"Wykopaliskowy sposób myślenia". Feministyczna ofensywa Prawa i Sprawiedliwości

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

Rozwiń » Niedzielny poranek radiat do kfen zaprasza Anna Piekutowska.
A teraz ze mną Magdalena chrzszczanowicz zokopress dzień dobry. Dzień dobry i ea fligar, publicytka, dziennikarka, dzień dobry, będziemy podsuć, miniony weekend w polityce i nie wiem, czy państwo zauważyli, ale trwa feministyczna, ofensywa Prawa i Sprawiedliwości niedawno dziennik Gazeta prawna pisał o pomysłach, które pisma zaproponować tej grupie społecznej, czyli kobietom, m.in. o bonie szkoleniowym do 7000 zł było o grantach dla kobiet prowadzących działalność gospodarczą o korzystniejszych wyliczeniach składek ZUS dla kobiet zatrudnionych na pół etatu. No i ten cały pakiet ma zostać ogłoszony w dzień matki w przyszłym tygodniu do tego jeszcze przedwczoraj premier Morawiecki wystąpił na spotkaniu dla przedsiębiorczych kobiet Wielkopolski. No i wtedy przekonywał, że jego rząd zrobił najwięcej dobrego dla kobiet, odwoływał się np. też do argumentów przeciwko programowi 500, plus, który miał wypchnąć Polski Polki z rynku pracy. Tak mówił nie będę wchodził w politykę, ale było narzekanie, że polityka społeczna wdrażana przez nasz rząd doprowadzi do spadku udziału kobiet na rynku pracy. Nic takiego się nie stało, wzrósł udział kobiet na rynku pracy z 55 do ponad 60% to jest wielki sukces, mówił też, że dla mnie Polka jest synonimem przedsiębiorczości. No ja się zgadzam 100% jeszcze bym dodała, że też zaradności, bo jak się jej zakaże aborcji, to weźmie sprawę w swoje ręce. I te słowa to jest chyba część oficjalnego dużo szerszego spinu, bo jako feminista też ukazał się nam ostatnio Rafał Bochenek, który na Twitterze bardzo słusznie zresztą wziął w obronę niepracujące matki i skwitował swoją wypowiedź zdaniem drogie. Panie my, jako PiS jesteśmy z wami zawsze byliśmy. Proszę o komentarz i pytanie czy faktycznie to może wyjść i przełożyć się na głosy w grupie społecznej? No, która niezbyt chętnie głosuje napis, może niech zacznie Magdalena chszczonowicz?
Tutaj PiS rzeczywiście robi dosyć ciekawą rzecz, to znaczy robi coś, w czym do tej pory robił odwrotnie, że tak powiem, to znaczy do tej pory do tej pory poza tym oczywiście, że dawał różnym grupom różne benefity czy 500. Plus np. to jednocześnie kładł bardzo duży nacisk na na to właśnie godność, tak na to, że docenia różne grupy w takim właśnie sensie symbolicznym godnościowym tak broni ich na tym przed przed innymi przed przed innymi politykami czy przed politykami partie opozycyjny, których obrażają np. nie wiem, właśnie osoby, które pobierają 500. Plus itd. itd. a tutaj w sprawie kobiet, jakby zrobi niejako odwrotnie, mianowicie wydaje się, że chciałby tymi propozycjami, jakby z gdzieś zatuszować, Fakt, że właśnie, że właśnie dowalił kobietom w ciągu ostatnich kilku lat właśnie na takim na takim poziomie także symbolicznym. Ja nie mówię, że zakaz aborcji jest symboliczny, bo nie jest bardzo praktyczny, natomiast no jednocześnie jest ta kwestia, jest ważna kwestia tego, że zakaz aborcji jest także bardzo mocno w sferze symbolicznej takiego właśnie takiego uupienia. I takiego no właśnie takiego takiego takiej anty antygodnościowy to jest raz no i 2 musimy tutaj pamiętać o tych wypowiedziach, które bardzo uderzyły w kobiety właśnie w takiej sferze symbolicznej. O tych wypowiedziach Jarosława Kaczyńskiego, więc tutaj.
Chyba nie szyję.
O dawaniu w szyję tak dokładnie i tu jest rzeczywiście. No i w ogóle też sprowadzanie to jest już bardzo takie. No retro powiedziałbym sprowadzanie kobiet do roli matek, tylko i rząd.
A propo retro przepraszam Magda, Musze ci przerwać do to jest supa się wpasowuje. Cytacik, bo też sobie wypisałam różne uwaga. No premier Morawieckiej pamiętam pewnie większość z was z państwa pamięta również z czterdziestolatka panią Irenę Kwiatkowską kobietę pracującą, która żadnej się pracy niebała, a ja myślę, że i mężczyźni często różnych prac się boją i wprawdzie dzisiaj zanika ten podział na pracę typowo kobiece typowo męskie dzięki robotyzacji automatyzacji i informatyzacji. No nie wiem, czy by się z tym akurat zgodziły różne ekspertki, ale nie wiem, czy mężczyźni doskonale sobie radzą z wieloma pracami, chociażby z takimi jak przewijanie niemowląt, zmienianie pieluch. No nie wiem, myślę, że jakby zapytać wiele pań, to panowie mieliby tutaj wiele do nadrobienia. Tak mi się wydaje, to pokazuje, że panowie mają naprawdę ogromną pracę do wykonania, aby nadążyć za paniami. No jest bardzo retro.
Tak, to jest właśnie bardzo retro dokładnie, w związku, z czym i już nikt tak to było zresztą widać po tych po tych sondażach, chociażby myśmy też robili taki sondaż, który pokazał, że ludzie bardzo źle odebrali tę wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego, że to już nie było także, a dobra tam sobie coś powiedział, tylko, że ludzie bardzo na to zareagowali kobiety na to bardzo zareagowały. No bo już nie myślą właśnie w taki retro sposób, że już nie myślą to jest to jest absolutnie jakiś wykopaliskowy sposób myślenia, więc to jest niezależnie od tego, czy dana kobieta jest ma konserwatywne poglądy, czy nie czy progresywne. To nie ma znaczenia nawet jak ma konserwatywne, to ten sposób myślenia już jest po prostu totalnie pase i w związku, z czym no właśnie tu jest ciekawe, że PiS tutaj się odwołuje do tych, jaki do rozwiązań. Natomiast absolutnie zaniedbuje, zapomina próbuje zapomnieć o tej sferze symbolicznej, w której kobietę pokaże.
Jest trafiger.
Ja przypominam wypowiedź ministra Przemysława Czarnka sprzed 3 lat o tym, iż tutaj stawiam w tej wypowiedzi za wzór dziki nie wiem, czy pamiętacie tę wypowiedź, a taką aktywność zawodową kobiet tak mówiąc o tym, iż nawet dziki wiedzą, że podstawowym zadaniem jest prokreacja. Tymczasem tutaj dzisiaj kobiety stawiają na karierę i bardzo bardzo kobiety za to potępiał swojej wypowiedzi, więc ja przypuszczam, że pismo, że pójść dwutorowo, że z 1 strony tę radykalną flankę kontrolować będzie poprzez Przemysława Czarnka, który dalej będzie opowiadał o różnych zagrożeniach dla rodziny, które wg niego stanowią lewicowe, mówiąc jego językiem ideologię, a z drugiej strony będzie ten miękki przekaz premiera Mateusza Morawieckiego i jego otoczenia, które rzeczywiście zaangażowało się w ostatnich dniach w obronę niepracujących matek, bo przypomnę, że kilka dni temu była taka sytuacja na Twitterze, gdzie działacz nowoczesnej zaatakował niepracującą matkę trójki dzieci, za to, że właśnie jest w domu. Tak pracuje zajmuje się trójką dzieci i wybiegu obronie stanu rzeczywiście w obronie tej figury nie pracującucej matki w ogóle to jest oksimoonn nie pracująca matka, bo ta matka wykonuje ogrom pracy. Podkreślmy to, więc w jej obronie stanął premier Mateusz Morawiecki. No.
I ten, bo prezydent, którego cytowałam, bo to też była odpowiedzi na tego twitta.
Tak tak tak. I ja przyglądam się rzeczywiście temu, co premier Mateusz Morawiecki mówił wczoraj w Kępnie i czekamy na dzień matki, jakie będą konkretne propozycje, bo ja w tym momencie nie widzę nowych propozycji. Widzę raczej tą taką opowieść, że, a za tamtych było gorzej, tak przyjdą tamci zabiorą itd. raczej w tę stronę idzie premier Mateusz Morawiecki, więc jestem ciekawa tego pakietu, który 26 maja zaprezentuje.
No tak, bo z 1 strony zatem kryją się rzeczywiście jakieś takie retro czy bardzo konserwatywne opowieści na temat roli kobiet itd. no ale premier Mateusz Morawiecki używa tych wszystkich sformułowania genderpejga płolking balans, więc to też stara się to jednak przekryć taką nowoczesną natracę na temat wykluczenia kobiet w społeczeństwie, ale wydaje mi się, że tylko.
Zwróćmy uwagę, zwróćmy uwagę na to, że premier mówi, że kobiety lepiej radzą sobie niż mężczyźni, tymczasem w rządzie, w którym jest 27 osób. Mamy 4 kobiety.
No tak, ale Beata Szydło zawsze dostanie swoje oddanie czci i chwały za wprowadzenie 500 plus od Jarosława Kaczyńskiego, jak widzieliśmy w zeszłym tygodniu w ulu i w ogóle wydaje mi się, że temat kobiet i miejsca kobiet w kampanii wyborczej. To jest w dużej mierze pytanie o to, czy można wygrać na aborcji, czy jednak kwestie socjalne są tutaj kluczowe. Natomiast mam też mam poczucie, że w tej sprawie nie tylko w tej w tyle zostaje lewica, bo na te prokobiece rozwiązania PiS ściga się z babciowym Platformy, a nie za bardzo z propozycjami z lewej strony Magdalena chszczanowicz.
No tutaj rzeczywiście lewica jest w trudnej sytuacji powiedziałabym, dlatego że lewica te kwestie, o których no te kwestie także ważne dla kobiet m.in. dostęp do aborcji czy luki płacowe i takie także właśnie sprawy godnościowe ma na sztandarach. Od dawna, to znaczy zawsze zawsze tworzy. Oczywiście jest kwestia tego, że mając je na sztandach, jak popatrzymy na kierownictwo lewicy, czy też na osoby, które na tej lewicy, niezależnie od tego, kto jest w kierownictwie formalnie. No to tych 3 norm tam występują czy 2 tenorów, no to rzeczywiście jest to dosyć dziwnie to wygląda źle, to wygląda no ale niemniej lewica ma lewica ma to na sztandarach od dawna, więc nie wystąpi w tej chwili. To znaczy nie ma być może nowego pomysłu może powinna mieć no ale ma bardzo dużo części programu zajmują te sprawy. No i po prostu jest teraz kwestia tego, że powinna, że powinna nie wiem zrobić jakieś nowe otwarcie, żeby to pokazać no ale rzeczywiście nie ma tutaj być może takiego elementu, o którym mówisz, że nagle lewica wystąpi z czymś całkowicie nowym, bo ona te postulaty postulaty już ma np. kwestie aborcji. No to wiemy o tym, że grzeje mówiąc potoknie, od bardzo dawna i te sprawy są, natomiast masz rację nie widać na razie nic nowego, chociaż powiedziałabym, np. że renta wdowia jest nowym pomysłem bardzo bardzo ciekawym także jakoś feministycznym.
Stara.
Ja się zgadzam z tą obserwacją, że babciowy, że premier Mateusz Morawiecki chce zneutralizować babciowe, tak, że to jest jakaś jego forma odpowiedzi i że rzeczywiście w tym momencie gratoczy się między pisem, a koalicją Obywatelską. Natomiast temat aborcji nie jest wygodny ani dla PiS u ani dla koalicji Obywatelskiej, przypominam taką deklarację Donalda Tuska z przed roku, która też wywołała falę rozmaitych komentarzy, że osoby, które uważają, iż aborcja nie powinna być legalna nie znajdą miejsca na listach Platformy Obywatelskiej do parlamentu. I zastanawiam się, czy ta deklaracja lidera Platformy jest nadal aktualna w każdym razie i dla PiS u i dla Platformy to nie jest wygodny temat. Natomiast Magda zauważyła rzeczywiście kapitalną bardzo ważną rzecz, że no lewica ma ten nowy postulat renty w dobie i bardzo ważny bardzo ważny dla polskiego starzejącego się społeczeństwa. Natomiast ja uważam inaczej, że to jest wygodny temat prawa kobiet, wygodny temat dla lewicy, że to jest jej jej szansa, ale rzeczywiście sama struktura lewicy musi się zmienić i musimy zobaczyć więcej kobiet w roli liderek po lewej stronie.
No akurat na lewicy to i tak jest z tym jeszcze nie tak źle, jak.
Nie tak źle, ale mogłoby być lepiej, bo takie właśnie jak powiedziałam Magda, widzimy 3 tenorów, a czas, żeby to się trochę zmieniło. To.
Prawda to prawda jeszcze chciałam zmienić z wami na koniec krótko temat i porozmawiać o tym, jak oceniacie awanturę, która wybuchła po wypowiedzi szefa wypowiedzi rzecznika prasowego MSZ Łukasza Jasiny w sprawie rzezi wołyńskiej. Jeśli nam powiedział, że prezydent Ukrainy powinien powiedzieć, przepraszam i proszę o wybaczenie. My Polacy wzięliśmy jako państwo polskiej odpowiedzialność za zbrodnie dokonywane przez nasze państwo na Ukraińcach brakuje takiej odpowiedzialności ze stanu Ukrainy, chociaż bardzo wiele rzeczy się zmieniło na lepsze. Zaznaczył też, że być może prezydent zełyński, obecnie wiele innych spraw na głowie, więc to też mam wrażenie, że trochę ta ta wypowiedź jest cytowana w taki sposób głównie zaostrzający emocje. I jeszcze tutaj powiedział zacytuje, ja tutaj niczego niesprawiedliwiam, ale po prostu staram się zrozumieć, to jest cecha dyplomacji, to nie jest rzecz ciągle dla Ukraińców. Najważniejsza ciągle to zrozumienie zbyt słabe. Jestem dobrej myśli, że ta rocznica coś zmieni. No i na te słowa Łukasza je jeśli na odpowiedział dość ostro ambasador Ukrainy w Polsce basen z warycz jakiekolwiek próby narzucania prezydentowi Ukrainy. Czy Ukrainie, co musimy w sprawie wspólnej przyszłości są nieakceptowalne i niefortunne, pamiętamy historię, apelujemy o szacunek i wyważenie wypowiedziach szczególnie w trudnych realiach ludobójczej agresji rosyjskiej. No dziwi mnie trochę ostry ton ambasadora, bo wypowiedź pana rzecznika też była bardzo niefortunna i właśnie też jest przepisywana przez kolejne media w dużo ostrzejszym to niż pierwotnie padła z jakiego rodzaju sytuacją mamy do czynienia. Czy to jest jakieś strategiczne, przesunięcie narracji w stronę taką, w której unikaliśmy przez ostatni rok Estera figer? Morza.
Ja jestem z wykształcenia historyczko, muszę powiedzieć, że jak widzę, że Wołyń stanie jako temat w kampanii wyborczej jest mi po prostu słabo i życzyłabym sobie, żeby takie tematy jak przeprosiny zawołań były załatwiane. Ewentualnie zakulisowo delikatnie w białych rękawiczkach i przede wszystkim chyba życzylibyśmy sobie, żeby to pojednanie było nie wymuszone, a nie narzucone z góry jakieś tutaj wyrażone przez oczekiwania przeprosin, ale.
Też to, że nie ma takiego sposobu, żeby wszyscy byli zadowoleni z tych przeprosin, też to trzeba sobie z tego sprawę.
Oczywiście, że tak, natomiast myślę, że wypowiedź rzecznika Ministerstwa Spraw Zagranicznych bez względu na to, jak ona została w mediach, później pokazana myślę, że ona się rządzi jednak logiką kampanii wyborczej, jeżeli chodzi o to, żeby kontrolować te radykalne radykalne flanki radykalną prawą stronę, która zwolenniczką pojednania z Ukrainą. Nie jest, dla której sprawa Wołynia jest rzeczywiście szalenie istotna. I ja myślę, że to jest też jakaś próba kontroli takich antyukrańskich nastrojów po radykalnej prawej stronie, tylko to się bardzo łatwo może wymknąć z rąk może nastąpić sprzężenie zwrotne zupełnie niepotrzebne. I za momencik, będziemy mieć temat odbudowy Ukrainy i byłoby strasznie szkoda, gdyby Polska traciła swoją pozycję w ewentualnych negocjacjach w udziale w odbudowie Ukrainy przez taką niefortunną dyplomację. Natomiast dzisiaj na Twitterze rzecznik minister przepraszam ambasador Ukrainy w Polsce on łagodził tą swoje wypowiedzi wręcz przepraszał. Prawda, więc widzę, że tam coś się za kulisami zadziało, że były jakieś telefony były jakieś jakieś rozmowy, więc mam nadzieję, że to wróci na normalne tory, natomiast bardzo bardzo bym sobie nie życzyła, żeby w kampanii wyborczej temat Wołynia był, ale będzie grany niestety taka jest rzeczywistość.
Tu musimy postawić kropkę moimi gościniami, były Magdalena chrzanowicz z oko OPS i jest fliger, publicystka i dziennikarka. Bardzo dziękuję wam za rozmowę.
Dziękuję dziękuję.
Pięknie, ja się żegnam również z państwem. Bardzo dziękuję za wspólnie spędzony czas ten program wydawała Maria Andrzejewska, realizował go Krzysztof Olesiewicz, za chwilę informacje Radia to KFM, a po nich świat się chwieje gościem Grzegorza solczyńskiego będzie dzisiaj Joanna Mucha. Pięknej niedzieli życzę państwu czas te informacje. Zwiń «

"Wykopaliskowy sposób myślenia". Feministyczna ofensywa Prawa i Sprawiedliwości

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

PODCASTY AUDYCJI: PORANEK RADIA TOK FM - WEEKEND - ANNA PIEKUTOWSKA

POSŁUCHAJ RÓWNIEŻ

DOSTĘP PREMIUM

SERWIS INFORMACYJNY

Wydanie z godziny 02:00

Najnowsze Podcasty

Jaki plan na rozszerzenie UE mają Paryż i Berlin? [raport]?

85 lat temu polskie wojsko wkroczyło na Zaolzie

Pod dyktando - serial radiowy. Odcinek czwarty: ''Profesorska cierpliwość''

Pod dyktando - serial radiowy. Odcinek trzeci: ''Wolność kocham i rozumiem''

TOK FM

Polecamy

Popularne

GOŚCIE TOK FM

Gazeta.pl

WYBORCZA.PL