Rozwiń » Dzień, dobry państwu. Witamy w audycji Homo science.
Przy mikrofonie Aleksandra Stanisławska.
Piotr Stanisławski krezyna nauka PL.
Jest z nami gości Darek Aksamit, fizyk z wydziału fizyki Politechniki warszawskiej popularyzator nauki cześć Darku.
Cześć dzięką dziękuję za.
Zaproszenie dziś rozmawiamy o tym po co i w jaki sposób naukowcy mierzą i ważą świat wokół siebie, zresztą nie tylko świat, bo i cały kosztów i tylko nie tylko naukowcy. No właśnie i pierwsze pytanie, które mi się nasuwa, jest takie no po co mierzyć świat, właściwie filozoficzny trochę nie no.
Bardzo właśnie to jest jedno z takich pytań, które wydaje się bardzo niewinne, a tak naprawdę jest bardzo głębokie i problem w tym, że my dosyć niedawno zaczęliśmy tak na poważnie ten świat mierzyć, a wcześniej. No to tak byli ludzie, którzy tak sobie siedzieli, myśleli i sobie tak wymyślali np. jaki jest kształt wszechświata, jaki jest, skąd się wzięli ludzie i tak sobie siedzieli, myśleli i czasem mówi się, że to byli wielcy filozofowie. Natomiast niestety od siedzenia i myślenia no to za dużo mądrych rzeczy się nie da zrobić, jeśli nie weźmie się do ręki faktycznie sprzętu pomiarowego. I stąd właśnie niestety, ale arystotelec, o którym cały czas nie wiem, dlaczego w szkole dobrze się mówi, no na wymyślał jakiś głupot, które potem były powtarzane przez Tysiąclecia i dopiero dopiero trzeba było właśnie ganileusza, który stwierdził ei Słuchajcie, ale my to musimy sprawdzić eksperymentalnie. Czy jest tak jak komuś tam się przyśniło, czy jak ktoś sobie wymyślił i wtedy dopiero wyszło, że jak zaczynamy sprawdzać, jak zaczynamy np. mierzyć przyspieszenie ciał, to się okazuje, że nie jest tak jak mówił stod arystoteres, bo no, bo jest inaczej. I to jest bardzo fajne, że jakby o tym tak się zastanowić, to w ogóle cała nauka opiera się na tym, no, że my coś mierzymy, a potem sobie te pomiary porównujemy.
Wóćmy na chwilę do galineusza, którego tutaj przywołałeś, co konkretnie ważył mierzył. I dlaczego mówiłeś o przyspieszeniu przy tej okazji, bo przypuszczam, że większość z nas tego ze szkoły już nie pamięta.
Czy akurat to może może dużo osób kojarzyć, bo znaczy, bo zdaje się, że to jest tylko legenda, ale w krzywej jest taki rysunek, jak Galileusz wchodzi na Krzywą wieże w PiS i i zrzuca 2 kule. No i chodziło o to, że trwała taka dyskusja, które obiekty spadają szybciej. No i znowu możemy sobie usiąść i zacząć tak sobie myśleć i Arystoteles powiedział, że cięższe przedmioty spadają szybciej i podał uzasadnienie, bo taka jest ich natura. O, więc widzę protesticyjne.
Jakbyś podejrzewam wziął próbę 1000 osób, to myślę, że znaczna część potwierdziła.
Zdecydowanie większość niestety właśnie, dlatego że też tak była kształconych w szkole, że na początku uczyła się szacunku do autorytetu w postaci np. starożytnego filozofa zamiast przedyskutować, dlaczego arysto teraz opowiadał kłopoty, no ale właśnie chodzi o to, że dopiero Galileusz stwierdził, zmierzmy, zmierzmy ten czas zmniejszmy to przyspieszenie. Weźmy po prostu 2 ku leje upuśćmy, tylko zróbmy je na tyle duże na tyle ciężkie, żeby opór powietrza nie był istotny w tym doświadczeniu. No i wtedy się okazało, że czy ta kula waży tam 20 czy 40 czy 100 kg czy ona jest ołowiu, czy ona jest drewna, czy ona jest żelaza, to nie ma większego znaczenia. Każdy obiekt w polu grawidacyjnym ziemi doznaje tej znaczy spada z tym samym przyspieszeniem, bo owszem, siła grawitacji jest większa, no ale masa jest większa. No i jak to się podstawi dorównania, to się tu masa skraca i wychodzi, że to spada z tą samą z tym samym przyspieszeniem.
No ale jest taki słynne eksperyment w komorze próżniaowej, który pokazuje jak bardzo my nie intuicyjnie podchodzimy do do tych spraw, on pokazuje kilogram płuchu, miałem przepraszam Onko. Jak piórka spada, kiedy nie ma nie ma oporu powietrza prawda.
Dokładnie, więc do jak ktoś chciałby wygoglać bardzo polecam prof. Bran cox nagrał właśnie taki filmik w największej na świecie komorze próżniowej, którą NASA wykorzystuje do testowania satelitów, żeby w warunkach próżni przetestować, zanim będą w tej próżni. I to jest podejście, do którego to jest analogiczne do Galileusza, że zrzucamy 2 obiekty, ignorując opór powietrza, znaczy Galileusz, stwierdził, zróbmy tak dużą siłę grawitacji, żeby opór powietrza nie miał znaczenia, a brajankok stwierdził, no to po prostuńdźmy się powietrza to nie będzie oporu powietrza i efekt w 1 i drugim wypadku jest ten sam ciała spadają z tym samym przyspieszeniem. Natomiast faktycznie film braana koksa nakręcony przez BBC no jest szokujący, bo, bo te pióra nawet nie drgną w postaci spadania i spadają. Jak kamień. No i jest to faktycznie nieintuicyjny, ale to jest kolejny przykład na to, że zamiast tak usiąść i sobie myśleć, to trzeba faktycznie wziąć i coś zmierzyć, bo bardzo dużo rzeczy jest po prostu nieintuicyjnych i a szczególnie jeśli przejdziemy do fizyki takiej ekstremalnej, chociażby już nie mówię nawet o fizyce kwantowej. To się okazuje, że większość rzeczy jest nieintuicyjne.
No dobra, ale ty w ogóle tutaj oboje weszli się w jakieś gadanie jakieś naudz jakieś takie dyrydymały, natomiast no powiedzmy szczerze mierzy się i warzy po to, żeby coś sprzedać, a nie po to, żeby się zaryknął tylelecem. Wspierać.
Też też i to jest też bardzo cenna uwaga, która też sięga korzeni naszej cywilizacji, że od samego początku jedną z absolutnie podstawowych kwestii, które my ludzie my Homo sapiens jeszcze, żyjąc w grupach łowiecko zbierackich, robiliśmy to handlowaliśmy, więc jeśli ja mam dobra i tym aż dobra to są różne dobra i chcemy je wymienić. To pytanie w jakiś sposób je wymieniać tym ludzkim działaniom tej kulturze przypisuje się potrzebę stworzenia matematyki i w związku z tym stworzenia potem no właśnie pierwszych takich systemów miar, a w związku z tym no właśnie też pierwszych systemów pomiarowych. No czyni np. właśnie waadi, która pozwala nam porównać masę towarów, no albo, jakiej miary długości, jeśli sprzedajemy coś np. na metry i to jest nie do przecenienia spójście, że znowu o tym się najczęściej nie mówi w szkole, ale te rzeczy, o których my mówimy typu pomiary. To jest naprawdę fundament naszej cywilizacji i bez tego nie byłoby Międzynarodowego handlu. No i pytanie, jakby wyglądała po prostu nasza cywilizacja, gdyby nasi przodkowie jeszcze tacy pochowani w jaskiniach w dżungli i na stepach nie zaczęli myśleć o matematyce i fizyce, nawet jeśli tego w ten sposób jeszcze nie nazywali.
To jeszcze dorzucę strony radni to ja taki kamyczek dorzucę, że pierwsze zapiski w ogóle dotyczą tego, ile co komu i ile kto zebrał z pola? Ile co komu zapłacić? Tak, ile co się komu należy? To są absolutnie pierwsze zapiski z początków naszej cywilizacji, ale wróćmy do tych metrów, bo je przywołały.
A mogę jeszcze jak jesteśmy przy pruach cywilizacji, może tak jak oglądaliście jakiekolwiek hiroglify, nawet właśnie w podręczniki od historii. To spójrzcie, że na najstarszych ludzkich zapiskach co się pojawia waga szalkowa, więc to Ozyrys, jak dobrze pamiętam, czyli anubis, ważył ludzkie serce po śmierci, ale, więc pójście ta naprawdę to jest nie do przecenienia. Jak ważną rolę te pomiary odgrywają w naszej historii w naszej kulturze.
Ale właśnie, ale skąd metr, o którym już mówiłeś i dlaczego niecały świat się tym metrem posługuje, bo w momencie, kiedy przenosimy się nie wiem do Stanów zjednoczonych, czy mamy jakąś informację ze Stanów zjednoczonych, to to wszystko trzeba przeliczać. Nie mówię o przeliczeniu na baseny olimpijskie, kto jest bardzo zabawne w każdej informacji prasowej, o jakich pojnościach, tak, bo boiska piłkarskie, no ale dlaczego metr, a ułamek o Amerykanów nie metr.
Rewolucja francuska, a potem niepodległość, więc po kolei po pierwsze, metr jest dosyć nowym wymysłem metr wymyślili Francuzi za czasów rewolucji francuskiej. I to jest bardzo też ciekawy wątek, że i są dla mnie za każdy je to 5 × sprawdzałem, bo za każdym razem mi się wydawało, że to jest niemożliwe, ale wszystkie źródła wskazują, że tak było, że w okolicy właśnie Napoleona w samej tylko Francji w 1 państwie funkcjonowało 250 000 różnych jednostek miar i wag tysięcy 250 000, więc krótko mówiąc, jak był znowu jeśli ty jesteś w swojej wiosce, to co cię obchodzi, co jest w innej wiosce, ale jeśli faktycznie zaczynamy tworzyć coraz większe struktury narodowej i międzynarodowe no to ich jak tu w ogóle zorganizować handel. No albo pobór podatków, jeśli król mówi tam nie wiem kilogram, a nikt nie wie, co to jest ten kilogram, więc to Napoleon no siłą swojej armii wziął wszystkich zamordę i stwierdził koniec od dzisiaj robimy inaczej francuska Akademia nauk zebrała się i ustaliła. Słuchajcie ustalmy sobie taką miarę takie jednostki, które będą uniwersalne i obowiązywały wszędzie. No i oni wymyślili wtedy po raz pierwszy, że Słuchajcie, weźmy, zdefiniujmy sobie długość nie w takich jednostkach, które zawsze od zawsze były historycznie przypisane do człowieka, czyli że mamy 5 pięść sal sążeń i łokieć stopę itd. po ludzie się różnią między sobą. Tylko weźmy coś uniwersalnego i oni wymyślili właśnie, że weźmiemy sobie metr od jeyć i sobie go zdeni mimy zagram 1 dziesięciomilionową odległości od równnika do bieguna. No podali jakąś miarę, która nie odwoływała się do człowieka, tylko do przyrody. I stąd się wziął ten metr i ta tylko no ta definicja przez następne 200 lat się wiele razy zmieniała, ale sama koncepcja została do dziś, żeby oderwać się od właśnie przywiązania się do kogoś, tylko, żeby przywiązać się do czegoś. Co jest bardziej uniwersalne dobrze, ale tutaj.
Ktoś mi powiedzieć, że ten metr napoleoński to był jakiś to jakby przyłożyć tamten metr do naszego metra. To był na.
Metry tak to byłby inny, bo na początku lesny, bo tak na początku, pomijając w ogóle znowu tak mówię, że wiele razy coś sprawdzałem, bo zdrdzzę przy okazji, że napisałem, ostatnio całą książkę o pomiarach, więc ileś rzeczy musiałem sprawdzić. I właśnie sprawdziłem też, że nawet już później, nawet w Polsce funkcjonowały miary krakowskie miary wiedeńskie miary Galicyjskie miary wrocławskie i długość stopy zależała od tego, czy jesteśmy we Wrocławiu Krakowie czy Warszawie. Więc, jakby pojawiała się to potrzeba, żeby to jakoś ujednolicić, ale tak pierwsza definicja była taka czysto geograficzna, no ale żeby nikt nie musiał faktycznie tego wierzyć pomiędzy tam biegunami. No to stwierdzono, że to Słuchajcie, zrobimy taką sztabę i ta Sztaba to będzie 1 m, no ale znowu wróciliśmy, dlaczego znowu mamy uniwersalną sztabę, a nie tam łokieć któregoś tam króla, ale znowu jest problem, bo ta Sztaba, a to się rozszerzy od temperatury, a to, a to się złamie, a to ktoś dotknie osadzi co, a to odparuje, no ona może się zmieniać, dlatego potem kolejne konferencje miar i wag wprowadzały coraz to lepsze de definicję no i ostatecznie w ogóle zrezygnowaliśmy z wzorca fizycznego, czyli już nie ma sztaby, nie ma sztaby, która mówi, to jest 1 m, czyli nie ma czegoś takiego, jak w zaorzec metra w serii. Nie. Ma nie ma to było jeszcze paręnaście lat temu, to było w podręcznikach, natomiast teraz w ogóle żadnej jednostki nie ma fizycznego wzorca. I to jest coś, czym o tym w podręcznikach nie będzie jeszcze długo, ponieważ to jest zmiana, która dokonała się nie będę czy to był rok temu, czy 2 lata temu, ale polecam, odwiedzić Główny Urząd Miar, bo on też informuje o tym, jak u nas w Polsce Główny Urząd Miar jest częścią tego Międzynarodowego systemu, który ma zapewnić nam spójność pomiarową. No i nie ma żadnego wzorca i to bardzo długo naukowcy dyskutowali, jak to poddefiniować w taki sposób, żeby to było uniwersalne.
Czyli tutaj nie ma tych takich odważników pod.
Klucza, a czy są nazeów sąą w muzeum jako droga pośrednia do tego, co mamy dzisiaj bardzo.
Mnie zranili, tak zniszczyłeś nas światopogląd w ogóle nasz obraz świata jesteśmy moje wcza.
Korzystałem zaktualizowałem.
Jesteśmy przy szoku nie możemy z niego wyjść w takim razie co jest w zamian?
W zamian stwierdzono, że spójście to, co się faktycznie nie zmienia nigdy to stałe fizyczne. I wg naszych najlepszej wiedzy, ani w żadnym zakątku wszechświata, ani w przeszłości te stałe się nie zmieniały, znaczy to było bardzo uczciwe. Pytanie czy stałe się zmieniają, czy nie czy np. 10 000 000 000 lat temu prędko światła była taka sama, czy nie no ale cała nasza obecna wiedza wskazuje, że nie stałe fizyczne się nie zmieniają. No i efekt jest taki, że jeśli mamy nasza taką prędkość światła, no to właśnie ona jest niezmienna, więc zrobiono troszeczkę na odwrót niż do tej pory przyjęto wartości stałych fizycznych jako definicję, czyli teraz się umówiliśmy, że to ta liczba to jest prędkość światła. I teraz chodzi o to, że jeśli mamy stałą fizyczną zdefiniowaną, która jest w metrach na sekundę, to teraz możemy to odwrócić, jaką drogę pokona światło w określonym czasie. I to jest definicję 1 m, więc teraz każdy, kto ma źródło światła i każdy, kto ma precyzyjny zegar. No w tym wypadku pewnie zegar radomowy jest w stanie wygenerować sobie u siebie w laboratorium definicję 1 m, bo ona jest matematyczna i oparta o prawa fizyki, a nie, a nie jest obiektem.
