Chwedoruk: "Jest paragraf, znajdzie się winny. Komisja może służyć rządzącym do przykrywania problemów w kraju"

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

Rozwiń » Jedenasta 6 na zegarach przedpołudniowy program radiatokfm przemysłowiwańczyk kłaniam się państwu ponownie od kilku minut rozmawiamy na naszej antenie o decyzji prezydenta Andrzeja Dudy o podpisaniu ustawy w sprawie komisji do spraw rosyjskich wpływów. Jednocześnie prezydent informuje także, że kieruje ustawę do Trybunału Konstytucyjnego w tzw. trybie następczym naszym gościem jest Rafał fwadorug, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego. Dzień dobry, kłaniam się panu i dzień dobry witam.
Czy pańskim zdaniem także ustawa podpisana przez prezydenta wywraca Konstytucyjny porządek, jak twierdzi większość ekspertów?
No to dla mnie nie ulega najmniejszej wątpliwości, zwłaszcza że mówimy tutaj o tych aspektach konstytucji praworządności. No, które nie są jakoś szczególnie trudne do do interpretacji, nie wreszcie także jest to, jeśli spojrzymy sobie szeroko na historię działanie, które nie stanowi bynajmniej precedensu, natomiast wszystkie wcześniejsze różnych okresach historii, które, które są znane od biprokrypcyjnych, czasów czasów suli po senatora mackardiego. No kończyły się w sposób w sposób dramatyczny i niczego dobrego nie nie przyniosły, więc no świadczy to chyba o tym, że obóz obóz rządzący będzie próbował grać Wa bank, widząc kurczące się swoje zasoby i brak możliwości powiększenia społecznego poparcia to do wysokości gwarantującej utrzymanie władz.
Czy pan pańskim zdaniem należy nazywać te tę ustawę lex Tusk? Czy jednak należy trzymać tego, że jest to ustawa w sprawie komisji do spraw rosyjskich wpływów na polską politykę?
No powiem tak, że wręcz obcesyjne podejście w Polsce do do problematyki rosyjskiej spowodowało inflację zarzutów, ona wszyscy w polskiej polityce od dawna zarzucają sobie rosyjską agentuność. Jak sądzę, ani dyskursowi publicznemu nie służy ani tym bardziej kształtowaniu polityki wschodniej Polski. Nie myślę, że to nie jest tylko lex Tusk, niewątpliwie to jest jedna z funkcji tej ustawy PiS chce mieć jako przeciwnika w tych wyborach Donalda Tuska. I paradoksalnie próbuje wzmacniać wewnątrz opozycji lidera Platformy Obywatelskiej, natomiast skutki tej tej ustawy, gdyby rzeczywiście ona ona weszła w życie, gdyby komisja powstała i jakąkolwiek realną pracę, podjęła mogłyby być wielopoziomowe i w zasadzie mogłoby dotyczyć. Nie chcę powiedzieć, że każdego, bo byłaby to przesada, ale powiedziałbym wielu wymiarów życia życia społecznego, ponieważ jej założenia są bardzo bardzo relatywne i służą no w maksimie jest paragraf znajdzie się znajdzie się winny. Więc, więc w tym sensie Donald Tusk, który no może się jawić jako jedna z głównych atakowanych osób w wymiarze czysto czysto politycznym może paradoksalnie po tym dniu czuć się trochę trochę lepiej, bo to siłą rzeczy wymusza np. na innych partiach opozycyjnych jakieś formy Solidarności z liderem liderem Platformy, mimo wszystkich różnic politycznych.
Panie profesorze, pan czyni zastrzeżenie, mówiąc, gdyby co się musi stać, żeby ta komisja weryfikacyjnej nie została powołana przy podpisie prezydenta?
No oczywiście, można się spodziewać różnych prób opóźniania przez przez opozycję na forum parlamentarnym. Można wreszcie także zastanawiać się na ile na ile sam PiS ostatecznie będzie zdeterminowany w tym, żeby ową komisję powoływać. Ja bym zwrócił uwagę na jeszcze 1 kontekst, od którego często uciekamy. Otóż tym, co dla rządzących je szczególnym zagrożeniem są relacje polsko, ukraińskie szczególnie w wymiarze ekonomicznym trochę też chodzi o praktykę historyczną, ale po pierwsze w wymiarze ekonomicznym, dlatego że no coraz więcej wiemy o kryzysie zbożowym i coraz gorzej. To świadczy o tych, którzy podejmowali w Polsce w tej materii decyzje, a dotyczy to nie obrzeży, a powiedziałbym epicentrum elektoratu Prawa i Sprawiedliwości, każdy dzień każda godzina, każdy Fakt dyskusji na ten temat jest wyjątkowo dyskomfortowy dla dla rządzących. Stąd, więc wekslowanie tego tematu w inne strony jest szczególnie cenne i być może ta komisja będzie czymś, co będzie mogło służyć uruchamianiu tego problemu w wybranym przez rodzących momencie, żeby te najtrudniejsze tak jak właśnie dotyczące kwestii kwestii Zbożowej móc skryć w cieniu spektakularnego sporu o tę komisją.
Panie profesorze, jeszcze jedno pytanie, proszę o krótką odpowiedź czy pańskim zdaniem decyzja prezydenta może wpłynąć na jego przyszłą karierę międzynarodową, którą, o, której mówi się coraz głośniej, którą na, którą chyba on sam ma aspiracje?
Jest on też by jej per saldę służyła. Natomiast Andrzej Duda ma przed sobą 2 drogi 1 to liczyć na protekcją ze strony Stanów zjednoczonych w dalszej karierze. No ale dopóki jest administracja Demokratów w Stanach Zjednoczonych, to nie sądzę, żeby drzwi były przed prawicowym prezydentem z Polski otwarte. No i druga to liczyć na to, że wraz ze swoim zapleczem Andrzej Duda będzie gdzieś za pośrednictwem PiS u mógł uczestniczyć w polityce. Dzień dzisiejszy zdaje się świadczyć, że ten drugi wariant zwycięża.
Dziękuję panu bardzo za ten komentarz prof. Rafał fwedorug, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego był naszym gościem, to jest nasz przedpołudniowy, program radiato kfem, a za chwilkę kolejny nasz gość. Zwiń «

Chwedoruk: "Jest paragraf, znajdzie się winny. Komisja może służyć rządzącym do przykrywania problemów w kraju"

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

PODCASTY AUDYCJI: PRZEDPOŁUDNIE RADIA TOK FM

POSŁUCHAJ RÓWNIEŻ

DOSTĘP PREMIUM

SERWIS INFORMACYJNY

Wydanie z godziny 14:00

Najnowsze Podcasty

Populista Robert Fico wygrywa na Słowacji - "Te wybory były o wojnie"

Rywalizacja Donalda Tuska i Jarosława Kaczyńskiego

Scenariusz 5. Rząd mniejszościowy opozycji z poparciem Konfederacji

''Marsz Miliona Serc pokazał, że ludzi, którzy mają dość szczucia w Polsce jest ogrom''

TOK FM

Polecamy

Popularne

GOŚCIE TOK FM

Gazeta.pl

WYBORCZA.PL