''Musimy uratować ten budynek''. Historia i przyszłość zabytkowej willi rodziny Kossaków

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

Rozwiń » Kultura osobista.
Dzień dobry przed mikrofonem Marta perhuć-burzyńska dzisiaj w kulturze osobistej do Krakowa się przeniesiemy w rozmowie do bliskiej sercu krakowiany, ale myślę, że nie tylko krakowian wilwii koszakówka moimi i państwa gośćmi są Helena, Postawka lew historyczka sztuki z działu promocji muzeum sztuki współczesnej MOCAK w Krakowie dzień dobry. Dzień dobry i Adrian Kowalski, kierownik działu administracji mocaku moccaku, do którego kossakówka należy ostatnio dowiedzieliśmy się, że społeczny komitet odnowy zabytków Krakowa przekaże na remont słynnego niszczejącego domu, niemal 6,5 1 000 000 zł domu, w którym i na to zwraca uwagę dyrektorka mocaku marsza Potocka w takim filmie, które można zobaczyć w internecie ścierały się batalistyczno patriotyczna tradycja malarzyssaków i subtelna efemeryczna poezja Pawlikowskiej Jasnorzewskiej. Czy niezwykłły humor Magdaleny Samozwaniec. Niezwykły to jest dom.
Niezwykłły niezwykła jest jego historia. Mamy poczucie, że jest tam taki artystyczny mikroklimat i faktycznie historia rodziny kosaków to potwierdza wybitne przedstawicielki i wybitni przedstawiciele różnych dziedzin sztuki, a do tego piękna willa zanurzona w zieleni w samym centrum Krakowa tuż obok ruchliwych alei no można powiedzieć taka silanka.
No tak, ale willa, która w tej chwili jest ruiną, czemu tak długo domniszczał opuszczony i nikt nie był w stanie zacząć chociażby go. No powoli krok po kroku remontować.
Dramat kosakówki zaczął się podczas drugiej wojny światowej i tak naprawdę od czasów wojny zaczęło się to, co jest przyczyną tego jak kosakówka teraz wygląda miejsce zaczęło, pustoszeć niszczyć pamiątki zaczęły być sprzedawane. Zaczął się chaos związane z tym, że kossakówka zaczęła mieć bardzo wielu właścicieli, trudno było zlokalizować administracyjnie osoby odpowiedzialne za budynek jako taki od około lat siedemdziesiątych osiemdziesiątych. Na tak naprawdę zaczął się ten proces degradacji kossakówki jako jako budynku, poprzedni prywatny właściciel, który nabył kossakówkę w 2014 kroku roku, zaczął porządkać sprawy związane z tym, kto jest właścicielem obiektu jako takiego i podjął też pierwsze próby remontowe, ale prawda jest taka, że przez te dziesiątki lat zabytkowy obiekt, jakim jest kossakówka, nie był objęty należytą opieką zarówno tą konserwatorską jak i związaną z samomideą miejsca, więc naszym zadaniem jako nowego właściciela budynku od 2019 roku jest ten budynek po prostu uratować. I to jest nasze podstawowe zadanie na początek, które właśnie realizuje.
I do tego potrzebne są fundusze, to dofinansowanie, o którym przed chwilą wspomniałam spowoduje, że w kossakówce niebawem będzie mogło w końcu powstać muzeum rodziny Kossaków.
Takie jest zadanie, dostaliśmy do dofinansowanie w zeszłym roku, ponieważ złożyliśmy wniosek do naboru tzw projektów kluczowych społecznego, komitetu odnowy zabytków, to dofinansowanie zostało nam przyznane i to dofinansowanie będzie podstawą do realizacji zadania, które brzmi kompleksowy remont konserwatorski, historycznej siedziby rodziny Kossaków. Na to są te pieniążki mamy potrzebne.
Nie ma muzeum jeszcze, kiedy powstanie, jakie są plany?
Plan jest taki, że na początek musimy budynek po prostu gruntownie wyremontować, zaczęliśmy prace remontowe już w 2020 roku, bo to pierwszą sprawą, jaką się należało zająć niezwłocznie. To wzmocnienie konstrukcji budynku, dlatego że ta konstrukcja była bardzo rozchwiana i naprawdę kossakówka dzielił krok od tego, żeby ona się po prostu rozpadła. Podbiliśmy fundamenty, wzmocniliśmy stabilność konstrukcyjną, teraz przejdziemy do kluczowego etapu tego remontu już takiego kompleksowego, czyli maksymalnie na wrzesień wykonawca wyłaniany w postępowaniu przetargowym rozpocznie remont, który potrwa maksymalnie 3 lata. Plan jest taki, że do końca 2025 roku maksymalnie ten remont potrwa, czyli planujemy, że ten czas, w którym kossakówka jako muzeum zostanie otwarta, to jest maksymalnie wiosna 2026 specjalnie podkreślam słowo maksymalnie, dlatego że już wiem po pierwszym oglądzie kosztorysów inwestorskich i całej dokumentacji projektowej, że będzie szybciej i taniej, ale o szczegółach powie nam postępowanie przetargowe na wykonawcę także na około wakacje będziemy aktualizować cały harmonogram rzeczowo finansowy inwestycji.
A co z punktu widzenia ekipy remontowej będzie największym wyzwaniem pana zdaniem?
Największym wyzwaniem jest oczywiście substancja zabytkowa substancja zabytkowa, która jest no co tu dużo mówić w ruinie.
Substancja zabytkowa, czyli no tak, żebyśmy zrozumieli, czyli po prostu dom tak.
Przez substancja zabytkową. Mam na myśli wszystko to, co jest częścią historii tego budynku budynku, który w pewnym momencie po wojnie przede wszystkim w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych wpadł w taki chaos budowany było tam kilka przybudówek nie było należytego planu budowlanego wobec budynku, więc tam się wkradł budowlane chaos, a kosztem tego chaosu było to, co się stało substancją zabytkową, czyli zabytkową stolarką zabytkowymi piecami, kaflowymi, zabytkową podłogą i wszystkimi tymi elementami, które znajdują się w środku budynku, największym wezwaniem remontowym. Jeśli chodzi o kossakówkę, jest to, żeby jak najwięcej z tej materii historycznej i elementów historycznych z kossakówki zachować to nie będzie łatwo budynek powstał w dziewiętnastym wieku, więc trochę czasu już minęło. Myślę, że mogę śmiało powiedzieć, że stolarka będzie największym wezwaniem stolarka drzwiowa, stolarka stolarka okienna tam będzie najwięcej pracy, której zadaniem jest po prostu odtworzyć historię.
Pani heleno, nie ma muzeum jeszcze, ale podobno są eksponaty i ciągle napływają.
Tak, muzeum nie ma, ale szykujemy się do tego, wystosowaliśmy prośbę też o to, aby osoby, które są w posiadaniu pamiątek po rodzinie Kossaków. Czy bardzo dla nas cennych materiałów i kolnograficznych fotografii nie wiem, być może jakiś nawet listów z opisami tych wnętrz, jak one mogły wyglądać w czasach, kiedy rodzina Kossaków zamieszkiwała. to To wnętrze mogą się takie osoby do nas zwrócić i przekazać nam albo eksponaty albo skany zdjęcia zależy nam na tym, aby muzeum było pełne tego życia, które toczyło się tam w latach międzywojennych. Ja bardzo serdecznie wszystkim państwu polecam przeczytanie przepięknej książki Magdalenę Samozwaniec Maria i Magdalena, gdzie przed oczami staje nam wtedy ten obraz jak kossakówki właśnie Marii Pawlikowskiej jasnonorzewskiej razem ze swoją siostrą siedzących na werandzie i tam sodzących różne różne wspaniałe historie w tej książce się znajdują. Mamy nadzieję, że kossakówka stanie się takim miejscem, gdzie te historie będą mogły znowu wybrzmiewać i żyć.
Tak na wyandzie będą czytane książki, obuautorek z tego, co wiem.
To się nam marzy tak.
Ale to jest rzeczywiście bardzo ciekawe, co pani mówi, pomyślałem sobie o tej książce, że jest książką kultową też jako mała dziewczynka, kiedy ją czytałam. No bardzo mocno starałam się sobie wyobrazić te wille Kossaków i teraz jak nawet widzę no ten dom na razie jeszcze w ruinie. To ogarnia mnie swego rodzaju wzruszenie i nostalgia, ale wracając jeszcze do eksponatów. Do tej pory już udało się pozyskać m.in. obrazowej na autorstwa Wojciecha Kossaka także portret Marii Pawlikowskiej jasnożewskiej autorstwa Mariana bohsza, szyszki jeszcze jakieś inne pamiątki.
To są podarki, które otrzymaliśmy o darystokratki z Wielkiej Brytanii, która się do nas zgłosiła, ponieważ była w posiadaniu kilku bardzo interesujących artefaktów, jeśli chodzi o rodzinę Kossaków, elementów, które pani wymieniła i kilku innych taka kolekcja znaczków, która należała do dziewczynek, walizka Marii Pawlikowskiej, jasnożewskiej kilka tych elementów otrzymaliśmy również książek pierwszych wydań. To był bardzo wartościowy podarek. Stąd pomysł by zaapelować do mieszkańców naszego kraju, dlatego że po wojnie oprócz tego, że budynek zaczęły niszczyć wydarzyło się coś takiego, że te wszystkie pamiątki po rodzinie zaczęły się po prostu po całym kraju rozpraszać. Tak i są tak naprawdę teraz wszędzie trudno jest zlokalizować. Stąd nasz apel do ludzi, wszystkich, którzy mogą mieć to w posiadaniu, żeby się do nas zgłaszać, bo na pewno bije wykorzystamy w przyszłym.
No tak, ale jak widać, apelujecie nie tylko do do osób, które mieszkają w Polsce, ale także po przykładzie Haliny leidi graha arystokratki z północnej Anglii. Widać, że warto też apelować do osób za granicą scenariusz muzeum poświęconego rodzinie Kossaków okazuje się, że wzbudza w krakowianach sporo emocji. I przejdźmy teraz do tej sprawy, co wzbudza ich najwięcej, co jest najbardziej kontrowersyjną kwestią.
Kontrowersja chciałbym uciąć. Jeśli mi się to uda, to będę bardzo szczęśliwy, mianowicie kontrowersja polega na takie przesłance, która się pojawiła w mediach, że będziemy dedykować 3 pomieszczenia, które znajdują się w willi panom, czyli malarzom Wojciech juliu jeży. Jest to pomysł, który wynika z aspektów funkcjonalnych. Kosekówka ma zaledwie 500 m² i obrazy siłą rzeczy zajmują trochę więcej rzeczy, dlatego pierwsze takie roboczy pomysł jest taki, żeby 3 panom zadedykować poszczególne pomieszczenia, ale to ma charakter tylko i wyłącznie roboczy, dlatego że scenariusz wystawy powstaje i nad ideą kossakówki jako miejsca ciągle dyskutujemy. Proszę nie zapominać, że mamy kilka przepisów, które o, które musimy zadbać czy to przeciwpożarowe czy dotycząca dróg ewakuacyjnych itd. także my mamy tam stosunkowo mało miejsca i w momencie, o którym się pojawiło hasło, że 3 panów będzie miał dedykowane sobie pomieszczenia, a dziewczynką będzie dedykowany pokój na górze.
W tym dziewczynką tej Magdalenie Samozwaniec i tej Marii fablikowskiej jest na, z którym.
Myślałemze w tzw. Zwierzyńcu, one tak nazywały, to większe pomieszczenie. Natomiast to naprawdę ma charakter funkcjonalno roboczy i ja zapewniam mniejszyym w imieniu mocaku, że żadna z kobiet nie zostanie pominięta w przyszłym muzeum i każdemu z członków rodziny Kossaków na pewno poświęcimy dużo miejsca uwagi badań historycznych i takiego akademickiego skupienia na części historii i będziemy szczególnie dbać o to, żeby każdy z rodziny miał należyte sobie miejsce. Tam jest parytet chłopców było 3, a kobiety były 4, więc naprawdę zapewniam, że nie ma się, o co martwić i nie pod żadna z kobiet z rodziny Kossaków nie zostanie w tym muzeum pomieniać.
Czyli hasło własny pokój w więzieniu ulg, będzie wam towarzyszyć w trakcie trakcie trochę właśnie przebudowy tego domu, bo jednak nie wszystkie pomieszczenia pozostaną w takim kształcie, jakie są były prawda.
Jest to niemożliwe również z powodu z powodów metrów kwadratowych powtarzam 500 m² powierzchni użytkowej, jaką mamy do dyspozycji, a druga sprawa to przepisy musimy mieć pomieszczenie dedykowane czemuś w rodzaju recepcji. Tak połączymy ją prawdopodobnie z księgarni, trwają na ten temat dyskusje, musimy poświęcić to pomieszczeń pracownikom ochrony itd.
też miejsca na warsztaty będzie jakieś takie.
Oczywiście, ale oczywiście mamy ten komfort, że udało nam się w 2021 roku powiększyć pomieszszczenia piwniczne, więc ta ilość to kwadratowych nam się troszeczkę zwiększyła, będzie przestrzeń dedykowana projekcją filmowym, będzie przestrzeń dedykowana spotkania autorskim, będzie przestrzeń dedykowana warsztatom edukacyjnym. Dlatego podkreślam, że prace nad takim już zamkniętym scenariuszem wystawy trwają, ponieważ my musimy maksymalnie wykorzystać przestrzeń, jaką mamy jako mamy do dyspozycji zadanie. Podstawowym osaku jest takie sami je sobie postawiliśmy, żeby w miarę możliwości odtworzyć aurę i klimat tego miejsca z czasów, kiedy kossakówka była na mapie Polski Krakowa i świata miejscem wyjątkowym i to jest nasze zadanie. I zrobimy wszystko, żeby ten klimat tam klimat twórczego tygla odtworzyć.
Ale rozumiem, że krakowianie mają jeszcze coś do powiedzenia na ten temat mają jakikolwiek wpływ na to, jak muzeum ostatecznie będzie wyglądać.
Zależy co mamy na myśli, mówiąc, wpływ, bo oczywiście ostateczne decyzje muszą do kogoś należeć w zakresie takiego scenariusza wystawy z uwzględnieniem tych wszystkich okoliczności, o których mówię, natomiast do kontaktu zapraszam bardzo serdecznie. Czy ze mną czy z Heleną czy z mocakiem jako takim ja już publicznie podawałem swój adres mailowy zrobi, to czekam na maile, czekam na wiadomości. Czekam na propozycję na sugestie, bo na głosie mieszkańców nam bardzo zależy z 1 prostego powodu, to muzeum powstaje dla ludzi flagi dla mieszkańców Krakowa dla turystów dla wszystkich, którzy będą chcieli to miejsce zwiedzić. I zobaczyć.
Ja też dodam, że to, co jest dla nas szalenie ważne przy tej inwestycji, to, żeby budynek spełniał też wszystkie najwyższe standardy dostępności. Chcemy, żeby każdy mieszkaniec i każda mieszkanka Krakowa mogli do niego wejść, niezależnie od swoich potrzeb szczególnych. To też jest powodem, dla którego musimy się mierzyć z tą przestrzenią, to też zabiera nam trochę miejsca. jest To priorytet i tutaj jakby nie będziemy szli na kompromisy budynek będzie.
Dostępny bardzo państwu. Dziękuję Helena Postawka Lech historyczka sztuki jest działu promocji muzeum sztuki współczesnej MOCAK w Krakowie i Adrian Kowalski, kierownik działu administracji muck, u byli gośćmi kultury osobistej rozmawialiśmy o kossakówce, która już niebawem przyjmie państwa. Myślimy, że tak w 2026 roku to najpóźniej dziękuję.
Bardzo, dziękujemy.
Dziękuję Tomaszowi kopce za pomoc w przygotowaniu programu Marta wberkuć Burzyńska do usłyszenia. Zwiń «

''Musimy uratować ten budynek''. Historia i przyszłość zabytkowej willi rodziny Kossaków

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

PODCASTY AUDYCJI: KULTURA OSOBISTA

POSŁUCHAJ RÓWNIEŻ

DOSTĘP PREMIUM

SERWIS INFORMACYJNY

Wydanie z godziny 17:00

Najnowsze Podcasty

42# Kulisy polskiej wizyty szefa OpenAI. I kto jest kim w świecie sztucznej inteligencji

Wyzwanie przed Świątek. Trudne losy "jedynki" w Paryżu

Z dzieckiem do muzeum lub galerii? A właśnie, że tak!

Nowalijki, czyli sezonowo, taniej, zdrowiej i ekologiczniej

TOK FM

Polecamy

Popularne

GOŚCIE TOK FM

Gazeta.pl

WYBORCZA.PL