To jeszcze szybciutko powiedz co to za książka całe napisałeś, bo też wspomniałeś.
Jak naukowcy mierzą świat, która właśnie wynikła z mojego bólu, też jako rodzica i też jako nauczyciela, że niestety, ale ten temat pomiarów jest strasznie w szkole spłycony. Znaczy mam wrażenie wręcz, że obraża inteligencji uczniów na zasadzie, że no mówi się, że linijką mierzy się długość. No i tyle, ale i się pomija wątek historyczny i się pomija. No ale co jak linijka jest za krótka lub za długa, czyli co jak chcemy zmierzyć odległości kosmiczne albo co jak chcemy zmierzyć długość dna. No to linijka się do tego nie nadaje.
Czyli jeszcze raz tytułu powiedz.
Jak naukowcy mierzą świat.
Ok dobra to o tym jak naukowcy mierzą świat, będziemy się pytać w drugiej części audycji bleszczą całe mnóstwo pytań, zwłaszcza że ta kwestia amerykańska pozostaje nam tutaj w tle wyjaśniona do końca.
A naszym gościem jest dzisiaj Darek, jak sami z wydziału fizyki i Politechniki warszawskiej popularyzator nauki i oczywiście fizyk.
I na drugą część naszej rozmowy zapraszamy informacja hreni, pkfm, witamy państwa ponownie. Druga część audycji homoosciens i ponownie Aleksandra Stanisławska. Piotr Stanisławski kryzi nauk PL.
I wciąż jest z nami gość Darek Aksamit, fizyk z wydziału fizyki Politechniki warszawskiej popularyzator, nauki cześć Darku, cześć Witajcie ponownie i w dalszym ciągu rozmawiamy o tym po co i w jaki sposób naukowcy wie mierzą ważą świat mierzą czas i właściwie po co to? Się.
Robi? Jak to się zmieniło, bo właśnie nas Darek zaskoczył informacjami, że głos w ciągu ostatnich tam 2 lat. Czy coś mądr ludziesko zepsuł, już nie ma wzorców SEP bardzo mnie, to martwi, ale jakoś postaram się przejść z godnością nad tą informacją, ale nie da się przejść z godnością nad tym, co odwalały Amerykanie, dlatego że no to jest jakieś kuriozalne, to znaczy może inaczej powiem.
Jest to naleciałość historyczna, która jest kuriozalna, że nie została naprawione.
Otóż właśnie no bo i co więcej, gdyby to była jakaś, gdyby była jakieś mało istotne państwo, to wszystko, ale, żeby o nich obrzucili.
Bardzo brzydko, teraz mówić, no ale tak.
Niepoprawnie polityczne nie bardzo poprawini, bo saytyczne są istotny państwa, a gdy to było nieistotne państwo?
Szczególnie o siłę ich gospodarki nauki.
I teraz problem polega na tym, że jak mamy podejście do lądowania w Warszawie polskiego samolotu, to wysokość podają w stopach prędkość wiatru podają węzłach, co poszło nie tak, że oni się wciąż trzymają tego i jak ten ich system jest skonstruowany?
Tylko do węzłów, nawiążę, że właśnie tu nawet często język odzwierciedla historii, bo węzły wzięły się stąd, że żeglarze, żeby zmierzyć prędkość. No to wyrzucali za BUR, te linę, na której były zawiązane węzełki. No.
Jeśli taką jednostką posługuję. Proszę się.
Tak. No i chodzi o to, że wtedy to miało sens, dokładnie tak jak sens miała stopa itd. natomiast tutaj ten wątek historycznej jest ważny, że jak już w Europie dokonała się rewolucja francuska, no i Napoleon podbił półkontynentu i wprowadzono powiedzmy to, co dzisiaj rozumiemy jako system SI z grubsza. No to trzeba pamiętać, że Anglicy i Francuzi to byli wieczni wrogowie, więc Anglicy go nie wprowadzili na złość, mamy odwroże uszy, bo jak to Francuzi wymyślili, to na pewno jest złe. A, ale w końcu się przekonali, natomiast oni się przekonali dopiero po tym, jak amerykańskie stany się zbuntowały, czyli jak kolonie ogłosiły niepodległość i poszły na wojnę. No i teraz jeśli nowy świat poszedł na wojny ze Starym światem, a stary świat wprowadza u siebie jakieś zmiany i nagle uwaga narzuca, jak mamy teraz mierzyć metry i kilogramy. No to znowu trochę na zasadzie odmrożem na złość mamy uszy albo na zasadzie skoro oni to zrobią te, jak zrobię inaczej, wiesz trochę jak nie wiem, rząd i opozycja nieważne, kto ma rację, i gdzie jest sens, ale skoro oni robią tak, to my musimy zrobić na odwrót, więc po prostu ta rewolucja francuska przyszła troszeczkę za późno. I gdyby gdyby to byłoby nie wiem 10 lat rozstrzału, to najpierw kolonie by wprowadziły ten układ, a potem by zyskały niepodległość i nie byłoby całego tego zamieszania. Natomiast no właśnie, żeby odciąć się od starego kontynentu, Amerykanie przy tym zostali, no i zostali z tym do dzisiaj jako jeden z 3 krajów oprócz Iberii i minmaru. Aha.
No dobra i w efekcie mamy CAL, z których jak byśmy 12 to będzie stopa, a jak weźmiemy 3 stopy, to będzie jart, ale, żeby zrobić mile lądową z jarda, czyli jarto jest takich ni metr trochę to tych nie nagły tak jardów trzeba wziąć 1760 to proste do zapamiętania, przecież, bo jeszcze mamy kubity 1 Kubit to są to 2 kubity. To jest jart, ale 11 kubitów to jest pręd przecież, a wiadomo, że 4 prędy to jest łańcuch.
Który, ale ale, czyli łańcuch, bo ja sumsk.
Literat jakiegoś innego dzi.
Na łańcuchy tak, ale przy okazji furląg uważam, że to jest piękne słowo i mi się wydaje, że gdzieś w polskiej literaturze zgodnie nam w jakiej książce mi się wydaje, że furląg był. Ale, ale niestety nie możemy konkurs tutaj my to jasno furląg leśnego.
Jak tak kiedyś gdzieś kpił sobie właśnie z miar imperialnych i stwierdził, że najlepszą miarą prędkości będzie furą na 2 tygodnie, tak jako miał to no technicznie rzecz, biorąc można ten sposób.
Istotny miałoby pewnie tak grubsza pewnie to jest prędkość pieszego, tak strzelam, ale wraz na 2 nie Amerykanie Amerykanie zostali z tym, czym zostali i niestety, ale to doprowadza do poważnych problemów.
To właśnie mamy jeszcze jednostki objętości, prawda jak uncja czy Galon tak i tutaj to do poważnych problemów.
Ale to samo jest z temperaturą, zresztą również właśnie był taki film na podstawie książki 451 stopni faent haita, który nawiązywał do temperatury zapłonu papieru i do tego, że palono książki w filmie i w książce, dlatego że teraz po polsku w ogóle nie wiadomo, jaka to jest temperatura. I wypadałoby to przetłumaczyć na stopni Celsjusza, ale jak potem wstecznie się z polskiego na angielskiej przetłumaczy i komuś powiedzieli, powiemy, że widzieliśmy taki film tam 200 ileś stopni Celsjusza to w ogóle nikt nie zrozumie, o co chodzi, ale, ale to jest mało istotne, natomiast czasem dochodzi do nieporozumień, które są bardzo istotne i w tym bardzo kosztowne albo bardzo ryzykowne.
Czyli że np. pogrozzą.
I tak po tym, cospnsie chciałem przypomnieć historię szybowca z kimli, czyli beindla, który zatankowano 20 000. No i czego w tym zdaniu brakuje, no brakuje jednostki. No i dokładnie o to chodziło, że załoga zatankowała 20 000, bo miało być zbiorniku 20 000, samolot wystartował poleciał i w połowie drogi nagle pipczy kontrolka, że jest brak paliwa. No i wtedy się zastanowili ej, ale właśnie 20 000, czego, bo miało być tam 20 000 kg, a było 20 000 funtów, a z grubsza funt to jest pół kilograma. No i no i stąd wyszło, że w połowie trasy paliwo się skończyło no i szczęśliwie ta historia skończyła się tym, że, ponieważ pilo miał dostęp do doświadczenie szybowcowe, to stwierdził hm no dobrze może being. 7 czy 7 jest troszkę większy od szybowca, no ale, a co mi zależy spróbujmy w 300 ludzi na pokładzie i udało się lotem ślizgowym zejść i bezpiecznie wylądować, uszkadzając tylko trochę samolot, ale nikt nie zginął. No ale ta tak konwersja jednostek lub jej brak potrafi doprowadzić do do zagrożenia życia.
No ale też doprowadziła do katastrofy kosmicznej. Prawda.
Do strat do straty sądy wartej bagatela 200 000 000 USD właśnie, dlatego że znowu Super jak współpracujemy w zespole międzynarodowym i bardzo intensywnie współpracuje NASA i SA, czyli amerykańska i Europejska agencja kosmiczna iracują. Chociażby przypominam, że jesteśmy w trakcie programu Artemis, więc lecimy na Księżyc, my Europejczycy i my Amerykanie i niestety właśnie wiele lat temu jak próbowano posadzić kolejną sondę na Marsie, to na tak wszystko zgodnie z planem doleciała weszła na orbitę. Przygotowała się do lądowania lądowała i o ziemię, znaczy w sensie o Mars o Marsa. I pytanie co zawiodło, no i się okazało, że zawiodło to, że taka sonda np. jeśli ma hamować silnikami, to musi odpalić w konkretnym momencie, będąc na jakieś konkretnej wysokości. No i teraz problem w tym, że jeśli detektor mówi detektor odległości mówi tam nie wiem 100 no to pytanie czy to jest 100 stóp, czy to jest 100 m, to jest czy tam nie wiem 100 cali czy 100 cm. To jest istotna różnica. No już abstrahując do tego, w którą stronę to nie dograło, no to po prostu amerykańscy i europejscy inżynierowie się nieporozumili dla każdych było oczywiste, że długość jest w celach, a albo, że długość jest w sentymettrach. No i no i sonda nie odpaliła silnika na czas.
To jest absolutnie żenujące i to, co odwalają Amerykanie przepraszam, ale racja jest po naszej stronie tym razem, to tak powiem nie tylko.
Szczęśliwie szczęśliwie, jeśli chodzi o naukę, to oni w większości stosują takie podwójne standardy, znaczy te, więc do systemu SI dostosowali się, a zresztą wielka Brytania, która do niedawna była członkiem Unii Europejskiej, też stosowała system SI. Natomiast takim codziennym użytku no to ludzie po prostu przez stulecia przyzwyczaili się do czegoś innego. No i trudno im pokazać, czy wytłumaczyć, że są inne metody, które są lepsze i coś, co było dobre dla twoich dziadków dziadków, niekoniecznie jest dobre dla ciebie.
Takie życiowe okej to na koniec tylko przypomnimy, zachęcimy jak naukowcy mierzą świat Darek, a sami tylko pisał taką książkę, która miała chyba jakoś w tym tygodniu Premiere i tam państwo znajdą. To wszystko i znacznie więcej, znaczy to jest bardzo fajniepisane książką ona jest chyba celowana w grupę nastolatkową, tak na moje wyczu.
Dziecięcą nawet dziecięcą rzecz jako lek którafamilina dorośli też się dużo do wiedzą do wspólnie, czy jeszcze do aktualizacji?
Totalnie dla dorosłych również bardzo ciekawa, bo mam założę się, że 80% tego, co tu opisujesz. To dorośli nie wiedzą, tak szczerze, zwłaszcza kiedy mierzymy coś bardziej nam odległego czy skomplikowanego niż tam odległość i prędkość, czyli to, co zazwyczaj, więc to polecam, bo nie no to jest porcja potężna wiedzy.
I ja się cieszę, że tak uważać, że, a jeśli ktoś miałby ochotę na więcej, to jutro w niedzielę zapraszam na PGE Narodowy o jedenastej, będę na stanowisku Wilgi wydawnictwa Wilga podpisywał książki, a o czternastej mamy jeszcze spotkanie z nauka. Ti, a jak nie to w następną sobotę pod Pałacem kultury.
Dzięki Darku za rozmowę dzięki za zaproszenie rozmawialiśmy z Darkiem aksamitem, fizykiem z wydziału fizyki, Politechniki warszawskiej popularyzatorem nauki.
Który je serdecznie wzmocniną naszym światem. Co nie ruszył ziemię. Otóż właśnie dziękuję i ci bardzo jak miał.
Pół punkt podparcia?
W postaci tak z układu usi to obraz tarczy tego, proszę państwa, zapraszamy co tydzień na naszą audycję. W między międzyczasie na kreit k PL, a teraz czas na informacje radiatokfn. Zwiń «
PODCASTY AUDYCJI: HOMO SCIENCE
-
-
25:16 W studio: Bartosz Fiałek
-
25:49 W studio: Adam Zbyryt
-
25:21 W studio: prof. Jacek Bełdowski
-
24:39 W studio: Monika Cychowska-Nowak
REKLAMA
POSŁUCHAJ RÓWNIEŻ
-
24.09.2023 10:00 Nagłe zastępstwo52:03 W studio: Mateusz Mazzini
-
-
24.09.2023 09:40 Magazyn Filmowy „Do zobaczenia”14:51 W studio: Jakub Gierszał
-
-
24.09.2023 13:40 Życie w Zdrowiu14:02 W studio: Michał Sutkowski
-
24.09.2023 19:00 Sprawy Różne50:18 W studio: prof. Andrzej Friszke
-
24.09.2023 14:40 Magazyn Radia TOK FM15:00 W studio: dr Agnieszka Kozak
-
24.09.2023 11:00 Magazyn Radia TOK FM09:05 W studio: prof. Bogusław Pacek
-
-
24.09.2023 11:20 Magazyn Radia TOK FM14:08 W studio: Łukasz Muszyński
-
24.09.2023 13:00 Życie w Zdrowiu22:37 W studio: prof. Robert Gasik
-
-
24.09.2023 12:00 Magazyn Radia TOK FM11:29 W studio: Adam Radoń
-
24.09.2023 12:20 Przy niedzielnym stole14:39 W studio: Krystyna Radkowska
-
24.09.2023 12:40 Jak z dzieckiem14:55 W studio: Maciej Jakubczyk
-
24.09.2023 15:40 Praca od podstaw15:15 W studio: Anna Jaglińska-Prawdzik
-
24.09.2023 15:20 Praca od podstaw14:16 W studio: Marek Szymaniak
-
24.09.2023 18:19 Twój Problem - Moja Sprawa
-
-
24.09.2023 17:00 Przy Niedzieli o Sporcie23:56 W studio: Marek Magiera
-
24.09.2023 17:40 Przy Niedzieli o Sporcie13:31 W studio: Jerzy Skarżyński
-
24.09.2023 16:00 U TOKtora34:32 W studio: Anna Apel , prof. Jan Styczyński
-
-
-
13:10 W studio: gen. Tomasz Bąk
-
-
-
-
07:53 TYLKO W INTERNECIE
-
24.09.2023 20:00 Wywiad Pogłębiony47:03 W studio: prof. Mikołaj Cześnik
REKLAMA
DOSTĘP PREMIUM
TOK FM Premium 40% taniej. Radio TOK FM bez reklam, podcasty z audycji i podcasty tylko dla Subskrybentów.
KUP TERAZSERWIS INFORMACYJNY
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
-
TOK FM
-
Polecamy
-
Popularne
-
GOŚCIE TOK FM
-
Gazeta.pl
-
WYBORCZA.PL