Rozwiń » Połączenie.
Czternasta 24 Jakub Janiszewski przy mikrofonie, a z nami jest Anna Słojewska z rzeczrzeczypospolitej dzień dobry dzień dobry. Zacznijmy, może będziemy rozmawiali oczywiście o komisji Europejskiej, oraz o kwestiach związanych z rolnictwem, czyli po prostu chodzi o zakaz importu z Ukrainy produktów rolnych. On ją zdaje się dzisiaj być podtrzymany do połowy września. I pytanie czy to już jest oficjalny?
Nie tej decyzji jeszcze nie ma. Jak poinformowała komisja dyskusje, trwają i ta decyzja zostanie ogłoszona późnym popołudniem.
Mamy, natomiast decyzję o zatwierdzeniu tzwwa polskiego programu pomocy publicznej dla producentów rolnych, czyli chodzi o te dopłaty do oprocentowania pożyczek. I tutaj jest zielone światło komisji.
Być może jeszcze, że mówiąc nie słyszała o to informacji, jeśli pan tak mówi, to z pewnością tak jest.
Tak tutaj komisja Europejska mówi o tym, że ten program o wartości 346 000 000 EUR, czyli 1,5 1 000 000 000 zł. Ma rzeczywiście to zielone światło to się pojawiło niedawno, więc zrozumiałe, że jeszcze się do końca nie rozniosło, ale pomówmy może o tym o tych wątpliwościach odnośnie samego importu z Ukrainy, jakie tutaj mogą być głosy przeciwne, to znaczy, dlaczego ta decyzja się wciąż jeszcze nie zmaterializowała, mimo tego, że mówi się o niej już od dawno.
No czy tego nie, że to jest decyzje jednak kontrowersyjne, czy cała ta dyskusja gromadzi uczestników, o jednak bardzo różnych poglądach na tę sprawę, więc prawdopodobnie jak zwykle w takich sytuacjach komisja czeka do ostatniej chwili, żeby pokazać, że wyczerpała wszystkie możliwości osiągnięcia kompromisu, że każdy został dokładnie wysłuchany, że żadnego argumentu nie zabrakło i w ostatnim możliwym momencie podejmujemy decyzje tej przedłużenia tego zakazu importu. Przypomnę chodzi o 4 produkty, chodzi o pszenice kukurycę, rzepaki słonecznik i chodzi o zakaz importu tych produktów do krajów graniczących z Ukrainą, czyli w tym do Polski do 5 krajów graniczących z Unią, natomiast nie do całej Unii, czyli te produkty teoretycznie mogą przyjeżdżać przez Polskę jechać dalej. No i tak jak pamiętam, była decyzja podjęta trochę tak w efekcie szantażu zastosowanego przez m.in. Polskę Słowację Węgry, które to kraje wprowadziły jednostronny zakaz importu właśnie już nie tylko zakaz nie tylko zakaz importal, ale też zakaz tranzytu do innych państw unijne. I komisja tak trochę przymuszona uznała, że no tak skromacie problemy, to zgodzimy się na poziomie Unii, żeby taki czasowo taki zakaz wprowadzi, tylko, że wiele państw nie jest przekonanych do tego, że ten zakaz jest potrzebny wiele państw Europy zachodniej zachodniej nie za tego przekonanych uważają, że nie jest aż tak źle na rynkach pań członkowskich, a, iż są problemy. To są to problemy lokalne, które nie wymagają żadnych działań, aż takie kalibry, jak zakaz importu. No i przede wszystkim jest też ten kontekst, jakby Ukrainy, prawda na Ukraina bardzo prosi bardzo apeluje o to, żeby ten zakaz znieść. Oni uważają żem to bardzo szkodzi i nie tylko w takim sensie, że to utrudnia wywóz ich produktów rolnych na zachód, bo oczywiście utrudnia, bo nawet i w ten tranzyt jest dozwoly, to wiadomo, że organizacyjnie no to jest po prostu bardzo utrudnione, ale też, dlatego że Ukraińcy mają na to dowody, że w momencie, kiedy ten zakaz został ogłoszony, to Rosjanie zaczęli robić problemy z tzw kanałem czarnomorskim, czyli po prostu wcześniej Rosjanie pod gidą ONZ i Turcji przystani na takie porozumienie, żeby wywozić wszystkim zboża z portów czarnomorskich. Dziś do Afryki czy do innych kontynentów, a potem jak zobaczyli, że widzieli m.in. dlatego Rosjan zgodzili, że widzieli, że są już jakieś korytarze solidarnościowe kolejowe lądowe przez Unię Europejską, potem zobaczyli, że jest problem, że wiele krajów się buntuje tych krajów przygranicznych. No i znaleźli to dobry moment, żeby przyblokować i jak twierdzą Ukraińcy na kilka tygodni przyblokowali tą możliwość wywozu ziarna sporty w czarnomorskich. I jak twierdzą twierdzi Kijów, to będą wykorzystywać właśnie tą obstrukcję ze strony kilku państw Unii, żeby tam też szkodzić Ukraińcom na tym froncie czarnomorskim.
Czyli krótko mówiąc po prostu jest to obawa, że lekarstwo, które mają leczyć sytuację w 5 krajach, będzie po prostu chorobą dla dużo większe ilości ludzi na świecie. To znaczy przełoży się na klęskę głosu w Afryce, np. jeżeli rzeczywiście te porty zostaną zablokowane.
To znaczy na klęskę głodu. Cóż chyba nie przełoży, bo jednak okazało się mimo wcześniejszych obaw, że jest taka klęska. Użyję za tego słowa urodzają na świecie np. Brazylii, że tylko zboża jest naprawdę bardzo dużo i że nawet jeśli ono nie płynie z Ukrainy, to z innych innych państw, wielkich producentów, np. pszenicy to ono jego jego wystarcza, żeby zaopatrzyć kraje, które tego potrzebują. Natomiast jest oczywiście też taki aspekt, skoro pan już użył tego porównania z lekarstwem, leczącym mniejszą czy większą chorobę. To też jest taka obawa, że to lekarstwo dość takie jest mocne, żeby leczyć jakieś być może drobne dolegliwości kilku państw Unii, ale poważna choroba polega na tym, że Ukraina jest po prostu kraj w stanie wojny, które dramatycznie potrzebuje pieniędzy, a żeby dostać te pieniądze poza tym, że Unia i stany Zjednoczone. Co miasto przelewają miliardy euro czy miliardy dolarów, żeby podtrzymać państwu ukraińskie przy życiu, żeby w ogóle wypłacać pensję emerytury, żeby ten kraj funkcjonował. No to jeszcze do tego, gdyby jeśli te produkty z Ukrainy będą płynąnąć, no to tak jakby dziura deficyt kasie budżetowej Ukrainy jeszcze bardziej się bowiem ktoś to będzie musiał zapłacić. To prawdopodobnie znów Unia Europejska, więc to wszystko takie proste to nie jest tak, że, pomagając w ten sposób Polsce czy paru państwom przygraniczny pytanie czy rzeczywiście im się pomaga, czy rzeczywiście tym rolnikom się pomaga, a po drugie, no, jakie są tego koszta. I niektórzy uważają, że te koszty są po prostu niewspółmiernie wysokie.
Dobrze, to na koniec zróbmy może taką woltę tematyczną i porozmawiajmy trochę o wczorajszym marszu, który przeszedł przez Warszawę, mówi się, że zgromadził może nawet 500 000 protestujących. To zostało odnotowane w kręgach brukselskich, jak się o tym mówi, jak się o tym pisze?
To znaczy piszą o tym zachodnie media i to jakby widzimy już w tym brukselskie media, to jest przedstawiane jako jako sukces opozycji jako pierwszy tak te wielki marszu czasu od czasu zmian zdrowia w Polsce, więc z jakąś tam nadzieją ze strony tych, którzy są krytycznie wobec rządu PiS jakąś tam na nadzieję, że to może zmienić zmienić sympatię opinii publicznej. No na pewno to też pokazuje komisji Europejskiej, która już wyraziła jakieś obawy dotyczące tzw lexu z Tusk, czyli tej ustawy, która stała się trochę takim zarzewwiem tej wielkiej obecności na marszu 4 czerwca. No daje komisja też widzi, że to jest problem, prawda, że rzeczywiście nie tylko ona, ale też wielu ludzi widzi to jako w Polsce widzi takie ogromne zagrożenie dla demokracji. I mówiąc jakieś podstawowe zasady konstytucyjne, więc no myślę, że to tylko daje komisji taki wzmacnia ją w tymi stanowisku, że trzeba będzie jakoś zareagować na to prawo jeśli ono wejdzie w życie w takiej formie, w jakiej zostało przegłosowane, bo wiemy, że są jeszcze ta mobilizacja prezydenta Dudy, możliwe itd. to jakoś sytuacja jest dynamiczna. Prawda no ale w każdym razie tak jak to się przedstawia tak jak to prawo zostało zapisane, to na pewno ono się komisji od razu nie podobała. To jeszcze pokazują, że większość może niezle większość ile znaczna część opinii publicznej w Polsce odbiera, to też jako zagrożenie dla demokracji.
Dziękuję bardzo, Anna Słojewska z Rzeczpospolitej była z nami czternasta 33 program przygotowała Martyna Osiecka realizował Szymon waluta za chwilę przewodnik na zdrowie Ewy Podolskiej, a po nim informacje.
Przyłączenie. Zwiń «
PODCASTY AUDYCJI: POŁĄCZENIE
-
-
-
-
12:38 W studio: Konrad Popławski
-
REKLAMA
POSŁUCHAJ RÓWNIEŻ
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
20.09.2023 22:00 Wieczorem23:46 W studio: Edwin Bendyk
-
12:00 Dzień po wyborach
-
-
20.09.2023 22:00 Wieczorem27:34 W studio: Edwin Bendyk
-
-
20.09.2023 23:00 Maciej Zakrocki przedstawia52:05 W studio: Jędrzej Witkowski
-
-
39:22 W studio: Joanna Sawicka , Wojciech Szacki
-
-
-
-
-
-
13:20 Połączenie12:38 W studio: Konrad Popławski
REKLAMA
DOSTĘP PREMIUM
TOK FM Premium 40% taniej. Radio TOK FM bez reklam, podcasty z audycji i podcasty tylko dla Subskrybentów.
KUP TERAZSERWIS INFORMACYJNY
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
-
TOK FM
-
Polecamy
-
Popularne
-
GOŚCIE TOK FM
-
Gazeta.pl
-
WYBORCZA.PL