REKLAMA

"Wolę być niewyspanym, ale żywym" - kto w Kijowie schodzi do schronu?

Popołudnie Radia TOK FM
Data emisji:
2023-06-02 15:00
Prowadzący:
Czas trwania:
10:51 min.
Udostępnij:

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

Transkrypcja podcastu

Rozwiń » 6 minut po piętnastej Piotr Jaśkowiak. Dzień dobry ze mną w studiu Marian pryiaażniuk, Ukrainiec polskiego pochodzenia dziennikarz wolontariusz przy wojsku ukraińskim. Dzień dobry, dzień dobry, a także mieszkaniec Kijowa i to będzie ważne dla naszej rozmowy, bo chciałbym zacząć od nalotów na Kijów bombardowań rosyjskich ukraińskiej stolicy, które się robią coraz bardziej intensywne w ostatnich dniach i tygodniach. Czy jak pan słyszy syreny alarmowe w środku nocy dziś mamy 400 sześćdziesiąty czwarty dzień inwazji na Ukrainę schodzi pan do schronu?
Tak, jestem akurat jednym z nielicznych mieszkańców Kijowa, który zawsze przynajmniej w maju schodzę do schronu, bo był taki ogromny atak może 2 tygodnie temu. Jak ukraińska ta trzeba przecież rakietowe zestrzeliła rosyjskie rakiety hipsoniczne, kindżał, no wtedy już myślałem, że umrze, bo moje dzielnice jest tak blisko centrum, więc gdzieś tam wybuchały blisko terakiety. Żałałem, że nie poszedłem do schronu, od razu do metra mam 15 minut, więc po tym wszystkim schodzę każdy raz czasami, czyli każdej nocy, bo Rosjanie atakują nas bardziej teraz w nocy nie możemy sobie normalnie spać, czasami 2 × w ciągu nocy. I jakoś pamiętam statystykę 10 dni może temu czytałem, że władze ki Kijowa powiedziały, że tylko 7000 mieszkańców Kijowa schodzą do schronu do metra.
Tylko 7000, bo tyle miejsc mają schrony kijowskie czy 7000, bo reszta.
Ignoruje są zmęczenie, myślę, że jest pół procenta, że na mój dom spadnie rosyjska, rakieta to to jest mało, to przeżyje. Mam jakoś tam 2 ściany wokół siebie, to przeżyje, są różne takie moim zdaniem wymówki. Szkoda, że tak ludzie sobie znajdują takie sposoby, bo umierają, potem giną. Niestety, ja np. nie liczne tych pół procenta zawsze wolę być niesppanym zmęczonym, może stracić pracy, bo nie mogę normalnie pracować, ale przynajmniej przeżyje.
W nocy ze środy na czwartek było silne bombardowanie Kijowa i kilka osób zginęło, próbując zejść do schronu, bo kiedy już zeszłych okazało się, że schron jest zamknięty, tu chodzi o ukrycie przy 1 ze szpitali w Kijowie. Ta sprawa obbiła się szerokim echem, prezydent Ukrainy zarządził generalny przegląd schronów i w stolicy i zdaje się w całym kraju. To się zdarza zamykanie schronów, a jeśli tak to czy ludzi to oburza rusza?
To jest takie dla mnie trochę śmieszne, że aż cały prezydent powinien opowiadać, że za schrony, ale rozumiem, że nie wszyscy Ukraińcy mają taką mentalność Europejską, która sugeruje jakoś odpowiedzialność odpowiedzialność za swoją obowiązkie swoją pracę. Rzeczywiście poznałem takich ludzi, niestety znam ich ludzie taki sowieckie mentalności, którzy czasami zamykają te schrony i bunkry, żeby ich zdaniem coś się nie stało.
Albo ja znam taką wersję, że po to, żeby bezdomni zania nie.
Wchodzili, żeby bezdomnie, że ludzie, którzy mają problemy z alkoholem, żeby coś tam nie ukradziono, ale tam nie ma co kraść, więc ja postawi, że pierwszą rzeczą, którą zrobię wkrótce do domu za parę dni, to po prostu kupię sobie jakieś ogromnym Błot i będę po prostu rozwalał te drzwi, bo już też miałem taką sytuację, że drzwi były zamknięty i właśnie ta kobieta, która zmarła ona już czekała pod drzwiami. Tak w tym jest tragedię.
Trakcie bombardowania pod zamkniętymi drzwiami do schronu przeciw.
Rosja Rosja atakuje, teraz rakietami bolistycznymi, już może ze strony Białorusi nie ma już 10 minut, np. ja mam 15 minut do metra, jeśli nawet biegnę, to ja nie mam, bo w ciągu 10 minut, jak ja to może spaść albo odłamki mogą spaść, więc będę chodził do schronu i po prostu, bo.
Leci z Białorusi ta rakieta, którą granica jest niedaleko, a nie z bombowca gdzieś na dużym czar.
Oni przyniesie swoje rakiety bliżej, bo kiw jest tak bardzo blisko granicy białoruskiej, żeby było bliżej nas zabijać w Kijowie, więc jest taka sytuacja, to prawda ludzie zamykają te schrony. No jest problem nie wiem, czy to będzie rozwiązane, bo ludzie są sowieckie mentalności, nie rozumieją, co to znaczy odpowiada odpowiedzialność, jest też taka sytuacja, że ich zdaniem jest, że, ale przecież tak dużo ludzie ignorują. Te serreny, to po co wy tutaj stoicie podziwami.
Słyszą te bombardowania, robią się coraz bardziej intensywne, one przygasły przez ostatnie tygodnie, a od paru dni po kilkadziesiąt dronów i rakietnelatuje nad całą Ukrainę. Jak pan to rozumie? To znaczy, dlaczego teraz te bombardowania pana zdaniem robią się bardziej intensywne i jak to wpływa na ludzi cywilów, zwłaszcza.
Te bombardowania tak naśliły się w maju. Tak była taka ogromna fala, jak było jeszcze zima w marcu, tak oni atakowali naszą infrastrukturę energetyczną, potem była sobie w Kijowie. Mówię tak taka trochę przerwa w kwietniu i to się nasiliło w maju moim zdaniem, dlatego, bo media politycy ukraińscy międzynarodowi mówią o ukraińskiej ofensywie, czyli Rosja próbuje atakować nasze zaplecza amunicji. Np. tak gdzieś tam, gdzie żołnierze też mieszkają, a też zastraszyć ludzi i np. na mnie tak no jakiś tam moich znajoma w kiwy, którzy tak samo do schronu zawsze biegną. To wpływało bardzo mocno, bo my nie możemy spać jest taka depacja.
No to bardzo mocno doskwiera i prawdopodobnie uderza w morale. Jak.
Ta myśl tak tak ja np. tylko się wezwałam, jak tutaj przekraczają granicy, jestem 3 dni w Polsce tylko, a oni wszyscy są niewezpani i jest po prostu cały czas taki zły humor nie chcę nie chcę się pracować. No jest po prostu taka zła sytuacja ogólna to bardzo bardzo nie wiedziałem, że truturowanie snem jest aż takie takie ciężkie.
Pan był niedawno w pobliżu frontu i wspomniał pan o tym, że Rosjanie spodziewają się kontrofensywy, a ukraińscy żołnierze spodziewają się kontrfensywy wyczekują jej czy raczej patrzą z obawą na ten moment, kiedy dowódca powie wstawajcie idziemy naprzód.
