REKLAMA

Czy duże festiwale muzyczne odchodzą do lamusa?

Poranek Radia TOK FM - Weekend
Data emisji:
2023-05-21 08:00
Prowadzący:
W studio:
Czas trwania:
14:44 min.
Udostępnij:

Patologie, drożyzna i najmniejsze imprezy - rusza sezon festiwali muzycznych. O tegorocznej ofercie w Polsce i widocznych trendach z nią związanych, mówił dziennikarz oraz współpracownik Tygodnika Polityka Jakub Knera.

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

Transkrypcja podcastu

Rozwiń » Niedzielny poranek Radia to KFM zaprasza Anna Piekutowska.
Kończy się maj powoli, a zaczyna się sezon letnich festiwali muzycznych lajnapy ogłoszone wiadomo, kto i, gdzie zagra, a ja o przewodnik po wydarzeniach muzycznych lata 2023 poproszę mojego gościa, a jest nim Jakub knera, dziennikarz nowy idzie od morza i współpracownik tygodnika. Polityka dzień dobry, dzień dobry, witam te duże festiwale muzyczne. To są już pase od kilku lat. To nie jest żadna tajemnicza wiedza czas na antyfestiwale, czyli małe alternatywne, być może nawet w półtajne, mamy taką scenę festiwalowo w Polsce.
Mamy jest bardzo duża. Ja bym oczywiście troszkę nie przystawał w tym, że są te festiwale duże pase, bo zawsze co roku, przynajmniej jakiś 1 albo 2 wykonawców czy artystek się pojawią na nich, których no chce się zobaczyć, aczkolwiek faktycznie jest tak, że jak grzyby po deszczu kwitną małe festiwale festiwaliki w różnych regionach Polski. No i w zasadzie myślę, że już każdy region ma taki swój festiwal, czy każde województwo czy nawet każde miasto albo miasteczko, więc jest ich coraz więcej. Na pewno.
A one są jakoś regionalnie charakterystyczne.
Wydaje mi się, że ciężko się pokusić o takie stwierdzenia, natomiast bardzo często na pewno jest tak, że występują na nich wykonawcy z jakiś właśnie danych regionów, bo one są trochę takim oddolnym działaniem z cen konkretnych miast czy miejscowości, które, które gdzieś tam właśnie robią swoje wydarzenia. Natomiast to jest myślę taki przekrój dosyć szeroki, bo to jest elektronika muzyka jazzowa, muzyka rockowa, więc już wtedy trzeba się głębiej konkrety lina zagłębić, żeby, żeby sprawdzić, kto występuje.
A muszę powiedzieć o jakiś taki właśnie festiwalach, które są godne uwagi, a które może nie są na pierwszych stronach gazet, niczym OP per czy o festiwal.
Jasne? No to na pewno taki mój uluony festiwal od jakiegoś czasu to jest spokój festiwal, który odbywa się na Kaszubach.
Tak, czyli jednak regionalnie.
Tak, no jednak nie dać tego uciec.
Odwoża i idzietonowe.
Tak, no, który ma stare w lesie, ma sceny na polu, gdzie są artyści tak naprawdę no młodej polskiej sceny alternatywnej, ale w tym roku podobno nie tylko polskiej, ale jeszcze jeszcze tego pewnie nie można zdradzać. No i który ma taki bardzo fajnie niezobowiązujący klimat trochę powiązany z naturą, ponieważ no właśnie nie czujemy tej wielkości dużego festiwalu, tylko on jest jakby tak trochę wtłoczony w otoczenie. No z drugiej strony pewno też impreza, która już od wielu lat się odbywa w Sokołowsku, o którym ostatnio opisała w książce puzjon ogatokarczu, który satorium dźwięku taki festiwal, który odbywa się też też tak naprawdę jest trochę wtłoczony w tę przestrzeń, bo się odbywawki niezowie. Czy w dawnym sanatorium Grunwald czy w jakichś takich przestrzeniach leśnych właśnie w naturze, więc wydaje mi się, że taką cechą tych festiwali jest to, że nie powstaje specjalna wielka infrastruktura, która trochę, jakby zakłóca ten naturalny porządek, ale ona często się odbywają z wykorzystaniem tej tzw infrastruktury, która jest czy to jest las, czy to jakaś taka scena czy przestrzeń. No już właśnie dostępna w tym miejscu?
Chciałam się właśnie zapytać o miejsce polskich zespołów na różnych festiwalach muzycznych w Polsce, bo często branża muzyczna, zespoły artyści artystki narzekają na to, że np. duże festiwale płacą im dużo mniej niż zagranicznym artystom. I to tak nieproporcjonalnie mniej albo np. są oni w pewnym sensie dyskryminowani w tym harmonogramie gdzieś upchnięć na jakiś mniejszych scenach gorszych godzinach.
Tak no nie jest to nowością, że jeśli ktoś chce zobaczyć Polski, zespół na jakichś większych festiwalach, no to albo musi przyjechać dosyć wcześnie, czyli pewnie około godziny piętnastej szesnastej może osiemnastej, żeby, żeby posłuchać ich muzyki. No albo ewentualnie czasami bardzo późno, czyli jakieś godziny drugiej czy trzeciej co ma oczywiście swoje plusy i minusy nie wiem, czy pokusimy się określenie dyskryminowani, natomiast na pewno jest trochę tak, że te zespoły są takim trochę dodatkiem. Prawda, czyli jeśli są to duże festiwale, no to te duże nazwy przyciągają, a później, jakby linep jest uzupełniane polskimi artystami i oni faktycznie są gdzieś tam albo na mniejszych scenach albo w takich nie nie zafajnych godzinach, czyli właśnie bardzo wcześnie albo bardzo późno. No oczywiście wyjątkiem jest tutaj scena rapowa czy hiphob, bo to czy często są headlinerzy i tu faktycznie jeśli mówimy o takich małych festiwalach, czy właśnie antyfestiwalach, to tutaj wydaje mi się, że dla polskich zespołów jest miejsce w fajnych godzinach i bardzo często zresztą te małe festiwale. Tak naprawdę zapraszają te zespoły, o których nie wiem, kilka miesięcy później czy kilka lat później się robi głośno i to, co jest ciekawe, które później się pojawiają na tych większych festiwalach.
No właśnie, bo też co roku są tacy artyści polscy, którzy występują na wielu festiwalach, ktoś jest po prostu dane danego lata bardzo modny, więc gra wszędzie tak chyba było rok temu, wydaje mi się, a może 2 lata temu np. z wito Bambino. Czy jak ty patrzysz na harmonogramy w tym roku, to widać takich artystów, takie takie zespoły, które się gdzieś tam przewijają w tych mane streamowych wydarzeniach?
Trudno mi powiedzieć, aczkolwiek wydaje mi się, że teraz w ogóle tak jak mówimy o tych festiwalach, to w ogóle ten rynek już jest tak całkowicie przemieszany. No bo jak sobie jeszcze np. pomyślę o takich wydarzeniach, o których trochę nie myślę o festiwalach, ale o, których już trzeba będzie jak o festiwalach, czy np. wydarzenia pokroju męskie granie, czy letnie brzmienia, które w zasadzie odbywają się przez cały wakacje w każdym wielkim polskim mieście, więc np. jeśli przez ten pryzmat popatrzymy to np. to, że Błażej król i ewasowska grają razem z tego, co wiem, na męckim Ga radu co tydzień. No to faktycznie mamy już taką sytuację, że w zasadzie ci artyści pukają trochę do naszych drzwi prawda, bo nawet już nie mówimy o festiwalu, który jest gdzieś za miastem, że jakieś pisanie budowany infrastrukturze, tylko tak naprawdę to jest wydaje mi się w ogóle już taka trochę jeszcze nowa woda, czyli taki, jakby cykl festiwali pod tą samą nazwą, który odbywają się w różnych miastach. Prawda, więc nie wiem, czy teraz bym znalazł jakiegoś takiego art artysty, aczkolwiek w tombin jest faktycznie dobrym przykładem, bo też jakoś tak dosyć szybko wystrzelił. I teraz już jest jakby wraca jako taka trochę można powiedzieć gwiazda, ale jeszcze chyba myślę trochę na razie bym był ostrożny z tym, żeby wskazywać kogoś, kto, kto w tym roku będzie będzie taką postacią.
Wydaje mi, porozmawiajmy jeszcze wróćmy do tych największych festiwali polskich dużo osób jest trochę obrażonych na banera za, jakby potraktowano publiczność w zeszłym roku podczas ewakuacji, która została spowodowana nawałnicą w tym roku, już ten festiwal zaliczył dwu wizerunkową wpadkę przez aferę spłatnym wolontariatem. Słusznie niesłusznie może zostawmy to troszeczkę na boku, ale jednak ten festiwal ma największe gwiazdy, sam jest największy, czyli będziesz polemizował z tą moją tezą postawioną na początku, że te duże festiwale. No odchodzą trochę do lamusa.
Znaczy ja bym powiedział także zależy, kto czego oczekuje na takim festiwalu, no bo to jest tak opdery z tego dobrym przykładem, bo często, kiedy jest ogłaszany kolejny program na dany rok. No to pojawiają się oczywiścieki narzekania, jedni narzekają są zespoły dla nie wiem ludzi starszego pokolenia, drudzy, że są młode zespoły, których ktoś w ogóle nie zna itd. natomiast kiedy pójdzie się na jest po prostu zawsze tłum ludzi. Prawda, więc on spełnia taką funkcję, czy wypełnia jakąś potrzebę na rynku takiego trochę bycia razem trochę możliwości pchnia na ogigent nad morze spędzenia czasu przy muzyce, przy kinie przy teatrze przy jakiś innych atrakcjach. No ja też np. nie ukrywam. No jeśli gratam w tym roku chociażby dr inklamar czy.
Lizo amanki jest to trochę trącimyszką, ale.
Tak, ale np. jest też bardzo taki młody obiecujący zespołu zespół domi ENT GDI b, którzy, którzy byli nominowani do grami, który z powodu, których ja np. się cieszę, więc wydaje mi się, że są takie zespoły bardziej. Ja powiedziałbym już pojedyncze, które są dla mnie ciekawe, aczkolwiek no tam zawsze są tłumy ludzi, więc jeśli się przemnoży przez to, że to jest kilkadziesiąt tysięcy osób, no to on te festiwale cały czas się cieszą cieszą zainteresowaniem, aczkolwiek właśnie wydaje mi się z drugiej strony właśnie są te małe festiwale. Czy tak jak mówisz antyfestiwale i wydaje mi się to antyfestiwale jest takim fajnym określeniem, bo one rządzą się trochę innymi prawami niż na duże festiwale, bo po pierwsze, oni są takie bardzo masowe wydarzenia. One są często organizowane oddolnie, tam bardzo często są zespoły właśnie niszowe alternatywne albo takie, które na tych dużych festiwalach będą np. za 5 lat, bo osoby, które te małe festiwale organizują, wyszukują jakieś ciekawe zespoły. No i np. dla mnie one mają taką wartość, że muzyki się słucha w zupełnie innych warunkach, gdzie właśnie nie ma tej masy ludzi, nie liczą się właśnie te wielkie gwiazdy, tylko to są często polskie zespoły, które po prostu grają bardzo ciekawą muzykę i one, zwłaszcza wydaje mi się w kontekście pandemii. I tych wszystkich dyskusji, kiedy mówiło się o wspieraniu polskiej sceny polskiej scen niezależnej, no pełnią właśnie taką funkcję, że zapraszają artystów i promują artystów, nie o wielkich nazwiskach, ale o ciekawej i wartościowej sztuce. No, których na tych dużych festiwalach często po prostu nie.
Ma. No i są też tańsze, bo jak patrzę w tym roku na ceny karnetów, na te duże festiwale, to trochę jestem przerażona, nierzadko te największe imprezy mają karnety rzędu. Nie wiem 1000 zł, mówię oczywiście o kilkudniowe karnety, a nie o pojedyncze o pojedynczych wejściówkach. I co jeszcze parę lat temu, to większość z nas uznałaby zaceny z kosmosu, to co ciekawego mamy w tej wersji budżetowej, czy mamy jakieś darmowe festiwany?
Darmowa festiwale też są no, bo chociażby wschód kultury jest np. darmowym festiwalem. Część czasami część programów jest darmowa np. w czerwcu odbywa się, co prawda to jest Warszawa, więc duże miasto nie jakiś mniejsze miasto femera festiwal organizowany przez przez ekipyę związaną z NN cau festiwalem, który np. ma część programu płatną część programu darmową, więc to jest jakby myślę, pół na pół, aczkolwiek jeśli festiwal nie ma jakiegoś wsparcia w postaci nie wiem wsparcia Miejskiego wsparcia grantu czy sponsora, to wydaje mi się, że nawet już w takiej sytuacji te wydarzenia raczej są płatne chociażby symbolicznie. No po to, żeby, chociaż te budżety się spięły, natomiast faktycznie tak jak mówisz no te ceny są czasem nieporównywalne, czyli jeśli ktoś może pojechać na mały festiwal dla kilkuset osób płacą z 200 300 zł versus duży festiwal za 500 800 czy 1000 zł. Plus jeśli jeszcze się oczywiście doliczy do tego koszty dojazdu koszty noclegu, bo trzeba pamiętać o tym, żeście festiwal odbywa się gdzieś poza miastem. No to można pjechać spać pod namiot te koszty też są relatywnie tańsze. Natomiast jeśli no festiwal się chociażby odbywa tak jakoen w Gdyni, no to trzeba do tej Gdyni dojechać, trzeba gdzieś znaleźć nocleg, trzeba przez 34 dni jeść. Więc, jakby to się łącznie finalnie. Myślę, jeśli bilet kosztuje 1000 zł, no to myślę, że można spokojnie te kwotę raz czy przedłożyć albo albo i więcej.
Gdybyś powiedział, że mamy bogatą scenę festiwalową, na tle innych krajów.
Nie wiem, jak na tle innych krajów, wydaje mi się, że to jest porównywalne, natomiast jest na pewno jest bogata, to prawda, bo o ile kilkanaście lat temu powstała taka moda na to, że każdy większe miasto powinno być festiwal i tak naprawdę festiwal promuje często nazwą. Miasto często promuje też nazwą, bo ta nazwa miasta jest pojawia się pojawia się w nazwie festiwalu, no to teraz te ostatnie lata też pokazują właśnie, że powstaje tych takich oddolnych festiwali, dużo czasem nawet nie wiem, czy nie za dużo, bo zastanawiam się, czy jest aż tyle odbiorców w tych wszystkich miastach. Czy w całej Polsce, żeby tych festiwalach brać udział, ale wydaje mi się, że tych festiwali jest bardzo dużo, bo tak naprawdę pojawiają się jakiś tam nawet nazwiska, które w zeszłym roku chociażby no, które powtarzają się na tych różnych festiwalach w różnych miastach. I tak naprawdę tak jak jeszcze jakiś czas temu nie wiem, władze miejskie chciały mieć swoje festiwale, które próbują Mes tak teraz jest bardzo duży tych inicjatyw oddolnych, no, które po prostu zajawkierą te festiwale. I wydaje mi się, że jest, w czym wybierać?
To jeszcze na koniec zapytam, czy kto ciekawe w tym roku przyjeżdża do Polski i czy to w ogóle dzieje się na festiwawalach? Czy poza nimi? No bo widzę najciekawsze takie koncerty największych gwiazd. No to jednak są poza festiwalami, czyli nie za chwilę redood, czyli peper z higimpop czy hary stils?
Tak, aczkolwiek np. dostałem się zbios, bo to jest ciekawe przykład, że jakimś np. że koncert bios jest dopasowany właśnie tak oczywiście to może być kil mój domysł, żeby właśnie nie pokrywał się z festiwalem, bo np. to jest artystka, która pasowałaby na o peedera. Np. ale ona akurat tak się zgrywa, że nie jest tym samym terminie, natomiast co do co do innych artystów, no to już w zasadzie w tym tygodniu na festiwalu kody w Lublinie jest, a aftab widziej ajer i szasad izba, czyli w zasadzie osoby często nominowanego do grami, czy, które graami wygrały, którzy nagrały, są tak naprawdę z różnych muzycznych światów i w tym roku wydali bardzo piękną płytę. No i grają w Polsce, więc to jest też akurat taka sytuacja, która wydaje mi się nieczęsto się zdarza, że ktoś wydaje były te 23 miesiące, pojawia się pojawia się w Polsce na festiwalu. To z drugiej strony bardzo fajny projekt na festiwalu taurnowa muzyka, czyli Polski zespółeabs i pakistański zespół jabi. No tak jak mówiłem, klamar czy jazzowe, Duo domi i gebk, no i też myślę, że mogę powiedzieć, że w przypadku of festiwalu jest kilku takich artystów, jak nie no bidżani czy ze status z joor singnges, czyli takie tacy artyści, którzy gdzieś tam na tej mapie festiwali. Czy na tej sceny muzycznej, są wydaje mi się powiedziałbym tacy wyjątkowi oryginalni i fajnie fajni, że oni się pojawiają, aczkolwiek faktycznie jest trochę tak jak mówi, że zdaje mi się co roku. Ta proporcja jest wyrównana, że część z nich można zobaczyć na festiwalach, a na części jednak trzeba pojechać na taki osobny koncert. Co wydaje mi się, że ma też swoje swoje zalety?
Ja się za to na chwila weruma w tym roku wybieram Jakub knera, dziennikarz no wejdzie od morza pracownik tygodnika, polityka był mój państwa gościem. Bardzo dziękuję za rozmowę.
Dziękuję i zapraszam na festiwale.
Skład informacji. Zwiń «

PODCASTY AUDYCJI: PORANEK RADIA TOK FM - WEEKEND - ANNA PIEKUTOWSKA

Więcej podcastów tej audycji

REKLAMA

POSŁUCHAJ RÓWNIEŻ

REKLAMA

DOSTĘP PREMIUM

TOK FM Premium 40% taniej. Radio TOK FM bez reklam, podcasty z audycji i podcasty tylko dla Subskrybentów.

KUP TERAZ

SERWIS INFORMACYJNY

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA