Rozwiń » Ekonomia kapitał gospodarka 25 minut po godzinie dziewiątej zaczynamy drugą część magazynu Hg w studiu z nami Hanna Cichy starsza analityczka do spraw gospodarczych polityki insid. Dzień dobry. Dzień dobry. I łączymy się też z panią Martą petką zagajewską, szefową zespołu analiz makro w PKO banku polskim. Dzień dobry. Dzień dobry. Na łączach jest z nami także pan dr Marcin Mrowiec, ekonomista i koordynator makroekonomiczny Europejskiego Kongresu finansowego dzień dobry.
Dzień dobry, panie redaktorze, dzień dobry państwu.
Przyznam się państwu, szczerze na początek naszego spotkania, że bardzo lubię takie programy, kiedy mamy mnóstwo liczb i mnóstwo danych bardzo ciekawych, które opowiadają nam o tym, co dzieje się w gospodarce źródłem tych danych. Jest oczywiście główny urząd statystycznej i tak zastanawiam się, od czego zaczniemy może na początek od inflacji, bo to jest chyba taka najbardziej najłatwiej przyswajalna przez nas wszystkich liczba wynik. Wstępny jeśli chodzi o ten z kończony wczoraj miesiąc, czyli maj to 13% w kwietniu było 14 i 7, więc mamy spadek, którego wszyscy się spodziewali pytanie, czy to jest spadek. Wydaje mi się silniejniejszy chyba niż oczekiwali, ekonomiści Hanna Cichy.
No to jest troszeczkę głębszy spadek niż oczekiwaliśmy, faktycznie bardzo pomogło tutaj obniżanie cen paliw, więc jeżeli, jakby trzymalibyśmy się tej naracji, rządowo NBP owskiej o putinflacji, to teraz mamy Putin dezinflację, bo to, co głównie ciągnie ten wskaźnik inflacji w dół, to to są taniejące paliwa, to prawie 10% taniej na stacjach benzynowych niż przed okiem. No i duża zagadka, na którą odpowiedź poznamy za tygodnie, jak GUS o opublikuje pełne daną inflacji, to inflacja bazował te w ten wstępno sugeruje, że tam coś pozytywnego się zadziało. Również po tej stronie był ta inflacja bazowa była niższa niż w poprzednich miesiącach, tylko pytanie, skąd to się wzięło, z której części i czy jest to taki proces, który będzie faktycznie stabilny i kontynuowane.
A inflacja bazowa dodajemy bardzo często mówimy o niej w magazynie kg, to jest inflacja liczona bez cen żywności cen energii paliw tych najbardziej zmiennych, co ma próbować nam pokazywać w jakiś sposób tutaj na miejscu w Polsce walczymy z inflacją, pomijając te czynniki, które są od nas zupełnie niezależne, bo to, co się dzieje na światowych rynkach żywności czy surowców na to nie mamy wpływu, ale mamy wpływ na to już potem co z tą inflacją dzieje się tutaj ma wpływ, oczywiście rada polityki pieniężnej, która za politykęniężną odpowiada pani Marta Petka. Zegejwska panią te dane zaskoczyły?
Myślę, że warto wspomnieć o tym, że tak sukcesywnie w trakcie maja prognozy inflacyjne przesuwały się przesuwały się w dołu m.in. właśnie, dostosowując się do tego, co mogliśmy obserwować na cotygodniowych danych o przeciętnych cenach paliw na na stacjach. Natomiast ostatecznie i tak było trochę niżej niż zakładaliśmy, a może takim, oby taką pewną cezurą będzie też Fakt, że maj jest pierwszym miesiącem od 14 miesięcy, kiedy ten poziom cen w gospodarce nie wzrół, to znaczy miesiąc do miesiąca mamy stabilne ceny i to nie zdarzyło się właśnie od ponad od ponad roku. Oczywiście to nie jest tak, że te ceny już na dobre się nam zamroziły. Natomiast myślę jest to taka kolejna kropla jednak przepełniaająca i wypełniająca ten kielich argumentów przemawiających za tym, że weszliśmy, oby jak najbardziej trwały trend bezinflacyjny. Drugą kroplą jest to, że to jest miesiąc, w którym do spadku inflacji przełożyły się wszystkie główne komponenty, czyli poza wspomnianymi już tutaj paliwami, które obniżyły nam z miesiąca na miesiąc inflacji o 06 pkt procentowego. Mamy prawie równie silny negatywny wkład ze strony tej inflacji bazowej, ona wg naszego szacunku spadła do 11 4 dziesiąch procenta dla porównania, miesiąc wcześniej wynosiła 12 i 0,2% i taką pozytywną zmianą, którą także po tej stronie widzimy. Jest to, że przez długi czas w tym komponencie bazowym ceny rosły przeciętnie około 1% każdego miesiąca w maju najprawdopodobniej to było około 0 0,3%, więc to jest pewna pewien wyraźny zwrot. Oczywiście można powiedzieć, że to jest pierwsza jaskółka, która jeszcze nam tutaj wiosny nie czyni i kluczowe będą kolejne miesiące, które albo potwierdzą tę tendencję, albo ją zanegują. No właśnie na dziś to perspektywy inflacyjne wyglądają korzystniej i one myślę już, jakby bardzo znacząco przybliżają nas do tego momentu, że czwarty kwartał to już jest będzie kwartał jedno ciekawych odczytów.
To tutaj proponuję, żebyśmy się zatrzymali mówiła pani Marta Petka, zegajewska powiedziałem, no właśnie, dlatego że mam przed sobą wczorajszą wypowiedź jednego z członków rady polityki pieniężnej już po publikacji tych danych Henryk Wnorowski mówi w rozmowie z i sbnews z agencją, że inflacja konsumencka w Polsce może osiągnąć jednocyfrowy poziom jeszcze w sierpniu w świetle ostatnich 3 odczytów obniżającej się inflacji. To pytanie do pana doktora jest z nami pan dr Marcin Mrowiec, pytanie czy rzeczywiście ta 1 cyfrowa inflacja, czyli wynik poniżej 10% to już w sierpniu, a nie na koniec roku? Jak słyszeliśmy do tej pory.
Jeżeli trendy dezinflaacyjne będą mocny. To ja czy nie zakładał, czy to będzie w sierpniu na wrześniu, czy na koniec roku, natomiast to sobie pytanie czy to jest powód do tego, żeby już myśleć o obniżkach w stuprocentowych. Mamy teraz dzisiaj prawie cieszymy się, jak dzieci z tego, że inflacja spadła nam z 14 koma siedemnast 13% natomiast przypomnijmy, że cel inflacyjne rady polityki pieniężnej to jest 2,5%, więc jesteśmy na poziomie 5 × wyższym, natomiast zaczyna pojawiać się taki optymizm, no jak już byśmy mieli wszystko załatwione i mogli się zastanawiać na tą mieszkami 100%owej więcesząc się z tego wyniku, który rzeczywiście był lepszy od oczekiwanie i ciesz się z tego, że mamy silny trend dezyinflacyjny i przychylając się po temu poglądowi, że ten trend może być dosyć mocny i szybko możemy zobaczyć liczy liczby jednocyfrowe. Pamiętajmy o tym, że celem polityki monetarnej rady polityki pieniężnej nie jest zejście z inflacją. Proszę.
Wybaczyć, żeby to słowo mamy jakiś problem z połączeniem, więc spróbujemy nawiązać się jeszcze raz tak, żeby dobrze nas było, słychać w państwa odbiornikach. I jeszcze wrócimy oczywiście do tego wątku. Czy to jest czas, żeby dyskutować o tym, co ze stopami procentowymi, czyli czy zmieniać ich poziom, bo takie sygnały do tej pory czy w ostatnim czasie może tak docierały do nas od rady polityki pieniężnej. To może pytanie do pani Hanny Cichy. Czy to, o czym dzisiaj dyskutujemy te najnowsze dane, to nas zbliża do tej perspektywy tych obniżek czy lepiej poczekać i tak się z tym łagodzeniem polityki pieniężnej nie rozpędzać?
No pewnie pewnie nas zbliża co nie do końca jest dobrą wiadomością, że jesteśmy trochę w takiej sytuacji. W im bardziej spada inflacja im częściej ona nas zaskakuje pozytywnie, czyli jest nichsza niż prognozowaliśmy tym więcej wiatru w ogóle dostają po pierwsze, gołębie w radzie polityki pieniężnej, a po drugie, rząd. I ja się bardzo obawiam tego scenariufa, że dopywaliśmy takie takiej fatyyzacji tej jednocyfrowej inflacji i że jak ona faktycznie spadnie poniżej 10% to wszyscy uznają, że teraz rzecz wszystko w porządku i można działać tak jak gdyby problemu z wysoką inflacją. Tylko.
Rzeczywiście procent, czyli mniej niż 10% to jest, owszem, mniej niż 15 16, które obserwowaliśmy, ale to jest wciąż bardzo wysoki poziom.
I wciąż wszystkie projekcje wskazują czy nbapowskie czy prognozy komisji Europejskiej, że ta droga do celu inflacyjnego jest rozpisana jeszcze na kolejne 2 lata, więc jeżeli za wcześnie poluzujemy tą politykę i monetarlną i fiskalną, to z tych 2 lat może się zrobić 3 albo więcej.
I co to oznacza dla gospodarki?
No myślę do tego przejdziemy za chwilę, bo mamy też rozmawiać o wnioskach z badania budżetów gospodarstwach domowych. I to bardzo bardzo ciekawe myślę wnioski na temat tego i co robi wysoka inflacja z dochodami różnych grup społecznych z naszymi oszczędnościami. I jak prowadzi do erozji, czy upośledza różnego rodzaju politykę publiczną w tym np. podatki.
To o tym jeszcze powiemy w magazynie jak, ale tak, żeby z zwiększyć tę część naszej dyskusji poświęconą inflacji, to jeszcze może pani Marta Petka Zagajewska, ale już dopytam precyzyjnie to co się powinno z tym poziomem stóp procentowych. Unknown speaker 4 Chcieć.
Pani Marta Petka Zagajewska mamy teraz problem z tym połączeniem, ale słyszę, że pan dr Marcin Mrowiec jest z nami, to panu oddaje głos? Unknown speaker 5 Tak nie wiem, gdzie mnie urwało, ale krótko powtórzę, to, co zacząłem mówić, mamy dosyć silny trendy z inflacyjny, jesteśmy zadowoleni z tego, że inflacja spadła nam 14 i 7 na 13% natomiast pamiętajmy o tym, że cel polityki monetarnej rady polityki pieniężnej to jest 2,5%, a nie osiągnięcie inlacji jednocyfrowej, także pośród tej radości ze spadku inflacji. Pamiętajmy o tym, że ona jest na poziomie teraz pięciokrotnie wyższym niż powinna być i wydaje mi się, że mówienie o obniżkach stuprocentowych w tym roku. No byłoby grubo przedwczesne, mimo tego, że inflacja może osiągnąć poziomie jednocyrowe w ciągu paru miesięcy.
Mówił dr Marcin Mrowiec są z nami też Hanna Cichy i martapetka Zagajewska trwa magazynek, a g po skrócie informacji rzeczywiście będziemy wnikać w bardzo ciekawe dane od Głównego Urzędu Statystycznego. To są dane, które opowiadają o tym, ile zostaje nam pieniędzy w kieszeni, po tym, jak zapłacimy podatki i składki jak te wydatki mają się do naszych zarobków? Co z tym wszystkim zrobiła wysoka inflacja? O tym powiemy państwu tuż po informacjach teraz jest dziewiąta. Unknown speaker 6 35 kg ekonomia kapitał gospodarka.
Tomasz cota, dzień dobry państwu. Po raz trzeci zaczynamy trzecią część magazynu państwa goście to dziś to dziś Hanna Cichy martapetka Zagajewska i Marcin Mrowiec zgodnie z obietnicą przejdziemy teraz do kolejnego tematu naszej dyskusji. Bardzo się to zrobić, ale zrobię to, bo użyję 2 takich słów, które mogą brzmieć się trochę groźnie. To jest dochód rozporządzany, ale Drodzy Państwo, nie ma się absolutnie, czego bać, bo chodzi o pieniądze, którymi możemy rozporządzać, mówiąc tak w dużym skrócie chodzi o pieniądze, które nam realnie zostają w kieszeni, potem jako płacimy podatki i składki. To jest bardzo ciekawa kategoria tej kategorii tego dochodu rozporządzalnego przyjrzał się Główny Urząd Statystyczny. No i mamy dane wnioski dotyczące poprzedniego roku 2022 czytamy, że w tym czasie sytuacja gospodarstwy domowych pogorszyła się, bo ten dochód nominalnie w 20.02. roku wzrósł nominalnie, ale realnie jak przyłożymy do tego wysoko inflację, to spadł, więc wniosek, który płynie z lektury tych danych od GUS u jest taki po prostu zbiedniliśmy Hanna Cichy.
Spiedniliśmy przez wysoką inflację i to jest. No absolutnie oczywiste i coś, czego nalewał się spodziewać, a zupełnie ciekawy to będzie za miesiąc jak GUS opublikuje dane o ubóstwie i zobaczymy, jak wzrosło jak zó usług zasięg ubóstwa. W związku z tym kryzysem kosztów życia, z którym mieliśmy do czynienia w zeszłym roku i mamy do czynienia dalej i dużo ciekawsze niż te 2 i sześćdziesiątych procent spadku dochodu, które są tą główną liczbą, którą pokazuje. GUS jest jak spojrzymy sobie na rozbicie tego wg tego, skąd gospodarstwa domowe te dochody otrzymują no i dochód rozporządzalne pracowników się prawie nie zmienił dochód rozporządzlny rolników troszeczkę wzrósł. Natomiast w gospodarstwach domowych rencistów to jest spadek o 20% prawie 20% no, więc to pokazuje, jak nierównomiernie ta inflacja udewa wyrówna rodzaju gospodarstwa domowe i jak nierównomiernie polityka publiczna rekompensuje ten wpływ z drugiej strony mamy też wydatki. Tutaj w skali całego kraju wydatki realne, czyli już właśnie po uwzględnieniu tej inflacji wzrosły o mniej niż 1%, jeżeli dochód spadł, a wzrosły wydatki. To oznacza, że oszczędzaliśmy mniej i znowu to się nierównomiernie rozkłada, ponieważ oszczędzali pracownicy, natomiast najbardziej wydatki wyredukowały gospodarstwa domowego rolników. To chyba jest kwestia tego, jak wielka tam była niepewność, w związku z kosztami produkcji z możliwością zbytu z tym brakiem dostępu i wysokimi cenami nawozów. No i myślę dobroć i rolnicy jednak oszczędzali w zeszłym roku, bo teraz czytamy, że ceny w skupie są takie, że produkcja w wielu obszarach produkcja rolniczej jest nieopłacalna, więc te problemy jeszcze się przynoszą na ten rok.
Mówiła Hanna Cichy. Bardzo dziękuję, tak jeszcze zaglądam do tych danych opublikowanych przez GUS i tam z tych liczby wynika też czy wołania się też i taki wniosek, że drugi rok z rzędu udział wydatku wydatków w naszych budżetach rośnie. Pytanie do pani Marty petki zagajewskiej, to dla pani dane ciekawe niepokojące? Czy może niespecjalnie ciekawe, no bo przecież wysoka inflacja to musiało się tak skończyć, że na tych naszych budżetach domowych się odbija właśnie w taki sposób, że niektórzy z nas tych pieniędzy realnie do dyspozycji mają mniej.
No te dane zawsze są bardzo ciekawe i wielkim walorem, a tak danych jest to, że poza takim typowym wskaźnikiem, który najczęściej poznajemy w różnego rodzaju danych gospodarczych, czyli jak to jest przeciętnie, mamy też tą dezagregacje dezagregacje na różne typy gospodarstw domowych albo definiowane przez źródło dochodu, ale, ale także mamy podział na grupy definiowane przez poziom dochodu, czyli jakby widzielimy sobie gospodarstwa domowe, na 5 różnych co do liczebności grup od gospodarstw domowych najmniej zarabiających. Te gospodarstw najwięcej zarabiających i także przez pryzmat takiego podziału możemy zobaczyć, jak różniły się zmiany zachodzących w budżetach gospodarstw domowych w trakcie 2022 roku. I tutaj ta zmiana też powiem szczerze jest taka no przykra czy też niepokojąca, ponieważ te dane bardzo mocno pokazują, że grupą gospodarstw domowych, która w największym stopniu została dotknięta przez ten szok inflacyjny były gospodarstwa domowe, najsłabiej zarabiające w pierwszym kwintulu, czyli w takiej grupie 20% gospodarstw domowych o najniższych dochodach wzrost nominalny dochodu rozporządzalnego. To jest 4,5% to, patrząc potem na źródła tych dochodów można przypisać, że pewnie tam właśnie są m.in. ci renciści, z których na dziś ponad 20% ocenia w sposób subiektywny swoją sytuację finansową jako jako złą. No właśnie pod kolejnym walorem tych badań jest także poza takim podejściem ilościowym pytanie gospodarstw domowych, jak same oceniają swoją sytuację finansową i tutaj powiem, że na poziomie takim ogólnym byłam zdziwiona, jak i jak mało te oceny się pogorszyły. W zasadzie przesunięcie, które nastąpiło to pewne przesunięcie od gospodarstw domowych, które w 20.01. roku mówiły, że ich sytuacja finansowa jest dobra. To było 53% gospodarstw domowych w stronę gospodarstw domowych, które mówią, że to sytuacja jest przeciętna na dziś tych gospodarstw, które oceniają swojej sytuacji jako dobrą mamy blisko 50% 44% jako przeciętną. Natomiast sam wzrost odsetka gospodarstw domowych, które mówią, że sytuacja finansowa jest zła jest niewielki to jest 51 i dziesiąt procenta do 59 dziesiąch procenta. Natomiast właśnie między m.in. to ujęcie grupowe pokazuje, że w pewnych konkretnych grupach mocno zależnych od transferów czy od świadczeń społecznych. Ta skala pogorszenia sytuacji była znacząco silniejsza niż przeciętnie w gospodarce, to od razu pokazuje, na kogo należy patrzeć, kształtując politykę państwa, politykę społeczną w najbliższym czasie. To są te grupy wymagają pomoc.
Pytanie, czy politycy będą się oddawać tak lekturze tych danych, dokładnie tak jak my to robimy dzisiaj w magazynie kg mówiła przed momentem pani Marta Petka Zagajewska, pan dr Marcin Mrowiec, pan, jakie wnioski wyciąga z tych z tych liczb i danych? Unknown speaker 5 Czy ja bymciągnął ten wniosek, którego pan dotknął w ostatniej części poprzedniego zdania, czyli że politycy jednak powinni się pochylić nad tymi danymi i to, co do ekonomistów jest oczywiste, że inflacja najmocniej uderza w najsłabszych w tych zależnych od transferów społecznych. No to mamy tutaj czarno czarno na białym pokrywapane w wynikach tego tego badania. I myślę, że kolejny wniosek, który nad, którym powinni albo he teza, nad którym powinni się pochylićlitycy, to jest to, że stymulowanie różnego rodzaju wydatków tzw. pustym pieniądzeem, czyli po prostu kreacją zadłużenia. No po pierwsze, sięburza, a po drugie, przynosi efekt odwrotny do oczekiwanego, bo można wykreować kolejne tarcze kolejne transfery. Natomiast, jeżeli nie zadbamy o stronę podażową gospodarki, jeżeli nie do dbamy o inwestycje, jeżeli nie dbamy o to, żeby firmy mogły tanio produkować z urzęduność produktów, to pieniądze pieniądze w wobec tej strony można kreować dużo i zasadniczo bezkosztowo, tylko, że on miej idzie poprawię jakości życia, tylko idzie we wróbce, które najmocniej uderza w tych, którym nominalnie politycy chcą pomóc. I to jest taka. To jest coś to, co teoria i praktyka ekonomizna opów dekar. Natomiast ja czasami odnoszę wrażenie, że politycy są na to i imegnowani, a powinni wrócić do tej dużej lekcji i powinni właśnie myślećeć na temat kolejnych tytułów wydatkowych mamy teraz festiwal tego typu pomysłu przed wyborami. Powinni pomyśleć na tym, jak zredukować jak wyredukować deficyt, jak zadbać o to, żeby ta inflacja jak najszybciej na trwale wpadła do jak najniższych poziomów?
Mówił dr Marcin Mrowiec. Bardzo dziękuję, sporo dziś miejsca w audycji poświęciliśmy inflacji temat inflacji z pewnością powróci także w trakcie Europejskiego Kongresu finansowego EKF w Sopocie już w przyszłym tygodniu od poniedziałku do środy radiotokfem i magazyny kg też tam będzie już teraz państwa. Gorąca zapraszam. Unknown speaker 6 Pkg.
A w dzisiejszym magazynie kg zostało nam niewiele czasu, a jest jeszcze 1 ważna sprawa, o której musimy krótko nieubłagany jest czas, ale powiedzmy jeszcze o tym, co działo się z polską gospodarką w pierwszym kwartale, bo mamy pierwsze, czy właściwie już finalne ostateczne dane o tak o tym, co działo się w pierwszym kwartale tego roku, z polskim PKB annna. Cichy.
Ostateczne to one nie są, bo takie jest UEK statystyki bichunków narodowych one często jeszcze ulegają jakieś tam telewizji, a ostatnio jednak długo się dzieje takich trudnych do zrozumienia rzeczy w gospodarce, które też tą statystykę wypaczają. I GUS ostatnio telewizję robi częściej i one są większe, więc nie nazywałabym tych liczb ostatecznymi. To, co natomiast wiemy, to, że za ten nieoczekiwanie doby wynik polskiej gospodarki, czyli nieoczekiwanie, mały spadek PKB w pierwszym kwetale odpowiadał przede wszystkim ekspert, czyli popyt z zagranicy na wyprodukowane przez nas produkty przy jednoczesnym bardzo słabym popycie, zarówno ze strony gospodarstw domowych. Jak i ze strony firm robiących zapasy w tym zapasy su obsługi energetycznych i znowu też widzimy wpływ inflacji, mimo iż państwo nominalnie wydaje co coraz więcej. I to jest to, czym się politycy bardzo lubią faj tym nominalnym wzrostem wydatków, to w ujęciu realnym, czyli po korekcie o zmianę wartości siły nabywczej, pieniądze wydatki publiczne w pierwszym kwartale spadły. I to jakby też obniża. No politycy lubią mówić o tym nawet w pierwszej części dzisiejszego programu był taki taka koncepcja tutaj te wydatki budżetowe będą napędzać gospodarkę, jeżeli mamy do czynienia z tak wysoką inflacją, to wydatki gospodar, wydatki publiczne są w stanie nadążyćć za nią, żeby faktycznie rozfać gospodarkę.
Bo też musiałyby urosnąć do takich nie musiały.
Rosnąnąć szybciej niżos rosną koszty.
O co byłoby z pewnością trudno mówiła Hanna ciche, to jeszcze może krótko pani martajewska?
Może, ja bym do tych rzeczy, które pozytywnie zaskoczyły, i które sprawiły, że te wyniki gospodarcze za pierwszy kwartał były lepsze niż szacowaliśmy. Dodała 1 ważny komponent komponent inwestycyjny inwestycje w pierwszym kwartale wzrosło 5 i 50% to jest zupełnie inny obraz inwestycji niż to, czego się spodziewaliśmy, formułując prognozy na 20.03. rok w roku poprzednim oczekiwaliśmy, że jednak to bardzo duża niepewność zamknięcie popytu presja kosztowa wymuszaająca na firmach oszczędności, będą prowadziły do gwałtownego wyhamowania aktywności inwestycyjnej. Natomiast jak widać, inwestycje są zaskakujące, odporne zaskakujące odporne w ogóle jak na fazę cyklu koniunkturalnego, w którym się znaleźliśmy. No i dla nas to jest m.in. jedna z takich przesłanek, która sprawia, że zaczynamy patrzeć na wyniki polskiej gospodarki w 2023 roku. No to tak bardziej optymistycznie. My zakładaliśmy, że przed nami rok stagnacji ze wzrostem na poziomie 01 po tych danych i po danych o strukturze tego wzrostu gospodarczego wydaje nam się, że mamy szansę na wzrost w ulicach. 1.
% mówiła pani Marta martatka Zagajewska. Bardzo dziękuję, w magazynie kge zostawiamy PKB i przychodzimy do krótkich zdziwień. Pan dr Marcin Mrowiec na początek. Unknown speaker 5 Tak zdziwiony, brakiem szerszej dyskusji na temat tego, czy możemy sobie pozwolić na różnorolkie programy dodatkowych wydatków, o których prawie codziennie obwiecają nam politycy, gdy spojrzeć na liczby. To my dokument rządowy strategia zarządzania długiem sektora finansów publicznych, który był publikny w tamtym roku, więc to dzisiaj ta firma będzie wyższa, ale oficjalne dane rządowych września tamtego roku mówią o tym, że w tym roku dług sektora instytucji rządowych i samorządowych ma wzrosnąć ponad 200 000 000 000 zł. Dokładnie 207 000 000 000 do dzisiaj ta liczba jest większa nie wiemy dokładnie, jak, o ile ale na pewno większa i teraz, jeżeli mamy deficytzę dwustustu miliardów. Przypomnę, że to są su porównywalne z rocznymi wpływami jest podatku VAT w tamtym roku to cały rok VAT przyniósł do budżetu 230 000 000 000 mamy deficyt prawie drugie tyle i wszyscy albo większa część polityków. Jak gdyby nigdy nic mówi o dodatkowym zwiększaniu tych wydatków, no to jest to jest droga donikąd i moje zdziwienie polega na tym, że tak mało i tak mało intensywnie o tym o tym się mówi w przestrzeni publicznej.
Bardzo dziękuję Hanna Cichy.
Ja bym jeszcze w zeszła do tego badania budżetów gospodarstw domowych, bo tam jeszcze jest 1 rzecz, o której nie mówiliśmy, mianowicie przyszliśmy mieli gigantyczne zmiany w podatkach w zeszłym roku, które właśnie miały na celu zmniejszyć obciążenia podatkowe dla najmniej zarabiających. Tak mamy gigantyczne podniesienie kwoty wolnej od podatku.
Ministerstwo Finansów chwali się rekordowymi zwrotami podatków?
Tak, a mimo to te realne dochody spadły, czyli ta inflacja zjadła nam wszystkie korzyści ekonomiczne społeczne, ale Unia też polityczne z jednak bardzo duże, jeżeli byśmy pomyśleli o zasięgu, bo ja powiem systemu podatkowego.
Bardzo dużo, dzisiaj liczby w magazynie kg, ale mam nadzieję, że dla państwa naszych słuchaczek i słuchaczy też liczby bardzo ciekawych. Dziękuję za to spotkanie Hanna Cichy, starsza analityczka do spraw gospodarczych. Polityka i slajd dziękuję bardzo Marta martopetka Zagajewska PKO bank Polski i Mar Marcin Mrowiec, ekonomista koordynator makroekonomiczny Europejskiego Kongresu finansowego również dziękuję. Unknown speaker 5 Dziękuję.
Program wydawała Natalia Banaczek realizowali via Prądzyńska, jeszcze zaglądamy na to, co dzieje się np. na rynku walutowym, może dziś od niego zaczniemy euro po 4 53 USD po 4 24 funt po 5 27 i frank szwajcarski dziś kosztuje 4 zł i. 66 gr, a na giełdzie papierów wartościowych w Warszawie w tej chwili Indeks WiK zyskuje 0,76%, a WiK 20 w górę o niemal 1% to był magazyn kg po informacjach o dziesiątej spotka się z państwem Przemysław Iwańczyk, który zaprasza na przedpo południe Radia tokefem Tomasz seta. Dobrego dnia i do usłyszenia. Zwiń «
PODCASTY AUDYCJI: EKG - EKONOMIA, KAPITAŁ, GOSPODARKA
-
-
-
-
14:57 W studio: prof. Adam Mariański
-
REKLAMA
POSŁUCHAJ RÓWNIEŻ
-
-
-
-
-
-
-
-
07:12 TYLKO W INTERNECIE
-
-
-
06:34 Rozmowy sfeminizowane
-
-
-
-
-
-
-
03.10.2023 19:39 Domy przyszłości25:45 W studio: Marek Maślanka
-
-
-
-
-
03.10.2023 19:10 TOK36004:49 W studio: Wawrzyniec Zakrzewski
-
03.10.2023 20:59 Outriders Podcast45:29 W studio: Magdalena Konczal , dr Urszula Mankowska-Manista
-
-
-
03.10.2023 19:30 Humor i Teraźniejszość
-
03.10.2023 23:00 Maciej Zakrocki przedstawia52:50 W studio: Anna Nasiłowska
-
-
10:00 Pod dyktando
REKLAMA
DOSTĘP PREMIUM
TOK FM Premium 40% taniej. Radio TOK FM bez reklam, podcasty z audycji i podcasty tylko dla Subskrybentów.
KUP TERAZSERWIS INFORMACYJNY
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
-
TOK FM
-
Polecamy
-
Popularne
-
GOŚCIE TOK FM
-
Gazeta.pl
-
WYBORCZA.PL