Spotkałem tylko 1 żołnierza, który jest moim znajomym, który mówił, że trzeba być ostrożny, bo jeśli nam się nie uda, to może oni uderzą ze strony Białorusi, z tego kierunku Północnego. Nie wiem, nie jestem wojskowympartem. Nie mogę powiedzieć, jak to będzie wyglądało. Powiem, że z ukraińskiej strony morale są wysokie, nie oczekiwałem, tak nie spodziewałem się tak, że aż tak dużo ponad rok Ukraińcy armia będą tak mocnie, jakby skupieni, tak, że będą oczekiwać tej tej ofensywy, a z naszej strony i chcą walczyć są gotowi walczyć moim zdaniem, gdybyśmy dostali np. te F16 nie za nie przy pół roku, a może jesienią. Tak to już by z Rosjanami skończylibyśmy problem w Ukrainie, niestety zachodnie politycy jakoś tak długo podejmuje te decyzje, że my mamy przez to ogromne straty. Nie wiadomo, jaki będzie rezultat tej ofensywy.
Powiedział pan, że moralny jest wysokie, ale to jest zupełnie inna armia niż ta, która stanęła do boju w lutym zeszłego roku w zeszłym roku to byli ochotnicy, którzy poszli bronić kraju, to byli weterani, którzy przeszli przez Donbas, znakomici żołnierze ostrstrzelani. Dzisiaj to jest armia z poboru, tak i mimo tego ona utrzymuje wysokie morle i gotowość do boju.
Tak, to jest może to jest trudno trochę zrozumieć, ale tak jest moim zdaniem, bo nawet ci ludzie, którzy nie są zawodowi żołnierze, a oni rozumieją, że jakby tam z tyłu za plecami jest ich dom i trudno mieć jakieś jakiekolwiek sempacje do Rosji do Rosjan do narodu. Jeśli tak można powiedzieć, który cały każdy dzień cały czas atakuje twoją rodziny np. i ciebie, więc może jak ktoś nie miał takie duże motywacje, albo też 2 lata temu nie miał np. antysempatię do Rosji. To teraz ci ludzie są strasznymisoowoami.
Pan rozmawiał niedawno z wziętymi do niewoli wagnerówcami najemnikami z grupy wagne, radnych nie będę pytał, jakie wrażenie na panu zrobili, bo zapewne domyślam się, jakie to mogło być wrażenie, ale co to są za ludzie pana zdaniem, bo o grupie Wagnera krążą 2 sprzeczne opowieści z 1 strony to są bezwzględnie uzbrojeni po zęby, najemnicy, którzy przeszli przez Syrię, którzy przeszli przez Afrykę, a z drugiej strony jest ta opowieść o jewgniu uligorzenie, który wyciąga byle recydywiste z więzienia damu. Karabin i mówi biegni w tę stronę.
Trudno mnie np. skojarzyć się jako ludzie, chyba tylko ze względu biologicznego, bo jakoś umysłowo mentalnie nie wiem nie chce ich po prostu obrażać tak tych tych tych 2 chłopaków. To są byli więźniowie, którzy nie żałują żadnych swoich czynów, nawet teraz nawet teraz 1 dostał 20 lat, drugi dostał 3 lata więzieniu w Rosji i są wdzięczni temu zbrodniarzowie i prygorzynu, bo on jest facetem, które im dał wodaowie tak bilet na wolność tak do wolności bardzo go szanują, więc trudno mi było z nimi rozmawiać, bo to są moimmię wrogami i mówili, gdybyśmy, gdybyś oni mogli powtórzyć ten swój cały takie los tak swoje drogi oni by to zrobili bez wąt wątpienia.
Marian trsiażników. Bardzo dziękuję. Dziękuję 15 17 za chwilę informacje to kfem. Zwiń «

PODCASTY AUDYCJI: POPOŁUDNIE RADIA TOK FM

Więcej podcastów tej audycji

REKLAMA

POSŁUCHAJ RÓWNIEŻ

REKLAMA

DOSTĘP PREMIUM

TOK FM Premium 40% taniej. Radio TOK FM bez reklam, podcasty z audycji i podcasty tylko dla Subskrybentów.

KUP TERAZ

SERWIS INFORMACYJNY

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA