REKLAMA

"Opozycja po raz pierwszy od ośmiu lat przejęła inicjatywę"

Poranek Radia TOK FM
Data emisji:
2023-06-07 07:20
Prowadzący:
Czas trwania:
12:55 min.
Udostępnij:

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

Transkrypcja podcastu

Rozwiń » Poranek Radia tokfm jest siódma 24 to jest środowy poranek Radia tokfm, a dziś naszym pierwszym gościem jest pan Jakub Bierzyński, przedsiębiorca publicysta, szef jednego z szef jednego z domów mediowych. Dzień dobry. Dzień dobry panu, dzień dobry państwu. Czy w pana opinii w kampanii wyborczej nastąpiła jakaś trwała zmiana w tej kampanii? Ja wiem, że formalnie jeszcze nie powinniśmy nazywać tego, co się dzieje kampanią wyborczą, ale mówmy sobie, jak jest czy jest już jakaś trwała? Zmiana?
Tak. I to na wielu polach ta zmiana to nie jest 1 zmiana. To jest bardzo wiele zmian, które składają się na zmianę układu sił, bo mam wrażenie, że poprzez sam marsz i po tym, co po tym, marszu się stało. Opozycja po raz pierwszy od 8 lat przejęła inicjatywę kosztem PiS, u, który jest w głębokiej defensywie i najwyraźniej wydaje się być bezradny. Ten marsz był takim ciosem trochę no kautującym pytanie, na ile obóz władzy pozbiera się jak szybko i jak szybko będzie w stanie wyjść z jakąś kontrafryzował.
Czyli wcale nie jest tak, że to, co teraz widzimy. To już jest trwały w pana opinię jakiś proces, czyli ta te wenzywa obozu władzy i ta ofensywa obozu opozycyjnego demokratycznego.
Wie pan, to trudno powiedzieć, bo polityka jest dziedziną niebywale dynamiczną tam się dużo zmienia dużo zaskakujących efektów pojawia się w nieoczekiwany sposób chociażby przykład pierwszy z brzegu sam marsz. No nikt nie przypuszczał w najśmielszych nawet Stach, że 500 000 ludzi wyjdzie na ulicę, że uda się Tuskowi zgromadzić najwię największy tłum od momentu upadku komunizmu w Polsce, że będzie największa demonstracja polityczna w tym kraju, wtedy, kiedy on na ten marsz zapraszał. Tymczasem zbieg okoliczności czy też błędy władzy spowodowały ogromną mobilizację wyborców demokratycznych i wielokrotnie wyższą frekwencję niż to na co ktokolwiek mógł liczyć. Prawda mówimy tutaj o ustawie o tzw. rosyjskiej komisji podpisie Dudy złożonym w najgorszym możliwym momencie, bo natychmiast i na parę dni przed organizacją samego marszu o wielkim oburzeniu w mediach wydawało się, że kwestia praworządności już jest dawno pogrzebana, że ona nie budzi emocji, że marsze. Przecież poprzednie protesty w zasadzie wygasły. Tymczasem w to właśnie kwestia praworządności zmobilizowała 500 000 ludzi, więc to jest bardzo interesująca, że polityka w pewnym stopniu jest jest nieprzewidywalna, ale z drugiej strony jako ta dziedzina bardzo dynamiczna ma rządzi się pewnymi podstawowym jej prawą. Jest jest prawo takiego, powiedziałbym trendów, czyli bardzo trudno odwrócić trend, to właśnie raz na dany bieg wydarzeń trudno jest zawrócić w drugą stronę opowiedziałbym. Ten.
Sposób to może porozmawiajmy o tych trendach. Ja oczywiście myślę, że to, o czym pan już do tych dotychczas wspomniał, jest trudno się nie zgodzić w końcu ta dynamika jest ogromna najlepszy przykład. To jest słynna propoz. 800 plus zgłoszona przez Jarosława Kaczyńskiego. Niby było to tak niedawno, ale wydaje się, jakby to już kilka lat minęło od 800, plus tyle tyle rzeczy się wydarzyło od tej propozycji sprzed ledwie przecież kilku tygodni to co z tymi trendami. Czy to jest tak, że, że to jest tak jak trochę jak mówił Donald Tusk, że tego się już nic tego się już nie zatrzyma i to już tak będzie, czy jest w mediach społecznościowych, w ludzkim odbiorze, czy stało się tak, że jest to moda na to, żeby to jednak opozycja była tym wiodącym.
Stało się, także PiS stracił monopol dla bardzo wiele rzeczy tuż po kolei odbiera no PiS owi te pola, które były wydawało się ich najmocniejszą stroną po pierwsze, o czym pan przed chwilą wspomniał 800, plus nagle z największego atutu władzy polityka, tzw polityka społeczna stała się największym obciążeniem, bo Tusk po Kaczyński musi się tłumaczyć ze swoich własnych obietnic. Wydawało się, że podwyższenie 500 plus na 800 plus to będzie przewój tej kampanii, to będzie najmocniejszy argument, tymczasem zamieniony on został przez Tuska w bardzo umiejętnie sposób na największe obciążenie i w zasadzie natychmiast umarł. To, co się działo na tym marszu moim zdaniem to było drugie bardzo ważne bardzo ważne bardzo ważna inicjatywa polityczna Tuska, a mianowicie odebranie PiS owi monopolu na patriotyzm przecież cały ten marsz został zaaranżowany jako marsz patriotycznym. Była przedtem wezwanie do przyjścia nie jest europejskimi flagami, ale właśnie z biało czerwonymi flagami, jakby jakby, jakby Tusk stawią didaskalia pod własne przemówienie, które było od początku do końca ubrane w biało czerwone kolory było bardzo z taką bardzo mocno patriotyczną retoryką. I co ciekawe także na co na co bardzo warto zwrócić uwagę, cała komunikacja wokół marszu po raz pierwszy była pozytywna, czyli porzucono negatywny język krytyki niezgody i buntu na rzecz pozytywnego języka patriotyzmu nadziei siły ten marsz po raz pierwszy od 8 lat nie był marszem buntu i rozpaczy, ale marszem siły i nadziei. I to jest ta zmiana fundamentalna, bo i to jest próba narzucenia dominującej pozycji w dyskusję politycznym przez opozycję i Tuska. I ta próba moim zdaniem się udała.
I teraz rozumiem chodzi o trwałość, tak to znaczy, żeby to kontynuować pan zresztą by wspomniał o tym patriotyzmie. Wydaje mi się, że to jest niezwykle istotna, ta to przywrócenie sobie też patriotyzmu i mówienie o tym to nie może być tak, że tylko 1 strona w Polsce twierdzi, że może występować pod biało czerwoną flagą, a tym bardziej mówić, kto pod nią może stać, bo przypomnę, że jakiś czas temu była głośna wypowiedź minister Moskwy poświęciłem temu sporo wówczas miejscem w poranku, że kto może stać pod biało czerwoną flagą i komu można obywatelstwo warto byłoby odebrać, więc ten patriotyzm rzeczywiście był tutaj niezwykle istotny moją uwagę zwróciło już po marszu. Jesteśmy już przecież kilkadziesiąt godzin, potem wydarzeniu spod, który partia premiera Tuska opublikowała spod taki podsumowujący, dziękujący i wrażenie nam nie zrobiło to, że to jest spod wyłącznie uśmiechniętych ludzi. I tak pomyślałem sobie, że muszę z panem porozmawiać, bo wydaje mi się, że no wybory się wygrywa właśnie uśmiechniętymi ludźmi uśmiechniętym przekazem takim pozytywnym.
A no zdecydowanie tak nikt nie chce głosować na desperatów zmęczonych i negatywnych to po pierwsze po drugie proszę zobaczyć ten patriotyzm Tusk to bardzo sprytnie obrócił przeciwko obozowi władzy, bo co, bo jaki było główne przesłanie? Przesłanie. Było otóż takie jesteś patriotą. Więc, więc nie zgadzasz się na podłości, która ta władza robi, prawda jest, że jakby Niezgoda wynika z patriotyzmu z miłości do Polski. I ta nasza nadzieja także jest emanacją tego patriotyzmu. To była bardzo inteligentne posunięcie, ponieważ Tusk obraca ostrze tej patriotycznej retory i przeciwko PiS, owi najpierw odebrał im politykę socjalną. Teraz odbiera im patriotyzm w trzecim ruchu odbierze im wiarę w zwycięstwo i to będzie początek końca tej władzy.
I jest pan przekonany, bo mamy jeszcze 4 miesiące do wyborów jest dopiero ten 1 sondaż, który chyba jeszcze za wcześnie by oceniać, że jest przełomowy wczoraj. Przypomnę, pojawił się ten sondaż dla faktów Kantar publikował, gdzie Platforma była na miejscu pierwszym, jak wiadomo w wyborach jednak ma znaczenie, które miejsce się dowiezie na do tego finału. Czy uważa pan, że to już jest rzeczywiście ten trend i można tak na to patrzeć, że PiS stracił to wyczucie, opozycja je odzyskała po wielu wielu latach i właściwie już następuje coś takiego, co widać było np. w 2015 roku, kiedy ówczesna władza, czyli Platforma nie była w stanie się już przebić, była ta moda na Prawo i Sprawiedliwość, które odczarowało swoją niemoc wielu wielu lat. Czy dzisiaj się ta sytuacja już odwróciła trwale w pana opinii, czy jeszcze musimy dać tej sytuacji trochę by takie jednoznaczne wnioski wysnuć.
Impuls jest bardzo silny na wszelkich polach, to wszystkie wszystkie typowe oznaki zmiany trendu są bardzo widoczne inicjatywa jest po stronie opozycji, Tusk nie odpuszcza. Proszę pamiętać, co jest bardzo interesujące symbolem dla mnie jest to, że o piątej 30 następnego dnia po marszu Tusk udał się na miejsce marszu i podziękował służbom sprzątającym po jego uczestnikach, czyli co to, co to miał być za przekaz. No to miał być przekaz pt. będę pracował dzień i noc nad zwycięstwem jestem absolutnie zdeterminowany, żeby spełnić swoje zobowiązanie, które na tym marszu złożyłem już następnego dnia o piątej 30. Więc, więc wydaje się, że Tusk bardzo poważnie przemyślał nie tylko kwestie marszu, ale także całej strategii komunikacji po tym, wydarzeniu. Po drugie, obóz władzy jest w rozsypce nie umieją kompletnie sobie dać rady mało tego, cała propaganda stała się. Proszę zauważyć, przeciwskuteczna, dlatego że w momencie, w którym ten marsz ma 500 000 osób, to zasięg społeczny w mediach społecznościowych relacji u jego uczestników został wygenerowany na poziomie 220 000 000 kontaktów, czyli praktycznie dotarł do wszystkich Polaków do wszystkich polskich.
Uno rozumiem, że ten marsz nienawiści jak go próbowali określić przedstawiciele władzy, że to mówiąc, proszę wybaczyć, ten nieprofesjonalny język nie chwyciło. Tak.
Nie tylko nie chwyciło. To przede wszystkim kompromituje maszynę propagandową, no bo każdy widzi to zestawienie z 1 strony propaganda marszu agresji nienawiści, z drugiej strony zdjęcia spokojnego uśmiechnym tego radosnego bieżącego we własną siłę tłumu. To jest i w, a media społecznościowe mają to do siebie, że indywidualne osobiste relacje są wielokrotnie bardziej wiarygodne niż wykwity jakiekolwiek propagandy.
To tu stawiamy kropki.
W związku z tym oni oni przegrali przegrali na wielu polach, bo, bo i to jest ciekawe byli kompletnie do sukcesu tego marszu nieprzygot.
To też, o czym świadczy bardzo dziękuję za rozmowę. Pan Jakub Bierzyński, przedsiębiorca publicysta, szef jednego z domów mediowych, był gościem tej części poranka dziękuję. Zwiń «

PODCASTY AUDYCJI: PORANEK - MACIEJ GŁOGOWSKI

Więcej podcastów tej audycji

REKLAMA

POSŁUCHAJ RÓWNIEŻ

REKLAMA

DOSTĘP PREMIUM

TOK FM Premium 40% taniej. Radio TOK FM bez reklam, podcasty z audycji i podcasty tylko dla Subskrybentów.

KUP TERAZ

SERWIS INFORMACYJNY

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA