REKLAMA

Poziom wzajemnej wrogości jest olbrzymi. To rodzaj wojny domowej

Poranek Radia TOK FM
Data emisji:
2023-06-01 07:20
Prowadzący:
Czas trwania:
12:06 min.
Udostępnij:

"Jeżeli ktoś jest przeciwnikiem politycznym, to znaczy że jest wrogiem lub zdrajcą" - prof. Andrzej Leder, filozof kultury, Instytut Filozofii i Socjologii PAN.

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

Transkrypcja podcastu

Rozwiń » Poranek Radia tokefem prof. Andrzej Leder, filozof kultury, Instytut filozofii socjologii Polskiej Akademii Nauk. Dzień dobry, panie profesorze. Dzień dobry pani, dzień dobry państwu, wywiadzie dla tygodnika newswig Donald Tusk, powiedział rzecz, która mnie zafrapowała, pozwolę sobie na cytat na moich spotkaniach bardzo wiele osób ma oczekiwanie, żeby nasza wygrana była wstępem, jeśli nie do pojednania, to do powrotu elementarnej normalności, żeby przynajmniej zaanował polityczny rozejm między Polakami między polskimi rodzinami. To jest jeden z moich kluczowych celów, jednocześnie przestrzegam wszystkich, którzy przygotowują się do przejęcia władzy, żeby nie wpadli w pułapkę myślenia, że teraz my będziemy mieć prokuraturę TVP trybunał i wtedy im pokażemy, jeśli rozliczenie nie będzie nacechowany partyjnościąą może służyć uzdrowieniu sytuacji pojednaniu, a przynajmniej rozejmowi społecznemu koniec tego cytatu z byłego premiera i to są Szanowni Państwo, panie profesorze, szlachetne cele, bo spokój społeczny jest nam potrzebny jak nigdy czy jednak powrót do normalności jest w ogóle możliwe?
No oczywiście to zależy, jak zdefiniujemy normalność. Ja doskonale rozumiem i z szacunkiem przyjmuję deklaracje, ponieważ jesteśmy w nastrojach powiedziałbym, które wskazują na opadanie czy zapadanie się w rodzaj wojny domowej. Na razie jest to zimna wojna, ale trzeba widzieć to, że jakby poziom wzajemnej wrogości jest olbrzymi w społeczeństwie społeczeństwo polskie jest podzielone na wyraźne 2 grupy, które no można powiedzieć nienawidząć i w tym sensie te słowa są mądre. Natomiast jeśli normalność miałaby polegać na całkowitym wygaszeniu konfliktu politycznego. To wydaje mi się po pierwsze, zupełnie niemożliwe, a po drugie, wcale nie byłoby dobre. Czy wydaje mi się? To.
Tym od razu zupełnie Donald Tusk nie myśli, bo wczoraj uczestniczyłam w spotkaniu dziennikarzy z Donaldem Tuskiem i Donald Tusk mówił także o tej kwestii nie mówił o kiczu pojednania, mówił o tym, że oczywiście nie wierzy, że będzie jakiś moment decyzja, które sprawią, że nagle to jest właśnione strony padną sobie w ramiona, ale chodzi o obniżenie temperatury tego sporu politycznego, z jakim dziś mamy do czynienia.
Tak wydaje mi się, że tutaj bardzo ważnym momentem jest to, że w zasadzie każde nowoczesne społeczeństwo mówię o nowoczesnych społeczeństwa, to znaczy o społeczeństwach, które wyłoniły się w Europie po rewolucji francuskiej jest podzielone polityczne. Nie chociażby, dlatego że w każdym społeczeństwie są zwolennicy zmian jakiegoś rodzaju postępu są ci, którzy uważają, że wszystko się samoureguluje. I to możemy nazwać opcją liberalną i są różnego rodzaju konserwacyjści, reakcjoniści, którzy chcieliby do powrotu do jakiejś gnowanej przeszłości konflikt między tymi opcjami politycznymi w różnych konfiguracjach w różnych sojuszach jest cechą nowoczesnego społeczeństwa. W tym sensie polskie społeczeństwa do niedawna nie było specjalnie nowoczesnym, to znaczy w polskim społeczeństwie bardzo mocno tkwi takim mit czy takie przekonanie, że powinniśmy być jakiegoś rodzaju jednością, że wszyscy Polacy to 1 rodzina i że jeżeli ktoś jest przeciwnikiem politycznym, to znaczy, że jest wrogiem. I a często też zdrajcą działającym na rzecz kogoś obcego i ten mit takiej jedności powoduje, że polskie społeczeństwo bardzo trudno znosi. To, że jest w konflikcie politycznym, to znaczy w każdym razie znaczna jego część, bo oczywiście właśnie nie ma jednolitego polskiego społeczeństwa, znaczna część polskiego społeczeństwa nie chce przyjąć do wiadomości, że jest w konflikcie, który jest rzeczą normalną, tylko traktuje to jako coś skandalicznego wrogość i dąży do zniszczenia. Tej drugiej strony, a to oznacza dyktaturę dyktatura autorytarna dyktatura jest formą wojny 1 części społeczeństwa przeciwko drugiej części.
Donald Tusk deklaruje, że jest zainteresowane obniżeniem temperatury politycznego sporu, ale myślę sobie, że PiS nie będzie za zainteresowany spokojem społecznym, a do tego tanga trzeba dwojka, bo wydaje mi się jestem niemalże pewna, że jeżeli Prawo i Sprawiedliwość tej jesieni utraci władzę, to po pierwsze nie uzna nowej władzy, tak jak PiS nie uznawał prezydentury Bronisława Komorowskiego, uruchomi narrację o uzurbatorach i zdrajcach, którzy wrogo przejęli. Państwo, będzie tworzył tak jak to robił będąc w opozycji państwo, alternatywne z własnymi organizacjami mediami itd. ma na to pieniądze odpowiednio się PiS zabezpiecza teraz na potencjalne lata chude będzie mnożył oskarżenia dezawuujące rządzących. Tak jak robił to wcześniej po katastrofie smoleńskiej, przecież ta opowieść o tym, że Tusk z Putinem zamordowali Lecha Kaczyńskiego. No po to, właśnie była, żeby odbierać mandat rządzącym, żeby wykluczać ich ze wspólnoty, żeby sytuować ich po stronie zdrajców. No i wreszcie uważam także, że PiS po przegranych potencjalnie wyborach przez siebie będzie utrzymywał swoich wyborców w stanie takiego wzmożenia wrzenia i poczucia zagrożenia i wtedy po prostu obniżenie temperatury tego sporu politycznego będzie niemożliwe.
No oczywiście istnieje bardzo duże ryzyko, że taka będzie postawa przywódców PiS, u natomiast powiedziałbym tak demografia działa jednak przeciwko prawo i sprawiedliwości, to znaczy elektorat Prawa i Sprawiedliwości. To jest elektorat. Teraz ma powiedzmy 60 60 parę lat ten elektorat będzie po prostu coraz mniej aktywny coraz mniej liczny i to.
Nie jest pułapka. Panie profesorze, bo ja znam doskonałe badania prof. Mikołaja czyśnika z Uniwersytetu SWPS, który pokazał, że jak człowiek wchodzi w ten stan emerytalny, to nagle jakoś przybliża się światopoglądowo do Prawa i Sprawiedliwości, to znaczy, kiedy jesteśmy na emeryturze, to bardziej potrzebujemy opieki państwa. I ta fałszywa, ale to na marginesie opowieść PiS u o państwie opiekuńczym jakoś silnie oddziałuje na te grupy społeczne 65 plus, więc to może nie jest tak, że ten elektorat się zwija, bo po prostu kolejne roczniki dołączają do seniorów.
Ja mam też, że seniorzy są bardzo podzieleni, to znaczy w ogóle aktywne apolitycznie najbardziej, a w szczególności w tym potężnym podziale pomiędzy powiedzmy koalicję Obywatelską Platformę Obywatelską, a PiS jest to pokolenie wokół 60 lat. I wydaje mi się, że również po stronie Demokratycznej ta mobilizacja jest największa w tym pokoleniu, to jest w ogóle paradoks i też trochę smutna sprawa, że w Polsce polityka rozgrywa się właśnie na tym poziomie wiekowym nie zmienia. To Faktu, że wydaje mi się, że to, co będzie pracowało na rzecz zmiany, co nie znaczy, że zmiany na lepsze to zmiana pokoleniowa, dlatego że a dlatego mam wątpliwość, czy to zmieni sytuację na lepsze, bo również te pokolenia młodsze są bardzo podzielone, powiedzmy, że tu symbolicznie mamy z 1 strony konfederacje z drugiej strony różnego rodzaju nurty lewicowe. I wiemy też, że ludzie no powiedzmy mający 20 pary 30 40 lat bardzo często właśnie w tej polaryzacji nadal tkwią, tylko po prostu inne partie reprezentują. Ja myślę, że rzeczywiście czeka nas jeszcze długi długi okres takiej bardzo ostrej polaryzacji do tego momentu, do którego w Polsce dojdzie do jakiegoś nazwałbym to oswojenia, Faktu, że możemy być w 1 demokratycznym społeczeństwie w 1 wspólnocie politycznej, a jednocześnie bardzo się politycznie różnić. I to w wielu społeczeństwach odbywało się powiedziałbym przez pokolenia, w których pojawiały się konflikty bardzo ostre czasami o charakterze bliskim wojny domowej albo po prostu wojny domowej, tak jak np. Hiszpanii, a czasami właśnie w formie dyktatury, która no ewidentnie nam grozi, to znaczy w tym momencie jesteśmy w takim w takim punkcie historycznym, gdzie władza wykonawcza bierze sobie uprawnienia. No faktycznie dyktatorów.
Prof. Rafał Matyja jakiś czas temu mówił, że zmierzamy do nie Rzeczpospolitej do osłabienia poczucia, że to wspólne państwo różnych Polaków. I ja się trochę obawiam, że przez najbliższe lata grozi nam takie scenariusz, że pójdziemy w tych podziałach tak daleko, że jak będą rządzić, ci, których wybraliśmy, to będziemy uważać, to państwo za swoje, a jak będą rządzić ci, których my nie wybieraliśmy, to znaczy na nich nie głosowaliśmy, to będziemy postrzegać państwo jako obce i opresyjne.
To wszystko, o czym mówimy właśnie wskazuje na tego rodzaju podział, ale znowu bym jeszcze dorzucił 1 rzecz. My przeszliśmy przez okres i niestety transformacja takim okresem była, kiedy istniał 1 hegemoniczny. Dyskus, to znaczy istniała 1 racjonalność i 1 sposób rozstrzygania konfliktów, który był oparty na czymś co nazywano no koniecznością ekonomiczną i konflikt polityczny w ogóle został zakopany. Mówiono, że właściwie konfliktów politycznych już nie powinno być, że wszystko jest sprawą ekspercką, to znaczy, że trzeba zawołać fachowca i on powie, jak powinno być efekt tego jest taki, że był taki, że bardzo duża część poglądów politycznych została wyparta z pola dyskusji. I w momencie, w którym one wybuchły wszystko stało się, jak gdyby stawką polityczną, to znaczy już nic w pewnym sensie nie jest chronione jako pewnego rodzaju dobro wspólne przy tym rozdzierającym konfliktem. Wydaje mi się, że płacimy w dużym stopniu koszty takie tego rodzaju hegemonicznego myślenia o polityce narchgemonicznego. W sensie jest 1 racjonalność 1 sposób myślenia i nie ma właściwie tematy i oczywiście teraz jesteśmy w momencie, kiedy dla odmiany konflikt jest tak dramatyczny, że właśnie jest znak progu wojny domowej.
Prof. Andrzej Leder, filozof kultury, Instytut filozofii socjologii, Polskiej Akademii Nauk, moim państwa, pierwszym gościem dziękuję, panie profesorze za rozmowę.
Dziękuję bardzo, do widzenia.
Informację.
Poranek Radia tokefem. Zwiń «

PODCASTY AUDYCJI: PORANEK - KAROLINA LEWICKA

Więcej podcastów tej audycji

REKLAMA

POSŁUCHAJ RÓWNIEŻ

REKLAMA

DOSTĘP PREMIUM

TOK FM Premium 40% taniej. Radio TOK FM bez reklam, podcasty z audycji i podcasty tylko dla Subskrybentów.

KUP TERAZ

SERWIS INFORMACYJNY

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA