REKLAMA

Prof. Markiewicz: "Nie można się godzić na funkcjonowanie w takim systemie"

Wywiad Polityczny
Data emisji:
2023-05-31 17:20
Prowadzący:
Czas trwania:
13:04 min.
Udostępnij:

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

Transkrypcja podcastu

Rozwiń » Pro prof. Krystian Markiewicz jest z nami.
Sędzia prezes stowarzyszenia sędziów polskich iusticja. Dzień dobry, panie profesorze, dzień dobry. Pytam się Trybunał Konstytucyjny, miał mieć dziś 2 rozprawy nie miał żadnej jedna z nich miała być poświęcona noweli ustawy o Sądzie Najwyższym. Przypominam, że te nowelę do trybunału skierował prezydent Andrzej Duda przeniesiono termin tej rozprawy 27 czerwca. To jest kolejny termin, który został wskazany przez Trybunał Konstytucyjny, na chwilę tę sprawę zostawmy ona się nie mogła odbyć, bo nie było pełnego składu, czyli 11 sędziów z 15 minimum 11 sędziów z 15. Tak natomiast druga sprawa to jest tzw. spór kompetencyjny między prezydentem, a Sądem Najwyższym za chwilę wyjaśnimy, o co chodzi chodzi o ułaskawienia z 2 z 2015 roku, tak Mariusza Kamińskiego Macieja Wąsika i 2 innych funkcjonariusze CBA, którzy zostali ułaskawieni przez pana prezydenta. I tutaj w tej sprawie Trybunał Konstytucyjny będzie ponownie usiłował zająć się tą sprawą 2 czerwca, czyli w piątek po raz trzeci zresztą Trybunał Konstytucyjny zrobi takie podejście. Gazeta wyborcza o tym informuje, że złamał się jeden z tych sędziów, który nie uznaje Julii Przyłębskiej jako prezes Trybunału Konstytucyjnego. To jest Zbigniew Jędrzejewski, wcześniej miał się złamać także w tej sprawie Bogdan Święczkowski, który także na początku stycznia nie uznawał Julii Przyłębskiej i wg gazety wyborczej obaj mieli złożyć pisemne oświadczenie, w którym wskazali, cytuję, że sprawa Kamińskiego wymaga udziału ze względu na Konstytucyjny podział władz. Poproszę pana o komentarz do tej sytuacji.
A sytuacja jest mocno kuriozalna, który polega na tym, że coś za co Prawo i Sprawiedliwość wzięło stuprocentową odpowiedzialność, gdzie dokonali wymiany wszystkich sędziów Trybunału Konstytucyjnego, ta sfera państwa w ogóle nie działa jest jakimś elementem targów prób nacisku na 1 sędziego na drugiego, a może przyjdziesz na tą sprawę albo nie przyjdziesz może ktoś wpłynie, żebyś zdecydował o takiej treści orzeczenia. To już to urąga jakimkolwiek standardom demokratycznego państwa prawa, jeżeli chodzi o tą sprawę Kamińskiego i Wąsika. Ja oczekiwałbym tego, że Sąd Najwyższy no nie będzie czekał nie wiadomo, ile na rozstrzygnięcie organu, któremu już trybunał praw człowieka europejskich Strasburgu odmówił przymiotu sądu. To.
Jeżeli pan pozwoli, panie profesorze, to wyjaśnię, bo teraz nagle od Trybunału Konstytucyjnego przeszliśmy do Sądu Najwyższego i być może któryś z naszych słuchaczy bądź słuchaczek się zgubili. To ja wyjaśni od początku, tak jak mówiłam, rzeczy dotyczy wydarzeń z 2015 roku, kiedy Kamiński woąsik i 2 innych funkcjonariuszy CBA zostają ułaskawieni przez pana prezydenta, choć zostali nieprawomocniej skazani za nieprawidłowości wokół tzw afery gruntowej. Sąd Najwyższy chciał później zbadać, czy prezydent mógł ułaskawić polityków przed prawomocnym skazaniem, ale to zostało zablokowany, bo w 2000 siedemnastegoym roku sprawę Kamińskiego do Trybunału Konstytucyjnego skierował ówczesny marszałek Sejmu Marek Kuchciński i Trybunał Konstytucyjny przez 6 lat nie rozpoznawał tej sprawy. Nie odbyła się ani 1 narada, ani 1 rozprawa zresztą część sędziów trybunału uważa, że Julia Przyłębska zrobiła to celowo, stając po stronie Morawieckiego w jego konflikcie skamińskim. No i w końcu Sąd Najwyższy, który przez tych 6 lat czekał odwiesił tę sprawę we wtorek 28 lutego tego roku decyzję podjął taką skład orzekający, który ma rozpoznać tę sprawę. I uwaga teraz najważniejsze na 6 czerwca jest wyznaczone posiedzenie w tej sprawie, więc Trybunał Konstytucyjny, wyznaczając swoje kolejne posiedzenie na 2 czerwca. Jak rozumiem, chce ubiec te rozprawy Sądu Najwyższego, która jest dotowana na 6 czerwca czy tak?
Wszystko się zgadza no to właśnie pokazuje, że to jest jakaś próba. Jak zwykle ścigania się przez upolityczniony Trybunał Konstytucyjny. Dziwi mnie to, bo jak pani redaktor właśnie pokazuje 6 lat 6 lat czekania przez też Sąd Najwyższy na to, co zrobił organ polityczny, zamiast jasno powiedzieć, czy, w którym momencie reguły zostały złamane? Czy procent ma takie kompetencje, czy nie ma od tego jest Sąd Najwyższy. Tutaj ten spór kompetencyjny jest mocno wydumany i jak zwykle zrobiony tylko i wyłącznie po to, to, żeby sąd nie mógł stwierdzić, że 1 czy drugi polityk Prawa i Sprawiedliwości łamie prawo tutaj śpieszy się, bo za chwilę ma jednak orzec Sąd Najwyższy. Tam, gdzie na szali są olbrzymie miliardy euro, które są potrzebne jak tlen polskiej gospodarki, czyli.
Ustawa o Sądzie Najwyższym, które, która to rozprawa została na 27 czerwca? Przełożona.
Tak, też po raz kolejny też po raz kolejny się składnie nie może znaleźć. To przypomnijmy jest wynikiem tego, że ustawa tam miała odblokować te pieniądze z kpo pan prezydent nie czuł się kompetentny, żeby rozstrzygnąć sam. Czy ta ustawa jest w porządku, czy nie jest w porządku no w związku z tym skierował ją do bardzo wykwalifikowanego organu i bardzo niezależnego, jakim jest obecnie Trybunał Konstytucyjny, który nie działa. I wszyscy czekamy w zawieszeniu, czekamy w zawieszeniu, czy na te pieniądze, które są szansą dla rozwoju Polski, wyjścia z tej zapaści gospodarczej z tego powodu, że kilka czy kilkanaście osób się ze sobą kłóci. No to to obraz na naszego państwa.
A czego się pan spodziewa? Panie sędzio, w ten piątek, bo ja sobie myślę, że skoro udało się w końcu uzbierać ten pełen skład Julii Przyłębskiej. Tak dzięki temu, że tych 2 sędziów ostatecznie się zdecydowało na udział, to jak rozumiem celem Trybunału Konstytucyjnego jest poinformowanie opinii publicznej w piątek, że Sąd Najwyższy nie ma prawa zajmować się badaniem tego, czy prezydent miał prawo, czy nie miał prawa ułaskawić, nieprawomocnie skazanych tak?
No to chyba to rozstrzygnięcie jest mocno przewidywalne. Jeżeli, jeżeli tylko skład się zbierze, to właśnie tak się stanie, żeby powiedzieć prezydent ma uprawnienie do wszystkiego Trybunał Konstytucyjny w obecnym składzie jest tym bardzo konsekwentny. Wskazuje zawsze, że Prawo i Sprawiedliwość ma w tym kraju prawo do wszystkiego.
Czyli wtedy ta sprawa Sądu Najwyższego zaplanowana na 6 czerwca. Wtedy straci rację bytu.
To jest pytanie za 3 punkty czy jak do tego podejdzie Sąd Najwyższy, bo Sąd Najwyższy może dokonać też tej kontroli działań Trybunału Konstytucyjnego, bo jeżeli Europejski trybunał praw człowieka powiedział, w związku z dublerami, którzy są w Trybunale Konstytucyjnym. To nie jest sąd. Ja rozumiem, że jeżeli Sąd Najwyższy będzie miał odwagę i byliby tam dublerzy równie dobrze może powiedzieć, chwileczkę my w takiej sytuacji sami musimy procedować. Zwracam uwagę, że już były takie sytuacje, gdzie np. Naczelny Sąd Administracyjny powiedział nie będę się oglądał na Trybunał Konstytucyjny, sam rozstrzygnę pewne sprawy i teraz jesteśmy w takim momencie, że potrzeba odwagi i zdecydowanie. I od kogo jak nie ocenił Sądu Najwyższego, powinniśmy oczekiwać takiego twardego działania. Myślę, że powiedziawszy nie w 2023 tylko raczej w 2017 czy osiemnastym, ale lepiej, żeby to było w 20.03. roku, niż, żeby Sąd Najwyższy położył uszy po sobie i powiedziano. Cóż my możemy zrobić wobec działań pana prezydenta i Trybunału Konstytucyjnego Prawa i Sprawiedliwości.
Zmieniam temat, ustawa powołująca komisję do spraw badania wpływów rosyjskich wchodzi w życie z dniem następującym po jej ogłoszeniu w Dz.U. czyli dziś, bo we wtorek została w Dz.U. opublikowana opublikowana wczoraj wchodzi w życie dziś, a to oznacza, że w ciągu 2 tygodni od wejścia w życie ustawy, czyli od dziś trzeba przedstawić kandydatów do komisji. Ich wybór jest dokonywany na kolejnym posiedzeniu Sejmu, czyli niewykluczone, że już na posiedzeniu Sejmu, który jest planowany na trzynasty 16 czerwca PiS wybierze sobie członków tejże komisji. Sam PiS, bo opozycja nie będzie brała w tym udziału i prace komisji mogą ruszyć jeszcze w czerwcu, jak pan patrzy na tę ustawę o komisji to, co pan widzi na pierwszy rzut oka i na drugi?
Ciemność widzę. To jest czarny dzień dla polskiej demokracji. To jest ustawa, która wprost łamie absolutnie podstawowe standardy trójpodziału władzy w łączności działań sądu, jeżeli chodzi o rozsądzanie spraw i wymierzanie kar. To są to jest kwestia przypisywania odpowiedzialności za czyny, które nie były zabronione, to jest przypisywanie politykom Prawa i Sprawiedliwości praktycznie nieskrępowanych możliwości uzyskiwania różnych informacji z dokumentów przedsiębiorstw, łamania tajemnicy dziennikarskiej Adwokackiej radcowskiej. I co jeszcze jest wprowadzony przepis, który powiada, że za takie naruszenie konstytucji, bo wszystko co związane z tą ustawą jest naruszenie konstytucji, te osoby mają nie ponosić jakiejkolwiek odpowiedzialności. To jest coś, co musi wywołać, musi wywołać stanowcze nie tylko oburzenie, ale zaprotestowanie przeciwko temu, co się dzieje, ponieważ, jeżeli dalsze kroki będą tak wyglądały, to będziemy mogli mówić o byłej demokracji w Polsce i będziemy mogli mówić o państwie, które kiedyś było w Unii Europejskiej, bo już nie spełnia żadnych standardów z tym związane.
Zapytam o taki 1 niewielki wątek, ale bardzo znaczący komisja będzie mogła występować nawet o dostęp do tajemnicy lekarskiej, wyjątkiem będzie jedynie tajemnica.
Spowiedzi.
To jest tak, że to jest komisja jak to się mówi do badania ruskich wpływów, ale to są ruskie metody prawo i sprawiedliwości chce wprowadzać ruskie metody, kiedyś był taki komunistyczny prokurator andryj Wyszyński on był autorem wypowiedzi, że dawi człowieka paragraf się zawsze znajdzie. I to jest dokładnie tak samo ta komisja, gdzie przecież nawet nie muszą prawnicy zasiadać tam obojętnie, kto może zasiadać ma w trybie błyskawicznym, zarazem oskarżać i skazywać, bo to, że nazwano coś tam środkami zaradczymi. To są po prostu zwykłe kary kary, które w cywilizowanym świecie wymierza. Sąd są w stanie uzyskać każdą informację właśnie od lekarzy dziennikarzy adwokatów, to nawet może być tak, że będą jakieś fikcyjne postępowania po to, żeby uzyskać informacje, których legalnie nie da się uzyskać. To jest niesamowite. Ja nawet nie chce mówić o tym, że, że to jest pomieszanie kwestii, że mniej się chroni tajemnice lekarską, inne tajemnice, które są przecież chronione zgodnie z prawem. Za to jest święta tajemnica spowiedzi, tak, jakbyśmy funkcjonowali w państwie nie nieświedzkim, tylko w państwie po prostu katolickim. No to są rzeczy, które są bardzo niebezpieczne i nie można się godzić na funk funkcjonowanie w ramach takiego systemu. To jest konieczne w moim przekonaniu społeczny obywatelski sprzeciw przeciwko działaniom tej komisji, ale jednocześnie poczuwa mądrego prawnego działania celem zablokowania działań tej komisji. Uważam, że jest to możliwe.
Prof. Krystian Markiewicz, sędzia prezes stowarzyszenia sędziów polskich justicja, było im państwa gościem, panie sędzio. Dziękuję za rozmowę.
Dziękuję bardzo, kłaniam się.
Informacje. Zwiń «

PODCASTY AUDYCJI: WYWIAD POLITYCZNY

Więcej podcastów tej audycji

REKLAMA

POSŁUCHAJ RÓWNIEŻ

REKLAMA

DOSTĘP PREMIUM

TOK FM Premium 40% taniej. Radio TOK FM bez reklam, podcasty z audycji i podcasty tylko dla Subskrybentów.

KUP TERAZ

SERWIS INFORMACYJNY

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA