Polityczne konsekwencje działań Andrzeja Dudy

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

Rozwiń » Druk.360 prezydent Andrzej Duda zaproponował nowelizację do ustawy lex Tusk, którą podpisał w tym tygodniu w poniedziałek dokładnie tysiące temu, czyli w piątek została ona uchwalona przez Sejm, więc tempo jest ekspresowe. I w związku z tym, że zaproponował nowy kształt i trochę przewrócił do góry nogami. Te dotychczasowe założenia. No to będziemy się zastanawiać teraz razem z profesorem sławomirrem Sowińskim z UKSW, jakie mogą być to motywy polityczne tego działania i całe tło. Bardzo dziękuję za przyjęcie zaproszenia. Witam pana w programie.
Dzień dobry, panie redaktorze, dzień dobry państwu.
Panie profesorze, to wygląda tak jakby pan prezydent działał trochę chaotycznie. Pani mecenas w poprzedniej rozmowie w podsumowaniu dnia, jakby zwróciła uwagę na ten, Fakt właśnie różnych sprzeczności, które się pojawiały też w jego wystąpieniu, jak prezentował lek Tusk w tej nowej wersji, a jak pan na to patrzy?
No niestety, rzeczywiście chyba tak jest, że ten tydzień przejdzie do annałów polskiej polityki jako taki symbol pewnego ducha chaosu, czy też doraźności, która już od dawna musi się nad naszą polityką. I rzeczywiście znalezienie jakiegoś racjonalnego wytłumaczenia dla decyzji pana prezydenta, a przede wszystkim, dlatego że tak można powiedzieć pospieszył się z tą decyzją aprobującą ten bardzo wątpliwy projekt w poniedziałek i dopiero po kilku dniach namysłu. Prawda, jakby no doszedł do wniosku, że ta ustawa jednak w tej formie jest nieakceptowalna temu tak się stało w sposób taki mu powiedział racjonalny trudno jest wytłumaczyć. Możemy oczywiście się domyśleć, że w grę wchodzą jakieś jakieś zewnętrzne, czy też być może wewnętrzne naciski, ale prawdę mówiąc nie ma to większego znaczenia jest wrażenie takiego dużego po prostu chaosu politycznego. I to jest chyba w tym wszystkim w gruncie rzeczy najgorsze teraz jeśli.
Chodzi o od prezydenta, przepraszam akurat tutaj należałoby oczekiwać stabilizowania sytuacji, bo o ile kończy się kadencja parlamentu. I tutaj jakby pewne napięcie jest zrozumiałe, to to prezydent powinien to uspokoić.
Ten smutek jest tym większy, że po pierwsze, pan prezydent w ostatnim czasie przypomnimy kilka przynajmniej razy, no wziął na siebie powiedział takiej taki ciężar odpowiedzialności za sprawy państwa. Prawda i kilka razy można powiedzieć bronił honoru Polski demokracji i w sprawie lex TVN, prawda i w sprawie i w sprawie. No ja tak tak oceniam, bo cojąc tę nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym, prawda, czy też zawetował, tak powiem różne projekty pana ministra Czarnka, więc myślę, że pan prezydent, jakby wydawało się, że no, że tak powiem jego podmiotowość polityczne, jego sprawczość rośnie. No i jesteśmy świadkami jakiegoś zupełnie nieoczekiwanego takiego zwrotu sytuacji nie chce tego jakoś mocno nazywać, bo mówimy o prezydencie, ale myślę, że takie głębokie poczucie rozczarowania, niemniej pamiętajmy, że jednak od prezydenta Dudy bardzo wiele ciągle zależy, dlatego że jest on zwierzchnikiem armii. Prawda i tutaj mamy jeszcze wszyscy przecież w tyle głowy problemy między ministrem obrony narodowej, a polską armią jest pan prezydent też tak naprawdę można powiedzieć gospodarzem naszych relacji z Ukrainą gospodarzem relacji trasatlantyckich. I w tym w tym sensie no właśnie ten skutek jest taki bym powiedział dojmujący na wszystkich tych polach, zwłaszcza że już kończę będzie też bardzo ważna rola pana prezydenta jesienią. Prawda, kiedy no właśnie trzeba będzie powoływać nowy rząd, wypada mi tylko nadzieję, że jesteśmy świadkami pewnego pewnego epizodu, o którym trudno będzie zapomnieć. No ale jednak, jednakże to będzie jakoś sytuacja, no taka podział nie powtarzaająca się.
Coraz częściej słyszymy o tym, że sędziowie Trybunału Konstytucyjnego to są tak naprawdę politycy, którzy udają sędziów. Dzisiaj trybunał zdecydował w sprawie sporu kompetencyjnego pomiędzy Sądem Najwyższym, a prezydentem chodzi o prawo łaski i o ten przypadek, kiedy pan prezydent zastosował prawo łaski wobec wobec ministra Kamińskiego Mariusza Kamińskiego jego zastępcy Macieja wąścika. To były czasy CBA czy dla pana to jest także spektakl.
Polityczny?
To znaczy no już jest spór o Trybunał Konstytucyjny ciągnie się od roku 2015 i zapewne nie zostanie rozstrzygnięty aż do jakiejś istotnej zmiany, że tak powiem Warty polityczne i to myślę, że dopiero w gruncie rzeczy po wyborach prezydenckich w roku 2025 być może jakoś te sprawy przyjdzie uporządkować. Natomiast jeśli chodzi o tą dzisiejszą decyzję, to no 2 mam uwagę już no po pierwsze, rodzi się pytanie, czemu to są chyba dzisiaj 1 sędziów, to pytanie zadał prawda, skoro trybunał jest w stanie zebrać, żeby procedować w tej sprawie dotyczącej, jakby przecięcia. Mówiąc krótko wątpliwości wokół wokółłaskawiania pana przez pana prezydenta jednego z ministrów, to czemu trybunał może też zebrać, żeby odblokować, mówiąc kolokwialnie pieniądze z kpo, ale to pytanie, jakby stawiano, bo wokół ja uważam, że niezależnie od tego, jakie można mieć wątpliwości co do działań trybunału, czy nawet jak bardzo można znowu właśnie być tak powiem sfrustrowanym też pewnego rodzaju chaosem. Czy takim właściwie patem, który panuje w trybunale, to, że 1 ze spraw została jakoś tam powiedzmy, no zamknięta prawda przesądzona, że nie będziemy żyli tymi wątpliwościami. Czy minister, który no de facto już rządzi 7 czy 8 lat, prawda został ułaskawiony właściwie czy niewłaściwie ja uważam, że dla Polski demokracji dobrze się ten spektakl po prostu zamknął i że ta sprawa przychodzi do historii, choć oczywiście ona będzie budziła kontrowersje. Natomiast dla mnie jest ciekawe pytanie, jakby o kampanii PiS u tak, bo jesteśmy w takim dość można powiedzieć kuliminacyjnym momencie prekampani, no i Prawo i Sprawiedliwość miało jak się wydaje pomysł na 3 takie motory tej kampanii, to znaczy transfery socjalne z 1 strony z drugiej strony bezpieczeństwo i z trzeciej strony no właśnie postawienia opozycji w takim dość negatywnym świetle. Prawda transfery socjalnej przynajmniej 800, plus jak się 800, plus jak się wydaje, nie zagrały, tak jak PiS oczekiwał, jeśli chodzi o kwestie bezpieczeństwa, no to tutaj sprawa prawda rakiety i też relacji między mistrą obrony narodowej. Ja sztabem generalnym czy w ogóle wojskowymi no też można powiedzieć pokazała, że ten silnik, że ten Motor nie działa. No i dzisiaj jesteśmy też właśnie świadkami, że właściwie ten trzeci pomysł politycznym gdzieś grzęźnie w jakimś chaosie, więc mówiąc krótko prawa i sprawiedliwość. Myślę, że dzisiaj, a nie ma pomysłu jak własny aparat zmobilizować, bo te wszystkie jak powiedziałem, motory one raczej działań nie działają mobilizująco, ani to chyba nie ma takiego pomysłu, jak wyjść do własnych wyborców. Z taką nową energią. No i wreszcie sprawa ostatnia tak naprawdę prawa i sprawiedliwość mobilizuje wyborców opozycji, więc z tego punktu widzenia bardzo ciekawe będą kolejne dni kolejne tygodni kolejne sondaże.
No i ciekawe będzie ta niedziela, kiedy w Warszawie odbędzie się marsz opozycji. Bardzo dziękuję. Prof. Sławomir Sowiński z Uniwersytetu kardynała Stowa naweszyńskiego w Warszawie był razem z nami, a za chwilę profesor rafałł Pankowski, socjologii politolog, współzałożycie, ale stowarzyszenia nigdy więcej będziemy mówić o sprawie sędziego Marciniaka. Zwiń «

Polityczne konsekwencje działań Andrzeja Dudy

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

PODCASTY AUDYCJI: TOK360

POSŁUCHAJ RÓWNIEŻ

DOSTĘP PREMIUM

SERWIS INFORMACYJNY

Wydanie z godziny 22:00

Najnowsze Podcasty

Test: Hyundai Kona

Państwo kontra opozycja

Ile nóg pójdzie Marszem Miliona Serc?

Gabinet cieni: wizytówka Michała Koboski

TOK FM

Polecamy

Popularne

GOŚCIE TOK FM

Gazeta.pl

WYBORCZA.PL