Białoruskie samochody nie wjadą do Polski. Reżim w Mińsku grozi

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

Rozwiń » 23,5 minuty po szesnastej o północy w nocy ze środy na czwartek weszły w życie sankcje nałożone przez Polski rząd na reżimałoruski sankcje w odwecie za prawomocny wyrok wydany na Andrzeja Poczobuta polskiego dziennikarza i działacza, związku Polaków na Białorusi, który siedzi w białoruskim łagrze. I teraz już z prawomocnym wyrokiem więzienia o tych sankcjach porozmawiam teraz z Michałem Kacewiczem z telewizji biełsad mamy dzień dobry, dzień dobry, mamy 300 kilometrową granicę z Białorusi, tam działa już teraz na tym przejściu tylko jedno z 7 przejść granicznych rosyjskiej i białoruskie naczepy tirowe nie mogą przez te granice się przedostać minister spraw wewnętrznych wciągnął kilkaset osób związanych z reżymem białoruskim z reżimem Aleksandra Łukaszenki na listę objętych sankcjami. To co teraz już poważnie odczuje, to rozumiem reżim białoruski, czy to nadal jest, to nadal nie przyniesie zmiany polityki Białorusi wobec Polski?
Nasze sankcjami jest tak, że one rzadko, kiedy przynoszą taki efekt od razu, a w tym momencie mamy w zasadzie taką logikę eskalacyjną i to po stronie białoruskiej głównie od czasu wyroku. Mieliśmy na dla Andrzeja poczebuta z 8 lutego. Mieliśmy no kolejne wprowadzone kolejne ograniczenia najpierw było to zamknięte jedno przejście na granicy z Białorusią, później były kolejne ograniczenia z drugiej strony ze strony ze strony białoruskiej też były takie kroki eskalacyjne. Np. zakaz wjazdów dla polskich ciężarówek przez Litwę i Łotwę na Białoruś, więc po obu stronach pojawiały się takie kroki w kierunku eskalacji, no ale teraz, kiedy zapadł znaczy zapadł białoruski sąd najwyższe nie uznał apelacji i utrzymał wyrok dla Andrzeja poczubuta. No państwo polskie musiało znowu zareagować. No i w tym momencie ta reakcja polega głównie na tym najpoważniejsze najpoważniejsze uderzenie w reżim. Białoruski jest polega na rozszerzeniu tego ograniczenia wjazdu dla białoruskich i rosyjskich przewoźników, bo to też jest istotne tutaj na no w zasadzie na całe takie zestawy, czyli nie tylko ciężarówki, ale też naczepy jest to o tyle istotne, dlatego że w ramach piątego pakietu sankcji unijnych wprowadzonych w kwietniu ubiegłego roku. No była taka potężna luka w tym znaczy tam był zakaz wjazdu dla rosyjskich i białoruskich ciężarówek, ale i przewoźników, ale nie było tam mowy o naczepach, znaczy i w tym momencie pojawił się taki proceder polegający na podczepianiu białoruskich i rosyjskich naczep pod ciężarówki przewoźników zarejestrowanych w krajach Unii Europejskiej nie tylko Unii Europejskiej, bo także tureckich serbskich czy kazachskich. I oni spokojnie dalej jechali przez Polskę przez kraje Europejskiej widzieliśmy przecież pewnie państwo widzieli gdzieś na drogach, takie dziwne zestawy, kiedy Polska ciężarówka na polskich numerach rejestracyjnych ściągnęła rosyjską rosyjski kontener np. to się w tym momencie skończy są też naciski. I takie argumenty padające ze strony Warszawy nie tylko krajów na bałtyckich również w Brukseli, żeby takie rozszerzenie wpisać w ramach jedenastego pakietu sankcji, które jest teraz przygotowywany unijnego już tak, żeby tego typu zestawy nie mogły wjeżdżać w ogóle no bo w tym momencie pozostaje pewna niewielka możliwość, ale jednak jeśli chodzi o wód królewiecki, bo to wprowadzone teraz ograniczenie dotyczy granicy polsko białoruskiej. Przecież czy to będzie, czy to spowoduje, że Andrzej Poczobut wyjdzie na wolność. Myślę, że niestety nie, dlatego, że ten wyrok utrzymany przez białoruski Sąd Najwyższy no jest jednak krokiem pokazującym, że tutaj nie ma woli współpracy nie ma woli po stronie Mińska, żeby cofnąć się o krok do tyłu, a no i będą konsekwencje konsekwencje. Myślę, że dość poważne, bo one bardzo mocno podniosą koszty utrzymania no handlu tranzytu eksportu importu z Białorusi i do Białorusi i z Rosji i do Rosji drogą samochodową. No w tym momencie ten proceder, o którym wcześniej wspomniałem podczepiania białoruskich rosyjskich naczep już nie będzie możliwy. Natomiast myślę, że już to w tej chwili trwa i trwać będzie to znaczy proceder polegający na dalszym poszukiwaniu przez Rosjan i Białorusinów luk w tych sankcjach polega i tutaj będą będą miały miejsce takie próby poszukiwania wykupywania zarejestrowanych w krajach Unii Europejskiej firm transportowych po to, żeby właśnie jako te europejskie czy też nawet poza Europejskiej, bo to mogą być też serbskie firmy, czyli czy inne dalej dalej przewozić towary. No sama Rosja w ostatnim roku przed wojną do Rosji w 20.01. roku były wwiezione towary o wartości 66 000 000 000 EUR drogą samochodową. Znaczy po prostu tirami, więc no to jednak, mimo że te pewnie te obroty w tym momencie mocno spadły, to jednak jest to ta droga, która dla wielu dostawców dla wielu eksporterów importerów. No w zasadzie pozostaje jedyną, bo inne są nieopłacalne albo niemożliwe dla różnych rodzajów towarów. No to jednak będzie, zwłaszcza dla bi Białorusi dość poważny cios, bo Białoruś pełniła po wprowadzaniu kolejnych sankcji dla Rosji z uwagi na rosyjską agresję na Ukrainę przy tych sankcjach Białoruś zaczęła pełnić rolę takiego. No trochę okna na świat trochę mniej obłożonego sankcjami trochę bardziej z większymi nieco większymi, jeśli chodzi o transport i handel i dla Białorusi to będzie jednak poważny cios, bo dość duże pieniądze bi białorusiruś białoruski reżim zarabiał na tym pośrednictwie między Rosją, a krajami europejskimi.
Jako przepis dodam, że Andrzej Poczobut jest w więzieniu już od ponad 2 lat po prostu za to, że jest Polakiem i jest jednym z 1513 więźniów politycznych. Jak wylicza centrum obrony praw człowieka, wjazd na więźniów uwięzionych przez reżim Aleksandra Łukaszenki, jakie będą dalsze kroki w tym w tej eskalacji, bo mam przed sobą wypowiedź rzecznika białoruskiego MSZ u Anatola głaza, który brzmi, że Mińsk przeprowadzi asymetryczną odpowiedź, bo Polska tworzy nowe przeszkody, nieludzkie warunki i łamie praw człowieka. I to nie pozostanie bez odpowiedzi.
Tutaj no wachlarz możliwości ze strony białoruskiego reżimu oczywiście jest duże, to mogą być kolejne uderzenie z tym, że no właśnie tutaj należy poczynić pewne zastrzeżenie, że strona Polska uderza jednak dość konkretne interesy białoruskiego reżimu i Rosji też interesy gospodarcze tymczasem ten zarówno Białoruś jak i Rosja ma ograniczone pole manewru. Tutaj, bo no Rosjanie, co prawda jakiś czas temu niedawno, bo w ubiegłym tygodniu i chwilę wcześniej też grzmieli, że zabronią wjazdu polskich ciężarówek na teren Rosji. I teraz zaraz szybko się okazało, że np. obwód królewiecki i gubernator Antona lichanów z Królewca zdementował. To powiedział, że obwód królewiecki to jednak sobie nie może pozwolić na to, żeby polskie ciężarówki tam nie wjeżdżały, ponieważ zapewniają około 18% dostaw do tego obwodu, więc tutaj okazuje się, że gospodarki Rosji i Białorusi są w tym momencie na tyle osłabione i stojące pod ścianą, że nie mogą sobie pozwolić na symetryczną. Odpowiedź chodzi chociażby o relacje handlowe, natomiast białoruski reżim rzeczywiście może odpowiedzieć jakimiś krokami w swoim stylu, czyli na tej płaszczyźnie, nad którą nie mamy żadnej kontroli. I wiemy, że mogą sobie pozwolić na wiele, czyli na płaszczyźnie uderzenia w prawa człowieka w prawa Pol Polaków na Białorusi np. czy społeczeństwa białoruskiego w ogóle, więc tutaj tutaj jakieś działania mogą być plus jakieś działania, no takie, które obserwujemy chociażby jeśli chodzi o kryzys graniczny z między polską, a Białorusią czy Białorusią, a polską właściwie.
Czy jest szansa, żeby te sankcje, którymi rząd w Warszawie obłożył reżim z Mińska stały się sankcjami? No nie nawet nie ogólnounijnymi, ale przynajmniej sankcjami nałożnymi przez te kraje, które z Białorusią sąsiadują, bo Litwa na taki krok np. się nie zdecydowała.
Na razie nie ale, ale w krajach no właśnie Litwa Litwa czy Łotwa zastanawiają się nad tym i na pewno z ich strony jest jest pewne poparcie dla prac nad rozszerzeniem tych sankcji transportowych na w ramach opracowywanego jedenastego pakietu sankcji unijnych. Także tutaj tutaj Wola współdziałania myślę, że będzie. Natomiast jeśli chodzi o samą Unię Europejską, no to tutaj jest dużo pracy do wykonania, bo jak na razie no Rosjanie dość skutecznie potrafią no właśnie grzmieć, że takie ograniczenie wywoła katastrofę podniesie koszty transportu koszty handlu. Uderzy krótko, mówiąc w firmy transportowe, no to wszystko są takie argumenty, które być może ładnie brzmią, ale jak się je rozłoży na czynniki pierwsze to okazuje się, że są fałszywe. No Rosjanie np. straszyli, że Polska poniesie tutaj o 8,5 1 000 000 000 EUR strat na takim o zakazie wjazdu polskich ciężarówek do Rosji. To jest to nieprawda, bo mniejsze są nawet wartości dostarczanych towarów jeszcze przed wojną przez polskie firmy przewozowe do Rosji, więc to absolutnie nie są straty firm przewozowych i też rozmiary tych strat, jeśli chodzi o firmy, z, które Rosjanie tutaj straszyli, że to będą 22 000 polskich firm też nie są prawdziwe i w przypadku Europy jednak takie straszenie jest, że kiedy będzie zakaz wjazdu naczep, także znaczy rosyjskich i białoruskich. No to będzie katastrofa plus Rosjanie jeszcze argumentują, że to spowoduje ograniczenie w handlu między Europą, a Azją i nie tylko tymi krajami Azji środkowej, ale też Chinami. I to już wtedy będzie duży problem, więc tego typu argumenty będą tutaj padały, ale w rzeczy samej i jak się dobrze temu przyjrzeć i spojrzeć na statystyki tego handlu. To dla Europy to będzie jakiś tam koszt, ale nie koszt druzgocący, a dla Rosjan i Białorusinów jednak to będzie bardzo poważne podniesienie kosztów w gospodarce. I więc tutaj jest duża asymetria i to straszenie rosyjskiej jest po prostu było fałszywe.
Zostawmy sankcje gospodarcze na boku i jeszcze chciałbym pana zapytać, ale poproszę o krótką odpowiedź o tę listę osób objętych sankcjami przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych w Warszawie, bo sama liczba robi wrażenie 365 osób 365 nowych nazwisk na liście sankcyjnej. No ale to ma jakiś wpływ na przedstawicieli reżimu.
Myślę, że to są w większości, bo szczegółowo każdej nie analizowałem, ale w większości są to ludzie, którzy i tak by pewnie do Polski nie przyjechali, ale jest to no znowu jest to jest to pokazanie, że kolejne sankcje mogą się rozszerzać, mogą się rozszerzać na rodziny tych osób na kolejne osoby kolejne kolejne. I to już jest pat Białorusi niedo dobrze wiedzą, że to jest reżim białoruski dobrze wierzę to już jest taka logika rozszerzania tych sankcji. My mówimy cały czas o tym, że kolejne wrogie kroki ze strony Mińska będą powodowały kolejne sankcje ze strony Polski i.
Euro mij. Oni o tym wiedzą mija Kacewicz z Biełsatu. Bardzo dziękuję 16 35 to wszystko, co przygotowaliśmy dzisiaj popołuniu Radia dokafęmcka Katarzyną murawską, program realizował Kamil Wróblewski, za chwilę informacje radiatokofem, a po nich jeszcze więcej sportu i Szymon Kępka. Zwiń «

Białoruskie samochody nie wjadą do Polski. Reżim w Mińsku grozi

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

PODCASTY AUDYCJI: POPOŁUDNIE RADIA TOK FM

POSŁUCHAJ RÓWNIEŻ

DOSTĘP PREMIUM

SERWIS INFORMACYJNY

Wydanie z godziny 20:00

Najnowsze Podcasty

Zetki na rynku pracy

Wyboje Trzeciej Drogi

Test: Cupra - Formentor oraz Leon

Populizm

TOK FM

Polecamy

Popularne

GOŚCIE TOK FM

Gazeta.pl

WYBORCZA.PL