REKLAMA

"Umówmy się na Polskę"

Poranek Radia TOK FM
Data emisji:
2023-05-22 07:40
Prowadzący:
Czas trwania:
14:44 min.
Udostępnij:

"Pieniądze, które płacimy w podatkach, powinny być wydawane bliżej obywateli" mówiła prof. Anna Wojciuk - Wydział Nauk Politycznych i Studiów Międzynarodowych, Uniwersytet Warszawski, prezes stowarzyszenia Inkubator Umowy Społecznej.

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

Transkrypcja podcastu

Rozwiń » Poranek Radia tokesen.
Witam ponownie wniosek Żakowski to jest w poniedziałkowy uwaga uwaga uwaga poniedziałkowy plan w tokfem 45 minut po siódmej, czyli za 14,5 minuty ósmej jest z nami pani prof. Anna Wojcik poitoloszka z Uniwersytetu Warszawskiego, prezes stowarzyszenia inkubator umowy społecznej. Gratuluję, pani profesor, dzień dobry dziękuję, panie redaktorze. No tak pomysł fantastyczne, żeby wymyślić Polskę od nowa taki powiedziałbym. No wiele osób na pewno by panią wysłało do zakładu zamkniętego na terapię, żeby się uspokoić, ale ja podzielam te opinie, że musimy zmienić zasady gry, bo się pozabijamy, rozumiem, że o to chodziło.
Od początku o to chodziło już 6 lat temu mieliśmy taką diagnozę, że kierunek, w którym idziemy nie prowadzi do żadnego rozwiązania. Nie prowadzi do żadnego złegodzenia, że będzie tylko gorzej i że jest bardzo pilną potrzebą 6 lat temu zaczął działać inkubator umowy społecznej, czyli Stowarzyszenie, które stworzyło ten pomysł i tę książkę. To jest dzisiaj ponad 130 osób od prawa do lewa. No i właśnie ta książka jest efektem przez chwilach w naszej pracy.
Książka nazywa się umówmy się na Polskę można jąkupić w księgarniach i różnych innych miejscach nie będziemy tutaj duże kampanii reklamy zrobili, bo zaraz pan Świlski się odezwie i coś tam nasz ulubiony korespondent, ale i pani ja jak pani powiedziała 6 lat temu to pomyślem aha, bo 6 lat temu, czyli po 1,5 roku rządów obecnej koalicji umarła nadzieja, że można w obrębie tego systemu zmienić Polska na lepsze okazało się, że można tylko na gorsza jak się zmienia?
Diagnoza była taka, że te nasze różnice pomiędzy tymi Polkami i Polkami, które mają bardziej konserwatywna i bardzo bardziej progresywne. Poglądy są ogromne i ta przepaść się powiększa. Natomiast system źle tym zarządza i to, że zwycięzca w Polsce bierze wszystko, że wygrywają te wielkie pakiety, że wygrywają ci, którzy bardziej radykalnie mobilizują, że to jest bardzo niebezpieczna dynamika, ponieważ to stwarza zachęty do tego, żeby nie oddać władzy.
Tylko, żeby nie oddać władzy, ale też, żeby wybierać swojego, a nie mądrego właściwie do tego zachęca zachęcać dziś Wojtek, fusja w Gazecie prawda, żeby nie ujawniać programu, można coś kogoś zniechęcić, tylko pokazywać, że się ma fajnego lidera np. Tuska i tak wygrywać. Tutaj.
Myślę, że to rozumowania jest już po części efektem dynamiki, o której mówimy, że jeżeli chcemy, żeby właśnie jeszcze była ta konkurencja i było z czego wybierać, to można dojść być może do takich wniosków. Jak pan redaktor.
Kogo wybierać, a nie nieco wybierać? No tak to jest to jest dość groźny moim zdaniem, ale chciałem, bo może jak powiem w 2 zdaniach, na czym ten pomysł polega. Prawda on polega na tym, żeby zbudować Polska od doła nie od góry tak naj najkrócej mówiąc, czyli że wybieramy ludzi, których nie więcej znawił w gminach, prawda i potem ci liderzy gmin ci wójtowie itd. prezydenci miast tworzą senaty wojewódzkie. Te województwa mają duże kompetencje dużo większe niż dziś kompetencje, a mogą mieć jeszcze większe, jeżeli centrum im przekaże wybierają swoich marszałków, ci marszałkowie tworzą sen drugą izbę parlamentu. Nie jest dla miasta czy drugą czy trzecią prawda.
Drugą to jest nowy Senat, to jest.
Tak, czy też zamiast tego zamiast tak tworzą drugą izbę i wg zupełnie innego mechanizmu niż jest wybierany Sejm i dzięki temu mamy ten cze balans jest też między 2 izbami, realnie się dokonujący. Tak jak w Stanach Zjednoczonych, ale też można przekazywać kompetencje do województw te te czy są najbardziej kontrowersyjne, czyli no nie aborcje.
Te, które są najbardziej kontrowersyjne, i które nie są strategiczne z punktu widzenia.
Państw można odtruć krajową politykę umerytorycznić. I o to nie będzie grało. Wszystko już tak. No dobrze, czy pani wierzy, że w tym mechanizmie uda się wyjść z tego polskiego piekła ciągłej gry o wszystko, bo Polska polityka jest tak jak Polska piłka, prawda, czyli każdy mecz jest mesem o o przetrwanie?
Jeżeliby wprowadzić tak zaprojektowane instytucje to tak, bo siłą rzeczy w ramach tego tej propozycji jest bardzo dużo różnych gier. Ze stawki są rozłożone na mniejsze, to też osłabia zachęty dla graczy, żeby grać bardzo bardzo.
Ostronie. Mówiłem tak.
Tak, dlatego że i, jeżeli zwycięzca bierze wszystko, to przegrany nie ma nic w naszym.
Systemie musi zabić jest tak, żeby przeżyć.
W naszym systemie jest tak, że różne siły dostają coś. To jest tabliczka czekolady, ale nikt nie może.
Systemy czym państwo wymyśli?
Tak jest tak w systemie, który proponujemy jest tak, że różne siły mogą mieć zakorzenienie za umocowanie w różnych miejscach, mogą rywalizować w oparciu o różne pomysły w różnych województwach, przez to dostają dają im to większe bezpieczeństwo, a przez to deradykalizuje politykę.
Czy rozumiem, jak przegram w Katowicach, to mogę jednak mieć większość w Senacie w Warszawie oraz większość w Senacie np. w zachodniopomorskim i to nie jest koniec świata i zobaczymy, który Senat wojewódzki będzie lepiej działa.
Które senaten.
Senat z województwami.
Sejmik wojewódzki, bo w senatach są wójtowie, burmistrzowie i prezydenci miast, więc to jest takie ciało.
Druga izba.
I druga izba na samorządzie Samorządowego województwa na poziomie Samorządowego województwa. Tak mogę mieć mogę przegrać w Katowicach, ale mogę cały czas być w rządzącej koalicji, np. w województwie zachodniopomorskim.
I tam robić fajną reformę oświaty, żeby dzieci nie musiały się masowo leczyć na na nerwi.
Np. właśnie, nasze lewicowe województwo marzeń, czyli zachodniopomorskie proponuje zmianę oświaty w takim kierunku, o jaki mówił pan prof. Śliwerski?
No bo to też trzeba powiedzieć, że państwo par scenariuszy napisanych przy współpracy wybitnych młodych pisarzy, którzy razem z naukowcami słowa i sobie wyobrazić. Jak te różne województwa różnych modelach wydziały to jest bardzo ciekawe, bardzo wszystkich. Zachęcam, bo warto czasem uruchomić wyobraźnię polityczną, ale pani jest nie tylko prezeską inkubatora, ale także politorożką i chciałem panią zapytać, czy jakie warunki muszą być spełniona? Tak z punktu widzenia tego nauk o polityce, żeby taka reforma fantastyczna reforma mogła się dokonać? No bo to jest taki pomysł trochę jak to, co zrobili wiktorianie witoriańskiej, Anglii, ratując kraj przed przed katastrofą przez kompletną opisywaną przez we.
S siły polityczne muszą zrozumieć elity muszą zrozumieć, że na tej propozycji mogą też wygrać, że ta propozycja jest dla nich korzystna. Wtedy, kiedy przestaną myśleć w kategoriach tylko najbliższych wyborów, jeżeli popatrzą bardziej długoterminowo i zobaczyć, w jaki daje.
Największych sił politycznych są emeryci w Polsce, to nie jest grupa myśląca długoterminowa.
Ale te partie są siłą rzeczy bardzo duże, są tam różni ludzie różnie myślący i my liczymy na to, że właśnie ten duch, który, który pokazuje, który jest obecny we wszystkich głównych partiach politycznych, bo myśmy rozmawiali z politykami wszystkich sił politycznych i nawet nawet nawet tak inkubator. Ja osobiście również rozmawiałam nawet w prawie i sprawiedliwości, które dzisiaj jest bardzo centralistyczną partią wizji Jarosława Kaczyńskiego i w tym, co realizuje. Natomiast Polska prawica ma też doświadczenia inne wszystkie polskie reformy samorządowe były realizowane przez polską prawicę i ta reforma jest ci ludzie są oni dzisiaj to nie jest tak, że oni dzisiaj nadają ton prawu i sprawiedliwości. Natomiast my właśnie proponujemy tutaj w książce też odwołujemy się do tradycji różnych polskich sił politycznych i pokazujemy, w jaki sposób ta propozycja mogłaby dać tym siłom miejsce i również jest obecna. To ten sposób myślenia w ich tradycji także także.
Dla państwo zobaczy 1 rzecz tak goni, bo mamy tak strasznie mało czasu, niech pani zobaczy 1 rzecz. To nie jest gruba książka, ona ma tam 400 stron, powiedzmy do przeczytania tak niezbyt małymi literami da się prze przeczytać państwu 2 wieczory.
Przeleci.
Wyszła 10 dni temu.
Słyszała pani jakiegoś ważnego polityka, który by na taki pierwszy od lat tego typu projekt odpowiedział.
Wiem, że pan premier Pawlak wypowiedział się o tym w jednym z programów pan.
Znaczy książki, to muszę powiedzieć od zawsze było imponujące idące. Tak.
Panie redaktorze, jest 2 rzeczy, chciałam powiedzieć, po pierwsze jest tak, że jesteśmy w takim momencie też kampanii wyborczej wiemy, że to już są wybory bardzo nierówne. Politycy są ostrożnie. Ja to rozumiem, mamy sygnały, że dużo osób i sensie, że władza nadużywała. No to nie jest równe boisko gra na równym boisku. Ja też zempatią podchodzę do polityków, ale też oczywiście byłoby miło, gdyby zaczęto o tym dyskusje też publicznie nie tylko prywatnymi kanałami. To jest 1 rzecz. Druga rzecz jest taka, że oprócz tego, że trzeba przekonać elity jest bardzo ważne też, żeby wyzwolić, jakie poparcie społeczne, żeby ludzie zaczęli sobie wyobrażać, jakby to mogło być, żeby się poczuli u siebie w tych różnych województwach. I dlatego właśnie jest myśl.
O 8 obywateli, jak to by było strasznie fajnie, gdyby każdy dzień szkoły zaczynał się od mszy świętej, a ludzie z Mazowsza, żeby aktyw było fajnie, że, gdyby np. marihuana była zalegalizowana i aborcja. To dwunastego tygodnia bez ograniczeń.
No tak po części też zawsze jest ryzyko myślenia pewnymi stereotypami i nie chciałabym tu chodzi, bo, żeby oni sobie pomyśleli, co by chcieli, że, gdyby mogli o tym decydować, czego tak naprawdę by chcieli, dlatego bardzo szeroko też wychodzimy do obywateli. Robimy teraz 13 debat w całej Polsce. Rozmawiamy dzisiaj jest w Gdańsku, jutro w Rzeszowie w czwartek w Białymstoku także na naszym Facebooku można znaleźć także jesteśmy bardzo nam zależy na tym, żeby obywatele zainteresowani sprawami państwa naciskali na swoich polityków, dlatego że politycy sami siebie ma pan redaktor rację, że jest.
Po tych po tych miastach i wioskach ci politycy z czołowych partii wszystkich partii. To, żeby ktoś stał i zapytał, a co pan myśli o projekcie inkubatora?
Tak, albo przecież politycy mają szerokie sieci społeczne w miejscach, skąd są wybrani, żeby ludzie, z którymi się spotykali w tych czy innych okolicznościach mówili im Słuchajcie, jak to by było świetnie, żeby np. pieniądze, które płacimy w podatkach, były wydawane bliżej nas, żebyśmy mogli bardziej decydować, jaką chcemy mieć szkołę, jeżeli jesteśmy bardziej lewicowi, żebyśmy mogli mieć szkołę, którym właśnie jest większą upodmiotowienie nauczyciela większe upodmiotowienie ucznia, a z kolei w regionach, które są bardziej konserwatywne. My chcielibyśmy, żeby te pieniądze były wydawane w sposób, który np. daje rodzicom większą możliwość sprawczości o tym, jak działa szkoła. To są bardzo konkretne rzeczy, tak samo np. 500 czy 800, plus to jest też rzecz, która bardzo nas dzieli. My proponujemy, żeby te pieniądze przekazać samorządowym województwom i żeby np. w lokalnych referendach obywatele decydowali, czy chcą mieć 500+800, plus, a może te.
Pieniądze walczy na naberatycznych.
Przykład przez rodzin na usługi publiczne, dlatego że dzisiaj to pieniądze są. Prawda, to jest konkurencja usługi wersus, transfery, niech obywatele zdecydują, to nie jest strategiczne dla państwa, więc pozwólmy im decydować.
To by było bardzo fajnie, bo to bym może nas wprowadziła w stronę takie ustroju, który się nazywa demokracja.
To prawda, ale też wtedy moglibyśmy się realnie przekonywać, co działa lepiej, bo dzisiaj mamy tak, że ta ten drugi obóz powiedzmy odbija centrum i wszystkie rzeczy również te, które są potencjalnie sensowne, są równane z ziemią. W imię tego, że.
Musimyego wspólnego mianownika nieustannie.
Tak jest, a ten jest bardzo niewielki matematycznie.
A niestety się okazuje koło 1 pewnie właśnie dobrze, proszę państwa, umówmy się na Polskę. Ta książka się nazywa, nie chodzi o książkę, to też można znaleźć w sieci, przecież chodzi o chodzi o to, żeby zacząć pytać polityków, a właściwie co zrobić, żeby wyjść z tego piekła polaryzacji nienawiści, wrogości nieefektywności tych rakiet latających po Polsce z niewiadomili głowicami i bez wiadomego skutku. No zacznijmy zadawać im trudne pytania, nie tylko dlaczego ich przeciwnicy są źli, ale też jak tu po te Polskę zrobić wójtowi fuskowi. Bardzo gorąco polecam, te książka. Bardzo dziękuję prof. Anna wojciuk była naszym gościem inkubator umowy społecznej. To jest temat do rozmowy jego propozycja teraz informacje za chwilę koment komentarz.
Poranek Radia to kefem. Zwiń «

PODCASTY AUDYCJI: PORANEK - JACEK ŻAKOWSKI

Więcej podcastów tej audycji

REKLAMA

POSŁUCHAJ RÓWNIEŻ

REKLAMA

DOSTĘP PREMIUM

TOK FM Premium 40% taniej. Radio TOK FM bez reklam, podcasty z audycji i podcasty tylko dla Subskrybentów.

KUP TERAZ

SERWIS INFORMACYJNY

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA