Rozwiń » Dzień dobry audycja po czytalni, jak zwykle w sobotę po godzinie siedemnastej przy mikrofonie Paulina Nawrocka, a ze mną dziś w studiu Karolina kłaczyńska dzień dobry Agnieszka lichnerowska. Dzień dobry i Martyna usiecka dzień dobry, mówię ze mną, ale to ze mną jest takie metaforyczne, ponieważ dziewczyny są w Warszawie. Ja jestem w Krakowie, a spotykamy się w Poczytalnych, żeby porozmawiać o powieści graficznej, dawno takiej okazji nie było powieści graficznej, czyli komiksie wydanym już zeszłym roku, ale Fakt ten jakoś nam umknął i ja usłyszałam o tej książce przy okazji tego, że została nagrodzona krakowską książką miesiąca w marcu tej wiosny i był to Fakt historyczny, ponieważ po raz pierwszy w historii tej nagrody trzydziestoletniej nagrodzono komiks. I ja się szczerze, że mówiąc nie dziwię, a jest to komik powieść graficzna wolność albo śmierć autorstwacherzyk Aleksandry herzyk wydany przez kulturę gniewu, powieść o czasach rewolucji francuskiej czy dziejąca się w czasach burzliwej rewolucji francuskiej, którego główną bohaterką jest młoda dziewczyna Franciszka bar, która na skutek dość tragicznego splotu wydarzeń trafia do bardzo rygorystycznego więzienia w twierdzy szpilberg, skąd to uwalnia ją oficer pewien składającej propozycję nie do odrzucenia ze szpiegostwem w tle Franciszka trafia do Paryża, już pod innym nazwiskiem no i tam dziać się zaczyna wątki szpiegowskie wątki osobiste, ale przede wszystkim chyba wątki polityczne są w tej powieści dominujące. I dodam jeszcze dla porządku, że jest to to tom pierwszy, ponieważ w zamyśle herzyk całość ma być trylogiem. No i na otwarcie chyba standardowo jak wam się czytało i oglądało, bo w przypadku powieści graficznej chyba i to jest istotne.
Martynousitka mi się to czytało i oglądało błyskawicznie, to znaczy może to nie jest dobre podejście. Rzecz rzeczywiście się sprawa powinniśmy chwilę dłużej usiąść i dokładnie obejrzeć lustrację. Ja to zresztą robiłam już po przeczytaniu całej książki, to znaczy wróciłam do momentów czy do tej twierdzy szpilbercz, która zresztą jest bardzo uważam, dobrze odwzorowana, no bo to jest budowla, którą znajdziemy aktualnie w Czechach w Brnie. I przyznam od razu to właśnie to, co powiedziała i że to ma być trylodia. I to jest tą pierwszy i ja w momencie, kiedy doszłam do końca czy miejscu to miałam, czemu tak krótko czemu tak szybko. I ja chcę już teraz jeszcze chcę priorytetą i wiedzieć, co się stało, ponieważ już ostrzegam, że tu będzie, czyli w hener i ja bardzo bardzo chcę się dowiedzieć, co jest w kolejnym tobie, to co moją uwagę tutaj przykło już tak właśnie po tymwanym graficznym. To to, że te postacie niekoniecznie są, że tak powiem wypięknione, to znaczy one mają brodawki, mają brak wraci w uzębieniu w pewnym momencie widzimy naszą główną bohaterkę, jak się rozbiera i ten widok po latach spędzonych w twierdzy w lochach. Dosłownie jedno z najdroższych więzień odbiły się bezpośrednio na jej ciele. To jest chyba taki widok, który ja raczej nie najmocniejszy zapamiętałam z tyrukomicu z tej powieści graficznej i trochę, bo był trochę pomyślałam o komicie, o którym my kiedyś rozmawiałyśmy w Poczytalnych kryminalnych, to znaczy to był komis na podstawie ratyristi. I tam były bohaterki kobiety i z niej miałamnoszone wyglądały dokładnie też samo, to znaczy każda 1 po prostu miała inne kloorwsów i właściwie prawie o tym się różniły, a właściwie każda postać, którą ja tutaj widziałam w tym komicie, no może poza żandarmami się 1 czy wyróżnia i nie ma potem problemu z odróżnieniem ich wspólne kolejnych stronach książki. Ja.
Przyznam też bardzo jestem fanką, zacznę może tak dygresyjnie odstępu od wyznania, jak generalnie nie gram w gry nie nauczyłam się nie mam takiego nawyku nie socjal się takim wich robi mówiła o tym, gdyż ja w zasadzie ja nie mówię o takich tych grach z dzieciństwa tam na atarii, ale już jako słyszałam, że Chińczyk monopol nie właśnie gry gry cyfrowej perpeli nie tylko szeroko gry na komputer. I jedyna gra, którą grałam w ostatnich latach, to jest również stworzona w Krakowie i również rewolucji francuskiej gra uidy rewolution jestem jej wielką fanką tam jest idea taka, że się wciela człowiek w rolę sędziego i musi podejmować decyzję, ale czy zawsze da się sprawiedliwość co do w ogóle co jest sprawiedliwa, a tu jeszcze są przełożeni, a tu jest interes tego tłumu, a tu jeszcze zagrożenie dla rodziny, więc tam rzeczywiście no bardzo się człowiek te decyzje wkręca. I myślę sobie, że dlatego też rewolucja francuska dla wielu jest bardzo ciekawa, dlatego że ona jest tak wielowątkowa i dramatyczna politycznie, że te dylematy zaraz powiem konkretnie, o co chodzi. No po prostu są bardzo wciągające z mojej perspektywy. To jest komiks, ale jednak przede wszystkim to dialog tak sobie myślę między postaciami, które archetypicznie mają różne pogląd na konieczność rewolucji, która się zawiera, w której jest przemoc. No i tu będą całe dysputy na temat tego taki przemocy, która nie jest wprost, a której klasy niższe doświadczały, a teraz się przejmujemy tam 1 powieszonym czy drugim powieszonym szlachcicem. No całe te debaty, które były w poszczególnych kolejnych fazach rewolucji francuskiej o dopuszczalności przemocy o republikanizmie, no właśnie o nieuniknie nieuniknionej przemocy. I wydaje mi się, że ona bardzo sprawnie w tej formule komiksowej ten dialog rozpisała. Wydaje mi się, że, starając się być maksymalnie neutralną, bo oczywiście każdy wchodzi czytelnik z własną wrażliwością, więc być może będzie uważał, że którąś perspektywę jakoś bardziej faworyzuje albo za mało faworyzuje, ale wydaje mi się, że przynajmniej z mojej perspektywy to była ta główna dramaturgia tego, jak jak oni ze sobą, o tym rozmawiają, myślę, że to strasznie ciekawe, bo, zwłaszcza dla tych, którzy tak jak ja nie czytają aż tak dużo komiksów, a na pewno nie czytam tych takich o superbohaterach zbyt dużo. To jest taki komik, który się nie kojarzy powszechnie prawdopodobnie z komiksem, znaczy po powieście graficznych jest dużo, ale myślę, że ogólnie dla ludzi, którzy nie czytają skojarzenie, jest takie, że to jest solencji superbohaterowych, jakiś potwory albo.
Ewentualnie zaczardzone.
Albo o no, a tu mamy jednak zupełnie inną historię, też wydaje mi się, że napisaną przez osoby, która nie jest oczywiste dla środowiska. Czy jest wciąż jakaś mniejszościowa w środowisku, chociaż nie wiem, bo ja w sumie się nie znam, ale chodzi o to, że ma znaczenie moim zdaniem to, skąd ona jej pewna wrażliwość. Ona zresztą tu jest napisane, jest nie tylko absolwentką krakowskiej Akademii sztuk, piękne hal te 3 rozdziały pierwsze powstały jakoś dyplom w pracowni rysunku narracyjnego krakowskiej ASP, więc to wydaje mi się podkreśla, cytuję to, żeby podkreślić, że to jest w jakimś sensie nieoczywista przynajmniej dla tych nieoczywista, opowieść przynajmniej dla tych, którzy nie czytając zbyt wiele powieści graficznych i być może to będzie tak, które ich ten świat wprowadzi. Ja miałabym tu bardzo wiele do dodania poza tym, że zgadzam się z bardzo wieloma rzeczami, które powiedziałaś, przede wszystkim tym, że to jest zasadniczo taki dialog filozoficzny. Taka trochę by no szansa na pokazanie tych różnych perspektyw. I to jest dużo istotniejsze moim zdaniem w ocenie czy w odbiorze tej książki niż no traktowanie tego, jak jest gdzieś tam reklamowane, że tam przygodowa epopea, ale oddam go o Karolinie kłańskiego, bo jeszcze nie miała okazji się wypowiedzieć. Takie pierwsze wrażenie na szybko przerwaą na szybko, jeśli chodzi o to, co powiedziała Martyna, to trochę bym polemizowała, bo wizualnie umiarkowanie mi się podoba ta ten komiks. Mam wrażenie, że jest bardzo jednorodne, jeśli chodzi o przedstawienia i postaci i otoczenia. I tak mam mam takie poczucie, że można to było zrobić ciekawiej, ale odnośnie tego, co powiedziała Agnieszka i to, co ty mówiłaś, teraz Paulina, a propos tego dialogu i przedstawienia dylematu tamtego czasu i tych napięć, które wtedy na ulicach Paryża Paryża miały miejsce. To tak to jest ciekawe, chociaż nie wiem, mogłabym się przyczepić, że mimo wszystko te postaci są takie bardzo płaskie, bo one mają taki każda z tych postaci reprezentuje właśnie jakiś pogląd na zostaną sytuację. No ale oczywiście wiem, że komik też się rządzi swoimi prawami, więc dodam tylko, że czytało mi się, to bardzo sprawnie i na pewno się nie nudziłam.
Ja powiem, że dla mnie jak na komik, to te postaci są mało płaskie.
Ale na myśl.
Rozwiniemy zaraz po skrócie informacji Radia to. Po czytalni wracają po przerwie Paulina Nawrocka w studiu w Warszawie Agnieszka Lichnerowicz Martyna Osiecka Karolina kłaczyńska, rozmawiamy o opowieści graficznej komiksie wolność albo śmierć herzyk wydanym przez kulturę gniewu, a właściwie o tomie pierwszym, bo w planach jest trylogia przed przerwą. Mówiliśmy o tym, że postaci o właśnie płaskie czy nie płaskie dla mnie sama główna bohaterka jest bardzo dobrze zarysowana psychologicznie, bo nie jest to typowa postać, która z punktu wyjścia, jakby zostają uwolniona z więzienia, ląduje w samym środku, po prostu dziejących się rzeczy akcji i jest superheroiną mocno zaakcentowane. Jest to, że to jest osoba się niestaumatyzowana przez wieloletni pobyt w więzieniu i przez bardzo tragiczne wydarzenia i to mi się podoba. To dodaj moim zdaniem dużo głębi głównej bohaterce.
Tak, ale mam wrażenie, że ona po prostu jest biedna, raczej ona jest silna, ale ona jest taka biedna. No właśnie ona jest reumatyzowana. I my wiemy, że jest traumatyzowana i ta jej trauma tłumaczy, jakby wszystkie jej postępowanie, to cały czas we wszystkim, co robi to się odbija i osoba, która prowadzi ten narżację, nie daje nam o tym zapomnieć. To jakoś no ja też rozumiem właśnie, że komik się rządzi swoimi prawami i może nie do końca jest przestrzeń na jakiś pogłębione, że tak pogłębianie tych osób, które są bohaterami powieści graficznych, ale tak jak zgadzam się, że tam jest zarysowane wiele rzeczy, ale mówię jednak cały czas miałem wrażenie, że ta główna bohaterka jest po prostu no właśnie tak jak mówisz niesie za sobą, to to brzemie traumy i nie może się od niego uwolnić. I takie.
Ale nie do końca, bo jakby mówisz o tym, jakby ona była czystecz całkiem złamana, a to tak, że co jakiś czas widzimy, jak ona gdzieś tam próbuje wyjść na prostą robić coś może bez bezinteresownie na tego swojego przyjaciela, na którego wpadła zupełnie przypadkiem zupełnie przypadkiem mu pomogła. I potem czasami mam wrażenie, że ona wry dyrektor żałuję, że się w to wcinęła i przez to ta i relacja z bezparnym tym właśnie człowiekiem, który jest takim republikaninem, który stara się, żeby ta rewolucja przeszła bez krwawo, że wystarczy przecież dialogiem przemówić do ludzi, żeby oni zrozumieli, jakie rację są właściwe, to, co może dać równość i że przecież ten stary porządek świata powinien się skończyć. To.
Przemoc nie jest odpowiedział.
Np. dokładnie i właśnie moim zdaniem te relacje z bezpardem nadaje postaci równej bohaterki głębi, ale to.
Może uznamy, że kluczowe jest tu punktu odniesienia w takim sensie, że zależy. Ja nie mam dużego doświadczenia w komiksach, ale te komiksy, które znam popularne, to to jest bardzo pogłębione, mają. To.
Biorąc pod uwagę specyficzną niż jednak, jaką dapowieść graficzna jest gdzie nawet no omawialiśmy w Poczytalnych do książki, grube książki grube fabularne powieści, które no są skompresowane do tych 200 stron rysunków. I to zawsze.
To jest przygodówka też.
Tak to jest absolutnie przygodówka, to się bardzo dobrze, czyta bardzo dobrze ogląda mimo właśnie jakiś moich zastrzeżeń, jeśli chodzi o te kwestie wizualne. To muszę przyznać, że na poziomie właśnie takiego emocjonalnego odbioru, który gdzieś za komiksem powinien stać, to faktycznie wchodzi się w ten chaos tego miasta tych napięć między osobami, które w rewolucji biorą udział, pojawiają się też nazwiska znane historii czy tobez pieczym, a rad fajnie to jest oddane, to mi się bardzo podobało, myślę, że to jest duża zaleta i duża wartość tego komiksu.
Ja nie umiałam docenić, bo mam za małą wiedzę, ale rozumiem z recenzji krytyków i deklaracji samej autorki, że ona włożyła bardzo dużo pracy w re, ale to też np. zwiększało moją przyjemność czytania. To znaczy, że ja czułam, że mogę się przyglądać różnym tym rysunkom i jakby odkrywać różne rzeczy w nich po prostu zastanawiać się nad kompozycjami itd. i czułam się z tym bezpieczna, znaczy, że ufałam autorce, a i to też, jakby dla mnie ma sporą wartość. Wydaje mi się, że warto to docenić. Ja nie czuje się specjalistką, ale mi się znaczy doceniam dla mnie te jej rysunki są nie w tym sensie tastylistyka jest nieoczywista, więc co ona dla mnie była po prostu ciekawa.
To znaczy ja podobnie, jakby to nie jest jakby nie rozpatruje tego w ogóle w Ka tegoach ładno brzydko mi się podoba, sama ta kreska ten pomysł ten główna bohaterka. Mi się podoba w takim rozumieniu jest dla mnie bardzo interesująca narysowana i bardzo doceniam też ten ryser, o którym powiedziała się też tam czytałam, że ona np. korzystała z z pomocy rekonstruktorek strojów z epoki sama mierzyła koszulę i rysowała z siebie, że tak powiem, żeby np. dobrze oddać stroje, które wtedy noszono. No ale przede wszystkim istotne jest chyba ta wartość taka no edukacyjna, mimo tak jak edukacja samochodem, prawda.
Że edukacch.
Tak bądź to to właśnie zmienianie sprawdziło na lekcjach w liceum, to znaczy, żeby dopasować do tych postaci, które spotykamy, to właśnie oni postrzegają te rewolucję, to, że ma być krwawa czy bez krwawa czy po prostu gdzieś w tle uczestniczymy w tym i po prostu idziemy z prądem. Nie do końca może nawet nas za bardzo obchodzi. To, co się dookoła, tylko chcemy przeżyć i moim zdaniem do takiej dyskusji w liceum, żeby trochę bardziej dzieciaki zainteresować, by się to gnianie sprawdziło, zwłaszcza, że to jest książka, która się nie dzieje w czasie tych. Powiedzmy głównych wydarzeń, bo to jest bodajże maj 1700 dziewięćdziesiątego drugiego do roku, już jesteśmy, potem jak król próbował uciec z Francji i bardziej wchodzimy w ten chaos Paryża, który gdzieś tam trwał przecież przez miejsce przez długie miesiące przez lata i dzień się temu trochę bardziej możemy się skupić na tym, co się działo z tymi ludźmi na ulicach i gdzie przecież widzimy samo sądy, które się odbywają też w trakcie, to rozgrywają na czarach książki.
Dla mnie ten aspekt właśnie takiej edukacji z idei jest nie wiem, wybija mi się jakoś na zasadzie, że może niekoniecznie musisz wyłapywać, co konkretnie, w którym roku się wydarzyło i w sensie takiej chronologii wydarzeń, ale oddanie właśnie nastrojów stron nurtów jest świetne i bardzo przystępnej formie przedstawione, więc tutaj się zgadzam, że to jest np. powieść, która jest w stanie rozbudzić zainteresowanie historią tego okresu, ale i historią idei też.
Okej. To ja nie polemizuje z tą perspektywą, tylko inaczej bym akcent może położyła, bo słowo edukacyjne.
Okej jakoś, że ci się kojarzy.
Nie nie bardzo o, że w jakimś sensie historia doświadczenie rewolucji francuskiej ono jest cały czas w sercu bardzo wielu dyskusji, które prowadzą nie licealiści, ale politycy i opinia publiczna. To jest do tej pory wydarzenie, które budzi ogromne emocje. Mamy ruchy polityczne, które w pewnym sensie, ile tam 250 lat, później chciałyby odwrócić jej skutki. Druga rzecz jest taka, że o tym jak protestować, co jest dopuszczalne na proteście, czy można kląć, czy nie można to są dyskusje, które my toczymy, to znaczy mi się też, że to jest po prostu bardzo w sercu debaty publicznej, bo edukacja nam się kojarzym. Tam chcemy nauczyć kogoś coś, a to jest dla dorosłych.
Znaczy, że chodzi o polską edukację, że nam tak się tak kojarzy.
Że może ale bo ja moim znaczy no właśnie znów może inaczej po prostu to samo mówię, ale innym słowem po prostu wydaje mi.
Się, że myślę chodzi o takim po prostu złapanie idei. Tak jak mówisz, które tak naprawdę rezynują. No w polityce w debacie publicznej w ogóleności?
Tylko praktyk z postaw i wydaje mi się, że w dzisiejszych czasach to jest bardzo taka inspirująca do refleksji historia, chociaż oczywiście trzeba powiedzieć, że o osoby, dla których rewolucja francuska to jest straszna rzecz, bo po prostu obaliła.
Święty porządek. Ja zresztą.
Ostatnią mocą jest. No to tego nie kupią już oddajecie ust tylko no, bo ona pokazuje z empatią różne perspektywy, ale w dużej mierze albo ludzi wewnątrz tych ruchów rewolucyjnych, chociaż przypomnijmy, że tam ruchy rewolucyjne, które rewolucyjne się wzajemnie również niszczyły albo tych, którzy rozgrywali. Grali, prowadzili gry polityczne, albo byli obojętni, albo starali się.
Przeżyć. No tak, ale tak ten komik oddaje tak tak, to doświadczenie takiego chaosu i bardzo różnych przeciwstawnych interesów i pewnego wyobrażenia jak świat powinien.
Przepraszam mieć sobie, żeby to było czarne próbt.
No nie.
Ja naż jakiś Super rewolucyjny takiego miejscu nosza do opowiadanym miejscu.
Złot tak tak, bo to nie pokazuję 1 słusznej perspektywy. Ja też nie mam takiego wrażenia, może nie za wiele jest tam osób broniących monarchii. Nie mam wrażenia, żeby to była jakaś silna perspektywa, ale faktycznie no właśnie te napięcia między osobami protestującymi i domagającymi się zmiany porządku. Zmiany porządku jest doistą obecna jedna z głównych postaci. Napart gaz par dziękuję, wartyna jest też takim chyba ciekawą ciekawą postacią oprócz tych idei równościowych. I chyba możemy powiedzieć pacyfistycznych, chociaż nie wiem, na ile w tamtym czasie można by było użyć takiego określenia.
Nie oczywiście, żeby to jasno, że nie da się przenieść 1 do 1. No mam ta przemoc była jednak rewolucja straszna.
No tak, ale gaz ekspert gazper gazpar tak nie wiem, dlaczego, ale nie mogę zapamiętać, a gazpat tak no jest taką postacią, które które, jakby w centrum wydarzeń próbuje nakłaniać do innego spojrzenia na na ten potencjał wydarzeń ścieżki bez przemocy. I też tam widzimy takie reakcje osób na na tego typu postawę, gdzie okazuje się, że jednak rewolucjoniści zaczynają od razu być podejrzliwi. Co do niego i nie jest to na pewno coś no dobrze widzianego i dużo się tam dzieje.
Trzeba powiedzieć żeóżć wyeszła, ale, żeby wybrzmiał, to nie jest prorewolucyjna. Książka to znaczy, żeby nie odnieść wrażenia, znaczy rewolucja jest to pokazałam jako zderzenie, no niebywale przemocowe zabójcze chaotyczne. No w takim dokładnie sensie, w jakim mówią o tym, wszyscy ci, którzy się rewolucji boją? Tak.
Tak może, bo ona.
Nie jest opulą żadną przemocy. Tak.
Tak i mam wrażenie, że tak jak na początku krytykowałam główną bohaterkę, czyli Franciszkę bar to o tyle chyba podoba, tak jak sobie rozmawiam, teraz z wami, to o tyle mi się podoba ta postać, że przez to, że ona jest może właśnie tak skoncentrowana na jakiś na swoim życiu wewnętrznym. To przez to, że jakby ona jest tą główną bohaterką i patrzymy na świat przez jej oczy, to jakaś ta jej prywatna. I taka chyba nawet apolityczna perspektywa takie mam wrażenie.
Ona próbuje przeżyć bądź nie no po prostu idzie tak po prostu idzie każdy kolejny dzień dziś tam nastaje, ale ona jednocześnie no ta śmierć mniej nie przeraża. I chyba dzięki temu my przez ten chaos rewolucji jesteśmy w stanie z nią kroczyć.
I bram chwilami skojarzenia nie martwnarczy no zgodzić, ale mam momentami takie miałam skojarzenia z zaowiedzi, miałem geraldy, byśmy nie jestem obojętny jest mi wszystko jedno.
To nie mogę się zgodzić. Unknown speaker 4 Wiz na.
Ale takie, że jednak o nie no dobra jednak tutaj pokazuje, że jednak na czymś mi tam zależy ale.
Ale czy jej zależy na rewolucji, czy zależy jej daje przyjacielu? Unknown speaker 4 Czas właśnie chodzi o tom.
O to chodzi, że nie wiemy.
I pobudki np. nie wiem pomagające któreś ze stron stojące za pomocą którejś ze stron zazwyczaj są bardzo osobiste. No ale jeszcze wam powiem tylko, żeby wybrzmiało, że moim zdaniem to są naprawdę świetne dialogi, też świetnie napisane, co też nie jest wcale proste. W przypadku powieści.
Graficzne. Ja tylko chciałam zwrócić uwagę, bo dla mnie równie ciekawe w ogóle nie wybrzmiały w naszej rozmowie były postaci drugiego planu, to znaczy z 1 strony trzeciego. No w takim sensie i te perspektywy, że być może, gdyby władza inaczej rządziła, to straszne zbrodnie i rewolucja nie miałyby miejsca, więc to też wydaje mi się taka dyskusja, którą można, którą się można inspirować. Jakoś dziś znów niejedę do 1. No i oczywiście tych, którzy zarabiają na tym, to znaczy tych, którzy rozumieją bardzo przenikliwie te procesy społeczne, no i jakby nie angażują się ani przeciw ani za tylko po prostu się zastanawiają. Co to dla nich znaczy jak mają sobie przyszłość ułożyć biznesmenni, mówiąc w dużym skrócie.
Jak to zarobić? Tak za rewolucji i na zmianie ustalonych porządków przeczytałam też gdzieś w jednej z recezji takie zdanie, że bardzo się wyróżnia ta powieść na tle polskich komiksów historycznych, których jest bardzo dużo, bo większość jest mocno zideologizowana, czyli jakoś przedstawiająca właśnie jakoś narację punkt widzenia, a tu myślę, że to wybrzmiało z tej naszej rozmowy, tak naprawdę każdy ma przestrzeń, każda perspektywa odpowiednio wybrzzmiewa, tak by czytelnik sobie mógł wyrobić.
To nawet nie tyle przepraszam, tylko wyrobić, zanim tylko by usłyszeć ją jednak przemoc jest no tak straszna jest ta przemoc tutaj i oceniał państwo sami, bo bardzo polecamy lekturę powieście graficznej komiksu wolność albo śmierć autorstwa Aleksandry herzyk wydanego przez kulturę gniewu, o którym rozmawialiśmy w składzie Karolina kłaczyńska. Dziękuję Agnieszka Lichnerowicz dobrego popołudnia Martyna Osiecka.
Dziękuję.
I Paulina Nawrocka ja i Agnieszka żegnamy się z państwem, a Martyna i Karolina zostają i o czym będą rozmawiać.
O książce ciemniający wiek o niszczeniu świata klasycznego przez chrześcijana katrynnikxi.
Ale to już po informacjach radiaterkr. Zwiń «
PODCASTY AUDYCJI: POCZYTALNI
-
-
30.09.2023 17:00 Poczytalni Agnieszka Lipińska , Filip Kekusz , Karolina Kłaczyńska , Martyna Osiecka18:32
-
11:58
-
-
16.09.2023 17:40 Poczytalni Marta Perchuć-Burzyńska , Paulina Nawrocka-Olejniczak , Karolina Kłaczyńska15:03
REKLAMA
POSŁUCHAJ RÓWNIEŻ
-
02.10.2023 13:00 Połączenie23:49 W studio: Tomasz Maćkowiak
-
02.10.2023 17:20 Wywiad Polityczny26:11 W studio: Szymon Gutkowski
-
02.10.2023 17:00 Wywiad Polityczny13:28 W studio: dr Katarzyna Lubnauer
-
02.10.2023 14:40 Magazyn Europejski14:50 W studio: prof. Marek Safjan
-
-
02.10.2023 14:20 Połączenie08:24 W studio: prof. Joanna Zajkowska
-
-
-
02.10.2023 13:40 Połączenie22:03 W studio: mec. Maria Ejchart
-
02.10.2023 16:00 Jest temat!10:08 W studio: Michał Suchora
-
-
02.10.2023 15:40 Jest temat!12:29 W studio: Anna Radwan
-
02.10.2023 15:50 Gościnnie: Herstorie37:32 TYLKO W INTERNECIE
-
02.10.2023 16:59 English Biz
-
-
02.10.2023 18:59 Cotygodniowe podsumowanie roku01:30:29 TYLKO W INTERNECIE
-
02.10.2023 16:20 Jest temat!12:34 W studio: Małgorzata Dąbrowska
-
-
02.10.2023 16:40 Jeszcze Więcej Sportu12:36 W studio: Adam Probosz
-
02.10.2023 22:00 Powrót do przeszłości52:43 W studio: dr Michał Przeperski
-
-
-
02.10.2023 19:10 TOK36004:00 W studio: Wawrzyniec Zakrzewski
-
-
-
02.10.2023 19:09 Audioprezentacja
-
-
02.10.2023 19:39 Digital Festival 202325:47 W studio: Aleksandra Karasińska
-
02.10.2023 19:19 Digital Festival 2023Sztuczna inteligencja ma służyć człowiekowi, ale musi podlegać regulacjom prawnym [AUDIOPREZENTACJA]24:47 W studio: Maciej Bisch
-
REKLAMA
DOSTĘP PREMIUM
TOK FM Premium 40% taniej. Radio TOK FM bez reklam, podcasty z audycji i podcasty tylko dla Subskrybentów.
KUP TERAZSERWIS INFORMACYJNY
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
-
TOK FM
-
Polecamy
-
Popularne
-
GOŚCIE TOK FM
-
Gazeta.pl
-
WYBORCZA.PL