Rozwiń » Warszawa nadaje.
Dzień dobry, nazywam się Wojciech Tymowski jako gospodarz podcasto, Warszawa nadaje zapraszam na nasz kolejny odcinek tym razem opowiadamy o 2 szczególnych miejscach. Jedno znajduje się na Pradze, drugie na Mokotowie, to pierwsze to centrum sztuki włączającej teatr 21 przypomnę, że zespół teatralny istnieje 18 lat stworzył kilkanaście spektakli i przedstawień jego aktorami są głównie osoby z zespołem doowna i autyzmem do niedawna artyści prowadzili życie nomadyczne, a od jesieni mają swoją siedzibę na Pradze. I właśnie tam Arek gruszczczyński rozmawia z osobami tworzącymi tę wyjątkową przestrzeń d. Wojtek karpieszczuk, zaś rozmawia w studio z panią blanką popowską, prezeską fundacji też chcemy być i spółdzielni socjalnej pożyteczni ta spółdzielnia z kolei prowadzi klubokawiarni, pożyteczna w alei niepodległości znalazło tam pracę 16 osób z umiarkowaną niepełnosprawnością intelektualną. Oba miejsca są trochę inne niż podobne im z racji funkcji teatry czy klubokawiarnie i choćby z tego powodu są warte odwiedzenia. Życzyłbym sobie by ten odcinek podkastu był przewodnikiem zachęcającym do odwiedzin obu tych miejsc. Polecam, oba adresy centrum sztuki włączającej teatr 21 ulica skoczy lasa 10 przez 12 obok placu Hallera i klubokawiarnia pożyteczna aleja niepodległości 135 takie wizyty mogą mówiąc ogólnie zmieniać perspektywę, ale o tym szerzej opowie w swoim felietonie Katarzyna Michalczak, autorka książki synu, jesteś kotem o relacji matki z synem, który tak się zdarzyło, jest spektrum autyzmu. Zapraszam Wojciech Tymowski.
Z ulicy stolicy.
Dzień dobry. Nazywam siarek Gruszczyński to jest podczas Warszawa nadaje dzisiaj jesteśmy na placu Hallera od ulicy Skoczylasa jest z nami Julia Radziwiłł, producentka podcatu, Warszawa nadaje odwiedzamy dzisiaj centrum sztuki włączającej, będziemy rozmawiać o tym miejscu z osobami, które je tworzą z aktorami, którzy tutaj występują z pieskami, którzy są tam na miejscu i próbują się wydostać. Nawet chyba nawet nas wejdzie jakiś piece, chyba spotkają z sym pieskiem, za chwilę tam wchodzimy i poznacie razem z nami to niesamowite miejsce na mapie Warszawy.
Ja alewarek.
Jest na wielkus jesteśmy w centrum sztuki włączającej tak się nazywa to miejsce i od kiedy tutaj urzędujecie na Pradze na placu Hallera.
Od listopada zeszłego roku otworzyliśmy oficjalnie drzwi i oficjalnie mamy ten adres i właśnie już nie urządujemy na całego dużo się dzieje. Próbujemy debiuty się odbywają, premier się odbywają spotkania będziemy pełną parą.
Gdy tutaj przychodzi codziennie?
Tak codziennie.
I czym się tutaj zajmuje się z aktorką.
Metorką i też tego wygrałam perfors tutaj.
I czy jakie to był performas? Powiedz oniem coś więcej.
Nie tym roślin. No.
To jest tytuł tak.
Strie niż świadomości.
I o czym ten performen zapowiada.
To jest mówione na temat książki linia Wolf.
Połączenie moim tekstem.
I w tym tekście, o czym ty opowiadasz.
Opowiadam o swojej geografii?
Swojej tożsamości.
Być. I też?
Poruszam trudne tematy ta.
Zaboga mojej, który działa?
Też jest takie w tym performencie. Weszliśmy od tego zdania, które zresztą jest tytułowym zdaniem zdanie. Diagnoza nie jestem rośliną, bo takie zdanie usłyszała Aleksandry mama, kiedy Olka przyszła na świat od lekarza przyjmującego poród, że jej dziecko będzie rośliną. I to zdanie tak bardzo mocno rezonuje już od kilku lat w naszych rozmowach i postanowiłśmy się za niego wziąć i właśnie tak jak Olka powiedziała w połączeniu z tekstem własny pokój w wybdzieniu ulf powstał taki performen z manifest rozliczenie się też z tym zdaniem usłyszano.
Profesora wypowiedziaane przez lekarza, jak widzowie reagują na ten perfor?
Mają na słuchawkach wszystkim moje nagrania.
To słyszą.
Czy je nie występujesz na żywo, tylko są twoje nagrania, tak czy też.
Występuje i tyrygram w działaniu ruchowym?
Teraz, rzeczywiście państwo tego jej zobaczą, bo to jest podkast, więc trudno to oczywiście zademonstrować. I to jest grany ten perfory. Tutaj w tym miejscu.
Tak jest grany stworzony w przestrzeni centrumszki włączającej i tak jak Olka trochę zdradziła, to rzeczywiście jest ta formuła tak anitypowa, bo wszystkie teksty dochodzą do widza poprzez słuchawkę, a Olka performuje przez prawie 1,5 godziny.
Chciałam się długo.
Na żywo, a może to zobaczyć drugiego i 3 czerwca i mam nadzieję, że państwo wpadną na plac Hallera. Unknown speaker 8 Przedstawienie z widzami na końcu siedzimy wszyscy tutaj.
1 Są zagrożone. Unknown speaker 8 Ale.
Jeszcze, jakbyście może trochę mnie oprowadzili po tym, miejscu, bo teraz jesteśmy chyba z jakimś scenografii, co nie.
W ogóle nasza przestrzeń jest supermagiczna i się bardzo często przemienia. I obecny jesteśmy w scenografii do spektaklu, trole spektaklu dla naszych widzów młodych i małych.
To znaczy, że ja syn np. taki młodym widzę, czy nie.
To zależy jak się czujesz.
Rozumiem dylematyczną odpowiedź.
Ale tak naprawdę to jest dla bardzo młodych widzów, ten spektak powstał w szkole i bardzo długo graliśmy go w klasach szkolnych z czuł podstawowych, a teraz postanowiliśmy go grać już w familijnie dla rodzin. I już 20.09. i 30 maja.
No ale tutaj lokowanie lokowanie produktu jest bardzo ważne, ta scenografia, no to jest po prostu odtworzona z lasa szkolna są ławki. Są paprotki jest tablica i na tej tablicy jest coś napisane, czy nie.
Będzie napisane w trakcie spektaklu, ale też są pewne elementy, które mogą już, jakby trochę zdradzić, że ta klasa no nie jest do końca taką klasą, którą zazwyczaj spotykamy.
Wiatraczek.
Tak jest wiatraczek jest futerko?
Mogę tonąć tego futerka, jasne, czekajcie ona wyda odgłos nie, ale jak do jest pyszny Pysz, też przepraszamyszm dotyku już.
Dotyku do klaii o to chodzi, bo bardzo dużo w tym spektaklu jest o dotyku i spojrzeniu i nie ma ani słowa. Znowu.
Ani 1 słowa nie, a ty grasz w tym pyta.
Ja my pokaz droga je.
To jest inny jeszcze perfor, to inny o gapieniu i co się w tym performensie dzieje patrzcie na ludzi?
Oni na nie patrzy moje działo teraz widoczna.
Z mojej struktury i moje ciała być u sobą też. Mojejośćach, które nam sobie.
A powiedz, dlaczego zaczęłaś tutaj przychodzić do teatru?
21 teatr mnie rozwija i taent artystyczne?
No moją pasją kontakt zajmuje się tym.
I od ilu lat tutaj przychodzisz.
Jestem zaś od początku.
Łał, czyli to już ile, bo 30 lat?
15.
17 lat, a caowite?
Organ jest tych właśnie aktorów i aktorrek, którzy zaczęli jeszcze w szkole.
Weteranka. Tak dokładnie weteranka sztuki aktorskiej, ile jest takich osób, które są od samego początku?
Większej zespołu większości jest.
Tyeś od początku.
2 Nie ja jest od 11 lat, to ja nie wiem, czy możemy.
Rozmawiać o tego z osobami, które są długo dobra, to prosimy do tego spektaklu. Nie są te puterka jest ja jakiś napis jest nawet kreda, można coś tutaj można co możemy.
Możnaczytać wolność i różnorodność.
To chyba nie wiem, czy państwo państwa różnorodność zniosą ten dźwięk kredy na tablicy, no ale jakoś nasz realizator zdjął na chwilę słuchawki, jak słucham tego dźwięku, no dobra to może przejdźmy dalej. Potem widzę też zbierają się aktorzy i aktorki, bo tak rozumiem jeszcze trochę wracając do historii, to jest jeszcze od listopada tamtego roku, ale wcześniej na gościnnych występach odwiedzaliście teatry instytucje kultury. Jak to w ogóle wyglądało, ale jest garderada może doa jeszczeczne?
No rzeczywiście.
Doprowadzi czas Olka.
A rzeczywiście było tak, że byliśmy wszystko prawda 17 3 noadami.
O Boże poczekaj, bo zanim nam opowiesz, to tutaj państwo tego oczywiście nie widzą, ale są kroplówki z różnymi tajemniczymi płynami. Czym jest ten zielony płyn to jest płyn do.
Naczyń do roślinności?
Do roślinności tak, w jakim sensie, że to się.
Miałam chcemy wodę w tym puna pół.
I to jest wyrzyzywane spektaklu. Czy proszę tak, choujecie choujecie, tak roślinypisane?
To jest nografia właśnie z naszego najnowszego właśnie reformaz nie jestem rośliną i rzeczywiście organizm no właśnie i to jest właśnie nasze kropłówki, które jak Olka mówi jedno ci odżywiają wodą, a drugie cię odżywiają roślinnością. Co mówię tu dla ciebie.
Oznacza, to są też twoje kostiumów, czy nie jest.
Sute teatralne?
Kostralne po prostu są lustro, możemy nie popatrzę i też państwo niczego nie widzą. No bo jak moja zobaczyć, jest również pianino i ono to pianino, skąd tu się wzięło było tutaj.
Ale jeden z aktu.
OJ, nawet nie jest rozstrojone.
Wracając do opowieści z przeszłości odwiedzaliście różne miejsca.
Tak zjechaliśmy całą Warszawę i długościliśmy w Instytucie teatralnym, tam się odbywały nasze regularne próby pierwsze pokazy pierwszych spektakli, również tam miały miejsca. No a potem rzeczywiście wchodząc w różne kołoprodukcje, byliśmy na różnych cenach powszechnego nowego T u obecnie. I tak.
Gdzie można zobaczyć fantastyczne absolutnie spektakl rodzina?
Tak, też korzystamy ze scen obecnie komuny Warszawa i tam gramy libile romantio.
No i zaczynamy.
Znowu wracamy z tym tytułem. No więc, jakby naprawdę dużo scen odwiedziliśmy dzięki temu też poznaliśmy bardzo różne widownie, no a teraz mamy swoje miejsce.
I te różne widownie przychodzą tutaj.
Przychodzą tutaj, ale też się pojawia jeszcze tak naprawdę nowe widownia, po prostu centrum sztuki włączającej. Teraz bardzo cieszy, bo ona jest bardzo różnorodne.
3 Może się rozwinąć tak.
Składa się bardzo różnych widzów ich pod kątem wieku, ale też tożsamości i też powodów przychodzenia do teatru. Z bardzo rzuci też poszukują się nowego teatru nowego języka, bardzo dużo młodych osób nas odwiedza i też bardzo dużo artystów nas odwiedzać toność. Cieszy, którzy też chcą z nami współpracować.
A co z sąsiadami przychodzą do nas plus Hallera trudna dzielnica Praga chłopaczki tak dalej?
Nie nie jest trudno jest Super przychodzą do nas, nawet mieliśmy już swoje wspólne, tutaj ostatki i tańczyliśmy tutaj w bardzo różnym też gronie przychodzą uczestniczą w różnych naszych wydarzeniach też regularnych zajęciach, bo też takie prowadzimy, więc bardzo nam się dobrze żyje tutaj z sąsiadami.
No to świetnie świetnie poznał kopaczki z Pragi, zawsze mogą ochronić, jakby ktoś chciał zrobić krzywdę, dobra tego futra trochę się pojawiło jeszcze więcej. Nie wiem, czy mogę wyjść w butach.
Można wejść?
Czy mam zdjąć można dobra dobra dobra trochę się.
Jest tutaj muzyk zaczynają już.
Tak Sebastian świątądę tutaj już jeden z troli.
Coś. Tro.
Na ścianach są różne hasła, możemy też je przeczyta.
Czyty z rewolcji, który nie było krynia grałam.
I co na tych transparentach jest.
Różne nasze potrzeby?
I też, czy mam ten transparent np.
czyli z napisem niepełnosprawni w Polsce mają prawo godnie żyć. Unknown speaker 5 Tak.
To jest archiwum protestów w Sejmie, która odbył się w 2018 roku okupacji Sejmu przez osoby z niepełnosprawnościami i ich opiekunów. I my całe to archiwum otrzymaliśmy od protestujących i te banery, które wisiały najpierw w Sejmie, teraz wiszą w naszej przestrzeni.
Politycy bardzo odwiedzają.
Było ostatnio u nas prezydent miasta pan.
Prezydent Trzaskowski. No wspaniale wspaniale przywitaałaś się z panem prezydentem tak tak spokój chłopak. Czy.
Nie bardzo młody i fajny.
Młode i fajny to najważniejsze dobra to może jeszcze, bo też musicie państwo powiedzieć, że to jest dosyć duża przestrzeń. Ile tutaj z metrów?
To jest 210 m przestrzeni na parterze przestrzeni, która jest taką 1 prostokątną, przestrzenią jeszcze ma im mniejsza przestrzenie. I tak samo wielką mamy piwnicy.
I co w tej piwnicy magazyny.
Magazyny, ale też przestrzeń do prób tam też próbujemy, bo u nas się równolegle do rzeczy dzieje, więc też korzystamy w piwnicy z przestrzeni do próbowania.
Jest tutaj jakaś grupa chłopaków podejdziemy do ich na chwilę.
Dzień dobry, jestem dziennikarzem, nagrywam program o tym miejscu. Chcecie mi powiedzieć od kiedy tu przychodzicie do teatru?
4 Nie od dawna.
Nie od dawna, bo tutaj Olka mi powiedziała, że przychodzi od 17 lat, to jest któryś z was też przychodzi także.
5 Niektórzy są 18 lat, a niektórzy trochę później. Ja jestem chwilę od początku.
Od początku.
5 Chwilował, a na dużej bym zaprouk jest Michał, bo to jest Ola i gdzieś i ja trochę później był.
6 Pieteria, bo ja graałem w w Orfeuszu i eetykę dadziliśmy w ogródku jordanowskim i tam mieliśmy swoje pierwsze te teatry i tam występowaliśmy. I ja jeszcze byłem.
Ja chyba znam z tego spektaklu rodzina.
6 10 lat jest b teatrze.
7 Mi razem przy tym gramy spektaklu rodzina się.
Ty też są grasz tak tak tak widziałem czy do scen.
7 Tak tak i bróż nie lakajewskiego też tam gra mamy mieć też wznowienie tego spektaklu w terze. Też.
6 I w Warszawa i jagram aktora Maćka Maczka z klanu, który od ósmego lat życia zaczął grać by w Klanie. I dlatego gram po mojego doktora mać kacklanu, który jest o nim ta ETA scena i potem to występują 3 aktorze z teatru też Warszawa Michał pęszyński jest Magda Świątkowska i Daniel Krajewski.
I ja na to świetnie, a co ten teatr to miejsce wam daje, no to pierwszy ktoś wyrywa.
4 Ja jeszcze mi daje, żeby mamy lokal własne bardzo piękne. I jeśli możemy tutaj przepiewalcz klać i się bawić.
5 I będziemyciewier, chyba pierwszy raz w g, żeby będzie gra to trzeba dla metr tutaj to trudno byśmy sobotę i niedzielę. Ja.
Gracie w tym spektaklu wszyscy tak jak niektórzy do stoją.
5 Tak, gabale i jest da mi się za koloral E libidor robi do robociko.
W komuninie, tośmy tutaj o właśnie.
8 Cześć tak. Ja i ja działam tu w przedszkolaach no i na i itumencie na nich wyłyskach.
I od kiedy jesteś w.
8 Teatrze, weź siać w lat. Wy w ty trace od 12 na ty lat.
Dobra to jeszcze, kto nie mówił cześ jeszcze ty jesteś tak coś my tutaj przepraszam przepraszam te 10.
6 Lat ja teatr.
Ale co jeszcze ktoś nagadałeś, jeśli to teraz sobie cześć część od kiedy jesteś w teatrze.
9 Osiemnast lat.
18 tak niezamowite to jest dobra, a jeszcze zostałem pytanie, czym jest ten teatr dla was dla ciebie czym.
8 Jest i na mnieat i zarzebiniem w epie pieniędzy. No i wy i wy i rachunki.
8 A pieniądze na chyba na herbba nie dajął.
To dają czy nie no chyba zajął.
8 Troszeczkęta.
Czy mnie dla ciebie teatr 21 kamidl to placza pieniądze?
7 No.
Koledzy koleżanki.
7 Koleżanki przyjaciółki, plus przyjaciele i przedstawienia, który zbieramy niektórych nie gra, jest wspaniale, jest zabawa jest miłość. I jest bardzo przyjemnie poleżą, żebyście przyszli do nas na patrole, bo są na najważniejsze naszym naszym centrum sztuki włączay przy placuzu Hallera.
Dlaczego jest najważniejszy ten spektakl.
6 Bo ludzie ludzie na nas przychodzą na nasą sztukę i oglądają tak samo jak miały w teatrze T Warszawa, to ja zacząłem grać tam jako Macieja i ludzie byli bardzo bardzo bardzo uradowani cieszyli się.
Ja też się cieszyłem już 2 godziny.
6 I wytaczę mam dużo miejsca, tańczył tańczył swoboda ruch i czuje się na luzie i nas na swobodnie.
A jeszcze ty nic nie powiedziałeś, czym jest dla ciebie ten teatr. Unknown speaker 9 Przyjaciół i rodzina?
To najpinieniejszy.
5 Ania, jest nie tylko jest gra wtorlach, dzisiaj pracuje w kawiarni jest.
Naprawdę, a w, której.
5 Kawiarnihw nie pozytywnej Leja pedakowskiejstoć stoczy.
5 dobra to nie przeszkadzam wam w próbie, bo chyba zaraz się zacznie czy nie ta próba?
5 To dzieci do sytuacja może ludzie. Tak proszę.
I wysoci mnie tu przychodzicie.
5 Tak tak zatrzyma mamy próby mamy określony, czy poniedziałek rola te terminy, które oznacza to ME peseli i suewski tu brak jestsaczy. Zacznę stara kiedyo próby prób stałe próby dotro lit do libi, do, jeżeli mamy o podział do środy, kiedy jest premiera to weekend?
I czyli intensywnie.
5 I właśnie ten weekend właśnie gramy właśnie jutro.
Ja chyba przyjdę na ten spektakl, skoro tak.
6 Wójt teatr to wygląda te teatr Rozmaitości?
Teraz tam się jednak się kupili tak tak. No dobrze, czyli zdrada zdrada tego teatru jest Justyna też dzień dobry pani justyno. Co pani zabrać głos w naszej audycji.
0 Chce czy ma?
Justyna Sobczak w założycielka teatru 21 czym dla ciebie jest to miejsce.
1 To przestrzeń, która się rozwija cały czas kosmicznie od tego momentu, kiedy założyłam teatr w 2005 roku po 18 latach, bo czuję, że to jest jakaś przestrzeń, która przeszła je bardzo wiele przeobrażeń zmienia się wraz z ludźmi, którzy otworzą noszedł jakiś niesamowitym potencjałem, który cały czas się odkrywa na nowo, który, jakby pokazuje też coraz więcej takich swoich możliwości nie i który powołuje sytuację, które wychodzą daleko poza tylko taką sytuację przedstawieniową i teatralną.
Będzie osiemnastka i praskę.
1 Tak na pewno szykujemy się na na jesieni dokładnie na jesieni planujemy zrobić taką osiemnastkę. Tutaj no mamy wreszcie swoje miejsce, więc myślę, że to jest Super sytuacja, która jest tak szkoda.
1 Którą szkoda tracić nie także na pewno na jesieni będziemy mieli wpisany w repertuer o jakąś imprezę osiemnastkową.
Dobrze porzucamy Justynę, gdzie jest moja przewodniczka, czułam czuła przewodniczka, nowa to jeszcze wejdziemy na kulicę ładu, kuchnia zawsze jest najważniejsza.
Tu jest dzisiaj to jest kuchnia podzielona na biuro, bo ta przestrzenie naprawdę spełniają różne funkcje, ulubiona też przestrzeń aktorów, bo tutaj można zjeść można się napić, więc to jest Super ważna też część pracy do piwnic, więc tu jest bardzo dużo takich zakamarków i fajnych rzeczy, ale gablona z naszymi książkami, które wydajemy no właśnie.
O teatrze o teatr odzyski odzyskiwanie obecności nie niepełnosprawność w teatrze i performencie. No faktycznie nie jest tych książek, dużo jeszcze interesuje.
2 Mnie.
Jakbyście, mogło powiedzieć o w ogóle w filozofii teatru 21 to znaczy, że jest to jak rozumiem, teatr, który skupia aktorów z niepełnosprawnościami. Tak to jest jakby główny warunek bycia w teatrze.
Myślę, że on nie myślę, że nie mam takiego warunku, bo tak się potoczyła historia i taki był jego początki, a myślę, że teraz już był tych 18 latach i też otwierające strum sztuki włączającej. Generalnie myślimy bardzo szeroko na temat tego w ogóle co to znaczy niepełnosprawność i być osobą jest niepełnosprawnością, ale też w ogóle o różnorodności i taką naszą główną i taką ideą centrum teraz jest w ogóle promowanie artystów z niepełnosprawnościami, stworzenie przestrzeni do tego, żeby mogli tutaj próbować debiutować, ale też się spotykać, żebyśmy mogły spotykać tutaj różne reprezentacje. Tak naprawdę i żeby żeby tak poznawać.
Dlaczego to jest ważne.
Bo tego, bo tych spotkań ich za mało i bazujemy za mało jest miejsc i bazujemy na wyobrażeniach na stereotypach. I boimy się czegoś tak naprawdę nie jest straszne, więc to jest też takie miejsca spotkań, gdzie można naprawdę spotkać nas pięknych w różnicach.
A jakie są te stereotypy na temat osób z niepełnosprawnościami, bo też o tym są twoje spektakle? Co nie.
Mój powiedziała, opowiada teżviderm, tylko jak ja mam trudne, jak ty rola moich fi Janki mam trudną Staś.
Mam od początku do końca.
Które, właśnie poprzez.
Tak może.
Wiem, że moja niepełnosprawność intelektualna jest moja kocham moją niepełnosprawność.
Mary mi, poruszyło ten ostatni monolog.
Przepiękny?
Monolog, czyj twóczy i innej postaci.
2 Widoczno rosyjsnie.
Teraz, jeżeli widzą mówiłem?
Zmieniamy.
I co w nimm się pojawia?
Już zacytuj fragment?
Nie wszyscy znają.
To jest właśnie rozmowa między rodzice rodzicem, a dzieckiem.
Jak kształtują dzieci seksualność, muszą wyciszać jak na wyciszenie?
To jest ta 1 właśnie zróżnic, o którą pytałeś i to poruszamy akurat w libi do romantiko, to jest sfera seksualności, z której totalnie wymazane są osoby z niepełnosprawnościami, a szczególnie osoby z niepełnosprawnościami intelektualnymi, gdzie ten temat, jakby powinien nie istnieć wg większej społeczności. I jakby brzmi do o tym bardzo mocno też mówimy o potrzebach o pragnieniach, ale o tym, że też ta seksualność istnieje jest realizowane w bardzo wielu wariantach.
Znalazła się fragment. Unknown speaker 5 Tak.
Tak mieli być romaniko jest dla mnie bardzo ważny właśnie potrzebne, że to nie chcemy tutaj o rodzicach możemy ciszać chcemy dzieci i dają im leki na wyciszenie dla nie niepełnosprawne. To mi poszy mają je po poruszyło potencjałją to jesteśmy na ważne i też toizm olbrzymi tekst uilliłam takie sceny bardzos.
No bo one działają też na widzów, co nie po prostu jak są jak są takie mocne dobra, wydźmy z kuchni, jeszcze chwilę popatrzmy na próbę, może podyglądamy sobie, o ile one się już zaczęła?
Się przebierają, a torzy pastiome z 1 strony.
Dobrze tu się przebierają tam się przebierają, czy tutaj można faktycznie przyjść codziennie na jakieś wyda wydarzenia?
Tak, znaczy mamy cykl zająć regularnych cyklicznych, właśnie jest tango jestwaya, tak szeroki kinezji wszystkie zajęcia są dostępne dla wszystkich, niezależnie, jakim ciałem operują, jak się poruszają, jakie mają wrażliwości. Bardzo jest dużo też takich spotkań wykładu spotkań pokazów filmów koncerty. No ja też pokazy właśnie spektakli też oprócz tego realizujemy bardzo, że program międzynarodowy pokaż język i w ramach tego programu też przyjeżdżają na zagraniczni artyści. I tutaj już na różnych scenach też warszawskich teatralnych pokazujemy spektakle, ale też są prowadzone warsztaty z bardzo już.
Bogato bogatą bogato, bogat to dużo, a tych, które zajęcia lub już najbardziej.
Te może się odsunę.
3 Jeśli miałbymstać.
Bardzo dziękuję za naszą rozmowę, jeszcze przez chwilępędziemy w centrum sztuki włączającej. Popatrzymy posłuchamy próby, a za chwilę przeniesiemy się do naszego studia, posłuchacie kolejnej rozmowy. Dziękuję.
Dzięki wielkiej zapraszamy.
Widzimy się niedługo.
4 Dzień dobry z tej strony mikrofonu Wojciech karpierzuk witamy już ze studia przyczerskiej, naszym gościem jest pani Blanka Popowska, prezeska fundacji też chcemy być i spółdzielni socjalnej pożyteczni dzień dobry, spółdzielnia socjalna prowadzi klubokawiarnie. Pożyteczna mieści się w alei niepodległości, stanęliśmy przed problemem po skończeniu specjalnej szkoły zawodowej nasze dzieci nie miały żadnej oferty, skończyłyby się skończyłyby, siedząc w domu z pilotem w ręku. Opowiadała mi pani 7 lat temu na kilka tygodni przed otwarciem klubokawiarni. Ja pamiętam, że wtedy pomyślałem sobie, że to jest strasznie smutne, że w Polsce rodzice dzieci w zasadzie osób dorosłych z niepełnosprawnością intelektualną muszą stworzyć spółdzielnie, w której zatrudni własne dzieci, bo nikt inny tego nie zrobi. Naprawdę nie ma systemu.
5 Nie ma, zderzamy się ze ścianą w momencie, kiedy nasze dzieci kończą edukację, ponieważ po 8 latach prowadzenia właśnie po 7 latach prowadzenia klubokawiarni. Ja mogę odpowiedzieć na pytanie, dlaczego na otwartym rynku pracy, tak mało jest ofert pracy dla tych właśnie osób. Ja rozumiem, że to jest ciężar dla zakładów pracy, które muszą pracować w wstępie Expressu, my jeździbę kolejką wąskotorową. My tak pracujemy, ale, żeby nasze dzieci dorosłe już w tej chwili osoby mogły się czuć w pełni obywatelami tego kraju muszą mieć zabezpieczone wszystkie formy życia i pracy, jakie ma każdy inny człowiek to jest ich prawo, a nasz obowiązek. Skoro państwo nie ma takiej oferty. My zrobiliśmy, to sami założyliśmy najpierw fundację 10 lat temu, później ta Fundacja, założyła spółdzielnię socjalną, jest osobą prawną tej spółdzielni, a członkami spółdzielni jest pięcioro naszych dzieci, a w tej chwili w klubokawiarni pracuje 16 osób z niepełnosprawnością intelektualną. To nie jest na cały etat to jest na 1/4 etatu, ale nasze dzieciaki już dorosłe bardzo dorosłe dzieci uczą się i pracują.
4 A dlaczego nie ma takiego systemu, dlaczego to rodzice muszą wziąć sprawy w swoje ręce i tworzyć miejsce pracy do swoich?
5 Dzieci? Powiem bardzo brutalnie, bo nikogo nie obchodzą osoby z dysfunkcjami. To jest niepotrzebny byt, ale mylą się decydenci, że to jest niepotrzebny byt ten potrzebny byt. Ja tak uważam ma swoje prawa, ma swoją wizje, ma swoje preferencje również polityczne, więc jeżeli mówimy o wyborach zbliżających się proszę nie zapominać, że ci ludzie mają pełne prawa, również głosują ci ludzie są zostawieni sami sobie jest mi bardzo przykro, kiedy dzwonią telefony i rodzice z osobami dorosłymi błagają o to, żebym przyjęła do pracy. I odmawiam, bo ja nie chcę tworzyć złudzenia, że ja kiedyś tam mogę zatrudnić, ponieważ jest to szesnastka i więcej już osób nie mogę zatrudnić, ponieważ praca nie może być pracą na niby to po pierwsze, a po drugie, ja się muszę utrzymywać, bo ja jestem na otwartym rynku pracy, jestem jak komercja.
4 Jeżeli dobrze liczę pani syn, ma dzisiaj 32 lata?
5 No jeszcze nie, ale oczywiście.
4 1 mówiła pani o tym, że na jego życie wyglądałoby tak, że po prostu siedziałby z pilotem przed telewizorem, gdyby nie ta klubokawiarnia, to jakby wyglądały jego.
5 Życie. To właściwie nie ma żadnej oferty, oczywiście są warsztaty terapii Zajęciowej, bardzo dobra oferta niezwykle cenna, ale dla osób z głębokimi dysfunkcjami. Do nas przychodzą grupy z taką z warsztatów terapii Zajęciowej, ale niestety te grupy są pomieszane, ponieważ tam są osoby, które mogłyby pracować i osoby, które nigdy nie będą pracować, ponieważ mają taką dysfunkcję, która nie pozwala im na to, żeby pracować mój syn nic by nie robił. Nie wiem, może stałby się jakiś cud, może by został zatrudniony gdzieś, ale i tu jest właśnie problem, ponieważ niektóre osoby zdobywają pracę, ale po 3 miesiącach są zwalniane. To jest właściwie reguła.
4 Rozumiem, że to są osoby z jakimiś umiarkowanym stopniem niepełnosprawności.
5 Intelektualnej tak tak tak, ale te osoby mogą pracować te osoby pracują bardzo dobrze w momencie, kiedy nauczy się ich pracować i w momencie, kiedy się opiekuje nimi w pracy. Mój syn właściwie w tej chwili ja tak myślę sobie, ponieważ miałam jesienią emocjonalny zjazd myślałam, że będę zamykać już klubokawiarnie, ponieważ przerodziły mnie ceny wizja cen energii elektrycznej wizja cen towarów. Myślałam, że po prostu ja muszę chyba zamknąć w momencie muszę mieć ucieczkę do przodu, kiedy jeszcze nie mam długów i nic się nie dzieje. Ja już właśnie z taką myślą się godziłam. I myślałam, co zrobimy z naszą szesnastką, która już jest naprawdę wykwalifikowanym, pracownikiem, oni by świetnie już znali sobie rady jako pomoc w McDonald. Np. naprawdę tylko oni nie chcą zmienić pracy, bo oni mają swoje środowisko. Tu jest 30 osób w sumie, bo jest i Fundacja jest i kawiarnia grają w teatrze, który założyliśmy, piszą scenariusze, oni mają zabezpieczone właściwie wszystko, co potrzeba człowiekowi do życia.
4 Teraz jak pani o tym opowiada to sobie myślę, że na takim wolnym rynku zawodowym trudno byłoby stworzyć tak przyjazne środowiska, a może jestem w błędzie. Może paradoksalnie nie.
5 A szliście, że tak oczywiście, ponieważ duże korporacje nie ma czasu na to bawić się w ten sposób. Natomiast, jeżeli powstałyby takie właśnie ośrodki takie placówki, gdzie ludzie pracują, uczą się jednocześnie mają zabezpieczoną tą podstawową potrzebę bycia potrzebnym to po pierwsze i bycia w swoim środowisku oni mają w przyjaciół. Oni się zapraszają na urodziny. Oni spędzają razem sylwestra, oni są już grupą 30 osób, która naprawdę do końca życia będzie się przyjaźnić.
4 Czy to nie jest zwykłe komercyjny Biznes, chociaż, przygotowując się do tej rozmowy, pomyślałem sobie, że no 7 lat jest to całkiem niezły wynik na tym trudnym rynku warszawskim klubokawiarniano gastronomicznym. Tak to nazwijmy, że to już robi wrażenie 7 lat, jak się państwu udało.
5 Nie wiem, jak to się udało, ale wielokrotnie zadaje sobie pytanie, czy ja bym jeszcze raz podjęła taki wysiłek emocjonalny psychiczny fizyczny czy jeszcze raz bym była w stanie to samo zrobić, wiedząc już mając za sobą te 7 lat. I zawsze odpowiedź jest mimo wielkich torów tak zrobiłabym to jeszcze raz mimo, że to nie jest proste, ponieważ odpowiada się nie za siebie, tylko tylko za tą szesnastkę. To jest niezwykle obciążające psychicznie. Co miesiąc liczę pieniądze, czy starcz mi na cud czy starczy mi na czynsz? Czy będę miała na wynagrodzenia? To jest co miesiąc niezwykle dołująca historię.
4 Czyli z 1 strony trzeba to prowadzić tak, jaki zwykły Biznes jak najzwyklejszą musi spinać finansowo?
5 Musi się.
4 Spinać. No, a z drugiej strony są to wyzwania, które są związane z pracownikami.
5 I to jest właśnie niezwykle stresujące i wyczerpujące psychicznie, ponieważ nie możemy upaść. No nie możemy upaść. Ja sobie tak mówię, ale z drugiej strony, skąd weźmiemy np. na VAT 17 000, prawda no to przed takimi wyzwaniami stoimy, ale muszę powiedzieć, że chyba jestem zwariowana, bo któż by podpisał umowę na 3 lata w szczycie pandemii, kiedy wszyscy się zamykali, a my się przeprowadziliśmy doprawdy w szczycie pandemii. Podpisałam umowę na kolejne 3 lata w nowym miejscu.
4 Bo powiedzmy naszym słuchaczom, że najpierw zaczynaliście państwo przy nowym świecie, tak później musieliście się stamtąd wyprowadzić.
5 Musieliśmy się wyprowadzić miesiąc olbrzymie trudności ze znalezieniem lokalu, gdyby nie były wojewoda Mazowiecki, pan Jacek Kozłowski, pewnie zamknęlibyśmy naprawdę, ale burmistrz Mokotowa przytulił nas bardzo z czego bardzo się cieszymy. I okazało się, że jest nam lepiej niż na nowym świecie, ponieważ Mokotów nas polubił z wzajemnością.
4 Jeszcze chciałbym zapytać, jak państwo przygotowywaliście pracowników do zawodu i dlaczego klubukawiarnia, a nie np. nie wiem usługi ogrodnicze.
5 Ponieważ na początku miałam taki pomysł, że zrobimy butig z rękodziełem osób z niepełnosprawnami, ale takimi rzeczywiście zebranymi z całej Polski, wybitnymi, ponieważ to są nieraz wybitne talenty plastyczne i małe kawiarenka, przy tym butiku, ale kiedy robiliśmy biznesplan, okazało się, że musimy odwrócić sytuację, że nie utrzymamy się tylko z butiku ze sztuką, tylko musi być kawiarnia. Większa, no i obok tego te właśnie piękne towary. No i tak nie wiedząc w co wchodzimy, bo nigdy nie pracowaliśmy w gastronomii, powstała kawiarnia na początku, a rzeczywiście było trudno, ponieważ ani pracownicy, ani my w sensie ja nigdy nie byłam po tej drugiej stronie Lady myślałam. No piękne miejsce ludzie przychodzą piją kawę jest ciepło jest miło jest fajne atmosfera, są jest dobre ciasto, ale ja nie myślałam, że to jest tak stresująca praca fizyczna, ponieważ trzeba posprzątać, trzeba pilnować. Czy sanepid nie będzie miał zastrzeżeń, trzeba nauczyć naszych podopiecznych, którzy nigdy nie byli kelnerami, jak się nosi tacę, z której strony należy położyć łyżeczkę, jeżeli się podaje herbatę, jak należy posprzątać wiele osób nigdy w życiu nie miało przed tę szczotki, a nie nie miało odkurzacza w ręku. Jak się mnie toalety, więc to wszystko razem uczyliśmy się po prostu te na zasadzie prób i błędów, ponieważ nasi podopieczni widząc, że ja również sprzątam uważali, że ja jestem jedną z nich.
4 A czy są jakieś czynności, których podopieczni pracownicy klubukawiarni nie są w stanie wykonać?
5 To bywa różnie, ponieważ osoby z dysfunkcjami nie są jednolite. To jest tak czasami funkcjonują bardzo dobrze, że ja zapominam, że to są osoby z niepełnosprawnościami, a czasem mnie dziwi, że ktoś, kto przychodzi do pracy, nie wie, gdzie jest odkuzacz, bo ma gorszy dzień, oczywiście nie robią żadnych skomplikowanych rzeczy nie pomagają w kuchni, pobierając warzywa, ponieważ znaleźliśmy klucz do każdego z nich i wiemy, która osoba jest próg kompetencji danej osoby, że nie możemy więcej wymagać.
4 Ile jest takich spółdzielni w Polsce, bo może to jest to systemowe rozwiązanie?
5 Nie wiem, ponieważ nawet nie wiadomo, ile jest osób z niepełnosprawnością w Polsce. Zacznijmy od tego, ponieważ nie ma takiej cyfry.
4 A czy w Warszawie są inne podobne klubokawiarni?
5 Jest klubokawiarnia, w której pracują osoby z autyzmem, życie jest fajne, jest czerwony rower restauracja, gdzie też pracują osoby z dysfunkcjami. I to wszystko wiem, że powstała na Wybrzeżu, kawiarnia ciekawa zresztą zazdrościła jej nazwy, ale.
4 Pożyteczna też fajna nazwa.
5 Ale ciekawa, to po prostu brawo dla twórcy tego, ale po jakimś czasie się zamknęła i chyba teraz się reaktywują. Znowu jest we Wrocławiu kawiarnia azymut, która jutro przejeżd do nas wizytą studyjną, zresztą ona się wzorowała na naszym przykładzie i wszystko i to jest tyle.
4 To są raczej klubokawiarnie, tak nikt nie próbuje sił w innym biznesie przetaraliście szlaki poniekąd.
5 Przetarliśmy tak to prawda przetarliśmy szlaki i wiele osób zresztą nam bardzo ciekawe doświadczenie, ponieważ przyjeżdżają rodzice z różnych stron Polski. I ostatnio miałam taką wizytę matki z dziewczyną ze Śląska, która chce założyć podobną kawiarnie i bardzo dobrze, ponieważ ta dziewczyna jest w tej chwili szkole podstawową i specjalnej, więc ta pani ma czas na to, żeby dokładnie przemyśleć całą strukturę, dokładnie zebrać sobie osoby, z którymi będzie razem prowadziła tę Biznes, ma na to czas myśmy za właściwie działali na zasadzie tu i teraz nasze dzieci kończą dobra, zakładamy fundację. No dobra Fundacja 2 lata istniała trzeba założyć miejsca pracy. Myśmy działali bardziej instynktownie niż racjonalnie, no ale okazało się, że w tym szaleństwie była metodę.
4 No, ale to niesamowite, co pani powiedziała, że rodzice z takim wyprzedzeniem czasowym planują życie swoich dzieci.
5 Tak, ponieważ rodzice wiedzą, że dalej skończy się szkoła specjalna, nawet szkoła zawodowa specjalna i koniec, ponieważ w zawodowych szkołach spec specjalnych nie wiem, jak jest teraz, ale wtedy, kiedy kończył mój syn nie było kierunków takich, które byłyby przyjazne dla osób z niepełnosprawnościami. Mój syn kończył klasę in interligatorską. Prawda no w dzisiejszych czasach, kto uprawia w pół skórki jakiś encyklopedię Nowin właśnie jego zawód jest kompletnie nieprzydatny.
4 A kto przychodzi do klubokawiarni? Czy zdarzają się tacy klienci z ulicy, którzy nieświadomie wchodzą, czy może jednak jest to już taka grupa stałych klientów, którzy też mają takie poczucie misji i przychodzą, żeby wesprzeć po prostu.
5 Jest różnie, bo przychodzą osoby, które jeszcze nas pamiętają z nowego światu. I to nas bardzo cieszy, są osoby, które przychodzą, bo ich zainteresował ich neon albo coś witryna w oknie wchodzą, ale i nawet nie wiedzą, że znajdują się w miejscu, w którym pracują osoby z niepełnosprawnościami, ale, ponieważ wielu kelnerów na pierwszy rzut oka nikt nie powiedział, że to jest osoba z dysfunkcją, ale później oczywiście można się domyślać. Po chwili, jeżeli ktoś prosi o rachunek, a kelner nie jest w stanie dać rachunku, prawda, że coś jest nie tak otrzymujemy wiele ciepłych słów, że fajnie, że jest takie miejsce, że takie miejsce jest potrzebne, że nasze miejsce ma dziwną atmosferę niezwykłości, właściwie, że energia jest taka, że przychodzą wiele osób twórczych, którzy pracują, bo uważają, że świetnie im się pisze przychodzi grono scenarzystów, którzy 8 osób siedzą przy stole, piszą scenariusze i uważają, że w tym miejscu im się dobrze pracuje.
4 Przeczytam jakoś rozmowę. Pani na Portalu niepełnosprawni PL. Tam zwróciłem uwagę na to, że pani podkreśla, czym to miejsce różni się takiej zwykłej sieciówki, że to jest takie miejsce, gdzie trochę czas płynie wolniej?
5 Tak do naszej kawiarni przychodzi z czegoś niezwykle cieszy, bo jestem prywatnie psiarom przychodzą adopciaki z Mokotowa mają swoją kanapę, na której mogą się położyć nawet był kot, który się leniwie tam wylegiwał w fotelu. Przychodzą seniorzy przychodzą, młodzi ludzie z wózkami, ponieważ jest przestrzeń, żeby dzieciaki pobiegały jest kącik zabawkami. Cieszy mnie bardzo, ponieważ wielu osób mówi tu jest jak w domu tu się nikt nie spina. Tu nie ma na wyrost elegancji, takiej, że trzeba się o jej, co tu się dzieje. No może nie dam mówię tej kawy, bo może nie będzie mnie stać na nią ludzie wchodzą i czują się swobodnie.
4 Czy przez te kilka lat działalności zauważyła pani np. że zmienia się podejście pracodawców, że przy tym przy tej sytuacji, kiedy no brakuje pracowników, zwłaszcza w dużych miastach oni się zastanawiają, że może warto poświęcić czas i przygotować takiego pracownika do pracy u nas? Czy nie?
5 Nie jest trochę inaczej, ponieważ wiele osób, które są pracodawcami. Np. chętnie korzysta z naszych usług, czyli zamawia ciasto przed świętami, albo prosi nas o zorganizowanie wigilii, czyli w inny sposób dofinansowuje nas albo robią sobie spotkania grupowe z pracownikami. Nie ma nigdy takiego pytania, że ktoś chciałby zatrudnić, albo chciałby dowiedzieć się, czy pracownicy z dysfunkcjami, jak trudno jest nauczyć pracować takiego nie ma nie ma.
4 A zdarzyło się, że spośród państwa pracowników komuś udało się znaleźć pracę na otwartym rynku.
5 Tak zdarzyło się, ale dwukrotnie zostało ta osoba zwolniona.
4 A jak to wygląda w innych krajach? Czy to jest ten brak systemowego? Rozwiązania to jest tylko Polski problem, czy czy w innych krajach na tzw. przysłowiowym Zachodzie jest podobnie.
5 Jest podobnie, ale inaczej, to znaczy podobnie jest, że są zakładane takie klubokawiarnia. Jak nasza mieliśmy wizytę ze Szwecji naszych odpowiedników, no i właściwie zjęliśmy obiad, pogadaliśmy była miła rozmowa, a później doszliśmy do bardzo delikatnych kwestii finansowych, kiedy ja powiedziałam, że ja muszę sama zarobić na wszystko oni nie uwierzyli w to powiedzieć, że skoro o nie wyręczają system państwowy szwedzki w tym, że zatrudniają ludzi, oni nie martwią się o nic, oni się mają martwić, tylko o tym, żeby pracownicy dobrze pracowali.
4 Dziękuję bardzo, za ciekawą rozmowę. Ja również gościem studio była pani Blanka papowska z fundacji też chcemy być i ze spółdzielni socjalnej pożyteczni.
5 Dziękuję.
4 Bardzo, dziękuję, a ja nazywam się Wojciech Karpieszuk.
6 Piotruś panna patrona, no, a przecież nam jest dużo łatwiej w przestrzeni publicznej. Powiedziałam na 1 ze spotkań autorskich wokół książki synu jesteś kotem.
6 I od razu pomyślałam, jakim nam co ja właściwie chciałam powiedzieć, dlaczego poczyniłam założenie, że na sali siedzi w tym momencie więcej osób neurotypowych niż spektrum.
6 Próbowałam wyjaśniać, skąd mi się to wzięło, odwoływać się do my na scenie, ja i prowadząca to właśnie my, któremu jest łatwiej niż osobom w spektrum, ale skąd właściwie wzięłam to założenie, że spośród obecnych choćby prowadząca nie jest w spektrum?
6 Bycia w spektrum autyzmu nie ma się wypisanego na czole niepełnosprawności społecznej, którą jest bycie w spektrum. Nie widać, to nie jest taki rodzaj niepełnosprawności, które w pierwszych sekundach spotkania budzi naszą uważność.
6 Nie da się tej cechy rozpoznać w prosty sposób, używając zmysłów, jak można często to zrobić w przypadku trudności z poruszaniem się widzeniem czy słyszeniem?
6 Bycie w spektrum obklejone stereotypami często się im wymyka niby osoba w spektrum zgodnie z powszechnym przekonaniem miałaby być cicha wycofana, ale zdarza się, że jest głośna zwraca na siebie uwagę, niby miałaby mieć jakieś niezwykłe wybitne zdolności, a tymczasem, bywa, że dysponuje zupełnie przeciętną inteligencją itd.
6 i jednocześnie osoby w spektrum, jak to często osoby z niepełnosprawnościami, mają swoje własne konkretne specyficzne potrzeby.
6 Np. potrzebują, więcej tłumaczenia mechanizmów sytuacji społecznych albo zmniejszenia liczby bodźców w otoczeniu albo zmiany wymagań, jakie im się stawia w rozmaitych sytuacjach albo wszystkiego to wymienionego naraz?
6 I tych potrzeb otoczenie nie rozpozna za pomocą zmysłów.
6 O te potrzeby trzeba osoby pytać.
6 Mój syn, kiedy był mały kochał superbohaterów.
6 Superbohaterów, w znaczeniu szerokim postacie ze świata literatury i filmu, które miały jakieś wyjątkowe niestępne, zwyczajnym dzieciom cechy kochał Robin chuda kochał Anakina skayuakera, kochał dartaniana, kochał harego Pottera z ubrań, który znalazł w domu, tworzył ich stroje zakładał je i biegał w nich po osiedlu nie przebierał się za daną postać. On wierzył, że nią jest?
6 Sytuacja superbohaterów i superbohaterek jest w pewnym sensie dokładnie taka jak sytuacja osób w spektrum bardzo specyficzne podejście do oczekiwań społecznych, niestandardowość działań skupienie na własnej misji czymkolwiek, by ona była, ale jest też coś, co te 2 grupy od siebie zdecydowanie odróżnia superbohaterom i superbohaterkom, się dziękuje superbohaterów i superbohaterek czyni się wzór osoby w spektrum są często postrzegane, gdy już w ogóle zostaną zauważone jako rodzaj antywzoru jako istoty w społeczeństwie, które nie umieją się odnaleźć, które nie wiedzą, jak żyć.
6 Mój syn kochał superbohaterów, a nade wszystko kochał Piotrusia pana pietruusia pana, który potrafi latać, który nocą wyciąga zwyczajne dzieci z łóżek, by mogły wraz z nim przeżywać przygody pietruusia pana, który ma w nosie, to co o nim sązą dorośli, ale też wcale niespecjalnie przejmuje się zdaniem dzieci.
6 Ja też pokochałam piotrrusia, kocham Piotrusia pana do szaleństwa. Do dziś jest dla mnie kwintesencjąści. Jak zauważa jacklin Ros w książce dekaisów. Piter pan or te imposybilityi ow chil johnce fiction piotrruś to taki nito przyjaciel nito kochanek ni to syn nito ojciec ni to dziecko nito do dorosłych mógłby być. Jak dla mnie patronem osób nie identyfikujących się z neurotypowością wymykających się normie.
6 Piotruś pan wie, czego chce nawet jeśli innym to może wydawać się nietypowe, dziwne trudne do zaakceptowania. Piotruś pan po prostu jest i taki jak jest jest częścią opowieści, mógłby być patronem osób nie identyfikujących się z eurotypowością, ale zaraz zaraz, jakie ja mam prawo sugerować, z kim miałyby się identyfikować osoby nieneurotypowe, dlaczego będąc jedynie matką dorosłego dziecka w spektrum miałabym się wypowiadać na tematy związane z życiem samych osób w spektrum.
6 Bo może spektrum obejmie i mnie.
6 Bo przecież to właśnie w okresieniu spektrum tkwi potencjał otwartości na różnorodność rozmaicie rozumianą.
6 Bo spektrum to coś, co wprawdzie w swoim jądrze jest jak najbardziej mocne i określone, ale na brzegach się może rozmywać. To jest jak podaje słownik PWN zakres lub zasięg jakiegoś zjawiska.
6 Zjawisko autystyczności, które można sprowadzić definicyjnie do nietypowego funkcjonowania mózgu, obejmuje dużo szerszą grupę osób niż nam się wydaje.
6 I gdyby zmienić podejście, gdyby przestać zakładać, że wszyscy jesteśmy normalni, a tylko niektórzy są nienormalni i zacząć zakładać, że każdy z nas może mieć jakieś specjalne potrzeby, poczynając od rozmawiania na żywo, tylko z 1 osobą w miesiącu, a kończąc na konieczności zmniejszenia natężenia światła, gdy przebywamy w sztucznie oświetlonym pomieszczeniu i że do dążenia do realizacji tych potrzeb mamy prawo.
6 Cóż by się z nami stało.
6 Włączanie osób z niepełnosprawnościami stałoby się konceptem śmieszno przedziwnym, bo osoby poza normą mają święte prawo po prostu być częścią społeczeństwa, a za staranym obowiązkiem społeczeństwa jest ich specyficzne potrzeby zaspokajać. I jeśli szukamy jakiejś formuły włączania, to raczej skupiłabym się na włączaniu coraz to nowszych możliwych udogodnień.
6 I gdybym o tym pamiętała na spotkaniu wokół mojej książki, gdybym pamiętała w tamtym momencie o moim synu i jego specyficznych potrzebach, a także, gdybym nie zapomniała, że ja sama miewaam takie specyficzne potrzeby, że ja sama nie będąc w spektrum posiadam ze spektrum cechy nie powiedziałabym. No, a przecież nam jest dużo łatwiej w przestrzeni publicznej.
6 Założyłabym, że wszystkie obecne osoby są w spektrum, bo jeśli założymy, że wszystkie osoby są w spektrum, zmienimy perspektywę, zaczniemy myśleć o tym, że mogą otaczać nas osoby o specyficznych potrzebach.
6 Zaczniemy uwzględniać inność dawać do niej prawo. Zaczniemy zadawać pytania i milczeć, gdy nie uzyskamy na nie odpowiedzi?
6 Przestaniemy zakładać.
6 Że wiemy, jak jest.
Dziękuję za udział w kolejnej wspólnej wyprawie. Jeszcze raz przypominam centrum sztuki włączającej teatr 21 ulica skoczy lasa 10 przez 12 i klubokawiarnia pożyteczna aleja niepodległości 135 przypominam też, że podkast Warszawa nadaje przygotowują dziennikarze gazety stołecznej i serwisu Warszawa wyborcza PL nadajemy nowe odcinki. Zwykle CO2 tygodnie, ale tym razem zapraszam już za tydzień w piątek w najbliższym odcinku wybierzemy się znów na Pragę. Zapraszam do usłyszenia Wojciech Dymowski. Zwiń «
PODCASTY AUDYCJI: GOŚCINNIE: WARSZAWA NADAJE
-
01:00:39
-
-
01:07:09
-
01:05:23
-
POSŁUCHAJ RÓWNIEŻ
-
21.09.2023 08:20 Poranek Radia TOK FM23:15 W studio: Michał Szułdrzyński , Roman Imielski
-
-
21.09.2023 07:40 Poranek Radia TOK FM10:42 W studio: Bartłomiej Sienkiewicz
-
21.09.2023 08:00 Poranek Radia TOK FM11:43 W studio: Michał Fedorowicz
-
21.09.2023 07:20 Poranek Radia TOK FM14:04 W studio: gen. Jarosław Stróżyk
-
21.09.2023 06:59 Codzienny podcast gospodarczy09:13 TYLKO W INTERNECIE
-
-
21.09.2023 06:59 Domy przyszłości34:01 W studio: Arkadiusz Węglarz
-
-
-
-
21.09.2023 06:00 Pierwsze Śniadanie w TOK-u09:14 W studio: Andrzej Tyra
-
21.09.2023 09:00 EKG - Ekonomia, Kapitał, Gospodarka14:08 W studio: Dariusz Standerski
-
21.09.2023 06:20 Pierwsze Śniadanie w TOK-u07:10 W studio: dr hab. Adam Gendźwiłł
-
-
-
21.09.2023 12:00 Dzień po wyborach
-
21.09.2023 12:40 A teraz na poważnie13:21 W studio: Dominik Skoczek
-
-
21.09.2023 12:00 A teraz na poważnie11:22 W studio: Włodzimierz Cimoszewicz
-
-
21.09.2023 06:34 Gościnnie: Polityka Insight podcast39:22 W studio: Joanna Sawicka , Wojciech Szacki
-
21.09.2023 13:00 Połączenie10:30 W studio: dr Marcin Gabryś
-
-
21.09.2023 13:40 Połączenie11:06 W studio: dr Oskar Pietrewicz
-
21.09.2023 11:40 Kultura Osobista14:30 W studio: Agnieszka Wiśniewska
-
21.09.2023 13:20 Połączenie12:38 W studio: Konrad Popławski
-
21.09.2023 14:00 Połączenie10:11 W studio: dr Ludwika Włodek
-
21.09.2023 17:00 Wywiad Polityczny14:42 W studio: Rafał Bochenek
-
21.09.2023 15:00 Światopodgląd10:55 W studio: Iwona Kaliszewska
DOSTĘP PREMIUM
TOK FM Premium 40% taniej. Radio TOK FM bez reklam, podcasty z audycji i podcasty tylko dla Subskrybentów.
KUP TERAZSERWIS INFORMACYJNY
-
TOK FM
-
Polecamy
-
Popularne
-
GOŚCIE TOK FM
-
Gazeta.pl
-
WYBORCZA.PL