Rozwiń » Janusz Jankowiak jest z nami główny ekonomista polskiej rady biznesu. Dzień dobry moje uszanowanie. Witam prezes Kaczyński ogłosił konkrety Kaczyńskiego i jednym z tych konkretów jest obietnica podwyższenia 500 plus do 800 plus już od 1 stycznia. W poniedziałek premier Morawiecki nawet już występował na tle ścianki z napisami 800. Plus tymczasem sekretarz generalny Prawa i Sprawiedliwości Krzysztof Sobolewski mówi budżet jest na to gotowy, a pan sobie patrzy na te propozycje? Co pan myśli.
Wie, pani budżet? To może być gotowy na wszystko pytanie tylko czy my jesteśmy gotowi na to, żeby liczyć z kosztami, które ta propozycja za sobą pociąga. Myślę też, że naszym obowiązkiem jest zadać. Pytanie, czy to jest akurat najważniejszy z wydatków z budżetu państwa z wydatków publicznych, który trzeba by było ponieść po to, żeby podnieść dynamikę naszej gospodarki i żeby przywrócić jej tempo, które jest zbliżone do jej potencjału, żeby przyspieszyć tempo wzrostu inwestycji, których nam tak bardzo brakuje. Polska jest w tej chwili drugim po Francji krajem, jeżeli chodzi o proporcje wydatków na cele szeroko pojętej wsparcia rodzi szeroko pojętego wsparcia rodziny. No i zmierzamy szybkim krokiem do tego, żeby Francję na tym polu zdystansować, żeby wejść na podium, a jak widzimy, obserwując to, co się dzieje w Francji we francuskiej gospodarce, czasami przychodzi później pora płacenia kosztów i te koszty nie bardzo wszystkim się podobają. Niektórzy z tego powodu są bardzo niezadowoleni i rzucają kamieniami w rząd, więc myślę, że powinniśmy po prostu patrzeć na to, co się dzieje dookoła i przede wszystkim myśleć o tym, jakie skutki pociąga za sobą wejście w taką licytację przed kampanijną przedwyborczą, która zaczyna wyglądać bardzo nieprzyjemnie, bo tu chodzi o styl też, który politycy narzucają wyborcom przed ważnymi decyzjami. Ten styl w gruncie rzeczy da się sprowadzić do tego, że my wam obiecamy, a może nawet damy więcej niż ci, którzy to zrobili pierwsi ten styl, nie bardzo chyba. No w każdym razie mnie nie bardzo się podoba.
O konsekwencjach porozmawiajmy, bo rzecznik rządu uspokaja podniesienie 500, plus nie przełoży się w takim stopniu na inflację. Jak uważają przedstawiciele szkoły balcerowiczowską tuskowej z kolei premier dziś rano obiecywał, że inflacja będzie spadać bardzo szybko, być może do jednocyfrowej w tym roku, jakie może być przełożenie? Zatem tej waloryzacji, jeżeli ona weszłaby w życie od 1 stycznia, jak to z tą inflacją będzie? Czy rzeczywiście tak kolorowo? Czy niekoniecznie?
Kiwali po pierwsze to zacząłbym może od takiego krótkiego. Ja bardzo lubię dynamiczne polemiki, sam sobie je cenie często je uprawiam itd. ale to czego, czego nie lubię bardzo i co mi się nie podoba. To jest taki styl dyskredytowania ludzi o odmiennych zdaniach odmiennych opiniach to się po prostu strasznie u nas upowszechniło. To są ci wszyscy pseudo pseudoeksperci, niedouczeni ekonomiści to są tak jak tutaj w tym cytowany przez panią cytowanej wypowiedzi rzecznika rządu jakieś się jakieś dziwne stwierdzenia i dziwne insynuacje.
Ale oszczędziłam panu, proszę docenić wypowiedzi pana premiera Morawieckiego, który mówił o domorosłych ekspertach.
Tak tak tak, no akurat ja mam te przyjemność, że byłem kiedyś dosyć dawno temu w grupie strategicznych doradców premiera Tuska, z której ustąpiłem wtedy, kiedy się nie zgadzałem po prostu z niektórymi podciągnięciami. Natomiast pan Morawiecki, o ile pamiętam do samego końca był w takim ścisłym gronie doradców pana premiera Tuska.
A na stronę Prawa i Sprawiedliwości Mateusz Morawiecki przeskoczył dopiero po tym, jak PiS wygrało wybór?
Tak to znaczy nie ustąpił z tego urzędu, który zajmował to wtedy. Natomiast konkretnie o skutkach proszę pani w drugiej połowie tego roku, czyli od czerwca, poczynając na podstawie tego, że będą bardzo duże zwroty podatku PIT z rozliczenia ubiegłorocznego, które przekroczą 20 000 000 000 plus zostanie wypłacone, trzynasta i 14 emerytura czy wyborami możemy oszacować. I to nie są pseudoeksperci, tylko normalne liczby, prawda można to zrobić wekelu, można zrobić w jakimś prostym modelu, to będzie stymulacja fiskalna rzędu 1 i 0,7% PKB, która wesprze popyt krajowej. Bardzo istotnie ci ludzie, którzy dostaną te pieniądze, to są ludzie, którzy się charakteryzują tzw. wysoką skłonnością do konsumpcji. Prawda to naszych w większości wypadków, a oni te pieniądze natychmiast wydadzą, wspierając konsumpcję przy takim stanie gospodarki, jak teraz to jest oczywiście wsparcie presji inflacyjnej, żeby to było jasno, które się zacznie już w drugiej połowie tego roku i teraz rząd dorzuca do tego około 1 punktu procentowego, 1% PKB następnej stymulacji fiskalnej, którą zaaplikuje gospodarce w pierwszym kwartale. I w drugim kwartale roku 2024, jeżeli my to sobie wrzucimy do bardzo prostego modelu, takiego, którymi się posługują makroekonomiści. Nie sądzę, żeby mógł się nim posługiwać pan rzecznik rządu. Otóż, jeżeli to wrzucimy, to wychodzi nam, że presja inflacyjna wygeneruje nam około 0 0,4 punkta procentowego dodanego do średniorocznej inflacji w roku 2024, a to znaczy, że ta inflacja w roku 2024 będzie średnio rocznie przekraczała 8% 8% to będzie lekko, licząc ponad 3 × po ponad celem inflacyjnym Narodowego Banku Polskiego. Jeśli ktoś chce podjąć polemikę poważną z tymi faktami, o których ja mówię, to zapraszam serdecznie. Ja chętnie się takiej polemiki podejmę, oczywiście, unikając tych tych nieprzyjemnych zwrotów, o których tutaj mówiliśmy pod adresem adwersarzy.
Napisał pan w swojej analizy się, że PiS wadce wyborczej jeńców nie bierze, a niektórzy myśleli, że gospodarka ma jednak jakieś znaczenie. Otóż pisał pan nie ma najmniejszego i tak się trochę zastanawiam, bo też ekonomiści mówią, no to jest czysty populizm ze strony rządu. No to może to się musi skończyć, tak jak kończą się populistyczne rządy, czyli jakimś takim niemalże bankructwem, a z drugiej strony wyniki niedzielnych wyborów w Turcji pokazują, że wysoka inflacja może udział nie przeszkadzać.
Nie pani ona im nie przeszkadza wtedy, kiedy zaczyna się upowszechniać takie zjawisko, które zaczyna się już w Turcji, jest powszechnie obecna w Polsce będzie za chwilę obecna. To jest waloryzacja automatyczna wpisywana po prostu, bo cała gospodarka zaczyna funkcjonować w otoczeniu wysokoinflacyjnymi, wszystkie podmioty gospodarczym ludzie, bo ludzie też są podmiotami gospodarczymi, przecież przedsiębiorcy, oni wszyscy oswajają się z tą wysoką inflacją z tym środowiskiem i zaczynają to wyliczać w swoje decyzje dotyczące zarówno oczekiwań płace. Jak również i cen, które są oferowane na rynku, wpisuje się w związku z tym w tą wysoką inflację bardzo często również takie automatyczne mechanizmy indeksacyjne i wie pani wtedy na tych wysokich obrotach. Takich właśnie tam rzędu Turcji, prawda, czyli 50 60% inflacji albo w przypadku Polski to będzie inflacja w granicach 8 10%, bo na takim poziomie ona się zatrzyma nam zaczynają po prostu normalnie ludzie się do tego do tego oswajać. Do tego przyzwyczajać, kto na tym czy pani mi zada teraz pytanie? No dobrze, to skoro tak no to znaczy, że można no właśnie nie można nie można, dlatego że niestety jest 1 kategoria, a dosyć istotna w funkcjonowaniu gospodarki, która na takim wysoko inflacyjnym środowisku bardzo traci. To są ci, którzy mają jakieś aktywa, szczególnie aktywa finansowe, prawda, czyli oszczędności ci, którzy mają oszczędności, jak oni zauważą, że tracą na tym, to zaczynają szukać jakichś drogi ucieczki. Prawda jak chronić są wartość swoich oszczędności, no i zaczynają kupować mieszkania złoto, no samochody domy w Hiszpanii, cokolwiek prawda, co pozwoli ocalić im im wartość ich oszczędności jak tych oszczędności zaczyna ubywać w gospodarce. To jest bardzo trudno sfinansować. Oczywiście rozwój, szczególnie inwestycje, ponieważ inwestycje głównym źródłach finansowania inwestycji w gospodarce powinny być krajowe oszczędności.
To jeszcze na koniec wspomnę, wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego zjnowa lubelskiego, kiedy to Jarosław Kaczyński powiedział, że w 2015 roku zaczęła się zmiana ustroju Polski pod względem gospodarczym i społecznym wymierzona w ideologię liberalną, która zdaniem prezesa PiS u bardzo zaszkodziła społeczeństwu. Była też taka wypowiedź premiera Morawieckiego z grudnia ubiegłego roku w wywiadzie dla tygodnika sieci Morawiecki mówił o bruta brunatnym liberalizmie, który to brunatny liberalizm ma być dn, a opozycji odrzucają solidaryzm społeczny nie chcą równomiernego rozwoju całego kraju, korzyści dla wszystkich grup społecznych. Oczywiście w tej narracji PiS u tylko PiS. Sprawiedliwie dzieli owoce wzrostu walczy z układem ograniczenie równości społeczne, no, a cała reszta koncentruje swoją uwagę, tylko na posiadaczach wielu nieruchomości domów w Hiszpanii, że nawiąże do pana ostatnie wypowiedzi.
Tak proszę pani powiem, zupełnie otwarcie w całym okresie po transformacyjnym w Polsce, czyli od roku osiemdziesiątego dziewiątego wszystkie opowieści o jakimś dzikim liberalizmie o drapieżnym kapitalizmie. To są bajki bajkizm chu i paproci po prostu w Polsce przez 30 lat transformacji raczej dominował nurt gospodarki społecznej gospodarki rynkowej. Jak to kiedyś określił premier premier, Pawlak, a, a wcześniej jeszcze premier Mazowiecki, więc jak ktoś mówi o jakimś dzikim kapitalizmie liberalizmie. I jeszcze podsuwa przykład tego, że on dba o to, żeby rozwój następował równomiernie, a owoce wzrostu były rozdzielane, sprawiedliwie mając za plecami statystykę, która pokazuje, że w okresie ostatnich 8 lat rozwarstwienie społeczne w Polsce wzrosło w tempie niebywałym niebywałym we wcześniejszych okresach, a to dlatego m.in. że do tego rozwarstwienia przyczynia się w bardzo wydatnym sposób wysoka inflacja oraz transfery, które są adresowane po prostu wszędzie, prawda rozrzucane z helikoptera, więc jeżeli ktoś mówi takie rzeczy, to znaczy, że mówi po prostu głęboką nieprawdę.
Janusz Jankowiak, główny ekonomista polskiej rady biznesu moim państwa gościem dziękuję za rozmowę.
Ja dziękuję lecz.
Informację. Zwiń «
PODCASTY AUDYCJI: WYWIAD POLITYCZNY
-
12:55 W studio: Kastor Kużelewski
-
-
14:48 W studio: Szymon Hołownia
-
13:04 W studio: prof. Sebastian Gajewski
-
12:12 W studio: Wiesław Szczepański
REKLAMA
POSŁUCHAJ RÓWNIEŻ
-
25.09.2023 08:20 Poranek Radia TOK FM22:48 W studio: Jacek Gądek , Jacek Nizinkiewicz
-
25.09.2023 08:00 Poranek Radia TOK FM10:35 W studio: Izabela Leszczyna
-
25.09.2023 09:00 EKG - Ekonomia, Kapitał, Gospodarka11:22 W studio: Adam Jasser
-
-
-
25.09.2023 12:00 Dzień po wyborach
-
25.09.2023 13:20 Połączenie11:23 W studio: dr Sebastian Duda
-
25.09.2023 13:40 Połączenie10:38 W studio: Mariusz Cielma
-
25.09.2023 12:20 Wybory III RP49:06
-
25.09.2023 13:00 Połączenie10:31 W studio: Marta Szpala
-
-
25.09.2023 14:20 Połączenie11:10 W studio: Adam Balcer
-
25.09.2023 10:00 OFF Czarek34:05 W studio: Sara Orzechowska
-
25.09.2023 14:40 Magazyn Europejski13:01 W studio: prof. Artur Nowak-Far
-
-
25.09.2023 12:00 A teraz na poważnie12:43 W studio: Dorota Olko
-
25.09.2023 14:00 Połączenie10:41 W studio: Paweł Hekman
-
-
-
-
-
25.09.2023 17:00 Wywiad Polityczny14:48 W studio: Szymon Hołownia
-
25.09.2023 17:20 Wywiad Polityczny12:57 W studio: prof. Małgorzata Molęda-Zdziech
-
25.09.2023 17:40 Wywiad Polityczny12:55 W studio: Kastor Kużelewski
-
25.09.2023 15:20 Jest temat!13:01 W studio: Przemysław Wielgosz
-
25.09.2023 15:40 Jest temat!14:21 W studio: Anna Pięta , Zofia Sanejko
-
25.09.2023 16:59 English Biz26:02 TYLKO W INTERNECIE
-
25.09.2023 16:00 Jest temat!22:31 W studio: dr Helena Chmielewska-Szlajfer
-
25.09.2023 18:59 Cotygodniowe podsumowanie roku01:07:36 TYLKO W INTERNECIE
-
25.09.2023 16:40 Jeszcze Więcej Sportu14:27 W studio: Szymon Szlendak
REKLAMA
DOSTĘP PREMIUM
TOK FM Premium 40% taniej. Radio TOK FM bez reklam, podcasty z audycji i podcasty tylko dla Subskrybentów.
KUP TERAZSERWIS INFORMACYJNY
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
-
TOK FM
-
Polecamy
-
Popularne
-
GOŚCIE TOK FM
-
Gazeta.pl
-
WYBORCZA.PL