"NASA zachęca żeby o UFO i niezidentyfikowanych obiektach mówić otwarcie". Dlaczego?

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

Rozwiń » W minionym tygodniu amerykańska agencja kosmiczna NASA zorganizowała swoje pierwsze publiczne spotkanie na temat UFO NASA w zeszłym roku powołała panel ekspertów, aby pracować nad wyjaśnieniem tego, co nazywa nieidentyfikowanymi zjawiskami anomalnymi. Za chwilę będziemy mieć raport na ten temat o tym, co powiedzieli naukowcy w środę i o nad UFO państwu Rafał grabiański z Portalu Urania PL dzień dobry, dzień dobry, witam, panie Rafale. Czy mam dzwonić po moldera i skali z archiwum x, o czym na sam mówi, kiedy używa sformułowania UFO, czy też ufa, bo takie sformułowanie też się pojawia?
Tak, jeżeli mówimy o UFO w tej chwili w ogóle jest to termin, który jest raczej unikany przez oficjalna agencja. No ale kusi tak, ale kusi i jest znany tutaj szerszej publiczności, ale jest terminem, który rzeczywiście ma taki jest troszeczkę za stygmatyzowany, bo jeżeli mówimy o zjawiskach takich właśnie annomalnych związanych z tym, że no jest podejrzenie, że może chodzić o jakieś obiekty, które przyleciały gdzieś tam spoza nas spoza ziemi nie sterowane przez człowieka. No to oczywiście wszyscy patrzą na to z przedłużeniem oka.
I wrzucają do wora z płaską ziemią i foliową czapeczką.
Od razu dokładnie dokładnie rzucają do takiego właśnie worka i to problem, z którym nas się zmaga i ta konferencja pierwszy taki panel publiczny, który dotyczył badań tych zjawisk, bo nas dopiero teraz powołała właśnie oficjalnie taki panel, który będzie się zajmował badaniem tych zjawisk. Ma troszeczkę usunąć te to stygmatyzowanie tego pojęcia. I tutaj musimy podkreślić, że panel ten nie ma na celu dowiedzenie tego czy zjawiska, które gdzieś tam były publicznie przez kogoś zgłoszone jako właśnie nieidentyfikowane obiekty latające. Są rzeczywiście pochodzenia pozaziemskiego, bardziej chodzi o to, żeby przystosować jakieś procedury i konkretne plany na reagowanie na takie zjawiska na reagowanie na zgłoszenia na zebranie danych, bo problemem, jaki mamy w tej chwili jest to, że właśnie przez ten przysto stygmatyzowanie, nawet jeżeli gdzieś wojskowi zobaczą jakieś zjawisko, które potem oczywiście w większości przypadków okazuje się być złudzeniem optycznym i jakimiś zjawiskiemi atmosferycznymi. Czy też np. po prostu jakimś obiektem latającym nieznanym np. jakimś pilotom, no to zgłoszenie tego tego zjawiska. Po pierwsze, często jest unikane przez pilotów, bo nie chcą być wyśmiewani przez swoich kolegów i koleżanki z np. sił powietrznych Stanów zjednoczonych, więc to już jest pierwszy problem i NASA chce, żeby właśnie te zgłoszenia były jak najbardziej sformalizowane, takie by można było podejść do tego zjawiska w taki sposób pełnona naukowy, czyli dużo danych dane o pewnej jakości. I takie, które pozwalają na to by jakoś tą wiedzę, którą mamy w tej chwili o taki nie zjawi w kolnych obiektach usystematyzować. Czy to się uda zobaczymy.
Jesteśmy w sytuacji, kiedy wlokazowane są balony szpiegowskie, ostatnio była taka sytuacja w Stanach z chińskim balonem w Polsce też ostatnio dostawaliśmy nawet powiadomienie o tym, że coś dziwnego gdzieś w Polsce mogło spaść z nieba, czyli chodzi o to, żeby dowieść, że jak pojawia się coś tajemniczego, to raczej to nie jest kwestia pozaziemskich cywilizacji, tylko kwestia ziemskich tajnych technologii. To jest kwestia bezpieczeństwa.
Dokładnie najczęściej tak właśnie nie tak właśnie wygląda. Mamy 2 zespoły w tej chwili w Stanach, które oficjalnie się zajmują tym tematem 1 zespół powołany w zeszłym roku o nim też było głośno, bo był powołany przez Departament obrony Stanów zjednoczonych i był to zespół, który badał raporty przez ostatnie 20 lat wykonane przez głównie pilotów amerykańskich. Raport, oczywiście z danych wojskowych, bo to były dane raportów, które były utajnione i okazało się, że z tych około 200 przypadków, które w ostatnich latach zostały zgłoszone przez pilotów, tak naprawdę tylko 1 przypadek nie został do tej pory wyjaśniony i sposób w inny niż np. właśnie jakiś samolot jakiś obiekt inny obiekt latający zjawisko atmosferyczne. Czy po prostu jakiś błąd wizualny pilota, bo to też oczywiście często się zdarza najciekawsze przypadki są, gdy kilku pilotów coś widzi, jeżeli lecą właśnie w jakiś grupie, wtedy oczywiście jest to przypadek, który często sprowadza się do czegoś innego, ale no w większości przypadków z tych 200 przypadków właśnie tylko 1 był taki, który do tej pory nie został wyjaśniony NASA i Pentagon oczywiście podkreślają, że przypadki takie jak właśnie, nawet te niewy wyjaśnione jest bardzo niskie prawdopodobieństwo, że mogąby tyczyć się właśnie jakiegoś życia pozaziemskiego. I no to trzeba podkreślać to NASA na każdym kroku podkreśla agencja NASA chce też, żeby w tym przypadku o tym o UFO i o tych obiektach mówić otwarcie do opinii publicznej, bo tak jak na początku wspominaliśmy w rozmowie przez tą sygnatyzacja. No był to temat po prostu pomijany całkowicie przez cywilna agencję, a co jak co NASA jest takim ośrodkiem, który no może się tym zająć w sposób fachowy, na pewno najlepiej przynajmniej w Stanach Zjednoczonych.
A milczenie nasy do tej pory raczej wzmagało, to myślenie spiskowe i było taki taką dobrą pożywką, na której mogły wyrastać różne dziwne historie.
Dokładnie specyfika w ogóle obiektów UFO czy teraz jak nazywamy to obiekty UAP tak jak pani na początku rozmowy wspomniała, czyli an andeni fite an z fenomenna, czyli nie ziinfikowane właśnie anomalne zjawiska. No były przez lata stigmatyzowane problem z tym jest też taki, że charakter tych zjawisk najczęściej jest taki, że dotyczy właśnie tak jak wspomnieliśmy, obiektów latających, tak jak np. balony, czyli często właśnie obiektów wojskowych, słynny słynny przypadek zrozłal, czemu UFO, gdyby miało do nas przylecieć. Akurat lądowałoby gdzieś albo rozbijałoby się gdzieś w pobliżu baz wojskowych. No to jest oczywiście.
Wynika to dlaczego dlatego, że chcą zaatakować i zniszczyć ziemię nie oglądał pan serialik katastroficznych albo to większyn.
Tak to jest jedno wytłumaczczenie, które rzeczywiście rzeczywiście tutaj jest kuszące, ale takie bardziej pewne tłumaczenie jest takie, że właśnie te zjawiska, które obserwujemy, dotyczą właśnie miejsc, gdzie testowane są jakieś technologie, gdzie wykonywane są jakieś loty, mogą być to loty tego samego państwa mogą być. To loty, oczywiście tak jak w przypadku tych chińskich balonów, obserwacyjne loty wykierowane na jakieś konkretne właśnie obiekty wojskowe, dlatego często mamy mamy takie przypadki gdzieś w pobliżu orod wojskowych. Ja często znajomym też mówię, jeżeli się o to pytają tak taką analogię stosuje, że no wyobraźmy sobie, że jakiś życie poza ziemskie cywilizacja pozazieiemska ma taką technologię, która po prostu przekracza nasze w ogóle pojęcia o fizyce przelatuje przez te kilka tysięcy, czy tam dziesiątki tysięcy lat świetlnych od nas, żeby do nas właśnie przylecie z jakiegoś innego odległego świata. I w ostatnim etapie po prostu się gdzieś rozbija, no to przecież jest nieprawdopodobne, jeżeli już ci kosmici chcieliby do nas przylecieć, myślę, żeby na pewno dali o tym znać, jeżeli by chcieli na spociwu obserwować, to po prostu byśmy tego nie widzieli ten przypadek, że coś zauważymy. Oczywiście, nie można wszystkiego wykluczać zarówno na sali Pentagon nie wyklucza, że któryś z tych zjawisk może być zjawiskiem pochodzenia pozaciemskiego, ale trzeba jednak tutaj na to patrzeć zdroworozsądkowo i raczej uznawać, że większości przypadków no to będzie dotyczyło. To raczej spraw ziemskich.
Nie zafascynował, przykład podany przez dy widać pragra, który jest przewodniczącym zespołu, który opowiadał o tajemniczym wybuchu fal radiowych, który właśnie został odebrany przez naukowców zaustralii, one miały mieć naprawdę bardzo dziwną strukturę, że ludzie nie mogli zrozumieć, co się dzieje, a potem zaczęli nagle zauważać, że wiele z tych fal właśnie jest odbieranych w porze lanczu. I okazało się, że te czułe instrumenty, które były używane przez badacze, po prostu odbierały sygnały z kuchenki mikrofalowej, której wszyscy używali do podgrzewania swoich obiadów.
Dokładnie dokładnie, to jest to jest fascynujący przypadek, gdzie ten świat naukowy właśnie również myślał o tym, że być może tutaj mamy do czynienia z jakimśś cywilizacjami pozazimskimi i tak w większości przypadków. To jest też to jest też ciekawe, bo powiedzieliśmy o tym, że część z tych zjawisk jest spowodowana przez jakieś nieznane obiekty latające, nieznane tym, którzy to obserwują oczywiście część tych zjawisk są jakieś zjawiska atmosferyczne, ale kolejną grupą. To są właśnie błędy aparatury, bo często te zjawiska nie są widziane właśnie ludzkim wzrokiem, tylko gdzieś rejestrowane przez sprzęt w przypadku tych komisji, o której tej komisji, o której rozmawiamy tego panelu nassa. Tutaj też warto podkreślić, że kiedyś oprócz UFO mówiono na to również skrótem UAP, ale z angielskiego, to, a oznaczało aerian w tej chwili, czyli areria, czyli powietrzna. Tak w tej chwili mówimy anomalne, czyli NASA nie ogranicza się do zjawisk zachodzących tylko w przestrzeni powietrznej, chociaż w większości to są takie zjawiska. Może to się dziać również na morzu, mogą to być też zjawiska obserwowane, gdzieś tam naziemnie, więc w przypadku tego panelu również tak może być o tym przykładzie, którym pani wspomniała, no to tutaj też kolejna rzecz, o której, o, której tutaj można zresztą powiedzieć. To ja sobie też myślę tak jest dużo tych projektów, które szukają tego życia pozaziemskiego w ten sposób, że wysyłamy gdzieś tam daleko ze wszechświat. Nasz sygnał radiowy nadziei na to, że ktoś ten sygnał gdzieś odsucha my sami też wielkimi antenami nasłuchujemy na takie sztuczne sygnały takiego sztucznego pochodzenia. I tak jak właśnie w przypadku tego sygnału, o którym pani wspomniała w większości przypadków. Ten sygnał okazuje się być gdzieś o wybitym sygnałem przez związek matmosferę z jakiegoś innego po prostu miejsca z naszej planety, alestanówmy się też czy, jeżeli rzeczywiście szukamy tego życia pozaziemskiego, to czy koniecznie chcemy by te cywiliizację pozaciemskie, które byłyby zdolne nas odsłuchać? Czy my chcemy, żeby one wiedziały o naszym istnieniu, bo to jest też dobre pytanie. Czy takie właśnie UFO, o którym teraz mówimy, o którym rozmawiamy, które się gdzieś tam rozbija i nie ma po nim znaku no to czy w rzeczywistości, gdyby ktoś taki do nas przyleciał, to czy te intencje jego byłyby takie same? Jak nasze, czyli powiedzmy w miarę przyjazne?
Właśnie pewnie jak już ustaliliśmy, nas nie będzie odkrywała żadnych zielonych ludzików, ale czy może znaleźć coś w stylu do jakichś nieznanych zjawisk rozgrywających się w atmosferze, bo w sumie całkiem niedawno odkryto różne dziwne rzeczy, które pojawiają się na niebie, które właśnie kiedyś były brane za UFO, czyli te duszki el w sprajty. Co to są za zjawiska?
Tak mamy do czynienia z takimi elfami sprajtami, to są takie rozbłyski w górnych warstwach atmosfery, właowania atmosferyczne, które rzeczywiście w zasadzie do tej pory nie mają dobrego wytłumaczenia. I to jest ciekawe, bo to jest temat, którym w ogóle zajmują się również w Polsce naukowcy, którzy przygotowywali sprzed to różnych satelitów, badających te zjawiska z orbitu około ziemskiej jest dużo takich niewyjaśnionych zjawisk, których jeszcze, na których właśnie rozwiązanie cały czas czekamy. I no jest nadzieja taka, że ten panel rzeczywiście pozwoli przynajmniej na to by te dane, które zbieramy na temat na temat tych zjawisk, były większej ilości, były lepszej jakości, bo gdy one będą w dobrej ilości w takiej statystycznie istotnej i w odpowiedniej jakości. No to na pewno będziemy mogli z tymi danymi zrobić dużo więcej i jakieś wnioski na ten temat wyciągnąć. I tu i kolejny wątek, który się w tym panelu środowym w zeszłym tygodniu w tym przepraszam jeszcze jeszcze trwającym tygodniu pojawiał. To Fakt, że właśnie przez tą stygmatyzację tych danych jest mało, ale też są słabe jakości, bo natura tych zjawisk jest taka, że one są obserwowane albo ludzkim okiem albo przez sprzęt. Do tego nie przystosowane. Na sama nadzieje by wyposażyć w tych ludzi, którzy to obserwowaerwują w narzędzia, które pozwala im to raportować na taki sposób, że będziemy mogli pozyskać dane dużo lepsze jakości ta lepsza jakość lepsza ilość tych danych. Na pewno przyczynić się do tego, że możemy rzeczywiście jakiś zjawiska, które o, których np. teraz istnieniu nie mamy pojęcia, albo nie umie wytłumaczyć wyjaśnić zespół, który został powołany przez nas na 16 osób są tam i fizycy i astrobiologowie i specjaliści od technologii kosmicznych naprawdę pełnagama różnych ekspertów, którzy pokazują, że właśnie te zjawiska mają takie bardzo szerokie szerokie spektrum szerokie spektrum pochodzenia. I to ciekawe i to będzie ciekawe, jak ten pan będzie działał latem. Ma pojawić się pierwszy raport, który przedstawi wyniki działania tego panelu i tak jak wspomniałem na początku te wyniki to nie będzie wyjaśnienie czy jakieś konkretne zjawisko przez cywila zgłoszone to jest UFO. Będzie to raczej raport mówiący o tym, jak do takich spraw podchodzić w przyszłości, żeby było z jak największym pożytkiem dla nas właśnie na poczet wyjaśnienia jak i zjawisk albo na poczet tego uspokojenia nas, że jeszcze z życiem pozaziemskim nie mamy do czynienia.
A myśli pan, że takie uspokojenie jest potrzebne. Pytam o to no bo mieliśmy taką największą chyba falę zainteresowania UFO w latach dziewięćdziesiątych, pewnie też przyczynił się do tego serial, o którym wspomniałam na początku, czyli z archiwum x, a teraz, kiedy nas zajmuje się tym tematem, to znowu po prostu my zwykli ludzie będziemy bardziej większą uwagą patrzeć w niebo.
OJ, tak ja myślę, że ciekawość ludzka jest taka, że zawsze te tematy będą budziły taką ekscytację, troszeczkę strach przypadek lat dziewięćdziesiątych jest jak najbardziej tutaj słuszny do wspomnienia, ale ja jeszcze pamiętam, znaczy pamiętam, oczywiście z opowieści z tego, co przeczytałem lata dwudzieste i czasy, kiedy proszę sobie wyobrazić. Ja jestem redaktorem czasopisma Urania i tam nasze czasopismao jest właśnie pierwsze numery datuje się na lata dwudzieste dwudziestego wieku i jak się zerknie do tych numerów, to są numery czasopism naukowych i tam, a jeszcze wtedy myśli się o tym, że być może na marsi istnieje życia. Jest mowa o jakiś kanałach, na tym Marsie, wtedy ludzie jeszcze w ten sposób myśleli i to nie jest oczywiście nasza wina po prostu nie mieliśmy dostać dostatecznie zbadane. I w przypadku właśnie takich zjawisk trzeba do tego podchodzić właśnie bez tej stygmatyzacji. Ludzie się tego boją, bo po prostu tego nie rozumieją, trzeba jak najwięcej o tym mówić i trzeba te zjawiska po prostu wyjaśniać, jeżeli będziemy mieli taką otwartą dyskusję i otwarte wyjaśnienia takie, które nie będzie rodziło tych spekulacji. Jak w przypadku właśnie roswel czy jak w przypadku tych lat dwudziestych, kiedy dla żartów np. zrobili audycję radiową, w której opowiadali o ataku kosmitów na Polskę, która wywoła rzeczywiście panika w mieście lokalnym miasteczków w Stanach bicia ta audycja była mówiona. No to, jeżeli będziemy o tym mówić, że rzeczywiście podchodzić rozsądnie w sposób otwarty nie powodującym, że będziemy tworzyć jakiś spekulacje. No to na pewno takiego strachu będzie mniej i takich i takich myśli o tym, że ktoś nas tutaj zaraz zaatakuje, będzie też po prostu mało.
Tak to była chyba największa radiowa nie odpowiedzialność w historii o tym, o czym pan opowiadał, czekamy na raport na sam mam nadzieję, że wtedy się spotkamy i jeszcze raz porozmawiamy na temat tego, co agencja kosmiczna znalazła, a tymczasem bardzo dziękuję, mojemu gościowi był nim Rafał grabiański z Portalu Urania PL. Zwiń «

"NASA zachęca żeby o UFO i niezidentyfikowanych obiektach mówić otwarcie". Dlaczego?

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

PODCASTY AUDYCJI: PORANEK RADIA TOK FM - WEEKEND - ANNA PIEKUTOWSKA

POSŁUCHAJ RÓWNIEŻ

DOSTĘP PREMIUM

SERWIS INFORMACYJNY

Wydanie z godziny 19:00

Najnowsze Podcasty

Populizm

PiS walczy z filmem Agnieszki Holland i robi mu darmową promocję

Gabinet cieni: wizytówka Katarzyny Kotuli

Sport360: Legia i Raków grają dziś w europejskich pucharach

TOK FM

Polecamy

Popularne

GOŚCIE TOK FM

Gazeta.pl

WYBORCZA.PL