REKLAMA

Większość Polaków nie chce PiS-u u władzy. I większość Polaków uważa, że PiS wygra wybory jesienią. Jak to możliwe?

Lewicka uprzejmie donosi
Data emisji:
2023-05-16 18:00
Prowadzący:
Czas trwania:
09:31 min.
Udostępnij:

Karolina Lewicka rozkłada na czynniki pierwsze prawdy polskiej polityki - często pozornie sprzeczne i trudne do wytłumaczenia. Polityczne paradoksy mogą się przełożyć na wyniki jesiennych wyborów. Jak to działa? Posłuchajcie!

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

Transkrypcja podcastu

Rozwiń » Lewicka uprzejmie donosi donosi uprzejmie.
Lewicka.
To podkast polityczny.
Zaprasza Karolina Lewicka.
Są w polskiej polityce, cytując klasyka oczywiste oczywistości, ale są też zaskakujące paradosy są pytania, na które nie ma dobrych odpowiedzi i wreszcie są dziwy, które usiłowano wytłumaczyć od kilku lat, ale te tłumaczenia wciąż powodują niedosyt. I tym się właśnie teraz zajmiemy.
Teraz nie przekonają, że białe jest białe, a czarne jest czarne.
Zacznijmy od politycznej polaryzacji, jak ukazuje raport twarze polskiej radykalizacji aż 70% z nas dostrzega ostry podział polityczny kraju coraz bardziej radykalne poglądy te plemienność podziału politycznego, jednocześnie 87% z nas chciałoby zmniejszenia tychże podziałów, bo po prostu jesteśmy polityczną polaryzacją. Zmęczeni widzimy, że o nas chodzi na poziom rodzin, że zakłóca dobrosąsiedzkie relacje, niemniej jednak, chociaż jesteśmy polaryzacją polityczną zmęczeni i chcielibyśmy jej nie było to wciąż głosujemy na 2 bieguny polskiej polityki, czyli na Platformę Obywatelską, oraz Prawo i Sprawiedliwość, które łącznie gromadzą ponad 60% wyborczych głosów. Tymczasem te ugrupowania, które komunikują się z wyborcami w ten sposób, że to one dostrzegają szkodliwość tejże plemienności i chcą się jej przeciwstawić, wcale nie nutują fenomenalnych wskazań sondażowych, np. Polskie Stronnictwo Ludowe, które od wielu już lat twierdzi, że buduje szerokie centrum, które właśnie ma się przeciwstawić dominacji 2 głównych sił politycznych, czyli Prawa i Sprawiedliwości oraz Platformy Obywatelskiej szerzej koalicji Obywatelskiej. Ma obecnie notowania w okolicach progu wyborczego. Podobnie Polska 2050 przecież szyon Hołownia, który wchodził do polskiej polityki, najpierw była kampania prezydencka roku 2020 potem założenie własnego ugrupowania. No i teraz zapowiadany start w wyborach parlamentarnych przecież Szymon Hołownia szedł do polskiej polityki właśnie po to, żeby odrzucić te plemienność, bo mówił, że przeszkadza mu wojna domowa 2 frakcji politycznych, ale Polska 2050 też nie radzi sobie w sondażach, jakoś szczególnie znakomicie notuje od 7 do 9 10% głosów, tak więc powtórzmy raz jeszcze, mimo że Polacy są tą polityczną polaryzacją zmęczeni, to jednak nie wybierają tych ugrupowań, które twierdzą, że chcą się tej politycznej polaryzacji przeciwstawić.
To jest ten moment, w którym trzeba razem wkroczyć na wspólną drogę zbudować coś, o co tylu ludzi Polaków wyborców pytało nas prosiło na co czekało trzecią drogę w polskiej polityce. Ja pamiętam, kiedy szedłem do wyborów prezydenckich w 2019 roku, to był mój cel zbudować trzecią drogę, którą bezpiecznie mogliby poruszać się wszyscy ci, którzy nie odnajdują się po 2 stronach polsko polskiej wojny.
Kolejna wielka tajemnica większość Polaków nie chce już Prawa i Sprawiedliwości usterów władzy, jednocześnie większość Polaków uważa, że Prawo i Sprawiedliwość weźmie trzecią kadencję już tej jesieni zadaliśmy to pytanie w sondażu dla togfm i oko pres 26% ankietowanych odparło, że po wyborach parlamentarnych będzie rządzić Prawo i Sprawiedliwość. Do tego 24% uważa, że i, owszem, PiS, ale razem z jakimś koalicjantem 36% uważa, że nie będzie rządził po jesiennych wyborach PiS bardzo podobne wskazania przynosi sondaż CBOS 51% badanych uważa, że zwycięży formacja Jarosława Kaczyńskiego i będzie sprawować władzę trzecią kadencję 26% badanych daje zwycięstwo ugrupowaniom opozycyjnym. Powtórzmy większość Polaków nie chce PiS u, ale jednocześnie większość Polaków uważa, że to pisma największe szanse na trzecią kadencję pytanie, dlaczego może po prostu racjonalnie oceniamy sytuację, patrzymy na sondaże. Widzimy, że na czele jest Prawo i Sprawiedliwość. No to wyciągamy wniosek, że prawdopodobnie właśnie lider będzie zwycięzcą tego parlamentarnego wyścigu, ale może jest jeszcze jakiś inny powód. Jak pokazują badania inflacja, przyprawia nas o ból głowy, a sytuacja gospodarcza naszego kraju spędza nam sen z powiek mamy obniżone poczucie bezpieczeństwa, lękamy się naszą przyszłość. O nasze jutro 76% Polaków, jeżeli są pytani o koszty życia, przyznaje, że żyje im się trudniej niż wcześniej, tak wynika z sondażu dla togfem i oko. Pres boimy się fałperyzacji, jednocześnie ta nasza frustracja spowodowana sytuacją finansową i gospodarczą własną i całego kraju nie przekłada się na trwałe obniżenie notowań partii rządzącej. No i tu pojawia się znak zapytania, bo przecież hipoteza nagrody kary mówi, że zadowoleni gospodarczo głosują na rządzących, a niezadowoleni gospodarczo głosują na opozycję. Z drugiej jednak strony nie do końca wiemy, czy wyborcy biorą pod uwagę wyłącznie własną sytuację, czy też sytuację całego kraju. Tymczasem jak pokazują inne badania m.in. ibrisu, jest także ogólną sytuację całego kraju postrzegamy jako katastrofalną. Natomiast osobiście wciąż jednak większość Polaków nie czuje się zagrożona biedą, no i jeszcze 1 paradoks w polskiej polityce to nie zawsze jest tak, że sytuacja gospodarcza determinuje w polityczne wybory, bo Prawo i Sprawiedliwość w 2007 roku oddał władze w szczycie koniunktury polskiej i światowej. Natomiast Platforma Obywatelska w 2011 roku po kilku latach borykania się z kryzysem finansowym z 2008 roku i lat kolejnych wzięła władzę ponownie zdobyła drugą kadencję, dlatego też teraz nie do końca wiemy, jak sytuacja finansowa gospodarcza naszego kraju może odbić się na jesiennych wynikach wyborów parlamentarnych. I ostatnia zagadka, dlaczego żadna afera nie jest w stanie nadgreść Prawa i Sprawiedliwości skandale afery, korupcja nepotyzm aroganckie wypowiedzi wszystko to przez ostatnich kilka lat występowało w dużym natężeniu. Wielokrotnie mówiliśmy po różnych aferach i skandalach, że w każdym normalnym demokratycznym kraju po czymś takim to rząd by upadł minister zostałby zdymisjonowany itd. no ale my jesteśmy w Polsce, a Prawo i Sprawiedliwość jest te flonowe pytanie, dlaczego może wyborcy Prawa i Sprawiedliwości wszystko tej partii wybaczają, a może decyduje to, że tkwimy w bańkach informacyjnych 1 przykład słynna afera w Narodowym centrum badań i rozwoju dotacje, które zostały rozdzielone, po uważaniu np. 55 000 000 otrzymał dwudziesto siedmioletni barman bez doświadczenia 123 000 000 firma, która do tej pory przynosiła wyłącznie straty raport Instytutu badań internetu mediów społecznościowych. Tymczasem komunikował nam w dniach, kiedy ta afera była niezwykle głośna, że temat ów poza ścisłą bańką antypis jest praktycznie niewidoczny, czyli był niewidoczny dla wyborców Prawa i Sprawiedliwości, jeżeli państwa zaciekawiły te dylematy te zagadki, to zapraszam do odsłuchania mojej rozmowy z prof. Andrzejem Ryszardem socjologiem z Polskiej Akademii Nauk. Próbowaliśmy te dylematy te zagadki te paradosy zrozumieć i wyjaśnić. Unknown speaker 4 Wszystko można powiedzieć o Kaczyńskim, ale nie to, że nie ma zdefiniowanego kierunku swojego marszu. Wiele także można krytycznie powiedzieć o np. obozie kierowanym czy też największą siłą jest Platforma, ale jednak nie więcej wiadomo, którą stronę to wyszło, natomiast na czym ma polegać ta trzecia droga.
Lewicka. Uprzejmie, donosi donosi uprzejmie Lewicka.
To jest podkast polityczny.
Zaprasza Karolina Lewicka. Zwiń «

PODCASTY AUDYCJI: LEWICKA UPRZEJMIE DONOSI

Więcej podcastów tej audycji

REKLAMA

POSŁUCHAJ RÓWNIEŻ

REKLAMA

DOSTĘP PREMIUM

TOK FM Premium 40% taniej. Radio TOK FM bez reklam, podcasty z audycji i podcasty tylko dla Subskrybentów.

KUP TERAZ

SERWIS INFORMACYJNY

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA