Orban "nie chce więcej ofiar śmiertelnych" i blokuje środki dla Ukrainy

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

Rozwiń » Trzynasta 23 jako pijaniszewski przy mikrofonie ja z nami jest dr Dominik heis Instytutu Europy Środkowej, oraz Portalu krpch łó dzień dobry. Dzień dobry, będziemy mówili o głównie o tym tym, co zawsze tak bardzo śmieszne, a będzie lubili głównie o tym, do jakiego stopnia w tym momencie Węgry stają się w zasadzie bramą rosyjską do Europy. Chyba tak można by powiedzieć, a na pewno stają się blokadą dla zboża ukraińskiego, pomimo tego, że ta blokada została zniesiona właściwie dla całej reszty. Znaczy cała reszta krajów Unii Europejskiej tą blokadę zniosła tylko Węgry w tej chwili ją utrzymują. Może od tego zacznijmy.
To prawda, bo to dzisiaj podała też ukraińska prawda.
Że, że Węgrzy.
Nie zmieniają niczego w zakresie tego embarga, które mi obłożono tak produkty spożywcze, jak jak właśnie także zboża. I to jest dość szeroka lista cały czas ta jest to uniemożliwione ma być to uniemożliwione głównie tak to jest tłumaczone po to, żeby nie tracili na tym węgierscy rolnicy, ale to się wpisuje w szerszy kontekst o tym, o czym jakby sam wspomniałeś, czyli różnych blokad, bo mowa jest po prostu o korzystaniu z takiego bezpośredniego środka przymusu albo szantażu, żeby poprawić sytuację węgierskiej mniejszości w obwodzie zakarpackim na Ukrainie. No i w związku z tym, jakby sięga się do różnych narzędzi, żeby tak naprawdę wymóc nie tylko już na Ukrainie, ale szerzej w ramach dilu np. że nie wiem ustąpimy w ramach obecnie jedenastego pakietu sankcji, np. w zamian za to, że Unia Europejska zaangażuje się w to, żeby sytuacja Węgrów na Zakarpaciu się poprawiła.
Ale właściwie, czemu Węgry w ten sposób działają znaczy czy to jest kwestia Sojuszu z Rosją, czy to jest kwestia, czego to jest kwestia? Czy to jest kwestia jakieś takiego obcesyjnego wyłamywania się z tego, co robi Europa?
I to jest formalnie formalnie. To jest nastawiona na to, żeby ratować swoją mniejszość. I teraz, jeżeli nawet przeczytamy część z komentarzy, które się pojawiają w polskich mediach dotyczących wsparcia udzielonego Wiktorowi orbanowi przez część polskich obywateli albo troli, to tam się pojawia wątek tego, że on jedyny potrafi walczyć o swoją mniejszość, kiedy inni o swoich w zasadzie zapomnieli. Teraz jest tak, że po pierwsze od 1 września ma się zmienić zasady, mają się zmienić zasady prowadzenia szkół na Węgrzy przełożnie na węgrze, tylko na Ukrainie. Co ma spowodować wg ministra, bezpośrednie zagrożenie dla w ogóle możliwości funkcjonowania węgierskiego systemu szkolnictwa w po ukraińskiej stronie. Natomiast tam jest szerszy jeszcze problem, dlatego że bank OTP został wpisany przez urząd antykorupcyjny ukraiński parę tygodni temu na listę firm sponsorujących terroryzm, czyli wojny i to jest coś, co teraz wprost szef węgierskiej dyplomacji, czyli piterski, arto określił, że tak długo jak nie zostanie OTP wykreślony z tej listy. To przez ten czas Węgrzy np. nie zgodzą się na pomoc na relokowanie pieniędzy na pomoc Ukrainie OTP miał trafić na tą listę z racji tego, że nie zmniejszył swojej aktywności w Rosji po 24 lutego. Co więcej urzędnicy w takim oficjalnym piśmie, które temu towarzyszy piszą, powołując się na źródła medialne, że OTP miał np. wprowadzać ułatwienia dla rodzin, których członkowie są w wojsku np. na Ukrainie i odwlekać im spłaty kredytów. To jest tylko to, co jest po ukraińskiej stronie Węgrzy twierdzą, że jest to nieprawda, natomiast też to było jedno z takich ciekawszychch pytań zadawanych przez dziennikarzy śledczych na Węgrzech, np. cała ocza panigo. Czy to jest tak, że np. przeciwko TP zostaną wyciągnięte teraz konsekwencje na poziomie sankcyjnym unijnym, ale na to odpowiedzi jeszcze nie ma, ale to jest jakby główna oś, która towarzyszy temu temu sceptycyzmowi, nazwę enigmatycznie. No to jest przede wszystkim wymuszenie tego, żeby węk na Zakarpaciu było lepiej, a z drugiej strony i to wtedy korespond jestem, o czym co chciałeś powiedzieć, czyli no to jest to, żeby nie drażnić Rosji. No wczoraj na w czasie forum w Katarze znowu Orban powiedział, że Ukraina Rosji niepokona. No i to jest stała narracja, która nam towarzyszy od pieszych dni.
To bardzo ciekawe, ponieważ on rzeczywiście użył takiego sformułowania z 1 strony zaznaczył, że to jest tragedia, że on tutaj jest sercem po stronie Ukraińców, ale jako polityk, który musi sej flajów. To jest takie sformułowanie. Stała figura retoryczna, że tylko pokój ratuje życie i że Węgrzy robią wszystko, żeby ratować życie np. Polska przez niektórych węgierskich analityków jest określana jako państwo, które życie nie ratuje. Mówi mówi po prostu tej wojny nie da się wygrać wojny z Rosją. Ukraina wygrać żadną miarą nie może czym się no zdecydowanie wyłamuje z grona państw, to to jednak na to chyba nikt w ten sposób tej sprawy nie przedstawia.
Oczywiście, że nie przedstawia, to jest z 1 strony z drugiej strony mówiąc wprost o działanie zinformacyjneych, ciekawe pozostających w korelacji z tym, co robi Rosja. To jest powtarzanie tak przez Wiktora Orbana, jak i przez szefa jego dyplomacji i szeregowych posłów fidesu cały czas takiej tezy dotyczącej tego, że na to angażuje się w wojnę i że jakby jesteśmy albo przed wysłaniem wojska natowskiego na Ukrainę, albo, że do tego nie dojdzie albo coś. No nie ma żadnych takich pomysłów, w związku z tym poza Kremlem nikomu nie zależy na tym, żeby straszyć ludzi trzecią wojną światową. Tymczasem od tygodni na Węgrzech tak premierba, jaki inni mówią, że jesteśmy na skraju trzeciej w wojny światowej, jeżeli w Polsce takie informacje się pojawiały, to zaraz bez względu na to, kto jest zwolennikiem, jakiego ugrupowania, to jakby front jest wspólny trzeba przeciwdziałać dezinformacji, natomiast na Węgrzech jest niesie się tylko narracja fidesowa, czyli związana z tym, że jeżeli się będzie próbowało pokonać RO Rosji, to Rosja użyje np. bronia. To to jest coś, co jest tam cały czas obecnej, jakby z polskiej perspektywy, jak się to obserwuję, to jest to trochę absurdalne. Natomiast dla sporej części Węgrów to jest autentyczne zagrożenie.
No dobrze, to przejdźmy może do spraw, no równie złożonych, ale chyba równie przygnębiających pojawiają się takie informacje, jakoby Węgry i komisja Europejska się dogadały w kwestii reform sądownictwa na Węgrzech.
To jest prawda, ja wstawi tylko nawias, powinniśmy zrobić w okolicach 20 sierpnia. Jak jest święto narodowo Węgier, pozytywnych i jeszcze coś będziemy mówić pozytywnygo, bo faktycznie zawsze jestem przybywa mi RO rolę SM Marci, wprowadza smutnymi narowy nastrój, kiedy rozmawiamy o Węgrzech. No ale tak się nam historia układa, natomiast co do komisji Europejskiej faktem jest, że osiągnięto porozumienie polityczne, jak to się ładnie nazywa w kwestii wymiaru sądownictwa i wymiar sprawiedliwości w zasadzie zostało uchwalone na początku maja, jaki i w Polsce trwało weekend majowy ustawy, które mają, jakby doprowadzić do sytuacji, w której komisja Europejska odblokuje fundusze spójności tam 13 000 000 000 EUR, bo niecałą pulę, jakby z innych powodów już nie wchodząc. W szczegóły, natomiast ciekawe jest to, że tam, jakby są daleko idące, czasami zmiany tylko że kiedy by się zastanowiło nad tym, czy one są możliwe do przeprowadzenia obecnie to np. nie, dlatego że jest mowa o tym, że zostanie wzmocniony taki podmiot, który jest krajową radą sądownictwa w kontrze do jednoosobowego, w zasadzie biura sądownictwa, ale, żeby do tego doszło, trzeba by było zmienić skład osobowy, którego nie zmieni się przed upływem kadencji. Np. szefa Sądu Najwyższego albo przewodniczącej biura tego krajowego sądownictwa, które minie w 2028 roku, w związku z tym na papierze od 1 czerwca faktycznie wejdą daleko idące zmiany głównie np. w zakresie pytań projudycjalnych, że będzie można, że sędziowie będą mogli węgierscy z nimi wystąpić ich się nie będzie podważało, bo dotychczas można było. Natomiast inne zapisy no pozostaną prawdopodobnie w dużej mierze na papierze, no i teraz jest pytanie do komisji Europejskiej. Czy ona to zaakceptuje w takim kształcie, jaki jest teraz, czy będzie domagała się nie wiem, wyczekania tak zobaczenia czy naprawdę to będzie działało, ale jest 1 ciekawy paradoks, który Węgrzy poszli moim zdaniem, to znaczy to, że nie będą zmieniać teraz tych głównych urzędników. Jest tłumaczone, mogłoby być tłumaczone takim kazusem, kiedy zmieniano szefa Sądu Najwyższego na Węgrzech z uwagi na zmianę nazwy na kuria. No i odwołano go on wygrał sprawy przeciwko węgierskiemu państwu, ale jakby nie wpłynęło to na jego przywrócenie nałżon tego urzędu nie było. No i teraz dla mniecie ciekawwym takim rozwiązaniem w sporze ewentualnie, gdyby się narodził, to będzie niewątpliwie to, że Węgrzy powiedz, że, ale sami nie chcieliście skrzać kadencji przedstawicieli sądownictwa. No to dlaczego teraz ewentualnie do tego zmusicie, zobaczymy, bo to jest dużo palcem powodzi pisane, jakby firmuje to i minister judwarga i minister Tibor nawracić, który zajmuje się funduszami unijnymi. On już ileśnaście razy mówił, że te pieniądze już popłynął na razie sceptycznie mówi, że na pewno nie przed wakacjami, ale tak naprawdę nic w tej kwestii nie wiadomo poza tym, że Wera iurowa powiedziała trochę pozytywnie i że są na dobrej drodze, żeby się porozumieć. Natomiast mam wrażenie, że jak w takim rywalizacji Brukseli z Budapesztem tu bardzo zależy dużo od politycznej woli obu stron.
No to może jeszcze na koniec odnieśmy się do kwestii uczestnictwa Szwecji czy wejścia Szwecji do NATO, bo i to spadło zagendy i nie wiadomo, kiedy na nią wróci, to znaczy nie wiadomo, kiedy, kiedy Węgry będą w ogóle w tej sprawie głosowały?
No właśnie, bo szybko, układając 11 lipca, jest szczyt na to w wilni się zaczyna. To był moment, w którym bardzo chciano, żeby Szwecja już była członkiem na to czasem posiedzenie węgierskiego parlamentu w sesji z wiosennej skończy się 15 czerwca i zgodnie z tym harmonogramem, które zostało opublikowane 48 godzin temu na stronach kręgierskiego parlamentu parlamencie. Tym nie zajmie. W związku z tym, jakby uwiarygodnia to taką tezę, którą w twoim programie kiedyś też starałem się przekazać, że obsamiam, że istnieje taka możliwość, że zostanie przegłosowana Szwecja. Np. 1 lipca chodzi o to, żeby po 30 czerwca, kiedy Szwecja kończy przewodnictwo w radzie Unii Europejskiej i wtedy być może jakieś nadzwyczajne posiedzenie, w którym by się to udało przepchnąć. Jest coś, co zwiastuje taką możliwość, mianowicie już wiemy, że 7 lipca ma być głosowanie budżetu węgierskiego, czyli na posiedzeniu nadzwyczajnym, w związku z tym nie wiem szóstego albo ósmego dałoby się jeszcze to przygotować wówczas ten plan na 11 lipca, żeby Szwecja była członkiem na to teoretycznie byłby możliwe, bo prezydent podpisałoby to i opublikowało w ciągu 1 dnia, ale na razie mowa jest tylko o tym, że jeszcze jest daleko do porozumienia ze Szwedami. Cały czas pytam w jakiejś sprawie, bo nie ma żadnych żądań. W związku z tym, że jeszcze trwają jakieś rozmowy, no o takowych w ogóle nic nie słychać.
Dziękuję bardzo, tak ja Dominik heis, Instytutu Europy Środkowej oraz Portalu kropkachu był z nami trzynasta 35 za chwilę informacje. Zwiń «

Orban "nie chce więcej ofiar śmiertelnych" i blokuje środki dla Ukrainy

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

PODCASTY AUDYCJI: POŁĄCZENIE

POSŁUCHAJ RÓWNIEŻ

DOSTĘP PREMIUM

SERWIS INFORMACYJNY

Wydanie z godziny 09:00

Najnowsze Podcasty

Wipler: Chiny? Mam z tym krajem niewiele do czynienia

Kampania trwa. Zakrzykiwanie realnych problemów - Bianka Mikołajewska, Agata Szczęśniak

Rzecznik PO: "Straszenie Tuskiem, Platformą i Niemcami nie przyniesie efektu"

"Wyniki badań frustrują sztabowców PiS - spodziewana zmiana nie zachodzi"

TOK FM

Polecamy

Popularne

GOŚCIE TOK FM

Gazeta.pl

WYBORCZA.PL