REKLAMA

Obrady komisji czy proces inkwizycyjny?

Poranek Radia TOK FM
Data emisji:
2023-05-31 07:20
Prowadzący:
Czas trwania:
30:46 min.
Udostępnij:

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

Transkrypcja podcastu

Rozwiń » Poranek Radia TOK FM jest siódma 23 gościem poranka Radia to kfem jest pan prof. Mirosław Wyżykowski, sędzia Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku. Dzień dobry.
Dzień dobry, redaktorze, dzień dobry państwu.
Panie profesorze, dziękuję zgodził się pan nieco dłużej dzisiaj z nami zostać i jestem przekonany, że nasi słuchacze i słuchaczki są silnie przywiązani do prawa i praworządności i być może niektóre pytania mogą uznać nawet za niepotrzebne, bo odpowiedzi wydają się oczywiste. Ja jednak cierpliwie niektóre z tych pytań będę zadawałby sprawy uporządkować i przypomnieć, co oznacza często używane określenie także i ostatnio określenie, iż prezydent RP jest strażnikiem konstytucji.
To oznacza, że prezydent jako najwyższy reprezentant państwa jest wyposażony w określone instrumenty prawne procedury, możliwości działania, tak, aby gwarantować poprzez zastosowanie tych instrumentów, że prawo tworzone w Polsce będzie zgodne z konstytucją. To są instrumenty, które są na dalszym etapie postępowania legislacyjnego ustawodawczego, a dotyczą możliwości zakwestionowania zgodności z konstytucją efektów pracy parlamentu i skierowania i albo użycia weta politycznego z argumentami konstytucyjnymi i wtedy, żeby przełamać trzeba weto, żeby odrzucić przemić podwyższoną większość w parlamencie, a nie tym zwykłą niezbędną do przyjęcia ustawy albo skierować sprawę do Trybunału Konstytucyjnego. Wtedy, kiedy prezydent jest przekonany, że nie może podpisać ustawy, bo jest taki rodzaj naruszenia przepisów konstytucji, że jeżeliby nie zastosował weta prewencyjnego Konstytucyjnego. No to musiałby powiedzieć rzucam ręcznik na ring, to znaczy, że, że już parlament przekroczył w sposób niemożliwy do zaakceptowania wszelkie normy konstytucyjne, tworząc prawo, tworząc prawo, czyli w procedurze, jaki samo prawo, czyli zawartość aktu prawnego, czyli ustawy albo może podpisać ustawę, co zrobił w poniedziałek w sprawie ustawy dotyczącej wpływów rosyjskich i następnie skierować wniosek do trybunału. O stwierdzenie niezgodności z konstytucją pewnych przepisów czy całej ustawy.
No i czy w tym postępowaniu, która na, które zdecydował się pan Andrzej Duda w poniedziałek jest coś niezgodnego ze sztuką wyraził polityczne poparcie dla idei powołania komisji do spraw Donalda Tuska, a jednocześnie podkreślił, że słyszy te wątpliwości, które się pojawiają w związku z tym poprosi trybunał o zbadanie zgodności przepisów z konstytucją. No będziemy spokojnie jak zobaczymy, to uzasadnienie, które to przepisy prezydent chciałby, żeby trybunał sprawdził nie wiemy tego jeszcze przynajmniej.
Ja czy to jest zgodne ze sztuką? No tak chyba o raczej rzemio wśle powinniśmy mówić, ani o sztuce, ale przede wszystkim zastanawiałem się, czy to jest zgodne z logiką, mianowicie prezydent jako jedyny argument za zgodnością ustawy z konstytucją przywoływał potrzebę transparentności działania władz publicznych, szczególnie tej komisji i przedstawienia opinii publicznej informacji o sprawach związanych z bezpieczeństwem państwa. I zarazem nie, podając innych argumentów za zgodnością z konstytucją, stwierdził nie to nie jest tak, że ustawa jest zgodna z konstytucją. Mam wystarczająco dużo wątpliwości, aby sformułować wniosek do trybunału o niezgodności ustawy z konstytucją, bo przecież prezydent nie będzie prosił o potwierdzenie zgodności z konstytucją prezydent żąda wyjaśnienia. Wątpliwości konstytucyjnech, tak poważnych, że doprowadziły go te wątpliwości do przedstawienia wniosku Trybunałowi Konstytucyjnemu logiki w tym nie widzę żadnej, ale ja jestem prawnikiem, a nie politykiem logika prawnicza i jest inną logiką niż logika polityczne.
Sam się teraz zastanawiam, czy moje kolejne pytanie jest pytaniem o prawo, czy o politykę, ale czy w związku z tym, o czym pan dotychczas powiedział? Prezydent jest stężnikiem? Konstytucji.
Z zgodnie z konstytucją brzmieniem konstytucji literą i duchem konstytucji, jakby prezydent ma być strażnikiem konstytucji, ale to jest na płaszczyźnie normatywnej konstytucyjnej. Pan pyta raczej, jak rozumiem o Andrzeja Duda, o fakty i o doświadczenia i o zachowania pana Andrzeja Dudy jako strażnika konstytucji i myślę, że mamy wystarczająco dużo powodów do tego, żeby stwierdzić, że prezydent Andrzej Duda nie realizuje swojego podstawowego zadania określonego w art 100 20.06. konstytucji ponieważ, o czym chociażby dzisiaj w ciągu kilku godzin już na audycji nie naszej tylko audycji chariatokfem było wielokrotnie mówione o tym, w jakich sytuacjach prezydent rzeczrzeczypospolitej polskiej, podpisując ustawy niekonstytucyjne. Doprowadził do tego, że mamy jasny wniosek prezydent nie stoi na straży konstytucji.
Państwa wszystkich. No nie każdy musi mieć w głowie w pamięci ten 100 20.06. artykuł zachęcam by w trakcie także tej rozmowy lub w pierwszym wolnym momencie zajrzeć do konstytucji raz jeszcze go przeczytać. I to jedno zdanie z tego artykułu zawsze warto pamiętać, prezydent czuwa nad przestrzeganiem konstytucji, to także zapis 100 20.06. artykułu konstytucji. Panie profesorze, dlaczego ustawa o komisji do spraw ścigania Donalda Tuska jest niezgodna z konstytucją?
Ja myślę, że może wyjaśnijmy sprawę nazwy tej ustawy, która jest dobiegu publi.
Ja się przygotowujeuję.
Lex Tusk, ponieważ no publicyścimentarzys publiczni, dzień dziennikarz, to nazwa lex jest nawet no po pierwsze to jest, jeżeli już to jest lex antytusk, ponieważ jest wymierzona w 2 osoby wymieniony w uzasadnieniu Tomasz tuski i Waldemar Mar Pawlak plus jest, jeżeli popatrzymy na zakres podmiotowy, czyli osoby wymienione w ustawie bezpośrednio bądź też wymienione w ustawach, do których tam ustawa odsyła to np. ustawa o praniu pieniędzy czy kodeks karny, gdzie mowa jest o funkcjonariuszach publicznych. To mamy do czynienia z dziesiątkami tysiącami osób, które mogą być wezwane przez komisję rosyjską, bo też tę komisję nazywam komisję komisją rosyjską. I to oznacza, że sieć zarzucona została niezwykle szeroko i oczka w tej sieci są michonowej wielkości, jeżeli prześledzimy katalog osób, które mogą być wezwane przed komisję, to okaże się, że w pełni uzasadniona jest regulacja, która stworzyła permanentną podstawę do działania komisji, bo komisja składa corocznie raport, czyli wiemy, że będzie działała co najmniej 2 lata, bo pierwszy raport będzie do 17 września. Następny rozumiem corocznie, czyli też w okolicach 17 września 2024 roku, a kolejka do drzwi komisji będzie bardzo bardzo długa.
Pan powiedział, komisja rosyjska, tak pan chciał powiedzieć, komisja rosyjska.
Tak, dlatego, że to jest komisja, która powstała w trybie w procesie ustawodawczym właściwym w istocie dla procesu, który nie ma nic wspólnego ustawodawczego. Nie ma nic wspólnego z polską konstytucją i z regulaminem sejmowym, więc musimy zastanowić się, gdzie jest wzorzec dla takiej procedury, a jeżeli jeszcze popatrzymy, co jest w środku ustawy, pytał pan o naruszenie przepisów polskiej konstytucji. Pewnie do tego wrócimy. To nie wyobrażam sobie, żeby ktoś, kto jest odpowiedzialny za bezpieczeństwo państwa polskiego, mógł stworzyć taki akt prawny z własnej nieprzymuszonej woli, ponieważ ten akt prawny narusza wszelkie reguły i mój przyjaciel wybitny konstytucjonalista prof. Krzysztof Skotnicki, z którym rozmawiałem wczoraj użył sformułowania, że do tej pory mieliśmy do czynienia z działaniami władzy publicznej organów władzy publicznej, które były gwałtem na konstytucji, ale to, co dotyczy komisji rosyjskiej, jest gwałtem ze szczególnym okrucieństwem.
Jest sens, panie profesor, żeby wymieniać kolejne przepisy, które są niezgodne z ustawą zasadniczą, czy nie znajduje pan właściwie tam takich, które z ustawą zasadniczą są zgodne?
Ja nie znajduje przepisów z zgodnech z ustawą zasadne. Tak moim zdaniem nie ma, dlatego że nie możemy poruszać się na płaszczyźnie brzmienia czysto formalnego językowego, bowiem tak naprawdę istotą rozwiązań prawnych jest osiągnięcie określonego skutku za pomocą określonych metod, zarówno metody są niecne jak i skutek jest niecne.
To pozwala sobie po najbliższych informacjach zadać panu pytania, przynajmniej o kilka szczegółów. Co się może wydarzyć. W związku z powstaniem jeśli ta komisja rozpocznie pracę, ale na koniec tej części naszej rozmowy. Mam jeszcze jedno pytanie, czy wyobraża pan sobie, że znajdą się w obecnym Trybunale Konstytucyjnym mieli Przyłębskiej sędziowie, którzy nie podzielą pana obawy i stwierdzą, że ta ustawa nie narusza ustawy zasadniczej?
Ja myślę, że doświadczenie ostatnich kilku lat funkcjonowania Trybunału Konstytucyjnego prowadzi do wniosku, że we wszystkich sprawach, które mają charakter ustrojowy. Wszystkie regulacje ustrojowy typu ustawa o karsie, ustawa o Sądzie Najwyższym itd. itd. że w tych wszystkich sprawach Trybunał Konstytucyjny orzekał zgodnie z wnioskiem przedstawionym przez czy to prokuratora generalnego, czy Prezesa Rady Ministrów. Czy większość parlamentarną, która może sama tworzyć lub zmieniać ustawy, co oznacza, że odpowiedź na pytanie pana redaktora zależy od tego, w jaki sposób będzie traktowany ten akt prawny ta ustawa o komisji rosyjskiej z punktu widzenia interesów politycznych, a nie z punktu widzenia konstytucji.
Czyli, co właściwie nie jest nowym stwierdzeniem żyjemy w pełnej niepewności, jaki będzie wyglądało prawo i ustrój Polski? Nie możemy przewidywać? Co się wydarzy, bo zależy to od woli politycznej.
My możemy przewidywać, ponieważ doświadczenie z 8 ostatnich lat dowodzi, że mamy do czynienia z procesem, który już doprowadził do zmiany ustroju Konstytucyjnego państwa bez zmiany konstytucji z 1 strony, a z drugiej strony no już nie jest otwarta dróżka czy drzwiczki do do państwa autorytarnego duch autorytaryzmu wszedł do naszego mieszkania. I długo nie wyjdzie.
Poranek Radia to kefem.
Siódma 43 to jest środowy poranek rad, a tokfm Maciej Głogowski raz jeszcze dzień dobry, a gościem poranka przypominam jest pan prof Mirosław Wyżykowski, sędzia Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku. Rozmawiamy pan mówi o komisji rosyjskiej. Ja ją dotychczas nazywałem komisją do spraw Donalda Tuska, ale może rzeczywiście trzeba mówić komisja rosyjska nie tylko, a raczej w ogóle nie ze względu na potencjalny przedmiot działań, tylko na źródła i inspirację. Tak zrozumiałem pana panie profesorze, wypowiedź.
Co więcej, jeżeli można, ponieważ zakres czasowy jest określony 1 styczeń, 2007 31 grudnia 2022. To chcę zwrócić uwagę, że druk sejmowy, który dotyczy projektu ustawy wniesionego przez posłów? Co jest jak wiemy, kolejnym oszustwem konstytucyjnym?
I bo nie z inspiracji posłów, tak o to chodzi.
No jeżeli, jeżeli tak skomplikowana materia ustawowa, jak chociażby odesłania do kodeksu postępowania administracyjnego i wyłączenia pewnych przepisów czy odesłania do prawa Międzynarodowego w zakresie ochrony danych osobowych są tworzone przez technika rolnika. Czy przez technika ogrodnika czy technologa żywności, to skoro pan prezydent mówił o odwadze stanięcia przed komisją, to ja pytam, jaką trzeba mieć odwagę i jako poseł, żeby przygotować ten typ aktu prawnego, który ma bardzo wiele odesłań, i którego rozumienie warunkiem rozumienia jest poznanie wszystkich przepisów prawa, który do, których ta ustawa się odnosi, ale wracam do tego ust, komisja rosyjska została zaproponowana 1 grudnia 2022 roku, czyli również sam akt prawny, który reguluje zakres działania i sposób działania komisji rosyjskiej może być przedmiotem za zainteresowania komisji rosyjskiej, czy aby nie mieliśmy do czynienia z wpływami, które nie mając wspólnego z polską racją stanu.
Wydaje się, to wszystko aż nieprawdopodobne. Panie profesorze, uprzedzam, będę pytał jeszcze o konkretne zapisy tej ustawy, choć myślę, że i nasze słuchaczki słuchacze. Ja mam w pamięci pana odpowiedź sprzed kilku minut, że nie znajduje pan przepisów, które są zgodne z konstytucją, ale wybrzmiało już to, że ta ustawa i narusza przepisy konstytucji i wkracza w kompetencje. Ich rozumiem wielu władz i jest art siódmy naszej konstytucji, stanowiący, że organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa. To czy Sejm, uchwalając tę ustawę prezent ją podpisuje podpisał działał na podstawie w granicach prawa.
Odpowiem w ten sposób jednoznacznie Sejm nie działał na podstawie prawa i rażąco wyszedł poza granice, jakie daje mu konstytucja w zakresie tworzenia prawa, ale prezydent podpisał tę ustawę. Chcę przypomnieć wypowiedź Najwyższego urzędnika w kancelarii prezydenta ówczesnego ministra na temat rozumienia art. 7, czyli przepisu, który mówi organy władzy publicznej, działają na podstawie i w granicach prawa. I co wtedy kolejny spór o to, czy dana ustawa jest, to zgodna z konstytucją z art siódmym i wtedy urzędnik prezydenta stwierdził cytuję, ale nie mogę nie cytować nie czytać, ponieważ nie nauczyłem się przez kilka lat. Na pamięć tej wypowiedzi, więc przywołuję otóż cytuję organy państwa działają na podstawie i w granicach prawa, jeżeli ktoś wykracza poza to to nie ma zakazu działania poza granicami prawa, ponieważ jest nakaz działania w granicach prawa, nie ma przepisu prawnego zakazującego działania poza prawem, bo jest nakaz działania w ramach prawa. I to jest wypowiedź Najwyższego urzędnika kancelarii prezydenta. Rozumiem, że jest to wypowiedź, która ma oddać sposób myślenia Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Prezydent nigdy się nie ustosunkował do tej wypowiedzi jako mylącej omyłkowej nieporozumienie milczenie prezydenta w tej sprawie oznacza, że utożsamia się z takim sposobem rozumienia fundamentalnego przepisu konstytucji.
Właściwie nie zgo ograniczającej.
Sytuacji nie nic. Dlatego, że jeżeli ktoś wykracza poza granice prawa, to przecież niema działania nie ma zakazu działania poza granicami prawa, ponieważ jest nakaz działania w granicach prawa. I jeżeli mamy tego typu rozumienie wykładni konstytucji, no to możemy spodziewać się wszystkiego.
I dlatego można i to już jest publicystyczna publicystyczne stwierdzenie i dlatego być może trudno się dziwić, że pan Andrzej Duda tę ustawę podpisał. Panie profesorze, toczy się od kilkudziesięciu godzin spór czy dyskusja zwolenników tego prawa, które już obowiązuje w Polsce, czyli ustawy o komisji rosyjskiej z tymi, którzy podobnie jak pan, ale we własnym imieniu i partii ekspertów powątpiewają toczy się spór. I jaka będzie możliwość odwołania od decyzji, którą komisja wyda? No mówiąc w dużym uproszczeniu ta komisja, co już stało się powszechną, wiedzą, mam nadzieję można np. pozbawić kogoś prawa funkcjonowania w życiu publicznym pełnienia urzędów. To można się od tej decyzji odwołać w zgodzie z tą ustawą czy nie?
Od takiej decyzji nie można się odwołać do II instancji administracyjnej. Co jest zasadą, jeżeli uznajemy, że jest to decyzja administracyjnej, że ma zastosowanie do jej wydania kodeks postępowania administracyjnego w konstytucji mowa jest jako zasadzie, że postępowanie czy to administracyjne czy sądowe jest dwuinstancyjne, co najmniej dwuinstancyjne, bo mowa jest o tym, że służy prawo odwołania do II instancji. Tutaj jest wyłączona możliwość odwołania. W związku z tym nie ma możliwości weryfikacji poprawności rozstrzygnięcia komisji rosyjskiej istnieje możliwość złożenia skargi do sądu administracyjnego na niezgodność z prawem decyzji komisji rosyjskiej, ale znaczy to znaczy mamy odwołanie do sądu, które ma jedyną jego kompetencją. Na szczęście mamy sąd Administracyjny jedyną jego kompetencją jest zbadanie czy działanie tej komisji było zgodne z ustawą, czyli z przepisami, które są zawarte w ustawie i przepisami, do których ta ustawa odnosi się i będzie czysto formalne skontrolowanie wezwane prawidłowo były człowiek przed komisję prawidłowo doręczono było był przesłuchany. Był przesłuchany przepisy nie zostały naruszone. W związku z tym decyzja wyobrażam sobie będzie sądu administracyjnego. Następująca nie stwierdza mi naruszenia prawa w działaniu komisji w tej konkretnej indywidualne. Czyli.
Jeżeli komisja skorzysta wobec konkretnej osoby polityka orzeknie, to tu się mówi wyda decyzja administracyjną o ośrodkach zaradczych, a jeden z nich to zakaz pełnienia funkcji związanych z dysponowaniem środkami publicznymi na okres 10 lat. To taka osoba nie ma już możliwości odwołania.
Ma możliwości odwołania, tylko nie będzie to odwołanie skuteczne, bo sąd Administracyjny nie będzie wkraczał w materię w ustalenia komisji rosyjskiej, tylko będzie, jakby kontrolował, patrzył czy wszystkie formalne elementy działania komisji zostały spełnione, a jestem przekonany, że będzie najwyższa staranność, żeby ten formalizm był dokonany, ale proszę zwrócić uwagę jeszcze w innej sytuacji. My mianowicie mamy do czynienia z tajemnicą lekarską adwokacką i czy dziennikarzach.
Z SA komisji ma prawo zwolnić te osoby, stając naruszyć tę.
Zmieni. To jeszcze jest bardziej.
Albo wzmóc na zeznającym złamania.
Nie jest to jest to jest to, że ta tajemnica obowiązek zachowania jest utrzymany, chyba że ustalenie okoliczności na podstawie innego Dowodu niż zeznanie dziennikarza czy adwokata byłoby nadmiernie utrudnione, więc przewodniczący komisji stwierdza nie będziemy prowadzili postępowania, żeby dojść do jakiegoś Faktu, który jest w depozycie pamięci i tajemnicy dziennikarza czy adwokata, tylko stwierdzamy, że zbyt utrudnione byłoby dochodzenie innymi metodami. I panie redaktorze, panie mecenasie.
Proszę mówić.
Proszę mówić, ma obowiązek mówienia nie tylko proszę mówić, pan ma obowiązek mówienia. Co pan wie?
I teraz doszliśmy, mam ważenie do chyba krytycznego momentu tej rozmowy, panie profesorze, no powiedział pan już wielokrotnie, odpowiadając na moje pytania, uzasadniając, dlaczego ta ustawa o komisji rosyjskiej jest niezgodna z konstytucją, że jest taka właśnie niezgodna z konstytucją. Co jak się powinien zachować Obywatel? Politykem wspomniany prawnik czy dziennikarz, jeśli zostanie wezwany przed tę komisję?
Proszę mi wybaczyć, ale ja nie mogę udzielać porad prawnych, ale spróbuję, o co mi zrobić na pytanie kilkanaście już lat temu była powołana komisja śledcza tzw komisja bankowa do sprawdzenia prawidłowości przekształceń własnościowych i kapitałowych. W to za pierwszego PiS u było tak jest w sektorze bankowym i uchwała o powołaniu komisji śled, czyli została zaskarżona do Trybunału Konstytucyjnego i Trybunał Konstytucyjny. Wtedy stwierdził, że z Faktu, że ktoś jest zobowiązany na mocy wtedy uchwały tutaj ustawy do stawienia się przed komisję rosyjską czy tam komisję śledczą. Nie wynika, że każdy wezwany ma obowiązek stawienia, się to to znaczy była mowa o tym, że wezwany ma być przed komisją bankową śledczą prezes Narodowego Banku Polskiego prezes Trybunału Konstytucyjnego, prezes Naczelnego Sądu Administracyjnego, trybunał stwierdził. Hola panowie nie nie to nie możecie dowolnie sobie wyznaczać osoby czy podmioty, które mają obowiązek stawienia się podobnie jest w tej sytuacji z tego, że w ustawie jest mowa, że każdy jest zobowiązany do stawienia się nie wynika. Przepraszam tu już prawniczy żagon norma kompetencyjna przypisana komisji rosyjskiej do możliwości wzywania wszystkich, których sobie zażyczy, bo są granice, w których musi działać komisja. W związku z tym wtedy, jeżeli jest wezwany x Irek czy z może stwierdzić wezwaliście mnie, ale ja nie należę do tej grupy osób, która może być skutecznie wezwana przed komisję.
I wtedy tylko mogę rozstrzygał.
Teraz, a wtedy będzie rozstrzygała komisja, ale wtedy, a nie ale, ale wtedy jest możliwość właśnie tej drogi do sądu administracyjnego, bo sąd Administracyjny będzie analizował. Czy ja jako Mirosław Wyżykowski rzeczywiście mam podstawy do tego, żeby potraktować wezwanie jako śadek jako zobowiązanie do stabilność. Oczywiście.
Tu w ustawie, o czym pewnie państwo już słyszeli, wpisano ogromne kwoty za niestawiennictwo, nawet do 50 000 zł. To już pomińmy w swoim komentarzu, a jeśli rozumiem, że jak będzie przebiegało, to przesłuchanie i ta rozprawa, bo i o tym jest mowa, no to już zostanie określone w regulaminach, która będą towarzyszyły pracą tej komisji.
Rozprawa jest zasadą prawda, czyli to co, o czym mówił pan prezydent transparentność, ale proszę zwrócić uwagę, że w tej ustawie zasadą jest niejawne postępowanie komisji, rozprawa może być wyznaczona nie ma obowiązku rozprawy i jako zasady i wyjątek postępowanie niejawne za zamkniętymi drzwiami. Tylko zasadą jest postępowanie za zamkniętymi drzwiami drzwiami, jeżeli przewodniczący komisji rosyjskiej uzna, że może być rozprawa, no to wtedy wtedy będzie, ale ta rozprawa w każdej chwili może być zamknięte drzwi mogą być zamknięte i bez żadnego uzasadnienia. Co to oznacza to oznacza, że mamy inkwizycyjny proces za zamkniętymi drzwiami, do którego nie ma dostępu opinia publiczna?
Świadek czy osoba będąca na tym sprawa jest zobowiązana do tajemnicy, a z komisji będą wypływały. No informację.
Mamy taką podstawę prawną, przecież w ustawie o prokuraturze od 2016 roku, że prokurator generalny może z toczącego się postępowania wyciągnąć cokolwiek, co uzna, że jest w interesie publicznym i przedstawić.
Liczb, panie profesorze, z nowego podsłońca kończymy naszą rozmowę, choć muszę też państwa uprzedzić nie zadałem pytań np. o dzisiejsze rozstrzygnięcia przed Trybunałem Konstytucyjnym juli Przyłębskiej. Ja tam jest sprawa dawnego sporu kompetencyjnego prezydenta z Sądem Najwyższym w sprawie ułaskawiania panów wąjsika?
Nie ma żadnego sporu kompetencyjnego. To jest sposób.
Tam jest pozór sporu kompetencyjnego czy rozstrzygnięcie plus ustawy o Sądzie Najwyższym, czyli kpo, ale pomijam już te pytania, choć były one kuszące, by zadać panu ostatnie, które wiąże się z przedmiotem naszej dzisiejszej rozmowy. Czy w związku z obowiązywaniem tej ustawy o komisji rosyjskiej być może za chwilę rozpoczęciem jej działania w Polsce odbędą się demokratyczne wybory do Sejmu i Senatu?
Z całą pewnością w Polsce nie odbędą się uczciwe wybory może inaczej są pewnością wybory w Polsce będą nieuczciwe z punktu widzenia procesu wyborczego, a pierwszym źródłem nieuczciwości jest dysproporcja dostępu do mediów publicznych. Kiedyś dzisiaj rządowych partii rządzącej czy rządzących i opozycji. To jest czynnik składowy procesu wyborczego najistotniejszy z punktu widzenia szansy dotarcia do różnego rodzaju argumentów i stworzenia sobie obrazu sytuacji takim, jaką mój czas, jaką ta sytuacja jest?
Pan prof. Mirosław wy żykowski, sędzia Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku. Bardzo dziękuję panu za rozmowę, panie profesorze.
Dziękuję państwu. Zwiń «

PODCASTY AUDYCJI: PORANEK - MACIEJ GŁOGOWSKI

Więcej podcastów tej audycji

REKLAMA

POSŁUCHAJ RÓWNIEŻ

REKLAMA

DOSTĘP PREMIUM

TOK FM Premium 40% taniej. Radio TOK FM bez reklam, podcasty z audycji i podcasty tylko dla Subskrybentów.

KUP TERAZ

SERWIS INFORMACYJNY

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA