REKLAMA

Ekonomia360:Inflacja wyraźnie spadła - ale to nie oznacza, że spadły ceny

TOK360
Data emisji:
2023-05-31 18:20
Audycja:
Prowadzący:
Czas trwania:
06:07 min.
Udostępnij:

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

Transkrypcja podcastu

Rozwiń » Ekonomia 360.
Wojciech Kowalik inflacja hamuje, ale to wciąż nie przyniesie ulgi naszym portfelom, ceny rosły w maju w tempie 13% wprawdzie wyraźnie niżej niż w lutym marcu i kwietniu, ale to wciąż bardzo wysoki wzrost żywność w skali roku zdrożała o prawie 20% podobnie energia, a to szczególnie uderza w domowe budżety staniały. Natomiast o 10% paliwa obniżka inflacji to w dużej mierze efekt statystyczny mówi Małgorzata staczewska krzysztofszek z wydziału nauk ekonomicznych, Uniwersytetu Warszawskiego.
Ten sukces jest oczywiście statystyczny, tak ciągle będziemy to powtarzać w tym roku, że te punkty odniesienia nam rosną. Każdy kolejny miesiąc w zeszłym roku miał zdecydowanie wyższą inflację. W związku z tym ten punkt odniesienia będzie coraz wyższa. To oznacza, że no czysto statystycznie udaje się pokazywać lepsze lepsze wyniki.
Dobrym sygnałem jest, natomiast Fakt, że w maju ceny już nie wzrosły w porównaniu z kwietniem, choć wciąż oczywiście są bardzo wysokie, a wysoka inflacja nasze chudnące portfele i coraz skromniejsze zakupy. To wszystko włożyło kij w szprychy całej gospodarki. Co potwierdzają szczegółowe dane o PKB za pierwszy kwartał gospodarka skurczyła się wtedy o 0,3% w skali roku, choć okazuje się, że nie było aż tak źle mówił w raporcie gospodarczym pkfm Grzegorz Maliszewski, główny ekonomista banku Milenium.
Wysoka inflacja i wysokie stopy procentowe ograniczyły konsumpcję, aczkolwiek nie jest to tak słaby wynik, jak sugerowałyby np. dane o sprzedaży detalicznej, które były publikowane w ostatnich miesiącach, więc to wyhamowanie konsumpcję nie jest aż tak silne, jak się obawiano, co może sugerować, że ograniczenie konsumpcji usług nie jest też tak głębokie, jak się obawialiśmy, więc ta konsumpcja wyhamowuje, ale ona nie załamała.
Się gospodarka ma się odbudowywać. W drugiej połowie roku, ale zdaniem ekonomistów wynik za cały rok sięgnie co najwyżej 1% fuzja Orlenu z Lotosem była kompletnie nieprzejrzysta i wciąż budzi kolejne kontrowersje. Mówił o tym w tokfm i Jacek Krawiec były szef państwowego giganta naftowego, jego zdaniem kulisy przejęcia Lotosu jeszcze długo zostaną tajemnicą dla opinii publicznej i z byłym prezesem Orlenu rozmawiał Tomasz seta.
Wg ostatnich ustaleń TVN24 część Lotosu mogła trafić nie tylko w ręce Saudyjczyków, ale też Amerykanów, czyli naszych sojuszników, ale grupa Orlen nie była tym zainteresowana, mówi Jacek Krawiec.
Ten PiS doszedł do władzy i obsadził swoimi nominatami. Zarząd Orlenu zniknęły tam wszelkie procedury, wszystko odbywa się na tzw gębę.
Wątpliwości byłego szefa Orlenu budzi także, to za ile spółka sprzedała część aktywów Lotosu, fuzja mogła przynieść ponad 4 000 000 000 zł straty, a to tylko szacunki całej prawdy. Możemy jeszcze długo nie poznać. Dodaje Krawiec, dopóki PiS będzie wygrywać wybory.
Widzimy po powołaniu komisji, lex Tusk, że PiS sięga po najostrzejszą broń, a czy to o tym, że będą bronić się wszystkimi możliwymi sposobami, aby opinia publiczna tych rzeczy nie poznała i nie zostali za to.
Rozliczeni Tomasz seta tokfm.
Wątpliwości ekonomistów w magazynie EKG budzi także polityka cenowa Orlenu spółka, która pod koniec ubiegłego roku mogła sztucznie zawyżać swoje marsze na stacjach teraz przed wakacjami i przed wyborami może obniżać ceny paliw mówi dr Anna Czarczyńska z Akademii Leona Koźmińskiego. Unknown speaker 4 Bardzo zaniepokoiło, mnie to, co się potwierdza, jeśli chodzi o dokumenty i zarządzanie spółkami, no bo to jest jednak spółka strategiczna i w momencie, kiedy no jest zarządzana w taki sposób, że zyski de facto są generowane dzięki poparciu politycznemu, ale również odwzajemnia w tym momencie korektą cen na stacjach benzynowych polityką. No to nie wiem, jak to nazwać po prostu, bo to jest rodzaj tworzenia takiej nowej oligarchii.
Urząd ochronnej konkurencji i konsumentów. Do dziś nie wyjaśnił czy Orlen sztucznie zawyżał swoje marrze na przełomie roku, postępowanie UOKiK u trwa już 5 miesięcy i nie ma wyznaczonej daty, kiedy się zakończy tu radio tokfm, pierwsze radio informacyjne truskawki są coraz tańsze. To, co cieszy konsumentów dla wielu hurtowników może oznaczać poważne straty powód spadków cen to dobra pogoda i duża podaż owoców, także z importu rządowej interwencji na tym rynku. Na razie jednak nie będzie Szymon Kępka.
W ostatnich tygodniach ceny truskawek zacząłem mocno spadać, dlaczego mówi o tym Maciej kmra, ekspert rynku hurtowego Bronisz.
Tutaj nastąpiła eskalacja w dojrzewaniu rośnie podaż stawek jest stazyn nie coraz więcej.
Oprócz produkcji krajowej dochodzi import owoców np. z Grecji czy Hiszpanii, a to w rezultacie zwiększa podaż na wielu rolników i hurtowników bizness może przestać się opłacaczać. Dodaje kmera.
Hurtowniownik rano kupi tryskackają po 10 zł za kilogram, a nagle się okaże, że w południed ta cenaadać trud i kosztuje 3 wodę za kilogram ten, które kupił drożej może dołać do interes.
Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi nie planuje ograniczeń dla importu truskawek do Polski. Resort rolnictwa zapowiedzią jednak kredyty dla firm, które skupują owoce miękkie w tym truskawki, mają to być kredyty do 40 000 000 zł, ale zaznaczmy dla firm, a nie dla pojedynczych rolników Szymon Kępka tokfem.
4 zł. 53 gr tyle kosztuje dziś euro fręk po 4 65 USD 4 25 funt po 5 27, a na warszawskiej giełdzie sporo w dół na wigu o2 i 0,4% na wigu 20 o2 i dziesiątych procent. Zwiń «

PODCASTY AUDYCJI: TOK360

Więcej podcastów tej audycji

REKLAMA

POSŁUCHAJ RÓWNIEŻ

REKLAMA

DOSTĘP PREMIUM

TOK FM Premium 40% taniej. Radio TOK FM bez reklam, podcasty z audycji i podcasty tylko dla Subskrybentów.

KUP TERAZ

SERWIS INFORMACYJNY

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA