REKLAMA

Kolejne obietnice czy ogromny sukces opozycji? Marca 4 czerwca "nie tylko Donalda Tuska"

Poranek Radia TOK FM - Weekend
Data emisji:
2023-06-03 08:40
Prowadzący:
Czas trwania:
15:31 min.
Udostępnij:

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

Transkrypcja podcastu

Rozwiń » Jarosław Kulisz Magdalena chrzanowicz dzień dobry raz jeszcze chciałam zapytać, czy macie wrażenie, że politycy w tym momencie mówię przede wszystkim o partii rządzącej, mają jakieś takie poczucie odpowiedzialności, że i świadomości, że to, co robią np. tworzą w prawo i ono wchodzi w życie. To nie jest wyłącznie właśnie kwestia gry politycznej, kto komu jak do gryzie albo co uzyska tylko, że to ma, że oni to ich piaskowcą de facto jest państwo polskie, w którym żyje ileś tam milionów ludzi. Czy to jest już takie oderwanie i życie w tej swojej bańce właśnie, że i przez tyle lat jak chociażby Jarosław Kaczyński żoni tej odpowiedzialności nie mają. Ja wiem, że jest trochę takie psychologizowanie, to coś z tym nie męczy naprawdę od dawna Magdalena szczeanowicz.
No i ja to muszę powiedzieć, że mam dosyć radykalne zdanie w to tej kwestii, to znaczy rzeczywiście tak jak tak jak zazwyczaj nie przypisuje, nie przypisuje wszystkim niecnych intencji. To tutaj mam rzeczywiście takie poczucie, że myśl o odpowiedzialności o takim no jednak no nie róbmy tego jednak, bo to to to owszem, może wpłynie nasze sondaże, ale jednak jest złe dla społeczeństwa. I tak wydaje mi się, że takie mam poczucie, że takie takie spojrzenie nie nie obowiązuje nie dominuje. Myślę teraz akurat o obozie rządzącym, rozszerzyłabym to oczywiście to jest większa dyskusja na też także innych polityków, ale teraz mówimy już bardziej może zniuansowała, ale jeżeli chodzi o obóz rządzący. Ja myślę, że tutaj no bo te ruchy, które obserwujemy na to właśnie wskazują, to znaczy, że, że faktycznie ta myśl o tym o jakieś takie odpowiedzialności o tym, że pewne rzeczy być może są dla nas dobre dla nas dla obozu rządzącego. Mam na myśli, ale nie będą dobre dla społeczeństwa i popsują coś z większą podziały itd. myślę, że to myślę, że to spojrzenie nie obowiązuje. Oczywiście jest jeszcze druga wersja tego, to znaczy, że to, co jest dobre dobre dla partii. To jest dobre dla obwozu rządzącego, jest też dobre dla Polski.
I to ustrój tak.
No, więc no właśnie, więc oczywiście jeszcze dopuszczam taką myśl o tym, że, zwłaszcza na początku rządu PiS u prawdopodobnie taka wersja też obowiązywała i być może np. w głowie Jarosława Kaczyńskiego ona nadal obowiązuje tak to znaczy. To nie jest tak, że myślimy, że wszystko, co robimy jest złe dla Polski, ale jest złe dla jest dobre dla nas, więc wprowadzajmy to tylko po prostu to, co jest dobre dla nas jest dobre dla Polski. I to jest oczywiście też ta wersja ta wersja także myślę, że tutaj jest gra, natomiast no patrząc na to, co się dzieje. I patrząc na naleg Tusk i na np. na to co jest związane z nie wiem ze środkami z kpo itd. itd. no, że tutaj zdecydowanie gry partyjne i gry gra o władze przeważa.
Ale też zapytam szerzej, czy nie jest tak, że, bo to jest jakby ta bańka taka mega wewnętrzna władzy, powiedzmy, ale, jakbyśmy te bańka rozszerzyli, od chociażby również na siebie i siebie personalnie też to wciągam, że tutaj żarciki, że to, że tam do siedzimy sobie na tym twitterku, gdzieś tam komentujemy, kto komu mocniej. I czy to w ogóle obchodzi większą część społeczeństwa tak naprawdę czy jesteśmy w stanie opowiedzieć o tym, jaką grozą de facto jest ta ustawa obowiązująca, czy nie jest też tak, żeby faktycznie gdzieś tam w tych komentarzach to bardziej jest takie takie wewnętrzne banieczkowe. Dr Jarosław Kulisz.
No polskie społeczeństwo ulega de fragmentacji, tak jak wszystkie inne społeczeństwa pod wpływem tej zmiany komunikacyjnej, które się dokonuje. Prawda, to jest także, my właśnie jesteśmy sprawcami i jednocześnie ofiarami wielkiej przemiany środkach masowego przekazu jednej z jej elementów, kiedy się o tym pisałem, jest coś, co dałoby się nazwać populisę imentem. Nie jest nawet infoteiment, tylko to jest taki następny etap tego zlewania się polityki z rozrywką, w którym jeżeli ktoś włączy sobie taki populistyczny, tryb, że jednocześnie będziemy bawić. Prawda publiczność wyborców obywateli, ale z drugiej strony mamy pewien plan zrealizowania z tyłu, czyli, czyli ważniejsze stają się te zakulisowe działania i zakulisowe plany. No to można się pokusić o długie długie długie rządy, bo będziemy po prostu zapewniać obywatelom pewien rodzaj rozrywki, które do, którego oni się zresztą przyzwyczaili i w Polsce by to na przykładach tak zasadniczych jak choćby sprawy konstytucyjne. No z 1 strony mamy do czynienia z takim populisty imentem w mediach kiedyś publicznych, gdzie te paski no mają taki, no trudno się powstrzymać, one one nie są one są takie związane z takim mruganiem okiem. Także to jest trochę serio nie do końca serio, generalnie sobie z kogoś siedzimy. Zobaczcie, to jest taka żółć, ale, ale polityczna, ale jednocześnie.
To taki seria, ale można powiedzieć tak.
Serial, a seriale prawda bawią prawda może być nawet 1000 odcinków, byleby, byleby nie zapomnieć o tym o tym, że będziemy będziemy rzuć bawić i a jednocześnie zakulisowo. Zauważmy, przecież od 2015 roku stało się coś bardzo serio i to serio to jest Fakt, że Prawo i Sprawiedliwość nie mając większości konstytucyjnej nigdy nie dostało takiego mandatu de facto de facto zmieniło konstytucję, bo nasz ustrój funkcjonuje dzisiaj inaczej. I teraz nie ktoś spróbuje z tym poważnym tonem wystrzelić w mediach, to kiedy wszyscy są przyzwyczajeni do takiego tonu półserio zabawnego, no to wychodzi na takiego smutasa i ponurasa. I generalnie.
Zabawę taką.
No psuje zabawę poza tym, co z tego wynika, że on tak uderzy w poważne tony, skoro generalnie wszyscy się uzależniliśmy od dopaminy. I generalnie chcemy się chcemy się też trochę pobawić, to może w ogóle zmienię kanał i z nie.
Obchodzi Magdalena chrzanowicz.
A.
My myślę, sobie cały czas o tym myślę sobie o tej komisji jednak to znaczy o tym, że o tej o tej komisji olex Tusk, to znaczy, że jest rzeczywiście także. Tutaj jest trochę zabawa zabawy z bronią tak, bo ja mam takie poczucie jeszcze wracając do twojego pytania sprzed sprzed przerwy. Czy co się co się wydarzy, to znaczy ta ustawa zostanie czy no czy ona będzie głosowana ta nowelizacja prezydencka. No i teraz myślę zgadzam się tutaj, że to jest być może troszkę traktowane jako zabawa, to znaczy zabawa polegająca na tym, że no, jakby zabawa do wyborów, tak to znaczy czy staramy się wygrać wybory, w związku, z czym wprowadzamy jakąś stawę, która jest w gruncie rzeczy po prostu. No może nas absolutnie poparzyć wszystkich rak Polaków, także nie tylko nie tylko PiS, o czym już co już widzimy, że może im zaszkodzić, ale także po prostu wszystkich nas tak, bo może się okazać, że po prostu będziemy stawać przed przed komisją nie udowadniać, no bo to jest zgoza. Po prostu bardzo zgroza. To jest absolutnie znaczy, to jest to jest skandaliszaak, powiedziała nawet za lekko, tak to jest prostu to, to też jest masaka to PRL owska, ustawa tak to rodem z innego systemu. No i tutaj rzeczywiście może się chwilami PiS owi wydawać, że to jest właśnie gramy tutaj o wybory o coś tam o wygraną, albo, że jest to właśnie jakaś zabawa na Twitterze. Tymczasem jest to nieprawdopodobnie poważna sprawa. I ja mam nadzieję, że myślę, że PiS w tej chwili sąduje, sąduje nadal, jakby będąc w sferze tej gry w sferze tej zabawy sąduje. Czy to przyniesie mu właśnie jak duże przyniesie mu do straty, bo już myślę w tej chwili w ten sposób na to patrzy, jeżeli uzna, że te straty są za będą duże. No to sądzę, że ta nowelizacja prezydencka zostanie będzie procedowana, jeżeli PiS uzna, że to mu nie zaszkodzi aż tak bardzo no to no to być może nie natomiast cały czas pozostajemy pozostajemy w takiej sferze, że to jest zależne od tego, co PiS. O tym postanowi i co PiS postanowi, jeżeli chodzi o własne straty, natomiast ta ustawa no to są potworne ogromne kolosalne straty, jakby społeczne, jeżeli chodzi o taką tkankę społeczną, o już nie chce mówić o tych takich klasycznych. O tym, co o czym mówimy dużo o podziałach społecznych, ale także no o tym, że każdy.
Będzie zalecania fundamentalnego.
Z podstawowego zaufania to jest raz podstawowego też zaufania, bo ja tutaj zwrócę jeszcze uwagę na to, jak się traktuje te nawoływania prawników. Dzisiaj to znaczy, że prawnicy można powiedzieć rytualnie przy różnych ustawach mówią, ale to to jest sprzeczne z konstytucją. Mówię o prawnikach, nie SPO znaku Trybunału Konstytucyjnego, tego o prawnikach niezależnych, ale nie tylko niezależnych, także po stronie władzy, więc i oni mówią to jest niekonstytucyjne. I ludzie już na to na ten na to hasło to jest niekonstytucyjne, reagują machnięciem ręki. Tak mówię, no dobra wszystko jest niekonstytucyjne, tymczasem to jest jakby kolos albo zaczynamy, zaczynamy lekceważyć to, co jest niekonstytucyjne. I rzeczywiście czasami jest tak, że coś, co jest niekonstytucyjne, z prostu rzeczywiście niezgodne z konstytucją w jakimś tam literalnym zapisie, ale być może nie szkodzi nam bezpośrednio, natomiast ta ustawa szkodzi nam bezpośrednio. I to jest masakra, a zaczynamy to lekceważyć czy społeczeństwo de to lekceważyć.
Najprawdopodobniej nie chcący, ale Andrzej Duda zmobilizował przynajmniej tak to odczytuje, no znów, korzystając z tego, co ludzie piszą w mediach społecznościowych, ale zmobilizował do udziału w marszu 4 czerwca. Część dziennikarze również wprost mówi, że idą jako nie obserwatorzy, ale jako obywatele co jest pewnym tabu jednak, jeśli chodzi o uczestniczenie w marszach demonstracjach, czy ten marsz będzie zmieniający jakoś tam poruszający. Czy on może czy może być w tym niech będzie, że użyje tego słowa, drugi raz już w poranku gejm chndżerem Jarosław Kusz.
No to jest chybay, ten marsz 4 czerwca zostało ogłoszony grubo wcześniej, zanim się pojawiły te tematy.
Ale dużo pojawia się komentarzy, to już przestał być marsze Donalda Tuska, tylko, że on jest jakiś taki plebiscytowy można powiedzieć.
Ale, ale właśnie to jest to jest niezwykłe w tym marszu, który będzie miał niedzielę, że on, jakby nie zamierzamy skutki ludzkich działań dały tu znaczy w sobie, bo najwyraźniej będzie miał gigantyczną frekwencję. To wiąże się nie tylko z tym, co widać w mediach społecznościowych, ale przede wszystkim z tym, że nie docenia się tego, jak ludzie chcą też dać damianifestować zamanifestować swój swoją opinię swój przeciw swoją irytację. No publicznie zobaczyć się prawda na ulicy dać wykrzyczeć, nawet tutaj swój sprzeciw dla wielu osób. To nie było, czym słowem, że pewien styl uprawiania polityki był dla nich obraźliwy, bo on miał taki być on miał prawda część część osób zainteresowanych polityką czy obywateli, którzy już uważali, że trzecia Rzeczpospolita to jest coś cennego może kruchego, ale jakiś dorobek z uwagi. No i teraz teraz będą mieli szansę i wydaje się, że to może dać niesłychanego przepraszam za wyrażenie kopniaka stronie opozycyjnej do działania.
Magdalena chszcznowicz.
Tak muszę powiedzieć, że obserwował rozwój tego marszu, że tak powiem tej tej idei, od początku jest to ciekawe, bo w momencie było to traktowane tylko i wyłącznie ma tam kolejne nawoływanie kolejne nawoływanie Tuska do wielkiego marszu. Wiadomo, że ten marsz może się nie udać tak, bo no, bo tutaj sam Tusk inne partie powiedzą, że nie idą, no pozbierają swój własny elektorat i tak a tak naprawdę jeszcze Donald Tusk podszywa się trochę pod tego 4 czerwca. Tak potrzeba się w znaczeniu wykorzystuje datę tak tymczasem nastąpił bardzo ciekawy tuis właśnie tego ostatniego tygodnia, o czym czy 2 tygodni powiedzmy, o którym rozmawialiśmy przed chwilą, to znaczy zdaje zdaje się, że wszystko zaczęło temu Donaldowi Tuskowi, sprzyjać zaczęło sprzyjać. Zaczę sprzyjać ta właśnie ustawa lex Tusk, która miała być geń inderem w drugą stronę okazała się gę inderem w tę stronę właśnie i teraz nagle wszyscy pod wpływem tego lex Tusk, inne partie tak czy Hołownia i Kosiniaka mysz mówiono dobra. To my wracamy z Leszna, jedziemy na marsz różne inne partie, o lewica już wcześniej zadeklarowała, ale też okazuje się, jak patrzę, obserwujemy media społecznościowe, oczywiście, to jest jakaś bańka. No ale jednak mam dosyć różnorodnych ludzi, tam obserwuje i nagle zewsząd ze wszystkich stron ludzie zaczęli mówić takie idę na ten marsz. No może tutaj to mi się nie podoba, to mi się nie podoba, ale już, ale idę na ten marsz, więc powiedziałabym, że jest to duży sukces, myślę, że cały czas jest to widziane jako marsz Donalda Tuska, ale jednak szerzej. I myślę, że pod wpływem właśnie tych różnych wydarzeń ten marsz to jest ogromny sukces Donalda Tuska i opozycji tak bym powiedziała z pewnym zaskoczeniem, bo się tego nie spodziewałam.
A jeszcze się nie odbył.
A jeszcze nie.
Zobaczymy, co będzie jutro w radiu, to program specjalny wokół marszu i wokół 4 czerwca, to przecież niesamowicie ważna data skłaniająca do refleksji, a i właśnie. Jak mówiłam, dzisiaj rano pogoda, też również do spacerów skłaniać będzie doktor ja Jarosław kujsz kultura liberalna, autor podkastu, prawo do dniu łaancu. Dziękuję serdecznie. Dziękuję Magdalena chrzszczanowicz oko przez bardzo dziękuję dziękuję dziękuję, Marii Andrzejewskiej, która program wydawała Maciej goczyński, realizował państwu dziękuję za uwagę porana, informacje po informacjach wybory w toku, na które zaprasza Dominika Wielowieyska. Karolina Głowacka, spokojne i soboty. Zwiń «

PODCASTY AUDYCJI: PORANEK RADIA TOK FM - WEEKEND - KAROLINA GŁOWACKA

Więcej podcastów tej audycji

REKLAMA

POSŁUCHAJ RÓWNIEŻ

REKLAMA

DOSTĘP PREMIUM

TOK FM Premium 40% taniej. Radio TOK FM bez reklam, podcasty z audycji i podcasty tylko dla Subskrybentów.

KUP TERAZ

SERWIS INFORMACYJNY

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA