REKLAMA

"Ospa party" zamiast szczepionki? Absolutnie nie!

U TOKtora
Data emisji:
2023-05-20 16:00
Audycja:
Prowadzący:
Czas trwania:
33:56 min.
Udostępnij:

O półpaścu i ospie wietrznej mówi prof. Leszek Szenborn, kierownik Kliniki Pediatrii i Chorób Infekcyjnych Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu.

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

Transkrypcja podcastu

Rozwiń » Dzień dobry państwu Ewa Podolska, witam państwa w kolejnej audycji z cyklu u doktora od razu powiem, że tę audycję wydaje Szczepan mazierek, a realizuje Krzysztof Olesiewicz. Moim gościem w tym programie jest pan prof. Leszek szembor. Dzień dobry panu, panie profesorze.
Dzień dobry, pani redaktor, dzień dobry słuchaczom.
Pan profesor jest specjalistom chorób zakaźnych, pediatry i w akcynologii kieruje katedrą i klinikom pediatrii i chorób infekcyjnych, Uniwersytecie medycznym we Wrocławiu. Panie profesorze, chciałabym byśmy dzisiaj porozmawiali o półpaśców o pupaśców, a także, bo włowach. No ciekawa jestem jak wielu osób pojawia się to skojarzenie oowietrzna, a w ogóle to z kolei myślę, że dla wielu osób to jest taka dziwna choroba, bo to neurologiczna niedermatologiczna. Myślę, że wiedza na temat pół państwa jest jest tak no nie jest za wielka.
Jest powierzchowna jest powierzchowna ma, panie radcy po prostu wszyscy łatwa jest to choroba do rozpoznania prawie każdy lekarz widział to w przeciągu swojej pracy zadowodowej wielu się to przydarzyło osobiście, ale tak do końca może chyba rzeczywiście nie wszystko wiemy.
Przepraszam od razu panu krzewy, bo ja właśnie miałam z do czynienia z osobami z mojego otoczenia i znaczy te osoby nie wiedziały, co jest tak się jakoś Drapały wysypka. I potem, gdy spojrzał na nie dermatolog, kto powiedział to pół pasiec, ale na początku to nie przyszło do głowy tej osobie. Ja pomyślałam, czy to nie pół pasiec i okazało się, że półpasiec nie jest taka oczywista, jeśli idzie o człowieka samego, by postawił sobie.
Diagnoza, ale to już również bardzo charakterystyczny. To, co pani powiedziała, dlatego że półpasiec i ma okres prodormalny, kiedy jeszcze nie objawia się na skórze, natomiast daje dolegliwości połowicze właśnie też tylko w 1 po 1 stronie ciała występujący manifestujące się jako taka przeczulica, czyli spaczone odczuwanie bodźców, że dotyk odczuwamy jako ból zmiany temperatury. Jak odczuwamy jako ból. I stąd myślę, że pani właśnie dobrze myślała, że pani już tą chorobę można było ją poczuć, zanim dermatolog rozpozna nawet pierwsze objawy na skórze mogą być bardzo niearakteryczny i występuje tylko równie nie ma tych pęcherzyków. Prawda zresztą pańcherzyki ta sprawa jest prosta, ale tak jest właśnie.
A tak już teraz przypominam, bo ta osoba łączyła taki ból z tym, że pracowała fizycznie, idzie nam od robiła, czy coś malowała. I mówię, tu mnie tak boli, boli mnie, bo się nadwyrężyłem, nawet wręcz mówiła, a równocześnie zaczęły się pojawiać właśnie jakieś o właśnie jakieś objawy skórne, stąd głowy do głowy przyszedł pupasiec. Czy to, czy my wiemy, czy my wiemy, dlaczego co się takiego dzieje w organizmie człowieka, że pojawia się półpasiec wirus go powoduje?
Tak wiemy bardzo dobrze wiemy, bo to jest ciekawa choroba, bo mamy 1 wirus jest wirus, osoby wiecznej i półpasca. No i 2 postaci choroby pierwsza postać uogólniona to jest zakażenie pierwotne tym wirusem, pierwszy kontakt w życiu i ten wirus po tej chorobie zostaje z nami na zawsze w postaci uśpionej. Mówimy fachowo latętne zakażenie on nie wiąże się nie integruje się z dna, gospodarza tylko tam sobie jest w tych komórkach i w niewyjaśnionych do końca okolicznościach potrafi zreaktywować, czyli znowu się namnożyć. I wtedy drogą nerwów obwodowych gołązek czuciowych przede wszystkim wędruje do miejsc zakończeń w skórze, czyli odwrotnie niż się dostał, bo w czasie osoby wiecznej on właśnie wchodzi do zakoń nerwów czuciowych w skórza, tam, gdzie były pęke Rzyki. No i we wszystkich zwojach przy kręgosługowych występuje. Natomiast nigdy nie wiadomo, z którego tego rozwoju on się zareaktywuje, bo w złośliwości półpastwa dla pacjenta ma wielkie znaczenie miejsce, czyli najgorsze są te postaci na głowie. Natomiast te różnorodności mogą być też tym spowodowane, że nerwy są różnie długie, jeżeli mamy na kończynie w korzonkach tych lędźwowych i będzie półpaciec na kończynie, to często te nerwo bóle przeczulicą bez jeszcze jakichkolwiek zmian na skórze. Pacjent może odczuwać nawet przez 2 tygodnie wcześniej, zanim choroba się ujawni i będzie jasne i będzie wiadomo, co leczy. Czy co można zrobić.
Ale panie profesorze, bo pan troszkę tak przemknął, bo dla pana to jest takie jasne, a myślę, że na naszych słuchaczy i nawet dla mnie nie jest to jasne. Pan powiedział pojawia się ta pierwsza choroba, czyli co ta postać, którą nazywamy ospą wieczną?
Tak jest osppa wietrzna jest bardzo bardzo powszechnie występującą chorobą. Mało tego, że powszechnie to jest jeszcze choroba, w której zakażenie ponad 97% przypadków objawia się charakterystycznym zespołem objawów klinicznych, znanym jako ospad wieczna, także większość pacjentów rodziców rozpoznaje OSP wieczną u dziecka bez wizyty lekarza, czyli jest to choroba łatwa do rozpoznania pupasiec. Również jest łatwym do rozpoznania.
Rozpoznaje się o spwieczną, po czym po.
Rozpoznaje się przede wszystkim pogorączce po charakterystycznej pęcherzowej wysypce, która lokalizuje się przede wszystkim osiowo, czyli na głowie na tułowiu. No i jeżeli jest intensywna i na tułowie i na głowie to i nakończyna się może pojawić i obejmować całe ciało łącznie z powierzchniami dłoniowymi stóp i dłoniowymi rąki podeszwowymi stop.
Ale to możemy zarekrukować twierdzenie, że prawie każde dziecko przechodzi o spowietczną.
Tak, możemy absolutnie. Natomiast niektórzy o tym nie wiedzą, bo chorowali w sposób bardzo łagodny z kilkoma tylko pęcherzykami, niektórzy mają już kontakt z tym wirusem. Pierwszy jeszcze w czasie życia płodowego w łonie matki i takie dzieci np. które miały, których matki zachorowały na ostre wieczną, właśnie należą do grupy ryzyka wczesnego rozwoju półpasstwa we wczesnym okresie życia, bo pupasiec u dzieci to jest sumie rzadka choroba, ale dla tych właśnie pacjentów to jest bardzo często powikłanie, dlatego mówimy nawet uczulamy rodziców dzieci, których, które przebyły o spwieczną wewnątrzczłonowo, albo bardzo szybko po urodzeniu, że mi, że to jest czynnik ryzyka wczesnego pupaśstwa, żeby wiedzieli, że to jest możliwe, bo często lekarze nie są przygotowani u dzieci na rozpoznanie tej choroby, bo myślą, że to jest choroba tylko ludzi starszych. Oczywistą jest taką ogólną prawdą.
A to bardzo ciekawe ten wirus, bo tak wielu spowoduje 2 choroby, jakby takie 2 postacie, tak jak jest postać poczwarki, a potem motyw wychodzi z poczwarki, przy czym my żyjemy z tym wirusem, bo my się, bo nie da się go pozbyć dzieci.
Obydwie są zaraźliwe dla otoczenia w różnym stopniu. Bardzo ciekawie, pani pyta bardzo pani ma dobrze dobrze zbudowaną naturalną dociekliwość dobrym.
Lekarzom, a to ja wiem i bardzo żałuję, że nie jestem lekarzem, kiedyś zrywam nauki ścisłe, bo wydawało mi się że.
A to właśnie dobrze lekarze to ci. Ja też jestem po matematycznie klasach ci są lep.
Zaraz porozmawiamy o tym, bo gdy pan powiedział, że zaraźliwy, no ale pół pasiec pan powiedział zaraźliwy, ale druga osoba ma i tak sobie ten wirus. No to, co.
Tylko dla tych osób, które jeszcze nie miały kontaktu, oczywiście, że tak to są te tzw osoby naturalnie wrażliwe na zakażenie, jeszcze, które się nie skontaktowały nigdy z wirusem i takie osoby. No teraz po tej pandemii pani redaktor, to w ogóle mamy przedziwne zjawiska, że dzieci jedenastoletnie cała klasa choruje na ospę wieczną, to po prostu bardzo rzadko się zdarzało, żeby jeszcze w takiej masie tyle dzieci nie miało kontaktu. Do tej pory z tym wirusem, bo to jest raczej choroba dzieci najmłodszych.
I stawiam tutaj kropkę. Proszę państwa, za chwilkę wracamy do naszej rozmowy.
Proszę państwa, jesteśmy z powrotem na antenie pan prof Leszek szenbon, kierujący kartedrą i kliniką pediatrii i chorób infekcyjnych, Uniwersytetu medycznego we Wrocławiu jest naszym gościem powiedział pan, że można zarazić. Czy zakazić, jaka to jest różnica?
No zakażenie w zasadzie zarażamy się zaraz bardziej zawsze w przypadku pasożytów, które się nie mogą w nas rozmnażaćowo. No to jest zawsze zarażenie, a zakażenie często zamiennie, bo to chodzi właśnie o to jest dosyć skomplikowane. Nawet.
Nie wchodzimy to nie wchodzimy.
Czy pewno, więc właśnie czy patogen się może jeszcze rozmnażać i w jaki sposób w organizmie osoby?
No w każdym razie możemy się zarazić pół państwem, wtedy będąc osobom dorosłą, jeżeli nie przeszliśmy osppy wiecznej w dzieciństwie tak.
A no to Fakt z tym się nie można zarazić. No.
Więc właśnie, bo to nie.
Służy oba półpaść tym może zarazić kogoś osób wietrzczną, prawda, bo to takie nawiązanie do postaci tych. Co pani redaktor poznała, mamy, że 1 wirus złuch postaciach i osppa wietrzna jest bardzo zaraźliwa dla otoczenia, bo w ogóle z wydzieliną dróg oddechowych, osoba zakażona dziecko wydala. Natomiast pupa ta zaraźliwość jest dużo mniejsza bliższy kontakt i on jest większa zaraźliwość, jeżeli pupasiec jest zlokalizowany na b bonach śluzowych. Ja my ustnej oka to wtedy jest rośnie ta zaraźliwość i oczywiście za zarazić można tylko taką osobę, która do tej pory nie miała kontaktu z wirusem ostrpy.
Wiecznych. No to, jeżeli byśmy spojrzeli na populacji ludzi dorosłych, duża jest jeśli idzie o procenty ta grupa Polaków, która nie miała kontaktu.
Zozłem nie powinny. No bardzo niewielka, a nawet ci, co mówią, że nie mieli to jest mało prawdopodobne, że nie mieli natomiast inną historią jest czy pół pasiec wystąpi u wszystkich w ciągu życia. Prawda i nie i u 1/3 ludzi tylko półparsy w ciągu życia wystąpi. I teraz powiedzieć, dlaczego tylko u 1/3 nie u wszystkich, bo to, bo nie wszyscy długo żyjemy, prawda, bo wystąpienie tej reaktywacji jest związane z wiekiem, a żeby po prostu, czyli najwięcej połpasa będzie i w tych krajach i narodach, które długowierczne nas są prawda. Natomiast, jeżeli ludzie umierają wcześniej, no to wiadomo, że wtedy wychodzi średnio, że tylko 1/3 doświadczy właśnie przechorowania ustwa.
A to by się tu pojawiła ta analogia, gdy ja mówię do lekarza, że w innej specjalności wtedy specjalizacji, gdy mówię, że to prawda panie doktorze, każdy mężczyzna będzie miał nowotwór prostaty pod warunkiem, że będzie żył wystarczająco długo. No to to samo czy też można powiedzieć tak dokładn będzie.
Miał, ale oczywiście tak właśnie jest prostatą, prawda jak byśmy żyli postola, albo to degeneracyjna choroba, a tu raczej nie chodzi o degenerację, ale też utratę kontroli tej immunologicznej. Prawda.
Panie profesorze, ale muszę coś wyjaśnić sobie. Myślę też, że słuchaczom dziecko chore na ospowieczną zarazi drugie dziecko o spowietrzną. Tak dziecko chore na ospowieczną, dorosłego, które miał jako dziecko oowieczną czymś może zarazić.
Nie no nie transmisja wirusa może byćść, ale chorobę nie ujawnianie.
Tak tak dorosły, który ma popasiec, prawda może zarazić drugą osobę, która miała kontakt z wirusem, bo miała ozowieczną może zarazić także u niej też rozwinie się półpasiec.
Może.
Się takiego zdarzyć, ale to jest wyjątkowa sytuacja.
Bo jak.
Chcealnie uważamy, że osoba, która już miała kontakt z ospą wietrzną i czyli przebywa tę chorobę kontakt z osobą inną chorą na ospę na półpastę nie stanowi żadnego ryzyka. Najlepszym dowodem i z personel medyczny, który mamy przecież wielokrotnie dowód na to, a takie kontakty nawet sprzyjają poprawieniu odporności, nawet się sugeruje właśnie, że występowanie tego pupastwa u osób, który się kontaktowały często ze złą wieczną i jest późniejsze, bo to też jest taki rodzaj szczepionki. Z natury prawda naturalnej odparności.
Ale może być taki przypadek rzadki, że osoba dorosła chora na półpasiec spotka osobę, która nie miała kontaktu z wirusem osoby wiecznej, nie ma tego wirusa w sobie.
I co może się zdarzyć i wtedy ospawieczna u dorosłej osoby, która jest bardzo ciężką chorobą i zeszły jest takie hasło, że choroby dziecięce wieku dorosłym przebiegają bardzo ciężko i to jest prawda nawet ryzyko śmierci właśnie dorosłego zosłą wieczną jest wielokrotnie większe niż u dziecka.
Gdy mowa jest o tym tzw. OSP poparty, to właśnie chodzi o to, żeby się dzieci zarażały między sobą o powietrzną.
No tak to ospaparty po to, jest, ale od dorośli chyba sobie takich nie robią oni raczej.
Nie chcą, ale jak pan mówi, ale panie profesorze, jak pan mówi po to jest to widzi pan w tym sens, by to istniało?
Tak, tak tak, bo dorośli się zakażają, niestety też od swoich dzieci, najczęściej i ten, bo w przypadku przebieg choroby to nie tylko zależy od dostania się pojedynczych wirusów, ale oni ilości od masywności zakażenia. Dlatego młodzi rodzice, którzy nie przechorowali, ospywiecznej zakażają się od swoich dzieci, z którymi mieszkają przez wiele dni w domu, mało tego opiekują się przytulają je prawda także ta ciężkość zakażenia jest też właśnie tym spowodowana tym wielkim ładunkiem wirusa, który niechcący zaobserwując, opiekując się własną pociechą.
Ale to ja teraz nie do końca zrozumiałam, dlatego, ponieważ generalnie stykam się z opinią, że nie powinno się czegoś takiego urządzać jak ospaparty.
Oczywiście.
A pan tutaj powiedział, ale panie profesorze, z tego co pan mi by to można by właśnie wyciągnąć wniosek, że pani ma nic przeciwko temu. Nie.
No przeciwko temu, że normalnie w życiu, jeżeli my poprawiamy, ale to są daki, przypominające to jest co innego, a nie osparty pierwotny to jest narażenie osób, które jeszcze nigdy nie chorowały na spę wieczną, kontaktuje się z osobą, które jest w okresie zakaźności dla otoczenia i żeby się naturalnie to się nazywa warioryzacja. To już przed wiekami wymyślono, że jeżeli będziemy się kontaktować z osłą prawdziwą, ale wybierzemy sobie ten czas jesteśmy zdrowi młodzi itd. to szanse na przeżycie będą większe niż, jeżeli zachorujemy, jak będziemy chorzy i starsi i w nich dobrej kondycji. Natomiast nigdy nie możemy przewidzieć, jak ta choroba przebiegnie, dlatego tylko szczepienia, w których stosujemy drobnoustroje, odzjadliwione tzw atenuowane albo wręcz zabite daje odporność, ani stwarza ryzyko choroby.
Czyli dzieci powinny być szczepione?
Przeciwko odpiewiecznej.
Tak i mogą być w Polsce szczepione bardzo wiele dzieci ta szczepionka jest damowa dla dzieci chodzących do żłobków, przedszkoli dla dzieci, które mają różne choroby współistniejące. I właśnie tutaj też dzieci zaszczepione przeciwko osób wiecznej rzadziej mają półpasta, dlatego że ten WI wirus szczepionkowy odjadliwiony nie ma takich siły reaktywacyjny, to już udowodniono w Stanach Zjednoczonych, bo tam też szczepienia stosuje się od późnych lat dziewięćdziesiątych, że właśnie to dało efekt zmniejszenia zapadalności na półpasiec u dzieci zaszczepionych.
Czyli przekaz na rodziców jest taki szczepcie swoje dzieci przeciwko o sppiewiecznej, natomiast nie narażajcie swoje dziecko, które nie miał kontaktu z wirusem. Na właśnie ten kontakt chociażby by uczestniczyło w takim OS poparty tak.
Tak tak dla rodziców kontakt z ospą wieczą, którzy sami przechorowali jako dzieci jest przypominającą dawką taką pobudzającą odporność. Na pewno także to ma znaczenie, no ale rodzice mają tą nawrotową postać w postaci pupastwa, i która się ujawni przecież u poniżej 40 lat. To też nie ma wielkiego jeszcze ryzyka wystąpienia półpasta, to wszystko tak zaczyna się po pięćdziesiątce, a szczególnie po siedemdziesiątych piątych urodzinach. To już jest grupa wielkiego wysokiego ryzyka wystąpienia tego powikłania.
A to pokolenie dobrze, a to pokolenie, jak ktoś ma teraz 60 70 75 lat, ono było szczepione. Nie.
Nie było szczepienia dopiero pierwsze szczepienia zostały w dziewięćdziesiątym piątym roku w Stanach Zjednoczonych wprowadzone, a w Europie później dopiero w nowym wieku.
To teraz proszę powiedzieć, na czym polega nowość, jeśli idzie szczepienie przeciwko pupaźcowi, istnieje szczepienie już przeciwko temu wirusowi, przecież no to była tylko kwestia rozszerzenia na inne grupy wiekowe.
A jednak jest różnica, bo dlatego, że mieliśmy już na świecie, ale w Polsce te szczepionka ta szczepionka nie była dostępna, jakby to była taka szczepionka mocniejsza szczepionka przeciwko o sppiewiecznej zawierała 10 × żywych i wirusków. I to była taka dawka przypominająca właśnie sztuczna, która pobudzała odporność, a teraz mamy w Polsce już od miesiąca szczepionkę rekombinowaną, która w ogóle daje tylko pobudzenie odporności. Tam nie ma żadnego żywego wirusa. I dochodzimy do istoty całej, bo pół pasiec najczęściej występuje u osób z osłabioną odpornością. Ten wiek to też jest osłabienie odporności i nam jest była potrzebna taka szczepionka, która daje przy poprawę tego stanu odporności, a nie stwarza ryzyka rozsiania się tego zakażenia, tak jak to miało mogło mieć miejsce żywą szczepionką przeciwpupaść. Coś.
To, kto powinien zaszczepić się tą szczepionką, bo przecież ta szczepionka nie jest refundowana, musimy chcieć, prawda musimy podjąć decyzję zapłacić itd. kto bo.
Każdy, kto odniesie z tego korzyści, czyli czyli, czyli odniosą korzyści, rekomendujemy to w Polsce tę szczepionkę, że wszystkim co ukończyli 50 lat. Wszystkim i którzy do tej pory na tego pupasta też nie chorowali bądź chorowali, bo ryzyko półpasce nawrotowego jest rzeczywiste i dotyczy około 10% populacji. Natomiast muszą być osoby, które już wcześniej przechorowały ospe wieczne miały kontakt z tym osób, bo to nie jest szczepionka, która by dała pierwotną odporność. To jest szczepionka poprawiająca odporność i zapobiegająca reaktywacji tej choroby w postaci półpaśca. Poza tym wszystkie osoby 18 plus, czyli dorosłe, osoby, które są mają czy choroby współistniejące są leczone immuno osóbresyjnie, a takich ludzi w Polsce jest bardzo coraz więcej, bo to jest nowoczesne leczenie, często z tym w ogóle związane po przeszczepach i z chorobami przewlekłymi. One wszystkie mogą odnieść korzyści zaszczepienia się i poprawienia tej odporności, zwłaszcza, że to jest szczepienie, które składa się podstawowe szczepienie z 2 dawek, ale nie wymaga dawek przypominających w przyszłości.
Czyli 2 dawki w jakim odstępie czasu.
Minimum 2 miesiące i ale dobrze jest to skompletować, to drugie szczepienie od 2 do 6 miesięcy, żeby tą drugą dawkę podać.
I to jest do końca do końca życia.
I no i przyjmuje się i są już badania, że już 10 lat po takim szczepieniu nawet u osób starszych prawda po podeszłym wieku pozostaje wysoka skuteczneczność zapobieganiu półpasta, no i jego ciężkim półpastom, powikłanią przede wszystkim tej neuragi poppasowych.
Proszę państwa, moim gościem jest pan prof. Leszek schenbon, specjalista chorób zakaźnych, pediatrii i waksynologii, a my zaraz po skrócie informacji wracamy na anten.
Proszę państwa, jesteśmy z powrotem na antenie moim gościem jest pan prof. Leszek szembon, panie profesorze, ja chcę wrócić do tej kwestii. Ospa partii, czyli takiego przyjęcia dla dzieci przedszkolnych lub w wieku tych pierwszych klas szkoły podstawowej jedno drugie dziecko ma ospę, spotykają się one z dziećmi, które tej osoby nie mają, a wszystko po to, by te długie się zaraziły. I to będzie dla nich dobre jak uważają rodzice, bo już na będą odporności, chciałby pan jednoznacznie odpowiedział to jest dobre, czy nie?
To jest bardzo złe i głupi pomysł nie można zakładać, że kontakt z łagodnie chorującym dzieckiem na OSP wieczną zakończy się równie łagodną chorobą u pozostałych uczestników takiego zebrania, a wręcz przeciwnie zawsze istnieje ryzyko ciężkiego przebiegu, a nawet bardzo ciężkich powikłań i śmierci, dlatego nie powinniśmy nigdy wskazywać swoich dzieci na taki rozwój przypadków.
Bo niektórzy rodzice uważają, że właśnie to stanowi jakby to powiedzieć zamiennik szczepienia nie będę szczepiła dziecko tylko właśnie nie się w ten sposób zarazi i też to będzie taką samoodporność, a to nie jest tak.
No, jeżeli to się wszystko dobrze ułoży, to tak można powiedzieć, ale jeżeli nie to, co wtedy będzie po szczepieniu powikłań. Takich nie ma.
No, więc właśnie, bo coś by powiedział choroba, choroba przechodzi teraz to już w ogóle będzie ok, bo będą szczepienia, na czym polega to, że jest to choroba poważna, która, ale to nie jest tak, że na tak łatwo przechodzi, która ma swoje konsekwencje. I kiedy i jak to wygląda?
No jest kilka aspektów, czyli półpas jest ogólnie każdy prawie przypadek u osoby dorosł zwizany jest z bólem, pierwszy ból. To jest ostry ból, który występuje w ostrym okresie choroby, utrzymuje się dookoła miesiąca i praktycznie u wszystkich w grupie 50 plus występuje jest bardzo dotkliwy drugą rzeczą, która u wszystkich wystąpi. To jest problem półpas z tym jego lokalizacją, czyli półpascy, który występuje na głowie i z groźny, bo to jest, zwłaszcza w zakresie gałązki ocznej nerwu trójdzielnego może uszkodzić nam rogówkę, naczyniówkę, oka i po prostu o szpecić nas, jako że w odróżnieniu do spywiecznej przebycie pupasta pozostawia blizny na skórze, które mogą nie ustąpić. W ogóle do końca życia i takim najgorszym powikłaniem półpasca, który się utrzymuje też u wielu osób i zależny jest bardzo od wieku, bo wszystko będzie zależało od wieku, że np. osoby, które są powyżej 55 lat. To u 22% około to występuje, a u osób powyżej 70 prawie u połowy to jest neuralia po półpascowa, które utrzymuje się ponad 3 miesiące po przebyciu choroby. I to jest taki ból neuropatyczny bardzo dotkliwy. To jest przyczyna właśnie wizyt w poradni bólu, przewlekłego blokad. No i w ogóle pogorszenia jakości życia to jest nawet znacząca przyczyna popełnienia samobój przez osoby starsze z tego powodu, że to po prostu szalenie boli z tych miejscowych dolegliwości, oprócz oka, które to najbardziej są spektakularne. Zwróciłbym też uwagę na półpasie słuszne, który to tym jeszcze ciekawym się charakteryzuje, że ze względu na połączenia anatomiczne nerwów czuciowych zruchowymi w obrębie kości skroniowej, tam, gdzie te nerwy się mieszają, może wirus przeskoczyć na włókna motoryczne nerwu twarzowego i doprowadzić do porażeń mięśni. Twarze, czyli może nas nie tylko o szpecji z bliznami, ale właśnie poradzić nas są mimikę na dłuższy czas albo nawet na trwale, jeżeli nie będziemy odpowiednio i wcześniej takich pacjentów leczyć, czyli po prostu jest naprawdę ta choroba spowoduje bardzo duże obciążenie dla tej populacji, zwłaszcza populacji starszej dla populacji, która ma różne choroby przewlekłe populacji, która jest leczona immunosupresyjnie, bo u nich to ryzyko wystąpienia takie reaktywacji jest dużo większe, czyli mamy wreszcie coś. My się bardzo cieszymy, że mamy narzędzie, bo do tej pory to mogliśmy tylko liczyć na to, że jeżeli szybko rozpoznamy tego półpastwa i zastosujemy leczenie przeciwwirusowe, to zapobiegniemy albo zmniejszymy skutki tych powikłań na al profilaktyka. To jest najlepsza, bo profilaktyka powoduje, że ten incydent w ogóle nie wystąpi, czyli nie nastąpi pogorszenie jakości życia, ani w trybie ostrym ani przewlekłym.
Panie profesorze, pan powiedział, że ten okropny ból rozumiem, gdy człowiek może samobójstwo popełnić trwa 3 miesiące, ale to ja np. słyszałam, ktoś mi opowiadał, że coś dawno minęło czy miesiące, a jego ciągle boli.
A oczywiście, bo tylko tą w ogóle z definicji neuragia musi trwa 3 miesiące, żeby ją uznać za przewlekłą, ale w ogóle bardzo u wielu osób trwa ponad rok w ogóle, czyli np. ten odsetek pacjentów zgłaszający, ból trwający ponad rok powyżej pacjentów 55 to wynosi ponad 20, a powyżej 70 prawie 50% to jest naprawdę wielka dolegliwość i mi osobiście bardzo dobrze znana z moich znajomych z moich rodziców dziadków itd. także to jest to rujnuje życie nie tylko tej osoby, ale całej rodzinnej. Po.
Prostu, a to znaczy to, co pan mówi, że tutaj w tym wypadku nie ma skutecznych środków przeciwbólowych.
Tak jest nie ma mało tego środki przeciwbólowe, jeżeli działają to działają doraźnie i przestają, a poza tym mają bardzo liczne działania uboczne. Także tu po prostu zapobieganie temu głównie ten ból właśnie neuralgiczny, przewlekły, ale też bym nie lekceważył tego ostrego bólu, bo ten dotyka wszystkich, prawda czy w ostrym okresie prawie wszyscy pacjenci powyżej 50 lat mają ból, tylko dzieci mają półpasiec, który przebiega z niewielkimi dolegliwościami polowymi.
Jaki z tego wniosek po prostu?
No, jeżeli możemy coś dla siebie zrobić, to się z zapobiegnijmy wystąpieniu w ogóle incydentu półpasta, bo nie tylko ból, ale ta złośliwa lokalizacja w narządzie wzroku słuchu porażenia mięśni twarzy, to wszystko ma wielkie znaczenie dla naszego komfortu i poczucia zdrowia.
Panie profesorze, ja, korzystając z pana obecności, no nie w studnia, co prawda, bo jesteśmy zdanie, ale jednak to, że mam pana w sposób do dyspozycji mogę zadać pytanie audycja się już kończy, ale mam króciutkie pytanie. Otóż wirus rsv, o którym usłyszeli, w którym usłyszeliśmy wtedy, gdy pandemia się wycofywała groźny, co się z nim teraz dzieje.
Od bardzo zawsze był bardzo groźny, tylko jakoś dla publiczności polskiej stał się dopiero po pandemii, dlatego że pandemia spowodowała, że tych zakażeń przez 1 sezon grypy i chorób grypo podobnych, bo to jest wirus wywołujący właśnie takie choroby nie było w ogóle i później pojawił się ze wzmożoną siłą, czyli wystąpił u wielu dzieci, tych, które jeszcze nie miały kontaktu, dlatego że odporność na tego wirusa nabywa się też drogą wielokrotnego zakażenia w życiu, ale też pani redaktor postęp polega na tym, że nie tylko mamy nowe szczepionki przeciwko COVID, ale pojawiają się nowe możliwości profilaktyki i zapobiegania te zakażeń wirusem, RS, które wszyscy wiedzą, że dotyczą najmłodszych dzieci, bo one najciężej korują, ale również dotyczą osób starszych, czyli 65 plus również z powodu zakażenia tymi wirusami. Takie osoby trafiają na renimację z powodu ostrej niewidolności oddechowej i teraz będziemy mieli. Proszę państwa w wyniku postępu szczepionki będziemy mieli immunoglobuliny, które będzie można podawać profilaktycznie, ale one będą działać krótko szczepionki. Miejmy nadzieję, że będą działać dłużej. Liczymy na szczepionki przeciwko grypie, przeciwko RSPO przeciwko covidowi, może będzie taka szczepionka, że przeciwko wszystkim tym 3 chorobom będzie nas uodparniać na najbliższy sezon i również myśli się o tych szczepionka przeciwko RS u kobiet ciężarnych, jakby, żeby przygotować nowo narodzone dziecko, żeby przychodziło na świat wyposażone w przeciwciała przeciwko chorobie, która jest szczególnie groźna w pierwszych miesiącach życia dla tych, którzy dzieci, które rodzą się właśnie bez tych przeciwciał. I wtedy ciężko chorują, trafiają do szpitala. To jest główna przyczyna hospitalizacji dzieci w sezonie jesienno zimowych i to zdrowych dzieci i dzieci wcześniaków i dzieci z chorobami układu krążeniowego i oddechowe.
Ale krótkie konkretne pytania, jak pan sądzi, kiedy możemy się spodziewać?
Już w tym roku usłyszę, a już będą te preparaty dostępne, także i lekarze polscy będą musieli się doszkolić, bo do tej pory mówiliśmy o tym wirusie, tylko w kontekście najmłodszych dzieci w pierwszych latach życia, a po prostu za mało wiemy, a to jest udowodnione, że wirus ten jest istotną przyczyną patologii właśnie u osób starszych, tak samo jak u dzieci, tak samo tak samo z powodu grypy trafiają dzieci poniżej 5 lat i powyżej 50 65. Tak samo jest ten wirus RS stąd pojawienie się możliwości dobrej i bezpiecznej skutecznej profilaktyki może zmienić po prostu stan zdrowotny populacji. No ale to są nowe szczepionki, są też kosztownymi rozwiązaniami. Także nie wiem, jak to o mam obawy co do tego Polska zwykle się trochę ociąga ze szczepienia.
Aby, aby jak najszybciej?
Oby jak najszybciej pani, a to może niech inwestuje we własne zdrowie, bo to się opłaci?
Jak już jest to niech się szczepi? Panie profesorze, bardzo serdecznie panu dziękuję za to spotkanie.
Ja również dziękuję i po prostu nie chcę zachorować zaszczepsze.
Tak jest.
Miastoeś szczepić próbujesz choroby.
Proszę państwa, naszym gościem był pan zaszek szm, bo specjalista chorób zakaźnych w 1 pediatrii i w akcyjnologii reprezentujący szefujący w zasadzie trzeba powiedzieć od razu katedrze i klinince pediatrii i chorób infekcyjnych, Uniwersytetu medycznego we Wrocławiu.
Dziękuję. Zwiń «

PODCASTY AUDYCJI: U TOKTORA

Więcej podcastów tej audycji

REKLAMA

POSŁUCHAJ RÓWNIEŻ

REKLAMA

DOSTĘP PREMIUM

TOK FM Premium 40% taniej. Radio TOK FM bez reklam, podcasty z audycji i podcasty tylko dla Subskrybentów.

KUP TERAZ

SERWIS INFORMACYJNY

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA