REKLAMA

Praca zdalna - co sądzą o niej pracownicy, a co pracodawcy?

Maciej Zakrocki przedstawia
Data emisji:
2023-05-24 23:00
Prowadzący:
Czas trwania:
53:49 min.
Udostępnij:

Jak chcą pracować Polacy i na ile prawo im to umożliwia? Dwie rozmowy o pracy zdanej - z punktu widzenia prawa oraz zarządzania kapitałem ludzkim

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

Transkrypcja podcastu

Rozwiń » Maciej Zakrocki przedstawia.
Dobrywieczór w środę 24 maja w radiu tokfm pierwszym radiu informacyjnym środowe audycje są poświęcone nam naszym cechom zaletom i wadom na pewno jedną z tych wad jest odkładanie różnych spraw. Na jutro by na koniec z radością oznajmić, że lepiej późno niż wcale jednym z przykładów takiego działania jest wejście w życie 7 kwietnia tego roku, nowelizacji kodeksu pracy nowelizacji regulującej zasady pracy zdalnej 1 lipca w naszym kraju. Ma jednocześnie zostać zniesiony stan zagrożenia epidemiologicznego wprowadzony w związku z zakażeniami wirusem SARS-CoV-2, a już 5 maja światowa organizacja zdrowia ogłosiła koniec pandemii COVID-19, kiedy zatem na masową skalę przechodziliśmy na pracę zdalną z powodu pandemii. Zaczęliśmy pracować nad przepisami ją regulująci. No to w końcu je mamy jak pandemia się skończyła, no ale przecież lepiej późno niż wcale, tym bardziej, że najnowsze badania pokazują, że część z nas dokładnie 17% dalej chce pracować w tym trybie najliczniejsza jest grupa zwolenników wariantu hybrydowego, czyli trochę w domu trochę w miejscu pracy. To aż 48% badanych tylko 1/3 pracowników biurowych chce regularnie pracować. Jak kiedyś warto się zastanowić nad przyczynami tych wyników nad możliwością spełnienia oczekiwań poszczególnych grup wybierających dany wariant, jakie oczywiście nad stanowiskiem pracodawców w tej sprawie no i nad tym, czy ta długo przygotowywana nowelizacja kodeksu spełnia pokładane w niej nadzieję, że to, co działo się w warunkach. No pewnej wolnej Amerykanki ma teraz sankcje prawną w pierwszej części audycji pojawi się pan prof. Tomasz Rostkowski, Instytut kapitał ludzkiego szkoły głównej handlowej, z którym przeanalizuje wyniki tych badań, bo poza tymi podstawowymi danymi, które już przywołałem, jest ich dużo więcej. Np. jak wielu z nas w ogóle wie o tej nowelizacji, co w niej zapisano, jakie mamy prawa do pracy zdalnej, co ją ogranicza itd. okazuje się, że ta świadomość jest na niskim poziomie, ale z drugiej części będzie z nami pan mecenas Grzegorz inicki, prawnik specjalista pracy z OPZZ Konfederacja pracy. To z kolei będzie okazja do rozmowy o szczegółach nowelizacji z punktu widzenia odpowiedzi na wydawałoby się podstawowe pytania, których niestety w niej nie ma trudno np. doczytać się, jakie koszty pracy zdalnej będzie ponosił pracodawca, bo przecież pracownik zdalny zużywa swój prąd, często swój sprzęt płaci za dostęp do internetu. Słowem inaczej korzysta ze swojego domu. Jest zatem, o czym rozmawiać w ten środowy wieczór, bo to też wpisuje się w nasz portret portret pracującego zdalnie w warunkach nie do końca jasnych Polaka zapraszam.
Maciej Zakrocki przedstawia.
Jest już z nami pan profesor to Rostkowski Instytut kapitału ludzkiego, szkoła główna handlowa dobry wieczór.
Dobry wieczór państwu dobry wieczór panie re dyrektor.
Trzeci Polak wykonujący pracę biurową, jest zwolennikiem pracy wyłącznie w siedzibie firmy 48% badanych jako optymalny wskazuje model hybrydowy, a 17% chce pracować tylko zdalnie. To te główne dane z jednego z ostatnich sondaży na ten temat i najpierw bym poprosił komentarz właśnie do tych danych ogólnych model hybrydowy wybiera najwięcej, co by wskazywało, że po prostu chcielibyśmy mieć takie poczucie elastyczności czy tak?
Ja myślę, że także po pierwsze, rozpoczynając od samych badań. To jest też pytanie, kogo się pytam, jeśli pytamy osoby, które no w jakiś sposób są wskazane na to, żeby pracować w swojej firmie. I to np. dlatego że one do czyni z produkcją na taśmie, gdzie trudno obecnej to wyprodukować. Z drugiej strony mamy też firmy, które z różnych przyczyn mają kłopot np. muszą pracować na dokumentach, a tych dokumentów z różnych przyczyn nie można nie można z pracy wynieść. W związku z powyższym pewne prawda są po prostu na to zwyczajnie wskazane. No, więc zapytamy takie osoby, no to no cóż oni po prostu przyjmują rzeczywistości, jaka jest jeśli chodzi o tą możliwość pracy zdalnej, no to ona obejmuje coraz większe grupy zatrudnionych ona też nie jest żadną nowością, tak naprawdę, bo to powiedziałbym COVID wyeksplodował nam do tego, że bardzo uparci też pracodawcy zaczęli to nie tylko rozważać, ale nawet stosować łącznie z instytucjami publicznymi. Więc, ale to nie jest nowe zjawisko zjawisko, które my znane od dziesięcioleci, więc to jest to jest coś dość dobrze z nami, więc myślę, tak, że w zależności od tego jako grupę zawodową zapytamy takie uzyskamy rezultaty, tak, czyli jeszcze przed covidem najbardziej to było rozwinięte w branżę wysokich technologii. I tam nie spodziewałbym się wyników pt. ktokolwiek chce przyjść do pracy częściej niż raz w tygodniu łącznie z tym, że coraz częściej zdarzają się rzeczy, że jeśli firma oczekuje, że taki pracownika i faktycznie przyjedzie do tej firmy. To musi się liczyć z tym, że on, owszem, przyjedzie, ale do innej firmy, tak. Więc więc tutaj sytuacja bardzo zróżnicowana prażą.
No tak, ale jednocześnie, nawet jeżeli przyjmiemy, że, że te badania one głównie dotyczą właśnie tych osób, które w ogóle mają taką możliwość, tak jak pan powiedział, no nie nie pracują na taśmie, to no to właśnie nie wiem, czy zawsze też tak było, skoro to nie jest zjawisko nowe ta praca zdalna czy telepraca? Jak się wcześniej nazywała? Czy jednak te ostatnie badania nie pokazują, że bardziej masowe doświadczenie z czasów covidu pokazują, że przynajmniej część ludzi uznaje ten model hybrydowy za za też wygodniejszy za coś, co też w przypadku innych przepisów prawnych nazywamy łączeniem życia zawodowego z domowym. No bo rzeczywiście nawet sam Fakt, że się nie jedzie do pracy, niektórym to zajmuje może i nawet godzinę w 1 stronę no powoduje, że mamy nie więcej czasu dla siebie dla domu.
Raczej myślę, że na pewno polityka wielkich miast w Polsce, która mówi o tym, żeby utrudniać ludziom dostęp do tego, żeby gdziekolwiek dojechać, zwłaszcza do pracy obsłupkowanie wszystkiego zwojażanie ulic itd. no doskonale promuje też też teleracę, no bo też co można było do niedawna przyjechać 45 minut, obecnie zajmuje -90, bo, bo taka jest polityka prowadzi największych polskich miast, żeby ludziom utrudniać po prostu jakieś funkcjonowanie, więc na pewno też doświadczamy rozmaitych pomocy, oczywiście pomocy to jest w cudzysłowie do tego, że ja na walą, żeby władze miast zajmowały się życzliwością wobec obywateli, a nie utrudniaanie do życia. No ale to zrobić takich mamy i przynajmniej przez jakiś czas to się nie zmieni.
Ale to muszę tutaj się wtrącić. Przepraszam, panie profesorze, wpływają oczywiście, muszę się tylko wtrącić do tego wątku, bo co prawda nie o tym będziemy rozmawiali, ale to utrudnianie wjazdu do miast często się wiąże nie tylko z jakąś złośliwością, bo tak mogło to trochę zabrzmieć. Ale, ale też z pewnego rodzaju polityką związaną nie wiem, z z jakością powietrza. Pamiętam, jakby Brytyjczycy do Londynu wprowadzili opłatę tzw. kondziestszyn fi to było chyba 12 funtów za sam Fakt, że się wjeżdża samochodem do Śródmieścia. No to tak to przynajmniej tłumaczono, nie tylko na zasadzie złośliwości, że nie chcemy was widzieć. No tak to tłumaczono, ale jak dojrzymy do badań, okazuje się natychmiastowo, że np. to jest Mogi bywają różnee i na warszawskich mokre np. niemal całkowite wstrzymanie ruchu aut praktycznie nie wpłynęło minimalnie w jakiś tam drobnych zupełnie zakresach. Co pokazuje, że nie to jest naszym źródłem wzmogu, więc odwoływanie się do świadczeń innych niż polskie, o których jest bez sensu, że nasza charakterystyka miejska jest to inna. Znaczy Barcelona przy tym samym przy tej samej niemal liczbie ludności. Co Warszawa po prostu pięciokrotnie mniejsza i ma chyba 9 czy 10 linii metra, które są prostsze i dajsze do doprowadzenia duże miasta w Polsce nie są w stanie zorganizować po prostu odpowiedni komunikat miejskiej, którauka mogłaby zastąpić. No i być może trzeba to przyjść do wiadomości wreszcie.
No toćmy teraz.
O pracy zdalnej zobaczyć tych urzędników decyzje podejmują, gdy pracują faktycznie zdalnie i już po tego, co wiem, to jednak większa część urzędników dużych miast. No to jednak urzęduje w swoich biurach, to więcej mają do dyspozycji parkingi służbowe. Więc, więc tutaj do tego rodzaju wykręty uznaje za mało wiarygodne. I to jest czy hipokrycie.
No dobrze, to jeszcze wróćmy do tych badań, bo z 1 strony można powiedzieć, że jest właśnie dosyć wysokie zainteresowanie taką pracą. No najbardziej tą hybrydową, czyli trochę w biurze trochę w domu 17% przypomnę, tylko chce pracować zdalnie, ale z kolei jak taka firma biznesling zrobiła badanie czy ludzie zainteresowali się i znają przepisy nowelizacji ustawy czy kodeksu pracy na ten temat, a obowiązuje on już od ponad miesiąca grubo ponad miesiąca. To się okazało, że 17% badanych w ogóle nie słyszała o nowych regulacjach, a 45% coś tam słyszała, ale właściwie to żadnych szczegółów nie zna. To jak to panpy.
Także ja muszę powiedzieć tak, że przede wszystkim jest tak, że to dla jednych jest odkryciem tak dla innych jakiś tak rzeczywiście to ludzie, którzy w wiekuili 10 lat po raz pierwszy idą do teatru, a są Tay ludzie, którzy byli teatrze, po raz pierwszy mają za 3 i rzeczywiście z takich elementów również składa się Polski rynek państwa. I wydaje się, że dla tych pracodawców, dla których to jest nowość, no to po prostu to mniej więcej taka sama nowość jak dla wielu osób po prostu to teatrze, tak to praca zdalna była realizowane od dziesiątek lat. Budziło to żadnych wątpliwości nie wymagało, to żadnych dodatkowych regulacji tylkostszym. Przykładem są oczywiście np. takie stanowiska jak przedstawiciel handlowy tak jego podstawowych zadań nie zbywać u swoich klientów, ani prowadzi w biur. W związku z powyższym się, gdzie bardzo często nie mieli swoich biur innym bardzo dobrym przykładem jest mój własny pracodawca, czyli szkoła główna handlowa, gdzie jak najbardziej urządzane są spotkania rozmaitego typu, które powinny się dziać, ofline spotkania rad naukowych. Np. nie wiem spotkania kadr i instytutów itd. oczywiście spotkania z naszymi studentami dzieją się w tej chwili w formule najczęściej mam wrażenie hybrydowej, czyli jeśli ktoś ma chęci możliwość dotrzeć. To oczywiście serdecznie witamy, natomiast jak ktoś z jakiegoś powodu nie może w tym uczestniczyć, bo jest chory, bo ma katar i nie chodzi o to, żeby tych wszystkich pozarażał. No to oczywiście może w tym uczestniczyć zdanie korznie być dotyczy to moich zajęć, no ale ogromną większość prac myśmy praktycznie od zawsze wykonywali poza uczelnią, czyli jeśli trzeba było napisać doktora, to rzeczywiście pisało się go w domu, to samo habilitacja artykuły przygotowanie zajęć. Wreszcie czy banalna sprawa jak korespondencja korespondencja ze studentami. No, więc można śmiało powiedzieć, że w szkole głównej handlowej i od zawsze pracuje hybrydowo i jeszcze co więcej jeszcze ogromną większość moich zadań realizuje po prostu zdalnie po prostu własnego domu, tak na dowolnego innego miejsca na świecie, bo to, na KO koniecnia to również nie ma znaczenia. Czy ja, jakby we własnym domu w Warszawie czy będę na Krecie? Tak?
No na pewno, ale to to również zbadano najczęściej wybieranym miejscem pracy zdalnej poza własnym domem, jest dom rodziców dalszej rodziny lub znajomych oraz kawiarnia restauracja lub barn. Na takie miejsce do pracy wskazuje 33% aż badanych, no z 1 strony rzeczywiście wielokrotnie widziałem osoby, które wydawało mi się, że nie tylko tam coś klikają w swoim laptopie, ale rzeczywiście, że pracują w jakimś w jakiejś kawiarni pana zdaniem. To też będzie taki trochę styl pewnego rodzaju moda, no, a jeśli tak to jak to się może przekładać. Czy to już wiemy, skoro jak pan mówi od lat, jest to znane na jakość takiej pracy?
Ile myślę tak rzeczywiście no ten komfort, który mamy w tej chwili, to po prostu wyboru optymalnego miejsca pracy. Jeśli ktoś był bardzo lubi jakąś kawiarnię, dlaczego nie miałby mi realizować pracę, że też rzeczywiście potwierdzam już nie w oparciu o wyniki badań, tylko w oparciu o analizy własnych moich ulubionych kawiarni, gdzie no po połowa w pewnym momencie oczywiście to zależy od godziny też, ale połowa i klientów ma otwarte laptopy. I jak najbardziej ewidentnie widać, że pracują najwyraźniej jest to ich ulubione miejsce w tej chwili jeszcze zrobiło się ciepło w parkach, pewnie będziemy coraz częściej spotykać ludzi, którzy główne rzeczy różne rzeczy robią, zwłaszcza w Warszawie i do tych terenów zielonych, zwłaszcza w centrum ogromnie wiele. I to też widać, więc tylko to jest niewątppliwy komfort, bo pracować tam, gdzie akurat najbardziej to do szczęścia do szczęścia pasuje do szczęścia, jest potrzebny tak to jest absolutnieą niewątpliwie komforta z perspektywy pracodawcy. To właściwie COVID wszystkim powinien udowodnić, że ważne są efekty, a nie to czy my patrzymy do tego pracownika, czasami go nie patrzymy, tak, więc jeśli ktoś potrafi dostarczać efekty. Nie wiem z parku kawiarni i wszystko jedno czy kawiarnia jest w Polsce, czy na tenryfiie, no to ważne jest, że człowiek wykonał swoją pracę. Bardzo dobrze, klienci to szczęśliwi, czego więcej potrzeba, tak. Więc rzeczywiście jest jakaś te część pracodawców to uparci, że to trzeba koniecznie przychodzić. No przypominam, tylko to poza zobaczyć np. wiemy, zwieając broway tyskich, tak jak to kiedyś wyglądało. Także ktoś był u siebie w domu, mianowicie zarządca tych tych tych zakładów, gdzie na całym środku zakładów była ani go willa tak, a wszyscy pozostali pracownicy musieli do niego do domu przyjść, żeby to piwo faktycznie wyprodukować. No ale on był w domu, czyli on jak najbardziej realizował pracę z domu. No co kiedyś wytyczyło to tylko komfortu tych powiedziałbym najwyższych zarządców, największych zakładów pracy. No w tej chwili praktycznie każdy może czy każdy to może bez przesadny, jak już wspomniałem, ale nam do wielu procent 2 może w ten sposób świadczyć pracę na bardzo wysokim poziomie efektywności. Nie rozumiem czasu na do dojazdy. Nie rozumiem czasu na nic nie wnoszące rozmowy w godzinach pracy.
Ciekawo opcja tak dobrze, że ją mamy.
A jednak, mamy też nowe zjawisko, to również wynika z różnego rodzaju opracowań. Okazuje się, że pracodawcy inwestują w biura by ściągnąć pracowników z pracy zdalnej i zaczyna się wyścig, jeśli chodzi o tworzenie jakiś nowatorskiej i innej trochę przestrzeni w miejscu pracy zaczyna się również korzystać z różnego rodzaju ekspertów i fachowców, którzy mówią o konieczności tworzenia innej przestrzeni do pracy, mają być duże przestrzenie socjalne. Ma być więcej takich miejsc do pracy wspólnej, bo właśnie w czasie lockdownu to, co zauważono jednak brakowało kontaktu ze współpracownikami. No nie było tego, co też ładnie po polsku nazywamy Team spiryt, no i nawet dzisiaj właśnie w wyniku tych doświadczeń covidowych rezygnuje się z czegoś. Co.
Widzimy często pokój, kiedy pokazywane są biurowce, takie boksy, prawda niby jest ta open, spais znowu ładne polskie słowo, ale ludzie siedzą w tam takich boksach, teraz się z tego rezygnuje. I będzie trend, który też ładnie się na żywa po polsku desin f folekekspirns, czyli właśnie zupełnie inny rodzaj organizacji pracy, szczególnie tej biurowej. No to znaczy, że jednak chyba nie jest tak do końca, skoro pracodawcy no zaczynają wręcz inwestować w nową przestrzeń?
Po pierwsze, ewdentnie tak jest, ale znowu no toszony jestem pana rozczarować, to nie jest nic nowego, czyli rzeczywiście to jest zawsze pytanie, co badać. My we wdni, a bardzo lubimy badać dobre i najlepsze praktyki i tego rodzaju badania, które potwierdzały ten trend były przez nas realizowane w latach 1000 2018 2019, gdzie rzeczywiście zadaliśmy sobie trud, żeby odwiedzać po prostu tego rodzaju biura przydać ich funkcjonowaniu i zastanawiać, na ile to jest faktycznie efektywne, na ile nie rzeczywiście chodziło o to, żeby takie warunki pracy stworzyć pracownikom, które będą w najwyższym stopniu sprzyjać ich potrzebom. No ale również idąc ślad za tym ich efektywności na koniec na koniec dnia i były to imponujące praktyki. Tutaj z 1 strony oczywiście są prace takie między międzynarodowi wielcy gracze, zwłaszcza branża IT, którzy od bardzo dawna w tym kierunku, w tym kierunku szmi, ale dotyczyło to również jego najbardziej Polski firm. Też wiele biur, które dotyczyło np. polskich firm IT typu cofurhauzy, znowu mówiąc bardzo pięknie po polsku, czyli wytwórców oprogramowania, rzeczywiście wszystkie te warunki spełniało łącznie z tym, że kilka lokalizacji w różnych miejscach miasta właśnie po to, żeby uniknąć tego problemu dotyczącego nadmiernej czasu na dojazd, żeby też ludzie z 1 strony Wisły mieli bliżej, żeby nie musieli na drugą stronę Wisły przejeżdżać, więc rzeczywiście tworzono takie ultrakomfortowe warunki pracy, gdzie bardzo często te biura najpierw rzut oka wyglądają jak kawiarnia, tylko, że lepiej, bo jest tam lepsza kawa i wszystko jest lepsze niż nawet najlepszych kawiarniach. Ja zwiedzenie, tak dawno takie takie biuro, które było wymyślane jeszcze przed covidem, ale no z racji opóźnień inwestycyjnych, no bo wiadomo, że się musi wybudować takie biuro w sensie cały budynek został wsiony. Po to, natomiast rzeczywiście tam ludzie podpisali się gremeniuuszem, dlatego że przewidzieli wszystkie te rzeczy, składa nam wyniknęły z COVID i co się okazuje. Tak okazuje się, że po pierwsze, wybierając lokalizację posługiwano się też powiedziałbym czasem dojazdu pracowników przy pomocy różnych środków komunikacji w taki sposób, żeby pod te środki komunikacji też tworzyć odpowiednie infrastruktury. W związku z powyższym nie myślimy, że jakieś stojaki rowerowe nam będą potrzebne, to wiemy, jakie wiemy, w jakiej ilości idzie rozstawione, czyli mamy to przeanalizowane i nie próbujemy zgadywać. Tylko powiemy po prostu ani my metodą chybił trafiły, jak to się często na mieście u nas zdarza, że są takie się nie sposób przypiąć i są takie, które zawsze 100 świecą pustkami, więc począwszy od tego, żeby ten poziom komfort dotarcia i powrotu z biura był umożliwia najwyższy, a skończywszy, no nieprawdopodobnie elastycznych pomieszczeniach zbiorowowych co przez to co przez co pan na myśli tak, czyli biurka, które są na kółkach ściany, które są rozsuwane, że jak trzeba to opracujemy sobie samodzielnie, ale jak jest spotkanie zespołu. To nie szukamy osobnego miejsca, tylko po prostu 1 klawiszem, rozkładamy rozkładamy biedną ścianę z bębną na sam środek dostarczamy te biurka i spokojnie sobie rozmawiamy tak. No oczywiście tym tylko mogą być niższe, wyższe jak chcemy przy tych biurkach siedzieć, to robimy sobie do siedzenia, jak chcemy przy tych zbiórkach stać, dlatego że też kręgosłupowi siadać odpocząć. No to po prostu naciskamy 1 BU buzik i już możemy pracować na stoo, ale tak samo, żeby dyskutować na to o co inną rzeczą jest turbo elastyczne rzeczy dotyczące wykorzystania aplikacji, gdzie ktoś sobie może zaplanować od początku do końca swój dzień. Nie wiem, będę sprowadzał dziecko rano do do przedszkola, więc potrzebuje trochę komfortu, nie chcesz się spieszyć, więc przyjalę do pracy na dziesiątą na początku chciałbym mieć trochę Cichej Cichej pracę, więc pierwsze 2 godziny zaplanuje sobie właśnie w takim pomieszczeniu do Cichej pracy. Później wiem doskonale, że powinienem się zrelaksować, żeby pójdę się zrelaksować do specjalnej strefy relaksu, gdzie jest cisza i przez 15 minut można po prostu wyjść z jednych zadań i wdrożyć się do kolejnych kolejne moje zadanie. To będzie spotkanieśmieosobowym, zespołem i w związku z powyższym potrzebuję do tego większej sali, więc wtedy przejdę na do innych pomieszczeń, a na końcu spodziewam się dużego spotkania całym departamentem, ale to już organizujemysze, więc z pewnością weźmie jednost z największych pomieszczeń, czyli od zjawiska pt. pani Zosia ma swoją biurkę na swoje biurko przez zjawisko do elastyczne zarządzanie tymi biurkami, no bo no, bo po co one mają stać pusteego tylko są koszty i mieszkańców, a do zjawiska pt. no absolutnie pełna elastyczność, tak, czyli jeśli tylko potrafisz dobrze zaplanować swój czas, no to też wiesz, jakie warunki do tego będą najlepsze, jeśli chceeś umówione na spotkanie z klientami, to na pewno nie w jakimś opspp się, gdzie kuczy wszystko dookoła, tak tylko potrzebujesz właśnie takiego wyciszonego pomieszczenia. Czy też jak pan wspomniał, takiej budki nagminno tak takie BU budownictwo są również we mgh i to się dokonany sprawdzaj, niektórzy studenci, jak z tym korzystają podobnie jak pracownicy, więc a, więc to są rzeczy, które ja nie wiem, czy będziemy z tego rezygnować głównym czy jest potrzeba rezyg znaki, to jest po prostu raczej potrzeba tego, jak tym zarządzić jakuczyć ludzi, także okej, ale to już jest 1 rzecz jest trudna, żeby nauczyć ludzi planowania i organizacji pracy, tak, a następnie jeszcze podpiąć po co podpiąć pod to warunki, które są po prostu optymalne, czyli rzeczywiście do jakiejś pracy być może twórczej taka praca w kawiarni jest całkiem fajna, ale jak trzeba z kimś powiedziałbym porozmawiać na jakieś intymno biznesowe tematy, no to być może nie ma gorszego miejsca niż owa kawiarnia, więc te biura, które w tej chwili miałem szansę zobaczyć jako właśnie takie najlepsze praktyki, gdzie ktoś naprawdę pochylił się nad ergonomią tego wszystkiego nad efektywnością, ale rozumianą nie tylko jako chcemy, żeby było tanio, ale przede wszystkim chcemy, żeby było, jakkolwiek tylko, żeby był zwrot inwestycji tak i rzeczywiście pragniemy, aby nasi pracownicy budowali zespoły, a więc jeśli oni zechcą do tej firmy przychodzić korzystać z tego z tych dobrodziejstw rozmaitych, które dla nich zaoferowaliśmy też z pewnością atmosfera pracy będzie będzie tu będzie po prostu fajna, więc no niestety te pomieszczenia nie są otwarte do zwiedzania, ale wydaje mi się żeśmy oprócz nocy muzeów, jednocześnie otworzyli w Warszawie do biur. To myślę, że cieszyłyby się wielką popularnością, no bo poziom komfortu, który jest tworzony tych poziomów najlepszych biurach, tych powiedziałbym w firmach, które najlepiej zrozumiały, to, że coraz rzadziej mamy do czynienia ze zjawiskiem pt. pracowni potrzebuje jakiegoś narzędzi do pracy. Właśnie to pracownik potrzebuje narzędzi do pracy, a nie narzędzia potrzebują być obsługiwany przez człowieka, więc no co firmy, które to zrozumiały doskonale no i wcale się nie dziwię, że mają znakomite efekty liczące się nie tylko wzrostem efektywności, wzrost komfortu pracy, zwłaszcza lojalności pracowników. No ale właśnie też m.in. tym, że pracownicy widzą sens tym, żeby przynajmniej raz na jakiś czas w pracy się pojawić spotkać się z kolegami koleżankami, troszkę się zintegrować i być częścią tej drużyny z większym stopniu niż tylko poziom, siedząc w swoim regulamin lub ludźmi. Tak.
No i chyba rzeczywiście tak też jest z punktu widzenia informacji dotyczących wykorzystywania powierzchni biurowej we wspomnianej Warszawie w 2022 roku firmy wynajęły 860 000 m² powierzchni biurowej i jest to o 1/3 więcej niż w roku wcześniejszym. No, czyli właśnie w okresie pandemii. Ja pamiętam, że się mówiło, że ten słynny Mordor np. w Warszawie to w ogóle albo tam za parę lat będzie straszyć, bo nikogo już tam nie będzie potem się mówiło, że może niektóre biura się uda zamienić na jakieś mieszkania innymi słowy. Raczej sądzi pan, że mimo tych no tej wyraźnej preferencji właśnie takiej elastyczności pracy pracy hybrydowej w dużym stopniu sami również będziemy mieli ochotę i będziemy rozumieli potrzebę pójścia do pracy. Tak po staremu, tyle, że do nowego miejsca?
Ja myślę też, że warto jest zobaczyć, jak ten jak ten mokot Mordor się rozwija, a przede wszystkim zobaczyć, jak się rozwija mord zachodniej, czyli wszystkie te nowe inwestycje na woli w Warszawie. Tak i te budynki biurowe budowane są inaczej, gdzie też obok budynków biurowych od razu powstają, nie, że dopiero teraz w mordorze budują się mieszkania, tylko tam też jest trochę infrastruktury mieszkaniowej. Też powiedziałbym ta infrastruktura zakupowa też jest inaczej zorganizowana też dostęp do kawiarni jest inaczej zorganizowanej restauracji itd. nie wiem, przedszkola, które też tam powstają w tych biurowcach. Też też widać te dzieci z tych przedszkoli nazwijmy to jak się tamtędy przechodzi, więc rzeczywiście to po prostu mocno ewoluuje. Natomiast powiedziałbym takie ogłoszenie śmierci biur i całkowitej transformacji w kierunku pracy zdalnej. No jest mocno przedwcześniej.
Też ciekawa taka informacja, która wynika z tych badań, może niektórzy pierwszym odruchu byli zaskoczeni, ale okazuje się, że grupa, która regularnie chce chodzić do biura, jest reprezentowana najsilniej przede wszystkim przez kobiety, mężczyźni wolą bardziej łączyć pracę biurową z pracą zdalną. Ja sobie pomyślałem, że może to jest ten element takiej chęci właśnie wyjścia z domu po prostu, w którym i tak niestety wg tych przecież starych przyzwyczajeń, kobieta również więcej niż mężczyzna pracuje. Tak oczywiście chodzi tutaj już o tę pracę domową. Jak pan myśli, czy to rzeczywiście może być taka taka chęć ewidentnego też oddzielenia tego, co co robimy w domu od tego, co robimy w pracy?
Ja myślę, że tutaj mamy do czynienia z całym szeregiem trudności, czyli ja muszę powiedzieć. Ja nie jestem zaskoczony specjalnie tymi wynikami badań, choć wcześniej do nich nie dotarłem. Natomiast to też jest pytanie, jakby jak to zmierzyć to ilość pracy domowej, ale przede wszystkim to pokazuje, że jakby odwrotność tych rozmaitych rzeczy coś byliśmy dotychczas karnieni, tak, czyli to nie jest tak, że mężczyźni moją głęboką potrzebę, a siedzenia w pracy b po godzinach tylko oni. Jak każdy człowiek zupełnie normalny jeśli mają dom to również chcieliby w nich bywać. Tak rzeczywiście być może gdzieś ktoś z tym wydobudni, to za to toużyć. No to też pokazuje właśnie Ca abstrahując od tego, czy to ma oznaczać płciowe, czy ten związek jest czysto przypadkowy, to sobie, że to stanowi doskonałą ilustrację, dlaczego tak wiele osób chce pracować hybrydowo, to znaczy chce mieć po prostu elastyczność nie ma potrzeby, żebym jechał do biura przyciskjąc, się przez cały ten warszawski korekt tylko ma możliwość uniknięcia tych kłopotów jeszcze w ciągu dnia zrobienia sobie zakupów osób. Absolutnie wspaniale, natomiast skoro już kilka dni spędziłem właśnie, jakby poza biurę, bo to aż by się chciało tam podejść i zapytać kogoś po prostu co tam jak tam, tak więc wydaje mi się, że ma to głęboki. To nie wiem, czy akurat płciowo bym to analizował, zwłaszcza że jeśli chodzi o tą ilość pracy wykonywaną na rzecz domu, dlatego że inne badania pokazują, że panowie, którzy są kawalerami, mniej jednak pracują przy pracach domowych, niż ci tam i panowie, którzy zaczynają być czyniś całymi partnerami, więc można powiedzieć, że panie pracują więcej tak to prawda, ale mężczyźni, którzy są w całych związkach pracują dużo więcej niż mężczyźni nie w tam blokkach, czyli, czyli jednak realizują nie swoje standardy czystości i opieki nad mieszkaniem, tylko jakieś inne prawdopodobnie owżeńskie, tak więc tak, więc to też jest to jest bardzo śliski i wcale niełatwy do wyjaśnienia temat, więc go pozostawmy. Natomiast jeśli chodzi o tą pracę właśnie wykonywaną w sposób hybrydowy, to tych przyczyn można wymienić tysiące po pierwsze, są ludzie, którzy już od podstawówki tak jakaś praca domowa do zrobienia to idą do świetlicy, robią prace domową, po to, żeby wrócić do domu, już móc się zajmować tylko zabawą, tak inni natychmiastowo. Jak tylko jest możliwe, żeby wybiec ze szkoły natychmiastową wybiegają ze szkoły, to domową robiło dwudziestej trzeciej tak, rozpoczynając od czegoś takiego. Trzeba pamiętać, że szkoła wymusza na nas pewnego rodzaju przyzwyczajenia, które mówią o tym, że trzeba gdzieś wyjść tak z zjawiska typu szkołach może są stosunkowo nowymi zjawiskakami, czy też kształcenie domowe, które się postać już tak słabo rozwinęło, więc po prostu ludzie mają inne przyzwyczajenia. Druga rzecz jest taka, używają też różne warunki, tak więc jeśli ktoś mieszka nie wiem z treściami dwójką swoich dzieci nie wiem, w 40 metrowym mieszkaniu i no jak on na to zorganizować tak, czyli gdyby tu pojawiają się absolutnie obiektywne, też wskazówki tak kolejną sprawą jest też to, że to się po prostu w jakiś sposób zmienia. My też badaliśmy to to znaczy ta praca hybrydowa, no bo to jest powiedziałbym bardzo rozciągliwy temat, tak, bo praca hybrydowa to jest teraz w miesiącu wpaść na spotkanie mojego zespołu po to, żeby ktoś mi pogratulował, bo ich efektów, że miałem mógł pogratulować efektów swoim koleżankom i kolegom i następnie po to, żeby urządzić sobie tzw. kraftowy. I w piątek albo pikowy tak i się jeszcze troszkę pointegrować z okazji tego piątku, a to innego jest praca hybrydowa polegająca na tym, że ja 4 dni w tygodniu chce pracować w biurze, a 1 dzień w tygodniu chce pracować z domu, a to, dlatego że chciałbym mieć możliwość łatwego odprowadzenia swojej córki na skrzydle. Tak to tych powodów mogą być mogą być miliony i to więcej jeszcze te powody się zmieniają, czyli z innych przyczyn ktoś np. 3 miesiące temu nie chciał się pojawiać w pracy, a z innych przyczyn teraz deklaruję, że chętnie by to zrobił, więc chyba odpowiedź na to pytanie to jest elastyczność, czyli jak to zrobić, żeby powiedziałbym zachować maksymalną elastyczności, to w obie strony, czyli z 1 strony pracodawcy wobec pracowników. I ta strona, że jeśli chcemy pracowników uwagę takie słowo zachęcić do przychodzenia do pracy celem realizowania samej części tych zadań w biurze. To powinniśmy coś zrobić, żeby ich zachęcić, a nie, żeby ich zmuszać np. przy pomocy regulaminu, bo to są 2 kompletnie różne rzeczy. I Polacy na przymus reagują tak jak to Polacy, tak. Więc jeśli mógłbym coś zalecić pracodawcom, no to przede wszystkim unikanie przemocy, czy tego typu takich, a właśnie, że mogę tak no możesz tylko czy na pewno musisz to stosować, czy nie ma wszystko klubów, czy nie lepiej zrobić ludziom po prostu fajne biuro, do którego z przyjemnością się przychodzi jeszcze siedzi te zdjęcia wysyława. Tak są piłka rzeki np. albo fiche można pograć na tej stacji, więc można to zrobić w sposób bardziej cywilizowany niż rozkaz i pewnie należy w to stronę zmierzać, ale jakby robiliśmy badania wiele lat temu na temat elastyczności. Wydawało mi się, że wyczerpaliśmy temat na wiele lat i teraz dopiero jak przeglądamy, te publikację, to się okazuje, że myśmy tutaj dopiero musnęli brzeg tematu.
Więc elastyczność. No my też zdecydowanie dość ważnego w tej chwili.
My też trochę musnęliśmy, ale myślę, że jednak pojawiło się mnóstwo ciekawych informacji w naszej rozmowie za co bardzo panu dziękuję. Pan prof. Tomasz Rostowski, Instytut kapitału ludzkiego, szkoła główna handlowa, był pierwszym gościem dzisiejszej audycji dziękuję za rozmowę.
Serdecznie dziękuję, panie dyrektor, redak dyrektor dziękuję państwu za uczestnictwo w naszym spotkaniu.
Maciej Zakrocki przedstawia.
No a teraz jest z nami już pan mecenas Grzegorz Ilnicki, prawnik specjalista prawa pracy OPZZ, Konfederacja pracy dobry wieczór, dobry wieczór. Pomówmy o tym, co co wiemy, przynajmniej, jeśli chodzi o tę nowelizację kodeksu pracy, zanim zapytam pana o rzeczy, które nie są jasne w związku z tą nowelizacją może króciutko, czy my, żeby chcieć pracować zdalnie, będziemy musieli zgodnie z tą nowelizacją, to dogadać z pracodawcą. Czy możemy zażądać? Unknown speaker 5 Zawsze zawsze praca zdalna musi być pracą umówioną z pracodawcą, mamy wprawdzie takiej grupy pracowników uprzywilejowana. To jest grupa w szczególności pracowników wychowujących dziecka dokończenia czwartego roku życia, ale generalnie taki standardowej pracę zdalnej, to zawsze jest zależny od woli pracodawcy, nawet w drugą stronę w niektórych przypadkach np. pandemicznych. Pracodawca może nakazać pracę zdalną, więc taka nadzieja, która mogłaby zawiitać do wielu pracowników już teraz na stanie taki czas, że będą siedzieć sobie w ciepłych krajach i jako pracownicy IT klikać, popijając drinka jest na 2 ukłłonną.
Czyli zawsze musi być to umowa z pracodawcą, no ale w sytuacji, kiedy przynajmniej do niedawna mówiliśmy o tym, no, chociaż patrząc na poziom bezrobocia, może dalej tak jest, że to jest teraz czas pracowników, to oni dyktują warunki. To jesteśmy rzeczywiście w takiej dobrej pozycji, żeby sobie z pracodawcą tę pracę zdalną załatwić. Unknown speaker 5 To wszystko zależy i jaki mamy nadzieję dotyczące pracy zdalnej, bo faktycznie jest tak, że niektóre osoby, które są w takiej sytuacji swojej życiowej w określonym wieku i przep zobowiązaniach, dla których praca przez komputer pozwalała im np. no zwiedzać świat. No to te osoby mogą się zawieźć, dlatego, że jeżeli pracodawca nie zgodzić na wykonywanie pracy w całości zdalnie, to prostu będą musiały odbywać w tym biurze, a trend jest taki, że firmy chcą jednak, żeby pracownicy do biur wracali przynajmniej na 1 lub 2 dni w tygodniu po to, żeby tego pracownika fizycznie widzieć, żeby tworzyć zespół, żeby ludzie wchodzili w jakiś interakcję, więc takie pandemiczne całościowe odcięcie się od od pracy stacjonarnej. No dzisiaj mało, gdzie wchodził w grę.
To dobrze jeszcze do tego wątku wrócimy, ale to jeszcze zapytam tylko, co jest po stronie pracownika zgodnie z tą nowelizacją niezbędne, aby przynajmniej w sytuacji, kiedy chce prowadzić takie negocjacje i je prowadzi, żeby taką zgodę uzyskać. Mówi się np. o konieczności złożenia oświadczenia, że się posiada odpowiednie warunki lokalowe i techniczne, aby taką pracę właśnie zdalnie wykonywać. Unknown speaker 5 Myślę, że to jest akurat jeden z najbardziej martwych przepisów tego kodeksu, no bo ci, którzy będą chcieli pracować, zawsze świadczą, że takie warunki mają. No takie przepisy jest więcej np. pozwalających pracodawcy na kontrolowanie tej pracy, nawet w miejscu zamieszkania pracownika. No ja nie wyobrażam sobie tego, że pracodawcy będą jeździli te kontrole, żeby sprawdzić czy normy bhps u dochowane czy pracownik marszałka zamykano na kluczy, żeby przechowywać dokumenty firmowe, albo czy przestrzega innych zasad, które wynikają z ogólnej organizacji pracy, więc są to wymogi formalne, żeby w ogóle można było to pracę zdalną uruchomić, natomiast nie będą one miały wpływu na realną na renej, wykonywanie to będzie tak, jeżeli pracodawcy i pracownik uzgodnił, że praca nie będzie stacjonarna, to ona po prostu taką będzie.
Pojawił się również w tej nowelizacji zapis o incydentalnej pracy zdalnej albo okazujecjonalnej pracy zdalnej. No właśnie to co to. Unknown speaker 5 Jest to są 24 dni w roku, w których to pracownik decyduje o tym, że, że chce pracować zdalnie, a pracodawca, jeżeli organizacja pracy w ogóle na to pozwala, to powinien co do zasady się zgodzić. No to jest trochę. Ja celowo używam dużego uproszczenia i tak proszę zwrócić w uwagę instytucja podobna do urlopu na żądanie z tą różnicą, że no to nie jest urlop, tylko pracujemy, ale pracodawca tylko w szczególnych okolicznościach może uchylić się od tego, żeby na taką pracę się zgodzi, więc to mają być takie dni dla pracownika, w których łatwiej mu będzie pracować z domu, aniżeli z biura i co do zasady pracowca powinien się zgodzić, choć jest różnica, bo w przypadku tych okazjonalnych dni pracodawca nie wypłaca ekwiwalentu ani ryczałtu za koszta, które pracownik ponosi w związku z pracą w domu, choć w większości firmowej tak są iluzoryczne. Często spotykamy te odpłatności strony pracodawców na rzecz pracowników w wysokości 1 zł 2 zł dziennie, więc nie czyni to większego większego zróżnicowania.
Ale to jest bardzo ważne, o czym teraz pan powiedział, więc chciałbym poprosić o rozwinięcie tego wątku, czyli jak ta znowelizowana znowelizowany kodeks prawny w tym kontekście reguluje te zobowiązania. No bo z tego, co pan powiedział można było odnieść od razu wrażenie, że nie bardzo reguluje dotyczące pokrycia kosztów ponoszonych przez pracownika. No, tym bardziej że te koszty mogą być mogą być bardzo różne, no bo to jest nie tylko kwestia energii elektrycznej np. czy dostępu do internetu, za który się przecież też płaci. No ale szczególnie w warunkach zimowych np. nie wiem, no ogrzewanie, które też jest bardzo drogie, jakby się wychodziło do pracy, to by nie trzeba było może nie pokoju, w którym się pracuje ogrzewać. Czy w ogóle mieszkania, jak to zostało rozwiązane? Unknown speaker 5 No właśnie tu będzie wielkie zaskoczenie dla wielu osób do tego, że w art sześćdziesiątym siódmym ze znaczkiem 24 kodeksu pracy ustawodawca przewidział za co tak naprawdę pracodawcy będą zwracać pracownikom te środki. No i oprócz takich elementów jak konserwacja narzędzi, serwis instalacja, czyli wszystko to co w gruncie rzeczy ludzie dostaną od pracodawcy w takiej czy innej formie pracodawca powinien pokryć koszty energii elektrycznych, oraz usług telekomunikacyjnych. Kropka nie ma mowy o żadnym ogrzewaniu o żadnej wodzie, ani o żadnych innych mediach, które są do pokrycia, a więc ustawodawca przybył takie założenie, że w domu grzeje się i tak i tak przez 24 godziny na dobę, w związku z tym te koszty pracodawcy obciążać nie będą, co być może w dużym mieście w bloku ziszcza się, ale jak ktoś mieszkał już w innych warunkach i ma inny rozegrzewania niż podłączenie do sieci ciepłowniczej miejskiej, to może być bardzo różnie. I tu może być duże zaskoczenie ze strony pracowników, że te koszty pracodawca nie jest im obowiązany zwracać, dostaje nam energię elektryczna, internet, eks ekspertdzaliśmy to koszt pracy na laptopie w ciągu 1 dnia, jeżeli chodzi o zużycie prądu. To jest mniej więcej 60 gr może do złotówki i tak naprawdę te niewielkie ryczałty, które pracodawcy będą opłacać pracownikom, no one nie przyniosą w jakiś spodziewanych owoców takich czy jakieś specjalnego bonusu, więc tutaj ustawodawca okazał się bardzo skromny, jeżeli chodzi o osiąganie do kieszeni pracodawcy.
Ale tak pan mówi o ryczałcie, to znaczy, że to jest w ogóle już definitywny model i który który się właśnie no w praktyce już rozumiem sensie co do kwot ustala właśnie wcześniej takich negocjacji w ogóle o na temat zgody pracodawcy pracy zdalnej. Unknown speaker 5 Kwota ryczałtu ustalana jest albo w regulaminie pracę zdalnej albo w porozumieniu porozumienie zawiera się wtedy, kiedy mamy organizację związkową, jest no negocjowane, jeżeli nie zostanie zawarte porozumienie, to pracodawca sam musi wydać regulamin. Natomiast ten regulamin dotyczy wszystkich, więc nie ma indywidualnego negocjowania, pomiędzy pracownikiem ma pracodawcą, że to by zapłaty tyle ryczałtu, to tyle to powinny być reguły ogólne obowiązująca spółce, tak, bo w organizacji.
No to jeszcze tylko zapytam w końcu ta ustawa dosyć długo czekała na moment, w którym w, którym została no sfinalizowana i w efekcie zaczęła funkcjonować. I dlaczego na etapie negocjacji czy prac nad tą ustawą? No nie wiem związki zawodowe, no właśnie nawet nie wiem, jak to nazwać, no bo nie odpuściły. Jak rozumiem, ale dlaczego nie udało się wywalczyć tutaj trochę no więcej praw czy korzyści dla pracowników? Unknown speaker 5 Moim zdaniem, to, że te prace trwały długo wynikało z tego, że nie było silnej motywacji, dlatego że wcześniej w kodeksie pracy mieliśmy pojęcie telepracy te pracowa zastąpiona pracą zdalną, więc istniały przepisy, które wcześniej obowiązywały i z których korzystano, choć rzadziej, a jeżeli chodzi o drugą część Pańskiego pytania, no to dlaczego związki zawodowe czegoś nie wywalczyły w gruncie rzeczy. No to, dlatego że siła przebicia związków zawodowych w Polsce jest jest niewielka, a dialog społeczny rozumiany, zresztą tak także, że jako dialog związku zawodowych z rządem jest martwy. No rząd nie jest zainteresowany realizacją postulatów pracowniczych i to gruncie w żadnej mierze i to jest chyba najlepsze przykład. To jest cała masa ustaw pracowniczych, które leżą w sejmowe zamrażarce i żadne związki zawodowe nie są w stanie nakłonić rządzących do tego, żeby, żeby i odmrozić, iż by wrócić do prac nad nimi praca zdalna. Jest chyba dobrym przykładem tego kontinum.
A co się dzieje w przypadku pracy hybrydowej, zresztą właśnie badania, o których rozmawiałem w pierwszej części audycji, potwierdzają, że właściwie to jest model, który w największym stopniu interesuje Polaków. No bo tuek rozumiemlikowana, jeśli chodzi o kwestię zwrotu kosztów. Unknown speaker 5 No praca kobertowa, jeżeli rozumiemy przez nią o sytuacji, której w niektóre dni tygodnia pracownik jest w biurze, a w inne dni jest w domu. No jest też praco zdalną, praca zdalna jako pojęcie prawne nie dotyczy sytuacji, w której całkowicie jesteśmy odcięci odsyparowani od od pracy stacjonarnej, tylko jest pojęciem szerszym, to znaczy to może być różne jest wymiar pracy zdalnej. Może być całkowity, albo może być tylko wybrane dni dni tygodnia to to jak tu akurat jest duża swoboda pomiędzy dyskusją między pracodawcą, a pracownikiem albo pracownikami są pracownicy, którzy chcą przychodzić do biura, tylko, że nie we wszystkie dni tygodnie będzie też duże ryzyko, bo niektórzy mają taki wymazalny model, aby zdalny był poniedziałek. I piątek tak jakby trochę później skończyć weekend i trochę szybciej jego zacząć pracodawcy niechętnie się na to zgadzają, bo mają poczucieć na pracach wówczas mniej efektywna, że to jest taki taki moment luźnego przebywania w domu i bardzo dużo modeli funkcjonuje w zależności od tego, jak pracodawcy tego podchodzą.
No, a czy właśnie udało się jakoś definitywnie rozstrzygnąć coś, co chyba był bardzo często podnoszony właśnie w tym okresie pandemii, to znaczy pamiętam chyba na poziomie przynajmniej unijnym związki zawodowe. Jak na ten temat dyskutowały, to używały takiego określenia prawo do odłączenia się no innymi słowy chodzi o możliwość kontrolowania godzin czasu pracy. I o to, żeby w sytuacji, kiedy właśnie pracownik jest w domu, a to zjawisko występował często w czasie pandemii, no nie musiał być jak to cały czas mówimy potocznym językiem na st stanbau. Unknown speaker 5 Prawo do bycia on ofline i jest zagwarantowane już dzisiaj przepisami prawa pracy, każdy pracownik poza swoim godzinami pracy ma prawo wyłączyć komputer, ma prawo wyłączyć rachon komórkowy i po prostu nie włączać, jeżeli pracodawca chciałby, żeby ktoś był nad tym przysłowiowy stan Baju, to musi pracownikami udzielić dyżuru, czy zobowiązać go do pracy czy do pozostawania gotowości świadczenia pracy, ale nawet wówczas ten dyżur ma swoje ograniczenia, bo nie może on naruszać norm dotyczących dobowego czy tygodniowego odpoczynku od pracy, a więc nie ma takiego prawa i nigdy go nie było, który mówiłby pracownikowi, zawsze musisz być pod telefonem.
No i jeszcze kolejny wątek jak ostatecznie rozwiązana jest kwestia, no, którą w skrócie nazywamy BHP czy w momencie, bo o tym mówiliśmy na początku, kiedy pracownik składa taką deklarację, że w miejscu, w którym będzie chciał wykonywać pracę, zdalną są odpowiednie warunki i techniczne i lokalowe. Pan już o tym mówił, że to jest trochę martwy przepis, no bo trudno sobie wyobrazić jakąś kontrole tych miejsc. No, niemniej jednak co się dzieje w sytuacji, kiedy np. właśnie pracownik nie wiem przewróci się o dywanów w swoim własnym pokoju w czasie wykonywania pracy, bo się okazuje, że on tam nie wiem, leżał niepotrzebnie albo z powodu jakiś tam i w ogóle nawet nie wiem, jak to opisać, czy my wiemy, dzisiaj, jak powinien być dom mieszkanie nasze przystosowane do tego, żeby no nie było problemów tego typu. Mam na myśli szczególnie sytuacje, w których doszłoby do jakiegoś wypadku. No i wtedy jest kwestia czy ubezpieczyciel by obciążał pracownika za to, że w sposób niewłaściwy przygotował swoje to miejsce pracy, czy nie jak to jest. Unknown speaker 5 Zupełnie w to nie wierzę normę BHP nie będą obowiązywały przy pracy zdalnej, nikt nie będzie sprawdzać, czy pracownik ma argonomiczne fotel biurko określonej wysokości, bo będzie pracują i będą pracować z łóżka kanapy skądkolwiek. Natomiast ewidentnie, jeżeli dojdzie do wypadku w trakcie pracy, w miejscu do zamieszkania pracownika albocy, gdzie będzie wykonywać pracę z zdalną, to będzie on kwalifikowany jako wypadek przy pracy, oczywiście pod warunkiem, że będzie to zdarzenie nagłe wywołane przyczyną zewnętrzną powodujące np. uraz pracownika, więc wszelkie potknięcie się spadnięcie segregatorów na głowę zacięcie się nażykiem do papieru czy cała masa innych takich rzeczy, które mają typowy charakter nie powinny nastręczać kłopotów do tego, żeby uznać to za wypadek przy pracy.
Czyli, ale rozumiem, że no w momencie, kiedy no, bo pracodawca w miejscu pracy jest zobowiązany do tego, żeby je tak zorganizować, żeby te przepisy BHP były spełnione, a z tego, co pan mówi, no to tu jest hulaj dusza piekła nie ma tak. Unknown speaker 5 Bo tak, ale przy pracy biurowej, a taka praca jest pracą zdalną najczęściej no jednak warunki dotyczące BHP mają nie tak istotne znaczenie, jak np. w zakładach produkcyjnych, gdzie jest kwestia maszyn, kwestia różnego rodzaju zagrożenie charakter chemicznym czy wysokich temperatur. I tamto dopasowanie czy nie dopasowanie po stronie BHP leżące w gestii pracodawcy, no może mieć daleko idące w znaczeniu tutaj będzie mieć do czynienia raczej z wypadkami przy pracy o charakterze typowym, które się także w biurach zdarzają. Natomiast no nikt nie będzie raczej badać, jak sądzę, tego czy akurat taki fotel, na którym się siedział pracownik przebiórku, to był fotork, który się przyczynił do wypadku czy prac przy pracy czy też nie ja bym generalnie uważam, że normy bhb będą bardzo swobodnie traktowane w kontekście pracy zdalnej, dopód, dopóki nie pojawi się jakiś zasadniczy problem. No proszęr zwrócić uwagę, że pracownik musi oświadczyć, że ma te normy spełnione, a pracodawca mógłby ewentualnie kontrolować, ale nie kontroluje ich przed tylko przyjmuj oświadczenie pracownika, że te warunki BHP są spełnione. Zresztą nie wydaje mi się, żeby tu sankcje z zakresu prawa pracy miały realne zastosowanie.
No i jeszcze jest 1 element, pojawiły się też takie.
Wypowiedzi szefów różnych wielkich firm, którzy mówią nawet jeśli się dogadamy i pracownicy będą pracować zdalnie i wszystko będzie właśnie no zgodnie z prawem. To oni będą mieli dużo mniejszą szansę na awans, że jednak ciężko sobie wyobrazić sytuację, w której taka osoba, której się właściwie nie widuje mogła swoją karierę rozwijać. Czy w takim razie już mówimy w tej chwili o kwestii jakiegoś osobistego naszego wyboru? Czy to również można by w jakimś sensie próbować? No nie wiem skodyfikować, że tak nie może być. Unknown speaker 5 Trudno chcę powiedzieć jednoznacznie. To pytanie wydaje mi się, że, że prasta ustawodawca poszedł w stronę zestawienia maksymalnej swobody pracodawcą i bardzo dużo w tym zakresie zależy tego, jakie są granice, na które pracodawca będzie się w stanie zgodzić, jeszcze raz chce podkreślić, nie ma żadnego aeldorado pod nazwą praca zdalna, które stałoby się uprawnieniem pracowniczym. Poza tym 24 dniami pracodawca jest organizatorem pracy, to każdorazowo będzie decydować o tym, czy praca zdalnie uwzględnia czy praca zdalna uwzględnia jego potrzebę?
No to na koniec jeszcze 1 wątek. Czy w tym wyborze miejsca pracy zdalnej, który musimy no przedstawić pracodawcy i na tej podstawie też się m.in. dogadywać poza tym wątkiem, który już, że pan już poruszył, czyli sprawa no tego właśnie technicznych warunków niezbędnych do do tego, żeby tę pracę wykonywać. Czy można mieć wiele miejsc pracy z chwilą, kiedy się taką umowę z pracodawcą? Podpiszę mówiąc krótko dzisiaj jestem mogę zmieniać miejsce w ogóle pobytu. Tak to pan wspomniał u tych ludziach, którzy się pojawiali w okresie pandemii na plażach w egzotycznych miejscach i pracowali dalej na swoim laptopie, wypełniając w sumie tak samo swoje swoje obowiązki. No ale to, żebyś nie tylko kwestia chęci takiego stylu życia, bo zresztą nie zawsze to jest możliwe ze względów finansowych, no ale w ogóle no dzisiaj sobie pójdę rano do kawiarni, tam się podłączę do wisi i będę sobie pracował możliwe. Unknown speaker 5 Przepis mówi, że praca może być wykonywana całkowicie lub częściowo w miejscu wskazanym przez pracownika i każdorazowo uzgodnionym z pracodawcą, więc jeżeli pracodawca zgodzi się na to, żeby to było miejsce przypisane do aktualnego miejsca pobytu pracownika, a wielu praca robi to jest to oczywiście możliwe. No tu obchodzą w grę jeszcze kwestie tego, a co się wydarzy, jak też będzie w innym państwie długo, czy nie powinien być zgłoszony do ubezpieczalni społecznej w tamtym kraju. No to są takie dywagacje trochę na marginesie, natomiast generalnie nie jest wykluczone, to, żeby pracować spoza swojego miejsca zamieszkania.
To rozumiem, tylko chodzi mi o to, czy to się może w ramach już uzgodnionej umowy odbywać tak elastycznie, to znaczy, jeżeli mamy może tak czy dzisiaj mogę być tu jutro, gdzie indziej i tutaj nie ma żadnego problemu? Unknown speaker 5 Może.
Pana zdaniem. To na co tak długo czekaliśmy, a jest od 7 kwietnia prawem w Polsce kończy dyskusję na ten temat, no bo właściwie każde prawo w Polsce jest nowelizowane, czasami nawet za często. Czy rzeczywiście teraz będziemy czekali na wnioski z tego pierwszego okresu, czy właściwie wszystko już wiemy, bo po czasie pandemii i tutaj nic specjalnie nowego się nie pojawi co by?
Powodowało, chęć zmiany tego prawa? Unknown speaker 5 Ja nie widzę bardzo przestrzeni do tego, żeby po 100 jakiś ruch oczekiwań czy protestu wobec takiego kształt obradcy zdalnej. Wszystko zależy od tego, jak firmy do tego podchodzić w wielu firmach pracę zdlna jest traktowane, jak Benefit i może być tak, że w określonych zawodach tam, gdzie pracodawcy będą konkurować ze sobą tym, że będą godzić na pracę zdlną na dobrych warunkach. No to będą mieli większy dostęp do do pracowników przy rekrutacjach. Wiemy już, że wielu pracowników pyta o to jest to pewien atrakcyjny element przy zatrudnianiu, więc może być też tak, że nastąpi pewna konkurencja po stronie pracodawców między sobą w zakresie traktowanie tego jako coś jak benepid, tak jak kiedyś ubezpieczenie prywatne było takim benefitem. Jak karty sportowe były benefitem, tak teraz może się okazać, że dopuszczalność nieograniczonej pracy zdalnej będzie w niektórych zawodach o tym o tym zupełnie decydować.
No bardzo to wszystko ciekawe, co już się stało i co przed nami i opowiadał nam o tym bardzo ciekawie, pan mecenas Grzegorz liwicki, prawnik specjalista prawo pracy ma opz o Konfederacja pracy. Bardzo dziękuję bardzo, rozmowę do widzenia i podziękowania też dla Małgorzaty włoczyński, która audycję wydawała Maciej zakowski, dobrej nocy do jutra o tej samej po. Zwiń «

PODCASTY AUDYCJI: MACIEJ ZAKROCKI PRZEDSTAWIA

Więcej podcastów tej audycji

REKLAMA

POSŁUCHAJ RÓWNIEŻ

REKLAMA

DOSTĘP PREMIUM

TOK FM Premium 40% taniej. Radio TOK FM bez reklam, podcasty z audycji i podcasty tylko dla Subskrybentów.

KUP TERAZ

SERWIS INFORMACYJNY

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA