Rozwiń » Trzynasta 43 Jakub Janiszewski przy mikrofalnie, a z nami jest Jakub Pieńkowski z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych dzień dobry dzień dobry, będziemy mówili o szczycie Europejskiej wspólnoty politycznej, które odbył się wczoraj w Mołdawii. I może zacznijmy w od tego, co to jest, bo tego rodzaju sformułowanie ten zwrot ta nazwa Europejska wspólnota polityczna niekoniecznie się jakoś bardzo szeroko w Polsce kojarzy, więc wyjaśnijmy na sam początek.
Na pierwszym.
Miejscu powiedzmy sobie, że takie coś o tej nazwie już kiedyś istniało, ale to byśmy musieli wrócić do lat pięćdziesiątych i początków formowania Europejskiej wspólnoty węgla i Stali, a to, co mamy teraz. To jest zupełnie inny twór. Natomiast no pechowo niepechowo o takiej samej nazwie, to, co mamy teraz to jest Platforma współpracy takich bardzo szerokich konsultacji, które mają obejmować wszystkie państwa Unii Europejskiej i wszystkie państwa europejskieje z wyłączeniem Rosji i Białorusi z oczywistych względów, ponieważ państwa te dokonują inwazji na Ukrainę Europejska wspólnota polityczna. Ta współczesna jest pomysłem francuskim Platforma ta miała służyć przede wszystkim konsultacjom kwestii bezpieczeństwa bezpieczeństwa energetycznego i budowy takiej takiego wspólnego frontu przeciwko właśnie działaniom Rosji i Białorusi. Natomiast co jest istotne, nie jest to organizacja międzynarodowa, nie ma swoich organów, jest to forum dyskusyjne, pierwsze szczepia miejsce w zeszłym roku w październiku w Pradze w tym roku odbył się już pierwszy w bulbłace w Mołdawii, a następny jesienią ma nastąpić w Granadzie w Hiszpanii?
Ja myślę, że to nazwanie tego ciała Europejską wspólnotą polityczną jest absolutnie zamierzone. I celowe to budowanie skojarzeń właśnie z pierwocinami dzisiejszej Unii Europejskiej też jest celowe, to znaczy chodzi pewnie o to, żeby dowartościować wszystkich, którzy w tym formacie biorą udział, jakby podnieść rangę tego wydarzenia, jakby powiedziawszy sobie i światu, że no dążymy do nowej wspaniałej Unii Europejskiej jeszcze mocniejszej powiązane, jakby zjednoczonej z tymi wszystkimi krajami, które mówiąc kolokwialnie, nie załapały się na ostatnie rozszerzenia i ciągle stoją w kolejce i ciągle mają jakieś problemy, ale to powiedziawszy, przejdźmy właśnie do tematu samej Mołdawii i tego zwrotu, które nastąpił w mołdawskiej polityce w kontekście inwazji na Ukrainę. No i tego, jak ten jak te prounijne proeuropejskie nastroje mają się dzisiaj, na ile, jakby ten zwrot jest jakością trwał jak pan to widzi?
No, to znaczy, powiedzmy sobie też, że inwazje na Ukrainę najwyżej wzmocniła te proeuropejskie aspiracje Mołdawii, ponieważ, jeżeli weźmiemy pod uwagę, kto rządzi Mołdawia, czyli mam prezydent majesandu, całość władzy wykonawczej spoczywa w rękach i jej partii działania i Solidarności, która samodzielnie informuje rząd. No to to te aspiracje trwają od od początku tych rządów, natomiast rosyjska inwazja no niejako dała okazję, bo zmobilizowała partnerów unijnych do tego, żeby zaakceptowali wniosek o nadanie statusu państwa kandydującego Ukrainie. I przy tej okazji także Mołdawii. No, gdyby nie doszło do tej wojny najprawdopodobniej Mołdawia i Ukraina cały czas bezskutecznie pukałyby do drzwi Unii Europejskiej. Tutaj Mołdawia ma bardzo takie już daleko idące ambicje, bo deklaruje, że chce, aby jeszcze w tym roku rozpocząć negocjacje akcesyjne z Unią Europejską, a docelowo, żeby przystąpić do wspólnoty do 2030 roku. No wydaje się to mało realne, no ale trzeba sobie stawiać ambitne założenia, jeżeli chce się o ten sukces w końcu osiągnąć o tym, jak wyglądają nastroje mołdawskiego społeczeństwa, może świadczyć wydarzenie, które miało miejsce około 10 dni przed tym szczytem, kiedy to. Kiedy to doszło do takiej manifestacji prounijnej w centrum kisieniowa, na którą przybyło mniej więcej 70 80 000 ludzi. Tutaj zależy od źródła i to jest o tyle istotne, że to pokazuje tak bardzo głęboką bardzo głęboki kontrast między protestami, które organizowały od wiosny zeszłego roku partię prorosyjskie. Przede wszystkim partia schorra, no biznesmena, który wyprowadził 1 000 000 000 USDu z mołdowskiego systemu bankowego, a teraz się ukrywa w Izraelu i na te protesty organizowane przez szora przyjeżdża z 23 może 5000 ludzi. I przy czym tak jak powiedziałam, są przyjeżdża, czyli znaczną część tych uczestników szor po prostu opłaca wypłaca im dniówkę funduje posiłek przywozi do Kiszyniowa na manifestację. Natomiast na tę imprezę prounijną przybyło kilkadziesiąt tysięcy ludzi nie rozdawano jedzenia nie podstawiano autobusów, więc jest widoczne, jaka jest jednak, jaka jest jednak różnica, jaka jest mobilizacja, jak przychodzi co do czego tych nastrojów prounijnych wśród Mołdawian.
Czyli możemy powiedzieć, co jest autentyczne, a co jest rzeczywiście wytworzone, ale, przechodząc do tego wczorajszego szczytu Europejskiej wspólnoty politycznej, jakie są właściwie wnioski z tego spotkania?
Tutaj też podstawowa kwestia szczyt nie był obliczony na to, że przyniesie on jakieś konkretne decyzje. Konkretne rozstrzygnięcia to jest Platforma konsultacyjna, która umożliwia spotkanie w takim dość nieformalnym gronie swobodną rozmowę w formatach dwustronnych formatach wielostronnych, więc no ci, którzy oczekiwali, że tutaj zapadną jakieś spektakularne decyzje jakieś porozumienia będą podpisywane, to się na starcie grubo grubo mylili. No podstawowym takim zyskiem z tego szczytu jest omówienie kwestii współpracy energetycznej w kwestii rozwoju infrastruktury energetycznej, także dalszej pomocy Ukrainie, jeżeli chodzi o jej wojnę obronną przeciwko Rosji wsparcia aspiracji europejskich Mołdawii. I tutaj zapadła padła ważna deklaracja ze strony borela, czyli wysokiego przedstawiciela Unii Europejskiej, do spraw praw polityki zagranicznej, że Mołdawia może oczywiście, jeżeli spełni wymogi akcesyjne, ale może przystąpić do Unii Europejskiej, bez względu na to, jak potoczą się losy Naddniestrza, czyli że Mołdawia będzie mogła przystąpić nawet beznadniestrza, nawet jeżeli ta kwestia reintegracji nie zostanie uregulowana, a to jest o tyle istotne, że wcześniej w Unii Europejskiej było to też było takie poczucie bardzo takiego zawodu rozczarowania przykładem cypryjskim, kiedy to Cypr przystąpił przecież formalnie jako cała wyspa do Unii Europejskiej. Natomiast faktycznie w Unii Europejskiej jest tylko Południowa, ta greckojęzyczna, część, a separatystyczna, Republika Północnego Cypru jest tym państwem nieuznawanym i pozostaje faktycznie poza Unią Europejską no i żadnych perspektyw na zjednoczenie wyspy w tej chwili nie ma, więc mamy państwo o nieuregulowanym, które nie w pełni kontroluje swoje konstytucyjne terytorium. Mówię tutaj o Cyprze, no i było dotychczas w Unii Europejskiej dominował taki pogląd, że drugi raz takiego błędu takiego problemu nie popełniamy nie aakceptujemy. Natomiast boel powiedział, że tutaj Mołdawia może liczyć na akcesję, nawet jeżeli nie zdoła odzyskać kontroli na nadniestrzem.
To jest rzeczywiście bardzo ważna i bardzo ciekawa deklaracja, dlatego że ona pokazuje, że te reguły akcesyjne Unii Europejskiej one też są w dużej mierzetuacyjne, to znaczy, że z 1 strony Unia mówi nie można przyjąć, czy zarówno Unia jak i też NATO nie można przyjąć żadnego członka, który nie ma uregulowaowanej linii granicznej, a okazuje się, że jednak można zrobić wyjątek.
Zrobiono taki wyjątek już dla Cypru, ale to zrobiła Europejska no na to tego typu polityki no nie prowadzi. No z tego względu, że taka nieuregulowana linia granicza, no to jest zarzewie potencjalnej wojny, no trudno przyjmować państwo, które ma na swoim terytorium wojny, nawet jeżeli ona jest w tym momencie zamrożona. No i tutaj też musimy pamiętać, że przecież nadniestsze to nie jest samo nadniestsze, ale to jest faktycznie protektorat rosyjski. Tam są obecne siły rosyjskie niewielkie, ale są.
Czy myśli pan, że ta deklaracja padła właśnie, dlatego ta opowieść o tym, że Mołdawia może liczyć na akcesję, także i beznednie trzeba głównie po to, żeby nie hamować tego proeuropejskiego kursu Mołdawii, ale też z takim przekonaniem, że sam proces akcesyjne będzie trwał tak długo, że jeszcze się różne rzeczy mogą okazać na rzeczy. To nie jest obliczone właśnie na jakąś przewlekłość, bo to też jest w gruncie rzeczy spore ryzyko dla bezpieczeństwa Unii Europejskiej właśnie może nawet większe niż Cypr de facto.
No Cypr jest wyspą, więc to jest znacznie łatwiej kontrolować. W razie, czego natomiast no tutaj musimy odróżnić 2 rzeczy 1 rzecz, to, co padało i na szczycie i przed szczytem, bo tutaj musimy też pamiętać, że w ciągu ostatniego mniej więcej tygodnia przed szczytem Unia Europejska ogłosiła, że przysyła misję wsparcia bezpieczeństwa do Mołdawii, że zwiększa pomoc makroekonomiczną dla niej niemalże dwukrotnie prawie do 300 000 000 EUR. Że także.
Że także.
Że nakłada sankcje na oligarchów, którzy destabilizowali, no to z 1 strony to wszystko było obliczone, żeby wzmocnić te nastroje prounijne zmobilizować te społeczeństwo mołdawkę. No, które jest pod taką presję tych protestów organizowanych przez szora, gdzie stosunkowo niewielu ludzi się gromadzi część jest opłacanych, ale, którzy są głośni, którzy do takiego przekazu medialnego także światowego się przebijają, przecież cały czas od lutego. Mniej więcej tego roku w mediach polskich się powtarzało, że w Mołdawii jest przygotowany przewrót, że są protesty prorosyjskie. Natomiast no ten przekaz prouniny jakoś tak giną w tym, więc z 1 strony chodziło o zmobilizowanie ukazanie społeczeństwu, że jest to poparcie, a drugą rzeczą jest to, że rzeczywiście Mołdawia te swoje aspiracje i reformy powoli, ale jednak wdraża. No i ta furtka potencjalnej akcesji do Unii Europejskiej jest dla niej otworzona ten wspomniany 2030 rok. To jest bardzo ambitny program. I ja szczerze mówiąc wątpię, żeby udało się tę datę dotrzymać, ale i jak najbardziej myślę, że członkostwo Mołdawii w Unii Europejskiej jest realne, ale wszystko będzie zależało przede wszystkim od tego, na ile będą władze mołdawskie, jest zdeterminowane do tego, żeby te reformy rzeczywiście wdrażać. Na ile państwo mołdawskie będzie miało same zdolność taką realizacji tych zmian, bo też np. Mołdawii ten problem, że mniej więcej 70% prawa unijnego jest już uchwalonego. To było tyle łatwe, że Rumunia przekazała gotowe przetłumaczone akty prawne i mołdawski parlament je pouchwalł, więc odszedł problem tłumaczeń, które by były długotrwałe i bardzo kosztowne, ale czym innym jest uchwalenie samych ustaw, a czym innym ich wdrożenie, żeby one rzeczywiście zaczęły funkcjonować i żeby państwo wg nich zaczęło działać i z tym mułdawia ma cały czas bardzo duży problem. No to wynika z 1 strony z niskiej w ogóle możliwości samego aparatu państwowego, ponieważ no np. kadra niektórych minister to jest kilkanaście osób, więc zwyczajnie nie ma nie ma ludzi, którzy by mogli to wdrażać, jest mało tych urzędników jest pensje, są na tyle niskie, że specjaliści nie chcą pracować na takich stanowiskach, a z drugiej strony jest jeszcze opór części aparatu państwowego, który był związany z układem oligarchicznym. Najpierw w lada plachotnika, a potem Igora dodona no i którzy to ludzie, no w żadnym wypadku nie są zainteresowani, aby Mołdawia zmieniała się. No wg tego modelu Europejskiego, no bo to oznacza mnie m.in. odcięcie ich od tych źródeł zysków z korupcji, no, która przynosi im dosyć pokaźne dochody.
Dziękuję bardzo, Jakub Pieńkowski z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych był z nami pora na informację. Zwiń «
PODCASTY AUDYCJI: POŁĄCZENIE
-
-
-
10:58 W studio: dr Oskar Pietrewicz
-
-
08:49 W studio: dr Małgorzata Lorencka
REKLAMA
POSŁUCHAJ RÓWNIEŻ
-
-
-
-
-
-
06:38 TYLKO W INTERNECIE
-
-
-
-
-
-
-
-
-
12:00 Dzień po wyborach
-
-
-
-
-
27.09.2023 23:00 Maciej Zakrocki przedstawia53:45 W studio: dr hab. Dawid Sześciło
-
-
-
-
13:00 Połączenie10:50 W studio: prof. Konrad Pędziwiatr
-
13:20 Połączenie10:58 W studio: dr Oskar Pietrewicz
-
11:40 Kultura Osobista13:10 W studio: Agnieszka Przepiórska , Kinga Sochacka
-
-
-
-
REKLAMA
DOSTĘP PREMIUM
TOK FM Premium 40% taniej. Radio TOK FM bez reklam, podcasty z audycji i podcasty tylko dla Subskrybentów.
KUP TERAZSERWIS INFORMACYJNY
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
-
TOK FM
-
Polecamy
-
Popularne
-
GOŚCIE TOK FM
-
Gazeta.pl
-
WYBORCZA.PL