Biełgorod. "Lokalnie panika. Moskwa nie wiedziała jak się zachować"

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

Rozwiń » TOK 300 60/18 51 ze mną jest już macław Radziwinowicz z gazety wyborczej. Dzień dobry porozmawiamy o tym, jak no właśnie tu się pojawia problem, bo w tym zdaniu trudno określić, podmiot powiedzmy rosyjscy ochotnicy przedarli się przez granicę rosyjsko ukraińską rosyjscy ochotnicy walczący w siłach zbrojnych Ukrainy. I co się stało, potem to jest już kwestia trudna do ustalenia, bo nie wiadomo, jak daleko ci dywersanci, czy też partyzanci dotarli. Nie wiadomo do końca, co się z nimi w końcu stało. Rosjanie twierdzą, że opanowali sytuację i całą siedemdziesięciuo osobową grupę albo wyeliminowali, albo wypchnęli z powrotem na Ukrainę. To naprawdę tego się nie da potwierdzić. Ja chciałbym pana zapytać o reakcję na ten rajd w Rosji roboczo ustawiliśmy pytanie w tej rozmowie jako czy Rosjanie się boją.
Dzień dobry przede wszystkim ja nie ja jednak co innego chcę powiedzieć na początku na początku. Ja nie bardzo wierzę w to, że to jest jakaś Ochotnicza grupa dywersyjna wygląda raczej na być może tam są i na pewno być może są tam ochotnicy Rosjanie mający obywatelstwo rosyjskie jeszcze czy mieli je wcześniej, być może tak, ale wygląda to na dosyć profesjonalną dobrze przygotowaną technicznie przede wszystkim dobrze zaopatrzoną wyprawy wojenną.
No rzeczywiście trudno uwierzyć, żeby 2 oddziały walczące w szeregach ukraińskiej armii nagle postanowiły działać niezależnie, choć taką wersję przedstawiają władze w Kijowie.
Nie nie, to przecież co się przecież to jest wojna i wszystkich wszystkie wszystkich oszukują i wszyscy no umówmy się prawa wojenne, są takie, że mają prawo do tego, żeby oukiwać, bo to jest element prowadzenia prowadzenia działań. Natomiast trudno powiedzieć, czy Rosja jako Rosja społeczeństwo rosyjskie boi się oni są tak odcięci od informacji. Ja mówię tutaj o masowej świadomości, że ciągle nie zdają sobie specjalnie sprawy z tego, że to tam wojna rzeczywiście dotyka ich i może ich dotknąć bardzo bardzo blisko. W momencie, kiedy no powiedzmy ten oddział ta wycieczka zbrojna poszłam na graj worą, to małe miasteczko powiatowe i w kierunku białgorodu. No tam natychmiast wybuchła panika oni są skłonni do tego i zaczęli ludzie uciekać. Nawet podobno jest jakaś ofiara śmiertelna kobieta, która w czasie ucieczki raptem raptem nagle zmarła. No i widać również, że panika opanowała lokalne miejscowe władze całkiem nieźle jak na urzędnika rosyjskiego spisywał się gubernator obwodu białgorodzkiego.
Komunikował się przez media społecznościowe.
Komuninikowo się działa cały, czas. Więc no duży plus, bo to rzadkość taka postawa wśród czynowników rosyjskich, ale widać było, że również w administracji regionalnej jest panika i nie bardzo wiedzieli, jak się zachować w Moskwie, bo przecież no reakcja nie nastąpiła natychmiast długo tam ściągali duże siły duże siły zbrojne brygadę strzelcu zmotoryzowanych. I podobno 1000 1000 1000 żołnierzy jednostek specjalnych. No chyba przerzucili to z Donbasu. To też jest bardzo bardzo ważne, że wygląda na to rzetel te sukurs przyszedł w tych regionów, które no frontowych w sumie to jest bardzo ważne dla planowania dalszych operacji przez dowództwo ukraińskie.
Mimo tych rosyjskich żołnierzy, którzy przyjechali zwalczać rajd w obwodzie biłgorodzkim może zabraknąć gdzieś na linii frontu na terytorium Ukrainy, ale powiedział pan, że Rosjanie są odcięci, że o tym rajdzie nie mówi się w Rosji i w przestrzeni medialnej gazety o tym nie piszą telewizja nie mówi.
Nie o tym się mówi bardzo dużo o tym rajdzie, ale o o wojnie jako wojnie, która by bezpośrednio zagrażała, która by zagrażała choćby nawet poziomowi życia Rosjanina. To się nie mówi w ogóle ta wojna jest no gdzieś tam gdzieś tam i mieszkaniec powiedzmy urału to ma do niej zupełnie nieoiste stosunek głęboko przekonany, że ona go osobiście nigdzie nie dotknie. Bardzo nigdy nie dotknie. Bardzo jest przekonany ikonywany przez władze, które starają się podnosić emerytury podnosić pensję i to rzeczywiście robią, czerpiąc tych zasobów finansowych, które mają, że ta wojna to no nam nie grozi nam nie grozi, chociaż tak naprawdę jesteśmy bardzo niebezpieczeństwo jest wielkie, no bo cały zachód się na nas się na nas obruszył, ale my sobie poradzimy i tak jest takie tak jest powszechne przekonanie.
Czy ten rajd może zmienić? To przekonanie, czy nie będzie miał wpływu pod tym względem, bo militarnych ewentualnych skutkach przed chwilą powiedzieliśmy?
I ja myślę, że tu trzeba zwrócić uwagę na głosy ostrzegające, z czym tak naprawdę mamy do czynienia i gor strioków były dowódca wojsk Donbasu były pułkownik. SB.
Zbrodniarz wojenujemy odpowiedzialny za strącenie samolotu cywilnego.
Ale, ale fachowiec, on już od dawna ostrzega, będzie kontrofensywa ukraińska i wg niego ona będzie polegała właśnie na tym, że Ukraińcy po bojowym rozpoznaniu, tak jak dzisiaj mamy do czynienia dobry kraj boronie sędzią przez granice, a widać, że przez granice się przechodzi jak przez masło i po wschodniej stronie granicy rosyjsko ukraińskiej pójdą na południe np. po to, żeby wbić się w ugańsk, który jest bardzo zabezpieczony świetnie, od Zachodu różnymi fortyfikacjami, ale oparto od Wschodu od strony rosyjskiej, no to sprawi jakieś wielkie zamieszanie i może odwrócić w ogóle koleje wojny. Taki właśnie mamy być może mamy do czynienia z czymś takim on to się stara uświadomić prygorzem, też coś takiego mówi rygorzym, też mówi, że nie przygotowana jest granica zagrożona. Jest granica i taki manewr też może mieć miejsce, no ale to się muszą toczyć dalej wydarzenia, jeżeli by się rzeczywiście okazało, że armia armia ukraińska i przechodzi, bo terytorium rosyjskim w kierunku południa w kierunku łgańska Doniecka, a dalej jeszcze i Krymu. No to wtedy rzeczywiście była w zgroza.
Wacław Radziwinowicz, Gazeta wyborcza. Bardzo dziękuję za rozmowę. Osiemnasta 58 na zegarach o dziewiętnastej punktualnie w radiutokfm skrót informacji. Zwiń «

Biełgorod. "Lokalnie panika. Moskwa nie wiedziała jak się zachować"

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

PODCASTY AUDYCJI: TOK360

POSŁUCHAJ RÓWNIEŻ

DOSTĘP PREMIUM

SERWIS INFORMACYJNY

Wydanie z godziny 08:00

Najnowsze Podcasty

"Nie da się bronić polskich rolników, prowadząc politykę federalistyczną"

Pierwsze "eksplodziny" gazociągu Nord Stream 2. "Niech mu Bałtyk lekkim będzie"

'HiTowa' rozmowa z kandydatką do Sejmu

Europejskie ciepłe kluski - Poranny przegląd prasy Jana Wróbla

TOK FM

Polecamy

Popularne

GOŚCIE TOK FM

Gazeta.pl

WYBORCZA.PL