Rozwiń » Światopodgląd Agnieszka Lichnerowicz w światopodglądzie łączymy się teraz z dr. Pawłem Bukowskim. Dzień dobry dzień dobry dr Paweł Bukowski jest naukowcem związanym z lądąc kulaw, Ekonomik z Polską Akademią Nauk i z grupą ekspertcką dobrobyt na pokolenia jest ekonomistą specjalistą od rynku pracy i nierówności. I gradka dla nas i dla państwa, bo trochę przed premierowo niejako mamy możliwość wejrzeć w zupełnie nową analizę danych, której, którą wykonał czy współwykonał dr Bukowski dotyczące nierówności w Polsce. Czy tego trendu dynamiki nierówności w Polsce to jest zaraz o tym opowiemy inna metoda i ta inna metoda ujawnia wydaje mi się powiem 2 tezy na początek i oddaje głos doktorowi bukowskiemu. Rozpisze to na liczby ta pierwsza teza, że Polska jest czempionem nierówności w Unii Europejskiej, a teza druga jest taka, że na wzroście PKB produktu krajowego brutto, czyli tzw rozwoju ekonomicznym po osiemdziesiątym dziewiątym roku. Skorzystali przede wszystkim bogaci, a bogaci w Polsce to przede wszystkim mężczyźni przedsiębiorcy mieszkańcy metropolii, więc, jakby mu pan trochę opowiedzieć najpierw niezadługo, ale jednak warto zwrócić uwagę, z czego wynika rozdźwięk między wynikami waszej analizy, a np. wynikami analizy tzw Giniego opartego na danych gusowskich.
Dobrze, najpierw wytłumaczę, to tak naprawdę nie chodzi o to, czy patrzymy na Giniego, czy na komletną miarę chodzi o to, na jaki danych tę mi liczymy i to, co do tej pory robił i robi GU to po prostu mierzy nierówności, używając do tego danych ankietowych, czyli po prostu, a pracownik. GUS u idzie do różnych gospodarstw domowych losowanych powiedziałbym w próbie po prostu się pyta ludzi i jak państwo zrobili w ciągu ostatniego roku i problem z tego typu danymi i to jest tylko właśnie problem Polski. To jest coś, co jakby istnieje w wielu różnych krajach, to udokumentowane, że tego typu dane praktycznie nie wyła poją najbogatszych ludzi w kraju. Z 1 strony, ponieważ zazwyczaj jest ich bardzo mało, więc jest bardzo mało prawdopodobne, że te osoby trafią do naszej próby, ale też zazwyczaj dochód raportowany przez tych ludzi jest to mniejszy niż faktyczny. I teraz jak sobie z tym wszystkim poradzić, no bo jakby w jaki sposób zdobyć ten lepszy obraz rzeczywistości, dlatego możemy użyć danych podatkowych, ponieważ każda osoba przynajmniej zdecydowana większość ludzi w kraju musi składać PIT, to tak naprawdę dzięki tym danym możemy mieć znacznie głębszy znacznie bardziej kompletny obraz obraz tego, ile pracy zarabiają i z jakich źródeł czerpią swój dochód. I to, co jakby nasze badanie, czym one się różni od głosu, to, że my tak naprawdę bierzemy dane sondaażowe również, ale korygujemy, je właśnie o te dane podatkowe, tak, żeby również wyłapać ten dochód najbogatszy. I to ma fundamentalne znaczenie dla poziomu nierówności w Polsce, gdy mierzymy, to samym sondażem, czyli tak naprawdę, gdy nie łapiemy tych najbogatszych, to te nierówności po to, są dość niskie i co więcej nie zmieniało się praktycznie do sta 20 lat, gdy jednak dodamy, jakby dodamy ten jakby tych bogat i do tego obrazu wtedy okazuje się te nierówności w Polsce należą dojmy z najwyższych w Unii Europejskiej, co gorszone nam to 20 lat to jakby też od razu dodam, że, gdy mówię o tym, że one powiedzmymy są jeden z najwyższygo Unii Europejskiej, tak jak gdyby od odnosi się do również do szacunku dla innych krajów, które używają dokładnie tej samej metody, którą zresztą popularyzował to mapiekietii w swoich pracach.
To i tak może proszę proszę.
I tak, jakby dać jakieś takie konkretnej liczby, to jakby możemy tutaj oczywiście mówić o dzini, który jest taką troszeczkę syntetyczną miarą, natomiast my wolimy mówić o troszeczkę innej miy nierówności, który, którym są udziały różnych grup dochodowych całkowitym dochodzie, czyli np. taką syną miarą jest to, jaki udział całkowitym dochodzie ma górne 1% najbogatszych, czyli po prostu bierzemy sobie tak na oko 300 000 najbogatszych Polaków. I to jest mniej więcej procent dorosłych i populacji Polski. I patrzymy, jaki całkowity udział i całkowity, jaka całkowita część dochodu trafia do tej tej małej grupki, tak czy np. w Polsce o 1000 osiemnastym ten górny procent, czyli najbogatszych 300 000 ludzi zarabiało około 13,5% tokowi to.
Proszę to porównać do tych 50, czyli tej biedniejszej połowy, jaki jest ich udział?
Tak, czyli rzecz, spojrzymy sobie jakiwek tortu trafia do tych powiedzmy donych 50%, czyli 15 000 000 Polaków, którzy, jakby są mają dochód poniżej mediany. To ta zobaczymy, że do nich trafia 21,5.
%, czyli 1% ma to 13,5% 300 000 będzie ma 13,5%, a 15 000 000 ma 21 tak, a np. górne 10%, czyli najbogasze 3 000 000 3 000 000 3 000 000 3 000 000 osób do tej grupy trafia 37,5%, czyli znacznie więcej do tej połowy najbiedniejszych Polaków. A porozmawiamy jeszcze wydaje mi się warto zarysować nieco trend, to znaczy, co się stało zapisu, czyli mówiąc inaczej, co się stało przy tej jak tutaj u nas się postrzega. No przy tym wielkim zwrocie w myśleniu ekonomicznym za tej władzy.
To jeszcze zanim do tegom, że my tutaj mówimy o im dochodzie przed opodatkowaniem przed transferami społecznymi, także, jakby tak naprawdę w tych miarach nie nie zobaczymy trochę efektów 500, plus ponieważ, jakby zakładamy, że to jest coś, co jakby znaczy skupiamy się tutaj na tym dochodzie, które tak naprawdę wynika z takiej bezpośredniej działalności ekonomicznej ludzi. I tak, że chodzi o trendy, to one jakby tak naprawdę mi się wydaje, że to aż tak bardzo nie zależą od tego, co konkretnie dzieje się w poszczególnych latach, czyli jakie mamy rządy, to są raczej takie większe strukturalne trendy, które powiedzmy zmieniają się z dekady na dekadę w Polsce. Natomiast widzimy pewne niepokojące znaki ci po pierwsze, widzimy też silne wzrost nierówności po roku, ty 2004 to tak więcej osiąga swój japugę apogeją w okolicach wielkiego kryzysu, czyli 2008 roku, potem taką powiedzmy pewien spadek i stabilizację. Jednak od 2013 do osiemnastego, kiedy to analiza widzimy znowu, że nam ten górny procent udział tego górnego procenta systematycznie rośnie. I teraz pytanie czy np. właśnie te polityki typu 500 plus typu właśnie podatki transfery składki czy cokolwiek zmieniają w tym wszystkim i to odpowiedź jest, że tak naprawdę niewiele stosunkowo niewiele, bo już tak naprawdę. Czy uwzględnimy wpływ systemu podatkuowo spadkowego i wszystkichferów społecznych, to tak naprawdę, jakby zyskuje na tym troszeczkę ta połowa najbiedniejszych, ale co ciekawe również zyskuje na tym ten górny.
Procent kosztem tej tzw. klasy średniej, czyli tych 40% środkowych.
Tak głównym, jakby przegranym Polski dystrybucji to właśnie taka powiedzmy grupa ludzi pomiędzy nienabiedniejsi, a też nie najbogatsi. Natomiast głównymi zwyciężce, jakby zwyciężcami w sensie jakby, że relatywnie zyskone więcej redystrybucji w Polsce właśnie wyci najbiedniejsi, ale też również ci najbogatsi.
I powiedzmy, że to wynika nie tyle z konstrukcji 500, plus, chociaż też, ale przede wszystkim z tego systemu składkowo podatkowego nie wiem, czy dobrze zapamiętałam, ale system Polski jest całkiem progresywny. Chyba tam do dziewięćdziesiątego piątego procenta, tak, czyli te nie wiem właśnie, co się dzieje z tym systemem składkowym. I dlaczego ten 1%, jakby wygrywa na wszystkich tych trendach?
To wynika, że półgrze budżecie po pierwsze to są składki na ZUS i zdrowotne, to jakby to akurat, jak już wspomniałem, nasze analiza zakończy w 2018, więc jakby to trzeba ich na uwadze, natomiast ten system aż tak się bardzo nie zmienił. Głównym problemem jest ta zasada wielokrotności składek czy po prostu osoby bardzo bogate tak, jeżeli jeszcze tak umiarkowanie bogatym to im się to robią więcej tym relatywnie więcej wpłaci składek, ale do pewnego momentucie. Te wielkość jest składki, zatrzymuje się i jakby od tego momentu tak naprawdę można być miliarderem i płacić tyle samo tak nominalnie. Ile ile płacą osoby, które zarabiają, to są taką powiedzmy troszeczkę wyższą pensję. To jest 1 rzecz. Druga rzecz to jest to, że również przedsiębiorcy, którzy należy do najbogatszy w Polsce i również składka składki są stałe sąsta niezależną od liczbyść dochodu, jeszcze tak nawet trzeci argument trzeci, jakby czy inwestorze się naprawdę najbogatsi bardzo często płacą nie są, jakby na skali podatkowej, ale są na liniowce, a wycieniowym, których jest, który jest u umówmy się bardzo niski jak na ogólnoświatowe standardy, tak więc jakby te wszystkie 3 rzeczy, ale głównie składki powodują to, że w Polsce osoby powiedzmy z tego samego to bądź np. najbogatszych 3000 ludzi 30 000 ludzi płaci relatywnie w stosunku do swojego dochodu. Mniej, jeżeli chodzi o podatki składki niż znaczy osoba właśnie taka medionowa taki typowy Polski Kowalskiej.
I ten trend, jeżeli, żeby jeszcze podsumować w ostatnich latach jest co taki, że odpływa do góry ten 1% najbogatszych. Rozumiem, że to 40% środkowe, co traci niewiele, ale traci i lekko wzmacnia się to 50% biedniejsze. Tak mogłam to.
Główny ruch tak naprawdę wydaje mi się, że wynika raczej z tego, że ci bardzo bardzo bogaci się znacznie szybciej bogacą i po prostu taka klasa średnia wyższa. To jakby tak średniowiesza jest takim najbardziej trał w ciągu ostatnichćmy 7 lat, ale tak zdrowiesta troszeczkę większy horyzon czasowy, czyli nie ostatnie 5 lat, a np. powiedzmy od lat osiemdziesiątych. No tutaj ewidentnie głównym zwyciężcą polskiej transformacji jest właśnie taka powiedzmy to 10% Polski najbogatszych, którzy w latach osiemdziesiątych do tej grupy trafiało około 21% całkowitego dochodu, obecnie trafia ponad 37 to tak absolutnie.
2 × większy kawałek tortu.
Tak, jednocześnie, jakby jednocześnie te dony 50% tak kasa niższa i taka kasa ośrodkowa to są, jakby tacy powiedzmy 2 grupy, które relatywnie straciły na transformacja, aczkolwiek to trzeba dodać, że mówiąc straciły. Ja nie miałbym myśli tego, że to są biedniejsze, no bo ten dochód wszystkie mróz, natomiast chodzi o to, że relatywnie ten dochód ru znacznie znacznie szybciej są bogaty tych klasie wyższej niż tym pozostałym klasem.
No tutaj żałuję, bo z powodów takich technicznych wasze dane jest może osiemnastego roku, po prostu trwa ich analizowanie, więc tak nie możemy tego odnieść, bo po drodze nominęło 5 lat 45 lat i inflacja, ale powiedzmy, że, żeby być w tych 10%, które najbardziej korzystały to w osiemnastym roku trzeba było zarabiać tam 6100 dobrze pamiętam brutto.
Tak tak miesięcznie, patrząc osiemnastegoym wystarczyło zarabiać 6119 zł, miesięcznie brutto, żeby wylądować takie pisma może nielitarne, ale takie powiedzmy 10% jak grupie wyższej 10% najbogatszychej Polaków, gdy się zarabiało powyżej 8,5 1000 zł brutto. My jeszcze to się wylądowało w grupie 5% najbogatszych.
To jeszcze chciałbym nie zdążymy całego tego wątku omówić przerwiemy, żeby słuchacze wysłuchali informacji i wrócimy, więc zapowiadam, ale pytanie o tą grupę najbogatszych powiedziałam za panem przedsiębiorcy, mieszkańcy dużych miast i mężczyźni. Jak mówimy o najbogatszych, to mamy na myśli 10% czy 1.
% to tak naprawdę, jakby raczej jakby, gdy mówimy, co pani rozumie przesu najbogatsi zwyczaj E bogattsi w naszym rozumieniu. To są raczej osoby, powiedzmy zgórnego procenta z górnych 5% 200 osoby te rzecz do 10% najbogatszych Polaków gdzieś tam relatywnie są, bo bogate tak, ale jakby takie tak naprawdę już mówimy. Jeśli o milionra musimy o osoba zarabiających, tam po 10 000 20 000 zł miesięcznie. To jest raczej osoby raczystów górnego procenta.
I to przerwiemy jednak zawiesimy rozmowę w radiu tokfem, bowiem czas na informacje po informacjach wrócimy państwa gościem jest dr Paweł Bukowski z Londyn z kule, w Ekonomik z Polskiej Akademii Nauk do grupy dobrobyt na pokolenia, który już od lat bada Polski nierówności. Był jest współautorem takiej przełomowej pracy na ten temat sprzed kilku lat, no, a też zaraz zostanie upubliczniona kolejna, o której właśnie teraz rozmawiamy. Wrócimy po.
Informacjach Światopodgląd.
Agnieszka Lichnerowicz, wracamy do nowego premierowego o badania ekonomistów na temat nierówności dochodowych w Polsce współautorem tego badania jest dr Paweł Bukowski ze lądąc kulęw ekonomic z Polskiej Akademii Nauk i grupy dobrobyt na pokolenia, z którym rozmawiamy, zapraszam teraz państwa na drugą część rozmowy. Pozwolę sobie podsumować, ale ewentualnie poproszę pana o dodanie, jeżeli coś pominę, ale te główne wnioski dla tych, którzy się włączają do naszej rozmowy, są takie, że Polska jest czempionem nierówności w Unii Europejskiej, że te nierówności rosną od no od czasu trzeciej RP, jeżeli mamy dalej trzecią RP, ale nierówności dalej rosną rosną w ostatnich latach, szczególnie dla tego 1%, jeżeli ci ubożcie się wzbogacają, lekko to kosztem klasy średniej, ale jeżeli chodzi o cały okres transformacji, no to to przede wszystkim wzbogaciło się to 10% bogatszych, a najbardziej najmniejszy najmniej zyskało połowa najuboższa. Czy dobrze.
Nie więcej nie tak można to podtrzymywać.
To teraz powiedzmy o tych najbogatszych, szczególnie wydaje mi się ciekawa diagnoza, że to są to, że mężczyźni to myślę wiemy to, że mieszkają w dużych miastach, to też instynktownie czuje, chociaż to nie jest takie proste. Nie wiem, czy zdążymy o tym porozmawiać, jeżeli nie to tylko zasugeruje, że są miejsca poza metro dużymi miastami, gdzie też są skupiska bogatszych, ale ciekawe jest ta grupa przedsiębiorców, bo z tego, co zrozumiałam z pana wypowiedzi grupa przedsiębiorców, trzeba bardzo uważać, bo ona jest dużo bardziej spolaryzowana niż grupa pracowników. To znaczy wewnętrzne nierówności dochodowe w grupie przedsiębiorców są dużo większa niż w grupie pracowników.
Tak, znaczy przede wszystkim, żeby zostać bogatym w Polsce, czyli, żeby potrafić do tego tych gronakaczyk 30 czy ludzi to trzeba tak naprawdę trzeba być na działalności gospodarczej, tym, że oczywiście, jakby sama, jakby klasa są togrupa przedsiębiorców jest też sama w sobie bardzo zróżnicowana, czyli my mamy zarówno sporą sporą grupę przedsiębiorców, którzy tak naprawdę mają być przeciętna lub nawet niskie dochody. No ale mamy, jakby też takie tempy powiedzmy taką KR grupkę, która, jakby może jest relatywnie małe, natomiast ona zarabia, jakby pieniądze, które nie są, jakby możliwość zarobienia, np. gdyż jest pracownikiem albo, tym bardziej np. się jest na emeryturze albo ma jeszcze jest inne niż byłachodu, tak więc jakby tej tego, że to jest różnicowana, jakby grupa. Mamy zarówno oczywiście biednych i średnio bogatych przedsiębiorców, to tak naprawdę, żeby zostać pasem miliononerem, żeby być nabogatszym, to to ciągnąć gospodarcza, jest tak naprawdę jedyną drogą.
I teraz Tomasza słowem jeszcze zapytałabym o tę metropolię, bo tak jak zwraca pan uwagę, jest tam najwięcej osób dochodowo najbogatszych, no ale powiedzmy też, że jest tam w ogóle w Warszawie np. największe skupisko ludzi. Więc, gdyby policzyć nie jako per capita, to na co by pan zwrócił uwagę, jeżeli chce się być bogatym, to gdzie najlepiej mieszkać.
Też tak się jest efekt to niebacze się.
Mieszkać tak.
Gdy się mieszka, gdzie się chce tu chodzi bardziej chodzi o pytanie, jakby gdzieś bogatsi jakby, skąd się biorą? I oczywiście, jakby zdecydowanie większość i że spojrzymy sobie na to, gdzie mieszka ten Polski, górny procent. Oczywiście większość z tych ludzi będzie mieszkał w dużych miastach, a zwłaszcza w odpowiedzi warszawskim, gdzie około 16 icinek 7%, a właśnie tych 300 000 najbogatszych Polaków właśnie mieszka w powiecie wśród innych miasta. Oczywiście tutaj mamy jakby jakby na jakiej Poznań Wrocław, Kraków Trójmiasto też nawet Łódź, znaczy to ciekawostka tak naprawdę widzimy, stosunkowo mało takich najbogatszych ludzi mieszkających na Śląsku. Co mi się wydaje, to kredyt jest re raczej hipoteza, na to nie mam żadnych dowodów. Wydaje mi się, że to możemy mieć związek z tym, że na Śląsku Mar możemy mieć relatywnie więcej zagranicznych klient zagranicznych inwestorów i tam raczej bogaci. Polacy to są osoby, które pracują pracownikami, ale też, jakby przy to, że oni pracują nie mają aż nie mogą uzyskać aż takiego, jakby dochodu, jakich zyskują osoby na działalności gospodarczej. Jest taka moja wstępna hipoteza, ale oczywiście, jakby osoby mieszkają, jakby ogólnie dużo osób mieszka w miastach, zwłaszcza marszałek, więc to nie jest zaskakujące, czy też tam znajdziemy dużo bogatych, ciekawsze jest jakby spojrzenie na to, ile ile osób tego górnego procenta mieszka w danym powiecie, czy w stosunku do liczby ludności. Damy powiedzieć tak jakby taka jest tak innymi słowy, jak nad reprezentowanie albo nie do reprezentowani są bogaci wśród mieszkańców danego powiatu. I tu ciekawotka, jakby okazuje się, że to, jakby takie centra miasta czy powiat warszawski poznaj tak naprawdę nie są tam bogaci są nad reprezentowani, ale aż tak bardzo jak w innych miejscach, jakby wziąć tutaj, zwłaszcza oczywiście okolice tych dużych miast. Np. powiat warszawski zachodni, czyli np. Milanówek, gdy wszystkie takie miejscowości na zachód i południe od Warszawy ci mieszka dużo bogatych warszawiaków, również np. okolice Poznania są są dość senność bogatym, ale co ciekawe to jest jakby coś, co się wydaje, że jest jest też jakoś po polscekowe. Mamy też pewną liczbę stosunkowo bogatych powiatu wiejskich, np. powiat Kępiński to jest na południu Wielkopolski, gdzie istnieje dość silne i prężny klasster przemysłu meblarskiego, jakby i tam tak naprawdę nie mamy miasta nie ma żadnej metropolii, czyli to nie są ludzie, którzy gdzieś indziej pracuje, tylko sobie mieszkają w tym powiecie gępńskim. Tylko faktycznie mamy jakby taką rzeszę, powiedziałbym domorosły takich własnych przedsiębiorców takich, gdzie bym taki wiejski przemysł takich wiej wiejskich milionrów i to to uważam sza niejciekawe, jakby bo, jakby ten taki fenomen, jakby tego bogactwo to są tylko i wyłącznie tej. No to metropolii i okolica też właśnie takie takie jak powiedziałbym, plasty przemysłowa.
I jak zwraca uwagę Katarzyna Murawska, tutaj mi podkreśla, to wychodzi wam, że no tzw. ściana wschodnia pusta wolna od milionerów.
Tak i to jakby to jest kolejne, jakby. To jest kolejna ciekawosttka także w Polsce tak naprawdę widzimy taki bratient im bardziej na wschód, tym mamy mniej właśnie osób z do górnego procenta. Oczywiście tutaj Warszawa Mazowiecki z pewnym wyjątkiem tym, natomiast ewidentnie zachód, zwłaszcza południowy zachód kraju jest jest zdecydowanie pod względem, że południowy zachód jest na zdecydowanie bardziej rozwinięty. To względem natomiast tym cały ściana wschodnia, a zwłaszcza podkarpaciemiejsko mazurskie tam praktycznie nie mamy projekt w ogóle takich osób pochodzą, które są w tym górnym procencie.
To od razu państwu powiem, rozumiem, że to wyniki waszego badania zostaną opublikowane wkrótce, to też będziecie państwo mogli się, bo namyślam się metodologicznie macie wiele pytań, a o odpowiedzi są ciekawe, tyle, że my tutaj na antenie wszystkich ich nie zmieścimy, bo, choć krótko na koniec, podsumowując, jak rozumiem, pana perspektywę na to, co należy z tym zrobić, bo upraszczając. Rozumiem, że no pana zdaniem nierówności są szkodliwe dla demokracji zdrowia i porządku społecznego.
Również dla gospodarki to to jest ważne, żeby to.
Pamiętać, to rozwiązanie szukałby pan, to znów na inną rozmowę, bo to zawsze prowokacyjne i ciekawe tematy nie w np. dochodzie podstawowym tylko, w czym.
Zwłaszcza bym tutaj w Polsce. To jest jakby pierwsza rzecz, to jest naprawa, jakby tego systemu dystrybucji, czyli tutaj, zwłaszcza spowodowany, żeby ten system podatkowo składkowy był progresywny, czyli, żeby ci bogaci płaci relatywnie więcej niż pan co najbiedniejsi, jakby tak trzeba dać państwo powinien do tej, jakby kontekst Wielkiej Brytanii. Taka najwyższa stoat to 45% to by płacić coś sporocznik społeczeństwa USA. Tutaj mówimy o naj najwyższej 100, to 37% w Polsce to jest ile 19 chyba na to nawet nie to momencie, jakby te podatki w Polsce są bardzo niskie i są też regresywne, czyli bardziej reatywnie bardziej też 1 już bogatych i jakby to jest coś, co czym Polska odstaje reszty świata. I to coś, co by cytowanie eks to.
Teoria skapywania, ale rozumiem, że wasze badania mówi, że nie bardzo skapuje.
Przepraszam.
Bo jest taka teoria, że no to są przedsiębiorcy są ci, którzy tworzą miejsca pracy i dają mi plus do rozwoju, z którego korzystają inni, czyli skapuje.
No, to jest to kiedyś powiedziałbym w ekonomii i funkcjonowała już obecnie coraz mniej. No tak tak po prostu nie jest znaczy, mamy przykłady krajów, które rozwijały się również szybko, jak Polska, a miały znacznie mniejszy wzrost nierówności. I mamy przykłady kraj, które się kraj w ogóle nie rozwijały np. Ukraina, a też np. Rosja w tym sensie i one miały znacznie znacznie większy wzrost nierówności. Czy jakby to troszeczkę to nie jest tak, że jakby nierówności zawsze przychodzi ze.
Ponieważ pan zresztą tutaj był pomysł np. żeby składka ZUS była dobrowolna dla przedsiębiorców. Np.
jakby no no tak czy domyślam się, że pewnie niewiele osób wtedy tą składkę płaciła iby ZUS troszkę inny temat, no bo tutaj wchodzimy kwestia, jakby emerytur. I my się wydaje, że posy ten ZUS funkcjonuje raczej jako leków, to bez emerytury, jakby tą spadką i to oczywiście jak, gdybyśmy nagle wchodzi dobrowoną składkę ZUS, natomiast pozwoli ludziom np. oce samemu na koncie na przy emerytury to pewniegaci wyrobili. To być może byśmy mieli potem problem system reportażystka, to, że ewidentnie ten system redystrybucyjny w Polsce nie działać. Czy to jest kwestia składki? Czy to jest kwestia akurat lidniowego, czy być może w ogóle zmiany infrastruktury, to jakby temat godzin dyskusję chodzi też. To potrzeba ta sfera wymaga uwagę zmiany.
Bardzo dziękuję za rozmowę. Będziemy oczywiście wracać do tego badania, gdy już będzie ogólnie dostępne i pewnie będą rozliczne pytania bardzo dziś dziękuję dr Paweł Bukowski z lądąc kulę, w Ekonomik z polskiej Akademii nauki grupy dobrobyt na pokolenia, bo państwa gościem i mieliście państwo możliwość wysłuchać tych głównych wniosków z badania nierówności w Polsce Polska jest ich championem w Unii Europejskiej już za chwilę informacje, a ja od razu, korzystając z okazji chciałbym państwa zaprosić też na program wieczorem, bo to w środa po dwudziestej drugiej będziemy rozmawiać również o ekonomię ekonomiście, bo o Koperniku będzie Mikołaju Koperniku mamy rok Kopernika, więc porozmawiając z Wojciechem Orlińskim, autorem książki piografii Kopernika o tym, jak on nas dzisiaj inspiruje do do czego do myślenia, o czym jak nam wyobraźnia może pracować, gdy o nim dziś myślimy. To po dwudziesty drugiej w radiu to kfem informacja, a po nich Piotr Buras. No i ta nasze rosyjska.
Komisja oświaty podg. Zwiń «
PODCASTY AUDYCJI: ŚWIATOPODGLĄD
-
12:35 W studio: Łukasz Ogrodnik
-
11:42 W studio: dr hab. Łukasz Fyderek
-
-
23:54 W studio: dr hab. Przemysław Sadura
-
12:23 W studio: Wojciech Konończuk
REKLAMA
POSŁUCHAJ RÓWNIEŻ
-
28.09.2023 08:20 Poranek Radia TOK FM23:45 W studio: dr Barbara Brodzińska-Mirowska , prof. Tomasz Słomka
-
-
28.09.2023 08:00 Poranek Radia TOK FM08:20 W studio: Krzysztof Brejza
-
28.09.2023 07:40 Poranek Radia TOK FM14:02 W studio: Włodzimierz Czarzasty
-
28.09.2023 07:20 Poranek Radia TOK FM12:20 W studio: prof. Krzysztof Podemski
-
28.09.2023 06:59 Codzienny podcast gospodarczy06:38 TYLKO W INTERNECIE
-
-
-
28.09.2023 06:20 Pierwsze Śniadanie w TOK-u10:02 W studio: Aleksandra Herzyk , Patrycja Wieczorkiewicz
-
28.09.2023 06:00 Pierwsze Śniadanie w TOK-u11:04 W studio: Leszek Miętek
-
-
-
28.09.2023 09:20 EKG - Ekonomia, Kapitał, Gospodarka27:05 W studio: Hanna Cichy , Piotr Soroczyński
-
28.09.2023 06:40 Pierwsze Śniadanie w TOK-u10:53 W studio: Mieszko Rajkiewicz
-
28.09.2023 12:00 Dzień po wyborach
-
-
28.09.2023 11:00 OFF Czarek20:36 W studio: dr Bartłomiej Tomasik
-
28.09.2023 10:00 OFF Czarek33:07 W studio: ksiądz radca Paulina Hławiczka-Trotman
-
-
28.09.2023 12:20 A teraz na poważnie13:41 W studio: Robert Biedroń
-
-
28.09.2023 13:40 Połączenie13:37 W studio: dr Łukasz Pawłowski
-
28.09.2023 13:00 Połączenie10:50 W studio: prof. Konrad Pędziwiatr
-
28.09.2023 13:20 Połączenie10:58 W studio: dr Oskar Pietrewicz
-
28.09.2023 11:40 Kultura Osobista13:10 W studio: Agnieszka Przepiórska , Kinga Sochacka
-
28.09.2023 14:00 PołączenieUmowa o projekt pierwszej elektrowni atomowej w Polsce podpisana - czy faktycznie jest co świętować?21:30 W studio: dr Szymon Kardaś
-
28.09.2023 06:59 Gościnnie: Puls Biznesu do słuchania
-
28.09.2023 06:59 Gościnnie w TOK FM: Tygodnik Polityka - Kultura na weekend28:07 W studio: Jakub Gucik , Małgorzata Mikulska , Paulina Woś
-
28.09.2023 14:40 Raport Gospodarczy12:38 W studio: Mariusz Piotrowski
-
REKLAMA
DOSTĘP PREMIUM
TOK FM Premium 40% taniej. Radio TOK FM bez reklam, podcasty z audycji i podcasty tylko dla Subskrybentów.
KUP TERAZSERWIS INFORMACYJNY
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
-
TOK FM
-
Polecamy
-
Popularne
-
GOŚCIE TOK FM
-
Gazeta.pl
-
WYBORCZA.PL