REKLAMA

Kolejne puzle obrazy zdrowia Alaksandra Łukaszenki

Popołudnie Radia TOK FM
Data emisji:
2023-05-30 12:40
Prowadzący:
Czas trwania:
15:15 min.
Udostępnij:

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

Transkrypcja podcastu

Rozwiń » Dwunasta 43 Filipka kurz jest z nami Hanna jubakowa, białoruska dziennik dziennikarka thingngtang, Atlantyk caunsil. Dzień dobry, dzień dobry o sytuacji w Białorusi, będziemy rozmawiać, bo komentarzy i domniemań mnóstwo Aleksander Łukaszenka tydzień temu powiedział, że ma się dobrze, jeszcze będziemy musieli się z nim pomęczyć, ale powiedział to podczas jednego z nielicznych spotkań z przedstawicielami rządowych mediów tych spotkań od 9 maja było bardzo niewiele, potem przez weekend krążyły ponownie w mediach społecznościowych, nie potwierdzone informacje o tym, że z jego zdrowiem jest źle. Albo bardzo źle, że trafił do szpitala, ale potem pojawił się znowu w przestrzeni publicznej. Wczoraj no i co możemy pozbierać tych wszystkich doniesień pogłosek obecności nieobecności białoruskiego dyktatora?
Wiemy na pewno, że Łukaszenka na początku maja jeszcze przed tym wyjazdem do Moskwy na dzień zwycięstwa był hury, bo widzieliśmy już to znaki choroby. Mówię z ciężkością z trudnością jego głos był taki bardzo niski, później 9 maja widzieliśmy, że no i rzeczywiście chory nie mogą przejść kilkaset metrów w Moskwie, żeby złożyć kwiaty, więc musiał przyjechać się takim samochodem elektrycznym i później wrócił do Mińska i właściwie wieczorem miał też ceremonię i nawet tam nie przemawiał właściwie od od lat w dziesiątych po raz pierwszy nie mówił na dzień zwycięstwa, ani nie wygłos się przemówienia, więc na pewno na pewno był chory, natomiast później przez znowuż tam po tygodniu mniej więcej pokazano, go pojawiał się na spotkaniu z przyucami wojskowymi i właściwie od tego momentu przeprowadza spotkania od jakiegoś czasu, tam miał ten znowuż chory głos, ale teraz właściwie widać taki oznok choroby, jeśli chodzi o teraz. O Week to ten wyjazd do Moskwy ciężko jest potwierdzić, jakby nie ma żadnego innego źródła, który by mówiło o tym, że wodlądował w szpitalu w Moskwie i że musiał tam miał te badania i nie wrócił do Mińska. Jego samolot wrócił i jego samochody były też widziane przy rezydencji tego samego dnia, więc nie mogę nie możemy po prostu potwierdzić tak, że rzeczywiście był w szpitalu, natomiast to, żeby u chory w maju na początku maja to jest jakby widzieliśmy. To jest pewne.
Stan zdrowia dyktatorów jest bardzo często owiany tajemnicą wokół niego jest mnóstwo spekulacji, tak jest w przypadku Władimira Putina, od kilkunastu miesięcy tak naprawdę to powraca regularnie tydzień 2 CO2 tygodnie nowe pogłoski dotyczące tego. Czy jest chory, czy jest zdrowy, czy jest na lekach, czy mamy do czynienia z jego sobowtórem, ale wydaje mi się, że w przypadku Łukaszenki w ostatnich tych w ostatnich tygodniach nagromadzenie tych plotek jest bardzo duże i nie, ulegając pewnemu medialnemu szaleństwu. No nie ma dymu bez ognia. Czy w takim razie rzeczywiście widać jakieś być może wzmożenie w Mińsku związane z tym, co się może wydarzyć, gdyby rzeczywiście coś się wydarzyło?
No Łukaszenka, parę nie temu właściwe powiedział, że nie jak oczy oczekiwacie, jak czekacie na moją śmierć, to to też się nie wydarzy jeszcze będziecie ze mną przez długi, czas. Więc na pewno jest tak, że on chce zaspokoić wszystkich, natomiast to jak on znikło, zniknął tam przez te parę dni, jak nie było go. To rzeczywiście pojawiło się wiele spekulacji i co było ciekawe, to, że propagandyście nawet mówili o takim końcu ery Łukaszenki, także za parę lat oczywiście nie teraz nie przez te choroba, ale za parę lat to tak będzie musiał odejść. Czy jakkolwiek to się będzie, to się wydarzy, ale na pewno skończy się ta era i musimy się do tego przygotowywać, więc to było takie masy, to było takie przesłanie i moim zdaniem coś takiego chyba się wydarzyło po raz pierwszy, bo Łukaszenka wcześniej też chorobą też znikał, tak nawet przez 2 tygodnie nie było go tam z 10 lat temu, więc, jakby taki rzeczywiście wydarzały. Natomiast teraz rzeczywiście już już, jakby widać, że system jego reżim się zastanawia co dalej. Ja myślę, że tutaj to jest najważniejsze, jakby w tych wszystkich spekulacjach te wszystkich plotkach, bo jak media albo Twitter albo my nawet teraz rozmawiamy, to na pewno też system tak ministrowie jego urzędnicy też o tym rozmawiają i co nie planują. To jest tutaj ciekawe.
No właśnie, co jeszcze propagandyści mówili na temat końca tej ery Łukaszenki, o której pani wspomniała, czy pojawiały się jakieś recepty na to, co dalej informacje o tym, jak ten system się może przekształcić nawet między wierszami? Czy były jakieś plany snu te dotyczące tego, co się może wydarzyć po Łukaszence? No bo wiadomo, że ta era kiedyś nastąpił?
Na pewno nie było mowy o demokratyzacji jedno, bo gdyby ktoś coś takiego napisał. To pewnie by wylądował od razu w więzieniu, a co było ciekawo moim zdaniem? To było to, że propagandyści też mówili nawet właśnie tacy najbardziej no, którzy najczęściej są w telewizji np. to mówili o tym, że wojna Rosji przeciwko Ukrainie nie jest nie cieszyli się powodzeniem, więc ja myślę, że to jest takie dość drzające dość ciekawe, więc tutaj w tym kontekście było dużo mowy o niepodległości kraju, że musimy obronić suwerenność niepodległość Białorusi. Musimy walczyć tutaj z różnymi no wg nich oczywiście Zachodu, tak, bo oni myślą znaczy przynajmniej mówią, że zachód ma zaatakować Białorusi itd. więc musimy się wzmacniać, natomiast to, że znowuż to przesłanie o końcu o końcu eru Łukaszenki i o tym, że wojna Rosji w Ukrainie nie jest no taka no nie cieszy się takim powodzeniem, które pewnie albo chcieliby widzieć, albo Rosja mówi to moim zdaniem były ciekawe to zmiany retoryki właściwie jest.
Widoczne to bronienie suwerenności i to krytyczne komentarz na temat wojny w Ukrainie. No to też jest jakieś czerwona lampka dla Kremla. Właśnie.
Jest to czerwona lampka dla Kremla, oczywiście, ale znowuż to jakby się wpisuje w to, co się dzieje od tego ubiegłego roku, więc widzimy, że system reżim no nie chce dołączenia do wojny, tak jakby nie cieszy się takim znaczy nie cieszy się ta wojna rzeczywiście popularnością, przede wszystkim nie do tego, że reżim jest przeciwko Rosji, tylko, dlatego że większy społeczeństwo jest przeciwko temu, żeby biało białorusisy żołnierze zostali wysłanie, żeby był jakiś tam potencjalny atak też na biało Białorusi itd. więc jakby tutaj to wszystko jest legiczne, jak wiemy po prostu, jeżeli wiemy, jak społeczeństwo to traktuje, a wojsko urzędnicy też są częścią społeczeństwa. I co jest tutaj najciekawsze, że nawet ten reż nawet najbardziej prołukaszyenkowcy pro łukaszenkowscy politycy czy tam urzędnicy są też przeciwko temu, więc, jakby on ma w swoim systemie ludzie, którzy nie popierają no rosyjskiego przekazu rosyjskich działań. No i dlatego Łukaszenka też zresztą nie wysłał wojsk na naukainę.
Aleksandrder Łukaszenka, ma jeszcze jakiekolwiek możliwości działania wbrew Rosji, to znaczy takiej pewnej niezależności, która pozwoliłaby mu, gdyby wojna trwała dłużej jeszcze w jakiś sposób tej wojny uniknąć. Czy on jest po prostu coraz bardziej w kleszczach Władimira Putina i tak naprawdę staje się pewnego rodzaju gubernatorem w państwie, które już nie jest niezależne zupełnie?
No i taki nie to jest oczywiście. No dość poważne pytanie, tak, bo jakby z 1 strony oczywiście jest duże zależność gospodarcze w sferze informacyjnej czy w sferze wojskowej Białorusi od Rosji teraz to ostatnia przecież wiadomość ogłoszenie właściwie podpisanie dokumentów przedtraportowaniu broni nuklearnej. No to już, jakby kolejny krok, jeśli chodzi o podporządkowanie osi, więc rzeczywiście widzimy dużą zależność, natomiast tutaj jeśli chodzi o wysłanie wojsk białoruskich, myślę, że wchodzi w grę jeszcze druga kwestia, bo to by spowodowało destabilizację. Tak to by spowodowało albo jako może nie otwarty protesty, ale na pewno ludzie społeczeństwo bi Białorusi nie będzie zadowolenie. Tak miasto jest pewne ryzyko, że będzie no coś tak będzie będzie jakaś rezystencja, jeśli chodzi o to wysłanie wojsk, więc dla Łukaszenki to jest bardzo on się tego boję, po prostu, jeśli tego boi się nowe fali protestów, on się boję, że ludzie znowu coś zaczną robić wychodzić na ulicy. Czy jakoś tam protestować strakować np. i tutaj wchodzi w grę już jego władzę i gdyby nawet Putin mając te wszystkie mechanizmy kontroli i jakby wiek za nacisnąć, gdyby Putin zażądał wysyłanie tego wojsk w tego wojska, to Łukaszenka raczy by myślał osobie i o swoje władzy niż, jakby o tym, co czego chce Rosja, więc tutaj wchodzi w grę, jakby kolejna kolejna rzecz kolejny aspekt, że on musi przeżyć, tak więc jak walczył swoje, jakby życiu polityczne, to bardziej już będzie myślał o tym samym przy życiu tak życiu politycznem niż o tym, co Rosję sobie zarządza.
Wracając jeszcze do spekulacji dotyczących zdrowia Aleksandra Łukaszenki. Załóżmy przez chwilę rzeczywiście jego stan zdrowia w najbliższych dniach jakoś gwałtownie się pogorszy czy struktury siłowe w Mińsku są gotowi na to, co może się dziać? Jeśli do takiego scenariusza dojdzie, czy tam raczej spodziewamy się chaosu? Czy być może jest przygotowywana następca? Czy to jest jego syn Wiktar czy ktokolwiek inne? Czy po prostu nastąpi? Puste nastąpiły, jakby pusta przestrzeń i wtedy różne grupy zaczną sięgać po władze?
Na pewno jakiś chaos nawet niewielki będzie, zwłaszcza na początku, bo jednak Łukaszenka budował ten swój system. Przez no 3 dziesięciolecia to jest no długi czas, jakby on to wszystko kontroluje, więc system po prostu nie wie, jak funkcjonować bez Łukaszenki, bo wszystko jest uzależnione od niego od 1 człowieka, więc nasze konstytucję biłoruska konstytucja mówi, że jeżeli Łukaszenka odchodzi w taki sposób, no, jeżeli umrze tak, jeżeli umiara to zostaje przewodniczącą kraju, spikerka Senatu, czyli wyższej Izby parlamentu, natomiast jeśli zabitą Łukaszenkę, więc tutaj wchodzi w grę radę bezpieczeństwa, więc oni, jakby tutaj przyjmują, przyjmują władze, natomiast rady bezpieczeństwo, to są. To są ludzie tak w sensie to nie jest 1 osoba i ta sama notalia kaczana ta same sppiekarka Izby, jakby Senatu parlamentu, ona przewodniczy w tym spotkaniu rady bezpieczeństwa, więc to jest takie w teorię tak to jest to, co konstytucja mówi, natomiast jak to będzie działało, czy rzeczywiście tak będzie to wyglądało, czy nie to jest to jest znowuż pytanie najważniejsze jest to, że będzie miała władzę osoba, która będzie miała kontrolę nad armią i człowiekami, czyli, czyli służbami tak specjalnymi policją. Więc, jakby mamy tego pewność i którakolwiek osoba będzie mogła sprawować koalicję czy tam podporządkować sobie właśnie policję lub wojsko właśnie ta osoba będzie władzę. No tutaj jeszcze Rosja wchodzi w grę tak Rosja na pewno będzie chciała kontrolować ten tranzyt, jakkolwiek będzie wyglądał i żeby mieć wpływ. Natomiast najbardziej pro rosyjskim politykę w Białorusi jest Łukaszenka i Rosja pewnie ma jakiś tam swoich kandydatów, natomiast, jakby Putin działa kontaktuje się i bezpośrednio z Łukaszenką, jakby nie ma takie drugie osoby, które miałyby rzeczywiście tak dużo wpływów, ale zarówno premier jak i taka czarna, bo tak Senatu z parlamentu oni też mają kontakty w Rosji. Więc, jakby naturalnie mogą zostać takimi no następnymi osobami po Łukaszence.
A białoruska opozycja jest gotowana taki rozwój wydarzeń.
Jakby, znowuż ciężko się do czegoś takiego przygotować tak zupełnie w 100% natomiast oczywiście są są rozmowy tym są dyskusje i to znowuż coś, co łączy to różne frakcje w opozycji, jakby oni wszyscy się zbierają, rozmawiają o tym planie, tak co robić jak będzie, co będzie dalej, jak zorganizować? Jak zrobi tak, żeby Białoruś nie zostało wchłonięte przez Rosję. Jak przyciągnąć te struktury, jeśli chodzi o wojsko, jeśli chodzi o policję, czy tam moligarchów białoruskie, tak jak przyciągnąć te wszystkie różne grupy tak w reżimie w systemie na swoją stronę. Więc, jakby te dyskusje są i na pewno to tylko nie sądzę, żeby coś takiego zostało opublikowane, no bo to nie jest pewnie bezpieczne, to też nie jest coś takiego, co trzeba reżimowi wiedzieć, jak jaki ma plan opozycji, ale na pewno dyskusje się odbywają właśnie w tym momencie. Właściwie, jakby przez tygodnie ostatni, zwłaszcza.
Biorąc pod uwagę pewien niepokój i te liczbę problemów, z którymi mierzy się Mińsk od miesięcy czy władze białoruskie miały czas, żeby się w jakikolwiek sposób odnieść do sankcji, które wczoraj minister spraw wewnętrznych i minister Mariusz Kamiński nałożą na Mińsk.
Znaczy na pewno, jakby najważniejsze takie przekazy, które, które idą z Białorusi od reżimu, są takie, że my generalnie, jakby te sankcji nie działają. Wy możecie sobie, jakby nakłady sankcje, natomiast my je w ogóle nie nie czujemy tych sankcji. To jest takie pokazanie, że nic nie działa, ale z drugiej strony to ma wpływ na gospodarkę, jeśli chodzi, zwłaszcza jeśli chodzi o sankcje amerykańskie do europejskie, jeśli chodzi o o dodanie do listy, jak również blokowanie funduszy czy to tam zamrożenie środków finansowych tak tych osób, które ostatnio Polskę dodała do listy. No to oczywiście, jakby dla samych tych osób, bo tam jest dużo, że samych tych osób to jest to ma znaczenie, bo jak jest ponad 300 tak osób. Czy.
16.
5, więc no to tak no to ktoś z nich oczywiście jeździ na jeździ nie wiem do Polski albo albo do Europy, bo tak się dzieje, więc jakby, więc dla nich to ma znaczenie, ale to nie jest tak, że jakby oni będą pokazywali, to tak no bo jednak cały przekaz zbuduje się na tym, że te sankcje nie mają żadnego znaczenia dla deryżimu. Także oni jakby właściwie tego nie czują i odwrót to działa tylko właśnie dobrze dla gospodarki, bo tak reżim mówi.
Bardzo dziękuję. Hanna libakowa, białoruska dziennikarka, a tiing ta Atlanty canssil była z nami na tym kończymy popołudnie Radia tokfm program przygotował Michał Tomasik zrealizował Szymon waluta. O godzinie trzynasta informacje po nich połączenie, na które zaprosi państwa Jakub Janiszewski. Ja się nazywam Filip kakulszy spokojnego dnia. Zwiń «

PODCASTY AUDYCJI: POPOŁUDNIE RADIA TOK FM

Więcej podcastów tej audycji

REKLAMA

POSŁUCHAJ RÓWNIEŻ

REKLAMA

DOSTĘP PREMIUM

TOK FM Premium 40% taniej. Radio TOK FM bez reklam, podcasty z audycji i podcasty tylko dla Subskrybentów.

KUP TERAZ

SERWIS INFORMACYJNY

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA