REKLAMA

Jaki jest pomysł, żeby pani Holecka nie prowadziła Wiadomości rok po wyborach? Sroczyński pyta Joannę Muchę

Świat się chwieje
Data emisji:
2023-05-21 09:00
Prowadzący:
W studio:
Czas trwania:
50:40 min.
Udostępnij:

Co by pani zrobiła w pierwsze 100 dni po wygranych wyborach? Opanowanie inflacji, naprawa praworządności, tania i czysta energia. Rozwiń »
„Nie zemsta, a rozliczenie. Jeśli kto idzie do wyborów po to, by dokopać drugiej stronie, to tego nie akceptuję.„ mówi Joanna Mucha. A Sroczyński pyta, czy opozycja zastanawia się i dyskutuje o tak przyziemnych rzeczach jak pozbycie się pisowskiej ekipy z Telewizji Polskiej. Zwiń «

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

Transkrypcja podcastu

Rozwiń » Czytelnicy wyborczej pod tekstami o Sojuszu Hołowni i PSL u cytuję wodzirej i Tygrysek dają od zaplecza bez próby nawet przekupstwa ze strony Balbiny. Jak rozumiem Balbina to Kaczyński wodzire i Tygrysek no to no to państwo wiecie najtańsze panienki na telefon z dojazdem całodobowo paragon lub faktura drogi PiS miłosny związek 2 oszołomów opętanych na te własnej wielkości i ważności. Za to 1 i drugi są trwałymi lojalnymi koalicjantami PiS u czekającymi na wynagrodzenie żoliborskiego w filera. Proszę państwa i tak mniej więcej 400 × pod tekstem w Gazecie wyborczej na temat Hołowni i PSL u tekst wpisy w 1 deseń no i zaraz będziemy o tym rozmawiać. To jest audycja świat się chwiej, witam państwa Grzegorz Sroczyński, a dziś w studio Joanna Mucha, kiedyś Unia Wolności potem Platforma Obywatelska teraz posłanka Polski 2050, czyli współpracowniczka wodzi Reja ekonomistka w drugim rządzie Tuska, minister sportu i turystyki. Witam panią bardzo serdecznie.
Witam, dzień dobry, witam serdecznie.
Dlaczego wybudzicie taką nienawiść liberalnego kometariatu?
To jest bardzo dobre pytanie, na które nie do końca znam, znam odpowiedź, prawda jest taka, że rzeczywiście Polska polityka stało się bardzo plemienna i i jak gdyby postrzega tylko i wyłącznie alternatywa w postaci 1/2 strona, czyli można być albo za Kaczyńskim albo przeciwko Kaczyńskiemu, a jak się jest przeciwko Kaczyńskiemu? To trzeba koniecznie zapisać się do absolutnie 1 plemienia. 1 grupy my mówimy już teraz zupełnie oficjalnie i wprost trzecia droga trzecia droga, dlatego że no wszystko wskazuje na to, że jest bardzo duża grupa wyborców, która nie odnajduje się w tym dychotomicznym, podziale nie odnajduje się w tej polaryzacji i poszukuje takiej oferty politycznej, która będzie ofertą wychodzącą do przodu po prostu wychodzącą do przodu. Poza ten spór poza to zakleszczenie poza to taki no wzajemnej jak gdyby no właśnie zakleszczenie wzajemne.
No to wszystko oczywiście brzmi bardzo szlachetnie, tylko jak potem przychodzi, co, dlaczego no to rzeczywiście spór jest taki, że jest coś za Kaczyński miał przeciwko Kaczyńskiemu, ale chce porążyć tę sprawę, dlaczego waszym zdaniem czy w ogóle jakoś to badacie się zastanawiacie nad tym, dlaczego razy 400 podobnych wpisów w 1 deseń pod tym samym tekstem no czy to świadczy o poziomie Czytelników wyborczej? Czy o czymś innym jeszcze, bo to się powtarza, to jest regularnie tak, że teksty o was prostu i zawodzi i rejtygrysek lojalny sojusznik Kaczyńskiego. I tak kilkaset razy.
I nie tylko, bo to samo jest na Twitterze, który jest oczywiście medium absolutnie już szalonym w tej chwili, jeśli chodzi o poziomy poziomy, takiej agresji wewnętrznej, to samo jest podróżnego rodzaju innymi tekstami również na naszych w osobistych mediach społecznościowych, ale wie pan, co ja myślę, że my powinniśmy i mamy taką taką wizję, jak gdyby uprawiania polityki, żeby sami.
Zawsze podczas dnia.
Nie duże historii, ale akurat akurat to nigdy nie było w przekazie dnia, żeby się zostały zachowywać w sposób okej, natomiast inni nikt się.
Martwi u siebie to tyle strnie szlachetny, tylko chcę z pani wydobyć informacje, czy wy się zastanawiacie, na ile to jest zorganizowana akcja, a na ile to jest spontani spontan, że po prostu wyborcy tak uważają i będą to wyrażać?
Nie mam wrażenia, żeby to były spontaniczne akcje. Ale kto je organizuje, w jaki sposób, gdzie są jakieś decyzyjne? Ośrodki nie mam zielonego pojęcia i na pewno nikogo nie będę oskarżała, bo po prostu tego nie wiem, natomiast uważam, że to jest niepotrzebne. I to jest niedobre, bo wszyscy chcemy po stronie opozycyjnej, wszyscy chcemy wygrać z pisem. Wszyscy myślimy o tym, żeby po wyborach stworzyć wspólne rząd, który będzie naprawiał Polskę, będzie naprawiał z tych 8 lat dramatu. I takie, jakby ustawianie wroga po swojej stronie jest moim zdaniem przeciwskuteczne, głupie niepotrzebne.
To absolutnie słusznie tylko czy to jest to, że kilku silnych razem bardzo wzmożonych tam sobie wyraża, bo z tego, co pani mówi, wynika jednak, że no mamy po stronie pozytywnej kłopot, to znaczy w skrócie, że druga opozycyjna partia, czyli Platforma organizuje hejt przeciwko wam sieci.
Ja tego nie wiem i tego nawet nie będę sugerowała, bo nie wiem, czy to jest Platforma nie wiem, czy to jest czy to są jacyś się zwolennicy, której się z partii opozycyjnej, którzy trochę opatrcznie tę współpracę postrzegają. Nie wiem tego i naprawdę nie będę rzucała oskarzie, ale.
Czy wyś radni, ale zastanawia się wewnątrz będziemy Polski 2050 czy.
Widzimy my to widzimy.
I mamycie to jakoś.
Tak znaczy otrzymujemy różnego rodzaju analiz, internetu wynika z nich, że to nie są akcje spontyni, spontaniczne i co do tego naprawdę nie mamy wątpliwości, ale ja jedyne co mogę powiedzieć na ten temat, to, że my tego robić nie będziemy, bo to jest po prostu uważam, że to jest przeciwskuteczne i że to buduje mury, które są kompletnie niepotrzebne, każdy z nas powinien zająć się swoim własnym elektoratem. Każdy z nas powinien dlatego elektoratu mieć dobrą ofertę. I jeśli tak będziemy funkcjonować, to z całą pewnością osiągniemy lepszy wynik wyborczy. My już przestaliśmy wzajemnie sobie podbierać elektronicznie.
Komu tam było komu tak było rzeczywiście i ten znaczy w tym sensie to, że Platforma organizuje takie rzeczy jest zrozumiałe, no bo chce odbić wam to, co odpłynęło do was, ale mam pytanie teraz czy z waszych wewnętrznych badań wiecie komu teraz wyrywacie głównie.
Komu chcemy odebrać w tej komu, jakie są przepływy przepływ, znaczy na pewno ostatni czas, czyli dyskusja 800, plus zdecydowała o tym, że mam pozyskaliśmy trochę elektoratu Konfederacji. Co jest bardzo cenne dla strony opozycyjnej, natomiast naszym głównym celem i my naprawdę kierujemy się w stronę niezdecydowanych, bo zrobiliśmy bardzo dokładne badania osób, które mówią dzisiaj, że są niezdecydowanych, które nie mają oferty politycznej, mówią, że nie mają oferty politycznej.
Tak i ofertę tylko we wszystkich rzeczywiście badaniach ten poziom ludzi, którzy mówi o wyborach, nie wiem, czy pójdę albo może nie pójdę, a nie wiem, czy pójdę jest bardzo. Bardzo.
Wysokie, ale wie bardzo jest nieprawdopodobnie ciekawe, że ci ludzie, którzy mówią nie ma dla mnie ofertę politycznej, później zapytamy ich o konkretne rzeczy. A co by chciał w takim obszarze, a co by chciała w innym obszarze i oni odpowiadają naszym programem, czyli naszym.
Żeby dobrze.
Było nie naszym w tej chwili problemem jest to, żeby dotrzeć do tych ludzi z informacją o tym, że my dokładnie reprezentujemy ich poglądy, że my dokładnie reprezentujemy ich zapotrzebowania i w ten sposób pozyskać dla strony Demokratycznej więcej więcej głosów, więc walka na opozycji z tego punktu widzenia i z punktu widzenia naszej strategii jest naprawdę niepotrzebna i szkodliwa.
Okej znalazłem parę wypowiedzi Hołowni, która też są antyblatwomerskiej, ale.
Każdemu się zdarzy trochę, że nie zapanuje nad swojej emocjami wiadomo.
Dobrze, dlaczego jak pani interpretuje, to, że jakiś wyborca i rzeczywiście w przepływach? No rozumiem, że też macie takie badania, to widać, przychodzi tydzień wcześniej chce głosować na Browna, a później mówi, a to jednak na hołownie. Czy panią czy panią nie dziwi, że można tak skakać z takich z takich ekstremi?
Ja nie znam takich takich wyborców.
Może Konfederację.
Szczerze, skąd federacji tak, ale kofederacja też ma swoje swoje, gdyby wachlerz swoich wyborców i nie sądzę, żeby ci, którzy chcieliby głosować na Browna, mogli się na nas przerzucić. To raczej jest ta liberalna libertariańska, nawet czasami część Konfederacji, która rzeczywiście szuka takiej oferty dla przedsiębiorców, ale konfera.
Gospodar merytariańska była 20 lat temu.
Ale, ale jednocześnie mamy dzisiaj je coś bardzo niepokojącego, czyli wyścig trochę taką licytację na różnego rodzaju prezenty, które miałyby się wydarzyć podczas kampanii wyborczej, później niby zostać zrealizowane po tej kampanii wyborczej. I mam wrażenie, że jest grupa grupa wyborców grupa tych elektoratu, którzy oczekują bardzo dużej odpowiedzialności, jeśli chodzi o składanie ofert i oczekują tego, że ta oferta będzie jak gdyby sformułowana w taki sposób, że rzeczy będą siedziały po kolei, czyli najpierw zostanie obniżona inflacja do celu inflacyjnego, czyli do tego 2,5% ±1%, a dopiero potem będziemy mówili o tym, że generujemy jakieś nowe istotne, wydatki wydatki budżetowe, bo inflacja powoduje, że wszyscy, a szczególnie te grupy nie uprzywilejowane, szczególnie biedni biedniejemy biedniejemy.
Oczy nie gonią inflacji, bo jakby goniły, to by nie było problemu.
Ale nie gonią, dlatego że waloryzacja rent i emerytur niego nie inflacji, dlatego że płaca w budżetówce niego nie inflacji, w związku z tym mamy do czynienia po prostu z procesem biednienia Polaków. I dlatego najpierw trzeba ogarnąć inflację, a dopiero potem zastanawiać się, które wydatki publiczne są najbardziej istotne i najbardziej poprawią sytuację.
Ludzi, ale co jest to emocją, że ludzie przepływają między Konfederacją Awami? Czy to jest ta trzecia droga? Czy to jest bardziej trzecia droga? Czy bardziej dość już socjalu?
Myślę, że to jest kwestia właśnie odpowiedzialnej oferty gospodarczej. I myślę, że to jest kwestia naszej oferty dla.
Przedsiębiorców. Co przełożyć na hasło to, o czym pani mówi, to dość no bo nie dość socjalu, bo to źle brzmi, chociaż o to chodzi.
Dość licytacji dość licytacji. Zróbmy, znaczy jedno z naszych podstawowych haseł, z którymi jeździmy w tej chwili po całej Polsce, to jest stabilna gospodarka, czyli mamy przygotowane takie absolutnie podstawowe punkty dotyczące tego, w jaki sposób funkcjonować. Jak powinna funkcjonować gospodarka, żeby ona rzeczywiście była tą dobrą podstawą dobrą fundamentem, na którym nabudowane jest państwo, bo jeśli rozwalimy dzisiaj gospodarkę, to żadnego państwa nie zbudujemy, bo nie będziemy mieli z czego po prostu budować tego państwa.
W jakim stanie jest Polska gospodarkę? Proszę powiedzieć.
A uważam, że Polska gospodarka jest w bardzo złym stanie, natomiast my nie do końca mamy dane, dlatego że bardzo wiele danych jest wyprowadzonych poza budżet bardzo wiele danych dotyczących funkcjonowania funduszy. To są dane, które zostały w ogóle utajnione. I dzisiaj no nie do końca, bo ja, że tak powiem, mam bliskie kontakty z ekonomistami, a w szczególności z 1 ekonomistą, który cały czas mi opowiada o tym, jakie są problemy, żeby znaleźć te partnerem. Tak, żeby znaleźć te dane, które kiedyś były absolutnie dostępne i absolutnie możliwe do pozyskania. Dzisiaj trzeba szukać takich meków sposobów na to, żeby poszukiwać danych np. sprawdza się dane tzw lustrzane, czyli dane dotyczące, gdyby, gdzie te nasze przepływy się odbijają w innych miejscach, po to, żeby oszacować. Jak to u nas wygląda, więc to nie jest sytuacja, w której możemy dzisiaj w sposób pewny i taki no stabilny właśnie prognozować nasze naszą przyszłość gospodarczą.
Wszystkie dane, ja dlatego mówię, że to nieprawda nie, dlatego że uważał, że PiS po prostu fantastycznie rządzi i ma przejrzystość w budżecie, tylko oczywiście tam jest totalny rozgardiasz. Co zresztą trochę po covidcie trzeba usprawiedliwić w innych krajach, też były wprowadzane wydatki poza budżet w covidzie, no ale nasi rzeczywiście bohatersko sobie to poszerzyli. Natomiast mówię nieprawda, bo my to wszystko raportujemy, musimy raportować do Unii i Unia dokładnie zna podlicza, jak liczyć budżet deficyt budżetowy Polski podlicza wszystkie pfry, samorządy tylko trzeba.
Że zauważy, o czym pani maże, że jest taka świetna różnica polegające na tym na polskich danych i europejskich danych dotyczących tych samych zjawisk. I europejskie są no dość znacząco różniące się, jeśli chodzi o liczby od tych danych, które są w Polsce podawane, to jest po pierwsze.
Tak, ale to pierwsze europejskie sobie, ale, ale to okej, jak wygląda sytuacja budżet.
Niech pan spróbuje dowiedzieć się o sytuacjach spółek skarbu państwa, chce panu powiedzieć, że my piszemy tony interpelacje na ten temat za każdym razem, otrzymując odpowiedzi, że to są dane tajne, że nawet nazwiska osób, które zajmują określone określone stanowiska, są utajnione. Proszę spróbować, niech pan spróbuje dowiedzieć się czegoś na temat wydatków armii militarnych?
Jak.
Nie ma takiej możliwości, żeby dowiedzieć się czegokolwiek.
Jak łączyć to prawda, jak łączyć, to bycie w opozycji i tę narację o złym stanie polskiej gospodarki z tym, co piszą media biznesowe i z tym, co mówią, jakby nam się to nie podobało i byśmy zgrzytali zębami agencję ratingowa. Analitycy międzynarodowi, proszę bardzo, ekonomista banku światowego Marcin Piątkowski na Twitterze Polska jest nr. 1 w Europie, jeśli chodzi o wzrost gospodarczy, mimo pandemii i kryzysu +11% PKB od końca 2019 roku strefa euro ledwo +2,5% Piątkowski pokazuje wykres tym wykresem. Zresztą machał też marowie Morawiecki, chwaląc się oczywiście no jego wilcze prawo i to nie jest propaganda wymyślona przez rządowych piowców.
Ale oczywiście.
Polska gospodarka w stosunku nawet teraz w kryzysie, kiedy mamy spowolnienie w porównaniu z gospodarkami państwa Europy. My cały czas gonimy.
Alecie ekonomiści, bardzo często opierają się na danych, które im właśnie rząd przedstawiamy.
Nie to są dane OECD albo Eurostatu.
Które opierają się te badania, opierają się bardzo często na dale dla polskiego polskiego rządu. No nie oczywiście uwzględniają różnego typu w jakby korekty, które pojawiają się w instytucjach europejskich, ale ja np. nie mam stuprocentowej pewności czy w instytucjach europejskich, jakby cała oczywiście tą drogą cała wiedza jest przekazywać.
Bo na tej zasadzie to to będziemy brnęli właśnie w gen. Pytla. No to znaczy wszystko jest SP piskiem rządzą nam agenci, żadna dana nie jest prawdziwe, no itd. no.
Nie idę w stronę tego, że wszystko jest spiskiem i w stronę tego, że stosowana jest na szeroką na szeroką skalę kreatywna księgową.
A użytek polskiegoczenia polskiego długu.
Już dowiemy się o tym wtedy, kiedy otworzymy wszystkie szafy, z których wypadnie całe mnóstwo trupów?
No, czyli jednak ten no dobrze cytat z analityków em bankem bank to jest pisowski bank, czy wręcz przeciwnie.
Bank jest jak najbardziej Bankiem.
Prywatnym, proszę bardzo, analitycy sprzed 3 dni wpis oficjalnym analitycem banku duch polskiej gospodarki ujawnił się znów w danych świetne wyniki za pierwszy kwartał. Przy czym podkreślam te świetne wyniki, to jest w okolicach 0%, dlatego że innym spada, a nam już się odbija petardad ujęciu odsezonowanym, czyli kwartał do kwartału +3 i 9 recesja techniczna zakończyła się gospodarka wchodzi w fazę ożywienia. Co potwierdzają wskaźniki koniunktury? Jak polityk politycznka opozycji łączy narrację o końcu polskiej gospodarki z takimi wpisami przecież Janusz Jankowiak też, czyli pani partner też musi to wszystko wiedzieć i rzecz rozmawiacie o tym, że jest dobrze, chociaż ja strasznie.
Nie będę cytowała, bo nie mam takiego prawa. Natomiast powiem krótko Janusz Jankowiak przedstawia mi zupełnie inne dane przedstawia mi zupełną inna i zupełnie inna analiza i to nie jest tak, że to jest pojedynczo, jakby pojedyncze głos ze strony ekonomistów trzeba też pamiętać, że ekonomiści szczególnie dużych instytucji finansowych też muszą uważać na to, co mówią dzisiaj w Polsce. Więc, więc to też trzeba brać pod uwagę, pan przedstawił te dobre opinie jest ogromna ogromna masa tych, które są zupełnie inne, ale tozące od zupełnie niezależne lekarzy z ekonomistów.
Problem polega, że z tą masą tych negatywnych opinii one są tak jak świetnie, pani wie, w Polsce jest wszystko spolaryzowane i to wychodzi prof. Grabowski. Czy dr Grabowski mówi, że po prostu droga Grecja koniec świata zaraz się wszystko zawali itd. no to są tak to czymy dyskusji. Tak nieprawda, ja po prostu zastanawiam się czy politycznka opozycji wy na opozycji bardzo liczyliście, że w październiku to już przed wyborami będzie zwałka i że po prostu PiS przez to straci władzy. To może ja nawet też na to liczy. Ja pan.
Jasno, ja panu odpowiemy w ten sposób nie ja nie liczę na to, że PiS się.
Zależy to rzeczyrzemy, ale PiS przekonać, że zała mi się gospodarmu wyborczy.
Podpisu powiem panu tak znajdzie pan bez problemu mojej wypowiedzi z 2015 roku, kiedy byłam rzeczniczką naszego naszego sztabu wyborczego, kiedy mówiłam wielokrotnie o tym program, który proponuje PiS spowoduje inflację. I to nie będzie inflacja, która się wydarzy za 5 lat, tylko to będzie inflacja, która się wydarzy za 78 do 10 lat. Myślę, że spokojnie pan tego typu wypowiedzi znajdzie gospodarka to jest taki olbrzymi statek, którym się nie manewruje w prosty sposób, ale w momencie, kiedy przez wiele czasu ustawia się go w zły sposób. To te efekty zaczynają się.
Moja panie sekretarzu, udowodnić, że zagraniczna agencja ratingowej to jest strasznie przykra wiedzy dla opozycji. Może powinna opozycja coś z tym zrobi wyciągnąć wnioski mówią, że w Polsce gospodarka cudownie miał być o odpływ kapitału zagranicznego, bo Kaczyński itd.
ale mamy najmniejszej inwestycje o cosząc inwestycji.
Stopień krajowych inwestycji 30 000 000 000 w zeszłym roku bezpośrednich inwestycji zagranicznych. To jest najlepszy.
Wynik. To miała być przekonana o tym, że będziemy rozmawiali o gospodarce z całą pewnością przygotowałabym panu cały zestaw tych danych, które pokazują, że nie jest wcale tak dobrze, jak pan pokazuje inwestycje. Niestety lecą nawet na szyję, inwestycje są jednym z silników gospodarki, bo konsumpcja inwestycji zresztą 2 silniki konsumpcja poleciała, oczywiście ona się w tej chwili odbije, dlatego że będzie znowu bardzo duży impuls polegający na tym, że znowu bardzo dużo pieniędzy znajdzie się na rynku, czyli jeśli będzie mieli coraz mniejsze inwestycje coraz większą konsumpcję.
To dużo pieniędzy tak wie, ile to jest 24 000 000 000, jaki to.
Efektem to efektem jest inflacja?
Do tego procent PKB tutaj minister stanie przeliczyć poniżej 1% dużo poniżej.
1 czy inaczej to jest efekt inflacyjne? Do tego dochodzi jeszcze efekt tego, że my mamy inwestycje cały czas z za środków jednak unijnych, bo nawet jeśli nie bylibyśmy. Nie byliśmy w stanie pozyskać pieniędzy z kpo, to mamy cały czas inwestycje, które jeszcze ciągną się z perspektywy unijnej, więc oczywiście w tej chwili mamy tuż jesteśmy tuż przed wyborami samorządowymi, bo nie tylko wyborami parlamentarnymi, w związku z tym samorządy również ten impuls inflacyjne wzmacniają. Natomiast zagranicznych inwestycji, którzy się znaczy inwestorzy się po prostu boją przyjść na Polski rynek, ale to jest.
Nieprawda, ale to jest prawda, to nie jest prawda, dlatego że no właśnie to jest problem dyskutowania z niektórymi przedstawicielami opozycji z pisowcami. Tak samo tylko w drugą stronę podaje pani daną 2020 rok 30 000 000 000 USD bezpośrednich inwestycji zagranicznych w Polsce, czyli takich, że się od początku coś buduje albo reinwestuje środki, które się tu za rekord po osiemdziesiątym dziewiątym roku rekord przed pandemią było 19 000 000 000 2019 umów, że 30.
Umówmy się na kolejną audycję w takim razie, jeśli już będę miała o tę wiedzę, że rozmawiamy o ekonomii, że rozmawiamy o makroekonomicznych wskaźnika.
Się ubawiaćgouje się. Wiecie moje pytania nie są, ale wiem zresztą temu, żeby.
Będzie panem Anną polega na tym, że pan sobie przygotował parę danych, a ja nie byłam nie miałam, jakby tej wiedzy, że my będziemy rozmawiali o dokładnie tych tematach, w związku z tym nie przygotowałam sobie kontrdanych, żeby panu pokazać, że niestety ten obraz nie jest tak tak różowy, jakby się wyjaśni.
Się po prostu zastanawiam, co zresztą w Polsce 2050 też przełąkiwaliście. Takie rzeczy, jak była ta wielka wielkie wrzaski o tym, że węgla nie będzie i ludzie będą w Polsce w Polsce pisowskie ludzie będą umierać. Pytanie o tym gospodarkę nie są po to, żeby pokazać, że PiS świetnie rządzi, bo tak nie uważam, ale są po to, żeby się zastanowić, czy wy opozycja nie zostaniecie po raz drugi z ręką w nocniku, to znaczy w październiku wrześniu gospodarka się odbije. Ludzie trochę to poczują inflacja spadnie i wy tą narracją o końcu świata o tym, że po prostu rozwala się gospodarka jest jakieś niebywałe niebywały koniec świata.
Tylko się trzyma histeryków, tak jak z węglem.
Którego po prostucuje.
Pan myli mnie pan z drugą częścią opozycji, czyli głównie z platformą Obywatelską, bo my nie idziemy do ludzi z ofertą pt. antypismy idziemy do ludzi z ofertą pt. są wyzwania cywilizacyjne, olbrzymie wyzwania cywilizacyjne, które trzeba wykorzystać do tego, żeby stworzyć na ich podstawie szanse dla polskiej gospodarki. Te szanse dla polskiego.
Wyzwania cywilizacyjne trzeba rozumieć, jak skomplikowana sytuacja gospodarcza pod hasłem wcale nie jest tak źle, jak gadamy sobie w opozycyjnych mediach, tu się różnią w związku z tym trzeba coś wy kombinować. Na.
To czy się różnimy? Jak rozumiemy przy tej różnicy pozostaniemy, natomiast tak czy inaczej mamy przed sobą, no dramatyczne zmiany związane z katastrofą klimatyczną. Mamy przed sobą dramatyczne zmiany wyzwania demograficzne, wyzwania cyfryzacyjne, które będą się w sposób istotny przekładały na rynek pracy. I to są wszystko rzeczy, które należy potraktować jako szanse dla polskich obywateli dla polskiej gospodarki i w ten sposób to zaproponować ludziom jako nasz program wyborczy. I to chcemy robić. No my jesteśmy tymi, którzy w każdym zdaniu odmieniają słowo PiS przez wszystkie przypadki, my jesteśmy tymi, którzy mówią, że w końcu trzeba zacząć o myśleć o przyszłości i pokazać, w jaki sposób np. katastrofa klimatyczna może stać się naszą szansą. Np. w ten sposób, że postawimy system edukacyjne w ten sposób, żeby on uczył o tym, jak się zmienia klimat i uczył o tym, jakie technologie ekologiczne można się zapytać. Też.
W pani Unia Wolności widzę, że trzeba społeczeństwo w edukować wtedy będzie lepiej.
Nie, ale pan źle zrozumiał, mówię o tym, że trzeba ludzi nauczyć, żeby.
Żartuje nie, ja jest złośliwy żart Polski wycofuję.
Polacy to proszę mi, pozwolić Polacy są nieprawdopodobnie innowacyjni, Polacy pokazali przez te 30 lat, że potrafią naprawdę dokonać nieprawdo niezwykłej transformacji przez stosunkowo krótkim czasie. Jeśli my im dzisiaj stworzymy przestrzeń właśnie, dlatego że damy im wiedzę i damy im możliwości do tego, żeby oni tworzyli technologie klimatyczne, technologie np. pochłaniania CO2 czy technologie związane z odnawialnymi źródłami energii. To u nas się dokona rewolucję, która znowu napędzi naszą gospodarkę.
Wymaga strasznie dużych kilkudziesięciu miliardów nakładów państwa na innowację. To chyba nie stać nas, bo nam napędzi inflację.
To wymaga tego, żebyśmy się najpierw tego nauczyli, żebyśmy wiedzieli po prostu jak się do tego zabrać, żebyśmy postawili z głowy na nogę naszą naukę, żebyśmy stworzyli partnerstwa, ale w tej naukuce.
Na nogi to już naukę stawia od 30 lat, słyszę, że trzeba postawić no i skończy się czy oni muszą to jest tabelki?
I końcu musi przejść tak, a taka siła polityczna, która rozumie po co jest nauka w gospodarce i rozumie, że projekt innowacyjny kosztuje, że wdrożenie kosztuje, że trzeba się dzielić tymi kosztami i tymi zyskami z kimś. Kto, kto jest innowatorem, kto jest wynalazcą i będzie w stanie wykorzystać to jako właśnie szansę dla naszej gospodarki, bo dzisiaj cały czas to, co się dzieje w tej zmianie klimatycznej, przedstawia się nam jako takie olbrzymie zagrożenie, że zaraz po prostu nic nam nie będzie wolno robić, a ja mówię o tym, że można to zagrożenie przekuć w szansę i spowodować tak to będzie kosztem zamachowym, ale wydaje mi się też tylko 1 temat tych tematów jest kilkanaście.
Noracja, że my sobie przejdziemy tak zmianę klimatyczną na innowacjach i nie będzie nas to boleć kosztować itd. jest trochę naiwna i też jest to ściema, dlatego że będzie formie kosztować być dla wielu środowisk. Bardzo trudne trzeba wymyślić bardzo trudne decyzje podjąć i trudne programy osłonowe trzeba.
Ale rzeczywiście, że też, ale na to są ogromne pieniądze w Unii Europejskiej, która tworzy.
Sport, i łzy.
Nieprawda właśnie, nieprawda Unia Europejska tworzy wielkie programy osłonowe, z których Polska może zaciągnąć prawie 1/3 tych środków, które są tworzone, dlatego że jesteśmy tym krajem, który ma największy problem, jeśli chodzi o technologię, chociażby ogrzewania domów. W związku z tym wystarczy po prostu odpowiednio tę perspektywę zmienić odpowiednio ją przeprogramować.
I tak.
2 trzeciciągnąć. Do.
Polski 2/3 trzeba będzie wyciągnąć z własnej kieszeni nie nie, to znaczy to trzeba robić oczywiście, tylko to wydaje.
Się, ale także diet trzeba będzie uważam. Ja uważam, że najbiedniejsi grupy nie uprzywilejowane otrzymają tę pomoc w ogóle za darmo w ogóle będą po prostu dostaną dostaną mieszkanie czy dom, który będzie ciepły, gdzie nie będzie ubóstwa energetyczne.
Ale to są straszne ogólniki, jak pani chce ileś milionów domów, no to trzeba zrobić wielki program, potwornie kosztownych. To jest kilkaset, a kilkadziesiąt 100 000 000 000 zł, żeby ocieplić w Polsce ludziom za darmo. Domy.
To po pierwsze, są już na to pieniądze unijne. Po drugie jest coś takiego w ekonomię. Co już jest rozpoznane i znane? Jak zielone obligacje polega to na tym już, ale niech pan posłuchać, płaci pan załóżmy w sezonie zimowym 1000 zł, za ogrzewanie swojego domu. Załóżmy to są różne kwoty i ten teraz, gdyby pan dokonał tej inwestycji, która jest związana z tym, żeby tak naprawdę nic nie płacić za ogrzewanie i później przez nie wiem 10 lat płacił nadal to 1000 zł. To jest właśnie mechanizm tych obligacji. Ma pan czysty czyste powietrze nie truje, pan siebie ma pan ogrzewany i ocie.
Chodzi dobrze o to, że nie muszę być wykładać 10 000 na modernizacji. Tylko robię ktoś za mnie to zakłada. Ja potem płacę co roku tyle ile i tak bym płacił, gdybym nie ociepliości za kilka lat, potem, a mam ocieplone domy przez.
A potem czyste powietrze tak i czyste powietrze i dzieci dzieci nie mają astmę, nie chorują na różnego rodzaju inne choroby. To jest wszystko wymyślone, panie redaktorze, to nie jest tak, że to.
Trzeba wymyślone to bym dyskutował, bo to wszyscy muszą się dopiero nauczyć różnych rzeczy, ale część rzeczy jest wymyślona rzeczywiście no ja tylko po prostu kwestionuje tę życie, zielono cudownie. I miło i jak ktoś zaczyna mówić, że no może jednak to będzie kosztowne, to pisowiec i głupi, bo to się skończy tym, że właśnie ludzie uznają, że toście ma dobrze, chce jeszcze zapytać o coś innego, czy wy z platformą w ogóle rozmawiacie na tematy programowe? Czy jest między wami? Jakaś jakieś porozumienie jakiś zespół. I nie wiem jakieś stałe cotygodniowe, co tu po tych wyborach będziemy robić w ciągu studni, jak to tam ogarnąć tak dalej?
Czy my od ponad roku cały czas prosimy Platformę, żeby usiadła do z nami do takiej rozmowy. Jeśli pan sobie przypomni, to przed ubiegłymi wakacjami, był ten pomysł na ten Kop tzw. czyli Kongres programowy. No niestety.
Chyba przed 3 wszyscy liderzy tam się dzieleli i to Kwaśniewski organizował. No.
Nie, nie ja oczywiście się nie odbyło.
Ale, ale to, że miało to się odbyć, to to to o nich chyba zaproponowaliśmy.
Cały czas proponujemy i teraz już nawet jak gdyby zeszliśmy o poziom niżał, bo my cały czas mówimy o tym, że jeśli jeśli ma się to odbywać bez mediów. Okay, dla nas to też jest.
Tutaj to jest podstawowy wymóg, żeby się odbywałoby bądź inaczej, to będą po prostu przekazać.
My myślliśmy o debatach programowych, bo my się różnimy trochę programami i dobre jest też to w moim przekonaniu dobre jest też to, żeby nasze elektoraty wiedziały dokładnie wiedziały, jaki program, jaki, jakie propozycje ma określona partia, ale nawet jeśli ma to być nie w formie oferty dla wyborców, tylko w formie przygotowania się do rządzenia. Tak to jestem przekonana o tym, że takie spotkania odbywa nie odbywają się niestety, natomiast odbywają się odbywa się koordynacja na poziomie szefów kół i klubów koordynacja dotycząca tej polityki sejmowej. I tutaj ta koordynacja jest naprawdę.
Tak z kolegami i pani gada, czy oni są na panią orażeni zdraj czy nie?
Ja odpowiadam nie.
Chodzi reitygrysek i tam to co tam.
Ja nie jestem taką osobą, która miałaby się zamykać. Mam wydaje mi się, mam niski poziom plemienności w sobie, więc oczywiście, że gadamy bardzo często z dużą sympatią, więc.
To dobrze to krótki przykład, żeby już wiedzieli, z czym mamy do czynienia i czego z, czego też wyborcy was będą jeśli przejmiecie władzy, a przejmiecie władzy wyłącznie wespół zespół, to znaczy to wiadomo, że jeżeli jest jasne i oczywiste, że jeżeli opozycja wygra, to wy będziecie mieli ileś tam ministerstw być może pani będzie ministrom. Prawda itd. no to nie ma bata, żeby Platforma rządziła samemu, więc mam prosty przykład, żeby wyrzucić skromnego paskowego w TVP, trzeba najpierw zmienić szefa telewizyjnej agencji informacyjnej, kto nim jest teraz, pamięta pani.
Nie pamiętam.
Michał Adamczyk, nowy.
Rzeczywiście to nie wierzyłam, tylko jak też.
Musiałem to sprawę czy okej, żeby odwołać Adamczyka, trzeba zmienić z kolei prezesa TVP Mateusza matyszkiewicza nowym odpakowego. Wychodzimy, żeby paskowego Adamczyka, że Adamczyka matyszkiewicza, żeby wymienić matyszkiewicza, trzeba zmienić radę mediów narodowych? Tymczasem większość.
Niekonstytucyjne.
Dobrze zaraz no to ja przyjdziemy to, ale kto o tym decyduje, że to jest niekonstytucyjna. Proszę mi powiedzieć, bo wydaje mi się, że taka pani coś nazywa Przyłębska i tam i pan Piotrowicz.
Ale ja panu przypominam, że.
W momencie ja dokończę, żeby zmienić radę mediów narodowych, trzeba by ją rozwiązać w tym niezwykle potrzebnym organie siedzą m.in. Czabański Lichocka i babinet, czyli pisma absolutnie lojalną większość i właśnie sobie zafundowali sześcioletnią kadencję, która kończy się uwaga w 2028 roku, można ich wcześniej wywalić. Uznać, że to jest niekonstytucyjne i jakby wtedy wy macie taki pomysł, słyszałem, że to jest niekonstytucyjne i w ogóle nie będzie rady mediów narodowych wspaniale, tylko wtedy jej kompetencje, gdzie wracają.
Do krajowej rady radiofoniiowej.
Rady radiofality, kto jest szefem Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, kto ma tam większość?
Nie wiem, dlatego że ta instytucja, że tak powiem ostatnio sposób ograniczony pan pan świrskiszczy za swoją obecnością. No.
Nie no radio tokfn bardzo zaszczyca pan Świrski i PiS owska, większość spróbujecie zmienić ustawę, to to wam Duda to zawetuje nie zawetuje wam Duda to, co PiS zrobi z taką sta nawet dudają podpisze. Wyślę do pani Przyłębskiej, która wam to odwali w ciągu 2 tygodni, bo uzna, że to jest sprawa wagi państwowej, trzyosobowy, skład z panią Piotrowicz z panem pawł z panem Piotrowiczem i z panią Pawłowicz, proszę bardzo, jak pani se wyobraża pomysł opozycji, zwłaszcza że nie gadacie o tym, więc jestem ciekaw na wymianę choćby, żeby pani cholecka rok po waszych rządach nie prowadziła wiadomości, bo nie do waszy elektorat po prostu was rozniesie na strzępie. Jak tak będzie.
Po pierwsze, rada mediów narodowych została powołana ustawą, nie ma jej w konstytucji, w związku z tym ustawą może być również odwołać.
Oczywiście, że może tylko, że ustawę wam zawetuje Duda, albo PiS ją wyślelę do Przyłębskiej, a Przyłębska powie, że z niekonstytucyjna, bo sobie może wszystko powiedzieć.
Są analizy, tworzone nie tylko przez prawników związanych z partiami politycznymi, ale również przez finktanki takie jak Fundacja Batorego, które pokazują drogę wyjścia z tego klinczu związanego z Trybunałem Konstytucyjnym. Trybunał jest zapisany w konstytucji, więc tutaj nie ma takiej możliwości, żeby go zlikwidować, natomiast PiS sam stworzył drogę, dlatego.
Żeby, że stworzył pytanie jest czy opozycja ma realny pomysł na to, jak ogarnąć prostą rzecz, żeby pani cholecka i pan Adamczyk nie prowadzili wiadomości w rok po przejęciu przez opozycję władzy, bo jak mówię elektorat was wtedy rozniesie na widłach.
I ja panu w tej chwili nie przedstawię takiej drogi, dlatego, że to nie jest jakby obszar, który ja bym się ostatnio jakoś intensywnie zajmowała, notabene jako jako Polska 2050 przedstawiliśmy naszą wizję mediów publicznych. My nie chcemy zaorać mediów publicznych. My nie chcemy, żeby one przestały istnieć. My chcemy, żeby one się rzeczywiście zmieniły, natomiast nie mam najmniejszych wątpliwości co do tego, że pierwsze miesiące naszych rządów będą niezwykle trudne, wtedy, kiedy pan prezydent Duda będzie jeszcze prezydentem? Mam głębokie przekonanie, że tutaj też nastąpi zmiana.
Cały rok czy nawet?
Niestety dość długi czas, ale ja też muszę panu powiedzieć, że nie mam takiego przekonania, żeby pan prezydent Duda miał zamiar wszystko wetować. On ma też swoją przyszłość jakąś polityczną, którą rozważa, którą na rzecz, której pracuje i nie mam przekonania, że on będzie.
Jakieś nieformalne kontakty opozycji.
Nie znam takich nie mam takich informacji, jeśli trwają, to ja po prostu na ten temat nic nie wiem, ale też uważam, że on nie będzie osobą, która będzie takim totalnym hamulcowym, on oczywiście może nie za nie podpisać nam ustawy liberalizującej aborcję. To co do tego nie mam wątpliwości, ale myślę, że te zmiany duże zmiany ustrojowe, które będą konieczne.
By wam to podpisywać, jeżeli to są zmiany pod, dla których emocjonalnie, on traktuje też jako swoje, dlatego że.
Myślał o swojej własnej przyszłości. I to jest w moim przekonaniu wystarczający powód. Oczywiście to nie będzie dotyczyło wszelkich zmian i oczywiście będzie to wymagało od nas dużej umiejętności znalezienia w tesie w tym systemie. I nie wykluczam, że niektóre zmiany niestety będzie można przeprowadzić dopiero po odejściu prezydenta związanego z tym środowiskiem. Jest jeszcze instytucja referendum, np. w kwestii aborcji. My to referendum proponujemy. Nie wyobrażam sobie, żeby prezydent nie podpisał ustawy, która wynikała z wyniku referendum, a ja.
Sobie nie będzie będzie.
A ja sobie nie wyobrażam, bo to jest stosunkowołę polityk, który nadal jednak jej.
Grub, a to.
Trochęną w tego.
Ważnie. Ja właśnie próbuje taką głupią rzecz, żeby wyciągnąć od pani czy da się załatwić głupią rzecz i czy wy jako opozycja macie na to pomysł, czy się naradzacie? Co z tym zrobić, a głupia rzecz polega na tym, co zrobić, żeby wiadomości nie były przez następny rok w 100% pisowskie i żeby waszego elektoratu po prostu nie rozwścieczała za rok po wygranych wyborach i po przejęciu i przyrządzie Tuska. Pani cholecka. Czy pana Adamczyk? No, którzy są twarzami PiS, owskimi po prostu no to jest prosta rzecz proste pytanie nie tam aborcja rewolucja energetyczna itd. bo to wszystko to. Ja wiem, że pani ma na to gotowe referendum. Tutaj będzie dobrze cholecka co z cholecką zrobić.
Nie w nie odpowiem panu w tej chwili, myślę, że jesteśmy w stanie to przeprowadzić jako opozycja, ale prawda jest też taka, że wie pan niektórych wymyślonych sposobów też w moim przekonaniu nie powinniśmy zdradzać. Na jednak strategie.
Ale nie ma z tego, co wynika właśnie, że nie ma, dlatego że pani nie wie, nie trwają rozmowy z platformą, żebyśmy się naradzili. Słuchajcie zrobimy tak tak.
Każde środowisko polityczne w każdym obszarze tworzy swoje własne scenariusze i ja nie uczestniczę w tworzeniu scenariuszy dotyczących mediów publicznych. Mamy od tego lepszych ode mnie specjalistów?
I myślę, że po prostu tam tam są te rozwiązania.
Czy to nie jest dziwne, że w sytuacji, kiedy cała opozycja mówi, że Kaczyński jest?
No, że to nie jest normalna władza, powiedzmy to łagodnie prawda, że to będą wybory o wszystko. No okej. No to się powiedzmy, że partie opozycyjne zawsze tak mogą mówić, ale jest taki naddatek w tym wszystkim no końca świata czy to nie jest dziwne, że w tej atmosferze partie opozycyjne nie prowadzą rozmów programowych. O tym, jak bardzo trudne będą wspólne pierwsze 100 dni i co w te 100 dni wspólnie zrobić, to nie jest dziwne, czy pani nie dziwi, że tak, że tak jest, bo ja jako wyborca czuje się tym lekko oszołomione.
Dziwi mnie, to dziwią mnie kilka jeszcze innych rzeczy, bo jeśli znaczy to nie są przecież pierwsze wybory, które mają być najważniejszemi wyborami po osiemdziesiątym dziewiątym roku, bo wszystkie kolejne ostatnie są najważniejsze od osiemdziesiątego dziewiątego roku. Dziwi mnie to, że nie prowadzimy rozmów programowych, mimo że my naprawdę cały czas do tego zachęcamy i to nieustannie cały czas o tym o tym mówimy, dziwi mnie to, że ci najlepsi samorządowcy nie są rozważani dzisiaj jako te osoby, które zostałyby wystawione na listach wyborczych. Czy europosłowie, którzy mają wysokie notowania, dlatego że dzisiaj naprawdę powinniśmy powiedzieć wszystkie ręce na pokład i rzeczywiście wystawić tę reprezentację najlepszą, jaka jest tylko możliwa, ale też chciałabym trochę się cofnąć. I powiedzieć panu o 1 bardzo takiej istotnej refleksji Iwan krastę w ostatnio jakiś miesiąc temu opublikował doskonały tekst, w którym mówił o tym, że są 2 takie skrajne sytuacje, które już trudno nazwać się demokracją. Pierszo skrajna sytuacja jest taka, kiedy po wyborach nic się nie zmienia?
Druga skrajna sytuacja, kiedy po wyborach zmienia się wszystko.
Znaczy w tym sensie nic się nie zmienia, kiedy jest tak scena polityczna ułożona, że wszyscy niby są różne partie, ale na kogo byś nie głosował, czyli taki na liberalny raj.
I taka taka jasna wytyczona droga i tak naprawdę nie ma nie ma znaczenia, na kogo zagłosuję, bo i tak zawsze będziemy tą drogą.
Doprowadzili. To było przez jakiś czas w Europie zachodniej to doprowadziło do m.in. to do wykwitu populicznymu po prostu ludzie uznali, że są robieni w bambuku.
Niestety tak i właśnie.
Drugi wariant jest taki, że się po wyborach zmienia absolutnie.
Wszystko tak i kiedy kiedy wyborcy uznają, że to jest po prostu taka absolutnie taka krawędź, jakby świata, a, czyli albo my albo oni, kiedy jesteśmy absolutnie pęknięci na 2. To też nie jest demokr demokracji i to też nie jest demokracja i uważam, że my rzeczywiście myślę, że to nie jest spontaniczny proces. Myślę, że te procesy polaryzacyjne są mocno w sposób ewidentny wzmacniane przez różnego rodzaju siły, które nie są nam przyjazne. I zresztą to jest pokazywane w wielu badaniach, które odbyły się i które przeprowadzono, jeśli chodzi o wpływy rosyjskie w różnych w różnych miejscach, bo Rosja wiemy o tym, że wpływa skrajności, znaczy wpływa i wzmacnia ze skrajności.
Na kogo będą było zapiesza.
Żeby rozbujać tę łajbę, więc ja naprawdę proponuję, żebyśmy my zrobili taki krok trochę wstecz, popatrzyli trochę na siebie i zobaczyli, że naprawdę nas więcej łączy niż dzieli i zobaczyli, że naprawdę jesteśmy 1 społeczeństwem, a nie jesteśmy 2 z właśnionymi podmiotami, ale to jest ta odbudowa wspólnoty. Na każdym poziomie na poziomie każdego samorządu każdego poziomu szczebla samorządu na poziomie państwa jest jednym z najważniejszych zadań po wyborach. I jeśli ktoś tego nie rozumie, jeśli ktoś idzie do wyborów po to, żeby dokopać tej drugiej stronie, to znaczy, że jest znaczy ja tego po prostu nie akceptuje. I nie rozumiem, bo to jest coś, co tę naszą wspólnotę rozwala, dlatego my zawsze będziemy mówili nie zemsta, tylko rozliczenie i zawsze będziemy mówili, że ci, którzy głosują są też Polakami, są też w naszym społeczeństwie. I są też ludźmi.
Którzy mają pełną.
Jeszcze prawo do tego, żeby funkcjonować jest zgodnie ze swoimi poglądami w tym.
Społeczeństwie. Ten z picz Polski 2050, które ja absolutnie szanuję, to nie jest tak, że ja się z tego wyśmiewam. No to pięknie brzmiabym się w zasadzie pod tym podpisuję tylko z tego niewiele wynika.
No bardzo wiele z tego wynika pan jak sobie stawiałem, bo w waszym rektoracie jest jednak bardzo mocna w większości w waszego rektoratu bardzo mocno emocja rozbudzona zresztą przez lata opowiadania to, co pani dzisiaj mówiła, że koniec świata w gospodarce jest bardzo źle itd. rozbudzona przez was emocje zemsty nie tylko odsunąć PiS od władzy, ale jeszcze nie ma we mnie przeciągnąć. Nie ma nie mogę je rozliczyć, że najmniejszego, jakby wątku chęci zemsty.
Cel chęćuje się pani pod celą plus.
Rozliczenie rozliczenie.
Tego nie będzie rozbudzacie nadzieję, z których nic nie wynika, bo nie będzie żadnych rozliczeń, ponieważ PiS i tak będziemy tak silny w opozycji, że wam żadne rozliczenia nie wyjdą.
Jestem absolutnie przekonana o tym, że rozliczenie tym razem się dokona i tym razem zostanie przeprowadzone z wykorzystaniem wszelkich narzędzi prawnych, dlatego że skala przestępstw, które zostały dokonane przestępstw, bo ja już nie mówię o nieprzyzwoitościach. Ja nie mówię o łamaniu reguł. Nie mówię. No.
Ja się zgadzam tylko, że problem polega na tym, że pani tutaj to mówi, a potem jak ja panią pytam, czy wy w opozycji rozmawiacie o tym, jak te 100 dni ułożyć, jak rozliczyć w takim razie w te 100, bo to trzeba szybko robić? To panią mnie nie rozmawiamy. My proponuję i nie chcą no właśnie to nie wiem, pani cholecka, no może będzie prowadzić tego, ale.
Każdy ze środowisk politycznych przygotowuje się do tego samodzielnie, nawet jeśli nie prowadzą nie prowadzimy takich rozmów. I myślę, że każdy z nas będzie pana.
Co w 100 dni by pani ja już nie pytam, nie mówi pani teraz w imieniu bardzo proszę całej partii, bo rozumiem, że to strasznie blokuje, ale w swoim imieniu całe pani zrobiła w stodni po przejęciu władzy przez premierem jest Tusk. Wy macie duży wpływ na to, co tam on robi co proponujecie w.
Stodni po pierwsze, zdystansuje się od pewnych założeń, które pan poczynił w 100 dni, to zapewne będzie czas na to, żeby się dowiedzieć, w jakim jesteśmy stanie, w którym w, jakie mam zasoby, jakie mamy możliwości, więc to jest pierwsza rzecz. Druga.
Rzecz teraz trzeba się dowiedzieć, jakie macie zasoby? Ja.
Druga rzecz to nie jest kwestia.
Bo to jest takie PiS, owskie gadanie, oni też opowiadali dopiero jak się te szafy otworzy będzie po prostusunąłem niegospodarności, pamięta pani tezsunąłem mi niegospodarności. Żadnego nie wiem, chyba jakiś 1 proces, gdyż.
Przecież, że jakieś chyba 500 czy 600 000 000 000 gdzieś tam ukradliśmy, tak jak pani, że jak oni otworzą szafę i teraz.
Jest powtórka z rozrywki. No mniej więcej wiadomo, ja wiem, że oni chachmę są, że te fundusze te, ale jak do Unii wszystko raportują, wiecie, jaka jest sytuacja budżetowa. Wiecie, co można zrobić, czego nie można zrobić, to nie jest tak, że jak przejmiecie władze dopiero się coś okaże nic się nie okaże. No wszystko jest jak na dłoni.
Nie, panie redaktorze, dlatego że my dzisiaj dowiadujemy się np. takich rzeczy, jak willa plus albo takich rzeczy, jak autora o tym sobie jerze, to wszystko może, ale po sobie doskonale zdaje sprawę, że to jest wierzchołe góry lodowej, że my się dowiedzieliśmy, a tak naprawdę trochę przez przypadek pewnie, dlatego że ktoś już się zdenerwował w kurzuł i po prostu przekazał te informacje, ale gdziekolwiek do jakiegokolwiek ministerstwa. Nie wejdziemy. Tam okaże się, że tego typu afer jest 10 × więcej, czyli.
Będzie przez to zajmować się prostunudziaarstwem i kolejnymi PiS owskimi zbrodniami. Co co.
Nie będziemy za jej zajmowali się z stoma różnymi procesami, które trzeba będzie natychmiast dobrze.
Pracować to poza też.
Minister będzie się zajmował swoim procesem. No minister edukacji będzie miał za zadanie pod.
Wynagrodzenie rzeczy na 100 dni. Pani mi powie.
Dla każdego ministra nie, ale to są złożone, ale to pan zakłada, że ministrowie będą siedzieli dla mnie najważniejszym najważniejszym procesem jest zrobienie wszystkiego, żeby opanować inflację. Dla mnie jest kwestia praworządności, jedną z najbardziej z najbardziej istotnych i ustawienie dobrze procesów związanych z pozyskiwaniem energii, czyli tutaj bardzo głęboki audyt i takie przekierowanie naszych procesów, żebyśmy rzeczywiście mogliby pozyskiwać tanią i czystą energię, bo to są tak naprawdę rzeczy, które dyskutują decydują o gospodarce orzucić.
Dobrze, żeby inflację ogarnąć.
Przede wszystkim pozyskać ahano i te trzeci temat to jest powrót do Europy, więc tu dzięki.
Żebyśmy nie wyszli z Europy?
No ale powrót dookalnej.
Czarnek z dziobrą wyszli, ale Polska nie wyszło.
A ja rozmawiam z ludźmi, którzy pracują w Europie, którzy mi opowiadają, że nasi negocjatorzy przychodzą na spotkania nie mając żadnego stanowiska negocjacyjnego i nie mając żadnych danych do tego, żeby to stanowisko negocjacyjne wypracowywać, więc powrót do Europy oznacza, że jesteśmy znów partnerem europejskim, który się o swoje interesy upomina, ale przede wszystkim powrót do kpo i do tego, żeby zastać te pieniądze.
Jak z kwestii praworządnościowe i przez te pierwsze stodnicy, jakie rzeczy można zrobić w 100 dni, żeby.
Proszę pytać prawników, to są, ale.
Pani są jedna z 3 najważniejszych rzeczy dla pani macie. To szczegóły i mamy nie wiecie, bo to nie tylko zarzut do pani tylko dostał.
Mamy tu opracowane, a wśród posłów ma pan ogromną ogromną część prawników, którzy znacznie lepiej o tym opowiedzą niż ja, bo tu już wchodzimy na poziom absolutnie.
Ale chodzi autorzy wyborca, jak pani gdzieś pojedzie, czy ktokolwiek z Polski 2050 czy ktokolwiek z Platformy i zada to te pytania szczegółowo jakoś nie padają? Wszyscy się zadowala zadowalają takimi ogólnymi cela plus rozliczymy będzie lepiej te guzik. Prawda no trzeba was pytać o szczegóły, jak się was pyta o szczegóły to no to będzie skomplikowane prawda albo no przyjmiemy kpo inflacja.
I przekonany naprawdę ja jestem absolutnie, znaczy, kpo rzeczywiście doprowadza do zahamowania. To.
Wzmocnienia złotego trochę, ale on się i tak wzmocnił, więc to nie jest no.
On się wyłącznie ostatnio chwilowo i to.
Jest właśnie ze względu to jest hasło wytrych, które wam pozwala na wszystko odpowiadać pomidor. Przyjmiemy kpo, będzie dobrze, to nie jest prawda.
Wie pan, bo ja mam takie wrażenie, że pan szuka takich bardzo prostych, jak gdyby prostych odpowiedzi na niezwykle skomplikowane problemów.
Konkretnych, żeby nie było, żeby, ale pozalewany tymi przekazami dnia, że.
Dobre rząddzenie, proszę dobre rząddzenie państwa, tak dalej to wyrzudzenie państwu nie polega na tym, że się uruchamia 1 narzędzie. To nie jest 1 wajcha, którą się przestawi i nagle wszystko zacznie działać, to są setki, jeśli nie tysiące takich małych waj, które odpowiednio trzeba ustawić, żeby to zaczęło zaczęło funkcjonować, a ponownie by oczekuje takiej jednoznacznej prostej odpowiedzi, która ma zakończyć temat. Nie ma czegoś takiego, są tylko ludzie, którzy się nieodpowiedzialnie posługują tymi wajchami, albo ludzie, którzy są w stanie przewidzieć na kolejny rok czy kolejne 10 lat to w jaki sposób czy kolejne pokolenie, tak jak to my zawsze mówimy, to w jaki sposób zaprojektuje się różnego rodzaju polityki publicznej.
Bardzo bardzo dziękuję za rozmowę. Żałuję, że znaczy żałuję, że nie rozmawiacie na opozycji, że za mało rozmawiacie na opozycji, to jest jednak taka wiadomość dla mnie dosyć kompromitująca, bo bo, jakby były normalne czasy polityczne nie byłoby tego całego wzmożenia tych opowieści, że już faszyzm praw itd. rozumiem. No to normalną politykę między sobą sobie wybierać wdzieracie elektorat, ale wy wydzieracie sobie elektorat i nie rozmawiacie, jednocześnie mówiąc, że to są najważniejsze wybory po prostu w historii Polski od czasów mieszka pierwszego. No to jest.
My dbamy o nasz elektorat, zdziwamy o tych, którzy jeszcze dzisiaj nie podjęli decyzji, chcąc ich przekonać, żeby zagłosowali na.
Nas to była audycja świat się chwieje. Dzisiaj gościem audycji była Joanna Mucha. Bardzo dziękuję, posłanka Polski 2050 ekonomistka bardzo dziękuję, a audycję świat się chwieje przygotowała Anna Piekutowska i Grzegorz Sroczyński realizował Krzysztof Olesiewicz, teraz informacje, a po nich audycja nagłe zastępstwo do usłyszenia.
Dziękuję. Zwiń «

PODCASTY AUDYCJI: ŚWIAT SIĘ CHWIEJE

Więcej podcastów tej audycji

REKLAMA

POSŁUCHAJ RÓWNIEŻ

REKLAMA

DOSTĘP PREMIUM

TOK FM Premium 40% taniej. Radio TOK FM bez reklam, podcasty z audycji i podcasty tylko dla Subskrybentów.

KUP TERAZ

SERWIS INFORMACYJNY

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA