Jabłko za trzy biliony dolarów? I to nadgryzione!

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

Rozwiń » Podkast powstał przy współpracy z domem maklerskim oanda TMS Brokers.
Codzienny.
Podkast gospodarczy. Nasza Wojciech Kowalik.
Dziś będzie o bilionach dolarów i o tym jak do kosmicznej kapitalizacji doszła pierwsza na świecie spółka giełdowa spółka z jabłkiem w logo już wszyscy wiedzą mowa o aplu, którego kryzys wydaje się nie imać, a jego akcja na giełdzie bez ustanku kupną się w górę. Tu pokazuje, że światowi konsumenci mimo wszechobecnego kryzysu kosztów życia wciąż nie wahają się wydać w przeliczeniu kilku ładnych tysięcy złotych za telefon komórkowy, a są jeszcze przecież kosztowne komputery z jabłkiem tablety i smartwatch. To jest codzienny podczas gospodarczy zaczyna. Akcje applan notowane na nowojorskiej giełdzie właśnie pobiły swój historyczny rekord ustanowiony raptem 1,5 roku temu doszło do tego w momencie, w którym zaczynała się konferencja, na której spółka pokazała nowe oprogramowanie dla swoich urządzeń. I co ważniejsze dla rynków nowy produkt pierwszy od niemal 10 lat, kiedy zadeputował elektroniczny zegarek tym razem nowością jest zestaw rozszerzonej rzeczywistości. Ma to być połączenie rzeczywistego przekazu wideo z wirtualnym światem wyświetlanym na wewnętrznych ekranach specjalnych gogli, ale obserwatorom kolokwialnie mówiąc szczęka nie opadła cena 2 3000 USD. To nie spodobało się rynkom wg analityków przy takiej cenie urządzenie trafi tylko do wąskiej grupy odbiorców i raczej nie ma szans, żeby był to GaIN chinger, tym bardziej Rze konkurencja już to ma i w dodatku taniej. I nie zmienia to Faktu, że akcje aplan na nowojorskiej giełdzie w tym roku wzrosły już o 40%, a spółka właśnie ociera się o rekord kapitalizacji sięgającej uwaga 3 bilionów dolarów. Jak dotąd nie udało się to jeszcze nikomu tylko gigantowi skupertino, który już raz ten próg przekroczył, zresztą był pierwszy, który osiągnął bilion dolarów, stało się to raptem 5 lat temu 2 biliony 3 lata temu oraz 3 biliony. Po raz pierwszy 1,5 roku temu teraz znów sięga po tytuł najdroższej spółki świata. Wszystko zaczęło się na początku lat osiemdziesiątej, kiedy Apple zadebiutował na nowojorskiej giełdzie sceną 22 USD za akcje od tamtego czasu. Oczywiście po różnych naturalnych na giełdzie operacjach związanych z akcjami ich wartość wzrosła. O uwaga po raz kolejny 186 000% spółka ma za sobą meandry działalności w latach dziewięćdziesiątych ocierała się nawet o bankructwo, a z tego biznesowego piekła za uszy wyciągnął ją śmiertelny rywal, a więc ma Microsoft z bileem gacem na czele. Przełomem dla firmy stał się rok 2007, kiedy Apple pokazało światu iPhona, to była szalona, jak mówią niektórzy wizja ówczesnego prezesa firmy steva jopsa technologicznego wjeszczan, wizja, która zmieniła świat i w nieby ty zepchnęła popularne. Wtedy telefony komórkowe z przyciskami, razem z ich najbardziej znanymi wtedy producentami telefon z ekranem dotykowym i instalowanymi na nim aplikacjami był początkiem tego, co znamy obecnie iphon ewoluował, choć trzeba przyznać, że powoli kolejne modele latami mają niemal ten sam designe nowe funkcje pojawiają się w nich z wieloletnim opóźnieniem, kiedy użytkownicy konkurencyjnego Androida. Już świetnie je znają, mimo to świat co roku wydaje, ciężkie pieniądze na kolejne modele, które co roku zaskakują coraz wyższą ceną nie inaczej jest teraz. Prognozy dla apla jeszcze kilka miesięcy temu nie były najlepsze przetaczająca się przez świat, potężna inflacja wywołała kryzys kosztów życia i zmusiła ludzi do mocnego zaciskania pasa w tym oszczędzania. Na wszystkim co nie niezbędne, a telefon za kilka grubych tysięcy właśnie takim wydatkiem się wydawał swoje dołożyła pandemia, która przerwała łańcuchy dostaw, a jeszcze pod koniec ubiegłego roku z powodu fali zakażeń koronawirusem zamknięta została największa na świecie fabryka iPhonów w Chinach. Mimo to najdroższa firma świata z opresji wydaje się wychodzić mało poturubowana w pierwszym kwartale tego roku sprzedaż iPhonów wzrosła wprawdzie niewiele, bo o2% w skali kwartalnej, ale biorąc pod uwagę, że cała branża smartfonów skurczyła się o 15% to. Był to niezły wynik firma zarobiła tylko na sprzedaży telefonów, ponad 50 000 000 000 USD więcej niż mówiły wcześniejsze prognozy, a są jeszcze przecież komputery tablety smartwatcha czy słuchawki, a za wszystko klienci słono płacą? W tej sytuacji giełdowi. Inwestorzy widzą w aplu maszynkę do robienia pieniędzy, a firma bije kolejne bilionowe rekordy i jest koniem napędowym całej nowojorskiej giełdy, a w znanym filmie z lat dziewięćdziesiątych Forest gang mówił, że zainwestował swoje pieniądze w jakąś firmę owocową, czyli właśnie w firmę z nadgwiezionym jabłkiem. W logo, gdyby ta akcję trzymał do dziś byłby w czołówce najbogatszych ludzi świata. Podkast przygotował i przedstawił Wojciech Kowalik do usłysz.
Codzienny.
Podkast gospodarczy?
Podkast powstał przy współpracy z domem maklerskim o Anda TMS Brokers. Zwiń «

Jabłko za trzy biliony dolarów? I to nadgryzione!

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

PODCASTY AUDYCJI: CODZIENNY PODCAST GOSPODARCZY

POSŁUCHAJ RÓWNIEŻ

DOSTĘP PREMIUM

SERWIS INFORMACYJNY

Wydanie z godziny 11:00

Najnowsze Podcasty

Afera wizowa z punktu widzenia Hindusów

Prof. Włodzimierz Wróbel: "W dzisiejszych czasach naukowiec musi być odważny. I nie ulegać naciskom''

Jakie błędy popełnił PiS "z miłości do Polski"?

Podatki. Przeglądamy wyborcze propozycje partii

TOK FM

Polecamy

Popularne

GOŚCIE TOK FM

Gazeta.pl

WYBORCZA.PL