Prof. L. Pawłowicz: "Największe ryzyko gospodarcze to podział naszego społeczeństwa"

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

Rozwiń » Kg ekonomia kapitał gospodarka.
I jest dziewiąta 5 to jest magazyna kg Maciej Głogowski. Dzień dobry, a dziś nad gościem jest pan Leszek Pawłowicz, emerytowany prof. Uniwersytetu gdańskiego, koordynator Europejskiego Kongresu finansowego. Myślę też pomysłodawca dzień dobry, panie profesorze, dzień dobry, dzień dobry państwu, dzień dobry pana, a my jesteśmy właśnie w Sopocie tutaj za kilkadziesiąt minut ruszy kolejna edycja Europejskiego Kongresu finansowego radiotokrafa jest partnerem medialnym. Panie profesorze, zanim kongresie, o to kongresie, o to to o gospodarce i przede wszystkim o ryzykach nie chcę być pesymistą. Ale jakie pan dostrzega w tej chwili największe ryzyka dla naszej gospodarki?
No generalnie mamy taki układ w tej chwili, że są ryzyka i zewnętrzne na zewnątrz, które nie wiadomo, jak się potoczą, na które nie mamy wpływu albo prawie nie mamy wynikające z różnych politycznych i globalnych uwarunkowań z wojny na Ukrainie. To jest coś takiego na co wpływu nie mamy. No i są ryzyka wewnętrzne, prawda wewnętrzne ja nie jestem politykiem nie chciałbym tutaj specjalnie się wyłączać na temat ryzyk politycznych, ale wg mnie największym takim ryzykiem. To jest podział naszego społeczeństwa, skrajny taki podział coraz głębszy. No to są strategiczne.
Przepraszam, muszę od razu wejść panów słowo by zareagować. Panie profesorze, dawno nie słyszałem w odpowiedzi na pytanie o ryzyka, a pytałem przecież gospodarcze te wynikające z podziału społeczeństwa naprawdę uznaje, że to jest także i gospodar problem.
No jeśli społeczeństwo tak będzie skrajnie podzielone, że nie będzie miało do siebie nawzajem zaufania będzie tak skrajnie podzielone. Jak w niektórych krajach, że wybucha wojna domowa, no to trudno powiedzieć, że to nie jest ryzyko gospodarce, to jest zagrożenie dla gospodarki. Powiedziałbym gorsze często niż wojna zewnętrzna. Także, jeśli pyta mnie pan redaktor o ryzyka, to bym wymienił najpierw te później bym wymienił ryzyko prawne, które też jest ryzykiem ekonomicznym. Prawda ryzyko prawne, które dotyczy nie tylko kwestii praworządności, ale również kwestii związanej z nie dotrzymywaniem umów w kwestii związanej z interpretacją sądów linią orzeczniczą w kwestiach, które wydawałoby się nie powinny budzić zastrzeżeń. To to ryzyko prawne nie zamknięte przez rządzących właśnie w sposób ustawowy, bo to można pozamykać to ryzyka prawne. No wynika, no tak jakby z grzechu zaniechania i to jest ryzyko w tej chwili znacznie większe niż np. ryzyko kredytowe w sektorze bankowym.
No ryzyko kredytowe w sektorze bankowym. Rozumiem będziemy mądrzejsi 15 czerwca w przyszłym tygodniu, kiedy Europejski tryb EETS umknęło mi ten złe w cuła. Dziękuję, przepraszam, ja nie wiem, jak można było zapomnieć, ale ja zapomniałem cue będziecydował o kredytach frankowych.
Sue nie będzie decydował o kredytach frankowych o kredytach frankowych, decydowali klienci decydowali, zaciągając swoje sędziowie sędziowie, którzy rozstrzygają te kwestie. Na pewno będą się sugerowali oczywiście stanowiskiem cue, ale ono przecież nie jest na nich wiążące, także kwestie prawne związane głównie w tej chwili z frankowiczami. W skrócie rzecz biorącą bez wątpienia większym obciążeniem dla sektora niż jakieś kwestie np. związane z ryzykiem kredytowym, które zawsze było największym ekonomicznym.
Ale pan zdecydowaną część swojej wypowiedzi poświęcił sprawom, no myślę, że najogólniej można powiedzieć praworządności nie ma pan takiego wrażenia, panie profesorze, i znów to nie jest próba umniejszenia tego argumentu, bo akurat od tego jestem bardzo daleki, ale że tak wiele czasu w ostatnich 8 latach poświęciliśmy na informowanie o tym, że to prawne ryzyko w końcu kiedyś się odbije na naszej kondycji, a ten taki moment sprawdzający nie nadchodzi, choć podejrzewam, że są ludzi, którzy na co dzień do doświadczają tego, że Polska wytraciła swoją praworządność. Nie ma pan wrażenia, że ten argument jest trudny do uchwycenia.
Przepraszam.
Że jest trudny taki do uchwycenia do przekonania, chociaż być może to 500 000 ludzi w Warszawie wczoraj dowodzi tego, że wcale nie jest taki trudny.
Oczywiście, że to jest trudne do zmierzenia do uchwycenia. Natomiast ten proces ma miejsce coraz szersza rzeka prawda zalewa nas, jeśli chodzi o ryzyko ryzyko prawne i ono zdominowało tak jakby tradycyjnie rozumiane ryzyko ekonomiczne. Prawda tradycyjnie rozumiane ryzyko ekonomiczne jest oczywiście ciągle w wielu obszarach, prawda no ja osobiście uważam, że największe jest sektorze bankowym, to ryzyko, które wiąże się z niedopasowaniem struktury zapadalności aktywów i pasywów, czyli, czyli.
Ogromne wyzwanie, żebym zrozumiał, o co teraz chodzi. Panie profesorze, jest po dziewiątej.
Jeśli finansujemy, panie redaktorze, dwudziesto trzydziestoletnie kredyty mieszkaniowe depozytami, które można wypłacić na bieżąco. Prawda w każdej chwili to wystarczy trochę paniki i będziemy mieli taki silion Beli bank w Polsce prawda.
Jak mieliśmy w Ameryce?
Po co tak po co nam prawda i teraz.
Do kogo pan teraz to mówi? To?
Ja mówię. To.
Do kogo to jest apel? Jeśli tak go mogę zinterpretować?
To do głównie do regulatorów, prawda, bo przecież nie ma takiego kraju w Europie, który ma tak dużą dysproporcję pomiędzy terminami zapadalności właśnie tych pasywów, czyli tych osadów we wkładach krótkookresowych depozytów bardzo krótkich i bardzo długich kredytów mieszkaniowych. No w Polsce około 5% 5% kredytów mieszkaniowych to są kredyty, które mają pokrycie właśnie w długich obligacjach tzw. listach zastawnych, a reszta opiera się na takim bardzo chwiejnym fundamencie. I to trzeba zmienić, jeśli chodzi o ryzyko ekonomiczne, to od wielu lat od wielu lat to jest w moim przekonaniu największe ryzyko systemowe, jeśli chodzi o polskim system bankowy, drugie, które się pojawiło. Prawda, które zapewne no też nie powinno się pojawić, prawda no to jest ryzyko związane z nacjonalizacją tego sektora, przecież myśmy wyszli z gospodarki centralnie planowanej gospodarki. To.
Jest jeszcze ryzyko w końcu już państwo odzyskało niektóre banki.
No właśnie ryzyko jest, że odzyskało, prawda, bo gdzieś tam ja nie jestem takim przeciwnikiem udziału państwa w bankach, prawda tylko to musi mieć swoje proporcje, musi mieć umiar wtedy, kiedy tego umiaru nie ma wtedy, kiedy mamy coraz większy wpływ polityków na sektor bankowy. No to wracamy tak jakby z wolną drogą na własne życzenie do gospodarki centralnie planowanej.
A nie ma pan wrażenia, że w wielu miejscach ta gospodarka jest już tak zmonopolizowana przez sektor państwowy, że trudno mówić, że byłaby taka w pełni wolnorynkowa.
No już tak się właśnie dzieje. Prawda.
Energetyka jest takim najbardziej najlepszym przykładem dziś może nawet bardziej niż sektor finansowy.
Energetyka, to jest inny temat. Prawda to jest inny temat, ale, ale robi wrażenie kró wkrótce do sektoranego. Na chwileczkę, bo energetyka i sektor finansowy zresztą to nie jest kwestia tylko czysto Polska, prawda to nie jest kwestia narodowa. Natomiast to, co myśmy robili przez lata przez ostatnie 30 lat w ramach transformacji gospodarki rynkowej, no to była zmiana mechanizmu alokacji kapitału. Prawda z centralnego planowania na właśnie alokacje przez instytucje finansowe przez banki przez banki prywatne, które kierowały się tak jakby własnym interesem, ale, kierując się własnym interesem, nie udzielały kredytów na przedsięwzięcia, które no nigdy nie mogłyby się zwrócić. Prawda, a teraz takich przedsięwzięć niestety coraz więcej jest prawda i to one są finansowane z oszczędności ludności. Prawda i to się zaczyna być to zaczyna być groźne. Prawda zaczyna być groźny powrót do gospodarki centralnie planowanej i takiego powiedzmy sobie na razie jest to jeszcze konkurencja taka oligopolistyczna. Bym tak nazwał, ale ona się niestety kurczy, prawda i teraz jeśli ona zaniknie, no to będziemy mieli monowank, będziemy mieli to, co było przed dziewięćdziesiątym rokiem, czyli nie rynkową alokacja kapitału, do czego prowadzi nie rynkowa alokacja kapitału. No to moje pokolenie doskonale pamiętać.
A młodsza co powinno wiedzieć?
Powinno wiedzieć, wie pan, bo wtedy no było tak, że no w sklepach no nic nie było kocet, był prawda stało się po wszystko po chlebsie stało po tocen, był prawda ocet jeszcze co ciekawe pamiętam. Był po złot 50 był bardzo tani, a butelka w skue po po złoty 80 coś tam gdzieś opłacało się kupić ten ocet wylać go i sprzedać butelkę. I takich niestety irracjonalności związanych z brakiem gospodarki rynkowej pojawia się coraz więcej. Pan.
Mówił we wstępie o tej praworządności i ryzykach prawnych. To jest niezwykle interesujące, ale, ale także mówił pan o tym podziale społeczeństwa, to rzeczywiście rzadko spotykany argument w naszych dyskusjach cieszy się, tym bardziej, że on tutaj padł. I myślę, że to przyjmuje te ćwiczenie. To jest do rozważenia. Mam nadzieję, że znajdziemy na to czas także i w magazynie kg zresztą, kto miał okazję być albo słuchać, a to też było jedno z ważniejszych wydarzeń. To wczorajsze wystąpienie premier Tusk dokładnie o tym mówił, że po wszystkim jak już zdobędzie władzę, to w kolejnym kroku gdzieś na swojej liście wymienił to pojednanie, czyli rozumiem, że ma to też wartość nie tylko polityczną i taką twórczą społeczeństwa, ale także i gospodarczą teraz. Dodał pan do tego nowy wymiar. Panie profesorze, a może tak na koniec zapytam najbardziej ogólnie czy pana zdaniem jakimś ryzykiem nie wymienił pan w ogóle inflacji jakimś ryzykiem jest polityka, którą prowadzi Narodowy Bank Polski?
No to jest bez wątpienia? Ryzyko tylko tutaj nie tylko o politykę chodzi. Prawda, no to we krajach. Po takim przełomowym brenton wodz prawda spotkaniu, gdzie odstąpiono. Od. No pokrycia kruscami pieniędzy, prawda, więc pieniądz obojętnej jak i prawda, czy dolar czy euro czy 1 japoński. Czy Polska złotówka nie jest przecież oparta na złocie, no to to się opiera tylko na 1 nodze, prawda na zaufaniu do emitenta na zaufaniu do emitenta. No i teraz jeśli patrzymy na banki centralny, również na Narodowy Bank Polski, to kwestia zaufania do emitenta jest kluczowa. To jest kwestia wiarygodności emitenta. No i tej wiarygodności emitenta nie można niszczyć prawda w sposób często nieprzemyślany do końca czasem przemyślany, ale moim zdaniem niewłaściwy prawda moim zdaniem np. niewłaściwym absolutnie błędnym kierunkiem były 2 ostatnie obniżki stóp procentowych. Prawda to były to tak jakby taki film był kiedyś o 1 most za daleko, to o2 mosty za i wtedy to było już widać. Prawda to było już widać, że to jest.
Na to mówimy o czasach, już właściwie teraz historycznych.
Tak, ale, ale to niestety tak jest w przypadku inflacji.
Tamtych obniżkach nadeszły podwyżki później?
No tak nadeszły później gwałtowne podwyżki. To jest właśnie efekt tych ostatnich decyzji. Prawda potem już nie ma innego wyjścia i się topimy prawda i teraz jest pytanie oczywiście o wiarygodność takiego czy innego banku centralnego również naszego i zaufanie do naszego emitenta. Wolałbym, żeby było większe.
Bardzo dziękuję, panie profesorze, za rozmowę może mniej rozmawialiśmy o tym, co będzie się działo w czasie Europejskiego Kongresu finansowego, ale obiecuję, że będzie jeszcze okazja tutaj powiedzieć, bardzo się cieszę, że pan przyjął zaproszenie na na te pierwsze wydanie EKG tutaj stąd zkf Sopotu, a rzeczy, o których mówiliśmy. Cieszę się, że mieliśmy okazję o tym wszystkim porozmawiać. Bardzo dziękuję, panie profesorze, pan prof. Leszek Pawłowicz inicjator i koordynator Europejskiego Kongresu finansowego. Dziękuję bardzo.
Dziękuję państwu, bardzo dziękuję panu, bardzo.
Teraz informacje, a po informacjach druga część magazyn. Zwiń «

Prof. L. Pawłowicz: "Największe ryzyko gospodarcze to podział naszego społeczeństwa"

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

PODCASTY AUDYCJI: EKG - EKONOMIA, KAPITAŁ, GOSPODARKA

POSŁUCHAJ RÓWNIEŻ

DOSTĘP PREMIUM

SERWIS INFORMACYJNY

Wydanie z godziny 13:00

Najnowsze Podcasty

Scenariusz 5. Rząd mniejszościowy opozycji z poparciem Konfederacji

''Marsz Miliona Serc pokazał, że ludzi, którzy mają dość szczucia w Polsce jest ogrom''

''Wera wie, że świat potrafi zranić'. Zyta Rudzka z Literacką Nagrodą Nike 23'

"Komedie Arystofanesa dobrze pokazują, o co chodziło starożytnym greckim prawnikom. Rozprawa była wtedy rodzajem teatru"

TOK FM

Polecamy

Popularne

GOŚCIE TOK FM

Gazeta.pl

WYBORCZA.PL