Natomiast z tego w ostatnim weekend, co jest takich z odpowiedzi na pytanie, czy w no właśnie czy ta suwerenność nie jest nadmierna, a było tam niewielkie przesunięcie kilku procent. Ja zobaczyłem czołówki dużych portali, pt. Polacy stają się w coraz bardziej eurosceptyczni. Jak widzę, a pewnie takie wyniki badań widział Zbigniew Ziobro i zmienił sobie w nazwę partii na suwerenną Polskę, a jak słucham prezesa Kaczyńskiego w ten wekieer tonuś z najważniejszą wartością jest suwerenność.
Tak on był dopiero suwerenny tak to prawda.
No to w tym momencie jest tak, że my sobie montujemy na własne życzenie taką wewnętrzną w opozycję, której właściwie nie ma, a nawet jak ona jest to jest śladowa, ale będziemy opowiadać Polakom, że te oni już coraz bardziej do tej Unii się zniechęcają, a więc ja mogę, jakbyśmy mieli więcej czasu, mogę naprawdę długo na ten temat opowiadać i pokazywać dzisiaj nie zniechętnie zniechęcają, a wręcz przeciwnie, ale siła mediów siła w nagłówków medialnych jest tak duża, że część Polaków może uwierzyć. No rzeczywiście może te badania pokazują, żeby już tej Unii nie chcemy.
To zbyszkkowiadamy głos, bo jednak czasu mamy tyle i ilego mamy.
Czyli nie wiem, czy ten taki możemy to nazwać umownie suwerenizm, czy też odwrót od demokracji liberalnej zjawiskiem charakterystycznym tylko dla Polski. To jest.
Ale nie ma żadnego odwrotu.
Nie chodzi o tym mówiłem.
Przepraszam wejdę ci słowo, ale tak inne dane pokazują, że nie ma odwrot, ale jak powiem, że jest to część ludzi uzna to za Fakt.
Nie no to chodzi o coś innego o sympatię dla idei, które jeszcze nie wiem, z 10 15 lat temu były uznawane za egzotykę, jeżeli spojrzymy szerzej na Europę, czy na stany Zjednoczone, no to widzimy, że w Niemczech we wschodnich landach dominuje alternatywa dla Niemiec, jeżeli spojrzymy na Francję, to jest coś takiego, jak realna Francja, która sceptycznie spogląda na migrantów, jest sceptyczna wobec federalizacji Unii Europejskiej, a jak popatrzymy na stany Zjednoczone, to widzimy powrót, mimo wszystko powrót Donalda trumba, który proponuje budowanie murów na granicy z Meksykiem i budowanie fosy, do której wpuszczane są aligatory. No w Brytyjczycy zdecydowali o brexicie, także jednak pewne takie zjawisko powrotu do czegoś, co jest określane mianem państwa Narodowego czy do takiego sceptycyzmu wobec demokracji liberalnej w skali świata. No jest zauważalne, nawet jeżeli to nie jest tak, że Polska jest jakimś tutaj w czymś wyjątkowym i czymś co tą perspektywę z ogólnoświatową zmienia w Węgry. To jest oczywiście przypadek szczególny no, bo Węgry doprowadziły do skrajności ten to odejście od demokracji liberalnej, to jest w zasadzie państwo oligarchicznej już w tej chwili nie wiadomo, czy ono stoi po stronie Zachodu, czy po stronie Chin i Rosji, natomiast te trendy te trendy światowej to jest to jest wyraźny sceptycyzm wobec tego, co rozumieliśmy dotychczas pod pojęciem demokracji liberalnej. Czy pod pojęciem procesów integracyjnych, takich jak Unia Europejska?
Czy jakąś się masz cel? No riposter Robercie, czy mogę o Turcję zapytać?
No jeszcze tylko bardzo bardzo krótko oczywiście. Ja myślę, że to, o czym już Zbigniew Parafianowicz mogłoby się ziścić, bo sam pamiętam właśnie limuzyny rządowych, które woziły eurosceptyków, te w Warszawie przed wybuchem wojny w Ukrainie w i rzeczywiście Polska szła w tym kierunku, nawet, montując taką grupę w parlamencie europejskim, ale no właśnie wydarzenia w Ukrainie i ta wojna radykalnie to wszystko zmieniły Polacy zrozumieni, że w pewnym momencie bycie niezależnym suwerennym państwem w tak skomplikowanym świecie i mając wojnę za granicą nie jest opłacalne. I w związku z tym pokazują to również badania opinii publicznej. I myślę, że, gdyby rzeczywiście nie agresja Putina sprawy mogłyby się potoczyć potoczyć zupełnie inaczej.
To teraz powiem, że byłem wczoraj w szkole na lekcji i mylnie interpretowałem wyniki wyborów Turcji, muszę teraz to publicznie odczekać, bo po pierwszych 90% głosów przeliczonych wynikało, że prezydent Turcji ma 49,5% powiedziałem i dalej. Tak trochę myślę, że to nieprawdopodobny wynik, bo nie potem człowiek ma pół dyktaturę, żeby przegrać coś o pół procenta głosów. No, jakby miał 29,5 no to rozumiem, że już nikomo by się nie chciało mu tych głosów tam spreparować. No ale przy 49 to po prostu zaraz będzie miał 51,5 i przeliczymy 99% dalej ma 49,5 przecież to nieprawdopodobne. Po co mieć w pół dyktaturę, żeby nie moc sobie zorganizować na dosłownie paru głosików Zbyszku, co się dzieje?
No, ale to też to takie ordynarne dyktatury takie jak w dyktatura Łukaszenki, to one w sposób oczywisty dosypują głosów do urnyn. No to jest właśnie ta potencjalna następczyni Łukaszenki, no doraadzałam dosypanie głosów dolny, żeby zrobić ten wynik powyżej 80%, ale np. na Ukrainie w 2004 roku, gdy Rosjanie wspierali Janukowycza, projekt Janukowycz, czyli takiego przejęcia Ukrainy poprzez swojego człowieka, który później zresztą okazał się niekoniecznie swoim człowiekiem, ale Janukowycz nawet dał wygrać pierwszą turę już cence, żeby pokazać, że ten proces, żeby zbudować taką pozorną legitymizację tego procesu, który miał miejsce dopiero później te wybory zostały podkręcone. I to też o różnicę kilku procent, a nie, a nie o różnicę drastyczną. To samo dotyczy Turcji. Tam działa, oczywiście taki bardzo silny admin resurs tzw, czyli te wszystkie zasoby państwa, które ma prezydent po swojej stronie telewizję, pieniądze, które może rozdawać czy jakieś decyzje administracyjne, które mogą wspierać jego pozycję retorykę w nacjonalistyczną taką narodową państwową, ale mimo wszystko w tak nawet w pół dyktaturze w takim ustroju autorytarnym, jakim jest jest Turcja fałszowaniem wyborów w sposób ordynarny. Jest niekorzystne wiąże się po prostu z utratą legitymizacji chociażby na arenie międzynarodowej, nie tylko nawet wewnętrznej, bo widać tą polaryzację w Turcji z mocne sfałszowanie wyborów mogłoby doprowadzić do protestów ulicznych i np. utraty partnerów na Zachodzie. No Turcja mimo wszystko jest.
Na to nie mówiłem o mocnym sfałszowaniu, bo takie sfałszowanku nawet nie także, że z centrum politycznego idzie rozkaz sfałszowania wyboru właśnie o tym, myślę tylko, że gdzieś lokalnie zwolennicy prezydenta widzą, brakuje mu dosłownie paru małych głosików i je się tam jakoś zorganizuje z kolegami.
Dlatego zdaje się, że właśnie on nie musi nawet tego robić, bo te 5% pozostałe został zdobyty przez kandydata nacjonalistycznego. Takiego już naprawdę mocno na prawo posługującymi posługującego się hasłami z punktu widzenia Europy kontroli.
Na te głosy tak.
Liczy liczy na przejęcie części tych części tych głosów także nie musiał po prostu posuwać się do takich kroków.
Rembercie.
Tak, no to oczywiście są takie bardzo ciekawe rozmowy typu polityka fictinie. Lubię książki na ten temat czytać, natomiast jak wyglądają możliwości fałszekstw wyborczych w Turcji. Nie mam na ten temat wiedzy. Natomiast trochę bym chciał nawiązać do tego poprzedniego wątku o tym, no właśnie tym poparciu czy akceptacji tych quasj autorytarnych systemów takich jak jest w Turcji. Na ja zwracam uwagę na 1 rzecz frekwencja wyborcza w Turcji 86% podejrzewam, że w drugiej turze będzie jeszcze wyż, a.
Pierwsze protest z toą rozmawiałem, gdyby w Polsce nieoczekiwanie była frekwencja rzędu 86% to nikt nie przewidzi wyniku tych wyborów. Nie.
No to jest oczywiście pytanie na kolejną rozmowy, bo nie mamy na to nie mamy na to na to czasu, ale ja bym powiedział tak to w tej Turcji są i zwolennicy i przeciwnicy, jakby to niekoniecznie musi być tylko i wyłącznie system oparty na policyjnym czy wojskowym czy militarnym przymusie mogą być w ten system włączone takie bezpieczniki, które polegają na tym, że jeżeli jest np. w systemie publicznym. No to wie, że twoja kariera zależy od decyzji politycznej, jeżeli jesteś przedsiębiorcą, to wierzę, że wygrasz przetarg, jeżeli jesteś zgodny z linią partii rządzącej, to się dzieje już na węgrze, ale za chwilę może się okazać, że to będzie się działo również i w Polsce. W związku z tym taka pełzająca autokracja może się wkradać również do naszego do naszego kraju, aczkolwiek no rzuciłbym sobie, żeby ta frekwencja była 70 70 kilku procentowa w Polsce, bo to są naprawdę ważne wybory.
A niewykluczone, że wtedy 21% głosów co będzie Konfederacja prawda?
No niekoniecznie, bo są badania, które już zadają pytanie o te drugie partie i o tych niezdecydowanych i one nie wskazują na jakąś rewolucję o głosach Polaków przy wysokiej frekwencji.
Samo w sobie zwiększanie frekwencji, czy to w Polsce czy w Turcji no jest korzystne i to Erdogan oczywiście robi to intencjonalnie i bardzo cynicznie, bo on wie, że im większa frekwencja, tym bardziej mobilizuje swój lektorat. To takie granie też na polaryzację, czyli przeciwstawianie takiej szeroko pojętej prowincji tureckiej Anatolii przeciwstaianie tej Anatolii, dużym miastom, czyli tzw świecuchom. Jak jak to się mówi w Turcji, czyli wszystkim tym, którzy są przeciwni modelowi państwa, który zaproponował Erdogan, no i to pracuje na rzecz prezydenta w tym kraju, czyli zwiększanie frekwencji i zwiększanie tej polaryzacji, ale oczywiście też utrzymywanie tej polaryzacji na odpowiednim poziomie, żeby nie doprowadzić do wyjścia ludzi na ulice, bo wtedy ten zmobilizowanie mas mogłoby przestać po prostu być dla Erdogana korzystne, ale póki co mimo jednak takiego już z użycia, jeśli chodzi o władze, jeśli chodzi o reerdogana. No to zupełnie nieźle sobie radzi, jeśli chodzi o posługiwanie się tymi narzędziami do utrzymywania w swojej władzy.
I no to jest dla polskiej opozycji, pewnego rodzaju memento waham się przez zakończeniem tego powiedzonka mori oto premier i prezydentem rzvn rządzi 20 lat. To jeszcze zostało.
12 również premier Orban tak i prezes Kaczyński też może spokojnie podążyć tą drogą.
Czy to są systemy ją wrażenie, że i Węgry i Turcja to systemem o wiele bardziej zamknięte domknięte, tak jak, w których tam też istnieje bardzo ścisły związek pomiędzy klasą polityczną, a oligarchiatem, który za tym stoi ten Erdogan ma ze sobą coś, co się określa mianem w tygrysów anatolijskich, czyli całej tej grupy biznesmenów, którzy po prostu dorobili się na skoku w cywilizacyjnym Turcji budowy infrastruktury, czyli tego wszystkiego co ludność Turcji docenia. To samo jest na Węgrzech zarbanem, stoi ogromna klasa bardzo bogatych ludzi, którzy się upaśli po prostu na tym systemie w Polsce to się tworzy, ale mimo wszystko jest o wiele bardziej rozproszone. Nie tak nie tak skuteczne, jak w przypadku Węgier i Turcji to samo dotyczy mediów w ten system medialny w Polsce w relacji do Węgier czy Turcji jest jest jest radykalnie odmienny. Także tutaj to co pisma po swojej stronie to ciągle ten adminr surs narzędzia za pomocą, których może transferować pieniądze i może po prostu ludziom dawać w ofertę, której opozycja po prostu nie jest w stanie z powodów oczywistych złożyć.
No to jest optymistyczna wersja pesymistyczna byłaby taka, że możemy tworzyć, że ten w kapitalizm państwowy poprzez te polskie przebole przez duże koncerny, ale możemy to nacjonalizować, przejmować nie musimy mieć dużych przedsiębiorców, możemy mieć duże przedsiębiorstwa obsadzone przez nominatów politycznych.
Czy możemy mieć i czy chcemy mieć to być może powiedam prezes zarządu polskiego funduszu rozwoju Paweł Borys, bo przyjdzie tu za parę minut rozmawiać w magazynie, jak jest z Tomaszem zno no ale żeby on mógł wejść, to my musimy wyjść, czyli wyjdą Zbigniew Parafianowicz. Robert Sobiech i Jan Wróbel ten program wydawał Maciej jarzą zrealizowała Libia Prądzyńska bardzo państwu, dziękuję za cierpliwe wysłuchanie tych ciekawych głosów, zawsze jak rozmawiam ze Zbigniewem i Robertem to mam na koniec poczucie, że no, że trochę za mało rozmawialiśmy w takich czas kwadransnci, by nam się przydał. Zwiń «
PODCASTY AUDYCJI: PORANEK - JAN WRÓBEL
-
-
25:42 W studio: dr hab. Renata Mieńkowska-Norkiene , Zbigniew Parafianowicz
-
09:52 W studio: Andrzej Grzyb
-
13:48 W studio: Krzysztof Brejza
-
12:24 W studio: Alicja Musiał
REKLAMA
POSŁUCHAJ RÓWNIEŻ
-
25.09.2023 08:20 Poranek Radia TOK FM22:48 W studio: Jacek Gądek , Jacek Nizinkiewicz
-
25.09.2023 08:00 Poranek Radia TOK FM10:35 W studio: Izabela Leszczyna
-
25.09.2023 09:00 EKG - Ekonomia, Kapitał, Gospodarka11:22 W studio: Adam Jasser
-
-
-
25.09.2023 12:00 Dzień po wyborach
-
25.09.2023 13:20 Połączenie11:23 W studio: dr Sebastian Duda
-
25.09.2023 13:40 Połączenie10:38 W studio: Mariusz Cielma
-
25.09.2023 12:20 Wybory III RP49:06
-
25.09.2023 13:00 Połączenie10:31 W studio: Marta Szpala
-
-
25.09.2023 14:20 Połączenie11:10 W studio: Adam Balcer
-
25.09.2023 10:00 OFF Czarek34:05 W studio: Sara Orzechowska
-
25.09.2023 14:40 Magazyn Europejski13:01 W studio: prof. Artur Nowak-Far
-
-
25.09.2023 12:00 A teraz na poważnie12:43 W studio: Dorota Olko
-
25.09.2023 14:00 Połączenie10:41 W studio: Paweł Hekman
-
-
-
-
-
25.09.2023 17:00 Wywiad Polityczny14:48 W studio: Szymon Hołownia
-
25.09.2023 17:20 Wywiad Polityczny12:57 W studio: prof. Małgorzata Molęda-Zdziech
-
25.09.2023 17:40 Wywiad Polityczny12:55 W studio: Kastor Kużelewski
-
25.09.2023 15:20 Jest temat!13:01 W studio: Przemysław Wielgosz
-
25.09.2023 15:40 Jest temat!14:21 W studio: Anna Pięta , Zofia Sanejko
-
25.09.2023 16:59 English Biz26:02 TYLKO W INTERNECIE
-
25.09.2023 16:00 Jest temat!22:31 W studio: dr Helena Chmielewska-Szlajfer
-
25.09.2023 18:59 Cotygodniowe podsumowanie roku01:07:36 TYLKO W INTERNECIE
-
25.09.2023 16:40 Jeszcze Więcej Sportu14:27 W studio: Szymon Szlendak
REKLAMA
DOSTĘP PREMIUM
TOK FM Premium 40% taniej. Radio TOK FM bez reklam, podcasty z audycji i podcasty tylko dla Subskrybentów.
KUP TERAZSERWIS INFORMACYJNY
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
-
TOK FM
-
Polecamy
-
Popularne
-
GOŚCIE TOK FM
-
Gazeta.pl
-
WYBORCZA.PL