Kto wygra nowy wyścig kosmiczny?

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

Rozwiń » Jan staradowski przy mikrofonie witam państwa. Dzisiaj człowiek do za 0 kosmiczny kosmiczny, ale to w taki trochę bardziej motywujący motywacyjny mówił w ten kosmos się wybrać, żeby zrobić coś kosmicznego, trzeba się do tego jakoś zabrać. W jaki sposób o tym opowie dzisiaj moja rozmówczyni ewewolina ząbrzycka kościelnicka, dziennikarka, współautorka książki, odwaw się robić wielkie rzeczy dzień dobry.
Dzień dobry, Janie, dzień dobry państwu. Serdecznie dziękuję za zaproszenie.
No to jest też już taka sytuacja, która nam się wcześniej zdarzyła, rozmawialiśmy przy okazji twojej pierwszej książki, drugą książkę pisałeś wspólnie z Arturem Chmielewskim. Tak samo jak i trzecią rozumiem, że Artur jest dobrym rozmówcą i fajnie jest z nim wspólnie pisać książki.
Tak naprawdę mamyem, zetknąłem się z Artura chmierarskim, uświadomił mi, że potrzebujemy swego rodzaju wzoru takiego typowego ROM model w odniesieniu do tematów kosmicznych i Artur w takim rou model jest fantastycznym, potrafi opowiadać z pasją macą masę historii w głowie, rzeczy, które przeżył rzeczy, które zrobił. I ma też coś, co niestety często jeszcze nasi polscy naukowcy, dopiero się tego uczą, a co NASA już dziś pełnym momencie doprowadziła do bardzo wysokiego poziomu, czyli umiejętność mówienia do każdego rozmówcy. To jest coś szalenie trudnego, po czym wiedzą tak naprawdę wszyscy dziennikarze, którzy na co dzień pracują z naukowcami, jest oczywiście grupa takich, która potrafi fantastycznie wytłumaczyć wszystko w bardzo prostych słowa mają sobie taką takie zacięcie reczardowej. Ma na czy czekam na Sagana innej wielkich popularyzatorów, ale znaczna część mimo tego, że robi niezwykłe fantastyczne rzeczy nie potrafi wciągnąć do swojego świata. To oczywiście nie jest zarzut wobec nich. Myślę, że może gdzieś tutaj być jakiś problem programowy, że najzwyczajniej w świecie w trakcie swoich studiów nie są tego uczeni, są zamykanie w swoim środowisku, ale wracając do Artura tak Artur to potrafi robić. I to powoduje, że ja mam wielką ochotę z nim pracować, bo wiem, że wyjdzie coś z czego będę zadowolony i co sprawi, że ludzie być może odkkrają sobie pasję do czegoś nowego. Mam nadzieję, że pasje do kosmosu.
Też warto wspomnieć, że Artur jest naszym człowiekiem w NASA, bo jest polskim naukowcem pochodzącym z Polski i pracuje on w nas gpl, czyli na laboratorium napędu odwutowego. W związku z tym też jest fajnie pokazać, że ktoś z Polski jest w stanie zrobićć karierę za granicą i to jeszcze w takim plastiwowym ośrodku jak jak właśnie ten.
Wiesz całe szczęście jest coraz więcej Polaków za granicą, którzy robią fantastyczną karierę, ale tak naprawdę to niedużo bardziej jeszcze interesują ci, którzy zostają tutaj w Polsce i robią niezwykłe rzeczy, tym bardziej, że w świecie przemysłu kosmicznego w nauki kosmicznej najbardziej chyba widać to, że pracuje się w gigantycznych grupach. Te grupy są naprawdę potężne, bo jeżeli nawet mówimy o pracy przy 1 instrumencie sądy, tak jak teraz nawet całkiem niedawno tak startowała sondagi. Składam centrum badań kosmicznych. Pan składam astroniki i mówimy tylko o 1 instrumencie, nad którym pracowało konsorcjum złożone z inżynierów z naukowców z kilku krajów z kilku środków naukowych, więc jeżeli weźmiemy sobie już całą sądę i wszystkie części, to rabtem okazuje się, że przy tym pracowało 2000 osób i w tej chwili na całe szczęście to jest coś z czego powinniśmy być bardzo dumni. My jesteśmy wśród tych ludzi. My możemy robić ten kosmos, tutaj w Polsce nie musimy koniecznie wyjeżdżać, chociaż oczywiście te kontakty są bardzo silne, nasi naukowcy wyjeżdżają do GP, a my gościmy często naukowców z tego typu ośrodków. Ta wymiana jest nieustanne, nie mówiąc jest o tym, że mamy silne łącza internet, a które powodują, że teimy mogą pracować zdalnie nad wielo matemakami.
Nas o tym dobre pojęcie, ponieważ nie tylko jest też dziennikarką naukową pracującą m.in. dla nasi geografik PL, ale to współpracuje ściśle z tymą badań kosmicznych w Polskiej Akademii Nauk, ale też muszę jednak o 1 rzecz zapytać, bo na okładce książki nawet mamy hasło i tym może pracować w nas, a mamy niemalże logo tej agencji kosmicznej. Mamy Artura chmieelewskiego w koszulce z to logo tej agencji rozumiem, że posługiwanie się tym brantem, bo tak to nazwać taką silną jest to istotne no, bo nas afrystyka jaową.
Trudno jest, aby nie kojarzono nas, a mamy na ulicach ludzi chochodzących w koszulkach NASA pojawia się w filmach, robi niesamowite rzeczy. To jest słowo klucz. To jest nazwa klucz, które automatycznie kieruje nas do odpowiedniej bramki, która mówi teraz będziemy robić wielkie kosmiczne rzeczy i jakkolwiek i oczywiście Marze o tym spełniała się o Centro badańj kosmicznych. Pan ja Marze o tym, żeby nazwa CBK pan dokładnie w ten sposób kojarzyła się ludziom, ale wiem, że to jeszcze potrwa. Nie mamy niestety aż takiej siły przebicia, ani takich pieniędzy, aczkolwiek to, co mi się szalenie podoba od momentu, gdy zaczyna nam się z Arturem zawsze mówi jedno centrum pana najgostszych. Pan to jest takie małe gpl, robicie, to samo, co czy piel w mniejszym zakresie, no bo mamy mniejsze możliwości, ale to się tutaj dzieje i okazuje się, że wcale nie musimy chwytać się tych największych. Marek nie musimy się zawsze podpierać NASA s czy ingjpt itd. aby móc pokazać, że potrafimy robić naprawdę fantastyczne rzeczy Asi i naukowcy są na wysokim poziomie, bo są.
Tylko mówię właśnie takim oddziałwaniom kulturowym. No bo właśnie nawet mój syn no i bluzę z logonasa, chociaż pewnie nie do końca jest nawet przekonany, co to takiego jest ta agencja i czym się tam dokładnie zajmuje. No ale to jest modne, natomiast no faktycznie E SA tak się nie kojawy mogło się młodzież pojawić, to słowem modnym podobno SSA Polska agencja kosmiczna, którą się skraca jako polsa, to w ogóle pojawia się z nazwą telewizji, tylko bez 1 literki, więc rozumiem, że kulturowo i jeszcze takiego potencjału nie mamy mamy potencjał naukowo technologiczny.
Mamy potencjał kulturowo technologiczny zdecydowanie bardzo fajnie specjalizujemy się w Polsce w tworzeniu instrumentów naukowych w badaniu janosfery. Mamy w Polsce też np. 3 stanowiska wielkiego radio teleskopu lefar, który badaj anosfery, które też jest w stanie zaglądać gdzieś daleko we wszechświer i badać pierwszelaktyki. Co jest jest niesamowitym osiągnięciem. Prawdę powiedziawszy, mamy też naprawdę świetnych naukowców działających na wielu różnych dziedzinach, bo mówię tutaj i o astronomach i o Inżynierach i o osobach zajmujących się kwestią softwaru. Oczywiście to nie jest też tak jak czasami widać w mediach, że my już w tej chwili możemy konkurować ze spiseksem, czy możemy konkurować z największymi agencjami z lub czy firmami jak zrbusem. To jest przekroczenie pewnej granicy, które nie należy robić. My tego nie jesteśmy w stanie zrobić żadne nasze instytuty, żadne nasze firmy nie mają takiego finansowania i nie mają takiego zaplecza, bo to zrobić, co nie znaczy, że nie robimy fajnych rzeczy, czasami, gdy pojawia mi się na jakichś spotkaniach, na jakich konferencjach i ktoś mnie to właśnie o to zadaje mi takie bonie. Brzmiąca no tak, ale wie pani co my tutaj możemy zrobić. Tu powiedzieć, co co jakieś ślubki możemy zrobić. Ja też zawsze odpowiadam, że prawdę powiedziawszy, czasami wielka misja kosmiczna zależy od uszczerki, bo gdyby ktoś solidnie wykonał uszczelkę do czelanchera, to nie byłoby katastrofy nie byłoby śmierci całej masy osób nie byłoby odwołanie lotów i tak naprawdę uśpienia programu kosmicznego, więc nawet uszczerkę trzeba zrobić, tak, aby właściwie zadziałała i być dumnym z tego, że potrafi się ją zrobić.
No z drugiej strony to też rozumiem, że istnieje taka potrzeba uchwalania się czy rywalizacji jakieś na osiągnięcia i wtedy się pojawiają informacje przykład takie, że dajmy na to Europa, czyli europejskie firmy kosmiczne, wciąż nie mają takich rakiet. Jak jak spis ex rakiet wielokrotnego u użytkutku i że już to długo ich nie będą miały, więc można się też zastanawiać właściwie, dlaczego Europa nie ma swojego Ilona maska, pomijając jego równe wady niewątpliwe, to jednak stworzył nową technologię kosmiczną i no i ona działa.
A ja czasami myślę o tym, że, dlaczego my to tak wszystko dzielimy, zamiast to łączyć, bo jeżeli zwrócisz uwagę na nawet na największe misje ostatnich lat, byśmy sobie wyniesienie to jamesaeba. Tak ja już nie będę tutaj dyskutować o tym, bo nie zarzucają, że my już jest przestarzałe, inni mówię, to supernoczea technologia my gdzieś tam oczywiście między sobą żartowaliśmy, ile razy jeszcze zostanie przesunięty start. I myślę, że było sporo siln dziennikarzy, którzy mi ta beki, których tylko odliczali. No tak to jest dwunasty dwunaste przes przesunięcie startu, ale wracając do kwestii, gdy wynoszone było toczeń sałaba zostało poniesione rakietą Europejskiej agencji kosmicznej arrian 5, jeżeli popatrzymy sobie na sądyz, czyli to znowu wracam to są, ponieważ to jest tak naprawdę w tym momenciewiększa misję Europejskiej, a agencji koscznych, to dopiero zaczęła. To to było również zamieszona nas, a to było zamieszone inne agencje, to była zamieszona jaxa. My wszyscy ze sobą współpracujemy i to jest takie troszeczkę też zresztą takie specjalizowanie się jedni robią lepiej, to inni robią lepiejantto, więc łączymy nasze siły i te siły należy łączyć, a nie wychodzi z założeń, że będziemy się dzielić i że każdy będzie chciał mieć coś swojego odrębnego. My nie uciekniemy od swego rodzaju globalizacji, a w przypadku wielkich kosmicznych wyzwań, bo to są kosmiczne wyzwania łączenie sił jest czymś, co jest nam bardzo potrzebne. I mi tak prawdę powiedziawszy, to nie przeszkadza, że w Europie nie ma Ilona maska, ponieważ jestem systemem Zjednoczonych, gdzie dzieła z pesex, a możliwość dostanie dostanie się w tej chwili dostaów Zjednoczonych. To jest tak naprawdę kilka godzin samolot.
To jednak to mówi się i samo o tym nawet pisała, że wciąż istnieje ta nowa edycja wyścigu kosmicznego, tym razem już bardziej złowionego. To nie jest tylko tak jak dawniej stany Zjednoczone kontrola związek dla radziecki teraz mamy stany Zjednoczone, mamy Europę, mamy Rosję, mamy Chiny mamy nowych graczy na rynku mniejszych czy większych czy to chyba nawet taka ciekaw jest historia zjednoczonychemmiratów atabskich, które sobie zamówiły niejako sondę marsjańską, moją zbudowały ją za pomocą Amerykanów. No ale jest to misja arabska misja marsjańska, którą zrobiona w 6 lat, właściwie od zera i no z punktu widzenia takiego czysto prestiżowego, to też pijarowego. To jest jednak wielkie osiągnięcie, skoro mały kraj bez doświadczenia wcześniejszego jest w stanie coś takiego zrobić choćby nawet właśnie za pomocą autsocingu.
Tak i powiem, więcej słuchaj te misje stają się coraz tańsze. I prawda powiedziawszy są dość już poważne zaawansowane dyskusje na temat udziału Polski w tego typu misjach nie mogę tutaj zgadzać szczegółów, ale prawdę powiedziawszy, to wszystko staje się coraz bardziej dostępne, nowa era kosmiczna, w której przeszliśmy z wielkich z wielkich sąd do małych kipsatów zdolnych robić naprawdę wyjątkowe rzeczy. To, że mamy w tym momencie dużo więcej operatorów rakiet. No jest fantastyczne rakiet dla z nowej Zelandii. To dobrze wierzę bardzo je cenie swoje rakiety, mają Japończycy chińczycych iczycy mają swoją stację kosmiczną, a co wydawało się jeszcze całkiem niedawno niemożliwe i kosmos się też bardzo komercjalizuje. Widzieliśmy na przykładzie teraz z programu arttemii, który tak rusza powolutku, że wysyłane są kolejne ekiupsa, te kolejne lądowniki. No ostatnio nie udana próba posadzenia lądownika prywatnego na Księżycu, ale to już się dzieje jeszcze tak naprawdę 10 lat temu wydawało się, że tylko i wyłącznie ogromne agencje kosmiczny będą do tego zdolne, natomiast przyniesiono ciężkości i to już robią firmy prywatne. To robią uniwersytety, czyli mamy już nonow houp wiemy, jak to zrobić, wiemy, jak zminitaryzować pewne urządzenia. I jesteśmy w stanie badać kosmos już z pominięciem tych gigantycznych misje, które też są oczywiście najbardziej kosztowne. No wiadomo, że jeżeli jesteśmy w stanie obniżyć koszty, to jesteśmy w stanie tych misji wysłać więcej, a jeżeli wyślemy ich więcej, to lepiej poznamy świat. No w tym momencie też wszyscy czekamy tak naprawdę na prywatną misję w kierunku Wenus, którą jest notabene też zaangażowany Polak, bo jeżeli już mówimy tutaj o Polakach w wielkich miejscach. To mamy np. Janusza Frankowskiego, który jest związane z myt i steamem benusjańskim, czyli z detekcją fosfiny, na Wenus i jego Team we współpracy z rocet laptce wysłać prywatną misję na Wenus, aby właśnie zbadać pewne sygnatury, które ich interesują. No wiesz 2 lata temu, gdy padła informacja, że pojawiają się bez misję wenuusjański, to tak naprawdę misjeenu rosyjsjskiej robiła na SS, a teraz wygląda na to, że pierwszą misją wenuzjańską od wielu wielu lat będzie ta prywatna. Dlatego to wszystko zatacza nowe koło mamy nową orbitę mniejszych instrumentu zminiaturyzowanych, małych hisatów, małych misji, które są w stanie przynosić naprawdę niezwykłe dane.
To dane nie pojawią się same potrzebni są to do tego niezwykli ludzie o tym, jakich zachęcić do pracy, brały kosmicznej, porozmawiamy za moment w drugiej części audycji ponownie przy mikrofonfie Jan strradowski ze mną studiów wciąż wirtualnie. Ewelina zaąowiecka, kościeellnicka, dziennikarka współotorka książki od was się robić wielkie recze, witam ponownie.
Dzień dobry, Janie, dzień dobry państwu.
Wracamy rozmowy do tytułu książki. To hasło przewodnie laboratorium napędu budżetowego NASA, czyli japl dal mait maitt fiks, to cytat z prezydenta to loswalta, notabene, więc co mamy cytat w cytacie i jeszcze w 1 cytacie brzmi mi bardzo motywująco. Czy ty czy ty chciałeś zatutem napisać książkę motywacyjną, bo trochę tak to wygląda?
Wiesz, co nie pomyślałam o tym, żeby nie jesteś książkę książkę motywacyjną, choć ja wiem, że Artur ma taki dar motywowanie ludzi, co, zwłaszcza jest wyjątkowo cenne. Tak naprawdę ja chciałam napisać książkę, tylko pokazuje, że można stanąć przed nierozwiązywalnym problemem i szukać tak wielu poszukiwać tak wielu metod tego rozwiązać, że w konsekwencji się uda, a nawet, jeżeli się nie uda, to zrozumieć, że te poszukiwania doprowadzą nas do innych rzeczy. Właśnie, dlatego jest odważ się robić wielkie rzeczy nie uciekaj od wezwań nie uciekaj od problemów, ponieważ prawdopodobnie, jeżeli tylko wystarczająco długo będziesz nad czymś pracował wystarczająco kreatywnie podejdziesz do tematu. To jakieś rozwiązanie znajdziesz. Natomiast, jeżeli mówimy tutaj o motywacji, wiesz, ja zarówno pierwszą książkę kosmiczne wezwanie jak i odności robić wielkie rzeczy, one obie są skierowane do młodych ludzi kosmiczne wezwania do młodszych odżcie robić wielkie rzesz, to trochę starszych. I to, na czym mi zależało, to było pokazanie dzieciom pokazanie młodzieży, by byśmy po prostu nie poddawali. Nasz system edukacyjny jest dość mocno przypotwarzany w ostatnich latach, a z mojego punktu widzenia nigdy nie był idealny i gdzieś ta kreatywność umykała. A gdy ja sama patrzę na to, co się dzieje dookoła, to widzę, że bez kreatywności my po prostu nie jesteśmy w stanie funkcjonować i niczego zrobić świat tak szalenie przyspieszył, że pewne metody życia sposoby rozwiązywania problemów. Te takie troszeczkę wiesza jak za stalika. Tak, jeżeli to działało przez 2000 lat, to dlaczego teraz mamy tego nie robić tak samo no nie no bo nasz świat się zmienił, musimy nieustannie szukać nowych rozwiązań. To jest bardzo wymagające i moment, w którym można sobie właśnie uświadomić. Wiesz, chociaż się robić wielkie rzeczy nie uciekaj od tego mojego punktu widzenia, może w jakiś sposób zmienić nasze małe światy, a w konsekwencji zmienić nawet ten duże świat.
No kładce książki ma już właśnie taką entuzjastyczną wręcz opinię Przemka stadionnia psychologa nauczyciela roku 2018, które temu bliskie jest właśnie takie podejście, żeby nie damować kreatywności. Powiedzieć jak i te pasje, które mają młodości mogły potem przynosić na życie zawodowe, więc rozumiem też ma przekonanie, że każdy młody czytelnik w Polsce jest w stanie takie mawie, właśnie jak praca w agencji kosmicznej czy w kosmicznej firmie z sektora prywatnego jest w stanie spełnić?
Myślę, inaczej, nawet myślę, że w momencie, w którym my podążamy za szansami za swoimi pasjami, to one nas w końcu doprowadzą bardzo fajne miejsce. Ja w tym momencie opowiem troszkę tak egoistycznie jako centrum to sobie i nigdy w życiu nie przypuszczałam, że będę mogła trafić takiego miejsca. Jak centrum badańjgo zmisz, że będę pisać książki, ponieważ lubię kosmos i lubię science fiction, zajmowałam się dziennikarsko też całą masa, to gdzieś tam troszeczkę obrzucałam. Wydawało mi się, że nie powinna powoli zaczęłam próbować i okazało się, że jestem w stanie połączyć coś, co bardzo lubię ze swoim zawodem. I to jest fenomenalne, ponieważ niezależnie od tego, ile tych zadań mam każdego dnia, mam sobie do nich entuzjazm i nawet czasami, gdy jest to piekielnie zmęczona. To ja do tego siadam z radością, ponieważ dowiem się czegoś nowego, porozmawiam z kimś ciekawym zaprezentuję światu coś, o czym mogą nie wiedzieć i mówiła to nie, dlatego że ja zawsze miałam takie marzenie i miałam gdzieś tam to ustawione w głowie i robiłam sobie te słynne plany pięcioletnie. Tak jak kiedyś tłum raczej różni ludzie, gdzie się widzisz za 5 lat. Ja nie miałam pojęcia. Ja się widzę za 5 lat. Ja 5 lat temu nie miałam pojęcia, czy ja będę dalej się widzić. To jest bardziej takie, że jeżeli masz pasję i jeżeli chcesz się nią zajmować, to te różne bramki dookoła ciebie samoistnie zaczął sięczną się otwierać. I chyba to jest to, co chciałam tak naprawdę przekazać, że to nie musi być agencja kosmiczna, to może być zupełnie inne miejsce, ale jeżeli podążysz za swoją pasją, jeżeli nie będziesz bał się ciężko pracować, jeżeli będziesz korzystać z możliwości, jakie dająć inni ludzie. To możesz trafić w miejsce, które da ci satysfakcję.
Jeżeli już mówimy o zamiłowaniu do sensu syn, to mam też wrażenie, widać to trochę znak czasów klasyka, na której się wychowywaliśmy gwiazdę wojny Startek. Teraz czytam na nowo Fundacja asimowa, to właściwie są opowieści zdominowane przez mężczyzny. Tymczasem obecne wersje nawet właśnie adaptacja seriowa fundacji to już jest zupełnie inne naracja, tam jest mnóstwo kobiet. Jak rozumiem te w książce zaturę powoliliście na ten nacisk, które pokazać, że kobiety też mogą działać tej branży, że powinny robić karierę właśnie taką, jeżeli chcą być inżynierami kosmicznymi, no to mogą czy właściwie inżynierkami?
Kiedyś Helen ficher to jest taka awntastyczna neurobioloszka i antrora polożka powiedziała coś takiego. Ja mogę to nie zacytować tak 1 do 1, ale to brzmiało mniej więcej, tak, że jeżeli komuś się wydaje, że mózgi kobiet i mężczyzn niczym się nie różnią. To absolutnie nic nie wiem o neurologii one się różnią, ale te mózgi są też jak 2 nogi 1 człowieka, tylko razem pozwalają nam szybko chodzić, a nawet biegać. I ja bardzo mocno przy tym obstaje. My jesteśmy absolutnie równi, co nie znaczy, że nie jesteśmy różnie, jesteśmy różni i to też pokazujemy wciąż, że należy tą naszą różnorodność wykorzystywać również tą wynikającą po prostu z naszych predyspozycji związane z półłci i to, że ktoś jest w stanie coś robić lepiej, ktoś innego żyj to nie jest nic złego. To znaczy, że wykorzystujemy też troszeczkę potrafi robić lepiej w książce jest taki 1 rozdział, który jest mało trochę kosmiczny, bo tam jest tak naprawdę kwestia podnoszona budżetu. Jak to się dzieje, że zawsze przekraczamy budżet, no takie siak wychodzi na to, że po prostu mężczyźni mająspólność to przeliczania swoich możliwości uznawania, że nie będzie żadnych problemów, ponieważ są przecież świetnie, więc poradzą. Natomiast kobiety są dużo bardziej zapobiegliwe i uznają, że no dobra okej, prawdopodobnie uda nam się to zrobić w ten i w ten sposób, ale możliwe, że będą problemy, bo jednak zazwyczaj jakieś się pojawiają. W związku z tym dajmy sobie na to więcej czasu, załóżmy większy budżet itd. itd. ja nie będę wchodzić jakoś antropologicznie czy psychologicznie, skąd się to bierze. Natomiast uważam, że to warto jest wykorzystywać tak w odniesieniu jeszcze do kobiet w spejsie tych kobiet jest coraz więcej. I myślę, że tutaj troszeczkę jednak nadała, to to NASA, która jeszcze w czasie pierwszych programów kosmicznych jak merku, reporta reporta albo w ogóle wykluczane albo odsuwane gdzieś na bardzo bardzo daleki plan, no, a w tym momencie ta NASA stawia, to tak my chcemy, aby połowa naszych pracowników stanowiły kobiety, będziemy bardzo o to dbać, ponieważ to odpowiada temu, jak wygląda społeczeństwo. Z drugiej strony, jeśli powiem, że ja mam giganttyczne szczęście, ponieważ ja pracuje w instytucji w centrum badań kosmicznych, której szefują kobiety. Mamy tak naprawdę 3 kobiety na głównych stanowiskach profesorowi pana stanisławską, dyrektor, dyrektor dyrektor centrum, prof. Jolantę nastulej i dyrektor Annę Długosz i tak naprawdę one nadają tą instytucji w momencie, w którym instytucjom polskiego Akademii nauk mogą od tak wielu lat kierować kobiety i wychodzi. To dobrze pokazuje, że naprawdę w kosmosie jest zdecydowanie miejsce dla kobiet i to naprawdę wysokie miejsce.
Mieliśmy też w ostatni okazję gościć te audycji profesor do hannera, kiedy zajmującą się właśnie mi się GUS, to w centrum badań kosmicznych mieliśmy okazję gościć Adrianny błahowicz z NASA Annę Kamińską skoroteh u ewelinęrifawę za stoniki, więc tych kobiet w Polsce też w branżu kosmicznej jest sporo. Czy jest coś, co mogłoby je bardziej zachęcić do tego kierunku, bo być może jest trochę tak czasami, że właśnie ktoś się zniechęca, bo myśliwe to jednak trudne tam są sami faceci czy jadamy radę.
Wiesz? Co myślę, że to, co może zachęcić kobietę. To jest mówienie o tym, że wcale niekoniecznie trzeba być umysłem absolutnie ścisłym, ponieważ nauka kosmiczna przemysł kosmiczny potrzebują ludzi. O o bardzo szerokim wachlarz umiejętności, że np. potrzebujemy to są prawnicy kosmicznie, którzy są w stanie regulować prawo związane właśnie z kosmosem. To jest bardzo nieuregulowane w tej chwili jest specjalna grupa też w Polsce do tego, aby je regulować potrzebujemy menedżerów misji osób, które są w stanie łączyć wielkie zespoły zapewniać im to, co jest im potrzebne. Potrzebujemy ludzi, którzy znają się na kwestii przetargów i też współpracy takiej dużej międzynarodowej Spas jest bardzo szeroki, tak kosmos. Jak to pięknie powiedział CAL Sagan kosmos jest wszystkim, co było co jest i co będzie, a w związku z tym, że jest wszystkim to my potrzebujemy wszystkich, czyli moje drogie. Panie, jeżeli obawiacie się, że nie znajdziecie swojego miejsca nauce kosmicznej albo w przemyśle kosmicznym, ponieważ nigdy nie miały się piątek z fizyki, a obliczenie macie, że was przerasta, to ja wam powiem szczerze mnie również nie muszę tego znać, aby móc o tym swoje się opowiadać, aby móc pewne rzeczy robić. I sprawia, że ludzie będą się tym interesowali, to prawda jest taka, że im więcej my wiemy tym lepiej, rozumiemy nasze otoczenie, a skąd możemy się wiedzieć dowiedzieć więcej aniżeli z kosmosu, którym jest wszystko, a jak już powiedziałam kosmos, to jest wszystko. To jest jesteśmy my tutaj rozmawiające to jest technologia, to czarne dziury. To jest każdy 1 fragment wszystkiego co nas o także.
To jeszcze na koniec muszę zapytać o tą ideę, która się pojawiła w pierwszej części audycji, wyści kosmiczny, oczywiście istnieje, ale liczy się przede wszystkim współpraca, czy sądzi, że to idea eksporacji kosponnsu jest w stanie znowu połączyć ludość, tak jak się kiedyś wydawało, no bo po wybuchu wojny w Ukrainie Rosja się generalnie wycofuje ze współpracy z Europą z Amerykanami. I Chiny są w u uda w opozycji czy w konkurencji do Amerykanów sądzi, że jeszcze będzie kiedyś możliwe takie naprawdę wspólne jednoczące doświadczenie ludzkości, jakim byłaby właśnie eksporacja kosmosu?
No, ale to wspólnym doświadczenie się już właśnie dzieje. Ten wspólnym nowym doświadczeniem jest właśnie program arttemis, do którego zostały zaproszone państwa, przede wszystkim, które tworzy, że tak NASA, ale też esah nadyska agencja kosmiczna. Jak, czyli japońska agencja kosmiczna, do którego zostały zaproszone poszczególne też kraje Polska również podpisała Artemis, a kolc mamy w tym momencie akurat mamy szczęście, że właśnie do Polski przylatuje administrator NASA też będą rozmowy o tym programie. I oczywiście, że dla nas wszystkich ta utrata współpracy z Rosją była trudna. Tak mamy tutaj na myśli łazik o infrakling, który wreszcie nie wiadomo, kiedy polecimy nadzieję, że poleci też współpraca przy misjach marsjańskich innych. To nie jest to nie jest łatwa, ale z drugiej strony okazało się, że taka sytuacja spowodowała, że inne, że inne agencje, które przejęły pałeczkę, że pojawili się też właśnie prywatni dostawcy pewnych usług, którzy zapełnili tę lukę. I ja nie wiem, czy to sobie przypominasz, ale gdzieś tam mniej po kilku miesiącach wojny ty właśnie Rosja się tak bardzo mocno odgrżała, że wycofa się z międzynarodowej stacji kosmicznej, że pewne rzeczy nie zrobi aresztowała satelity. Ja napisałam o tym otwarcie, że to, że Rosja się zamyka i tutaj próbuje nam grozić palcem wcale nie jest dla nas groźbą, dlatego, że to to będzie przyczynkiem do rozwoju firm prywatnych. I dokładnie to się stało. To, co niegdyś mogła robić Rosja wynoszenie satelitów udział w misjach naukowych przeją m.in. z peejseks, które dodatkowo się jeszcze rozwój rozmów dzięki temu przejęły mniejsze firmy, które dostały zastrzek pieniędzy, więc ja patrzę na to w ten sposób, że w sytuacji, w której ktoś zamyka drzwi na to nie oszukujmy się, ale w tej chwili otworzą się kolejny, a patrząc na tempo działania w tym akurat biznesie to otworzą się szybciej, iż można nam się to wydawać.
I tym właśnie motywującym akcentem naszą rozmowę dzisiaj kończymy ewewolina zaębócka kościeellnicka, dziennikarka współotorka książki, od was się robić wielkie rzeczy. Dziękuję bardzo.
Dziękuję państwu, dziękuję Janie.
Zapraszam, jak to w sobotę mówił janstradowski do usłyszenia. Zwiń «

Kto wygra nowy wyścig kosmiczny?

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

PODCASTY AUDYCJI: CZŁOWIEK 2.0

POSŁUCHAJ RÓWNIEŻ

DOSTĘP PREMIUM

SERWIS INFORMACYJNY

Wydanie z godziny 21:00

Najnowsze Podcasty

Zetki na rynku pracy

Wyboje Trzeciej Drogi

Test: Cupra - Formentor oraz Leon

Populizm

TOK FM

Polecamy

Popularne

GOŚCIE TOK FM

Gazeta.pl

WYBORCZA.PL