''Der Hemshekh''. Maria Ka Kawaska i jej nowy album!

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

Rozwiń » Dzień dobry przed mikrofonem Marta per huć Burzyńska moją i państwa gościnią na łączach skypowych, tym razem Warszawsko gdańskich jest Maria Ka, czyli Maria kawska, autorka tekstów kompozytorka, pianistka wokalistka, tworząca w języku idysz, przede wszystkim badaczka języka, ale także kultury żydowskiej Witaj serdecznie.
Dzień dobry dzień dobry Marta i dzień dobry państwu.
W twojei twórczości i badaniach zawsze najważniejszy był dyskurs feministyczny. Nie inaczej jest, jeśli chodzi o twój najnowwszy album, czyli der mszech, nieprawdaż.
Tak, dokładnie to jest moja najnowsza płyta, mój najnowwszy album, który ukazał się 20 kwietnia, dokładnie 1 dzień po okrągłej osiemdziesiątej rocznicy powstania w getcie warszawskim i cały ten album jest właśnie dokładnie wpisany ten nurt feministyczny jest poświęcony niewidacznym kobiecom biografiom jest im dedykowany nimi inspirowany w ramach tego albumu. Napisałam 5 nowych utworów w języku i gdyż A5 już istniejących żydowskich piosenek zaadaptowałam do kobiece i perspektywy, bo właśnie mam ciągle poczucie, że te głosy kobiet ta kobietca perspektywa ta kobieca spojrzenie powinno być bardziej eksponowane. I to jest taka myśl naczelna, która towarzyszy mi i przypisaniu utworów i przy mojej działalności właśniedukatorskiej edukacyjnej także cały ten album jest wokół kobiet o kobietach i dedykowane kobietom.
Hemsze. Co oznacza.
Chemsze, kto jest idyszowe, słowo oznaczające kontynuację kontynuacja jakby, tworząc ten albo ma to był cały długi proces, który rozpoczął się w 2019 roku, komponując te utwory i pisząc te piosenki, miałam w głowie, jakby taką myśl, że moja biografia jest jakąś kontynuacją raz, że takiej indywidualnej żeńskiej linii w mojej rodzinie jest też kontynuacją żeńskiej linii. Mojej mamy chociażby, która, której wizerunek, której zdjęcie było na pierwszej grafice, do tego do tego materiału, a z drugiej strony, że ta moja biografia jest jakąś taką kontynuacją wielu wielu niewidocznych niewidzialnych biografii, które przez całe wieki po prostu nie istniały w przestrzeni publicznej i w zasadzie w dużej mierze nadal istnieją. Powiedziałabym w bardzo małym skrawku, to znaczy, jakby te biografie nie były w żaden sposób upamiętniane kobiety istniały, ale gdzieś tam po cichu i z boku i właśnie ten tytuł derhemszech jest takim symbolicznym podkreśleniem tego, że ja dzisiaj jako kobieta, która mam głos i która w 2023 roku mogę mówić i opowiadać swoją historię. Chciałabym właśnie w ten sposób jakoś też dedykować ten mój głos głosom niewidocznym.
Czyje są te niewidzialne kobiety biografie, komu oddajesz głos? Konkretnie.
Konkretnie oczywiście, mówię swoim głosem, więc to jest jakby ciągle też no indywidualnym mój głos jako kobiety jako artysty jako osoby żyjącej w Polsce, ale też głos kobiet, które, których perspektywa jest niewidoczna, chociażby w utworach żydowskich, bo w ramach tych 5 piosenek, które, które są na płycie, są piosenki, które są śpiewane przez mężczyzn. To znaczy też stereotypowo osadzone w tej kulturze religijnej, chociażby jest taka piosenka szahtil, która jest tradycyjnym tworem żydowskim, a która śpiewana jest w warstwie firycznej przez rabina. I to jest taka piosenka bardzo repetytywna, która jest często obecna na różnych u uroczystościach żydowskich w tej piosence rabin prowadzi swoją grupę fasytów i cichasydzi powtarzają, jakby w zamyśle to, co robi rabin, wie bie drabin jest tym przewodnikiem. Jest tym tą osobą prowadzącą. No i ja w miejsce tego rabina stawiłam kobietę, to znaczy kobieta, jakby jest tą osobą, która przewodzi i która teraz, jakby jest w centrum tego wszystkiego, więc to są, jakby zmieniam kompletnie perspektywę, to znaczy miejsce tej perspektywy takiej stereotypowo tradycyjnej, czyli w kulturze żydowskiej często związanej z religią stawiam kobiety.
Nie bez znaczenia jest również czas, w jakim album był nagrywany z tego, co wiem?
Tak tak, to się tak wszystko zbiegło w czasie, bo w 2020 roku zarejestrowałam album z moim zespołem zapoistką Agnieszką właśniewską iperkusistą Jackiem ryznerem w takim składzie go nagraliśmy. To był jeszcze czas pandemiczny, tak w ogóle, więc wszystko się skumulowało, natomiast konkretnie te miesiące, w których nagrywaliśmy, to był październik i listopad 2020 roku, czyli moment najburzliwszych strajków w Polsce strajków kobiet, w których ja też uczestniczyłam. I tak naprawdę między nagraniami na te strajki chodziłam i to wszystko jakoś tak symbolicznie też się jak no w taki niefortunny dramatyczny powiedziałabym znowu sposób zbiegło, no bo nagrywałam utwory poświęcone niewidocznym kobiecom biografiom, a z drugiej strony w kontekście polskim kobiety w jakiś sposób kobietom zostało dołożone dodatkowe cierpienie. I to wszystko w jaki sposób się zbiegło. No i oprócz tego też jeszcze była pandemia, więc ten kontekst był naprawdę zupełnie inny niż dzisiaj, bo dzisiaj ten kontekst no dalej jest jakby jeśli chodzi o prawo w kontekście kobiet, to samo niestety, natomiast no pandemia już miejmy nadzieję szczęśliwie minęła, więc kontekst jest.
Inny, czyli jest i feministycznie i anty establishmentowo, a muzyka tutaj dokonuje się u ciebie jakaś ewolucja.
Ta muzyka jest bardzo tak naprawdę zróżnicowana, czyli trochę też typowo i wokół tego, co tworzę, to znaczy staram się nagrywać swoje albumy i w ogóle różne też konceptualne albumy, bo często ta warstwa wizualna też jest ich ważna i sama myśl, która intencja, która stoi za konkretnym albumem i konkretną piosenką. No wydaje mi się, że ten album też jeśli chodzi o konkretne gatunki, jest zróżnicowany, to znaczy jest tutaj mieszanka z 1 strony właśnie tradycji, czyli tych utworów już istniejący, a z drugiej strony jeśli chodzi o te moje autorskie utwory. No to też powiedziałabym, że jest to taka mieszanka gatunkowa, bo z 1 strony no jest dużo oczywiście elektroniki, w którą się zanurzyłam dosyć konkretnie i mocno na pewnym etapie swojego życia jest trochę pewnie gdzieś tam pannka rokka alternatywy szeroko pojętej też trudno mi jest. Powiem szczerze określać te gatunki, bo bardzo często i chętnie słucham tak naprawdę głosów ludzi, którzy słuchają tych piosenek, co oni mają do powiedzenia, jeśli chodzi o gatunki, ale myślę, że ta różnorodność też jest jakąś taką symboliczną warstwą znaczy, że te głosy są po prostu różnorodne.
Pierwsza recenzję albumy ukazała się w obszernym art o tobie w d timeso w Izrael, bo myślałam sobie, że to świadczy o sporym zainteresowaniu, jak myślę, twoimi dokonaniami właśnie tam jak jest coś odbierana w Izraelu. Czy nie uważają się jednak tam za może trochę brzmieniowo zbyt odważną?
Myślę, że to zależy, w jakich kręgach, ale właśnie ten artykuł, gdy całym sobie jestrael on był tak naprawdę pierwszym artykułem w prasie izraelskiej, który się o mnie u i mojej muzyce okazał ukazał, bo gdzieś tam wcześniej, jeśli chodzi o jakieś międzynarodowe oddźwięki medialne. To było raczej w Stanach i rzeczywiście w Stanach wśród, zwłaszcza 2 spory żydowskieje i ten oddźwięk był dosyć duży, natomiast dla mnie to też było. No bardzo takie świetne doświadczenie, że to jest pierwszy właśnie artykuł w Izraelu do całym sobie Izrael z tego, co się orientuję. Jest akurat taką taką prasą zorientowano dosyć mocno na diasporę, więc to też jest troszeczkę taki charakterystyczny kontekst. Natomiast no ciekawe były dyskusje pod samym artykułem, to miałam rzeczywiście dużo rozrywki trochę wokół tego, bo ludzie rzeczywiście tam niektórzy religijni mocno zaczęli komentować. Ten artykuł i że w ogóle jak to idyż i PAK, czyli lidyż i elektronika, to jest świętokractwo, co to w ogóle ma być jakieś takie różne były komentarze. Również ludzie zaczęli np. mój moje zdjęcia porównywać z takim stereotypowym wyglądem Żydówki czy Żyda i gdzieś tam szukać jakiś takich nie wiem cech etnicznych. No bardzo były różne te.
Komentarze, ale tak jak mówisz, są stany Zjednoczone, tam spore zainteresowanie twoją twórczością. Tutaj teraz Izrael, a czy czujesz się ze swoimi brzmieniami, że tak powiem w Polsce trochę osamotnione.
Wydaje mi się, że to jest to są takie 2 nogi, które mam i takie w sumie taka dwoistość tego poczucia, to znaczy z 1 strony czuje się w jakiś sposób taka pomiędzy, ale chyba ten obszar pomiędzy jest dla mnie właśnie takim obszarem, w którym się ulokowałam, jest dla mnie najwygodniejszy i najciekawszy to znaczy, bo z 1 strony robię muzykę, która brzmieniowo czystyli stycznie gatunkowo gdzieś tam łączy mnie z moimi koleżankami i kolegami ze świata muzyki w Polsce chociażby. No ale śpiewam w języku nity, czyli w języku nie polskim i nie angielskim i w ogóle nie europejskim, a z drugiej strony z kolei to i też łączy mnie z mortem muzyki klaszmerskiej i typowo stereotypowo żydowskiej. No ale jednak właśnie muzycznie to jest zupełnie inna inna bajka i nastylistyka, więc czuje się w jakiś sposób właśnie w tym w tym obszarze obszarze pomiędzy i z 1 strony osadzona w Polsce, ale z drugiej strony rzeczywiście sporo sporo rzeczy gdzieś tam za granicą się szykuje, więc to jest taka chyba taki sobie po prostu takie sobie miejsce znalazłam już tak nierze. Chyba.
Cieszę się, że znalazłaś swoje miejsce w kulturze osobistej dziś GHE trit przed nami utwór z elbumu de ehmszech, o czym to będzie.
O progresie o pójście do przodu o odrzucaniu jakichś takich skostniałych stereotypowych, poglądów instytucji i rzeczy, które ograniczają krok do przodu właśnie?
To do przodu w takim razie bardzo ci. Dziękuję Maria Ka Maria kawska, autorka tekstów kompozytorka, pianistka wokalistka, była gościnią kultury osobistej, a przed nami gih. Zwiń «

''Der Hemshekh''. Maria Ka Kawaska i jej nowy album!

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

PODCASTY AUDYCJI: KULTURA OSOBISTA

POSŁUCHAJ RÓWNIEŻ

DOSTĘP PREMIUM

SERWIS INFORMACYJNY

Wydanie z godziny 10:00

Najnowsze Podcasty

Niedziela Wyborcza: "Gang Zbyszka" opanował lasy. Pytamy, jak je odzyskać po wyborach (Gość: dr Antoni Kostka)

W cudzej tożsamości można się zatracić. Aktor Jakub Gierszał o swojej roli w Doppelgangerze

Pomaganie nie jest nielegalne. Aktorka Monika Frajczyk o swojej roli w "Zielonej granicy"

Chłopskie opowieści w Gdyni: Kos ze Złotymi Lwami, Tyle co nic ze Złotym Pazurem

TOK FM

Polecamy

Popularne

GOŚCIE TOK FM

Gazeta.pl

WYBORCZA.PL