REKLAMA

O krowie słów kilka. "Debata publiczna sprowadzona do absurdu - "Agata Kondzińska, Katarzyna Skrzydłowska-Kalukin

Poranek Radia TOK FM
Data emisji:
2023-05-24 08:20
Prowadzący:
Czas trwania:
26:09 min.
Udostępnij:

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

Transkrypcja podcastu

Rozwiń » Poranek Radia tokfm to jest środowy poranek Radia tokfm jest ósmo 24, a w naszym studiu pani redaktor Agata kądzieńska. Gazeta wyborcza dzień dobry. Dzień dobry, pani redaktor Katarzyna skrzydłowska kaukin, kultura liberalna. Dzień dobry dzień dobry. Chcemy chcemy szybko tam właściwie czy chcemy szybko przełamać impas i zmusić ustawą trybunał do wydania określonego czeka orzeczenia, na które czekamy na taką szczerość, pozwolił sobie wczoraj pan poseł Cymański w trakcie posiedzenia sejmowej komisji sprawiedliwości tam trwała debata nad ustawą, która ma w dużym skrócie zmieni zasady funkcjonowania trybunału w ten właśnie sposób by impas w trybunale przełamać. I by trybunał jak się okazuje, został zmuszony do wydania określonego orzeczenia. Niby nie dziwi, bo wiemy, kto jest szefową trybunału, kto do trybunału poszedł jak działa trybunał, a jednak jak poseł na poseł z większości parlamentarnej na posiedzeniu czy prawie większości parlamentarnej na posiedzeniu sejmowej komisji mówi takie rzeczy? To robi to wrażenie chyba, czy nie robi.
Robi wrażenie już od początku w ogóle to, że się dostosowuje liczbę sędziów trybunału, którzy mają orzekać w pełnym składzie do bieżącej potrzeby politycznej. I cieszy mnie w ogóle bardzo wiecie, bo mi się wydawało, że po tych 8 latach my się przyzwyczaimy już w pewnym momencie, no bo tyle rzeczy się dzieje, które się nie odbijają upadkiem rządu, powinny, że się przyzwyczaimy właściwie, że ten trybunał został zdewastowany, że został podporządkowany politykom, a jednak, a jednak to wciąż brzmi. Wciąż brzmi, że Sejm, że rząd właściwie, że politycy, chcąc dostać swoje orzeczenie, na które czekają, bo przecież miało być muszą zmienić sposób działania trybunału, no bo tam jest hucpa, bo się no dziwnego, że jest skoro od początku było politycznie obsadzony, ale tutaj jest jeszcze 1 bardzo ciekawa rzecz w tym, co się wydarzyło i w tym, co powiedział poseł sumański, bo tam chodziło też obejście procesu legislacyjnego, aby doprowadzić do tego do tej ustawy. I to pokazuje, że to też należy pamiętać, że proces legislacyjny to jest jeden z filarów praworządności, również i to jest coś, co zostało jako pierwsze jeszcze przed trybunałem, bo w Polsce doprowadzone do krachu, bo właśnie w ogóle to, że trybunał jest, jaki jest. To też jest efekt procesu legislacyjnego tych natychmiastowych nocnych ustaw. I tutaj jest to, że tego również powinniśmy pilnować tak to również jest filar praworządności.
Tam tylko dopowiem, pan poseł Cymański miał w sumie krótką wypowiedź i tak jak gada kondzieńska, zwróciła uwagę w swoim tekście, był właściwie chyba jedynym przedstawicielem okolic ministra Ziobry, który się w ogóle wypowiedział w czasie tej komisji, chociaż obecnie byli też inni, jak widziałem, obserwując tę komisję i tam rzeczywiście padło takie zdanie z ust postulat Szymańskiego, że tutaj no już skrócę, że są oczekiwania porządnej legislacji, staranne i analizy ekspertów debaty. To są bajki powiedział poseł Cymański, a potem wyraził nadzieję, że trybunał szybko wyda takie orzeczenia, jakiego chcemy?
Ja myślę, że to są Baj, ja myślę, że to, co wczoraj się wydarzyło na komisji stanowiska i to, co powiedział poseł Cymański, który właściwie bardziej próbował być PiS owski niż cały ten PiS i jeszcze, gdy czytamy to w kontekście poniedziałkowego wywiadu ministra Ziobry dla tygodnika. Do wydaje mi się, że to jest kluczowa wypowiedź i gdy i dobrze, że oni rozmawiamy, ponieważ zdarzyła się rzecz skandaliczna, po pierwsze, poseł przyznał, że, że jest oczekiwany dany i konkretny wyrok, a więc przyznał, że trybunał jest ręcznie sterowany, że tego wyroku, którego oczekuje większość sejmowa nie ma, dlatego że jest padł w trybunale obsadzonym. Zresztą politycznie przez te większość sejmową, a więc tutaj to danie sami ważyni i sami sobie te żadne później zjadali, oraz to, że nie ma potrzeby Prawo i Sprawiedliwość nie potrzebuje debat analiz ekspertów to są bajki, ponieważ dokładnie, ale my możemy z tego żartować, natomiast wydaje mi się, że to jednak jest coś, co stanowi fundament praworządnego państwa i to, co powiedziała przed chwilą. Kasia, to użyła tutaj dużych słów, tak o mówiło praworządności o demokracji itd. to są słowa, którymi Prawo i Sprawiedliwość, które wyświechtało, które brało i sprawiedliwość obróciło ich znaczenie. I ja myślę, że czas, żeby, żebyśmy sobie naprawdę zdali z tego sprawę, że ani nie ma debaty parlamentarnej, ani nie ma nawet partnerstwa jakiegoś minimalnego na poziomie władzy i opozycji, że ekspertyzy są śmieszne lekceważące, że eksperci nie mają nic do powiedzenia, że jeśli jeśli są organizacje pozarządowe, które protestują przeciwko czemuś, to tworzymy własne organizacje itd. itd. że ta budowa drugiego państwa, które nie ma nic wspólnego z demokracją i z praworządnością trwa. Trwa jeśli to i będzie się toczyła się Prawo i Sprawiedliwość wygra wybory jesienią tego roku.
No dobrze, a, a co z tym, bo jedno to jest to, o czym powiedział poseł Cymański i wydaje mi się, że nawet jeśli powiedział rzecz, która jest dla nas oczywista, obserwując ostatnie 8 lat. To warto było choćby przez chwilę o tym podyskutować i przypomnieć, czy niektórym być może nawet powiedzieć, że poseł rządowej większości czy sejmowej większości wprost mówi właściwie nawet podkreśla, że chce to powiedzieć, że o to chodzi, że trybunał ma wydać określono orzeczenie, ale czy to co się w ogóle wydarzyło w trakcie tego posiedzenia, bo przypomnę, to w dużym skrócie to odblokowanie trybunału. To jest chodzi o to, żeby w inny sposób liczyć zgromadzenie ogólne kiedyś PiS podniosło z 9 jedenastego teraz obniża, bo znowu tak potrzebuje. Czy koalicja już się dogadała, czy to jest tak, że już jest porozumienie między ziobrystami, a pisem, bo jednak przeszła na komisji 1 głosem, ale ta ustawa przeszła?
Będzie jeszcze głosowanie plenarne. Tak i wtedy i wtedy zobaczymy, jak ta większość wygląda porozumienie jest to ośmiesza ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego, który w poniedziałek dał takie buńczuczny wywiad, który powiedział, że premier w mylił się we wszystkich swoich unijnych decyzjach, więc tutaj, stawiając siebie jako tego szryfa, który ma zawsze rację i okazuje się, że tak naprawdę jedyne, co potrafi to pomagać szabelką, a potem pod kula ogon i leci na komisję jego ludzie też i głosuje tak jak Prawo i Sprawiedliwość chce, bo ważniejsze ważniejsze jest utrzymanie większości, a tym samym utrzymanie władzy Prawo i Sprawiedliwość nie pozwoli sobie teraz na odstworzenie rządu mniejszościowego, żeby tak dojechać chociażby do wyborów, więc zakleszczeni zakleszczeni, ale podrączkę będą tak trwać.
Więc tutaj też chodzi o to, że minister Ziobro prawdopodobnie coś sobie ugrał. W związku z tym doprowadziły do takiego i nie innego wyniku głosowania w komisji. Natomiast dla mnie jeszcze dla nas wszystkich pro prawdopodobnie jeszcze jest niesamowite, to, że po prostu już nie ma nawet jakiejś takiej skrytości, tylko zupełnie jawnie przyznaje się, że niezależna instytucja jako jest Trybunał Konstytucyjny z definicji Konstytucyjny po prostu niezależny jest narzędziem walki politycznej. Politycy tego nie ukrywają, że oni go sobie obsadzają, że oni sobie po prostu grupę znaczy siły w nim układają, tak jak jakimś w Sejmie po prostu niczym się nie różni, że służy do sprawowania władzy. I oni się z tym nie kryją mi się wydaje, że to jest taka straszna degradacja Trybunału Konstytucyjnego już się zresztą wprost mówi o tym, czym w ogóle jest potrzebnym, bo rządy zjednoczonej prawicy pokazały, że może być to po prostu instytucja, która jest narzędzie walki polityczne, albo też po prostu zbędna, bo sądy mogą stosować konstytucja wprost, więc na pewno to co się udało prawo i sprawiedliwości w trakcie tych 2 kadencji to upaść trybunał konstytucyjnej.
Pamiętacie taką słynną okładkę Dziennika gazety prawnej, trójpodział władzy Jarosław Kaczyński na cienie, tak i jego cienie. Ja myślę, że to się nigdy.
Nie wskazująujące, że od Jarosława Kaczyńskiego jest są te 3 cienie, jak ten trójdział.
Władzy jest to Kaczyński jednoos osobbowy, trójpodział władzy. To jest kładka, która się nie starzeje i która co róż niestety przypomina nam o tym, że trójpodział władzy w Polsce jest fikcją jest fikcją. To komisja ta ten projekt ustawy pokazuje dokładnie to mamy kłopot w trybunale, zatem załatwimy go ustawą, idziemy tam walcem rozstawimy sędziów po kontach czy dublerzy czy nie dublerzy wcześniej potrzebujemy swoich sędziów więcej, więc tworzymy dublerów, po dublujemy ich teraz potrzebujemy ich mniej, więc tych dublerów się wysadzi z siodła i nagle się okaże, że dziewiątka to jest ten skład, który może orzekać, bo tylu stoi za Julią Przyłębską odkryciem towarzyskim Jarosława.
Kaczyńskiego. To rzeczywiście dzieje się bez takiego zażenowania, żadnego nie ma z tym kłopotu. I zresztą tak przebiegała wczoraj ta komisja takie można było odnieść wrażenie. No mam tylko niestety, teraz też użyję tego słowa wrażenie, że mimo, iż sprawa jest zasadnicza i jest niezwykle istotna. To właściwie no powiedzieliśmy sobie, czy opowiedzieliśmy, to samo, co obserwujemy od lat.
Ale musimy to robić, musimy to robić, żebyśmy się nie przyzwyczaili, tak, że nie państwo się przyzwycza pani zaczarzy, nie możemy się przyzwyczajać. Nie możemy tego akceptować, nie możemy dawać na to zgody ani przyzwolenia i powinniśmy o tym mówić od rana do wieczora.
A co z tym no właśnie co z tym sporem takim publicznym premiera z ministra Ziobro? Czy, która tu właściwie interpretacja jest poprawna, że to to jest trochę, że to jest prawdziwy spór i wojna wewnątrz tego obozu. Czy jednak to jest zajmowanie nas, czyli opinii publicznej, no bo minister mówiącą o własnym premierze, że premierowi się nic nie udało i premier odpowiadający. Ja już dzisiaj przytaczałem w rozmowie, jak była pani posłanka wojtyszek. No ale no premier mówiący, że jak to było krowa, która głośno rzeczy mało mleka daje o własne ministrze. No tu może to wzbudzić zażanowanie, bo co innego właściwie?
Ja tylko pokazuje, co tak naprawdę może premier, jaka jest jego pozycja w rządzie, kto tego ministra powołał znaczy wybrał sobie, kto nim zarządza swoją kadrą, albo nie zarządza. To jest jedno drugie, to jest to, że ten spór trwa od bardzo dawna między premierem Morawieckim, a ministrem Ziobrą i ministeriobro już od początku pokazywał. A kto tu w ogóle do tych kamieni milowych wpisał te praworządność i w ogóle co to ma być i kto na to pozwolił, więc spór trwa od dawna minister Ziobro musi wskazywać, że to jest wina premiera, że dlatego nie mamy pieniędzy na kpo i wszystko z tym wiem, że no wszystko służy temu, że zbliżają się wybory, że chce sobie ugrać na listach zjednoczonej prawicy. Miejsce i im będzie głośniej krzyczał, tym bardziej Unia będzie się denerwować, bo, tym bardziej sprawa będzie nierozwiązywalna, więc trzeba może zacząć milczeć. Tak wspaniała rozgrywka robi to właściwie konsekwentnie.
Spór jest jak najbardziej prawdziwa prawdziwa tak i ta nienawiść Ziobro kontramorowiecki ona jest ona buzuje, ona, bo od początku właściwie myślę, że jest też wyniszczająca z takiego dla naszej kultury politycznej, bo to nie tylko jest wyniszczające dla obozu zjednoczonej prawicy, bo tym nie będę się martwić specjalnie. Natomiast myślę, że jest dla takiej kultury politycznej, bo o to mamy premiera i szefa rządu, o którym można powiedzieć wszystko, o którym jego minister, którego on ma u siebie w rządzie, z którym on chodzi na posiedzenia rządu. Może powiedzieć o swoim szefe. On jest nieudolny, no to to przecież jest nieudolny premier tak.
To jeszcze nie było.
To prawda prawda, ale to jest premier jednak naszego kraju. I tu za tym idzie ten brak szacunku też do urzędu i nie mówię szacunku do Mateusza Morawieckiego, bo to już bardzo trudno będzie nadrobić i na to trzeba sobie zasłużyć, ale szacunek pewien dla urzędu. Jesteśmy wciąż jeszcze młodą demokracją, powinniśmy się tego uczyć, powinniśmy szanować naszezędy w państwie, kim jest minister sprawiedliwości i prokurator no krową to czy to jest krową, która dużo ryczy, ale mało mleka daje czy to jest rozmowa o zwierzętach gospodarczych, o czym znaczy do jakich absurdów sprowadzamy debaty polityczną, wychodzi premier i w taki odpowiada. No to pokazuje i jego nieudolność i wszystko to, co powie jakaś, a nie to, co on może tylko to, czego on nie może jego bezradność jego bezsilność i to właśnie ta nasza kultura polityczna. No już jest naprawdę coraz bardziej uboż.
Poranek Radia tokfm ostatnia część środowego poranka Radia tokfm jest prawie ósma 44 w studium pani redaktor Katarzyna skrzydłowska kalukini i pani redaktor Agata kądzińska, jeśli dobrze rozumiem aktualny harmonogram prac Sejmu, to na tym posiedzeniu Sejm powinien zająć się wetem Senatu w sprawie komisji do spraw Donalda Tuska. Ona się, co prawda inaczej nazywa komisja do badania wpływów rosyjskich, ale ona jest komisją do spraw Donalda Tuska, jeśli weto upadnie, jeśli na to zostanie tak jeśli ładnie komisja zostanie projekt ustawy zostanie przekazany przekazany prezydentowi do podpisu lub odmowy podpisu. Wiem, że nie wiemy, dlatego pytam, co sądzimy, czy prezydent się zgodzi na powołanie komisji do spraw Donalda tuskaga? Ta pędzińska?
No pan redaktor nas zmusza naprawdę do gimnastyki umysłowej, o tak wczesnej porze. I to jeszcze w przypadku prezydenta Andrzeja Dudy, który jest tak nieprzewidywalny, że właściwie trudno trudno czy już, pomijając żarty, jeśli prezydent podpisze tę ustawę, to oczywiście przyłoży rękę do właściwie wypaczenia już konstytucyjności tego państwa będzie można ścigać właściwie parasąd. Powstanie tak, który będzie ścigał tak zakazywał pełnienia funkcji publicznych itd. itd. Prawo i Sprawiedliwość potrzebuje igrzysk i z Pałacu idą takie sygnały od ministrów, którzy wypowiadają się oficjalnie ministrów pana prezydenta, no, że oni jednak uważają, że należy badać te wpływy rosyjskie, że właściwie powinniśmy znać, co leżał podstaw pewnych decyzji. I dlaczego takie decyzje zapadały, dlaczego były podejmowane, kto z kim, dlaczego i przeciwko komu myślę, że, że prezydent podpisze albo odejśću do trybunału?
Konstytucyjny. To też warto przypomnieć, że tu będzie niezwykle ważny kalendarz, powiedzmy od piątku prezydent ma te swoje 21 dni, ale ta ustawa jest napisana oczywiście przeciwko tłuskowi i podwybory i ona już 17 września symbolicznie 17 września ma być gotowy raport. No, więc tu mamy proces legislacyjny decyzję pana prezydenta, no tak z góry określony jej koniec, czyli mogła zacząć pracować w marcu i mieć czas do 17 września, być może zacznie pracować w lipcu. I też ma czas do 17 września, więc warto o tym pamiętać no ale.
To samo i sprawiedliwość bardzo szybko pracuje, to obserwowaowaliśmy już w Sejmie to wielokrotnie.
Jeszcze przypomnę, to premier wyznaczy, kto będzie przewodniczącym tej komisji, jak np. to będzie poseł Suski, to w ogóle moim zdaniem ekspresowo.
A to będą igrzyska.
No dobrze, no ale co może zrobić prezydent znaczy no wiemy, że może zawetować podpisać lub odesłać do pani prezes Przyłębskiej.
No najwygodniej jest odsyłać do pani prezes Przyłębskiej już musiał termin tak nam w ogóle zdejmuje się z siebie odpowiedzialność, tak tak samo jak było z tym, o co teraz się toczy boi w trybunale dzięki czemu mamy tak sąd najwyższym dziękizemu moglibyśmy dostać pieniądze na kpo albo i nie. Natomiast ja chciałam powiedzieć, że także prezydent Duda już nieraz robił coś, co mówiło się Boże, przecież on jak się skończy jego kadencja, poniesie za to odpowiedzialność albo będzie skończony, albo czemu on to robi, czemu on sobie daje, to robić nieraz wystawiał się na żarty na utratę powagi swojego urzędu, sprawiając wrażenie prezydenta dyspozycyjnego wobec władzy, znaczy wobec władzy wykonawczej wobec rządu, ale to był inny moment. Wg mnie znaczy teraz, kiedy się kończy druga kadencja, kiedy nie wiadomo, czy będzie trzecia, kiedy może nie być przepisu. Oczywiście opisu PiSu, tak oczywiście nie prezydenta, a kończy się też druga kadencja prezydenta w jakimś tam niedługim czasie podaje mi się, że prezydent tutaj jest zupełnie innym momencie, a poza tym on też, jakby zmienił, zmienił się jego wizerunek, zmienił się jego sposób sprawowania urzędu. Zauważmy, że prezydent Duda dość mocno się zaangażował sprawę ukraińskie prezydent zołański mówi o nim mój przyjaciel Andrzej i on jak zyskał na po uwadze tak zyskał jako gracz trochę zyskał też jako gracz z tym, co może jeszcze zrobić. Jak może ewentualnie po wygranych przez opozycję w wyborach współpracować bądź nie współpracować z nią, więc on ma pewne atuty, którymi nie jest wyłącznie dobra współpraca z Prawem i Sprawiedliwością, dlatego mnie się wydaje, że on nie dopuści do powstania tej komisji, bo to by była jawna granda. Po prostu znaczy to, że można w ten sposób wpłynąć na wynik wyborów, bo można kiedyś się pozbawi po prostu czołowego gracza opozycji, możliwości startowania w nich tak no bo to by była, jakby jakaś konsekwencja działań tej komisji. No to jest to jest wielka grany. I ja mówię taki Grant już się dużo działo, ale teraz akurat jest specyficzny moment, natomiast jeszcze chciałam powiedzieć krótko, że wg mnie ta komisja w ogóle nie opłaca się prawo i sprawiedliwości oprócz tego, że ona może mieć ogromną władzę nad opozycją. To się nie opłaca, bo się zaczyna na nowo dyskusja o wpływach rosyjskich, a to wiadomo, wokół kogo się toczy głównie ta dyskusja, więc czy wokół PiS u, tak więc nie wiem, czy to byłoby dobrze dla Prawa i Sprawiedliwości, żeby ta komisja powstała.
Tak mi, się też wydaje, że to jest bardzo ciekawe, czy to jest na pewno dobre dla Prawa i Sprawiedliwości? No zobaczymy, no ja rozumiem, że PiS tutaj ma głos swojego klubu, czyli i też w tej części od pana ministra Ziobry, żeby to odrzucić. Ja co prawda tych argumentów o tym, że prezydent Duda się zmienił i w sumie to tak można by powiedzieć dorasta do urzędu w trakcie jego sprawowania, to na koniec ja nie czuje się do końca przekonany, bo od czasu do czasu znowu coś takiego powie albo zrobi, które przypomina, że to jest wciąż Andrzej Duda, ale tu zaryzykuję też to twierdzenie, podzielę się z nim no najwyżej będę tutaj odczekiwał mnie się wydaje, że prezydent odmówi podpisania tej ustawy, bo ta sprzeczność z konstytucją jest tak jawna, to znaczy, że jakaś komisja mówi, że ty nie możesz być nie możesz pełnić urzędu. No to to się niczego nie trzyma tego nie ma jak do tego przyporządkować i nawet można by uznać, że to orzeczenie później nie ma znaczenia, ale wyobraźmy sobie, to znaczy, co tu prezydent później miałby taki dylemat, no była ta komisja część nawet społeczeństwa jej nie uznaje, jest ten zawodnik, który stanął przed komisją i on teraz miał być premierem. No to jamu wręczam to powołanie, czy nie to w ogóle tak trudne do wyobrażenia, że wydaje mi się, że tu prezydent nie nie zaryzykuję.
Tak widzę, że jestem w mniejszości, więc trochę się obronię.
Ale tym razem chciałbym mieć rację.
Tak ja też chciałabym, żeby tak było natomiast.
Bo to komisja do spraw Tuska, ale to nie chodzi o Tuska, tylko w ogóle o zasadę znaczy, to się po prostu nie mieści w głowie w takim cywilizowanym kraju.
To się nie mieści w naszych głowach, ale np. w głowie prezydenta Andrzeja Dudę z tego, co wiem, odgo współpracowników jest wieczna niechęć do Donalda Tuska, który w opinii prezydenta pomiata u nim i wielokrotnie żył Andrzeja Dudę, więc tutaj może być ten element emocjonalny, ale.
To nie pozostawał tak możeśnie, że nie mam za zaufania.
On jest jakiś wtor i nie chciałabym tutaj o emocjach rozmawiać, tylko raczej o tej sprzeczności z konstytucją tak jawną. Jak powiedział pan redaktor, no wydaje mi się, że powoływanie np. sędziów dublerów nocą pod odsłoną to Trybunału Konstytucyjnego było bardzo jawną sprzecznością z konstytucją jednak się wydarzyło. Prawda były protesty przeciwko zawłaszczaniu sądów. I prezydent też je ignorował. Argument o tym, że prezydent być może się ułoży pod przyszłą pod przyszłą władzę grzechów Andrzeja Dudy, jeśli opozycja przejmie przejmie władzę w jesienią tych grzechu Andrzeja Dudy jest tak dużo, że tam nie ma możliwości na dobrą współpracę pomiędzy rządem, który, który powstałby po stronie opozycyjne opozycji Demokratycznej, a Andrzejem Dudą. Jedyne pole do współpracy wydaje mi się raczej takie to w polityce nawet nie zagranicznej, bo polityka zagraniczna Prawa i Sprawiedliwości, na którą przyzwalał Andrzej Duda, czyli to mizianie się z sallvinim, to te uściski z lepem tuż przed wybuchem tuż przed wybuchem nie, ale wojny w Ukrainie, kiedy już było wiadomo i kiedy były już sygnały i Mateusz Morawiecki to wiedział zwoływał swoje kongresy, więc to pole też jest moim zdaniem to nie jest pole, na którym można się porozumieć ewentualnie sprawy ukraińskie. To.
Jest pole i ja mówiąc o tym, że mam taką nie mam wiedzy, ale przeczucie, że tu prezydent może odmówić podpisu. Nie chciałbym się popisać naiwnością, tylko wydaje mi się, że sprawa jest chyba jednak prosta, to znaczy odnoszę wrażenie, że Andrzej Duda bardzo nie chce się narazić takiemu zbudowanemu, rzeczywiście od kilku miesięcy wizerunkowi także zewnętrznemu, a ta ustawa na pewno nie wpłynie na jego ocenę pozytywnie. No myślę, że jak jest jak jest samodzielne, to będzie złe słowo. No mamy to doświadczenie np. z TVN, tak to jednak powiedział nie wydaje mi się Amerykanie wydaje mi się, że tutaj był inspirowany czy zachęcany z zewnątrz. No po takiej ustawie, która w sposób no właśnie jawny taki wprost wpływa na proces demokratyczny, ale i wyborczy, że nie będzie chciał mieć tego na koncie, a z drugiej strony tak uważam, że jest poważny problem z tym, jak prezent wypełnia swój urząd. No zobaczcie, jest taka najprostsza, sprawa teraz zbliża się ten szczyt NATO w Wilnie, kiedy będą rozmowy w ramach rady bezpieczeństwa Narodowego przed szczytem z opozycją. Przecież sprawy bezpieczeństwo są naszymi wspólnymi sprawami, jak było ostatnio ważne spotkanie NATO, to prezydent zwołał radę po posiedzeniu po tym spotkaniu natolskimi, wtedy dzielił się z opozycją informacjami, więc ja nie mam żadnych tutaj złudzeń, że prezydent chciałby tu być arbitrem, czy być ponad podziałami. Wydaje mi się, że nie, ale że jest, że sam się ograniczy w tak jawny i sprzeczności z konstytucją, bo to nie będzie jemu po prostu jemu.
Służby, a proszę powiedzieć, ile razy Donald Tusk był w Pałacu?
Tyle razy był w Pałacu, kiedy były zwoływane albo właśnie właśnie i media pisały, dlaczego nie jest zaproszony lider Platformy Obywatelskiej właśnie, bo ta niechęć do Tuska leży gdzieś u podstaw też niestety decyzji prezydenta. No mamy takiego prezydenta, jakiego nam naród.
Wybrał? Ja myślę, że też tutaj jeszcze jest ważną, to w co się prezydent angażuje, bądź też nie, o czym tutaj mówimy, to chyba jednak też ważnym, której i z jego doradców zyska aktualną przewagę, który dojdzie do jego ucha szybciej i skuteczniej. I to wtedy przekłada się też na jego działania. I myślę, że to ma dość duże znaczenie w tym, co mówimy, że to akurat no nieźle się zaangażował, a tutaj w ogóle, jakby nic się nie działo.
Czy też są w ogóle czy to będzie czy PiS na pewno osiągnie swój cel, bo jest jakiś też punkt, wydaje mi się, że ta komisja to już jest takie przegięcie, czy na pewno tak to dużo?
Z, ale która, które przegięcie, jakbyśmy tak mieli liczyć.
Nie wydaje mi się, że po prostu, że no okej wiele rzeczy przechodziło i wiele rzeczy pewnie jeszcze przejdzie, ale no mam wrażenie, że tak jest np. z tą inflacją teraz jej drożyzną pismo poważny problem, bo to hasło PiS równa się drożyzna. Moim zdaniem działa i to widać także po ruchach PiS u takich trochę nerwowych, więc ja nie jestem do końca przekonany, czy oni mają to Super przegada przebadane, że ta komisja to im tylko Doda i że to na pewno im ułatwi zwycięzo.
Panie redaktorze, jeśli się zorientują w trakcie trwania tej komisji, że jąszą no dokładnie, że jednak nie dodaje, zmieni ujmuje, to nagle się okaże, że tam przewodniczący się rozchoruje pracę, będą niemożliwe, no cokolwiek. No można zmienić skład trybunał można zmniejszyć, no można i komisje no naprawdę nie ma tutaj instytucji, której Prawo i Sprawiedliwość nie potrafiłoby. Wszystko.
Trzeba się proste i łatwe prawda tych rzędów?
Trochę trochę dużo czasu poświęciliśmy na ten temat no ale to ciekawe, bo to się być może rozegra w ciągu najbliższych dni. Bardzo dziękuję za spotkanie. Pani redaktor Katarzyna skrzydłowska kaltin, kultura liberalna. Dziękuję bardzo, dziękuję i pani redaktor Agata kądzińska, Gazeta wyborcza również bardzo dziękuję miłe. To był poranek rad ato trochę samo audycję, to Maciej jarzm rerealizowalivia pędzyńska również bardzo dziękuję. Zwiń «

PODCASTY AUDYCJI: PORANEK - MACIEJ GŁOGOWSKI

Więcej podcastów tej audycji

REKLAMA

POSŁUCHAJ RÓWNIEŻ

REKLAMA

DOSTĘP PREMIUM

TOK FM Premium 40% taniej. Radio TOK FM bez reklam, podcasty z audycji i podcasty tylko dla Subskrybentów.

KUP TERAZ

SERWIS INFORMACYJNY

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA