REKLAMA

Co dalej z ustawą o ochronie małoletnich?

Popołudnie Radia TOK FM
Data emisji:
2023-06-01 12:00
Prowadzący:
W studio:
Czas trwania:
11:32 min.
Udostępnij:

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

Transkrypcja podcastu

Rozwiń » Dzień dobry, popołudniu radiato kfem wita się z państwem Anna Piekutowska jest dwunasta 5, a ja już przedstawiam moją pierwszą gościnie jest nią Monika Rosa, posłanka nowoczesnej koalicji Obywatelska, przewodnicząca sejmowego zespołu praw dziecka. Dzień dobry. Dzień dobry, pani redaktor, dzień dobry państwu 1 czerwca. Nie udało się z 800 plus na dzień dziecka, ale pani razem z innymi posłankami koalicji Obywatelskiej dzisiaj przedstawiła inne prezenty propozycje na dzisiaj, czyli projekt nowelizacji ustawy o Rzeczniku Praw Dziecka. Czy to jest naprawdę najpotrzebniejsza rzecz w tym momencie, jeśli chodzi o dzieci.
Odnośnie syn? Jeden z bardzo ważnych elementów, bo w obecnym systemie niestety nie ma instytucji, która realnie są po stronie dziecka i w momencie konfliktu czy w momencie procesu, czy też w momencie, kiedy są zagrożone jego prawa. Tak naprawdę dziecko pozostaje samo sobie Rzecznik Praw Dziecka miałby ogromne zdanie do spełnienia, ale móc to zrobić potrzebuje także narzędzi, dlatego my proponujemy, żeby mógł wyznaczyć swoich zastępców dedykowanych najbardziej paląccym kwestią, czyli zdrowiu psychicznemu dzieci i młodzieży oraz kwestią praw ucznia, ale tak, żeby miał swoich przedstawicieli w terenie, aby realnie mogli z dzieciakami współpracować wymagać im i rozumieć, co się dzieje z dala od Warszawy. Natomiast tych rzeczy zrobienia w systemie bardzo wiele i tak naprawdę jeszcze najważniejszą to jest postawienie dziecka w centrum. To jest wyjęcie go spod władzy rodzicielskiej na rzecz odpowiedzialności rodzicielskiej. To jest umożliwienie mu wysłuchania w sądzie i brania pod uwagę jego zdania to jest upodmiotowienie go zarówno w systemie edukacji. Jak i w systemie ochrony zdrowia w systemie w zdrowiach psychicznego, ale także w systemie prawnym.
Ja się z panią oczywiście zgadzam, tylko wydaje mi się, że my nie potrzebujemy kolejnego urzędnika czy urzędników, tylko po prostu więcej psychiatrów, np. jeśli chodzi o zdrowie psychiczne młodych ludzi od i zastanawia mnie, czy faktycznie problem jest w tym, jak ten urząd jest skonstruowany, czy po prostu problem jest w osobie Mikołaja Pawlaka, która, który w tym momencie sprawuje ten właśnie urząd? Te funkcje?
Problemem głównym jest oczywiście Mikołaj Pawlak, który jest Rzecznikiem Praw Dziecka, ale głównie rzecznikiem swoich Wymysłów i Prawa i Sprawiedliwości. Natomiast ten projekt ustawy, który dzisiaj prezentowałyśmy, był skonsultowany bardzo mocno z załącznikiem praw dziecka z Markiem Michalakiem, który właśnie wskazał na to, żeby urząd lepiej funkcjonował, żeby on potencjalny przyszły lepszy, dobry rzecznik miał większe kompetencje. To właśnie te elementy do tej ustawy trzeba wdrożyć.
A w państwa ustawy jest coś, co mogłoby zapobiec zideologizowaniu działań rzecznika i sprawieeniu, że będzie mniej uzależniony od obecnie sprawującej władzy partii. Czy w przyszłości tak będzie?
Są 2 elementy 1 to jest podwyższenie standardów na powołanie Rzecznika Praw Dziecka, czyli realnej pracy na rzecz ochrony praw dziecka, wymogach, które taka osoba musi spełnić, a drugi element to są większe możliwości odwołania, Rzecznika Praw Dziecka. My 2 lata temu złożyłyśmy wniosek o odwołanie Mikołaja Pawlaka, który do tej pory nie spotkał się nawet z czytaniem na posiedzeniu komisji, a w tym projekcie ustawy zakładamy, że teraz na następnym posiedzeniu po złożeniu takiego wniosku takie czytanie musi się odbyć, ale także jeśli rzecznik nie dopełnia swoich obowiązków, czyli np. nie złoży sprawozdania. To to odwołanie z funkcji na prostu będzie możliwe. Natomiast mamy pełną świadomość tego, żeby w pełni chronić praw dziecka, to rzeczywiście ta zmiana musi dokonać się zarówno w systemie prawnym, ale także w systemie naszego myślenia o dzieciach, jak o małych ludziach o ludziach właśnie, a nie o przedmiotach naszej władzy o ludziach, których się wysłuchuje, których zdaniem się bierze pod uwagę, z którymi się rozmawia, a niektórym narzuca się naszą wolę. Jak wiemy, nie zawsze słuszną.
Co jeszcze koalicja Obywatelska ma do zaproponowania, jeśli chodzi o dzieci przedwyborczą?
Nie wiem, czy to jest kwestia przedwyborcza, ale mamy przygotowane reformę kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, który, jakby to jest kodeks, który powstał m.in. w związku z pracami Rzecznika Praw Dziecka Marka michallaka, który wprowadza bardzo 1 ważną zmianę, czyli wymienia władzę rodzicską, odpowiedzialność rodzicielską, ale oczywiście nie tylko albo mówi o tym, że dziecko będzie miało swego adwokata reprezentanta, nie tylko w postępowaniach karnych. Jak jest to teraz, ale także w postępowaniach cywilnych czy rodzinnych, tak, żeby ktoś po stronie tego dziecka stał tak, żeby ktoś w jego imieniu się w sądzie wypowiadał obecnie ta luka w polskim prawie jest ogromna i dzieci w ogóle się nie wysłuchuje. Jeśli np. o władzy rodzicielskiej i ograniczaniu o przyjęciu dzieci do pieczy to, gdy dziecko jest w pieczy zastępczej i trwa postępowanie przed sądem średnio ponad 3 lata odnośnie władzy rodzicielskiej. To zdanie dziecka praktycznie w ogóle nie brane pod uwagę, natomiast ci rodzice biologiczni ciągle mogą decydować o jego leczeniu. O tym, czy może przyjść do psychiatry do psychologa czy do zwykłego lekarza, dlatego taka zmiana też w tym kodeksie rodzinnym opiekuńczym, który proponujemy jest zapisana.
Po tragicznej śmierci zakatowanego przez oczyma ośmioletniego Kamilka z Częstochowy 12 maja w Sejmie pojawia się ustawa o ochronie małoletnich. Ona jest sygnowana przez wiceministra Marcina Romanowskiego, któremu udało się wokół tego projektu zgromadzić. Szacowne grono ekspertów z bardzo różnych zresztą środowisk i ten projekt ma poparcie wielu organizacji pozarządowych, ekspertów ekspertek, ale z tego, co wiadomo, cały czas leży nam biurku u pani Witek, jest nawet w sieci, taki licznik, który odlicza godziny od momentu złożenia projektu ustawy w Sejmie, jak przyspieszyć jego procedowanie. Ten Sejm po prostu potrafi działać Super szybko w pewnych kwestiach, a tutaj taka obsuwawa to jest wstyd.
To jest wstyd, zwłaszcza, że opozycja mówi jasno, chciałem pracować nad tym projektem ustawy z naszej strony nie ma żadnej obstrukcji, jeśli tylko będzie wniosek o to, żeby uzupełnić obrady o ten punkt jak najbardziej będziemy chcieli to zrobić. Jeśli będzie konieczność pracy w komisjach w miarę rozsądny rozsądnie szybkiego procedowania, jak najbardziej się na to gotowi, potem projekt ustawy wprowadza 1 częścią rzecz bardzo mocno. To jest analiza przypadków śmiertelnych zdarzeń pobit dzieci i to jest coś, o co organizacji pozarządowej eksperci zabiegają od lat, projekt ustawy w kancelarii prezydenta, był pisany przez parę lat został zablokowany, nie trafił do laski Marszałkowskiej, Rzecznik Praw Dziecka nie był zainteresowany tematem. Nie chciał tego tematu podjąć już taki zespół mógłby działać przy nim, tak to byłaby superkompetencja, dlatego, żeby badać, dlaczego ta przemoc dotyka w tak dużym stopniu dzieci. Teraz jest projekt ustawy, który może być procedowany, tutaj nie ma konfliktu politycznego wokół niego i nie ma, dlaczego być może ze względu na konflikt między solidarną polską, a pisem on cią leży na biurku? Nie ma informacji o tym, że będzie jeszcze w tej kadencji Sejmu czytany, więc taka analiza przypadkuśmiertelnik jest o tyle ważna, że nie chodzi o to, że kogoś karać chodzi o to, żeby wyłapywać takie luki, które sprawiają, że historia Kamila skończyła się tak dramatycznie tak tragicznie, bo ja nie chcę znowu czekać do kolejnej śmierci dziecka, żeby ponownie mówić o tym, że coś takiego musimy zrobić, bo co roku umiera kilkadziesiąt dzieci w wyniku przemocy domowej.
A pani jako przewodnicząca sejmowego zespołu praw dziecka ma uwagi do tego projektu.
Rzeczą bardzo ważną i zastanawiającym, o którym rozmawiamy i będzieć minister sprawiedliwości, to jest kwestia umiejscowienia tego zespołu. On wg projektu umiejscowiony obok tuż czy minister sprawiedliwości, skład tego zespołu powołuje minister sprawiedliwości i wpływ na jego działań ma minister sprawiedliwości co dla działania takiego zespołu może mieć efekt mrożący wobec osób, które będą analizować przypadki takich śmiertelnych pobit po prostu pracownicy socjalni. Nauczyciele mogą baci z takim zespołem współpracować, natomiast no rozumiem, że z racji tego, że jest to projekt poselski. Tu jest też dziwne żees nie rząddowy.
No wszyscy wiemy tego, żeby nie trzeba było konsultować.
Oczywiście, że tak to jest moja pierwsza uwaga, druga jest taka, że ten projekt ustawy mimo wszystko pewnie postać w konsultacji z ministerstwem polityki społecznej i rodziny, bo dotyka aspektów związanych z ministerstwem polityki społecznej i rodziny, w których kompetencjach i ochrona przed przemocą dotyka. Także kwestii kwestia dusza i standardy opieki na ochrony osób małoletnich, które także są w kompetencjach ministerstwa polityki społecznej i rodziny, więc to jest trochę tak, że tutaj brak współpracy pomiędzy tymi instytucjami może dać negatywne obiekty, natomiast same założenia projektu, czyli wprowadzenia tej analizy przypadków śmiertelnych, czyli standardy ochrony osób małoletnich, czyli wysłuchanie przed sądem czy stan dziecka są dobre, choć brakuje mi reprezentanci dziecka tego, że nie będzie dotyczyło tylko kwestii prawnych, tylko kwestii karnych?
Dzisiaj informacje na temat wyników kontroli w kuratoriach dotyczących działań na rzecz zdrowia psychicznego. Przedstawicieli i przedstawili autorzy rankingu szkół przyjaznych LGBT. Oni po prostu sprawdzili co poszczególne kuratoria w Polsce robią w sprawie zdrowia psychicznego młodych osób. No i wyszło im, że jest ogromny rozdźwięk pomiędzy deklaracjami, a wykazywanymi działaniami, ale też pomiędzy samymi kuratoriami, to znaczy w kilku działają procedury konferencje programy, ale większość nie jest w stanie wykazać działań związanych właśnie z troską o zdrowie psychiczne dzieci i młodzieży np. prewencji z ulicy dalnych m.in. może skoro zaproponowaliście sposób na to, aby zająć się sprawą Rzecznika Praw Obywatelskich. To przyszedł czas na to, aby wymyślić jak mogłyby działać lepiej właśnie kuratoria Barbara Nowak itp.
problem jest to, że kuratoria oświaty teraz dramatycznie upolityczniona i Barbara Nowak nie jest kuratorem oświaty na nie sprawuje nadzoru pedagogicznego. Ona jest po prostu politykiem na swoim stanowisku. My wczoraj byliśmy z kontrolą poselską pani Barbary Nowak, w związku z jej działaniami dotyczącymi dyrektora z Tarnowa, których w stawił się za dziewczynką, które doświadczała przemocy domowej. No i to spotkanie dramatycznie ono jasno pokazało, że tam nie było żadnych powodów wyczytać, to postępowanie dyscyplinarne. Natomiast póki nie zmieni się miejsce edukacji narodowej, które jest skrajnym ideologiem i działa mogę powiedzieć bezpośrednio na szkodę dzieci, to działania kuratorów po prostu się nie zmienią nie będzie żadnych standardów działania kuratorów, oni nie będą chcieli interesować się zdrowiem psychicznym dzieci i młodzieży, a wręcz przeciwnie działania pani kurator Nowak działania pana rzecznika Pawlaka wpływają wręcz na kryzys psychiczne, bo nie doskonale wiemy, że także dzieci społeczności LGBT mają bardzo często myśli samobójcze, kwestie depresji, a jedynym działaniem pana Pawlaka jest teraz kontrola szkół, które sprzyjają tak naprawdę wszystkim dzieciom i są dla nich przyjazne przez ich zostały wybrane.
Bardzo dziękuję za rozmowę. Monika Rosa, posłanka nowoczesnej, przewodnicząca sejmowego zespołu praw dziecka była mojemu państwa gościni.
Bardzo państwu dziękuję.
Informacje. Zwiń «

PODCASTY AUDYCJI: POPOŁUDNIE RADIA TOK FM

Więcej podcastów tej audycji

REKLAMA

POSŁUCHAJ RÓWNIEŻ

REKLAMA

DOSTĘP PREMIUM

TOK FM Premium 40% taniej. Radio TOK FM bez reklam, podcasty z audycji i podcasty tylko dla Subskrybentów.

KUP TERAZ

SERWIS INFORMACYJNY

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA